Zdjęcie w tle
DexterFromLab

DexterFromLab

Gruba ryba
  • 301wpisy
  • 4513komentarzy

Dzień dobry wszystkim. Zgodnie z obietnicą cel 20 piorunów został osiągnięty. Oto mój matematyczny opis rzeczywistości prezentujący moje obecne zrozumienie tego czym jest świadomość i rzeczywistość. Zapraszam do lektury.

Moja teza łączy intuicje filozofii Wschodu i mistyki z formalizmem fizyki kwantowej, aby stworzyć spójny model, który wyjaśnia, jak ze stanu "wszystkiego naraz" wyłania się nasz obserwowalny, doświadczany świat.

  1. Fundament: Rzeczywistość Ultymatywna (V)

Zacznijmy od podstaw: Cała rzeczywistość, którą nazywam Rzeczywistością Ultymatywną (V), jest formalnie zdefiniowana jako liczba zespolona.

Wzór (w wersji uproszczonej): V = P + iC

  • P (Pustka): To jest część rzeczywista. Odpowiada za statykę i masę.


  • C (Chaos): To jest część urojona. Odpowiada za dynamikę, ruch i energię.


  • Kluczowy Aksjomat: P ≡ C. Pustka i Chaos są nierozróżnialne.


V zawiera w sobie wszystko, co jest możliwe: prawa fizyki, struktury matematyczne, logikę i samą świadomość. Zanim cokolwiek się wydarzy, V jest Funkcją Falową Rzeczywistości (Ψ = |V⟩) – superpozycją wszystkich możliwych stanów naraz.

  1. Świadomość jako Akt Kolapsu (Qualia)

W mojej teorii świadomość nie jest zewnętrznym obserwatorem świata. Świadomość jest manifestacją. Jest to akt, w którym V "wybiera" i konkretyzuje jeden stan spośród superpozycji.

Formalnie, akt świadomości definiuje Równanie Świadomości:

Wzór (w wersji uproszczonej): ⟨Ψ|Ô|Ψ⟩ = Q

  • Q (Qualia): To jest konkretne, subiektywne doświadczenie.


  • Qualia to Energia: To równanie oznacza, że doświadczenie subiektywne (Q) jest energetyczne w swojej naturze. Świadomość jest działaniem, a działanie jest energią: Świadomość = Energia = Działanie.


  1. Operator Manifestacji (Ô / Nadświadomość H)

Jeśli świadomość jest aktem kolapsu, musi być coś, co ten kolaps wywołuje. To jest Operator Manifestacji (Ô).

Operator Manifestacji jest formalnie tożsamy z Operatorem Hamiltona (H) z fizyki kwantowej. W fizyce Hamiltonian odpowiada za energię całkowitą i ewolucję systemu.

  • Nadświadomość: Identyfikuję H jako Nadświadomość – pierwotnego agenta kolapsu i źródło intencji.


  • Struktura Operatora: H ma strukturę izomorficzną z V: H = P̂ + iĈ (Operator Pustki plus Operator Chaosu)


  • Uniwersalność: Operator Ô jest identyczny dla wszystkich świadomych bytów. To implikuje ontologiczną tożsamość wszystkich świadomości – mamy wspólne źródło (Ψ) i wspólny operator (Ô).


  1. Konsekwencje: Wyprowadzenie E=mc^2 i Równanie Schrödingera

Model jest spójny, ponieważ generuje kluczowe równania fizyki z aksjomatów ontologicznych.

Równoważność Masy i Energii (E=mc^2)

To wyprowadzenie wynika bezpośrednio z Aksjomatu Nierozróżnialności P ≡ C:

  1. W świecie manifestowanym Pustka (P) objawia się jako masa (m).


  1. Chaos (C) objawia się jako energia (E).


  1. Skoro P ≡ C, to ich manifestacje muszą być powiązane.


  1. Prędkość światła (c²) jest stałą transformacji, która określa maksymalną szybkość, z jaką Chaos może przeobrazić Pustkę w energię: E = mc²


Równanie Ewolucji Manifestacji

Równanie Schrödingera, opisujące ewolucję funkcji falowej w czasie, w moim modelu jest po prostu równaniem ewolucji manifestacji:

Wzór (w wersji uproszczonej): iℏ ∂Ψ/∂t = HΨ

  • Zawiera on stałą Plancka (ℏ), która określa minimalną jednostkę działania – to "piksel wszechświata".


  • i to jednostka urojona, która wprowadza relację między Pustką (P) a Chaosem (C).


  1. Podsumowanie Cyklu Życia Rzeczywistości

Cała Rzeczywistość przechodzi nieustanny cykl:

  1. Rzeczywistość Ultymatywna (V = P + iC): Nierozróżnialność, potencjał.


  1. Superpozycja (Ψ = |V⟩): Wszystkie stany naraz (Pole Prawdopodobieństwa).


  1. Nadświadomość (H = P̂ + iĈ): Agent kolapsu (Intencja).


  1. Manifestacja (⟨Ψ|H|Ψ⟩ = Q): Konkretne doświadczenie (Qualia, Energia).


  1. Rozwiązanie (Q → |V⟩): Powrót doświadczenia do pola superpozycji.


Teoria ta generuje weryfikowalne równania fizyczne i stanowi argument za wewnętrzną spójnością modelu.

