Zdjęcie w tle
Maciek

Maciek

Autorytet
  • 301wpisy
  • 1163komentarzy

No dzień dobry! :3

Z takich muzycznych historii zespołowych które zawsze mnie rozwalają, to historia zespołu Sneaker Pimps.


Jak wpiszesz w google "notable triphop bands" to wyskoczy oczywiście Massive Attack, Portishead, Tricky i może pojawić się Morcheeba. Ale nie pojawi się tam inny zespół, który pojawi się za to jak wpiszesz w google frazę "notable triphop albums". Ten zespół to Sneaker Pimps.


Jak to możliwe? Otóż Sneaker Pimps wydając w 1996 roku płytę "Becoming X" szturmem wdarł się na scenę triphopową. Album jest fantastyczny i do dziś ceniony przez entuzjastów gatunku. Ma wszystko co dobry tiphopowy album mieć powinien: mocno niepokojący, mroczny klimat, odpowiedni balans między elektroniką i instrumentami, ładnie chodzącą sekcję rytmiczną i delikatny wokal.


Co więc stanęło na przeszkodzie do tego, aby z one album wonder Sneaker Pimps stał się ikoną gatunku, do czego miał bardzo duże predyspozycje?


Otóż założyciel i gitarzysta zespołu po sukcesie pierwszego albumu uznał że... trzeba wyrzucić znak rozpoznawczy zespołu, czyli wokalistkę, bo nie chciał aby skład był "zaszufladkowany jako chwilowo modny projekt triphopowy z kobietą na wokalu" XD


Zaraz po podjęciu decyzji że on sam przejmie wokal, wytwórnia płytowa Virgin Records zerwała współpracę z zespołem i tyle z tego było.


A album jest autentycznie fantastyczny i wracam do niego bardzo często


#muzyka #ciekawostki #triphop

f6e461ee-2508-4cb3-8312-1b7fed1ce4f3

Zaloguj się aby komentować

1501 + 1 = 1502


Tytuł: Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję

Autor: Mateusz Pakuła

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Agora

Format: audiobook

ISBN: 9788383804163

Liczba stron: 280


Ocena: 7/10


Książka która niszczy psychicznie.


Bardzo naturalistyczny obraz i pamiętnik autora książki z procesu umierania jego ojca na raka trzustki.


Przez ładunek emocjonalny bardzo trudno mi się ją czytało, dlatego przerzuciłem się na audiobook i to był strzał w dziesiątkę, bo lektor robi fantastyczną robotę.


Historia nie daje oddechu. Ostatnie miesiące życia ojca z chorobą, która nie bierze jeńców i nie daje taryfy ulgowej. Dramatyczne opisy stanu zdrowia ojca mieszają się z tragikomicznymi opisami radzenia sobie z codziennymi rzeczami kiedy ma się w głowie świadomość, że nic się nie da zrobić, nie ma jak pomóc, można tylko czekać i patrzeć jak bliska ci osoba odchodzi w okropnym cierpieniu. Fragmenty z mowami pogrzebowymi słuchałem w dwuminutowych odcinkach, bo wzruszenie brało górę.


Książka to też bunt przeciwko braku prawa do eutanazji. Nie polecam książki osobom z dużą wrażliwością katolicką, bo pociski na Kościół są tu częste, i nie ma w nich hamulców.


Ocena w sumie niska, bo przez drugi rozdział prawie rzuciłem ją w kąt - jeśli ktoś będzie ją czytał, to drugi rozdział można spokojnie pominąć bez szkody dla fabuły.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta

d02b1487-415e-4308-b8c7-60a6944655ff

Zaloguj się aby komentować

T.Mobile wypuściło fajny raport o rozmowach z bliskimi. Raczej ciekawostki niż twarda wiedza, ale jest sporo fajnych porad dla ludzi którzy uchodzą za trudnych rozmówców.


Metodologia: Badanie jakościowe metodami wywiadów pogłębionych i eksploracji etnograficznych N=22, badanie ilościowe metodą CAWI N=1005


#ciekawostki #badaniaspoleczne #relacje

6004644a-dbfe-4b7f-ac44-4e73bac4f529
szatkus

A może po prostu 30% osób przesadza?

