Zdjęcie w tle
bzdecior

bzdecior

Sum
  • 52wpisy
  • 125komentarzy
Wydawałoby się, że wiedza o tym, że klimat ≠ pogoda to rzecz oczywista, ale zatrważająca liczba komentarzy, na jaką w ostatnich dniach natknąłem się w internecie udowadnia mi, że niestety jest inaczej.

"Gdzie to Wasze globalne ocieplenie, skoro nawet odwołuje się loty ze względu na zimowe warunki?!"

Nie będę wchodził w to, czy mamy globalne ocieplenie, oziębienie; czy winne są wulkany czy człowiek; czy należy coś z tym faktem aktywnie robić jako ludzkość.

Nie jestem ekspertem z klimatologii ani polityki klimatycznej, więc odpuszczę sobie prawienie morałów. Ale obok takich tekstów jak ten powyżej nie potrafię przejść obojętnie. Posługujmy się danymi i róbmy to w poprawny sposób!

Liczba dni śnieżnych w Polsce.

Mapka i wykres z 10-letnią średnią kroczącą. Z nich jasno i klarownie widać, że białych, typowo zimowych dni w Polsce mamy z roku na rok coraz mniej. I tak jak jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak jedna ostra śnieżyca trendu nie odwraca.

Co widzimy na mapce?
Choćby to, że:
- okolice Szczecina
- linia Gubin - Krosno Odrz. - Zielona Góra
- czy Kostrzyn - Gorzów Wlkp.
jeszcze w okresie PRL cieszyły się śniegiem łącznie przez ponad miesiąc w roku.

W ostatnich latach ta wartość zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do zera. Tak jest. Obecnie tydzień śniegu przez cały rok to jest to, czego można oczekiwać w zachodniej Polsce.

A co dodatkowo widzimy na wykresie?
Że na przestrzeni 60 lat przeciętna liczba dni z pokrywą śnieżną w Polsce spadła znacząco - z ok. 65 białych dni w roku do ok. 42. Zatem puch za oknem utrzymuje się o ~35% krócej.


45/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#ciekawostka #klimat #pogoda #zima #zimonapierdalaj #geografia #szczecin
c7ccd3c1-6750-430e-a505-253691d39d57
aberotryfnofobia

Debile reagują: haha, dzisiaj jest śnieg! To znaczy że mam rację, można dalej być ignorantem.

30ohm

Najgorze jest że Europa jest chłopcem do bicia, który odpowiada za całe zło świata. Źródło jest zupełnie gdzie indziej.

KasiaJ

@bzdecior skoro już się bierzesz do "obalania mitów" o glabalnym ociepleniu, powiedz:

-czy GO jest fenomenem wywołanym przez człowieka, czy zjawiskiem cyklicznym?

-media często twierdzą, że to TWOJA wina. Za ile % CO2 odpowiada człowiek, a za ile zjawiska naturalne, takie jak wulkany, pożary itp?

-niektóre media i politycy straszą, że umrzemy za 12 lat, albo "że skończył się nam czas" itp. Też tak uważasz?

-co się stanie, jeśli w Polsce zapowiadana przez ciebie ilość dni śnieznych spadnie do zera? Umrzemy? Wielki głód?

-czy zwiększenie podatków i opłat, które jest nieodłączym tematem każdej rozmowy na temat GO, spowoduje, że temperatura się obniży? Ile pieniedzy ze swojej wypłaty każdy człowiek musi oddac politykom, żeby uznali, że będzie dobrze? 30%? 50? 80?

-przez nieustanne artykuły straszące GO, niektórzy popadają w "depresję klimatyczną" - czy jest to zjawisko pożądane? Czy media za dużo straszą tematem?

-czy walka z GO w Europie i USA, spowoduje różnice na całej planecie?

-czy walka z GO, spowoduje osłabienie krajów demokratycznych i umocnienie morderczych reżymów, które mają to gdzieś (Chiny, Putin itp)?

Sporo pytań, ale może ci się zechce odpowiedzieć. A szukając odpowiedzi moze sam przy okazji czegoś się dowiesz.

Miłego wieczoru

Zaloguj się aby komentować

Jeśli tzw. "Górny Śląsk" (Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia) kojarzy Ci się z przemysłem, wysoką urbanizacją i panującą szarzyzną, to... w sumie po części jest to prawdziwe przekonanie, ale spójrz na to!

Weźmy na warsztat Katowice - miasto-symbol aglomeracji. To, co widzicie na zdjęciach pod spodem to... centrum Katowic. Nie w rozumieniu zwyczajowym, tj. Spodka lub wybetonowanego rynku z rzeką wpuszczoną pod ziemię w kanał (to taka sub-ciekawostka dla ludzi spoza regionu).

Prawdziwe centrum - czyli środek. Tu: geodezyjny, oparty na centroidzie. Jak się go wyznacza? Odpowiem obrazowo.

Obrysujcie sobie kontury danego miasta na kartonie, po czym wytnijcie tak powstałą figurę, a następnie spróbujcie położyć ją na własnym palcu. Punkt, w którym złapiecie równowagę, równoważny jest z środkiem ciężkości figury (centroid) i wyznacza nam geodezyjny środek wyciętego kształtu.

A co z tymi Katowicami? Ano ich środek wypada... w lesie. Przypadek? A kto powiedział, że to był przypadek ( ͡° ͜ʖ ͡°) Prawdopodobieństwo takiego scenariusza to w przypadku stolicy województwa śląskiego więc wręcz forty-forty (bo "20% pobiera tutaj kasa", #pdk)

Ponad 40% powierzchni całych Katowic stanowią lasy. Dokładnie tak.
Dokładając do tego choćby parki, to plasują się w czołówce najbardziej zielonych miast w Polsce. Choć obecnie akurat - białych

45/x

Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#ciekawostka #ciekawostki #ciekawostkanadzis #katowice #slaskie #geografia
7eeb1af0-be8a-4001-b194-5f798ec36759
Chłop patrzy za okno i jak tylko pomyśli, że tak ma być do kwietnia, to zaczyna go mdlić... A przynajmniej ja tak miałem w zeszłym roku. Poszedłem za radą, uderzyłem w stól i wyszedłem do ludzi yyyy... to znaczy wsiadłem w samochód i posłuchałem głosu nawigacji "kieruj się na południe". I tak oto całą jesień i zimę zeszłego roku spędziłem na Bałkanach.

Czy żałuję? Nic a nic i polecam każdemu to samo - w miarę możliwości oczywiście. Bywa zimno, bywa deszczowo, ale w odróżnieniu od Polski w tym okresie, zobaczycie też słońce i kwiaty wokół.

Chętnych dowiedzieć się więcej zapraszam do krótkiego filmu (link w komentarzu), gdzie opowiadam więcej o pogodzie i czego się spodziewać na miejscu.


44/x

Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#podroze #turystyka #fotografia #mojezdjecie #europa #geografia #pogoda #zima #grecja #albania #balkany #zimowypierdalaj #jesien
0318f97f-bbbf-4518-b9ed-ea1ded34beb1
c3f6db3a-2310-42fe-a0ed-dda6910c9cd0
bzdecior

Rzeczony film: https://www.youtube.com/watch?v=N8eIO1Uv1gM


Wpienia mnie, że na Hejto nadal miniaturka z zalinkowanego fimu jest większa niż dodane zdjęcia

Dlatego linkuję tu, w komentarzu.

monke

@bzdecior taktyczny komentarz do obejrzenia filmu na potem

Stashqo

@bzdecior po tym jak napisałeś, że ruszyłeś na południe to spodziewałem się, że chodziło o jakieś Bieszczady czy inne góry żeby zażywać sportów zimowych aż do wiosny. Mówię sobie "zajebisty pomysł, też tak chciałem!". A ten w jakieś bałkany... taki zawód :<

Zaloguj się aby komentować

Polska pustynia. Nasza własna. Co prawda przez jej środek przepływa rzeka, ale to nic nie szkodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czy Pustynia Błędowska w ogóle zasługuje na to miano? Według jednej definicji - absolutnie nie. Według drugiej - jeszcze jak!

A jak powstała?
Najpierw lodowiec naniósł piach, potem wyrósł bór sosnowy (nie ma dużych wymagań co do gleby).
Człowiek od późnego średniowiecza zaczął budować kopalnie i potrzebował drewna. Wykarczował to i owo i - ups - ponownie został tylko sam piach.
I znowu - po latach wyrósł las, ale w XXI wieku człowiek...jeszcze raz go wyciął. Tym razem już celowo, żeby odtworzyć poprzednią katastrofę ekologiczną. No cóż, pokręcone.