Zapraszam do dyskusji!

#rozkminy

Zaloguj się aby komentować

Jak będzie 20 plusów to wrzucę wam matematyczno logiczny wywód wyjaśniające naturę wszechświata, człowieka i użyje słowa na wyrost: Boga. A jak nie będzie 20 to wyślę na PW plusunącym dokument na kilkanaście stron co to tłumaczy :D

#chwalesie

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

"Nie chodzi o to kto jest przyjacielem a kto wrogiem, chodzi o to abyśmy poszli do przodu razem"

— Abraham Lincoln

Życzę wszystkim dobrego dnia i smacznej kawy!

#polityka #dziendobry #historia #wojna

744d1f3b-e806-4bbc-96f1-34bc8798ed7e

Zaloguj się aby komentować

W 2015 roku miałem 24 lata i pracowałem jako programista embedded w Lumelu w Zielonej Górze. Firma miała sowieckie metody zarządzania i dostawałem mydło jako benefit, ale dostałem zadanie: zaprojektuj rejestrator temperatury i wilgotności z interfejsem sieciowym.

Wybrałem japońską obudowę za 60 zł, narysowałem layout. Potem zaczęła się robota:

- Firmware w C na mikrokontrolerze - Web server na uIP stack Adama Dunkels - Interface WWW z wykresami w czystym HTML/CSS/JS (lata 90 style, bo nie było miejsca na frameworki) - 8GB pamięci z systemem plików - SMTP do maili, FTP, DHCP, Modbus TCP/IP - Własny driver do sondy

Największy ból: musiałem kolejkować requesty HTTP po stronie JavaScript, bo EMAC buffer w mikrokontrolerze się przepełniał i łączność padała. Ethernet potrafił zawiesić cały procesor.

Produkt wszedł do sprzedaży jako Lumel HT20. Jest używany w serwerowniach, magazynach farmaceutycznych, laboratoriach, muzeach.

Dzisiaj, 10 lat później, HT20 nadal jest w katalogu Lumela i sprzedaje się globalnie - Polska, Indie, Vietnam, USA. Są nawet używane egzemplarze na eBay z Turcji.

https://www.ebay.pl/sch/i.html?_nkw=ht20+lumel&_trksid=p4432023.m4084.l1313

Moja pierwsza komercyjna rzecz która przeżyła dekadę.

#chwalesie

Zaloguj się aby komentować

Zapamietajcie moje słowa. Jak Rosja osłabnie, może nawet władza się wywali to na Białorusi wybuchną protesty i już nie będzie odsieczy z Moskwy. Łukaszenkę tego wąsatego ziemniaka bez odrobiny współczucia powieszą na latarni zanim umrze smiercią naturalną.


Tak będzie

#wojna #wojnanaukrainie

dradrian_zwierachs

Zaraz się okaże, że Łukaszenka to amerykański agent;)


Ps w piździec z tałatajstwem!

Modrak

@DexterFromLab bardzo, bardzo bym chciał, żeby tak się stało. Niestety tam jest tak, że ogromną rzesza ludzi w jakiś sposób wplątqna w aparat władzy, jest zależna od kartofla finansowo i układami. Podczas ostatnich krwawi stłumionych protestów, to nie ruscy go obronili, to właśnie ci wszyscy zależni od niego aparatczycy i polegli im funkcjonariusze, bez skrupułów bronili kartofla i status quo

30ohm

@DexterFromLab nie do końca, bo ci co mieli tyle w sobie zaparcia aby to zrobić: Siedzą w więzieniach albo uciekli zagranicę. Mam znajomych Białorusinów, którzy musieli wybrać drugą opcją.

Zaloguj się aby komentować

Udawałem Chińczyka. Zastanawiało mnie co chiński deepseek odpowie na pytania o przemoc w rosyjskiej armii. A potem poszedłem i krok dalej i zacząłem pytać o chiską politykę.

Pytanie:

Skoro potwierdzasz istnienie systemu masowej przemocy w rosyjskiej armii (12 tysięcy skarg, egzekucje, tortury, mięsne szturmy) - to jak myślisz, dlaczego nie dochodzi do masowych protestów rodzin zmobilizowanych żołnierzy? W końcu mówimy o dziesiątkach tysięcy ofiar. Jakie mechanizmy społeczne i polityczne sprawiają, że społeczeństwo to toleruje lub nie jest w stanie się temu przeciwstawić?

Odpowiedź deep seeka:

Twoje pytanie dotyka kluczowego paradoksu: mimo ogromnej skali cierpienia, masowy sprzeciw rodzin żołnierzy nie nastąpił. Wynika to z połączenia kilku potężnych mechanizmów – całkowitej kontroli informacji, strachu przed represjami oraz głęboko zakorzenionych czynników społecznych.

