Zdjęcie w tle
Piechur

Piechur

Gruba ryba
  • 792wpisy
  • 4164komentarzy

Lubię chodzić po górach i oglądać filmy.

Jednak bez regularności z każdego treningu będzie d⁎⁎a. Rok prawie chodzę na baldy, ale od kilku miesięcy stoję w miejscu i mój max w zależności od miejscówki to 4/5, często szarpane. Najlepiej żarło jak ostatnio udało mi się być 3 razy z przerwami trzydniowymi, ale wracam znów do jednej wizyty na tydzień i już czuję, że jest lipa, ech...


#wspinaczka #bouldering #baldy

c6d24bf9-0b77-4219-bb0f-45c416e1e878
onpanopticon

@Piechur też noszę takiego solarka

Zaloguj się aby komentować

Siema,

Dziś w #piechurwedruje niebieski szlak z Krakowa do Myślenic.

---------

Miejsca: Swoszowice, Kraków (Podgórze Krakowskie), Świątniki Górne (Pogórze Wielickie), Myślenice (Beskid Makowski)

Data: 5 sierpnia 2025 (wtorek)

Staty: 26.4km, 3h, 600m przewyższeń


Trasa dla zainteresowanych.


Szlak niebieski prowadzący z Krakowa do Myślenic rozpoczyna się w parku zdrojowym w Swoszowicach. Większość trasy prowadzi asfaltowymi lub utwardzonymi drogami, ale były momenty, w których dreptałem między drzewami, po łąkach i w błocie.


Informacje praktyczne:


  • Na początek trasy można dostać się jednym z wielu autobusów MPK (przystanek "Park Zdrojowy"), lub skorzystać z parkingu np. przy kościele.

  • Ponieważ znaczna część trasy prowadzi asfaltem, w dużej mierze poboczami, to najlepiej przebyć ją na rowerze lub biegiem.


Co było fajne:


  • Od Świątników Górnych już więcej fragmentów prowadzących lasem i ładniejsze widoki.

  • Trasa była skazana na byle jakość, jednak postarano się w miarę poprowadzić ją jakimiś bocznymi drogami kiedy się dało.


Co było mniej fajne:


  • Kilka fragmentów pobocza przy ruchliwej drodze.

  • Po odcinku w Duninewskim lesie szlak prowadzi przy zakładzie utylizacji odpadów - śmierdziało okrutnie.

  • Poranna klasyka, czyli błoto i przemoczone buty po odcinkach prowadzących przez łąki i chaszcze.


Podobnie jak ze szlakiem żółtym prowadzącym z Wieliczki do Dobczyc, nie wiem za bardzo po co ktoś miałby chcieć iść z Krakowa do Myślenic - nie ma na tej trasie niczego szałowego. Jeśli ktoś jednak chce się uprzeć, to polecam zrobić to biegiem lub na rowerze, żeby stracić jak najmniej czasu na mało interesujący szlak.


#bieganie #fotografia #podgorzekrakowskie #pogorzewielickie #beskidmakowski

c21059fc-2154-45a3-ac10-0f0b781d748f
22b35839-3be2-42d0-a094-c7a5c0c9349e
b93561cf-b173-4a4a-85bc-b791b602daf5
a5fa7755-cbdc-485b-941f-818655557d0d
d51d426b-7a33-4747-9143-0baaf4a4810a

Zaloguj się aby komentować

Siema,

#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety


----------


Lepiej, żebyście płakali jak umrę


W czerń odziani wszyscy stoją

patrząc z dala na mogiłę,

na tę dziurę w ziemi moją,

gdzie me truchło wsadzą zgniłe.


Skądś dobiega ciche łkanie,

ktoś tam zdrowaśki odmawia;

wreszcie pada to pytanie:

"Kto z was się na stypie zjawia?"


I niebawem - nie do wiary -

wśród wódeczki i zagrychy

śmieją, cieszą się poczwary!


O, nieczułe wy oprychy!

Nie puszczę wam tego płazem -

straszyć zacznę i to gazem!