Nieco więcej o tym, jakie są pustynie, jak to faktycznie wygląda na miejscu, czy czy żyją tam egzotyczne zwierzęta w filmie. Serdecznie zapraszam!

https://youtu.be/CCReiOLQdpA


43/x

Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#podroze #turystyka #fotografia #mojezdjecie #pustynia #polskie #geografia #ciekawostka #malopolskie #slaskie
f54b7dce-d2a5-4e4f-925a-f0c64f6918ea
796a1821-b245-4acb-a92b-a499a31d578a
6db14fbf-20f8-42c3-8c0e-2d1115b3b084

Zaloguj się aby komentować

Szarość, wszędzie szarość. Już nie jesień, a jeszcze nie zima - czyli co? 

Rozhulała nam się na dobre. Najmniej znana i (podświadomie) najmniej lubiana pora roku. 

Ale że jak NIEZNANA pora roku? Przecież już dzieci w przedszkolu potrafią wymienić je wszystkie z pamięci na jednym tchu. A no właśnie, bo termicznie rzecz biorąc, pór roku mamy sześć.

Złota jesień pozostaje już tylko wspomnieniem, a na stabilną, utrzymującą się pokrywę śniegu czy białe święta przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Mało się mówi, że poza klasycznym 4 porami roku, mamy jeszcze dwie dodatkowe - termiczne.
Jedna z nich jest dobrze znana dzięki powieści Stefana Żeromskiego. 

<Nazywam się Cezary Baryka, od dwudziestu minut jestem właścicielem tego oto szklanego domu.mp4>

Kto nie uważał w szkole, podpowiem - chodzi o powieść "Przedwiośnie".

Teraz jednak czas na najmniej popularna porę - przedzimie. Charakteryzuje ją przede wszystkim jedno słowo: szarość. Na niebie panuje największe zachmurzenie w całym roku, a w przyrodzie obecnie dzieje się najmniej   
Liści już praktycznie nie ma, a średnie temperatury dobowe powietrza wahają się między 5 a 0 °C (z tendencją malejącą). 

Nie pozostaje nam nic innego jak zacisnąć zęby i ją przeczekać. W końcu już za miesiąc dni zaczną znowu się wydłużać!


42/x

Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#pocztowkazpolski #fotografia #polska #ciekawostka #ciekawostki #ciekawostkanadziś 
#pogoda #klimat #meteo #geografia #przedzimie #przyroda #natura #kruk 
#góry #beskidy #beskid #beskidśląski #wisła #ustroń #kubalonka 
#wgórachjestwszystkocokocham 
#gruparatowaniapoziomu
f7690479-c277-469d-803f-6e9a14793720
7d0f85ea-0e27-42be-9a7e-42914c9d45fb
ef86cf6d-883a-4035-9442-818fc98b4308
Jim_Morrison

Czyli chujnia z grzybnią.

Sezonowiec

U was nawet przedzimie wygląda spoko 😎

loginnahejto.pl

@bzdecior kulturowo por roku było kiedyś osiem, wyznaczały je równonoce, przesilenia i święta dzielące te 4 okresy na polowe (które tez pokrywały sie z pikami temperatur, przesunietym o ok 6 tygodni względem pozycji słońca)

Zaloguj się aby komentować

Sułoszowa - wieś, która jak bumerang powraca w social mediach. Swego czasu trafiła nawet viralem również i na zagraniczne salony. Właściwie nie ma czemu tu się dziwić. Bardzo charakterystyczna i fotogeniczna, chociaż jej piękno uwidacznia się dopiero wysoko na niebie. Njalepiej to popatrzeć na wieś z pokładu satelity ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A jeśli taka opcja jest nieosiągalna, to chociaż z drona czy motolotni.

41/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#fotografia #malopolska #suloszowa #miejscawpolsce #ciekawostka #ciekawostki #polska
fd0878ed-4b6b-4b9f-89b4-76b3abf59047
1465da50-911a-4cd8-a3e1-265c2802493e
Optio

Nawet wczesną wiosną Sułoszowa fajnie wygląda

beaad16c-716a-4753-979b-305143ae44b3
Millionth_Visitor

Geodeta płakał jak wytyczał

Zaloguj się aby komentować

Czasem człowiek poluje na konkretne warunki atmosferyczne w upatrzonym przez siebie miejscu, a czasem... bywa i tak, że piękne światło człowieka łapią same. Wystarczy odpowiednio często wychodzić z domu

39/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#fotografia #fotografiaamatorska #gory
460fcc28-9749-44b1-8170-3d8473b5c66b
Endrjuu

@bzdecior świetne zdjęcia! Ciekawe czy gdzieś tam są trolle :)

Zaloguj się aby komentować

Czarnogóra to nie tylko morze. Zresztą, sama nazwa kraju tak lekko, tak ciut-ciut już sugeruje, że można tam natrafić na pewne wypukłości terenu.

Oto moja osobista lista TOP 5 miejsc, które należy zobaczyć w tym kraju. Oczywiście jeśli kochasz piękne, górskie krajobrazy. Celowo pominąłem wszelkie nadmorskie atrakcje - i tak są już oblegane i dobrze opisane przez innych.

Niewykluczone, że każde z tych pięciu miejsc i doczeka się w przyszłości osobnego, szerszego wpisu z większą liczbą zdjęć. Zapowiadam, ale nie obiecuję 

1. Widok na Zatokę Kotorską z góry (PN Lovćen)

Nie chodzi wcale o tę poopularną restaurację znajdującą się na końcu słynnych agrafek prowadzących ponad Kotor. Najlepsze widoki są jeszcze powyżej, z Gór Lovćen, z drogi asfaltowej na stokach Štirovnika.

To właśnie Góry Lovćen dały nazwę Czarnogórze.

Jeśli już nasycisz swoje oczy widokiem Zatoki Kotorskiej, to kolejnym świetnym punktem gwarantującym szeroką panoramę jest również mauzoleum Njegosa, pod które można podjechać autem (końcowy fragment - tylko pieszo, po schodach). Podobno przy doskonałych warunkach atmosferycznych, jednocześnie można dojrzeć stąd łązcnie aż 6 państw - Czarnogórę, jej sąsiadów (Chorwacja, BiH, Serbia, Albania) oraz Włochy po drugiej stronie Adriatyku. Wg modeli generujących panoramy, faktycznie, fizycznie jest to możliwe.

Nie mogę jednak tego potwierdzić w praktyce, bo pomimo ogólnej dobrej pogody, widzialność była poniżej oczekiwań. Właściwie, ledwo byłem w stanie dostrzec lustro wody w Zatoce poniżej.

Można by rzec, że guvno widziałem. Ale o guvnie będzie osobny wpis 

2. Góry Przeklęte

Warte odwiedzenie jest zarówno część czarnogórska, jak i albańska. Sprawdzą się i na rower, i na pieszą wędrówkę.
Polecam pętlę z doliny Grebaje zwaną Szlakiem Trzech Szczytów, która wiedze odpowiednio przez: Valušnica (1879 m), a później granicą czarnogórsko-albańską przez: Talijanka/Maja e Vajushës (2057 m), Popadija (Maja e Popadijes) (2030m).
Trasa wiedzie grzbietem górskim z jednej strony stromo opadającym do doliny Grebaje. Fantastyczne widoki.

3. Durmitor

To klasa sama w sobie, można tu wyjść na rower, górską wędrówkę, popływać łodką po jeziorze czy po prostu przejechać samochodem jedną z widokowych tras.

4. PN Biogradska Gora

Najwyższe szczyty mają rozmiary tatrzańskie, bo sięgaja 2.000m i co ciekawe, prowadzą nimi szlaki rowerowe! Ale nie trzeba być aż takim hardkorem, dla pieszych przygotowana jest również chociażby prosta i niewymagająca trasa wokół jeziora.

5. Płaskowyż Sinjajevina

Zwany również Czarnogórskim Tybetem. Miejsce naprawdę mało znane i niespotykane, na miejscu spotkasz co najwyżej pasterzy i ich trzodę. Ewentualnie żołnierzy NATO, bo tak rozległe pustkowie nadaje się idealnie na poligon wojskowy, który ma tutaj powstać.

38/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".