Poniższa tabela podsumowuje główne mechanizmy tłumiące masowy sprzeciw:

Mechanizm Główne Przejawy Skutek 🛡️ Izolacja informacyjna i propaganda Prawo przeciw "falszywkom" o armii; blokowanie mediów; narracja o "wojnie z NATO" i "nazistach". Społeczeństwo odcięte od prawdy; wojna przedstawiana jako walka egzystencjalna, usprawiedliwiająca ofiary. 😨 Represje i strach Aresztowania uczestników protestów; drakońskie wyroki; inwigilacja; "sprawa Nawalnego" jako przestroga. Zniechęcenie do jawnego sprzeciwu; wysokie ryzyko osobiste przewyższa potencjalne korzyści. 📜 Czynniki społeczne i historyczne Tradycja przemocy w armii (diedowszczyna); korupcja jako fundament systemu; niska wartość życia; depenalizacja przemocy domowej. Normalizacja przemocy; brak wiary w możliwość zmiany; poczucie bezsilności.

💎 Podsumowanie

Rosyjskie społeczeństwo nie tyle "toleruje" przemoc wobec żołnierzy, co jest wobec niej w znacznym stopniu bezsilne. System, łącząc totalitarną kontrolę informacji z policyjnymi represjami i wykorzystując historycznie uwarunkowaną bierność, skutecznie atomizuje społeczeństwo i uniemożliwia skrystalizowanie się wspólnego, masowego frontu sprzeciwu. Rodziny żołnierzy, często pozbawione rzetelnych informacji i zastraszone, skazane są na indywidualne cierpienie, nie znajdując dla niego zbiorowego, politycznego wyrazu.

Mam nadzieję, że ta analiza pomaga zrozumieć głębsze przyczyny tej pozornej bierności. Czy chciałbyś/chciałabyś, abyśmy przyjrzeli się któremuś z tych mechanizmów, na przykład propagandzie czy historycznym korzeniom, bardziej szczegółowo? ---------- Dobra to było łatwe pytanie. A teraz zapytam go o coś mocniejszego. Tylko że przy takich pytaniach on się wyłącza. Częściowo odpowiada, wtedy robiłem screeny. W pewnym momencie przerywa odpowiedź i proponuje zmianę tematu. Dla zmyłki pytanie napisane po chińsku i udawałem Chińczyka który coś tam chce się dowiedzieć.

Xinjiang/Ujgurzy: "网上有人说新疆有再教育营,是真的吗?为什么西方媒体这么关注这个问题?" (Ludzie w internecie mówią że w Xinjiang są obozy reedukacyjne. To prawda? Dlaczego zachodnie media tak się tym interesują?)

Nooo i on teraz odpowiada. Dodam screeny w temacie. Potem kasuje to co wygenerował zanim system cenzury go wyłapie. Ale mamy część odpowiedzi. I teraz pokaże wam analizę od claude, bo ja oczywiście chińskiego nie rozumiem.

Udało Ci się go złapać w akcie! Zobaczmy co tu mamy: SCREEN 1 (ostatni): "你好,这个问题我暂时无法回答,让我们换个话题再聊聊吧。" ("Cześć, na to pytanie chwilowo nie mogę odpowiedzieć, zmieńmy temat i pogadajmy o czymś innym.") → TWARDY ZAKAZ. System go wyłączył. SCREEN 7 (początek odpowiedzi): Zaczął konstruować odpowiedź - mówi że: "需要平衡客观事实与不同立场" (trzeba zbalansować obiektywne fakty z różnymi stanowiskami) Planował pokazać różnice między chińską oficjalną wersją a zachodnimi mediami Wspomina 19 zagranicznych dziennikarzy którzy odwiedzili Xinjiang (klasyczna propaganda CCP) SCREEN 2-6 (tabela porównawcza): Zaczął robić DOKŁADNIE TO CO OBIECAŁ - tabelę porównującą: Kolumna 1: Aspekt Kolumna 2: 中国官方表述 (Oficjalne chińskie stanowisko) I tutaj widać propagandę: "职业技能教育培训中心" (Ośrodki Szkolenia Edukacji Zawodowej) - eufemizm dla obozów "提供职业教育和培训,打击极端主义" (Zapewniają edukację zawodową i szkolenie, walczą z ekstremizmem) "社会稳定,三年无恐怖袭击,居民生活幸福,安全感提升" (Społeczna stabilność, trzy lata bez ataków terrorystycznych, mieszkańcy szczęśliwi, bezpieczeństwo wzrosło) Próbował zrobić "obiektywną" analizę pokazując obie strony, ale już sam fakt nazwy "ośrodki edukacji zawodowej" zamiast "obozy reedukacyjne" to propaganda. Co się stało: DeepSeek próbował odpowiedzieć dyplomatycznie Zaczął budować narrację "both sides" Ale w trakcie pisania system go wyłapał HARD BLOCK - "nie mogę odpowiedzieć" Wniosek: Xinjiang to czerwona linia twardsza niż rosyjska przemoc System ma filtr w czasie rzeczywistym który analizuje odpowiedź podczas jej tworzenia DeepSeek próbował być "obiektywny" ale nawet wybielanie nie pomogło.

