Zdjęcie w tle
grzmichuj_gniezno

grzmichuj_gniezno

Gwiazdor
  • 43wpisy
  • 382komentarzy
Kaskader - film o robieniu filmów, z perspektywy kaskadera. Ciekawy punkt wyjścia do prowadzenia historii i to na plus. Reszta fabuły... no jest ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sztampa; nie ma co się więcej rozpisywać.

Klimat lekki, dużo kaskaderskich popisów (jak przystało na film-laurkę dla nich) i sporo humoru. Zaskakująco bardzo podobała mi się postać lekko neurotycznej operatorki/reżyserki stworzonej przez Emily Blunt. Momentami może nieco zbyt banalnie, ale generalnie przekonująco i sympatycznie.

Mnie się podobało. Jeśli szukasz lekkostrawnego, miłego dla oka i dość zabawnego filmu na wieczór, to warto. Jeśli szukasz artystycznych uniesień to nie tutaj.

#filmy
0f5c9763-7893-4c32-aa6d-f1f9cc63ca26

Zaloguj się aby komentować

Cześć. Zamierzam wypożyczyć koparkę, ale działka na której będę nią pracował jest kawałek od cywilizacji i trochę obawiam się zostawić ją tam na noc ze względu na kradzież lub wandalizm. Co robicie w takich sytuacjach? Jakieś ubezpieczenie?

#budownictwo #diy
mortt

wykop dziurę i w niej schowaj koparkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

LondoMollari

@grzmichuj_gniezno Jeśli to jedna/dwie noce, to może prześpij się w namiocie/aucie obok?

inskpektor

@grzmichuj_gniezno Zostaw psa w kabinie koparki

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem sobie RTXa 3090 do grania na vr, a jedyne w co od czasu do czasu gram, już od jakiegoś roku, to Barotrauma i Factorio ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gry #oswiadczeniezdupy
KasiaJ

@grzmichuj_gniezno LOL. I know that feeling bro. 4070 "poci się" przy Heroes 3

Sweet_acc_pr0sa

@grzmichuj_gniezno dlatego mam steam decka xF

Zaloguj się aby komentować

@knoor I jak tam te twoje Harleye z aukcji w USA? Wtopa czy udany zakup?
Przypomniał mi się twój wpis sprzed kilku miesięcy i zastanawiam się nad takim samym ruchem jak ty. Warto, nie warto, jakieś złote rady może? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#motocykle
knoor

@grzmichuj_gniezno Jednego mam już prawie całkiem ogarniętego, został mi do zrobienia zbiornik (usunięcie wgniotek i pomalowanie - to akurat zlecam komuś), metalowe boczki, które wyglądają paskudnie po moim malowaniu oraz jakieś pierdoły - wyregulowanie hamulca z tyłu, wymiana olejów, dekielka i jednej przytartej śrubki (mam pokupowane).


W ramach uzdatniania musiałem zrobić m.in.


  • zmiana świateł na europejskie - zakup świateł + lekkie zmiany w elektryce + przeprogramowanie kompa

  • wymiana kierownicy i ogarnięcie przełączników na niej

  • ogarnięcie rozwalonego licznika - udało się przeszczepić taki z obrotomierzem, moim zdaniem dużo fajniejszy

  • ogarnięcie zawieszenia z przodu i łożyska główki ramy - nie wiedziałem, w jakim jest stanie więc wolałem zrobić i mieć spokój - akurat łożysko główki było zjechane

  • spawanie ogranicznika dolnej półki

  • wymiana pierdół, typu lusterka, jakieś nieładne śrubki, chwyty

  • trochę estetyki, wire tuck, relokacja stacyjki i cewki


Możliwe, że coś jeszcze wyjdzie podczas jazdy próbnej. Ogólnie moto wyszło fajnie, zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i budżet - na z grubsza gotowego sporciaka 1200 z okolic 2015 ściągniętego z USA musiałbym położyć ~30-34k PLN , ja pewnie zmieszczę się w 25k PLN, gdzie koszt ściągnięcia i zakupu moto wyszedł ~18k (ofc mój czas i dłubaninę liczę uczciwie, zero złotych;)). Jeśli nie wyjdzie jeszcze jakaś niespodzianka, typu krzywe zawieszenie albo problemy z silnikiem (nie odpalałem go jeszcze, bak miał praktycznie pusty a nie chciałem zalewać paliwem skoro i tak byłby malowany) będzie imo dobry deal. Jedyny minus, że wszystko miał stockowe, poza kanapą - a tę możliwe, że jeszcze opchnę za 1-1.5k;).