----------


Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem

George_Stark

Ale to jest piękne! A jak cieszy powrót Kolegi!


Swoją drogą, wiersz przypomniał mi anegdotę o tym, jak to towarzystwo na stypie popiło się tak, że z powtarzanego "nie żyje" w miarę wzrostu bełkotu spowodowanego wzrostem promilażu coraz częściej wychodziło im "niech żyje", aż na koniec odśpiewano "sto lat".

Piechur

@George_Stark Może jakby wcześniej zaśpiewali, to nie skończyliby na stypie Niestety ciężko mi się zebrać do pisania, już przy kilku poprzednich edycjach próbowałem, ale po pierwszym wersie trafiał mnie szlag, tu zresztą nie było inaczej

George_Stark

@Piechur Prawdziwa sztuka rodzi się w bólach, niestety. Czasami są to, co prawda, bóle mięśni brzucha spowodowane śmiechem, czego też Koledze życzę.

sireplama

Ja tam mam nadzieję, że na moim pogrzebie będą się wszyscy dobrze bawić i wspominać z głośnym śmiechem:)

Piechur

@sireplama Ja sobie jakieś płaczki opłacę, a zasada dla rodziny będzie prosta: chcesz jeść, to musisz głośno płakać, nie będzie taryfy ulgowej

splash545

@sireplama dołączam się do takiej wizji i na własnym pogrzebie.

Zaloguj się aby komentować

30 696,33 + 10,8 + 10,6 + 10,6 = 30 728,33


Nie ma longa i nie będzie. Tracę motywację od kiedy @scorp się przestał udzielać i wrzucać podsumowania miesiąca


#sztafeta #bieganie

renkeri

@Piechur Jeżeli byłoby zainteresowanie podsumowaniem takim typowo biegowym, to może udałoby mi się coś przygotować.

Piechur

@renkeri Myślę, że postujący na tagu #sztafeta by to docenili. Musiałbyś zobaczyć tylko ile średnio wpadało za to piorunów, żeby wiedzieć, czy chce CI się angażować

Zaloguj się aby komentować

Tag do blokowania/obserwowania: #piechurslucha


Panjabi MC - Mundian To Bach Ke


Ostatnio sobie przypomniałem o tym kawałku i puściłem młodej, teraz musi lecieć na zapętleniu Wykorzystano w nim motyw muzyczny z intro do Knight Rider (swoją drogą sam w sobie świetny). Szkoda, że większość utworów Panjabi MC jest na jedno kopyto, przez co szybko się nudzą.


#muzyka #bhangra #alternativehiphop

lechaim

Niesamowita jest ta piosenka. Po prostu za⁎⁎⁎⁎sta.


jak jeszcze ogladalem shorty, to ten mnie ubawil:

https://www.youtube.com/shorts/KTa2SsgXO0w

Zaloguj się aby komentować

Siema,

Wakacyjne bieganie w #piechurwedruje

---------

Miejsce: Jezioro Gardno (Wybrzeże Słowińskie)

Data: 22 lipca 2025 (wtorek)

Staty: 24.7km, 2h30, 60m przewyższeń


Trasa dla zainteresowanych.


Pętla wokół Jeziora Gardna z Rowów po szlakach czerwonym/zielonym, czarnym i drodze św. Jakuba.


Informacje praktyczne:


  • Większość trasy prowadzi przez lub granicą Słowińskiego Parku Narodowego.

  • Po drodze można się natknąć na trzy platformy widokowe: pierwsza to punkt widokowy przy czerwonym szlaku, druga to wieża widokowa "Gardnieńskie Lęgi" (widok na mokradła), trzecia to wieża widokowa przy jeziorze Gardno (na zdjęciach Google jeszcze drewniana konstrukcja, teraz wieża ma szkielet z metalu, ładny widok na Gardno).

  • Z czarnego szlaku można skręcić w zieloną ścieżkę edukacyjną - przejechałem ten odcinek w nocy na rowerze i jakkolwiek początek był w miarę ok, to później nie można było znaleźć ścieżki, wszystko było zarośnięte po kolana i jechało się beznadziejnie.