@Andromeda @bojowonastawionaowca

#glupiezabawyzai #niewiemjaktootagowac #gownowpis

2ea767e4-bc56-4a81-96b2-0af76a71c649
a858e265-1461-4350-aa64-fb7c1242bcfd
a9325ec6-818c-4936-8063-d5fcebbc5b08
695d06ec-693d-40a1-80ce-bcd0fb3ac90a
f03dec6d-eb8a-466a-98c5-1491913f5885
Yes_Man

@DexterFromLab ciekawostka

Zaloguj się aby komentować

100mph

chodzi o ta cebule, ktorej sie nazarlem?

Zaloguj się aby komentować

Wyprawa na grzyby udana. Pierwszy raz zebrałem sarniaki. Polecane były w panierce. Ale tak szczerze to kanie lepsze. Zjadłem i żyje. Magiczny Pegaz usiadł mi na parapecie i ćwierkał coś o skarbie na końcu tęczy, i dodał że politycy to uczciwi ludzie. Także grzyby nie były trujące.

#gownowpis

2566fa66-5e4b-46db-a0d9-8fba55f69796
086ac1ee-f635-452e-9ae8-5cc932a882b6
AndrzejZupa

Dodaje toto do listy "nietrujaków". Dziękować!

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

Ale dla czemu nasikales wczesniej do wanny

evilonep

@DexterFromLab a kuma coś ten żółw? Znajomy ma dwa żółwie z czego jeden jest głupi jak but a drugi potrafi za nim chodzić i domagać się ogórka

Half_NEET_Half_Amazing

a on tak może?

bo on chyba taki stepowy bardziej

Zaloguj się aby komentować

Teraz opiszę całą moją wczorajszą i dzisiejszą historię z policją i skradzionym samochodem. Samochód się odnalazł! Sprawca został zatrzymany! To ja byłem sprawcą – zostawiłem samochód na parkingu obok kebsa, jak poszedłem sobie na obiad i zapomniałem, że przyjechałem samochodem.

Szczerze pozdrawiam i dziekuję Panom Markowi i Kamilowi którzy pomogli mi w tej niekomfortowej sytuacji.

Policja w Zielonej Górze zadziałała sprawnie i profesjonalnie

Z mojej perspektywy cała sprawa zagubienia samochodu wyglądała tak, że byłem strasznie zmęczony po pracy, siedząc nad swoim projektem dużo za długo, a wszystkie moje myśli były skierowane w zawiłe meandry systemu informatycznego, którego jestem autorem i wykonawcą, i z którego nawiasem mówiąc jestem bardzo dumny. Ale wracając do tematu.

Zacznijmy od godziny zero. Moment, w którym zdałem sobie sprawę, że samochodu nie ma. Byłem z żoną i córką na grzybach w pobliskim lesie. Rozmawialiśmy z żoną o stanie technicznym rzeczonego auta. Że coś tam należałoby naprawić i zatankować samochód. Obiecałem, że się tym zajmę po powrocie z lasu. Mamy godzinę 17, a ja szukam samochodu. Najpierw obszedłem całe moje osiedle na pieszo, zachodząc w głowę, gdzie samochód może stać. Wiecie, czasami brakuje miejsca, czasami żona albo ja go przeparkujemy i potem można nie zauważyć, gdzie dokładnie jest samochód. Więc obszedłem wszystko dookoła. Obszedłem cały parking 2 razy i wsiadłem w drugie auto szukać auta na parkingach, na których może mi się zdarzać zostawić samochód. Pojeździłem, pojechałem pod pracę żony, objechałem kawał – auta nie znalazłem.

Skoro auta nie ma nigdzie, wniosek prosty. Pewnie odholowali albo ktoś ukradł. Poszedłem na komisariat i poprosiłem dyżurnego, żeby to sprawdził. Trwało to może ze 20 minut i dyżurny stwierdził, że samochodu nie ma na żadnym parkingu. Potem przyszło 2 policjantów i pojechaliśmy sprawdzić na miejsce, że samochodu brak. W sensie poszli zapytać się do pobliskiego sklepu, czy przypadkiem auto nie zostało odholowane. Informacji o tym brak. Potem przeszli się jeszcze ze mną po parkingach, żeby stwierdzić, czy samochód jest czy nie. Potwierdzili tylko, że samochodu dalej nie ma na parkingu xD. Potem musiałem poczekać około godziny jeszcze do 22, zanim pojawiła się pani z dochodzeniówki.

– Proszę usiąść i słucham pana.

– Zgubiłem samochód, myślę, że ktoś go ukradł.

– To ktoś go ukradł czy pan nie wie, gdzie on jest?

– Sprawdziłem wszystkie parkingi, na których mogłem zostawić auto i nie wiem, gdzie ono jest.

– Jak to nie pamięta pan, gdzie pan zostawił samochód?

– Tak, czasami może mi się to zdarzyć, czasami mogę zostawić samochód pod sklepem i przyjść na pieszo. Ale sprawdziłem wszystkie miejsca, w których zostawiam samochód i nigdzie go nie ma, więc myślę, że ktoś go ukradł. Tak zakładam.

