@wonsz ludzie są cięci na typerów, pewnie o tym wiesz.. rozumiem za dużo, także o to się nie musisz martwić

@TypujzVegeta Siema, obserwuje Cie na telegramie, ale tam nie da sie do Ciebie napisać. Mam pytanie, myślisz, że wejdzie taki kupon?

@GrindFaterAnona Ok, ok! Myślałem bardziej o wrzucaniu tutaj propozycji kuponów. Nie musicie w nie grać ale możecie! Bukmacherka to nie tylko wygrywanie/’przepierdalanie’ pieniedzy. Lepiej się ogląda mecze jak się obstawi wynik, nawet za piątaka dodaje to na pewno jakiegoś smaku, z pozycji biernego oglądania.

bede tutaj coś wrzucał, tak myślę. Kupony będą tagowane. Rozumiem, ze osoby które nie mają na nie ochoty, mogą sobie dany tag zablokować. Dobre rozwiązanie

pozdrawian!

@TypujzVegeta dlatego ja ogladam glownie mecze klubow z ktorymi czuję się w jakis sposob zwiazany, wtedy się dobrze kibicuje. A kasę to moge wydac na hotdoga na meczu. Przynajmniej mam pewnosc, ze go dostanę

@SuperSzturmowiec  mało kto wierzy, jednak czasem ktoś wygrywa niby

@SuperSzturmowiec 

Właśnie -60 to tylko na waciki starczy

@grzyp-prawdziwek @janusz-tracz @hellgihad @Lubiepatrzec @bqbq :

za: https://blogi.bossa.pl/2015/10/23/pewna-wygrana-i-pewne-ryzyka/

W tym samym roku „skoku” na inną loterię, tym razem irlandzką dokonał księgowy z Irlandii o o polskich korzeniach – Stefan Klincewicz (według różnych źródeł znający Mandela). Klincewicz zebrał grupę 28 osób, która przybrała nazwę od pubu, w krtórym się spotykali – Scruffy Murphys Lotto Syndicate. Do wygrania było 1,7 mln funtów, zaś „wygrywająca” liczba losów kosztowała tylko 973 tysiące funtów. Zatrudniono dodatkowe osoby do kupowania losów w punktach. Organizator loterii zarejestrował niesłychany wzrost sprzedaży kuponów loteryjnych i na kilka dni przed losowaniem próbowano ograniczyć sprzedaż. Możemy to nazwać ryzykiem partnera. Kupiono łącznie około 80 procent zakładanych losów, wydając w sumie około 820 tysięcy funtów.

Sprawa jednak skomplikowała się w momencie opublikowania wyników. Ujawniło się to ryzyko, które znane jest każdemu – wygranych kuponów było w sumie trzy i tylko jeden z nich należał do grupy Klincewicza. Dzięki temu wygrana wyniosła zaledwie 568 funtów. Na szczęście rezultat podniosły dodatkowe „piątki” i „czwórki”. Netto na tej operacji Klincewicz zyskał nieco ponad 310 tysięcy funtów, a irlandzka National Lottery zmieniła zasady – należało wytypować 6 z 39 a nie jak dotychczas z 36 liczb – zmniejszając tym samym prawdopodobieństwo wygranej.

@grzyp-prawdziwek 45 jest

@SuperSzturmowiec papajowe liczby zwiększają skila xD

@grzyp-prawdziwek ok to takie dam

@To_Stan_Umyslu To tu czy tam??

@ralfek bogatemu to i byk się ocieli

@SuperSzturmowiec tak, najpierw zmiana w robocie, gdzie połowe pensji zabiera państwo, a potem cyk do kolektury xD

@Fausto ten genrator ma opcję pobierania szumu atmosferycznego z random.org, więc niekoniecznie pseudo

@ralfek kiedyś widziałem filmik, jak gość zbudował urządzenie by osiągnąć losowość, na które padały krople deszczu, jak się okazywało, to gdzie spadnie kolejna kropla jest w pełni losowe.

@regisek z całą swoją wiedzą matematyczną i statystyczną jestem sceptyczny co do tezy, że org. loterii oszukuje, nie ma najmniejszych powodów żeby to robić a są same problemy żeby to zrobić dobrze, to ograniczenie czasu do losowania jest w euro, ale w polskie gry mozez zagrać do 5 min przedlosowaniem, w gry keno i szybkie 600 - tak jak zdążysz kilka sekund przed

@ralfek ok dzięki. W sumie tak, statystyka działa bardzo na korzyść organizatora. Ciekawi mnie jeszcze to

wrażenie, że kiedyś czesciej wygrywałem. Może znowu jakis błąd poznawczy albo kolorowanie wspomnień

@wielbuont z tym chwaleniem sie kuponem to nie takie latwe bo w stanach czesto pozuje sie do zdjecia z czekiem XD

@eric2kretek ale chyba jest opcja pozostania anonimowym?