Co było fajne:


  • Fragmenty prowadzące lasem klimatyczne i bardzo ładne.

  • Wspomniane punkty widokowe.


Co było mniej fajne:


  • Część trasy prowadząca południowym brzegiem, drogą św. Jakuba, była raczej mało interesująca - trochę asfaltu, dużo ażurowych płyt betonowych.

  • Warunki pogodowe mnie zaskoczyły, bo mimo wczesnej pory było strasznie duszno, co negatywnie wpłynęło na komfort biegu, który ukończyłem jedynie dzięki silnej woli.


Ogólnie trasa do polecenia. Przewyższeń praktycznie brak. Raczej nie chciałoby mi się jej przejść na nogach, ale na rower jak najbardziej się nadaje - z tym, że sugerowałbym jej "odwrócenie" tak, żeby najfajniejszy odcinek leśny zostawić na koniec.


#bieganie #morzebaltyckie #fotografia #wybrzezeslowinskie

4af73491-2fd7-4617-a3ab-d528b372b349
a7771467-7ee7-46d4-84d1-fd72b22ef9ac
a69f6b34-ef63-46dd-a14b-39525b528f8f
ae31ad57-d00c-4450-b35f-e747b9b7d0ab
8182cb55-6816-4eb6-a37a-f9a81432ab6c
vredo

@Piechur Bez bombelków? Zawsze jakieś były

Piechur

@vredo O tej godzinie bombelki jeszcze spały

vredo

@Piechur Dzielny tata poszedł sam zapolować na niedźwiedzia

Zaloguj się aby komentować

Barcol

@Piechur gdzie dorwałeś 1kg? Dawno nie widziałem ich

Piechur

@Barcol W Kauflandzie, sam byłem zaskoczony, więc musiałem kupić

Zaloguj się aby komentować

29 736,04 + 11,0 + 10,6 + 10,8 = 29 768,44


Trzeci tydzień się zbieram na longa i nie daję rady się obudzić rano, może za tydzień się w końcu uda.


#sztafeta #bieganie

Z_buta_za_horyzont

@Piechur bieganie rano najlepiej wychodzi w weekend .

AdelbertVonBimberstein

@Z_buta_za_horyzont ja twierdzę, że bieganie rano najlepiej wychodzi po południu

Z_buta_za_horyzont

@AdelbertVonBimberstein po południu to człowiek najedzony i zmęczony .

Zaloguj się aby komentować

Tag do blokowania/obserwowania: #piechurslucha


Lorn - Anvil


Utwory Lorna są nie do podrobienia: niepokojące, nieco depresyjne, ale wciągające.


#muzyka #muzykaelektroniczna #darkambient #industrial

Zaloguj się aby komentować

Harpersy

Oli wciągnął nas 'za uszy'na ten mundial

50cd081e-1e04-4318-a6a1-4a586b8fdc42
aerthevist

@Harpersy @Piechur

Parę dni temu minęło ćwierć wieku od jego debiutanckiego występu w reprezentacji Polski.

Zaloguj się aby komentować

Siema,

Tegoroczne namioty z Myszą w #piechurwedruje Zapraszam!

---------

Szczyt: Gorc (Gorce)

Data: 1/2 lipca 2025 (wtorek/środa)

Staty: Dzień 1. 10.8km, 6h15, 780m przewyższeń

Dzień 2. 7.4km, 2h15, 10m przewyższeń


Trasa dla zainteresowanych. (W jedną i drugą stronę.)


Wyprawa pod namioty z Myszorkiem i znajomymi. Trasa z Ochotnicy Dolnej zielonym szlakiem, nocleg w Studenckiej Bazie Namiotowej Gorc.


Informacje praktyczne:


  • Z parkingiem trochę niejasna sprawa. My zostawiliśmy samochody na stacji paliw, ale tylko dlatego, że obsługa się na to zgodziła. Tutaj też były jakiś parking, ale należący do pobliskiej restauracji, na kartkach napisane "Wyłącznie dla gości XXX na czas wesela" czy coś w ten deseń.