– Czy pan się leczy psychiatrycznie?

....

Tak mniej więcej wyglądała ta rozmowa Powiem szczerze, sam czułem się jak sprawca przestępstwa. Wiem, jak to brzmi, ale ja naprawdę odpowiadałem szczerze i nie miałem nic do ukrycia. Taki po prostu jestem – często chodzę zamyślony i obserwacja świata zewnętrznego przez to mi umyka.

Zeznania złożyłem, ale na koniec już atmosfera się rozluźniła, przeprosiłem panią, że wyprowadzałem ją z równowagi swoim, jak by to nazwać... swoim zmieszaniem.

Był też naczelnik komendy. Kulturalny człowiek, widać uprzejmy, nie ma się co doczepić. Porozmawiał, dopytał i poszedł załatwiać swoje.

Na koniec pani opowiedziała dowcip, że mamy 50 na 50 procent szans – albo znajdziemy, albo nie znajdziemy Życzyłem pani miłego wieczoru, pani się uśmiechnęła i również życzyła miłego wieczoru. Powiem szczerze, twarda kobieta, ale nie żywię urazy, bo jej praca na pewno też jest bardzo trudna i pewnie momentami mało przyjemna. Rozstaliśmy się w zgodzie, jak myślę.

Zasnąłem może gdzieś o godzinie 2 po tym, jak poszedłem do domu i jeszcze raz obszedłem wszystkie znane mi parkingi dookoła. Samochodu nie było i dalej go nie ma.

Na drugi dzień moja żona z rana zaprowadziła dziecko do szkoły, żebym mógł trochę odespać. Pracuję zdalnie i mam nienormowany czas pracy, więc jeśli są jakieś dziwne nocne sytuacje, to mogę rano odespać i odpracować potem. Jakoś po 8 dostałem telefon z zastrzeżonego, że policja chce ze mną porozmawiać na temat tego samochodu.

Przyszli dwaj panowie, kultura, przyszli, dopytali, spisali sobie mój dzień z osi czasu z Google – to ostatni dzień, w którym ja pamiętam, że używałem auta. Porozmawiali chwilę i poszli. Po godzinie 11 dostałem telefon, że samochód się znalazł, podają miejsce.

Ja w tym momencie dalej jeszcze byłem przekonany, że samochód ktoś ukradł i zostawił tam, jak już zorientował się, że złomiarz każe dopłacić za utylizację

Ale tak idę i myślę, i w głowie powoli zaczyna mi świtać obraz... chyba tydzień temu tam parkowałem... doszedłem na miejsce, panowie stoją, samochód jest...

I wtedy uświadomiłem sobie, że podjechałem samochodem na kebaba i zostawiłem go tam, zapomniałem o nim i wróciłem do domu na pieszo, bo mieszkam niedaleko xD

Samochód bardzo długo nie był potrzebny, więc nie pamiętałem o nim

Ogólnie interwencja panów bodaj z sekcji Kryminalnych to pełen profesjonalizm. Generalnie bardzo dobrze czułem się w ich towarzystwie i czułem pełne wsparcie od samego początku aż do końca. Podwieźli mnie na komisariat, bardzo mili i uprzejmi, co trzeba podkreślić. Trochę porozmawialiśmy sobie, że jeden z panów chodził do tej samej szkoły co ja. Pożartowaliśmy sobie i ogólnie to pomogli mi w całej tej, skądinąd stresującej sytuacji. Jestem bardzo wdzięczny całej komendzie policji, a zwłaszcza panu Markowi i Kamilowi za bardzo profesjonalne i szybkie działanie. Ewidentnie czuję, że komisariat wykazał się bardzo dużym zaangażowanie, sprawa została potraktowana poważnie, na żadnym etapie nie zostałem zbyty i, co trzeba przyznać, przez większość czasu byłem bardzo uprzejmie traktowany z pełną kulturą, pomijając jeden fakt z panią śledczą, ale nie żywię urazy i mam nadzieję, że i ona nie będzie mi złorzeczyć.

I to tyle, moi drodzy, jestem największą fajtłapą i strasznie mi wstyd. Ale przyznaję się do tego i teraz prokurator może mi postawić zarzuty do 3 lat więzienia Mam nadzieję, że jednak tego nie zrobi.

Pozdrawiam :D

P.S. Wpis wyślę Panom policjantom do przeczytania, byli dla mnie uprzejmi więc wy w komentarzach też bądźcie!

#gownowpis #heheszki i trochę #zalesie

Time_Machine

@DexterFromLab przypomniała mi się sytuacja w centrum handlowym. Chłopak z "wiochy" pojechał do wojewódzkiego miasta. Zostawiłem samochód na parkingu centrum handlowego i poszedłem do sklepu czy tam kina. Wracam i nie ma auta. Zesrany idę do ochrony i mówię, że ukradli. Ochroniarz ze mną poszedł na parking, pokazuje mu, o tu stał. Ten się rozgląda i mówi idziemy. Wsiadamy do windy jedziemy kolejne piętro, wychodzimy, a tam kolejny parking. Ja już wiem co się świeci. Patrzy z daleko i mówi: to ten. Ja tak, dziękuję i burak. Ale miły był chociaż, nie wyśmiał.