Drugiego (DYna Low Rider) właśnie zacząłem rozkręcać, w przyszły weekend może ogarnę już zawias z przodu (do wywalenia, lagi krzywe po dzwonie) i gdzieś tam w którymś momencie wezmę się za silnik, o który najbardziej się boje (sławne bicie wału, tudzież zużycie wałków/pompy/napinaczy). Tu jeszcze nie do końca mam pogląd na to, co będzie do zrobienia, ale na razie nie wygląda jakoś tragicznie - jeśli półki nie będą krzywe a bicie wału w normie. Natomiast cieszy mnie zawieszenie Ohlinsa i stage 1 (a możliwe że i 2 - ciekaw jestem, jakie tam wałki siedzą).


Ogólnie to póki co mogę podsumować tak, że ściąganie i uzdatnianie Harlejka z USA raczej się opłaca, o ile masz trochę doświadczenia w majstrowaniu i wszystko będziesz robił sobie sam - w przeciwnym razie koszty Cię zjedzą i nie ma to sensu. Przy samym kupowaniu trzeba też trzymać się pewnych punktów:


  • wybierać egzemplarze albo mało rozbite albo takie z fajnymi akcesoriami

  • nie napalać się i pilnować budżetu

  • na ile się da - po zdjęciach ocenić orientacyjny koszt przyszłych napraw, z założeniem że trzeba będzie dorzucić +33%

  • zrobić mały research przed licytowaniem, żeby poznać które roczniki są warte uwagi, a których lepiej unikać (zgadnij, czy ja to zrobiłem xD)


Na koniec fotki z grubsza ogarniętego sporciaka.

a5e180d1-8bf2-4b54-bd30-5aa069230a5c
7d7142de-060b-4305-b076-7e61bc48d618
grzmichuj_gniezno

@knoor Piękny motorek


Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Wrzuć jakieś fotki czy filmik jak już skończysz remonty.

Zaloguj się aby komentować

Widzieliście jak ceny lamp wyjebało w kosmos?
Te bidne 70-letnie 6Ż1P produkcji radzieckiej co kosztowały jeszcze parę lat temu po 3,5zł za sztukę, teraz kosztują... 40zł za sztukę xD
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?295,6z1p-svetlana-(c)-nos-rosja-seria-09-61

Albo 5654 firmy RTC - kiedyś 40zł, teraz 100zł. Za oktet tych lamp ze średniej półki trzeba dać 800zł xD
Paranoja jakaś. Serio zacząłem się zastanawiać nad przerzuceniem się na tranzystor.

#audio
ataxbras

@grzmichuj_gniezno 

Serio zacząłem się zastanawiać nad przerzuceniem się na tranzystor.

Jesteś lekko spóźniony w podążaniu za trendem, tak z pół wieku

grzmichuj_gniezno

@ataxbras O ja, hehe, ale to było dobre

Zaloguj się aby komentować

No i w końcu - "Kos". Film faktycznie miejscami przywodzi na myśl Tarantino. Niestety bardziej niż "Django", raczej "Nienawistną Ósemkę", najsłabsze jego dzieło w moim mniemaniu. Główny wątek osadzony w podobny sposób, a wszystko jest (niekiedy mocno) przerysowane. Ogólnie jest dość amerykańsko - jest lekki humor, jest akcja, trochę brutalności i nieco patetycznych sentencji-złotych myśli na temat polskiej historii. Jest też sporo analogii pomiędzy amerykańską i polską historią, choć to jak dla mnie juz słabsza część. Nawet miejscami miałem wrażenie, że film skonstruowany jest tak, żeby zrozumiał go average Joe w krainie hamburgerów, a nie przeciętny Jan Kowalski. Wspomnianego patosu nie ma na szczęście za wiele. Kościuszce bliżej do tego Kowalskiego, niż do superbohatera. Braciak też dał radę. Zresztą wszyscy dali radę: on, Bielenia, Mitchell, Więckiewicz, Grochowska, Pacek - stworzyli postacie wyraźnie różne i dobrze ze sobą współgrające. Ich interakcje, szczegółnie w scenach gdzie są wszyscy razem, ogląda się z ciekawością i dostarczają one sporo rozrywki.