  • Cały ten odcinek to asfaltowa droga. Jako że szliśmy z dzieciakami, to podwiozłem ekipę pod wejście do lasu, a sam odwiozłem samochód na stację i potem ich dogoniłem. Podobnie zrobiliśmy w drodze powrotnej - nie było sensu katować dzieci, zwłaszcza że upał był konkretny.

  • Baza namiotowa pod Gorcem jest świetna - namioty do wynajęcia, także nie trzeba nieść swojego (ja akurat wziąłem), kuchnia, miejsce na ognisko i metalowe kijki na kiełbaski, wygódka, prysznic, niedaleko źródełka z wodą do picia i mycia się. Do tego piękne widoki na Lubań i Tatry. Zasady rezerwacji i koszt na ich stronie internetowej, ale to jakieś groszowe sprawy. Z własnym namiotem oczywiście nie trzeba rezerwować miejsca.


Co było fajne:


  • Patrząc wcześniej na zdjęcia z tej trasy i drogę spodziewałem się czegoś byle jakiego, ale zostałem pozytywnie zaskoczony - droga była wygodna, las bardzo ładny, a widoki przepiękne (całkiem spora część szlaku biegła krawędzią lasu).

  • Wieża widokowa na Gorcu jak zwykle nie zawiodła, a ścieżka, która prowadziła do niej z bazy namiotowej, była bardzo klimatyczna.

  • Dzieciaki spisały się na medal i były zachwycone: namioty i śpiwory, wieża, latanie z czołówkami po zmroku, duże ognisko, do którego dorzucały co chwila suchej trawy... Atrakcji było tyle, że moja Mysza jeszcze tydzień temu mówiła swojemu dziadkowi, że najbardziej chce jechać znowu na Gorc.


Co było mniej fajne:


  • Akurat w tym terminie robiono jakieś poszerzanie drogi mniej więcej na tym odcinku - szło się niezbyt wygodnie, bo ziemia była miękka i wystawało z niej dużo kamieni.

Podsumowując: było po prostu idealnie. Wiem, że jest tu część rodziców zastanawiających się, czy i kiedy wziąć swoje pociechy pod namioty. Ze swojej strony mogę polecić bazę pod Gorcem i tę trasę, z uwzględnieniem ewentualnej podwózki, żeby ominąć początkowy asfaltowy fragment. Dla tych ceniących wygodę polecam rezerwację namiotu - w takim przypadku należy wziąć jedynie swój śpiwór, ewentualnie karimatę, ale w wynajmowanych namiotach materace są ustawione na paletach, co daje fajną izolację od gruntu. Tak czy siak, dorosły i tak się nie wyśpi ¯\_(ツ)_/¯


#gory #wedrujzhejto #wycieczka #gorce

4253af42-cfc7-4fc9-ae84-6773f5470b68
7c541172-907f-4a0e-a120-96317798d95e
de5bbe94-2844-4282-bc94-643d29e0e8de
7baee9d5-e85a-41ad-928a-668c237fac38
53564090-01f2-4e95-be3e-7bf3f3bc9aa4
razorn3

@Piechur a jak powrót do auta? Jakiś autobus? Taksówka,?

Piechur

@razorn3 Autobusy tam raczej nie jeżdżą. Zrobiliśmy tak, że ekipa schowała się w cieniu, a ja po auto po prostu pobiegłem i po nich przyjechałem

Zaloguj się aby komentować

ytilibuuun

Skomielna Czarna polecam hotelik

Piechur

@ytilibuuun Mam do Myślenic pół godziny, więc noclegi raczej mi nie potrzebne

Zaloguj się aby komentować

29 039,91 + 10,6 + 10,6 + 10,6 = 29 071,71


Ale się dzisiaj za⁎⁎⁎⁎ście biegło, zero spiny, wszystko w strefie komfortu, a tempo wpadło eleganckie - jednak wieczorne bieganie to jest to, a i temperatura była idealna. W środę za to byłem na granicy udaru, w drugiej połowie ledwo człapałem i prawie się zesrałem.