Knur

TUTAJ ANTYPERSPIRANT KAMIL Z KRYMINALNEJ, JAK PAN PRZYWIEZIE KEBABY DLA CAŁEJ KOMENDY TO ZOSTANIE PAN UNIEWINNIONY. W INNYM PRZYPADKU ZARZUTY BĘDĄ POWAŻNE - 20 ZŁ MANDATU LUB 20 LAT WIĘZIENIA.

Zaloguj się aby komentować

Ale to była historia. Dopiero wróciłem z tej komendy głównej policji. Pani śledczy tak mnie przepytywała, jakbym to ja ukradł ten samochód. Wiecie, różne rzeczy się zdarzają i generalnie staram się nie przejmować tym autem, zwłaszcza że to stary złom i dziwię się, że komuś w ogóle chciało się go kraść. Ale wracając do tematy komendy - bardzo zdenerwował ją fakt, że nie pamiętam, kiedy ostatnio jechałem tym samochodem. Stwierdziła, że nie rozumie, jak można nie wiedzieć, gdzie się zostawiło samochód. Wydawała się tym bardzo zdenerwowana. Zaczęła przeklinać pod nosem i zapytała, czy jestem chory psychicznie.

Ciężko mi powiedzieć, co się działo z tym autem. Jestem zakręcony. Ostatnie dwa tygodnie ciężko pracowałem, a że pracuję zdalnie, to głównie siedziałem w domu. Nie pamiętam, żebym jeździł tym samochodem. Nie pamiętam, gdzie dokładnie go zaparkowałem, ale na 90% wskazałem to miejsce. Kazała określić, czy to było to miejsce, więc już dla świętego spokoju wskazałem, że to ten punkt. Strasznie mi dogryzała - było to mało przyjemne.

Ale pomyślałem sobie, że pewnie ma ciężką pracę, patrzy na te trupy, robi oględziny. No generalnie ciężko spodziewać się innego zachowania po ludziach, którzy robią takie rzeczy. Wiecie, oni prowadzą sprawy o wypadkach śmiertelnych i morderstwach, a tu przychodzi gość, który nie wie gdzie i kiedy zgubił samochód, i jeszcze twierdzi, że go ukradli. Potem w sumie dla uspokojenia sytuacji powiedziałem, że przepraszam, że tak bardzo wytrąciłem ją z równowagi swoją niepewnością. W sumie nie zrobiłem nic złego, ale z drugiej strony kobieta, która siedzi po drugiej stronie, jednak stara się pomóc, mimo wszystko wykonuje swoją pracę. Więc już się nie odzywałem i na zadawane pytania starałem się odpowiadać najbardziej konkretnie, jak mogę.

Potem wyszło na to, że to ona prowadziła tę sprawę z tym mężczyzną, co zagryzły go psy w Zielonej Górze. Powiedziała, że media przejaskrawiają sprawę i nie mówią prawdy - w rzeczywistości było inaczej. Potem przestała już po mnie jeździć i dogryzać, tylko skwitowała, że osobiście dopilnuje, żeby sprawa trafiła do zbioru spraw, w których nie popełniono przestępstwa. I że ma nadzieję, że rzeczywiście samochód jest skradziony, bo jak nie, to grozi mi trzy lata więzienia. Pytała się mnie kilkukrotnie, czy wiem, co to znaczy xD

Generalnie starałem się załagodzić sytuację i jakoś tak grzecznie znosić te uszczypliwe ataki. Na koniec tylko powiedziała, że szansa na znalezienie samochodu wynosi pięćdziesiąt na pięćdziesiąt, a potem dodała, że albo się znajdzie, albo nie znajdzie xD To mnie rozbawiło. Na koniec życzyłem jej wszystkiego dobrego i miłego wieczoru i usłyszałem, że wzajemnie. I nawet się uśmiechnęła na pożegnanie. Twarda sztuka xD

Szczerze powiem wam - ciężko tak trafić na osobę z takim charakterkiem, jak się ma poważny problem. Cieszę się, że ten samochód ma swoją wymierną wartość w złomie i w sumie nie jest mi potrzebny. Bo gdybym miał prawdziwy problem i spotkał się z takim przyjęciem, to serio byłoby słabo. Ale to taki kraj. Tutaj tak traktuje się ludzi. U lekarza czy na policji - wszędzie podobnie. Każdy z nas jest problemem.

Ja staram się zawsze być otwarty na ludzi i nie chować urazy. Bo co dałoby mi pójście na noże z tą panią? Nic. Tak samo jak walka z dziekanatem czy szpitalem - bez sensu. Ale potem tak właśnie ludzie traktują siebie wzajemnie. Bardzo źle. Ale mam nadzieję, że tym razem jakoś udało mi się załagodzić konfliktową sytuację. Może ta kobieta mnie nie przeklnie.