Zaloguj się aby komentować

Wpadłem ostatnio na fajną stronkę która zawiera analizę bajek dla dzieciaków pod kątem tego jak stymulujące są biorąc pod uwagę interakcję, efekty dźwiękowe, natężenie dialogów i kolorów, dynamikę obrazu, tempo muzyki itp.


Dla mnie zawsze ważne było żeby to co oglądamy z bomblem nie robiło mu papki z mózgu, więc dzielę się.


https://tvtantrum.com/


A dla przykładu porównanie starego (poklatkowego) i nowego (animacja komputerowa) strażaka sama:


#rodzicielstwo #bajki #telewizja

70c03240-21eb-43b9-b8cd-363d72baf70d
FoxtrotLima

W ogóle najlepiej animacji dzieciom nie pokazywać, tak długo jak się da. A tych uwspółcześnionych animacji komputerowych to już w ogóle.

emdet

@Maciek fajne, szkoda, że nie uwzględnia polskich produkcji.

Dla fanów spokojnych bajek, polecam misia uszatka na tvp vod I parę innych dziecięcych produkcji tamże (np. Odo)

6502

@Maciek Przydatne, dzięki ʕ•ᴥ•ʔ

Tylko uwaga, bo na telefonie się otwiera jakiś syf w stylu "wygrałeś iphone"

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry, ja tylko na chwilkę na konkurs, ale nie wiem czy dobrze składam zgłoszenie, więc z góry przepraszam za łamanie jakichkolwiek zasad.


Busker.


Zabrzmiał donośnie strunami czterema,

I każdy dźwięk jego serce ogrzał.

Kiedy ostatni akord mu w nutach został,

zobaczył że ludzi przed nim już nie ma.


Liczył, że w całej tej swej niesmiałości,

która z zewnątrz jawi się pozorna,

dokona się jakaś drobna reforma,

lecz to już tylko pieśń przeszłości.


Mówią, że niby całe to granie - 

szarpanie nylonu, kobaltu, czy miedzi - 

to trochę jak pójście do spowiedzi:


Z jednej strony wolność,

z drugiej niepewność,

a tak faktycznie banalne brzdękanie.


#nasonety #zafirewallem

onpanopticon

@Maciek Podoba mi się, zwłaszcza że trafia też w moje brzdęko-muzyczne serduszko i trochę boli

fonfi

@Maciek Fenomenalne! Me gusta

A łamanie zasad jest naszą zasadą nadrzędną

Zaloguj się aby komentować

Kurcze, dzieciaki to jednak filtrują znajomych.


Mam (w sumie to chyba miałem) znajomych. Nasze chłopaki często bujali się razem po przedszkolu, jakieś wspólne urodziny, spacery ale ogólnie znajomość która nigdy by się nie wydarzyła gdyby nie dzieciaki, bo i jakoś nie specjalnie kleiły nam się niepowiązane z dziećmi tematy, ale w porządku ludzie. Tak mi się przynajmniej wydawało.


Ich chłopak, nazwijmy go Grześ, to człowiek-żywioł. Chłop ma baterie nie do wyczerpania. Czasem się zastanawiałem, czy muszą mu coś dawać żeby w ogóle usnął. Kilka razy widziałem na placu zabaw, jak przez to że bardzo ekspresyjnie wyładowuje swoją energię rzucił w kogoś czymś, czy obsypał piaskiem, albo na kogoś wpadł. Kilka razy oberwało się mojemu, ale uznawałem to za typowo placo-zabawową sytuację, mój bombel nie robił afery, bawili się później dalej, więc dawałem mu tylko rady jak takich sytuacji unikać, żeby mówił głośno że mu się to nie podoba, a w naprawdę kryzysowej sytuacji przybiegał.