#podroze #earthporn #bałkany #czarnogóra #góry #gory
702143f3-107b-4986-b845-8b4fbb46a2cb
HmmJakiWybracNick

@bzdecior Tag nie działa z "ó" #czarnogóra, musi być #czarnogora

@bzdecior @pawel-boossko Jakieś porady, które warto wiedzieć na start, a nie są oczywiste? Jak drogi, bardzo niebezpiecznie tam jeździć nad tymi przepaściami, dużo dróg w ogóle jest takich, że można na nich wypaść? Bo dziewczyna się obawia tego

ismenka

@bzdecior Kurna, wybieram się na tripa do Czarnogóry i żadnej z tej miejscówki nie mam na liście xD (chociaż wiem, że warto, bo pojawiają się w przewodnikach). Masz coś do polecenia w pobliżu Podgorica, Bar i Sutomore dla osoby niezmotoryzowanej i zależnej od komunikacji? Ogólnie chcę typowy #citybreak & #chill i lecę na 4 noce, więc nie zależy mi na jakichś wielkich atrakcjach, ale jak gdzieś szczególnie warto wyskoczyć na 1 dzień, to bym rozważyła ^^

Zaloguj się aby komentować

Pag to wyspa wymykająca się z wyobrażenia tego, o czym myślimy, gdy słyszymy - śródziemnomorska wyspa. 

Słynna jest bowiem przede wszystkim ze swojego surowego, wręcz księżycowego krajobrazu. Trzeba przyznać - robi wrażenie. 

Ale to też nie tak, że nie ma tu życia. Jest! Są (fakt, nieliczne, ale jednak) szczątkowe lasy, ogrody oliwne, winorośla i - drugi element charakterystyczny na Pagu - wszędobylskie owce, których jest tu ponad 4x więcej niż ludzi. Druga Nowa Zelandia  

A do pary z owcami - dość niskie murki przecinające całą wyspę wzdłuż i wszerz. Nietypowe w swojej konstrukcji (powstawały bez zaprawy) i obecne w każdym miejscu wyspy - trafiły na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Zapraszam do filmu - link w komentarzu.

W materiale będzie mowa m.in. o tym, dlaczego na Pagu czas jest w punkt (słowo-klucz: piętnasty południk), czemu jest tu tak mało roślinności (spoiler: wiatr i sól) oraz gdzie rośnie drzewo pamiętające czasy Cezara i Jezusa. A także o tym, jak mieszkańcy z "życiowych cytryn "robią lemoniadę - czyli jak można gospodarczo wykorzystać zastane niedogodności klimatyczne   

W drugim odcinku będzie o źródle wody słodkiej bijące wprost z dna morza (!), ptasim rezerwacie, historii przeprowadzki całego miasta, co nieco o tym, skąd się bierze wyjątkowy smak sera oraz mała dygresja, gdzie tak właściwie kończy się Dalmacja.  

Polecam się   

37/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".
#podrozujzwykopem #podroze #chorwacja #pag #balkany #europa #ciekawostka #ciekawostki
7d46795b-bac9-41f1-9ba7-8f6bd78dda87
Jarem

@bzdecior


Byłem na Pag w zeszłym roku. Jadłem oliwę, paski ser. Chodziłem po skałach za owocami i przeżyłem tam burzę.


Mega polecam. Świetne widoki, świetne trasy i świetny klimat.

PlatynowyBazant20

@bzdecior w 2007 na Pagu widziałem ogromne obszary spalonego lasu (coś jak teraz koło Szybenika), w 2018 już było "posprzątane". Na Peljesacu też widziałem spalony las na dużym odcinku w 2006.

Oczk

@bzdecior piękne miejsce, zaręczyłem się na Pagu Wspaniałe na wakacje, chociaż plaże w większości kamieniste, to widoki i klimat nie do podrobienia.

No i paski ser do spółki z lokalnym winem 10/10

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio nawiedziły nas intensywne deszcze. RCB wysyłało alerty o zagrożeniu podtopieniami.
Również na Wyspach obecne lato należy do najbardziej mokrych w historii notowań.

W Słowenii obecnie sytuacja jest opłakana. Kto śledzi wydarzenia z kraju i ze świata, z pewnością widział już skutki trwającej powodzi, która nawiedziła ten kraj.

Nie każdy doświadczył na własnej skórze tego żywiołu. To dobrze. Ja miałem okazję oglądać go z bliska, więc podzielę się kilkoma zdjęciami sprzed ok. 10 lat, które udało mi się wygrzebać z dysku.

Niewiarygodne, ile wody musi się nazbierać, żeby doszło do takiej katastrofy. Gdybym nie widział tego sam, na własne oczy, nie umiałbym sobie tego wyobrazić.

Rzeka z dnia na dzień, a właściwie z godziny na godzinę, wraz z napływającą falą, ma kilkakrotnie szersze koryto, jej głębokość też rośnie o kilka metrów, a do tego wszystkiego trzeba jeszcze dodać, że sam przepływ wody na sekundę (inaczej: prędkość nurtu) wzrasta znacząco i to on jest chyba głównym czynnikiem niszczącym.

Na początek - ścieżka rowerowa biegnąca wzdłuż rzeki, która podczas powodzi stała się jej częścią. Na drugim zdjęciu już po kulminacyjnej fali - dużo niższy poziom lustra wody, ale wciąż daleko wykraczający poza standardową głębokość.

W następnych ujęciach - jedna z głównych ulic miasta - rano jeszcze wciąż miejscami sucha, w okolicach południa - kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt centymetrów wody.


36/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/TT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#natura #powódź #geografia #nysa #przyroda #żywioł #ciekawostki #ciekawostka
c8168d3b-88b2-419f-8b32-28a3a8f6f65d
Pirazy

@bzdecior w jaki sposob szybkosc nurtu moze wzrosnac wraz z poszerzeniem sie koryta na skutek wiekszej ilosci wody?

Zaloguj się aby komentować

Gdzie leży i jak wygląda koniec świata? I dlaczego dwa państwa się o niego kłócą?

Przeskoczmy z jednego krańca Argentyny na drugi. Czyli z klimatu podzwrotnikowego, rajskiej dżungli i kompleksu wodospadów Iguazu aż na kraniec... świata. Wiele miejsc (nawet w Polsce, gdzieś w głuszy leśnej) uznaje się smbolicznie za koniec czy też kraniec świata, ale to miasto zasługuje na to miano wybitnie.

Jak weźmiecie globus do ręki i spojrzycie na niego od spodu, to na ostatnim skrawku Ameryki Południowej, w tzw. Ziemi Ognistej (części Patagonii), leży nasza dzisiejsza bohaterka.

Ushuaia to masto wysunięte najbardziej na południe na całej kuli ziemskiej Stąd już tylko ok. 1000km do brzegów Antarktydy. Dla zobrazowania - to mniej więcej to dystans z Warszawy do Monachium.

Skąd nazwa Ziemia Ognista? Tereny to odkrył Magellan, te sam, który jako pierwszy opłynął Ziemię dookoła.
To właśnie jego ludzie tak nazwali tę ziemię, z pewnością od licznych ognisk palonych przez tubylców.

To właśnie unikatowe położenie, zdawałoby się najgorsze z możliwych, pozwoliło na rozwój miasta - zarówno w przeszłości, jak i dziś. Całkiem zresztą niemałego, bo liczącego sobie ponad 70.000 mieszkańców.

KLIMAT
Klimatyczne lato tutaj nie występuje. W najcieplejszych miesiącach temperatura w ciągu dnia przeciętnie osiąga maksymalnie ok. 15*C. Co ciekawe, gdyby odbić lustrzanie względem równika położenie Ushuai (tj. podmienić szerokość geograficzną południową na północną), nie zrobiłoby ono na nikim wrażenia. Leżałaby ona mniej więcej na tej wysokości, co Trójmiasto, Kaliningrad czy Wilno. A jednak. To tutaj znajdziemy pingwiny (o tym później) i to stąd dalej na południe nie ma już żadnych miast.

KIEDYŚ
Podobnie jak ma się rzecz z Australią, pod koniec XIX wieku Argentyńczy wpadli na to, by z Ziemi Ognistej, odległej i mało przyjaznej wyspy praktycznie na krańcu wszystkiego, zrobić naturalne więzienie. Rękami skazańców zbudowano tutaj kolonię karną. Z czasem wokół więzienia powstało całe miasteczko. W latach 40 XX wieku więzienie zostaje ostatecznie zamknięte.