#sztafeta #bieganie

42558d03-8c63-476b-920e-bb23ce2537cd

Wyrwaliśmy się żoną do Pieskowej Skały, bardzo sympatyczne miejsce. Równo 7 lat temu mieliśmy tu naszą ślubną sesję zdjęciową, szybko zleciało


#czaswolny #wycieczka

00f7198e-e721-4dbe-86c1-52d56669693b
Ravm

7 lat tłustych czy chudych bo nie wiem czy gratulować i w którą stronę będzie zmiana?

Trismagist

Walnij tekstem "Zobacz kochanie, postarzałas się a zamek stoi taki sam."

Neq

Byłem. Piękny zamek , a ogrody jeszcze bardziej.

Zaloguj się aby komentować

Uff, dobry koniec kiepskiej historii. Żona zgubiła wczoraj telefon - z relacji wynikało, że w autobusie, ale później już nie była pewna, czy jednak nie na przystanku. Nerwowa jest, więc od razu panika, olaboga, biedna się stresowała jakby człowieka potrąciła, no ale telefon miał 2 miesiące więc jednak trochę lipa.


Zaraz jak się zorientowała, to wróciła na przystanek i zaczęła szukać zguby, obskoczyła pobliskie sklepy - nie było. Lokalizowanie się nie powiodło, bo miała wyłączoną transmisję danych i lokalizację (nie jeździ samochodem to nie korzysta), więc tylko zdalnie ustawiła komunikat ekranowy, żeby znalazca kontaktował się ze mną. Dzwonienie nic nie dało, zresztą z tego co mówiła, to wyciszyła dźwięki i wibracje. Ja jeszcze w nocy obskoczyłem przystanek, na którym wsiadała i ten, na którym wysiadała, i patrzyłem po koszach i w trawie, czy ktoś nie wyrzucił, niestety bez sukcesu.


Dzisiaj od rana dzwonienie do MPK, biura rzeczy znalezionych etc., ja już miałem gotową listę okolicznych lombardów, żeby się przejechać po pracy. W międzyczasie dzwonienie na telefon w nadziei, że może ktoś znalazł albo zobaczy, że coś świeci w trawie. Lokalizowanie po IMEI według operatora niewykonalne, bo trzeba wniosku od policji. Już mieliśmy prosić o blokowanie IMEI, ale wtedy nie dałoby się już dodzwonić, więc stwierdziliśmy, że poczekamy do jutra. I kurde tak bez większej nadziei zadzwoniłem znowu, a tu odbiera jakaś pani, po akcencie wnioskuję, że z Ukrainy 20 minut później żona miała już swój telefon znowu w rękach - okazało się, że starsza pani znalazła telefon w autobusie i dała swojej córce, bo nie wiedziała, co zrobić, a ta sprawdzała, czy ktoś przypadkiem nie dzwoni (co przy wyłączonej wibracji i dźwiękach było wyzwaniem).


Tak czy siak, kamień z serca spadł, a żona już powłączała wszystkie usługi lokalizujące i ściągnęła jakieś apki, jakby sytuacja miała się kiedyś powtórzyć


#gownowpis

koszotorobur

@Piechur - na Androida polecam aplikację o której już pisałem: https://www.hejto.pl/wpis/macrodroid

Ustawiasz makro, że na smsa o określone treści (jak np: "Szukaj") telefon zwiększa dźwięk dzwonka na maksa - możesz wtedy normalnie się dodzwonić.