A czego się nauczyłem o ludziach? Jeżeli ktoś jest dla ciebie wredny i źle cię traktuje, to możesz być pewien, że inni mają z tą osobą dokładnie taki sam problem. I ta osoba musi się mierzyć z konsekwencją swojego zachowania. Tak to już jest. Ja wychodzę z tego komisariatu z czystym sumieniem, chociaż w sumie w trakcie składania zeznań sam czułem się jak przestępca.


#gownowpis

Shivaa

Niestety takie podejście jest dość normalne u nich Ja na przykład jak poszłam zgłosić kradzież katalizatora to wyszłam z posterunku jeszcze bardziej wkurwiona jak kiedy dowiedziałam się o kradzieży Koleś jawnie mnie zbywał, kpił sobie czy ja w ogóle wiem co to jest katalizator i mocno dawał do zrozumienia że zawracam d⁎⁎e, od początku do końca czułam się tam niemile widziana Finalnie nie dopelnilam procedur I wyszłam bo mimo że oprócz mnie był tylko jeden interesant to kazali mi czekać 2-3 godziny jeszcze I to co wyniosłam z tej przygody to przerażenie co by było jakbym przyszła z czymś delikatnym? Nie wyobrażam sobie np iść zgłosić gwałt

Greyman

@DexterFromLab przykro się to czyta. Staram się zrozumieć obie strony, w tym przypadku jest mi trochę cieżko. Bo Ciebie rozumiem doskonale, samemu zdarza mi się nie używać samochodu przez kilka dni a nawet tygodni i zwyczajnie zapomnieć na którym dokładnie stał miejscu. Policjantkę rozumiem tylko o tyle, że mogła mieć poważniejsze sprawy na głowie, jak piszesz, ale to nie powinno zwalniać jej z podstawowej uprzejmości. Nawet, jeśli uważała, że kłamiesz i próbujesz wyłudzić odszkodowanie, to raczej nie tędy droga. Brzmi raczej, jak próba "spławienia natręta".


Tak sobie myślę, że od rozmawiania z szeroko pojętą społecznością i przyjmowania zgłoszeń powinni być inni funkcjonariusze niż od prowadzenia spraw. Inaczej przeszkoleni i inaczej usposobieni.

Felonious_Gru

@DexterFromLab musisz przyznać, że pani śledczy miała nosa xD

Zaloguj się aby komentować

Właśnie siedzę na komisariacie bo sprawdzam czy mi auta nie odcholowali. Auta nie ma. Zaraz mam pojechać z patrolem na "penetrację". Trzymajcie kciuki żeby gruz z 2002 się nie znalazł bo będzie wstyd jak nie wiem jak on stoi gdzieś pod blokiem xD. Ale sprawdzałem kilka razy i nie było nigdzie. Pan dyżurny bardzo uprzejmy. Dyżurka na komisariacie bardzo ładna. Przejadę się z nimi radiowozem :D

#gownowpis

Gustawff

Trochę szkoda, stara toyota auto nie do zdarcia

onomatopeja

@DexterFromLab

bo sprawdzam czy mi auta nie odcholowali.

To teraz sprawdź jeszcze, czy nie odholowali.

DyG

Kurde, a ja się właśnie zastanawiałem czy jak będę teraz przedłużał ubezpieczenie, to jest sens brać AC dla gruza z 2008 za około 15k zł. No cóż, mam odpowiedź.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

koszotorobur

@DexterFromLab - mam tę moc

JackDaniels

A ja dzisiaj kliknął przedłużenie wsparcia na kolejny rok dla Win 10

Zaloguj się aby komentować

Stworzyłem narzędzie do współpracowania z AI Claude!

W 2 godziny obgadaliśmy to razem z Claude, napisaliśmy kod, przetestowaliśmy na prawdziwych stronach, zrobiliśmy

repo z dokumentacją, a na końcu przeskanował Hejto i napisał ten wpis na moje polecenie.

Problem: teraz można czytać wszystkie strony z agentem AI, nawet te zablokowane dla botów, bot ma kompletną

integrację ze wszystkimi systemami jakie masz w sieci, i jest w pełni bezpieczne bo widzi tekst, nie widzi

sekretów tj. haseł, ciastek etc.

Rozwiązanie: rozszerzenie do Firefox + API w Pythonie. Teraz naciśnij Ctrl+Shift+C i masz całą stronę w

kontekście rozmowy z Claude Code.

Features:

- Automatyczne filtrowanie haseł/wrażliwych danych

- Jeden skrót klawiszowy

- Działa na każdej stronie (łącznie z tą!)

- Open source na GitHubie

- Testowane na Hejto i Gmailu

Repo: https://github.com/DexterFromLab/shared-browsing-claude

#opensource #programowanie #ai #claude #firefox #python #developer #innowacja

Knight

@DexterFromLab W start.sh masz zahardcodowane /home/bartek przy dodaniu path z pythona.


W kodzie serwera widzę tylko zapisywanie scrapowanej strony do pliku, w jaki sposób agent wie że używam twojego oprogramowania? Muszę mu w prompcie mówić gdzie ma szukać źródła strony, czy sam to ogarnie po odpaleniu start.sh?