RYWALIZACJA
Ushuaia po drugiej stronie Kanału Beagle ma konkurenta w postaci Puerto Williams Jest on częścią intrygującej rywalizacji Pomiędzy Argentyną a Chile o miano posiadania najbardziej wysuniętego na południe miasta na świecie. Przeciwnik z przeciwległego (południowego) brzegu to jednak zaledwie wieś mająca poniżej 3000 mieszkańców. Zatem jest bardziej południowy, ale mniej miejski

FALKLANDY/MALWINY
Co do symboliki - jesteśmy relatywnie blisko Falklandów, o które w 1982 Argentyna stoczyła wojnę z Wielką Brytanią. Dla nas to jakiś konflikt na drugim końcu globu. Tutaj wyraźnie kultywuje się pamięć o wydarzeniach sprzed 40 lat. Widać, że Argentyńczycy nie pogodzili się ze stratą tych niewielkich wysp, bo już na lotnisku wita nas napis "Malwiny są argentyńskie".

DZIŚ
Ushuaia jest znana przede wszystkim jako Brama do Antarktydy. To stąd rusza 90% wszystkich ekspedycji na ten kontynent. Udogodnienie w postaci najbardziej wysuniętego na południe na świecie lotniska międzynarodowego (klimatem trochę przypominającym Zakopane) pozwala całym ekspedycjom względnie wygodnie dostać się do portu, z którego dalej wypływają ku swojemu ostatecznemu celowi. 
Ładnie w to wpasowuje się motto Ushuai: "Koniec świata, początek wszystkiego".

Dla nas to również było miejsce przesiadki, tyle że naszym celem była pozostała część Patagonii, z lodowcem Perito Moreno oraz Fitz Royem na czele. Na miejsce zatem trafiliśmy jedynie przypadkiem, a na sam pobyt mieliśmy około doby, więc prawdę powiedziawszy, poza poczuciem ogólnego klimatu miejscowości, nie mieliśmy okazji z bliska przyjrzeć się okolicznym atrakcjom. A tych kilka by się znalazło.

Poza Parkiem Narodowym Ziemi Ognistej i eksploracją tutejszej przyrody, można też choćby odwiedzić muzeum, w które przekształcono dawne więzienie, czy też przejechać się w przepięknej scenerii zabytkową kolejką, która przed wiekiem transportowała skazańców w miejsce wyrębu drewna.

Surowe zachwycające krajobrazy, góry, krajobraz lodowcowy oraz unikatowa fauna i flora parku narodowego to jedno. Wielu jednak z pewnością ucieszy fakt, że istnieje możliwość przepłynięcia na jedną z malutkich wysepek w okolicy (Martillo), żeby podziwiać pingwiny!

Niestety, my nie mieliśmy okazji. Może kiedyś, raz jeszcze uda nam się dotrzeć na koniec świata. Spodziewam się jednak, że nie będzie to koniec naszej podróży, a początek eskapady na Antarktydę. Kto wie? Chociaż to byłaby cholernie droga zabawa.

PS Tak swoją drogą, kto oglądał serial "Ślepnąć od świateł", z pewnością kojarzy powracający motyw wymarzonego przez bohatera urlopu w Argentynie, z charakterystyczną gitarą grającą w tle. To fragment utworu "De Ushuaia a la Quiaca" (czyli "Z Ushuaia do Quiaca" - dwa najbardziej skrajnie położone miasta Argentyny).


35/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#antarktyda #ushuaia #terradelfuego #ziemiaognista #patagonia #podróże #podroze #polskieblogipodroznicze #ciekawostka #ciekawostki #geografia #historia #pingwiny #malwiny #falklandy #fotografia
3fed2609-df0b-471a-a907-f2a58a2974a5
Daewoo_Esperal

Tereny to odkrył Magellan, te sam, który jako pierwszy opłynął Ziemię dookoła.


No tylko trochę nie do końca mu wyszło to opłynięcie :)

SuperSzturmowiec

Ja byłem skuterem jakiś czas temu na Krańcu świata

bzdecior

Mmmm właśnie zauważyłem, że hejto zmienia emoji. Flagę Argentyny podmienił na Armenię (zdążyłem zedytować), ciekawe, może jest jakiś kod emoji, który każde urządzenie/przeglądarka/serwis interpretuje inaczej? Oba można by zakodować jako "AR".

Ale, że Chile zamieniło na francuską flagę... (dopiero teraz zauważylem, już nie mogę zmienić)

Zaloguj się aby komentować

Jedno z miejsc, które wywołało we mnie największy szok i zachwyt w całym dotychczasowym życiu. Prawdziwy cud natury. Niagara przy tym to pryszcz.

Jak zahipnotyzowany patrzyłem na tę przerażającą ilość wody bez końca spadającej za próg skalny i zamieniającej się w jedną wielką mgłę.

I ten nieustanny huk. To nie był szum, to był huk.

Kiedy na jednym krańcu Argentyny wciąż czuć kończącą się zimę (Ziemia Ognista doświadczała wtedy temperatur poniżej 5*C, a na szczytach zalegał śnieg), na drugim końcu kraju temperatury upalne.

I właśnie tam, na pograniczu brazylijsko-argentyńskim, gdzieś w niekończącej się dżungli, czai się on - wodospad. A właściwie jeden przeogromny (Garganta del Diablo - Gardło Diabła) oraz cała seria mniejszych - zarówno tych bezpośrednio obok, jak i pochowanych w lesie.

My odwiedziliśmy stronę argentyńską (Iguazu), ale dostępna dla turystów jest również część brazylijska (Iguaçu), gdzie przy okazji warto odwiedzić Park Ptaków (Parque das Aves).

Na wodospad - atrakcja wydawałoby się na 10 minut - może więc spokojnie przeznaczyć nawet dwa pełne dni. Spotkacie tam sporo tras pieszych przez dżunglę, ciuchcię, tarasy oraz mnogość tutejszych dziko żyjących gatunków zwierząt.


34/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#ciekawostki #ciekawostka #geografia #przyroda #natura #wodospad #waterfalll #brazylia #argentyna
#earthporn #podróże #polskieblogipodroznicze #amerykapołudniowa
d1cf6b58-b51a-431c-b6f1-d226718a6540
SuperMarian

@bzdecior jeziora plitwickie mnie podobnie urzekły. To dopiero miejsce jak z raju

Sniffer

@bzdecior no i przypomniałeś, że wciąż nie zrobiłem kolejnego wpisu. A ma być z Iguazu właśnie.


Ogólnie potwierdzam, robi wrażenie

Thereforee

LE TOUCAN HAS ARRIVED ( ͠° ͟ʖ ͡°) PRAISE

Zaloguj się aby komentować

2000 lat temu tędy podróżował sam apostoł Paweł. Potem Krzyżowcy i Osmanie. Dziś zaniedbana droga, porastająca krzewami. 
Docieramy do ostatniego postów z serii pisanej znad Jeziora Ochrydzkiego. Tym razem nie będzie o Albanii, Macedonii, Słowianach, a sięgniemy głębiej w przeszłość - do czasów starożytnego Rzymu.
Przy okazji mojego ulubionego zajęcia czyli myszkowania po mapie, ze zdziwieniem odkryłem, że wciąż można odnaleźć i przejść się po pozostałościach traktu z czasów rzymskich.

Mowa o tzw. Via Egnatia. To starożytna droga rzymska, która łączyła 2 najważniejsze miasta Imperium - Rzym oraz Bizancjum (później przemianowane na Konstantynopol) i stanowiła zamorskie przedłużenie najbardziej znanej drogi - Via Appia. Zbudowana na Półwyspie Bałkańskim w II w. p.n.e. Przebiegała od Dyrrachium (obecnie Durrës) na wybrzeżu Adriatyku przez Egnatię (Saloniki) do Bizancjum (Stambuł). Podróżował nią m.in. wcześniej wspomniany apostoł Paweł. Starożytność się skończyła, nastało średniowiecze. O Via Egnatii nie zapomniano i wciąż była w użyciu. Wykorzystywana jako szlak wojskowy, służyła m.in. krzyżowcom w trakcie ich wypraw jak i Osmanom w czasach podboju Bałkanów.

