Nie wiem jak wy, ale mnie rozczarował tegoroczny Black Friday. I nie chodzi o to, ile było tzw. ""oszukanych promocji", tylko po prostu nie było prawie żadnych "spektakularnych" rabatów. Od lat kupowałem pewne produkty w tym okresie (specjalnie czekając na black week), bo ich ceny rzeczywiście potrafiły spaść do akceptowalnych. Zwłaszcza softu, który jest produktem czysto cyfrowym i tylko fantazja wydawcy reguluje cenę. W latach "pandemii" zniżki były nawet do 75%.
Znałem doskonale ceny kilku produktów, na których zniżkę liczyłem (obserwuję je cały rok), ale w tym roku, realny max to było 25%
Bardzo mnie to dziwi, bo mnóstwo zachodu i kasy kosztują te całe kampanie promocyjne black week, a na koniec jest... słabo.
Udało Wam się kupić coś faktycznie tanio? Nie wiem, jakieś np. AGD z 50% zniżki?














