#silownia

80
1201

Dzień dobry w nowym roku! Jak tam ruch na siłowni? Zmalał? Urus?

Mam nadzieję że plany już dopięte, progresja i kalorie wyliczone i wszyscy w blokach startowych żeby zacząć przewalać żelazo.

Zapraszam do podzielenia się planami na ten rok.

Ja od siebie:

Chciałem dojechać z DL ze 130kg max do 150 oraz poprawić ramiona. Strasznie je zaniedbuje, do tego stopnia że ostatnio OHP z 40kg dało mi mega zakwasy xD

#silownia #hejtokoksy

rith userbar
Zeotares

Zacząłem w grudniu, plan jest taki żeby wyrobić sobie lepszą sylwetkę. Mam nadzieję, że do lata coś z tego wyjdzie, ale wiem, że trzeba czasu na efekty, więc się nie poddaję. Znalazłem na siłowni maszyny które mi się podobają i przyjemnie mi się na nich ćwiczy.

rain

@rith od weekendu ruch testowan będzie. I oby nie był duży. Wystarczy taki jak w grudniu.

pluszowy_zergling

@rith 1 stycznia siłka - zapisanych 10, przyszło 40

2 stycznia - zapisanych 8 na sali 30... coś ludzi przybyło.


Zakłady wśród fitnesek i fitnesiarzy to czy wytrzymają do wielkanocy ?

Zaloguj się aby komentować

Furto

@Szoguniasty 


Powroty na siłownię to syf. We wtorek zrobiłem 1. trening od 9.12 i wczoraj z nogami był dramat, więc stwierdziłem że pokręcę rozruchowo na trenażerze. Dzisiaj jest 2x gorzej, nie wiem jak będę funkcjonował. Zatem powodzonka.

madhouze

Nie mógłbym tak wrzucić pomidora, żeby cały sok z niego wypłynął i wszystko bylo rozmiękniete

tyci_koks

@Szoguniasty powodzenia!

Zaloguj się aby komentować

Dziennik pokładowy z dnia 03.01.2024. Dziś trochę z przebojami bo pierwszy dzień w pracy po przerwie mnie trochę poturbował. Zamiast wstać o 6 to o 7:30 zastanawiałem się czy warto i po co to wszystko. Dzień mi się trochę rozjechał i do czasu treningu zjedzone było jakieś 1600kcal ale i tak trening wszedł nawet spoko. Dziś dorzuciłem w bułgarach oczko wyżej na ostatniej serii, po sukcesie z 100kg na klatę trochę zszedłem z wagi żeby zrobić więcej powtórzeń, poodejmowałem trochę kg w podciąganiu z asystą w dwóch środkowych seriach i na chest fly trzasnąłem 113kg. Z fartem mordeczki.


#silownia #trening #hejtokoksy

a9370800-8505-423a-ac78-90a420712705
Mr_Swistak

Co to za apka? Gratki z kolejnego dnia!

kejdzu

@TryingMyBest podpinam się do pytania o apke

Mr_Swistak

Używałem dzisiaj, ciekawa. Do polecenia. Ale trochę UI/UX ma spieprzone bo trochę mi zajęło rozkminienie

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (11 JUŻ) DLA JEGO

UGUEM (XD) nie piłem. Sylwester upłynął mi kompletnie nijako. Z rana pojechałem na siłownie, potem (jebałem XD) na zakupki. Zastosowałem PREWENCJĘ HUOPSKĄ – nie kupiłem alkoholu. Wróciłem do swojej OKURATNEJ IZBY, wykąpałem się i resztę dnia spędziłem na kompie. NIECZYSTE RZĄDZE pojawiły się wieczorem w małpim mózgu – chęć gulnięcia alkoholu. Po kilku sekundach przyjebałem sobie w prawe zakole i chęć ustąpiła, poza tym i tak nie miałem nic do picia. Poszedłem spać o 4 bo siedziałem z typami z #przegryw na IRC sylwestrowym.


Następnego dnia padał deszcz, co niestety automatycznie zepsuło plany na spierdotrip typu rowerowego. Spędziłem czas obijając się, waląc konia i oglądając filmy. Nie żałuję… a no i ciasto zrobiłem XD.


PEŁNA MOC HUOPSKA

Dzisiaj tradycyjnie pojechałem na siłownie. ALEŻ BYŁ OGIEŃ. Pierw z dupska, bo jak mnie przycisnęła ZEMSTA KRAMPUSA to myślałem, że z kibla nie zejdę. Potem zrobiłem trening. Nie mam już DOOM’sów i czuję większą „stabilność” ciała przy robieniu poszczególnych ćwiczeń. Zrobiłem pełny trening i na dojebanie się pobawiłem się maszynami, których jeszcze nie próbowałem. 


Dieta znowu jest trzymana, dużo białka huop je przez co pierdzi niemiłosiernie XD. Dzisiejszy wieczór spędzę na oglądaniu jakiegoś filmu, poczytam książkę, może w coś zagram. W sumie to tyle, krótki wpis bo w zasadzie to… RUTYNA HUOPSKA. A rutyna nie zawsze jest ciekawa. Tak czy inaczej stawiam małe kroczki i jak na razie to jakoś to idzie.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #hejtokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

1048a2da-6282-46d5-bc32-290ded6deb91
vredo

11 dni to ja piję, powodzenia huopie, zdrowia i wytrwałości

jxp

jak pierdzisz po białku to moim sposobem było dodanie kefiru lub maślanki do szejka oraz kilka łyżek oliwy/oleju z lnu/nasion konopii. Białko powinno być przyjmowane z tłuszczem. Trzymaj się z trzeźwością - będzie już tylko lepiej

Sezonowiec

@WiejskiHuop idziesz jak przecinak jak to się mówi u nas na wsi 😊 może błonnika za dużo wsuwasz?