Okazuje się, że jeden z fragmentów przetrwał do dziś na terenie Macedonii Północnej, właściwie tuż przy granicy państwa.
Trafiła nam się paskudna pogoda, albo inaczej patrząc - typowa dla koneserów, przydając wypadowi aury tajemniczości. Jest tak szaro i mgliście, że nie tylko nie widać przeciwległego brzegu, ale też linii horyzontu. Szarość wody płynnie przechodzi w szarugę nieba.
Ale! Nie ma tego złego! Granica albańsko-macedońska znajduje się na przełęczy, więc chociaż na moment wyjechaliśmy ponad chmury i cieszyć się promieniami słońca. Albańscy pogranicznicy chyba zauważyli, że doceniamy zmianę pogody, bo dzięki ich uprzejmości, zostaliśmy zaproszeni na dodatkową kontrolę, która wydłużyła nam pobyt na przejściu o pół godziny. Z czego - przez znakomitą większość czasu czekaliśmy przed hangarem, aż ktoś nami się zainteresuje. Drobiazgowej kontroli spodziewałbym się na wjeździe do kraju, nie podczas wyjazdu - tego rozumiem nie ogarnę.

W końcu jesteśmy puszczeni wolno, przez macedońską kontrolę przejeżdżamy wręcz błyskawicznie, ruszamy znowu w dół, w szarugę, by po paru kilometrach zawrócić i już wzdłuż wybrzeża cofać się w kierunku granicy. 
Docieramy do ostatnich zabudowań i widzimy jedną tablicę wskazującą, że jesteśmy w dobrym miejscu. 
Ruszamy więc "na czuja" do góry, między domy. Wreszcie - udaje się dostrzec między opadłymi już liśćmi kamienne bloki, ułożone 2000 lat temu. 
Niesamowite, ile osób, ile całych pokoleń podróżnych tędy musiało przemierzać w czasach tak innych od naszej rzeczywistości.  

A dziś? Gdybym nie wiedział o rodowodzie, pomyślałbym, że to zwykła droga wyłożona mało starannie kamieniami.
Atrakcja zdecydowanie należy do tej samej grupy, co towarzysząca nam pogoda - czyli tylko i wyłącznie dla koneserów. Nie ma tu infrastruktury turystycznej czy nawet lichej tablicy informacyjnej. Trzeba nieco poruszyć wyobraźnią, by zobaczyć kupców, misjonarzy i innych podróżncyh zdążających tą drogą w tym całkiem innym od naszego świecie.

Nigdy nie wiesz, co jeszcze możesz odkryć, przeglądając mapę


33/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#ciekawostki #ciekawostka #historia #geografia #rzym #viaegnatia #starożytnyrzym #bałkany #albania #macedoniapolnocna #macedoniapólnocna #macedonia #bałkany #ohrid #ochryda #podroze #polskieblogipodróżnicze
0322b27c-7aa9-4579-805a-9b8b8622395a
a26fa72a-fc7c-496b-a9ab-995e3646561e
krzysztof-k-d

Atrakcja trudna do docenienia, ale to zdecydowanie miejsce przy którym warto się na chwilę zatrzymać i pomyśleć

Zaloguj się aby komentować

Czy można być państwem powstałym pokojowo, a jednocześnie mieć na pieńku z większością sąsiadów? Można, jeszcze jak! Wystarczy spojrzeć na Macedonię Północną. Naród dzielnie walczący o swoje czy bez tożsamości podkradający ją innym?

Ostatnio ustaliliśmy, że Macedończycy dzielą historię z Bułgarami, ale na pewnym etapie wsiąkli w serbską strefę wpływów, a ok. 100 lat później utworzyli własne państwo. Wcześniej, w okresie średniowiecza ziemie macedońskie na zmianę przechodziły z rąk do rąk między Grekami, Serbami i Bułgarami, by ostatecznie trafić pod panowanie Turków.

Jak historia wygląda z ich perspektywy i jak działają na nerwy państwom ościennym?

GRECJA
Swój mit założycielski opierają o greckiego Aleksandra Greckiego, zwanego też Macedońskim. To trochę jak z Niemcami - nazwę Prusy przejęli przecież od bałtyckich pogan z terenów m.in. dzisiejszych Mazur. Ale plemienia Prusów już dawno nie ma, więc nikt nie rości pretensji. 

Z tą różnicą, że współcześni Macedończycy (przynajmniej w oficjalnej propagandzie) całkiem na serio twierdzą, że są potomkami tych starożytnych, którzy z czasem wymieszali się ze Słowianami. By dodać oliwy do ognia, to początkowo przyjęta flaga również wprost odwoływała się do greckich korzeni (opisałem tę historię we wpisie sprzed kilku dni). Ostatecznie Macedonia zmienia flagę (1995) oraz przystępuje do ONZ pod rozjemczą nazwą FYROM (1993). Od 2019 przyjęła nazwę Macedonia Północna.

BUŁGARIA
Bułgarzy również są cięci na swoich "kuzynów". Do tego stopnia, że wetowali rozmowy akcesyjne Macedonii do UE.
Bardzo niechętnie uznają Macedonczyków za osobny naród, a macedoński za odrębny język - i to również na szczeblu parlamentarnym. Padają nawet hasła, jakoby "Macedończycy to zagubieni Bułgarzy, sztuczny wytwór serbskiej propagandy".
W 2020 Bułgaria wyciągnęła dłoń oferując kompromis: uzna macedoński język i tożsamość narodową pod warunkiem, że Macedonia Północna uzna bułgarskie korzenie. Propozycja została odrzucona.
W czerwcu 2022 kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, spotkał się z władzami krajami i publicznie zadeklarował wsparcie dla rozszerzenia Unii Europejskiej o kraje bałkańskie. Ostatecznie pod presją UE, Parlament Bułgarii zgodził się na zniesienie veta i w lipcu rozpoczęto negocjacje.

Bułgarzy wbijają szpilę rządowi macedońskiemu i ułatwiają Macedończykom zdobycie swojego obywatelstwa. Paszport Bułgarii może dla wielu jawić się jako łakomy kąsek - to w końcu członek UE, a za tym idzie sporo przywilejów, choćby w kwestii swobody poruszania się oraz pracy za granicą.
W następstwie tej polityki, w przeciągu ostatnich 15 lat ok. 4% obywateli Macedonii otrzymało paszport bułgarski

ALBANIA/KOSOW
Jak wyglądają relacje z Albańczykami? Cóż, Macedończycy muszą walczyć o miejsce dla siebie we własnym państwie, gdyż Albańczycy stanowią obecnie 24% populacji I liczba ta rośnie. Słynna Matka Teresa z Kalkuty była właśnie Albanką z Macedonii.
Przy okazji wojny w Kosowie, w północnej części kraju pojawiła się partyzantka prowadząca działania zbrojne.
Ostatecznie w 2001 osiągnięto porozumienie gwarantujące szereg praw mniejszości albańskiej, w tym obowiązywanie albańskiego jako języka urzędowego na pewnych obszarach w kraju. W zachodniej części Macedonii, ogromne flagi Albanii powiewają dumnie przed domami i ten widok jest na porządku dziennym.
Wyobrażacie sobie jakiej furii dostałyby niektóre środowiska w Polsce, gdyby na Opolszczyźnie mniejszość niemiecka wywieszała flagi na wsiach, na terenie swojej posesji?

SERBIA
Tylko z Serbami można mówić o przyjaznych stosunkach, mimo iż Macedończycy postanowili opuścić projekt jugosławiański. Faktycznie, w ankietach Macedończycy wskazują właśnie na Serbów, pytani o naród, do którego pałają największą sympatią.
Niemniej, nawet i na tym polu możemy znaleźć konflikt. 
W 1967 Macedoński Kościól Prawosławny jednostronnie ogłosił autokefalię. Oznacza to tyle, że głowa kościoła (arcybiskup ochrydzki, metropolita Macedonii) jest swego rodzaju "papieżem" - a zatem nie ma żadnego zwierzchnika, nikogo o wyższej randze w hierarchii. Z tego też względu przez wiele lat macedońska Cerkiew była uznawana przez pozostałe Cerkwie za niekanoniczną. Dopiero w 2022 Serbski Kościół Prawosławny udzielił macedońskiemu autokefalii i wznowił kontakty.


32/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#ciekawostki #ciekawostka #historia #geografia #macedoniapolnocna #macedonia #podroze #bałkany #ohrid #ochryda #polskieblogipodroznicze #gruparatowaniapoziomu
21c60bf6-e15e-417d-9526-b313ef6bee5f
e5868d77-1018-4fa9-886d-71b567b396f1
bzdecior

wołam dyskutantów z poprzedniej części

@HolenderskiWafel @cweliat @smierdakow @Maciek @BajerOp @Biegnoncy_z_siekiero @Today @VonTrupka @GrindFaterAnona @MikeleVonDonnerschoss @panbomboni @Schecterro @Dolan @SiostraNieZdradziDziewczynaTak

madhouze

@bzdecior część obecnej Grecji, to Macedonia ze stolicą w Salonikach i półwyspem Halkidiki. Obecnie tereny są w dużej części zamieszkane przez lud Greków pontyjskich, którzy byli prześladowani i eksterminowani przez Turków, jak Żydzi przez Niemców. Mój dobry kumpel, jest właśnie Grekiem pontyjskim i poczucie odrębności jest dla niego bardzo ważną kwestią.