Aż w zeszłym tygodniu wieczorem kąpię bombla i widzę że chłopak ma jakiegoś dziwnego krwiaka na udzie. Nie chciał powiedzieć o co chodzi, mówił że nie pamięta co się stało, ale widzę że coś kręci i nie ma ochoty opowiadać. Już kiedyś wykminiłem że on mi opowie wszystko ze szczegółami o ile odegramy to jako scenkę z ludkami lego, więc podpytałem go o okoliczności - czy się wtedy bawił, z kim, co robiły opiekunki, czy to było w sali czy na zewnątrz, przed obiadem itp.. Zrobiłem setup z lego i zawołałem go do zabawy. Po nitce do kłębka wyszło, że w przedszkolu mieli jakieś drożdżówki na podwieczorek, Grześ chciał się zamienić a mój młody nie, więc ten drugi wpadł w szał i użarł mojego w udo. Następnego dnia pytam w przedszkolu o tę sytuację i słyszę że no, coś tam było, ale to oni się chyba bawili, pokłócili o zabawkę, potem mój podszedł z płaczem i w sumie tyle. Nie zgadzało mi się to z tym co wyklarowałem z młodym, więc uderzyłem do ojca Grzesia i mówię mu: słuchaj, chłopaki chyba się trochę popsztykali, zależy mi na tym żeby poznać kontekst - wypytasz swojego co i jak? Powiedział że pewnie, jeszcze po południu gadaliśmy razem na placu zabaw, wszystko git.


Następnego dnia podbijam do niego i pytam czy udało mu się coś dowiedzieć, a on że zapomniał pogadać, ale uciekał od tematu. Kolejnego dnia jak tylko wszedłem z moim do szatni to on błyskawicznie pożegnał się ze swoim bomblem i uciekł jakby coś się paliło. Zaczęło mi się to nie podobać. Poprosiłem dyrektorkę o wgląd w monitoring, bo mam rozbieg z tym co mówi mój młody, a tym co słyszałem od opiekunki i pokazałem krwiaka na nodze, który już na tym etapie jest żółto-zielonym półokrągłym siniakiem jako umotywowanie wniosku. Na monitoringu pokazała się praktycznie ta sama scenka którą młody odegrał ze mną z lego. Tu dyrektorka westchnęła i powiedziała "no tak, cały Grześ". I okazało się że to nie pierwszy raz kiedy on odwala takie rzeczy innym dzieciakom, i stwierdziła że granica jest przekroczona i będzie musiała porozmawiać z rodzicami i dzieckiem, choć do tej pory były z tym duże problemy.


Następnego dnia uderzyłem znów, tym razem do matki Grzesia, że była taka sytuacja, że chciałbym o niej porozmawiać i... nawet nie dała mi skończyć, tylko wypaliła "a może weź ty się od nas odpierdol co? bo twój to święty tak?".


No nie powiem żeby był święty, ale jest różnica między użarciem kogoś w udo ze złości o rogalika z innym nadzieniem, a pokazaniem języka i rage quitem ze swoimi zabawkami z placu zabaw jak coś nie idzie po myśli, jak to czasem się mojemu zdarza.


I nagle skończyła się znajomość Już nawet na "cześć" nie odpowiadają.


Czyli jak zwykle zły nie ten co odwala manianę, tylko ten co głośno o tym powie. Najlepsze jest to że ja nawet nie chciałem tu afery robić, tylko zwyczajnie poprosić ich żeby popracowali z dzieckiem nad takimi zachowaniami. Gdybym usłyszał "no głupio wyszło, mam nadzieję że z twoim młodym ok, pogadaliśmy z naszym, będziemy go uczulać i ogarniać to z nim" to miałbym wszystko czego mogłem chcieć.


A najlepsze że oni nadal są dobrymi kumplami Od razu przypomina mi się film "Rzeź" Polańskiego.


Kiedyś mi starszy brachol powiedział że zobaczę jak mi się grupa znajomych skurczy jak kilka razy będzie jakaś afera na podwórku, to mu powiedziałem że przecież wystarczy odrobina dobrej woli, opanowanie emocji i rozmowa dorosłych ludzi żeby tego uniknąć. Będę musiał do niego zadzwonić i przeprosić że byłem głupi.