Zaloguj się aby komentować

slawek-borowy

typ na zdjęciu wygląda jak Wałęsa w adaptacji Netflixa ;D

Okrupnik

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta lehehe walele

Dzawny

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Lechoson Wandela

Zaloguj się aby komentować

Ciekawy rok, sporo się zadziało w chłopskim życiu. Nie robiłem wpisów od świąt, bo poleciałem w tango z alko. (samotna świąteczna deprecha a później to jakoś samo poleciało) Życzę sobie w przyszłym roku wytrwałości w robieniu formy, zmiany pracy na bardziej dochodową (może wyjazdu za granicę, bo nic nie trzyma) i po prostu spokojnego życia bez stresu, którego jest za dużo. Czego i wam panowie i panie życzę. Szczęśliwego nowego roku, mniej stresu i po prostu uśmiechu z prostych rzeczy.

PS. Dziękuję za pioruny, wsparcie, komentarze. Budowało mnie to przez ten rok a w tym ostatnim okresie jeszcze bardziej ❤️

#chlopskadyscyplina #silownia #sylwesterzhejto

Sweet_acc_pr0sa

@Szoguniasty jak nic nie trzyma to mogę napisać tylko jedno


Wypierdalaj chlopie i żyj szczęśliwie

szymek

@Szoguniasty pomyślności i niech się wszystko poukłada

splash545

Dziękuję i też życzę Ci wszystkiego tego co wymieniłeś w tym poście

Zaloguj się aby komentować

Kolejny wpis do dzienniczka


#dieta

Przy 183cm waga 01.12.23 to 81,3kg a 31.12.23 to 81,4kg Kompletnie nie potrafię określić ile mniej więcej kcal/dzień jadłem w tym miesiącu.

"Przedtreningówka" (tak, nie jest typową przedtreningówką) to nadal tylko rozpuszczona gruszkowa cytrulina. Tu jednak jest zmiana, bo ostrovit coś zdupcył w produkcie i ze smaku 10/10 jest taki.. 6/10.

Z rana nadal zadowalam się gorzką czekoladą + kawą, aaale.. już wiem, że z tą czekoladą nie można przesadzać bez szczególnego rozpisywania się i opisywania --> zatkało kakao

Nareszcie skończyły mi się wszystkie odżywki białkowe, więc teraz po treningu wcinam 250g chudego twarogu.

Suple codzienne to nadal: ADEK + Magnez. Co do magnezu to w tym miesiącu rozrabiam cytrynian magnezu i niestety rozrabia się jedynie w ciepłej wodzie (w zimnej/letniej robi się z proszku cegła) + jest paskudny w smaku (ostrovit, bardzo mdły)


#silownia

W grudniu 11 wyjść na siłownię. Byłem pod koniec grudnia u swojej fizjo i okazało się, że po nowym roku przeprowadza się na drugi koniec Polski, chlip chlip

Z plusów pomogła mi z moim ostatnim problemem związanym z nadgarstkiem (o tym jeszcze później wspomnę) i sprawdziła, czy nie mam jakichś dysproporcji albo braków. Omówiliśmy mój plan treningowy i powiedziała, że nie widzi powodu do zmiany skoro dobrze się sprawdza.


Moje ulubione ćwiczenie w tym miesiącu to:

- ATG Split Squat


W ciągu tygodnia staram się zaczynać treningi około 20, wtedy powoli sala się rozluźnia (najgorzej 17-20). Ciekawe jak w tym roku będzie po nowym roku.


Nadal będę się bardziej koncentrował na elastyczności i mobilności, a samą siłę chcę częściowo (tam gdzie ciężko już o lvl up przy tej samej wadze) po prostu utrzymać na tym poziomie który jest teraz (dużo mniejsze ryzyko kontuzji).


#sen

To w tym miesiącu słaby temat ogólnie przez zimę nie potrafię się zmusić do długiego spania w nocy a zamiast tego wolę drzemki po pracy (tak, wiem, pojedyńczy regularny sen byłby dużo zdrowszy)


#zdrowie

W tym miesiącu miałem wcześniej wspomniany problem z nadgarstkiem. Jak się okazało u fizjo, nie do końca z nadgarstkiem a napięciem w przedramieniu. Fizjo miejsce najpierw rozmasowała a później zaczęła ostro wciskać coś ala dłuta (na szczęście tym razem nie wbijała igieł XD). Nadgarstek przestał boleć nawet przy mocnym zgięciu, za to przy każdym nawet delikatnym zgięciu ostro czułem przez kilka dni przedramię. W każdym razie problem był, problemu nie ma.


Życzę wam #hejtokoksy oraz sobie na 2024 brak jakiejś kontuzji która mogłaby nas wykluczyć na X tygodni/miesięcy z aktywnej rutyny

bartek555

Dzieki byku. Co do diety to zamow sobie na 2 tygodnie diete 3000 kcal, zobaczysz ile do zarcia i czy waga ruszy jesli to sumiennie przejesz.

tyci_koks

@nobodys powodzenia

e5aar

@nobodys Elegancko i najlepszego! Ciśniemy dalej w nowym roku :)

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (9 JUŻ) DLA JEGO

UGUEM (XD) po wczorajszej regeneracji to dzisiaj czułem się jak MŁODY BÓG. Spakowałem mandżur, zrobiłem DELOADING ODBYTNICY, zmasakrowałem MIKRUSA HUOPSKIEGO w skarpetę i ruszyłem na siłownie. Ludzi od c⁎⁎ja, ale udało się zrobić trening tak jak św. Gymnazjos przykazał. Jeden typ mi podpowiedział odnośnie wyciskania na klatę i tyle jeśli chodzi o interakcje międzyludzkie XD. Po treningu szybkie zakupy w Żabce bo NIEDZIELA POPIERDOLONA. Kupiłem wafle ryżowe, tuńczyka, skyr, serki wiejskie. Teraz siedzę i piję zestaw witaminowy. Plan na dzisiaj? Spędzić przed kompem cały dzień i wieczór, iść spać po północy i tyle. Alkoholu nie mam więc nie będzie pite.