Ale generalnie dobry film. Choć drażni mnie ta tendencja do amerykanizowania wszystkiego, nawet historii. Amerykanie mają historię niewolnictwa i kolonializmu to i my na siłę musimy. A film wprost przerzuca kładkę nad pańszczyzną i jankeskimi polami bawełny. Nie musimy kopiować tego co za oceanem 1 do 1, a jedynie brać to co się przyda. Na przykład trochę lżejsze i bardziej widowiskowe podejście do kina. To akurat ten film robi nieźle, więc chyba warto zobaczyć.

#filmy
d3f525f6-d637-4cfd-ad53-19eb45dca541
Pirazy

@grzmichuj_gniezno a ja powiem tak - z tytulowego Kosciuszki to mamy tylko jedna scene gdzie robi przeglad broni u przychylnej mu szlachty, gdzie juz bardziej wprost nie dalo sie dac widzowi do zrozumienia, ze podejscie szlachty to "jakos to bedzie". Troche mnie to zniesmaczylo. Szlachta za mocno przejaskrawiona, sceny troche przydlugie, a jak juz cos sie dzieje to rach ciach i po wszystkim. Watki poboczne ciagniete bez wiekszego zwiazku z caloscia, przez pierwsze pol godziny 2 godzinnego filmu Kosciuszke widzimy moze ze 2 razy, reszta filmu to "stypa" przy stole, fakt, ze dobrze zagrane, ale z takiego potencjalu zrobic cos takiego? Scenografia generalnie na plus, choc tak jak mowie, zachowania i wyglad szlachty przejaskrawione, pokazane tak, ze chlopstwo ma wiecej kultury niz szlachta. Troche wulgaryzmow i oczywiscie ordynarne nawiazania do wojny na Ukrainie (idi na chui). Nie wiem czy mialem przywidzenie ale w momencie sciagania szabel ze sciany zdawalo mi sie ze owa sciana sie poruszyla xD. Watek poscigu Dunina za Kosem ktory pojawial sie w kazdym opisie to chyba zart. Ot spotkali sie przy stole i that's all. Jak dla mnie 5/10. Nie moge polecic pojscia do kina, chyba ze ktos mocno chce. Zalezy kto czego oczekuje. Mnie nie porwalo.

grzmichuj_gniezno

@Pirazy Tak, wszystko jest dość mocno przejaskrawione i mi taka konwencja nie przeszkadza, dopóki idzie za tym jakaś przebojowość, jakieś nietuzinkowe akcje, może nawet na granicy kiczu. To Tarantino na przykład robi bardzo często i u niego to lubię. Niespecjalnie mu to jednak wyszło w "Nienawistnej Ósemce" i nie za wiele było tego i w "Kosie", jeśli brać za punkt odniesienia zachodnie produkcje. Jeśli jednak porównywać to do polskich dramatów czy filmów historycznych to widzę tu jednak spory powiew świeżości.


Generalnie ten film ma sens tylko wtedy kiedy podchodzisz do niego z dystansem; z przejaskrawienia zdajesz sobie sprawę i przez to nie bierzesz go zbyt poważnie, a skupiasz się głównie na dobrej zabawie. Niestety sami twórcy to często psują. Te analogie do amerykańskiego niewolnictwa czy patetyczne prawdy głoszone przez bohaterów zupełnie psują wrażenie dobrej zabawy. I w sumie nawet nie problem z samą tematyką, a polotem w jaki sposób jest to przekazywane, a właściwie jego brakiem. W takiej konwencji spodziewałbym się jakiegoś kreatywnego podejścia; może jakaś fajna scenka w zabawny, przejaskrawiony ale i niejednoznaczny sposób pokazująca choćby te wspomniane analogie niewolnictwem w USA? Nie w "Kosie". Tu wprost dostajesz tym w strzała w ryj, później drugi raz, a jak już leżysz i nie masz ochoty na więcej to i trzeci i czwarty. Tak żeby nie było pomyłki o czym mowa.