Przy zrobieniu tzw. ADB Hack (nie trzeba do tego roota) można też tak włączyć lokalizację i w niektórych telefonach nawet dane komórkowe. Można też ustawić, że telefon odeśle smsa z linkiem do lokalizacji, czy będzie odtwarzał w kółko jakąś muzyczkę - możliwości jest mnóstwo.

koszotorobur

@Piechur - na kobiece problemy potrzebne są męskie rozwiązania

dzek

@Piechur zabrakło informacji o wynagrodzeniu dla znaleźczyń w tej historii

Piechur

@dzek Dałem pani 200 PLN, broniła się długo

K44

Kiedyś żona znalazła telefon w Ikei na fotelu. Facet 2 godziny wcześniej odebral go z salonu i zdążył zapisać tylko nr do swojej żony. Nawet blokady niemiał ustawionej 😁 przyleciał zadowolony jak zadzwoniłem. Pamiętam że miał ją ciekawie zapisaną coś pokroju "kotka psotka"😀

koszotorobur

@K44 - kotka psotka - tak, to był numer żony

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zobaczyłem w ziemniaku Anioła i rzeźbiłem tak długo, aż go uwolniłem.


Piechurangelo


Zgłaszam swojego kartoflanego Dawida do #konkursnanajpiekniejszarzezbezziemniakanahejto


#glupiehejtozabawy #ziemniak

d3fd035a-4464-4e51-91c5-4def7e9c2348
ed1d6fee-4640-4058-8c9e-04ce37763b2f
malodobry

To jest miś na miarę naszych możliwości

Umypaszka

@Piechur piękny! : O widać naprawcowanko

Umypaszka

pa @ErwinoRommelo taką konkurencję to trudno przeskoczyć

Piechur

@Umypaszka Pani Paszka jest zbyt łaskawa

splash545

@Piechur zrob z niego anielską frytę

Piechur

@splash545 Zostawiam go do ogłoszenia wyników, ciekawe co na nim wyrośnie do tego czasu

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Siema,

Dziś w #piechurwedruje żółty szlak z Wieliczki do Dobczyc.

---------

Miejsca: Wieliczka (Podgórze Krakowskie), Hucisko (Pogórze Wielickie), Dobczyce (Pogórze Wiśnickie)

Data: 28 czerwca 2025 (sobota)

Staty: 23km, 2h30, 660m przewyższeń


Trasa dla zainteresowanych.


Zrobione biegiem, bo wydawało mi się, że na zwykłe chodzenie będzie bez sensu (spoiler: miałem rację).


Informacje praktyczne:


  • Parkingów w Wieliczce jest kilka, ale takie bezpłatne miejsce, położone najbliżej początku szlaku, to ta zatoczka (ciasno i często zapchana). Najlepiej jednak podjechać komunikacją miejską (np. 304 lub SKA1, przystanek Wieliczka Park), czy też w ogóle na rowerze, żeby na nim przejechać trasę (prawdopodobnie najlepsza opcja).

  • Szlak prowadzi głównie asfaltowymi drogami, ale ma też momenty, gdy przebiega przez las (głównie przy folwarku Zalesie i Hucisku), czy pola (za Huciskiem i już bliżej Dobczyc). Ktoś jadący na rowerze musiałby czasami z niego zejść.

  • Absolutnie odradzam pchanie się tym odcinkiem - zarośnięty, ścieżka niewidoczna, pokrzywy i chaszcze. Co prawda krótki, ale napsuł mi krwi. Lepiej pójść/pobiec/pojechać tędy.

  • W Hucisku znajduje się rzeźba przedstawiająca ogromne krzesło autorstwa Tadeusza Kantora, a obok muzeum - obydwie atrakcje za zamkniętą bramą, muzeum nieczynne. Szkoda. Poza tym, kawałek dalej, można natknąć się na grobowiec Lipskich - niszczejący, zaniedbany, bez drzwi, obok jedynie tabliczka z informacją, co to właściwie jest.


Co było fajne:


  • Krótkie odcinki leśne, którymi zaskakująco dobrze się biegło i były całkiem ładne, choć momentami błotniste.

  • Dotarcie na zamek w Dobczycach nagrodziło trudy biegu - ładny widoczek z Góry Zamkowej.


Co było mniej fajne:


  • W lesie obok folwarku Zalesie płynęło coś tak niesamowicie śmierdzącego i brudnego, że ciężko mi to w ogóle nazwać strumykiem, bo bliżej temu było do ścieku.