NIEDZIELA BOŻA I SPRAWIEDLIWA

Uguem u nas na wsi niedziela jest dniem szczególnie ważnym, mianowicie odbywa się HUOPSKIE HARCOWANIE. Nie mamy żadnych młodych kobiet, bo jak to Pan Zbyszek mówi, wyjechały do miasta „dawać szpary za pół ćwiary” (nie wiem czy chodzi o ćwiartkę kurczaka czy wódki XD). Starszych kobiet też mało bo umarły XD. Są same chłopy. No i przez taką sytuację od dłuższego czasu dochodziło do zbliżeń MIĘDZYHUOPSKICH XD. Doszło do takiego momentu, że na żniwa zbiory były w c⁎⁎j małe, bo rolnicy woleli się j⁎⁎ać w zbożu niż CUMBAJNEM jeździć XD. 


Wszystkiemu postanowił zaradzić największy autorytet we wsi – KSIĄDZ XD. Zarządził on, że owszem, huop z huopem będą mogli się parzyć (XD) ale tylko w niedziele po mszy (XDDD). Dlatego niedziela to u nas czas HUOPSKIEGO HARCOWANIA. Wiadomo, jak któryś ma wolną rękę to pomaga tam sąsiadowi, porusza dla jego skurq (XDD). No każdy sobie radzi jak może, niektórzy po prostu wychodzą przed dom i walą konia na widoku. 


Druga sprawa dotycząca niedzieli – u nas nie ma toalet. Nawet wychodków nie ma, bo kiedyś taki na⁎⁎⁎⁎ny Mirek usnął w jednym z kiepem. Wiadomo, metan i inne gazy szlachetne są łatwopalne, więc Mirka wypierdoliło w powietrze XD. Zazwyczaj skórę z d⁎⁎y się na twarz przeszczepia, ale u Mirka musieli zrobić odwrotnie, i przeszczepić policzki na pośladki by mógł srać normalnie XDD. I przez to wszystkie wychodki zostały rozebrane a jedyny sracz stoi pod kościołem w postaci TOITOI XD. Każdy chodził tam srać codziennie jak przycisnęło, aż się ksiądz wkurwił i zamknął sracz na kłódkę XD.


Od tamtego momentu można srać w BOŻYM KATAKUMBIE (XDD) tylko w niedziele po mszy. Każdy chodzi cały tydzień i hoduje w odbytnicy KRAMPUSA. W sobote to nawet już nikt nie kuca w obawie o zesranie się XD. I w niedzielę wszyscy grzecznie do kościoła, słychać jak każdemu burczy w d⁎⁎ie, niektórzy cedzą jakieś pierdy XD. Po mszy każdy staje w kolejce do sracza z własną pastą BHP do podcierania d⁎⁎y no i sramy XD.


Fajnie jest na wsi, polecam.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #hejtokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu #pasta

7460df15-6118-42d7-8142-789dcc1b73d1

Zaloguj się aby komentować

Aya

@mulek10d Oby tak było! I wzajemnie! ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (8 JUŻ) DLA JEGO

No uguem (XD) nie najebałem się. Dzień upłynął mi na REGENERACJI I DYSCYPLINIE HUOPSKIEJ. Zacznijmy jednak od początku. Wczoraj położyłem się spać bez ustawiania budzika. Cel – MAKSYMALNA REGENERACJA. Melatonina zażyta w większej dawce wraz z brakiem masturbacji wywołała piękne sny – byłem na Orlenie i tankowałem po czym przy kasie okazało się, że uzbierałem wystarczająco dużo punktów by odebrać SEKS HISZPAŃSKI XD. No tak zwane MĄKLE BĄKLE XDD. Sen urwał się jak zdjąłem stanik kasjerce… huopski mikrus jednak opaść nie chciał XD. Rozpocząłem instensywną, SZALEŃCZĄ MASTURBACJĘ XD. Serio, nakurwiałem tak szybko powtórzenia, że się spociłem i musiałem robić przerwy, jak bym k⁎⁎wa serie na biceps robił XDDD. 


Siłownia kusiła niczym dekolt kasjerki Orlenu XD. Po 3 dniach zapierdalania stwierdziłem, że jednak czas na małą przerwę. Nie miałem jednak zamiaru zamulać przed kompem. Opierdoliłem śniadanie w postaci jajek, warzyw i tuńczyka, zrobiłem DELOADING ODBYTNICY (XD) i jazda PEPEYOTĄ do mitycznego POWIATOWEGO na basen i saunę. 


Zlot gówniaków. No i było też kilka babeczek, przez które huopski mikrus stał niczym latarnia XD. Postanowiłem go uspokoić i sobie w ustronnym miejscu pod wodą zajebałem w krocze.. po czym mało się nie utopiłem XD. W ramach cardio popływałem sobie. Po basenie udałem się na saunę, gdzie przywitała mnie niesamowicie miła i młoda Ukrainka, ale ból jajec szybko spowodował, że MYŚLI NIECZYSTE ustały.


Zacząłem pierw od sauny suchej. Wbijam a tam dwa dziadki rozmawiają o wnoszeniu regipsów, a obok dwie babcie (ich żony jak się domyślam) stękają, że teraz to nie to co kiedyś XD. Wyjebane, siadam najwyżej by zaznaczyć swoją DOMINACJĘ XD. Staram się nie umrzeć z gorąca. Po 15 minutach wychodzę, kąpiel w lodowatej wodzie i czuję się w c⁎⁎j lepiej. Zaczęło mnie suszyć, więc poszedłem do szatni po wodę, wyciągam ja z szafki, obracam się a tam te dwa dziadki robią LOADING MONKEY do ryja XD. Jeszcze jeden do drugiego mówi, żeby tylko Basia nie wyczuła bo będzie XD. C⁎⁎j, nie moja sprawa.