#rodzicielstwo #dzieci #przedszkole

Half_NEET_Half_Amazing

ale zjeby z rynsztoka XD

i małe siurki w dodatku

Legendary_Weaponsmith

Ciekawe, że zazwyczaj jest jeden taki dzieciak na klasę, pokrywa się trochę ze statystycznym występowaniem ADHD xD

D21h4d

Podziękuj dziecku za takie odsianie debili

Zaloguj się aby komentować

Nigdy nie zrozumiem dlaczego wszelkie możliwe komunikatory online nie mają kompresora dźwięku.


Na każdym spotkaniu, ale to na każdym, jest laska która drze się tak jakby tęskniła za otwartymi budkami telefonicznymi TP przy głównych ulicach, oraz gość który nie ogarnia że wyartykułowanie sporej cześci dźwięków wymaga aby szczelina między dolną i górną wargą była większa niż 2mm.


A byłby kompresor i pyk, każdy na jednakowej dynamice i głośności.


#ux #uxdesign #productdesign #webdesign

b5919ad2-ae06-4446-970f-4629368955a4
FriendGatherArena

@Maciek mnie najbardziej rozwalają ludzie z airpodsami w zatłoczonym biurze, gdzie ich uszy robią za anteny do zbierania szumów tła

peposlav

@FriendGatherArena właśnie AirPods Pro potrafią dość ładnie wycinać tło

Zaloguj się aby komentować

Jak to jest, że jak wprowadza się nowe formy kontroli, nakłada się jakieś ograniczenia, to zaraz wszyscy krzyczą: "BOŻE, ORWELL!".


Ale jak Porhub dodaje shortsy, tiktok chwali się algorytmem który w kilka sekund zamknie cię w bańce dopamonowej, platformy otwarcie przyznają że promują uzależniający kontent żeby nas zatrzymać, ludzie zaczyają gadać z ChatemGPT zamiast ze znajomymi, sklepy robią promocje "kup 30 piw w cenie 15", a politycy bronią się przed wprowadzeniem ograniczenia sprzedaży alkoholu, to nikt nie krzyczy: "BOŻE, HUXLEY!"



#przemyslenia #przemysleniazdupy

t0mek

@Maciek a jak to jest, że na hejto nawet bez powodu wołają: "BOŻE, OWCA!!!"

Loginus07

Ja od dawna uważam, ze nam coraz blizej do Nowego Wspaniałego Świata niz 1984, ale ludzie tego wręcz chcą- szybkie i łatwo dostępne strzały dopaminy to jedyna ambicja większości społeczeństwa, a na każda restrykcje, bo im ta dopamine ograniczają. Spojrzmy na nocna prowincje w miastach - "skandal! Ograniczanie wolności! Komunizm!", ale przecież możesz przez cały dzień kupić alkohol, wystarczy zaplanować. Ja najczęściej w nocy kupowałem alkohol jak go tak naprawde nie potrzebowałem, ale na⁎⁎⁎⁎ny mozg domagał sie więcej. To nie jest żadne ograniczanie wolności, to jest prosty test czy potrafisz zaplanować swoje życie i patusy go oblewają, a jednocześnie dalej mają prawa wyborcze

alaMAkota

@Loginus07 tym bardziej, że teraz świat jest nastawiony na konsumpcję, przelotne i płytkie relacje. Jak macie dzieci, to łatwo dostrzeżenie, że tik tok robi furorę przez łatwośc i głupotę krótkich treści., której nie trzeba kontemplowac, tylko obejrzeć i zapomnieć. Taka soma .

gumowy_ogur

Pornhub wprowadził shortsy? Ciekawe!

Zaloguj się aby komentować

Z takich ciekawostek ze świata #seriale, to kultowy dla wielu "Breaking Bad" to w Czechach... "Piernikowy Tatuś"

Skąd ta nazwa? Otóż w Czechach, które swoją drogą mają spory problem z metaamfetaminą i są jej głównym producentem w Europie, substancja ta ma slangową nazwę "Piernik". Tak więc dla nich ten tytuł ma bardzo dużo sensu.


