14 575,2 + 10,51 + 9,59 = 14 595,3
Dzień dobry!
Wyglądało na to, żę tuż przed Wingsem złapałem jakąś jelitówkę, bo nie dość że na biegu mnie goniło, to przez kolejne dwa dni też 🚽
Na nogach bieg nie zrobił większego wrażenia, co w sumie cieszy.
Wczoraj pobiegane - 4km rozbiegania, podbiegi 10x200m, ale bez spiny, noga wysoko i byle by kręciła no i do domku
Dzisiaj - 3km rozbiegania i zabawa biegowa w formie 16x1'/1'. Szybszy odcinek w granicach progu/lekko powyżej. Planowałem zrobić 15, ale jakoś tak wyszło tym razem więcej. Jest w porządku.
Generalnie, pierwszy raz w tym roku zaczynam widzieć na wadze 8 z przodu. Na ten moment 89.5kg i powoli pracuje na dobicie znowu do czegoś, gdzie będę się swobodnie kręcić, czyli jakieś 86kg.
Może do końca czerwca? :D
Dziele się jak powoli obciążenie treningowe wzrasta na przestrzeni ostatniego czasu - zrobiłem jak widać lekkie wyhamowanie na długie bieganie a teraz znowu idziemy w górę
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie



