Potem poszedłem na saunę parową, 15 minut, wychodzę a tam k⁎⁎wa AWANTURA. Babcie płaczą, krzyczą na dziadków, ŻE PO⁎⁎⁎⁎NI. Dziadki odpierają atak, że oni tylko PO JEDNYM, a tak w ogóle to nie pili i się wydaje tak tylko. W c⁎⁎ju to miałem, zrobiłem 3 sesje sauny i na tym się skończyło XD. Jeszcze nasrałem do kibla i poszedłem się przebrać.


W brzuszku burczało, kusiło stoisko z pizzą ale wróciłem do domu i ojebałem ryż z jajcem i warzywami. Potem jeszcze przed snem opierdolę twaróg chudy i jutro trening. W zasadzie mam dylemat, bo jutro sylwester.. jeść wedle diety czy sobie na jeden dzień wpierdalać wszystko? Bo stary robi gyrosa. Chyba zostanę przy diecie. 


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #mikrokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

b189aa29-f6d9-4e2c-a029-11ce5396d4ef
Basement-Chad

Jutro to przede wszystkim niedziela, dzien dyspensy. Jeden dzień w tygodniu kiedy chłop z chłopem może.

Zaloguj się aby komentować

Ostatni trening w tym roku odbyty. Strasznie śmieszą mnie te obrazowe porównania dla przerzuconego ciężaru.

Bycie na masie mnie dobija. Zdecydowanie lepiej czułem się na redukcji. Jak zresztą za każdym razem. Planuję jeszcze zrobić trening w Nowy Rok, a później jakiś deload, bo czuję się coraz bardziej wygrzmocony. Jakby człowiek wiedział, ile pierdolenia się jest z tym, aby robić jakościowy trening, to by się za to nie brał i dalej wiódł ospałe życie grubasa.


#hejtokoksy #silownia

e86ff195-021e-4617-a8ad-1c4d216bf568
f0c7b469-70b7-46f2-ba5a-04eed90dd0a6
bartek555

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta to jakis odwrotowiec z ciebie, ze lepiej sie na redukcji czujesz jaki trening leci?

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@bartek555 mam dużą aktywność w ciągu dnia, więc na masie przebijam 4000 kcal. Nie jestem wielkim chłopem i pewnie na masie nie dobiję nawet do 80 kg, więc wpierdalanie żarcia na wiadra to nie moja domena.


A leci FBW z periodyzacją falową. Na początku to był jakiś podstawowy zestaw ćwiczeń z jutuba, ale przez lata przerabiałem go pod siebie i obecnie jest mocniej spersonalizowany pod moje priorytety i odczucia.

Zaloguj się aby komentować

Dziennik pokładowy z dnia 30.12. Dziś ostatni trening w tym roku więc wrzucam małe podsumowanie i porównanie treningów ze stycznia z ostatnimi. Ogólnie to nigdy nie sądziłem, że chodzenie na siłkę to będzie coś co będzie mi sprawiało przyjemność. Zawsze wybierałem jakieś aktywności z dala od ludzi. Na chodzenie na siłkę namówili mnie znajomi z pracy i zaczęliśmy chodzić we 3. Za największy sukces w tym roku uważam to, że kontynuowałem regularne treningi nawet po tym jak koledzy odpuścili. Progres jakiś jest, waga spadła od stycznia ze 102kg do 94 obecnie.


Życzę wszystkim wytrwałości i dobrej zabawy podczas treningów w nowym roku!

#silownia #trening #hejtokoksy

2d13566c-2c5e-49eb-b853-000e60cd18b5
4baee406-641b-4dfe-acd6-100c9a122a5b
rain

@TryingMyBest gratuluję wytrwałości w ćwiczeniach i postępów w zrzucaniu wagi. Oby tak dalej

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@TryingMyBest elegancko. Podnoszenie ciężkich kółek daje satysfakcje. 100 kg na klatę to zawsze spoko wynik, nawet przy takiej wadze.

wonsz

@TryingMyBest panie kochany, jaki ostatni, jutro pewnie większość otwarta do 12-14!!!

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (7 JUŻ) DLA JEGO

Ogólnie od wczorajszego dnia jem czysto, wyznaczyłem sobie na początek 2,5k kcal i się trzymam obserwując wagę i ciało. Jak będzie trzeba, wejdę wyżej, jak nie to zostanę. Nie ulewam się a moja waga to 72kg, wzrost 178cm, zakola Norwood 3. Dzisiaj mimo braku apetytu nabiłem 1452kcal w tym 154 węgli, 139 białka, 30 tłuszczy. Potem do⁎⁎⁎ie się jakimś jajeczkiem i mam też wafle ryżowe.


Jak sobie przypomnę moje narzekanie na wczorajsze zakwasy, to ja to cofam XD. Dzisiaj obudziłem się tak sparaliżowany, że z łóżka to się sturlałem pierw na podłogę. Potem na czworaka, i dopiero na nogi, podpierając się o łóżko XD. Zapadła decyzja – ŻADNEJ K⁎⁎WA SIŁOWNI DZISIAJ. Przykro mi, ale organizm nie dawał rady, jak ja konia nie mogłem wczoraj zwalić, to dzisiaj by mi nawet modelka nie postawiła przez wycieńczenie XD. Umyłem ząbki, zażyłem CREATINIUM HUOPIUM i usiadłem do komputera. Wypiłem kawę i stwierdziłem, że troszkę szkoda dnia, to sobie pojadę autkiem do lasu na spacer. Jak pomyślałem tak zrobiłem.