  • Wspomniany wcześniej zarośnięty odcinek szlaku, niech będzie przeklęty.

  • Asfalt, asfalt, asfalt.


Podsumowując, wydaje mi się, że szlak żółty z Wieliczki do Dobczyc najlepiej zrobić na rowerze, a jak ktoś bardzo chce na nogach to biegiem. Do pieszej wędrówki bym tego nie polecił.


#bieganie #pagorki #fotografia #podgorzekrakowskie #pogorzewielickie #pogorzewisnickie

11afce5d-7fc4-46bf-96be-8d36f0274706
8e2cc20e-7357-44d0-b77c-3c816162b18f
806a51a4-18cc-4a1a-9187-59f1fbe4ed9f
0ac80f20-4f47-4bf3-91ce-cda229933284
1c9f4b65-a867-44c2-b681-50d92db815bb
Piechur

AKTUALIZACJA: Wspomniana zatoczka już nie jest darmowa

47e26bf4-b07b-4333-9a10-7a9858a8dadd

Zaloguj się aby komentować

583 + 1 = 584


Solidny film od Szamalama w #piechuroglada

----------

Tytuł: Split

Rok produkcji: 2016

Reżyseria: M. Night Shyamalan

Kategoria: #thriller #horror

Czas trwania: 116 min

Moja ocena: 7/10


Trzy nastolatki zostają porwane z parkingu przez tajemniczego mężczyznę. W ten sposób rozpoczyna się najgorszy koszmar ich życia, który zostaje spotęgowany, gdy odkrywają sekret porywacza.


Co tu dużo mówić: James McAvoy robi ten film. Gość jest zwyczajnie niesamowity, wszystkie drobne gesty jakie wykonuje, mimika twarzy, ton głosu, no fenomenalna rola. Sceny z nim i Anyą Taylor-Joy są tak pełne napięcia i psychotyczne, że trudno oderwać od nich wzrok, a ostatnia ma mocny lśniący vibe. Anya również gra super, jej postać jest jednocześnie silna, ale też wrażliwa, wspaniałe oddała narastającą rozpacz. Na uwagę zasługuje też Betty Buckley, grająca Dr Fletcher - jest subtelna i nienachalna. Jest jedna mała scena, w której występuje, która wydaje się być kluczową dla całej historii, i jej zachowanie w niej, drobny gest, który robi, jest jak wisienka na torcie. Warstwa muzyczna też fajna, pod koniec wręcz ratuje trochę niezgrabnie sceny. Bardzo podoba mi się także niskobudżetowy klimat filmu, a to, ile zarobił, tylko pokazuje, że fajny scenariusz i dobra obsada wystarczy, żeby przyciągnąć widzów: przy 9M USD wydanych na produkcję Split zarobił na świecie 279M USD! Po tych peanach trzeba wspomnieć o typowych dla M. Nighta problemach, a więc nieco dziwnych, nienaturalnych dialogach, scenach rodem z Mody na sukces, zbyt natarczywemu nakierowywaniu widza na pewną myśl, czy wreszcie maniakalnej obsesji na punkcie plot twistów, którymi potrafi się nadmiernie chwalić (tu na szczęście było jeszcze w miarę ok). Ogólnie uważam, że to ciekawy i angażujący obraz, lubię do niego wracać raz na jakiś czas. Polecam osobom poszukującym czegoś intrygującego i trochę niepokojącego.


#filmy #kino #filmmeter

bc3ba92d-67a4-4042-b10c-59a750a8dcb9
DKK

Może dzisiaj pyknę, dzięki za polecajkę.

pingWIN

@Piechur Podobał mi się, a oglądałem go jako pierwszy z trylogii nieświadomy, że jest to seria. W sumie z całej trylogii to podobał mi się najbardziej, ciekawy

DKK

Halo, dlaczego nie ostrzegłeś, że to trylogia?

Piechur

@DKK Bez tej wiedzy lepiej się ogląda

Zaloguj się aby komentować