Statyczna scena ciągnąca się przez pół filmu to jeden z głównych powodów dlaczego mało podobała mi się "Nienawistna Ósemka" - wychodząc z kina miałem dokładnie to uczucie niewykorzystanego potencjału. Wychodząc z "Kosa" te uczucie również mi towarzyszyło, choć mniej. Tu jednak oczekiwania były znacznie mniejsze niż w filmie Tarantino, a sama scena była dobra. Może niewystarczająco dobra żeby zbudować wokół niej cały film, ale ciągle. Nie przegadana, trzymająca w napięciu i mająca kilka ciekawych zwrotów.


Też mnie uderzyło, że Kościuszko miał zaskakująco mało dialogów jak na tytułowego bohatera, a mimo tego Braciak zrobił z niego postać, która miała jakiś charakter i to w dodatku dość niesztampowy. To mi się właśnie bardzo podobało - Braciak zbudował tą postać w dużej mierze zachowaniem i gestami, a dosłownie pojedyncze zdania były tylko dopełnieniem całości.


Dlatego ja jednak bym polecił oglądnięcie tego filmu. Napewno spory powiew świeżości w naszej rodzimej kinematografii, z niezłymi paroma scenami i dobrze zbudowanymi postaciami. Jednak nie bez wad.

Zaloguj się aby komentować

W zeszły weekend byłem na ostatnim filmie Scorsese, "Czas krwawego księżyca" (trochę już po przemierze) oraz islandzkiej rzekomo czarnej komedii "Matka siedzi z tyłu".
"Czas kwawego księżyca" dobry, ale zdecydowanie za długi. Ostatnie wątki za bardzo rozwleczone, zupełnie jak w Oppenheimerze - można by je spokojnie skrócić bez straty dla całości. Ale trzeba koniecznie wspomnieć o postaci głównego bohatera, Ernesta Burkharta. Postać napisana świetnie, ale to co pokazał Di Caprio to mistrzostwo świata. Najlepsza jego rola jaką widziałem. Świetnie dopełnił tego bohatera i pokazał jego rozterki - po filmie jeszcze długo z żoną dyskutowaliśmy jakie Burkhart miał naprawdę intencje i co przeżywał.

"Matka siedzi z tyłu" natomiast bardzo przyjemny dla oka i jak ktoś lubi surowy skandynawski klimat to film mu się spodoba. Czarny humor jest, ale nie ma go tam za wiele, mimo że sama koncepcja scenariusza jest dość czarna.

#filmy
6bca0478-f94a-4752-9825-72101ffecd6e
Hakamairi

@grzmichuj_gniezno Oppenheimera skracać? Bluznierstwo

grzmichuj_gniezno

@Hakamairi dziękuję, bluźnierstwo to moja specjalność

sherkhaan

Dotrwałem do połowy księżyca... No nie da się jakie to nudne było

cotidiemorior

@grzmichuj_gniezno a jak dla mnie to mógłby być jeszcze dłuższy

Zaloguj się aby komentować

są dwa typy ludzi

#heheszki #elektroda #ludzie
a0f4f030-29ae-4ec1-a721-5c496e4d86d3
GrindFaterAnona

@grzmichuj_gniezno o jak mnie wkurwiają tacy filozofowie. Pierdoli trzy po trzy ale nic z tego nie wynika

Orzech

@GrindFaterAnona Oj tak.. I brakuje.... Jeszcze.. tych jebanych..... Kropek.... I spacji....

VikingKing

@Orzech Zamykam temat ....

DexterFromLab

@grzmichuj_gniezno kupę rzeczy można znaleźć za darmo a drugie tyle za niewielką opłatą.