Z mojego domu wychodzi się na ganek, i tam są trzy schodki. WYPIERDOLIŁEM SIĘ XD. Nikt nie widział, wstaję, i jazda do PEPEYOTY. Wsiadam, odpalam i do lasu. Na miejscu stwierdziłem, że mimo bólu nóg zrobię z 4k kroków. Po spacerku wsiadłem do auta a tam żyd się pali. Pomyślałem, że jak już autem jestem to sobie pojadę do miasta zatankować przy okazji.


Po zatankowaniu pomyślałem, że niedaleko siłownia to zajadę, tak przy okazji. Zrobię cardio chociaż. Przebrałem się i miałem iść na orbitrek ale brzydzę się pedalstw… pedałowaniem na siłowni. Jak będę chciał to mam rower w domu. Pomyślałem, że jak już jestem przebrany to pomacham hantlami 2kg. Zrobiłem rozgrzewkę i patrzę, a stojak na przysiady wolny, bez ciężarów, sama sztanga, no idealnie. Zrobię siady bez obciążeń. Podchodzę do stojaka, zakładam obciążenie i zrobiłem kompletne serie jakie miałem, tylko na koniec się prawie popłakałem z bólu XD.


Jak już siady zrobiłem, to przy okazji zrobię wiosłowanie. Normalnie 15kg zakładam, to tyle założyłem. I jeszcze 5kg dołożyłem XD. Zrobiłem PEŁNE SERIE XD. Progres obudził we mnie ZWIERZA. Stałem się PIERDOLONYM NIEDŹWIEDZIEM XD. Jak progres to k⁎⁎wa progres. Ściąganie drążka do klaty, siadam, i zakładam jak zawsze 5kg. Puszczam Tainted Love, i zmieniam na 7kg. PEŁNE SERIE XD. Wyciskanie na klatę, napierdalam na stronę 5kg zawsze. Rockafeller Skank rozkazuje dorzucić po 2,5kg na stronę. Ustawiam sobie zabezpieczenie na wszelki wypadek, kładę się i masuje jak zboczeniec sztangę. Czekam na odpowiedni moment muzyki. Spinam każdy mięsień ciała, obolały po wczorajszym dziadkowym treningu klaty. Zwoje mózgowe się prostują, chyba nawet mi stanął trochę. Podnoszę sztangę. PEŁNE SERIE, mam ochotę coś roz⁎⁎⁎⁎⁎olić z radości.


Cała reszta ćwiczeń z progresem, nawet jak ciężaru nie zwiększyłem to dopierdoliłem powtórzeń. W szatni zdjąłem koszulkę i sobie fotę zrobiłem, że niby BODIBILDER XD. Jak schodziłem z siłowni po schodach, to trzymałem się kurczowo poręczy. Do auta wsiadałem jak po udarze 5 stopnia. Sprzęgło jak wciskałem to zaciskałem zęby. Jak przed chwilą wlazłem do wanny, to myślałem, że nie wyjdę.


Jutro też zamierzam nie iść XD.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #hejtokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

Sezonowiec

Japa cieszy się na myśl o huopskim progresie 😊 bym nie rezygnował z tłuszczy na Twoim miejscu, bo wiesz hormony lepiej hulają. Kulturyści w swoich dietach mają pościnane tłuszcze do zera, bo hormonami sterują ręcznie ^^

WiejskiHuop

@Sezonowiec Nie no ja się tłuszczy nie boję, ale przede wszystkim staram się białko dobijać na maksa. Teraz jajeczka wleciały to tłuszcze też już podbite troszkę

paddyzab

@WiejskiHuop ciśnij Huopie! Pamiętaj też proszę o cardio, najlepiej dociśnij HIITem tak dwa razy w tygodniu i będzie super.

Wrrr

Nie można zapominać o warzywkach bożych! Marcheweczki, kapustka, jabłuka itd. te rzeczy naprawdę robią różnicę w samopoczuciu huopskim jeśli się je jada.

Zaloguj się aby komentować

ciszej

@GtotheG xdd mam takie różowe hantelki, ale w mojej siłowni domowej więc nikt nie szkaluje

bernsteinka

@ciszej @PlatynowyBazant20 i ja mam Tylko, że moje leżą i czekają na lepsze czasy, ale już za chwilę nowy rok, stara ja czy jakoś tak to szło

Wido

O kurcze, czyli to nie były siłowniowe nowe hantelki? Ups...

Sezonowiec

Prezent i sugestia w jednym 😆

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (6 JUŻ) DLA JEGO

Uguem raz byłem na siłowni i w gorące poszedłem, ponad 100 ludzi obserwuje jakiegoś alkusa co poci jajka na siłowni XD. Odzew na wczorajszy post mocno mnie zaskoczył, do tego stopnia, że po zażyciu melatoniny (już nie jestem naturalem, jak INTRUDER BOŻY XD) nie mogłem spać do 1. Gdy już usnąłem, to cóż, śniło mi się, że dostałem mnóstwo alkoholi w prezencie na sylwestra. MAŁPI MÓŻDŻEK HUOPA KUSI ALE NIE TYM RAZEM XD. 


JA PI⁎⁎⁎⁎LE XD. Chłopaki, jak wstałem to się czułem jak ślepa lesba w rybnym. NO ZDEZORIENTOWANY. Myślę sobie, c⁎⁎j wstaję. No i problem, nie mogę wstać. Zaczynam sprawdzać czy mogę ruszać nogami bo może PARALIŻ SENNY (XD). Problem polegał na tym, że miałem niesamowite zakwasy, a raczej w języku Intruderowym DOOMsy. Potem kibel, mięśnie brzucha uniemożliwiały poprawny DELOADING ODBYTNICY. Z ciekawości spróbowałem zwalić konia (W CELACH NAUKOWYCH), nie dałem rady XDD. Byłem tak zajechany i obolały, że na śniadanie ugotowałem dwa jajka na twardo. Oczywiście wpakowałem gorące jajo do mordy i rozgryzłem, po czym wydałem cichy jęk. Do końca dnia mówiłem z angielskim akcentem przez poparzenie mordy XD. 