DiscoKhan

@bzdecior Aleksandra Greckiego zwanego też Macedońskim? Chyba Aleksandra Macedońskiego zwanego też Wielkim? Nie słyszałem, żeby ktokolwiek go kiedykolwiek nazywał Greckim. Zagaduję, że sami Grecy go tak nazywają ale sugerowanie, że to jest dominujące nazewnictwo tej postaci to zwyczajna dezinformacja.


Stresznie grekofilskie podejście masz do tematu.


Jasne, że obecni Macedończycy to Słowianie którzy mieszkali się z lokalnymi, nic nowego, podobnie Serbowie Łużyccy się zgetmanizowali, tutaj jest to po prostu odwrócone. Takich przykładów możnaby by mnożyć, Węgrzy to głównie Słowianie którzy przejęli mowę i wiele zwyczajów Madziarskich najeźdźców.


Jak na grupę ratowania poziomów to trochę słabo to wygląda.

Zaloguj się aby komentować

Kim są Macedończycy i skąd się wzięli na mapie Europy?

Kraj, w którym ledwie połowa (58%) ludności to Macedończycy, nigdy nie miał lekko. Złośliwi twierdzą, że nie ma żadnej Macedonii, jest co najwyżej Północna Grecja, Zachodnia Bułgaria albo Stara Serbia. Skopje, poza tym, że obecnie jest stolica Macedonii Północnej, w przeszłości... było stolicą Bułgarii oraz Serbii! To się dopiero nazywa skomplikowana historia.

W starożytności Macedonię zamieszkiwali - a jakże - Macedończycy. Tyle że ci, których uznaje się za Greków. Dopiero w średniowieczu na Bałkany sprowadzili się Słowianie. W tamtym zresztą czasie następuje pewna wyrwa i ziemie dzisiejszej Macedonii Północnej praktycznie w ogóle nie były nazywane Macedonią. Przechodziły z rąk do rąk i należały m.in. do Bizancjum (= chrześcijańskich Greków) czy wspomnianych Serbów oraz Bułgarów.
Następnie przez kolejne 500 lat żyjący tu Słowianie znajdowali się pod butem Imperium Osmańskiego. Ale jakiej byli narodowości?

Macedończycy mają wspólne korzenie z Bułgarami, co widać po ich języku.
Jednak tuż przed Iwś, w rezultacie wojen bałkańskich, ich drogi się rozeszły. W owym czasie prawie cały półwysep wyzwolił się spod panowania Osmanów, a teren dzisiejszej Macedonii Północnej stał się częścią Serbii, nie zaś Bułgarii. I tak już pozostało do końca XX wieku.

Podsumowując w jednym zdaniu:
Macedończycy to Słowianie Południowi, którzy współdzielą kawał historii z Bułgarami oraz posługują się bardzo podobnym językiem, ale co ich od nich odróżnia, to fakt, że mniej więcej 100 lat temu trafili do serbskiej strefy wpływów i stanowili część odpowiednio: królestwa Serbii, Królestwa SHS, Królestwa Jugosławii, na końcu socjalistycznej Jugosławii.

Macedonia po rozpadzie Jugosławii jako JEDYNA odłączyła się od niej i ogłosiła niepodległość w pełni pokojowo. W 2020 przystąpili do NATO, a obecnie, po zniesieniu weta Grecji i Bułgarii, kandydują do UE.

Czy można więc być państwem powstałym pokojowo, a jednocześnie mieć na pieńku z większością sąsiadów? Można, jeszcze jak! Za co więc są nielubiani? Za to, że, szukając swojej własnej tożsamości, próbują pisać historię na nowo. O tym w drugiej części.

31/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#historia #macedonia #bałkany #ohrid #ochryda #polskieblogipodroznicze #ciekawostki #ciekawostka #fotografia
7cb783d9-f386-43e6-b4ba-d0a9b0433a3c
3f95a396-0608-4766-b1fe-299ac4a22a5f
Dolan

Jak byłem w Skopje w muzeum historii to wciąż nie rozumiem co tam się odjebało w tym kraju xD myśle że to poziom skomplikowania równy z historia polski

Biegnoncy_z_siekiero

Bardzo ciekawy region z fantastycznymi ludźmi

Nie zapomnij wspomnieć w drugiej części o ich obecnych problemach związanych z Albanią oraz próbami islamizacji...

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

Pracowałem w korpo z dziewczyną z Mołdawii i ona twierdziła że jej całą rodzina to Macedończycy. Tylko dwa pokolenia wcześniej się przenieśli za czasów istnienia związku radzieckiego za pracą.


Ogólnie bardzo fajna dziweczyna, upijała się dwoma kieliszkami wina, i nienawidziła wędzonej kiełbasy za to uwielbiała dojżewające, widać było że to inna rasa niż słowianie.

Zaloguj się aby komentować

Często mnie ponosi i piszę za długie teksty. Do tego stopnia, że przeklejając go między platformami, orientuję się że muszę go dociąć, bo na Instagramie przekraczam limit 2200 znaków. I pomyśleć, że w liceum miałem przeogromne problemy napisać wypracowanie na 500 słów Może to kwestia tego, żę piszę na tematy, które mnie interesują? Tak czy owak - do brzegu. Dziś bez kłotni między narodami, bez historii, czysta natura.

Jezioro starsze i głębsze niż Bałtyk. Tak krystalicznie czyste, że wciągnięto je na listę UNESCO.

Okolice Jeziora Ochrydzkiego to nie tylko miejsce powstania i rozwoju cyrylicy, to nie tylko Ohrid (Ochryda), duma Macedończyków z niepowtarzalnym urokiem i długą, bogatą historią, ale przede wszystkim... jezioro. Samo w sobie wystarczy za powód, by tu przyjechać. A trafić tu w trakcie urlopu w Macedonii Północnej czy Albanii nie jest wcale tak łatwo. Wszak to "ukryta" bałkańska perła.

Ukryta w tym sensie, że skryta między górami, i wcale nie tak łatwo dostępna dla zagranicznych turystów. Ze stolic obu państw, tj. z Tirany i Skopje nad wodę można dojechać samochodem w nieco poniżej 3 godzin, ale jeśli ktoś wypoczywa nad brzegiem Morza Jońskiego w Sarandzie czy Ksamilu, to podróż zajmie mu aż 5 godzin.

A co na miejscu? Jezioro niebylejakie!

Ze względu na jego walory przyrodnicze, znajduje się na liście UNESCO's World Network of Biosphere Reserves

J. Ochrydzkie lekką ręką łapie się na listę 10 najstarszych jezior świata. Szacunki co do wieku są dość rozbieżne i mówią o przedziale 1 do 5 milionów lat. Tak dla porównania, nasze Morze Bałtyckie ma ledwie... 12 tysięcy lat.

Od Bałtyku jest też głębsze. Co prawda jego maksymalna głębia 288 metrów, gdy na Bałtyku wynosi ona 459 m, ale za to średnia głębokość to aż 155m, podczas gdy polskie morze to raptem 55 m. A to już coś!

Tyko... ta woda przeraźliwie zimna.


30/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#ciekawostki #ciekawostka #geografia #przyroda #natura #macedoniapółnocna #macedonia #albania #bałkany #ohrid #ochryda #podroze #fotografia
55b8e0ce-b13f-42e0-9bb3-f6b88b680b79
82449b2a-7e20-401d-addd-7af3f82cf834
em-te

Pan mieszasz znaki z wyrazami. Średnio, wyraz polski ma 5 znaków. Matematykę pozostawiam tobie.

bzdecior

@em-te Mieszam, bo używane jednostki zależą od kontekstu. Na socialach (czy szerzej wcyfrowym świecie) liczą się znaki, a na polskim (czy maturze) - wyrazy. Niemniej, niewiele w tym różćicy i sens wypowiedzi jest zachowany. Jeśli teraz regularnie piszę teksty, które grubo przekraczają po ok. 400 słów, to faktycznie szokujące jest dla mnie, że 500 było dla mnie aż taką ogromną męczarnią

Zaloguj się aby komentować

"FUN WITH FLAGS". Czyli jak rozwścieczyć Greków swoją flagą?