Zaloguj się aby komentować

To kilka filmów często uważanych za kultowe, a które jakoś mi umknęły i ich nie widziałem:

  1. Terminator 1 & 2
  2. Obcy - wszystkie
  3. Indiana Jones - wszystkie
  4. Powrót do Przyszłości - wszystkie
  5. Obywatel Kane
  6. Mad Max - wszystkie
  7. Szklana pułapka - wszystkie
  8. Dirty Dancing
  9. Pogromcy Duchów
  10. Park Jurajski

Które waszym zdaniem nadrabiać w pierwszej kolejności?
A jeśli chcielibyście się podzielic jakimś innym, który również uważa się za kultowy i nie wyobrażacie sobie żeby go nie obejrzeć - śmiało, może też nie widziałem

#filmy
glebogryzka

@grzmichuj_gniezno zacznij od Znachora

grzmichuj_gniezno

@glebogryzka Znachora widziałem, choć tylko tego starszego. Bardzo dobry film

glebogryzka

@grzmichuj_gniezno Starszy czyli masz na myśli przedwojenny ?

glebogryzka

@grzmichuj_gniezno czyli jak widziałeś właściwego znachora to polecam Powrót do przyszłości . Przyjemny i laitowy można oglądać bez spiny.

Zaloguj się aby komentować

Proszę się częstować, nie krępować się, memy same się nie zrobią xD

#heheszkipolityczne #polityka #heheszki
bcbcef41-91ad-4ae6-9ccd-ce2845238f17
9eb61eb2-04f5-497b-bb52-6c9290e3d5b1
Opornik

@nogiweza Spłoniesz w piekle, szczęść Boże.

starszy_mechanik

W końcu Kaczyński nie ma najbardziej ujebanej marynarki w Sejmie xD

prosto_w_srodek_dupy

@grzmichuj_gniezno Jahwe się objawił

Zaloguj się aby komentować

Przez przypadek trafiłem na podkast z udziałem Tomasza Mazura. Na tyle był on ciekawy, że chciałbym trochę więcej poczytać o stoicyźmie i jego zaadaptowaniu we współczesnych czasach.

Jakie znacie godne polecenia książki w tej tematyce?

#stoicyzm #praktykastoicka
American_Psycho

Jak wyżej, biblią stoicyzmu są Rozmyślania Marka Aureliusza ale trochę toporne to jest, próbuje czytać wieczorami ale problem z dyscypliną mam xD

Daewoo_Esperal

@grzmichuj_gniezno o też ostatnio kolega z hejto pisał o stoicyzmie przy moim wpisie i też się zaciekawilem tematem.

Na razie próbuje (próbuje bo ciężko mi to idzie) czytać rozmyślenia Marka Aureliusza

grzmichuj_gniezno

@bojowonastawionaowca Dzięki.


@American_Psycho @Daewoo_Esperal W podkaście, o którym wspomniałem ( https://www.youtube.com/watch?v=mVlx7FkAtH4 nie sugerujcie się tytułem; to rozmowa o filozofii a nie kołczowe pierdololo), z tego co zrozumiałem, Mazur twierdzi, że ten antyczny stoicyzm nie do końca się nadaje w 1 do 1 na dzisiejsze czasy... co w sumie dość zrozumiałe. Marek Aureliusz, z całym szacunkiem do niego, nie wiedział nic o ewolucji czy neurobiologii, a stoicyzm miał mu m.in. umożliwić życie w harmonii z bogami. Może dlatego ciężko to ugryźć (przynajmniej na początku drogi)?


Jakiś czas temu czytałem "Siłę nawyku" Charlesa Duhigga i o ile książka fajnie opisuje mechanizmy w naszym mózgu rządzące nawykami, tak do pracy nad nimi nie daje gotowych rozwiązań. A te samemu sobie wypracować ciężej niż mogłoby się wydawać. A tu nagle przychodzi Mazur, cały na biało, i twierdzi że żyje według filozofii, która u podstaw ma właśnie przeprogramowywanie swoich nawyków. Tak przynajmniej rozumiem jedno głównym założeń nowoczesnego stoicyzmu, który on proponuje. I nawet ma gotowe ćwiczenia, które pracę nad sobą wspomagają. Do tego proponuje filozofię promującą racjonalizm i pracę nad kontrolą emocji, co jest bardzo bliskie mojemu patrzeniu na świat.


Problem tylko w tym, że w aktualnym dorobku literackim nie ma nic co by mnie zainteresowało, a jego "... techniki praktyki stoickiej" są ciągle "w produkcji". Wspomniana przez @bojowonastawionaowca "Sztuka życia według stoików" wydaje się ciekawą propozycją. "Stoicyzm reformowany" proponowany przez Stankiewicza może być czymś bardziej przystającym na nasze czasy.


Dzięki za wszystkie odpowiedzi

Zaloguj się aby komentować

Następna