FULL HUOP MODE

No byłem. Tradycyjnie pierw żabka i PRZEDTRENINGÓWKA, tym razem duży monster bo czułem, ze inaczej nie wejdę po schodach na siłkę. Wbijam i witam się mówiąc znane już SIEMA do recepcjonistki, przebieram się w spodenki i koszulkę marki FRUITY (w końcu ze wsi jestem nie?). Postanowiłem spróbować mitycznego cardio. CO MNIE K⁎⁎WA POKUSIŁO XD.


Wchodzę sobie na bieżnie, a jest to sprzęt, którego nigdy nie macałem. Przypominam sobie jak to Rocky biegał w filmie (XD). Pierwszą przeszkodą było to, że nie wiedziałem jak uruchomić bieżnie. Te guziki, napisy, wszystko powycierane. Pomogła mi taka fajna milfetka, która wbiła na bieżnię obok. Wytłumaczyła mi jak dziecku każdy przycisk, odpaliłem sobie truchcik i biegnę. 


TO NIE JEST JAK W FILMACH JEDNAK XD. Po 5 minutach palpitacje serca, zadyszka, ścisk zwieraczy bo kupa ciśnie (BYŁO SIĘ WYSRAĆ JEDNAK W DOMU XD). Normalnie bym wyłączył program i sobie poszedł ale… ZAPOMNIAŁEM JAK XD. Zapytałbym się babeczki ale wyjdę na moderatora pewnego portalu, poza tym moja MĘSKA DUMA (XD) mi zabrania. Warto nadmienić, że dzień wcześniej robiłem PRZYSIADY BOŻE, które zniszczyły moje nogi. Biegnę dalej, babeczka obok nawet się nie spociła, a ja czuję, że pocę się nawet tam, gdzie człowiek się nie poci. Podejmuje się ryzyka, wciskam losowy przycisk… BIEŻNIA PRZYŚPIESZA. 


Babeczka chyba była pod wrażeniem, chociaż nie wiem, ja już miałem ciemno przed oczami. Miałem nadzieję, że laska sobie pójdzie, to bym się spierdolił z bieżni i uciekł do szatni, ale ONA JAK GAZELA. Podejmuje się ostatecznego ryzyka, wciskam kolejny guzik. Udało się, poszedłem do kibla i srałem jednocześnie mdlejąc. Jakieś dreszcze miałem i mimowolne skurcze mięśni. Myślałem, że to EPILEPSJA (XD), ale tak sobie myślę, k⁎⁎wa jak wbije tu SAM SULEK (XDDD) a ja obsrany będę leżał to mi z d⁎⁎y tasiemca wyciągnie.


HUOP JEST HUOP, ogarnąłem się, rozgrzewka i jazda na MARTWY CIĄG. Zakładam sobie po 10kg (dla mnie to dużo XD) na stronę mimo, iż nie czuję się na siłach. W głośnikach zaczyna lecieć EMINEM LOOSE YOURSELF co daje mi +10 do wypierdolenia tego w kosmos. Przypominam sobie boskie dupsko Intrudera i jego krzyki, wyobrażam sobie, że jestem jak ten murzyn z Creed XD. Chwytam, podnoszę. ale jest W C⁎⁎J CIĘŻKO. Po pierwszej serii mam przed oczami braci Mroczek. PRZYCHODZI MILF Z BIEŻNI i pyta się czy może ze mną robić. Ledwo żyję, macham dłonią, niech robi. Ona się schyla, podnosi sztangę… i ona nią k⁎⁎wa WIOSŁOWANIE ROBI. Baba robi wiosłowanie tym, co mnie prawie zabiło. Laska drobna, szczupła. Jak skończyła to na wkurwie zrobiłem szybko do końca swój plan i spierdoliłem w obawie, że mam zawał.


Dalsza część treningu upłynęła spokojnie. Niestety zapomniałem słuchawek przez co byłem potem (jebałem) skazany na słuchanie hitów Ryszarda Peji (serio XD). Podpatrzyłem takiego starszego dziadka z łapą jak moje udo, jak robi wyciskanie na klatę ale hantlami. Ja średnio czuję klatę na sztandze i pomyślałem, że spróbuję też. Poszedłem na ławkę po nim, chwytam 8kg hantle, kładę się i podnoszę je raz. K⁎⁎wa za ciężkie.


Nagle słyszę TUTAJ PROSTUJ I W LINII PROSTEJ MŁODY. Odpowiadam oczywiście obniżonym tonem głosu SPOKO SPOKO. Myślę, c⁎⁎j wycisnę drugi raz to pewnie sobie pójdzie. Wyciskam i nagle słyszę jak ten typ drze japę DDDDDDWWWWWAAAAAA. Cała sala patrzy się (łącznie z milfetką) jak na debili XD. TTTRZYYYY, MASZ TO, LEKKO NIŻEJ OPUSZCZAJ! K⁎⁎wa, nie wiem jakim cudem ale dochodzimy do OOOOOSSSIEEMMM, TUTAJ KĄT PROSTY, LEKKO DO SIEBIE. Ja już k⁎⁎wa łzy w oczach, kąty srąty pitagorasy, nawet nie udaję obniżonego tonu, przełykam ślinę, i wyduszam, że K⁎⁎WA STARCZY. Gościu klęka za mną, łapie mnie za łokcie, i drze pizde DAWAJ MŁODY JESZCZE DWA NIE BĄDŹ P⁎⁎DA. W głośnikach Rychu Peja 997. Nienawiść do policji, tak zostałem wychowany. Napierdalam dziewiąty, dosłownie pociekły mi chyba łzy. Dziesiąty już chłop mi pomógł mocno. Wstałem, ledwo dałem radę odłożyć hantle, obracam się A TO TEN DZIADEK J⁎⁎⁎NY. Przybił mi piątkę śmiejąc się. I CO, CZUJESZ KLATKE? 