#ciekawostki #ciekawostkizdupy #czechy #słodycze

86cf9e9d-cf3d-453d-8ee8-04ebb91e0bc8
Rimfire

@Maciek tak w ogóle to serial jest pomidorek, polecam

5tgbnhy6

a mowia na nia piernik, bo historyczna medyczna nazwa to pervitin

PanNiepoprawny

@Maciek nawet w samym serialu Czechy były wspomniane jako miejsce przerzutu i dystrybucji mety

Zaloguj się aby komentować

Z takich moich życiowych sukcesów, to dopiero w ubiegłym tygodniu dowiedziałem się że Danuta Stenka, Katarzyna Herman i Agata Kulesza to trzy różne aktorki.


Nawet jak oglądaem "1670" czy "Idę" to myślałem że to Stenka


#filmy #kino

bc765e1f-2133-4a5d-834f-a157c6160f02
HerrJacuch

Przypomniałeś mi ostatni materiał tvfilmy, jaki oglądałem, gdzie szef całego kanału radośnie przyznał bez chyba żadnej autorefleksji, że nie wie kim jest Katarzyna Herman xD

Widocznie masz zadatki na prowadzenie kanału z >220k subów.

Maciek

@HerrJacuch nie ma żadnej szansy na to że rozpoznam je na ekranie nawet teraz jak wiem że to trzy różne osoby. To jak z Margot Robbie, Jamie Pressly czy Emmą Mackey - dla mnie to ta sama aktorka

JackDaniels

Ja w ogóle jakoś polskich aktorek nie kojarzę z nazwisk (poza kilkoma wyjątkami). Jak zobaczę twarz to coś tam dzwoni, że grała tam czy tam, ale jak małżonka się czasem pyta "o, a słyszałeś że (i tu pada nazwisko) będzie grała w nowym filmie czy serialu / wyszła za mąż / rozwiodła się / urodziła dziecko itd" to u mnie jest zawsze taka sama reakcja: Yyyyy...

Zaloguj się aby komentować

Uwielbiam przejazdy uberkiem, co się naslucham to moje.


Poprzednim razem jechałem z dziadkiem, który opowiadał mi że on z Morawieckim i Falickim zakładał Solidarność Walczącą, tylko jemu nie zależało na karierze i rozgłosie dlatego go nigdzie ujętego nie ma, a do tego był łącznikiem z polonią francuską za pośrednictwem Jerzego Giedroycia i spędzali godziny na debatowaniu o przyszłości Polski, które to rozmowy on później relacjonował wodzom solidarnosci. No nie myślałem że trafię na większego mitomana, ale dziś jechałem z gościem typu prawilna mordeczka, ktory pochwalił mi się że ten Uber to hobby, bo on ma dwa patenty do realizacji tylko szuka anioła biznesu żeby je zrealizować i jak mu się to uda, to będzie już tylko myślał o emeryturze, a do tego ostatnio rapował z rahimem i fokusem i Fokus mu się skarżył że musiał się rozwieść z żoną, bo ta mu zabraniała brać kryształ i nie mógł pisać.


#uber #heheszki

GazelkaFarelka

@Maciek z moim teściem w hospicjum leżał typek, co znał Stanisława Augusta Poniatowskiego i czesał się tak samo jak on

Zaloguj się aby komentować

PanNiepoprawny

@NiebieskiSzpadelNihilizmu to nie inne cykają

Zaloguj się aby komentować

lagun

Ehh, czemu mnie tam nie ma

Zaloguj się aby komentować

ludzie nie lubią wracać z urlopu z różnych powodów. Moim jedynym powodem jest zasrana polska czapa z chmur.


Wsiadasz sobie w słonecznym miejscu, lecisz i słonko obok się uśmiecha, a potem jest obniżanie pułapu, wylatujesz z szarej jak szmata szkolnej sprzątaczki chmury i już wiesz że to słonko zobaczysz na dłużej jakoś w kwietniu.