Jak myślicie - to wyraz dobrze widzianego uporu i oporu przed narzucaniem woli ze strony innych narodów, czy przykład skrajnej głupoty i niepotrzebnego tworzenia sobie wrogów?

Nadal pozostajemy nad brzegiem Jeziora Ochrydzkiego. Dziś na tapet bierzmy flagę.

Czy flaga może być elementem sporu? Dla nas wydaje się być rzeczą oczywistą, że Polacy identyfikują się z bielą i czerwienią. Ale nawet za naszego życia, w skali świata byliśmy świadkami, jak stosowane barwy narodowe ulegały zmianie.
Dla przykładu: Białoruś (1995), Bośnia i Hercegowinia (1998), Gruzja (2004), Libia (2011) oraz prawie Nowa Zelandia (2016 - w referendum 55% ludzi opowiedziało się za pozostaniem przy dotychczasowej wersji).

Podobnie było z Macedonią (wtedy jeszcze nie Północną). Co ciekawe, w czasach jugosłowiańskich, była jedyną republiką, która nie używała barw pansłowiańskich (niebieski, biały, czerwony). Jak do dziś flagi krajów bałkańskich są do siebie podobne, pokazywałem w reels w poprzednich tygodniach. Jak nie możesz znaleźć - daj znać, podlinkuję.

Po odłączeniu się od Jugosławii w 1992 pierwsza ustanowiona flaga przez Macedończyków to złota gwiazda na czerwonym tle. Bardzo podobna do tej stosowanej również dziś. W czym problem?

Zawiera symbol zwany gwiazdą z Werginy. Wywołało to furię w Grecji, gdyż jest ona uznawana za grecki symbol narodowy. I tu wchodzimy na grząski grunt.

Starożytna Macedonia, zamieszkana m.in. przez Aleksandra Wielkiego, mimo iż przez starożytnych Greków była uznawana za barbarzyńców, ich współcześni krewni uznają ją część świata greckiego.

Rodziło to wiele problemów. Dwa najważniejsze to :
- fakt, że między dawnymi mieszkańcami a obecnymi Słowianami nie występuję więź krwi. Słowianie przybyli na Bałkany dopiero we wczesnym średniowieczu,
- nazwa kraju (i symbolika) wprost odwołuje się do starożytnej Macedonii, która swoim zasięgiem obejmowała znacznie większe tereny (aż po port w Salonikach). Grecy przez to mogli poczuć się zagrożeni, że to tylko wstęp do eskalacji i roszczeń terytorialnych, w tym dostępu do morza

Konflikt został rozwiązany całkiem prosto - Grecy zarządzili blokadę ekonomiczną, która zdusiłaby młodziutką Macedonię, więc ta w 1995 oficjalnie przyjęła nową flagę.

Niemniej jednak, przekorni Macedończycy do dziś w mniej oficjalnych okolicznościach używają starej wersji.
I tu wróćmy do pytania z początku.

Jak myślicie - to wyraz dobrze widzianego uporu i oporu przed narzucaniem woli ze strony innych narodów, czy przykład skrajnej głupoty i niepotrzebnego tworzenia sobie wrogów?

PS Jednocześnie ci sami Macedończycy do dziś nie zmienili swoich słupków granicznych i na przejściu radośnie wita nas pisany cyrylicą napis SFRJ - Socjalistyczna Federacyjna Republika Jugosławii.


29/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#ciekawostki #ciekawostka #ciekawostkanadzis #historia #geografia #podroze #polskieblogipodroznicze #macedonia #macedoniapolnocna #balkany #ohrid #grecja #jezioroochrydzkie #flagi
abf65b01-469d-46c5-9fbe-bf77532f21bc
5dd691ca-5d43-4333-9f4c-d058da99e24e
ciszej

@bzdecior gdy ktoś używa formy "na tapet"

8bdfb79f-2277-4a4b-810b-7a34c7d89452

Zaloguj się aby komentować

O prastarym jeziorze, o tym, gdzie istniała kolebka cywilizacji Słowian (obecnie stanowi ich "ostatni bastion"), a także jak Putin rozwścieczył Bułgarów jednym krótkim zdaniem. 

Kiedyś już anonsowałem krótką serię wpisów z motywem przewodnim w postaci Jeziora Ochrydzkiego. Jak obiecuję, że coś zrobię, to tak będzie. Nie trzeba mi przypominać co miesiąc. Oto jest. Część pierwsza.

Jakie jest pierwsze skojarzenie z cyrylicą? Pewnie wcale nie takie, jakie być powinno. Zgaduję: Rosja? Ewentualnie szerzej: cyrylica to języki wschodniosłowiańskie? No właśnie. Owszem, to prawda, ale ten alfabet wcale nie pochodzi z tamtych rejonów.

Jezioro Ochrydzkie - kolebka rozwoju Słowian. Samo w sobie, jako element przyrody, jest fascynujące. O tym jednak przy następnej okazji.

Z tym miejscem wiąże się ważna historia. Ponad 1000 lat temu, cyrylica, wybitnie słowiański alfabet, narodziła się prawdopodobnie właśnie tutaj, w ówczesnej Bułgarii. 

Kojarzycie Cyryla i Metodego? Byli Grekami zamieszkującymi Saloniki. Byli też bizantyjskimi misjonarzami.
W okolicy mieszkało bardzo dużo Słowian, więc nauczyli się posługiwać się językiem starosłowiańskim. 
Panowie, z racji pełnionej funkcji oraz posiadanych umięjętności, otrzymali za zadania wymyślić nowy alfabet, który pozwoli na przetłumaczenie i zapis tekstów religijnych w języku starosłowiańskim. W dłuższej perspektywie - pomoże im w krzewieniu chrześcijaństwa na ziemiach Słowian.

W ten sposób bracia z Salonik stworzyli głagolicę. Jednak okazała się być ona zbyt skomplikowana dla prostych ludzi. Sami popatrzcie - takie trochę hieroglify. 

Projekt może okazał się niewypałem, ale służył za podwaliny nowego alfabetu. Uczniowie Cyryla i Metodego opracowali właśnie na podstawie głagolicy oraz greki kolejną wersję zapisu, nazwaną na cześć św. Cyryla - cyrylicą. 

Nowy alfabet został przyjęty przez króla Bułgarii, a z czasem rozprzestrzenił się na Serbię i Rosję i większość świata słowiańskiego w obrządku prawosławnym.

Za jednego ze współautorów cyrylicy jest uznawany Klemens z Ochrydy (Kliment Ochridski), który wraz z Naumem Ochrydzkim założyli tzw. Ochrydzką Szkołę Piśmienniczą. Taką wersję utrzymują oczywiście Macedończycy.

Bułgarzy twierdzą, że cyrylica została wynaleziona na terenie dzisiejszej Bułgarii w Presławiu. Nie ma jednak dowodów stwierdzających jednoznacznie faktycznie miejsce pochodzenia, jako że obie Szkoły Piśmiennictwa blisko ze sobą współpracowały.

Co ciekawe, w 2017 podczas wizyty macedońskiego prezydenta w Moskwie, Władimir Putin powiedział , że "Słowiański alfabet i literatura przywędrowały do nas z ziemi macedońskiej”. Możecie sobie tylko wyobrazić furię Bułgarów  

A o co chodziło mi z tym ostatnim bastionem Słowian? Jak spojrzycie na mapę, brzegi Jeziora Ochrydzkiego stanowią jeden z najbardziej wysuniętych obszarów, gdzie obowiązującym językiem urzędowym jest język słowiański. A precyuzjąc, cały świat słowiański kończy się nad sąsiednim jeziorem, w wiosce o uroczej nazwie Dolno Dupeni  


28/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#fotografia #ciekawostki #ciekawostka #ciekawostkanadziś #historia #geografia #macedonia #podroze #bałkany #ohrid #bułgaria #cyrylica #macedoniapółnocna #jezioroochrydzkie
a411ea46-1649-4294-98f9-6f0e758f2d49
Today

@bzdecior mam flashbacki z bułgarystyki

Zaloguj się aby komentować

Zajęło mi to pół roku, a dziś podobne efekty mógłbym uzyskać w kilka minut, używając AI w Photoshopie ʕ•ᴥ•ʔ

To samo miejsce, a ile różnych warunków oświetleniowych! Był taki czas, że przez około pół roku mieszkałem w samym sercu Warszawy - na styku Woli i Śródmieścia. Oto efekty. 