Jako iż wykonałem trening cardio a musiałem coś załatwić to wziąłem prysznic na siłce. Jak pod niego wlazłem to puściłem wodę, usiadłem, i przez 10 minut miałem odruchy wymiotne. Umyłem się, przebrałem i spierdoliłem. Jutro chyba też tam pójdę xD.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #hejtokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

3e2789ef-9e70-4ece-bd9a-03de37a6c82b
rith

@WiejskiHuop tak trzymaj! Trzeba cisnąć! Nie przejmuj się małym ciężarem, każdy kiedyś zaczynał. Ci najwieksi zwykle pamiętają swoje początki i wiedzą że nie liczy się jak zaczynasz tylko droga która przejedziesz: krew pot i łzy

Będzie dobrze!

drakash

@WiejskiHuop uważaj mordo żeby się nie zajechać i nienabawić kontuzji. Życie to nie film. Jak cię bierze na mdlenie czy rzyganie to znaczy, że trzeba odpuścić.

koko

@WiejskiHuop ściemniasz

Zaloguj się aby komentować

Dziennik pokładowy z dnia 28.12.2023. Masa zrobiona z pierogów i makowca pomogła w dzisiejszym treningu. Najbardziej jestem zadowolony ze 100kg na klatę po raz pierwszy i dzięki temu udało mi się osiągnąć wszystkie cele treningowe na ten rok!


#silownia #trening #hejtokoksy

ec18f68a-3276-4fb6-a39b-359536ee9774
bartek555

@TryingMyBest jaki to trening? Split jakis, czy fbw? Imo troche dziwne polaczenie. Ladny wynik klaty, mam nadzieje, ze technika gituwa, bo niech chcialbym zebys sie uszkodzil jak bartek ;)

TryingMyBest

Szczerze, to znajomy miał jakiś plan treningowy jak zaczęliśmy chodzić na siłkę i tak zostało tylko lat pulldown wymieniłem na podciąganie z asystą. Drugi trening jaki robię jest w moim poprzednim wpisie treningowym. Technika chyba nie jest zła na klacie ale wcześniej sobie krzywdę w kolano zrobiłem przy przysiadach ze sztangą i po przerwie wymieniłem je na bułgary bo jednak mniej kg z dwoma hantlami i mniejsze ryzyko xD

pluszowy_zergling

@TryingMyBest O widzisz, też kombinujesz. Mi np biceps ze sztangą powodował ból w prawym nadgarstku, wymieniłem na talerze i zwyczajnie robię bardzo kontrolowany ruch 5-kami, na tych wszystkich pumpach, shapeach i ... bólu nadgarstków brak, pompa jest i rośnie dziad, w sumie całkiem fajnie, bo nie trzeba dużego ciężaru a po roku nadal widać, że jest mięsień pobudzany do pracy solidnie.

pluszowy_zergling

Podziwiam, Ja na ławeczce nie wycisnę 100 a podciągnę się i z 1/3 swojej masy ciała (pas + talerze) spokojnie kilka razy Zdrowia i udanych treningów, konkretne żelazo dźwigasz!

Zaloguj się aby komentować

bartek555

Juz ci mowie co mozesz poprawic - ukladasz sie na lawce w miare ok, powinienes miec oczy pod sztanga (jak jeszcze lezy na stojaku), do tego nogi stabilnie (plasko) na ziemii i wiekszy luk w plecach, sciagniete barki do tylu i nieruchomo w trakcie ruchu. Natomiast sam ruch trzeba poprawic. W pierwszej fazie ruchu przesuwasz sztange do przodu, a powinienes z tej pozycji opuszczac ja pionowo w dol i ostatniej fazie ruchu ewentualnie troche bardziej w strone mostka, ale nie az tak daleko. Troche jakbys chcial sztanga napisac litere J (patrzec od boku). Najlepiej obejrzyj - https://www.youtube.com/watch?v=vcBig73ojpE . Zobacz w jakie miejsce na klatce on opuszcza, a dokad tobie leci gryf (prawie do pepka ;)), w ten sposob bardzo duza czesc przejmuje przod ramienia, a tego nie chcemy.


p.s. jeszcze to - https://www.youtube.com/watch?v=JizeVA3Ba3A

knoor

@Dudleus https://www.youtube.com/watch?v=umOz8tCNaEc po obejrzeniu tego filmiku i poprawieniu techniki wynik w ławce poprawił mi się o jakieś 12% i mówię zupełnie serio xD

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (5 JUŻ) DLA JEGO

No nie piłem uguem (XD). Wstałem z rana, suplementy, kreatyna, bez śniadania bo już k⁎⁎wa po świętach bełtam na widok jedzenia. Sami widzieliście fotkę ze spierdotripu, ze 2h chodziłem po lesie i myślałem. Pierw było troszkę depresyjnie o tym w jakim miejscu się znajduje, ale miałem rację, las ostatecznie podniósł na duchu. Cisza (pomimo pobliskiej wycinki drzew xD) oraz szum liści, wpatrywanie się w spokojną taflę wody bardzo mnie uspokoiło i doszedłem do wniosku, że jak popracuję nad sobią, to za rok mogę być zupełnie innym huopem. Tylko trzeba wytrwać w DYSCYPLINIE.


HUOP NA SIŁOWNI (XD)

Poszedłem na SIŁOWNIE dzisiaj, wielu pewnie nie uwierzy, ale no byłem. Z 10 minut się motywowałem do wyjścia z auta i wyszedłem.. do żabki po wodę (XD). Kupiłem też energetyka bez cukru w ramach PRZEDTRENINGÓWKI (XDDDD). No i uderzam na siłownie, przebrałem się i zrobiłem siku, po czym na halę z ciężarami i w ogóle. K⁎⁎WA LEPIEJ NIE MOGŁEM TRAFIĆ. Wbijam na salę a tam mały ruch co prawda, ale SAME K⁎⁎WA OGROMNE SAMY SULEKI. 