Echhhhhh....


#gorzkiezale #zalesie #pogoda #urlop #podroze

27b401db-d38c-4655-876b-ff0cec437c4a
WilczyApetyt

@Maciek ale też działa w drugą stronę. Ja już się jaram, że w styczniu będę uciekać od tej szaroburej pogody, okraszonej ciapą na drogach i chodnikach, by po kilkunastu godzinach lotu, rozkoszować się upałem przez kolejne 2 miesiące.

Wystarczy dobrze planować urlop. 😉

Maciek

@WilczyApetyt dlatego latamy w październiku

Zaloguj się aby komentować

Z racji tego że w kretyński sposób stłukłem obiektyw w obecnym aparacie, to biorę po 200 piorunów z konta każdego Tomka i słucham państwa:


Najlepszy aparat dla amatora który lubi robić zdjęcia portretowe, oraz w ruchu, bawić się ostrością tła, a jednocześnie nie będzie to telefon, ale obecny Nikon ds3200 z obiektywem nikkor af-s 18-55mm 1:3.5-5.6G uważam za przerost formy nad treścią, bo często nie chciało mi się go tachać to:


#fotografia #aparaty

Rezerwując 4 miechy temu #urlop w Szarm El Szejk nie spodziewałem się, że wywalanie bebzola w basenie zakłóci mi niski przelot Trumpa w eskorcie f16. Najlepsze że myślałem że to jakiś pokaz i dopiero teraz dowiedziałem się ze tu się takie rzeczy dzieją teraz.


#plainspotting ma czego zazdrościć, a ja mogę żałować że nie mam nawet fotki


#samoloty #lotnictwo

FriendGatherArena

@Maciek chyba #planespotting

Maciek

@FriendGatherArena o cię wuj, wyszła mi hybryda plane I train

RACO

@Maciek ciuch ciuch motherfucker XD

Zaloguj się aby komentować

1415 + 1 = 1416


Tytuł: Białe noce


Autor: Urszula Honek


Kategoria: literatura obyczajowa, romans


Wydawnictwo: Czarne


Format: e-book


ISBN: 978-83-8191-809-1


Liczba stron: 160


Ocena: 9/10


Bardzo dobry tomik opowiadań.


Autorka serwuje nam kilka obrazków z życia beskidzkiej wsi. Obrazków takich typowych - paczka kumpli jezdząca po dyskotekach, z których jeden jest nieco "wolniejszy", drugi dynamiczny i łasy na dziewczyny, trzeci posiada więcej rozumu niż przeciętnie mają koledzy z disco z remizy. Któryś nagle znika, inny się wiesza, kolejny wpada nie z tą co chciał. Gdzieś indziej dziewczyna po studiach wróciła na wieś i nie może się odnaleźć. Jeszcze w innym domu poranek jak każdy inny, nie zwiastuje zbliżającej się tragedii.


Zabobon miesza się z rzeczywistością, rzeczywistość zderza brutalnie z marzeniami o, już nawet nie lepszym, a po prostu innym jutrze.


Dla ludzi których młodość czy dzieciństwo to polska wiejska lub powiatowa, będzie to czytanie o bardzo znanych historiach. Każda wieś, czy małe miasteczko, mają jakichś swoich Romków co się powiesili za stodołą, jakąś rodzinę gdzie po pijaku stało się coś dramatycznego, jakąś historię która wstrząsnęła całą wsią, jakiś nagrobek na cmentarzu przy którym, nie wiedzieć czemu, zawsze wszyscy się zatrzymują w zadumie. To właśnie o takich historiach są te opowiadania.


Bardzo ładnie prowadzona narracja, a do tego prosty język. Autorka nie bawi się w kwieciste opisy, dialogi nie są sztuczne, historie trzymają się kupy i nie są przeciągnięte. Długo szukałem wśród krajowych zbiorów opowiadań czegoś tak w punkt.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #opowiadania

4e847079-3828-4444-b579-9f261b6dc306

Zaloguj się aby komentować