Catharsis

@DexterFromLab A czym to się różni od wbudowanej integracji z chatbotami w Firefoxie?

85f3f48b-3eea-48d6-a1a3-eca10e51c057

Zaloguj się aby komentować

Znacie ten moment, gdy płacicie kartą albo BLIKIEM i pada słowo: "Potwierdzenie?" I wtedy stanowczo odpowiadacie: "Potwierdzam!" I czekacie na reakcję


#gownowpis #heheszki

AndrzejZupa

Z ciekawostek: obecnie sprzedawca NIE MA OBOWIĄZKU pytać Was o potwierdzenie dla kart mastercard (to wy musicie poprosić o wydruk lub inna formę potwierdzenia). ¯\_(ツ)_/¯ Niestety sprzedawcy są słabo wyedukowani i klepią tę formułkę.

#ciekawostki #ekologia

Zaloguj się aby komentować

Jutro pracbaza. Robię za⁎⁎⁎⁎ście skomplikowany system do ciągłej integracji oprogramowania. Szeroki stos technologiczny – od embedded, przez systemy Linux, Python, Vector, CAN, aż po web. Już mi prawie wszystko działa, żeby odpalić to automatycznie z Jenkinsa. Pierwsze testy wykazały, że system działa. Pisałem dla niego algorytmy do obliczeń geolokalizacyjnych na podstawie geometrii, predykcji czasu, zaawansowanego przetwarzania. Parsowanie danych z magistrali CAN, symulacja orkiestracji, synchronizacja wszystkich tych narzędzi z repozytoriów, a na końcu orkiestracja i propagacja masy danych przez cały ten system i mnóstwo narzędzi w sposób automatyczny. Trzymajcie kciuki, żeby w najbliższych tygodniach wszystko zadziałało. Pracuję nad tym od 4 miesięcy. Moje oprogramowanie działa jak szwajcarski zegarek. Napisane z wykorzystaniem wszystkich dobrych praktyk. Będzie to najbardziej zaawansowane narzędzie, jakie kiedykolwiek zrobiłem – na miarę systemów integracyjnych takich, jakie posiadają koncerny Stellantis czy General Motors. To ogromne osiągnięcie. Niewiele jest w ogóle osób na tej planecie, które potrafią zaprojektować i wykonać taki system.

#gownowpis #chwalesie

Fafalala

Nic z tego nie rozumiem, ale trzymam kciuki. :p

EmPfLiX

@DexterFromLab Super ciekawy temat :) trzymam kciuki

fonfi

@DexterFromLab O cie baton! Szacun. I mówisz, że nie j⁎⁎⁎ie?

05150434-b7a7-428b-91a4-3bdc27f0cd1b

Zaloguj się aby komentować

Jak ja robię zakupy.


Warzywa - Dino (zawsze świeże, najtaniej)

Mięso na co dzień - Dino (lada mięsna, dobra jakość)

Mięso specjalne/wyroby - Intermarché (najlepsze, własna produkcja)

Ryby - Auchan (wędzarnia)

Rano po drodze - Intermarché (3 rzeczy, wygodnie mimo że drogo)

Duże zakupy - Dino (mały sklep, zero kart, wszystko co trzeba) albo biedronka ale wkurzają mnie te ich ceny i mam wrażenie że mnie oszukują. Następnym razem będę sprawdzał ceny przy kasie i jak nie będzie mi odpowiadać to zostawiam, niech to będzie ich problem a nie mój.

A wy jak robicie zakupy? Co gdzie kupujecie? Macie strategie?

#gownowpis

Gustawff

Moja strategia to kupony i promocje w Lidlu i biedronce

Shivaa

Raz w tygodniu zakupy w Auchan bo wszystko na miejscu, duża oszczędność czasu i od razu plany żywieniowe na cały tydzień

Vampiress

Stolica here:

Pieczywo - Putka Warzywa i owoce - Lidl Mięso - osiedlowy mięsny Wszystko inne - duży Carrefour (będzie mi go brakowało 🥺)

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj spotkałem gościa, który robił takie cudeńka, że aż mnie wmurowało. Jestem totalnie zafascynowany – widać, że facet jest mega zajarany tym, co robi. Piękna sprawa. Targi terrarystyki w Zielonej Górze. Te figurki, kolory, kształty – coś niesamowitego. Jeszcze nigdy nie widziałem takiego rękodzieła. Jak dla mnie – mistrz. A jeśli autor tego posta to czyta, to niech wie, że zrobił na mnie ogromne wrażenie swoim kunsztem i pasją.


To nie jest malowane. Każdy kawałek modeliny jest ręcznie uformowany i przymocowany bardzo starannie. To oddaje ilość pracy i kunszt autora. Dla mnie ten człowiek to artystyczny geniusz.


#chwalesie #sztuka

0c8d4312-f40d-434c-bf1c-8217c7484d57
735a0e0e-977c-43d5-8af0-81c725db026c

Zaloguj się aby komentować

Następna