No nic, wyjebane, najwyżej mnie zgwałcą. Robię rozgrzewkę kusząc ich swoim dziewiczym (jeszcze xD) dupskiem. Jak skończyłem to miałem przysiady, podbijam do stojaka i sobie zakładam OGROMNE 5KG KRĄŻKI na stronę (nie śmiać się k⁎⁎wa xD) i jazda. Starałem się robić to poprawnie, było ogólnie ciężko. Po pierwszej serii PODBIJA OGROMNY KOKS, SAM SULEK SAMÓW SULEKÓW, i pyta czy może ze mną. No k⁎⁎wa, jak odmówie to wpierdol i gwałt, tak sobie myślę. Mówię, że tak. No i on mi pomagał zdejmować ciężary a ja pomagałem mu zakładać, niby symbioza tylko ON K⁎⁎WA ZAKŁADAŁ TAM PO 20KG NA STRONE. Jak ja mu z jednej strony zakładałem ten krążek, to się modliłem żeby mi dysk nie wypadł.


Chłop do mnie mówi, ASEKURUJ MNIE (XD). Ja, że okej, chociaż jak by mu tam nie wyszło to bym spierdalał i się nawet w szatni nie przebierał. Na szczęście udało mu się. On jak za mną stał to mówił DAWAJ DAWAJ a ja k⁎⁎wa już miałem koniec serii, i tak oto nie mogę dzisiaj chodzić XD. Jak skończyliśmy, to poszedłem na chwile do kibla bo myślałem, że się zrzygam, zbełtam i spuszczę jednocześnie.


Wróciłem, i robiłem sobie dalej inne swoje ćwiczenia z planu. Wyciskanie (again 5kg na stronę XD), wiosłowanie, zamiast podciągania drążek ściągałem, hantle, no tak jak Św. Gymnazjos przykazał. Chłopy jak wchodziły to mi piątki przybijały, mówiły takim niskim tonem SIEMA, k⁎⁎wa dziwnie się czułem ale fajnie tak, pierwszy raz od dawna ktoś do mnie mówił SIEMA xD. 


Potem zostałem sam na siłowni, trening już praktycznie skończony, więc sobie testowałem różne maszyny bez obaw o wyśmianie mnie. I tym sposobem zrobiłem ponadprogramowy trening, zrobiłem sobie wznosy nóg, opuszczałem się na drążku kilka razy, zrobiłem sobie wznosy na łydkach z hantlami, allahy. Dotykałem (XDD) maszyny jak prawiczek k⁎⁎we, badałem sposoby w jaki działają, k⁎⁎wa no byście mnie zobaczyli to nic tylko hantlem j⁎⁎⁎ąć w ten durny łeb xD. Potem (jebałem) robiłem takie ćwiczenie co Sam Sulek pokazywał, że się nadgarstki zgina z lekkim hantlem na przedramiona (XD). Podniecałem się dotykając jak pracuje mięsień, i patrzę do lustra i sobie myśle "ale k⁎⁎wa zwierze" XDDD No odjebało mi fest.


Na koniec przebrałem się i poszedłem w pizdu, mówiąc do Pani przy recepcji, wzorem koksów SIEMA, i przyjebałem w drzwi. W drugą stronę się otwierały. Ogólnie nie czuję nóg, tricepsów, brzuch mnie na⁎⁎⁎⁎ia, pośladki, łydki, barki, plecy i dobrze że nie odbyt. Jutro znowu idę XDD


#przegryw #alkoholizm #gymcel #mikrokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu #chlopskadyscyplina

09cff7ec-d8fe-497f-8384-ac334e6af646
aberotryfnofobia

@WiejskiHuop Mój ulubiony fragment:

Chłop do mnie mówi, ASEKURUJ MNIE (XD)


Ugułem dobrze jak nie pijesz bo są WPISY CHUOPSKIE częściej.


EDIT: A ten kawałek mi się nie podoba (・へ・) :

badałem sposoby w jaki działają, k⁎⁎wa no byście mnie zobaczyli to nic tylko hantlem j⁎⁎⁎ąć w ten durny łeb xD


EDIT2: Co to jest SAM SULEK? Coś jak Sam Drabulok?

WiejskiHuop

@aberotryfnofobia Spoczko, taki styl mam że nie wszystko się podoba, ale cieszy mnie, że chociaż jedno się podobało xD Wpisz Sam Sulek na YouTube, gościu jest młody, OGROMNY i pije mleko czekoladowe litrami XD

aberotryfnofobia

@WiejskiHuop Nie spodobało mi się tylko to, że łeb który próbuje się czegoś nauczyć opisujesz jako durny. Nie durny tylko mądry.

wombatDaiquiri

@WiejskiHuop tylko się nie zdziw jak spać nie będziesz mógł bo Ci organizm ocipieje od treningu. Dobra robota, tak trzymaj!

Zlasu

@WiejskiHuop siema! Git. Tylko pamiętaj, że mięśnie rosną od diety, treningu i odpoczynku!

Zaloguj się aby komentować

Pamiętacie jak lewica kiedyś chciała "anulować" piosenkarkę Adele bo ta poszła na siłownię i schudła, a to "fatfobia" czy coś... XDDD


#bekazlewactwa #silownia #sport #heheszki

309968ff-e439-4d4f-9c21-7aa151640a06
mordaJakZiemniaczek

Zawsze jak ktoś wspomni o genetyce, teorii set pointu, jedzeniu ZA MAŁO, żeby schudnąć, to wystarczy odpowiedzieć: a co z Adele?

Ale wtedy usłyszysz, że mając miliony to jest łatwiej...

Zaloguj się aby komentować