Żałuję, że wtedy dysponowałem jedynie telefonem komórkowym. 


27/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB/TT pod hasłem "bzdecior".

#warszawa #pogoda #geografia #lato #wiosna #zima #ciekawostka #polska #fotografia
37f0032b-9684-4a37-bdeb-65cefd7517bd
michal-g-1

Wypas. Photoshopem byś nie miał prawdziwych światłocieni

miss_lust

@bzdecior zrob gifa z tego

bzdecior

@miss_lust niestety, to nie jest tylko kwestia kadrowania tak, żeby wy. Najwyraźniej używałem różnych obiektywów/trybów w aparacie, bo proporcje budynków też się zmieniają i nie potrafię ładnie dopasować zdjęć tak, by się idealnie na siebie nakładały.

lebki

Wygląda jak z okładki płyty The Killers „Hot Fuss”. Fajne.

Zaloguj się aby komentować

Miejsce w Chorwacji bez upałów!

A są nim góry Welebit. Jeśli kiedykolwiek podróżowaliście samochodem przez Chorwację wzdłuż wybrzeża Adriatyku - prawdopodobnie jechaliście u stóp tego pasma górskiego.
Jest zresztą niemałe - ciągnie się na 150km i wznosi się od morza aż na wysokość 1700m n.p.m.

Poza tym, że jest tam temperaturowo "znośnie" latem (o tym za chwilę), góry te stanowią poważną barierę dla poruszających się mas powietrza, a przez to są naturalną granicą pomiędzy klimatem śródziemnomorskim a kontynentalnym.
Podróżując autostradą z Zadaru w stronę Zagrzebia, jedzie się tunelem pod Welebitem. Wg relacji na YT, zimą z jednej strony, nad morzem najczęściej świeci piękne słońce, a z drugiej - szaro, buro, ponuro - taka typowa polska pogoda. 

Welebit przypomina mi nieco mieszankę polskich gór. Na niektórych szczytach majaczą podobne do bieszczadzkich połoniny. Ze swoimi fantazyjnymi białymi, wapiennymi formami skalnymi, krasowymi żłobieniami i głębokimi jaskiniami przywodzą na myśl podkrakowską Jurę. Z kolei ze względu na brak tłumów oraz fakt, że występują tu wilki, niedźwiedzie i rysie przypominają też nasz Beskid Niski.

Ze względu na intensywne zjawiska krasowe, próżno tu szukać strumieni. Cała woda "wsiąka" w grunt, pozostawiając na powierzchni bardzo nieliczne źródła. To, co się dzieje z wodami w tym rejonie zasługuje zresztą na osobny wpis (rzeki zapadające się pod ziemię czy źrodła wody słodkiej wybijające... w morzu to dość nietypowe z polskiej perspektywy zjawiska).

A wracając do pogody. 

W okolicach szczytu Zavižan znajduje się stacja meteo, która notuje wiele chorwackich naj:
- najwyższe opady roczne w całej Chorwacji
- największa liczba mglistych dni
- najsilniejsze wiatry
- najniższa zanotowana temperatura: (minimum to -28,6 °C , średnia roczna to +3.3 °C, maksimum to zaledwie +28,3 °C)


26/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
Znajdziesz mnie też na YT/IG/FB pod hasłem "bzdecior".

#chorwacja #bałkany #welebit #pag #rower #mtb #góry
#geografia #ciekawostki #ciekawostka #podróże
35a47473-c53b-4bb8-a8ba-252e3afe7982
bdb5f341-7dcb-4e43-ae81-5c4dd7b15b17
b4cedb77-5673-48ec-a9da-5bb5c8c4fcd7
bzdecior

@pawel-boossko bardziej chodziło mi o to, że tam w ogóle nie ma upałów, bo jak w podanym przeze mnie przypadku, schronisko na wysokości 1600m n.p.m. NIGDY nie doświadczyło temperatury 29*C.


Ale... dzięki za cynk! Próbowałem podjąć wyzwanie i znaleźć miasto w Europie z podobnym łagodnym (idealnym?) klimatem i poległem


Dla przykładu: chorwacka Rijeka ma podobną temperaturę latem (avg daily high 28*C), ale jest zbyt zimno zimą (avg daily high 8*C).

Z kolei grecka Kalamata zimą prawie daje radę dogonić Maroko (avg daily high 15*C), ale latem jest nie do wytrzymania (avg daily high 32*C).

Santa Cruz de Tenerife ma bardzo podobny klimat, ale to na dobrą sprawę podobna lokalizacja, co Essaouira.

nieinteresujsie

@bzdecior każde miejsce w Chorwacji jest pozbawione upałów od października gdzieś do maja. Jak ktoś nie lubi upałów to wystarczy pojechać przed/po sezonie. Dodatkowo kilka miedziaków w portfelu zostanie.

Co do gór to Welebit bardzo fajny, nawet na turystykę pieszą, tylko szlaki słabo oznakowane.

fd6f4a1c-f153-41cb-96f1-e93fe30c891e
777abdc0-d0ec-439b-89d9-2e709f310d31
1940f406-d5e9-4285-8439-10a29256218f
bzdecior

@nieinteresujsie w tym okresie brak upałów to nie sztuka ( ͡° ͜ʖ ͡°)


To Ty na tym rowerze? Szacunek za podjęcie ryzyka i pchanie się na szlak pieszy, ja wybrałem bezpieczniejsze główne drogi górskie.


Jesień-zima to chyba nawet niespecjalny czas na Chorwację, bo dużo pada i wieje, a w takiej Rijece temperatura praktycznie nie dochodzi nawet do 10*C. Takie warunki to mamy od kilku lat w Polsce

Ale pełna zgoda - październik czy okres kwiecień-maj to idealny czas na zwiedzanie Bałkan. Jest wystarczająco ciepło, ale już nie upalnie. I nie ma zbyt wielu ludzi


W tym roku spędziłem okres listopad-marzec w Albanii i Grecji i było całkiem przyjemnie - praktycznie temperatura codzienne osiągała jakieś 15*C i jeśli nie lało, to było dużo słońca. Brzmi jak truizm, ale niekoniecznie. Dla kontrastu - w Polsce w tym okresie niekoniecznie musi lać - po prostu jest dużo szarych, gęstych chmur.

14b4850b-b775-443a-b2b6-c61aec42fa4b
d4d2547f-45a5-4e51-99f3-21f9ad52ece3
dcc3eb45-0e05-4638-bda3-6eced58698a9
nieinteresujsie

@bzdecior na zdjęciu spotkani na szlaku erowerzyści. Poza nimi, na 30 km trasie chyba już nikogo nie spotkałem. W zeszłym roku cały październik spędziłem w Chorwacji. Nie przepadam za upałami więc na wybrzeżu było ok. Jak tylko przejechało się na drugą stronę gór, to już noce były dość chłodne.

Zimę spędziłem podobnie jak Ty, ale wylądowałem w Turcji. Grecja (kontynentalna) wydała mi się trochę za zimna. Relację opisywałem tutaj także jak chcesz zerknąć to zapraszam. Pozdrawiam.

DanielYT

W tym roku przejechałem Złombol, z Polski do Portugalii. Wracając przejechałem 2 pasma górskie Pireneje między Hiszpanią i Francją i Alpy Wschodnie między Włochami i Słowenią.


Pogoda i klimat po jednej stronie to dwa różne światy. Z jednej strony upały, jakieś małe krzaczki wypalona ziemia.

Po drugiej 20 stopni mniej, deszcze, zielone lasy itp.

Można to opisywać, ale tego trzeba doświadczyć jak w ciągu kilkudziesięciu minut możemy znaleźć się w dwóch światach. W Polsce nie jest to możliwe do doświadczenia.

bzdecior

@DanielYT Słowenia to ciekawy pogodowo kraj. Leży na styku klimatu umiarkowanego i podzwrotnikowego (śródziemnomorskiego). Dzięki górom wyróżnia się jeszcze trzeci - alpejski. A Ljubljana, mimo że leży jakąś godzinę o Morza Śródziemnego, którego słoweńskie wybrzeże nie różni się niczym od tego chorwackiego (ale nie: dalmatyńskiego), jest bodaj najbardziej deszczową stolicą Europy

A jakby jeszcze podziałów było mało, to część rzek płynie do Adriatyku, a część do Morza Czarnego.

Plus kulturowy-kuchenny miszmasz - wpływy bałkańskie, węgierskie, germańskie i ciutkę włoskie. Nie ma nudy

Zaloguj się aby komentować

Następna