#miodowelata

2
19
#heheszki #memy #humorobrazkowy #ambasadorjeja #miodowelata
Okrupnik userbar
48dc0144-bcae-43ec-8b50-7f2775343318
BapitanKomba

@Okrupnik @tomwolf @tankowiec_lotus A zróbmy porównanie, kto miał lepiej.


Zacznijmy od podstaw. Toaleta. U "Miodowych latach" nie ma nic o toalecie, ale parę razy była mowa o łazience. Kiepscy zaś muszą dzielić prywatną publiczną toaletę z Pazdziochami i Boczkiem oraz pokój kąpielowy z Pazdziochami. 1:0 dla Krawczyków.


Kolejna rzecz to telewizor. Jest on ważny, bo jeden z pierwszych odcinków Miodowych lat oraz pierwszy w ogóle Świata według Kiepskich kręcił się właśnie koło tego urządzenia. Krawczyk kupił telewizor na spółkę z Norkiem. Ale Kiepscy zrzucili się na swój w pięcioro. Znaczy w czterech, bo Walduś dobry synek wyłożył za Ferdka. Niby powinien być tu remis, ale zwróćmy uwagę na jedno. Nie wiemy, jakiej marki był telewizor u Krawczyka. A Kiepscy kupili luksusowy telewizor marki Okił (a nie "Soniaka" jak Pazdziochy). Kiepscy są dumni z markowego telewizora, więc wychodzi na to, że wyłożyli na niego więcej pieniędzy. 1:1


Wspieranie bezrobotnej drugiej połówki. Karol miał wystarczająco pieniędzy, by raz na jakiś czas puścić Alinę do multipleksu, kupić jej ładna zielona sukienkę lub też wyjść z nią i Norkami na miasto. Halina zaś (niechętnie, ale jednak) dawała Ferdkowi zaskórniki i namawiała go, by raz na jakiś czas iść do teatru czy kina. 2:2


Nowe sprzęty i naprawa tych starych. W zasadzie Krawczykowie powinni wygrać z miejsca, bo nie są na tyle ubodzy, by trzymać lodówkę z dziurą w tylnej ściance. Ale pomyślmy szerzej. Alina długo musiała zbierać pieniądze na nową kanapę. Aby uzbierać, musiała poprosić Kurskiego o pomoc, bo ten jako nigeryjski książę przypadkiem wyłudzal pieniądze od sąsiada. Halina zaś nie miała problemu z kupnem nowego fotela. Problem pojawił się wtedy gdy się okazało, że w tej starej, co poszła na fajans, był schowany pijany Paździoch i pewnie teraz "gnije na śmietniku". U Krawczyków krzesła się rozpadały. U Kiepskich stół w salonie co najmniej dwukrotnie się rozpadł. Raz jak wszedł na niego brat Boczka, za drugim razem gdy Walduś jako ćwiczył karate, gdy w mieszkaniu prowadzono fałszywy szpital psychiatryczny. Obie rodziny miały notoryczne problemy ze zlewem. Obie borykały się z nieszczelnymi oknami. Tu w sumie należy uznać remis. 3:3

BapitanKomba

Biznesy. Karol i Tadek po napisaniu pierwszej wersji Wykopu sprzedali dobrze prosperujący portal dyrektorowi Marszałkowi. Udało się, w końcu stali się bogaci. Ba, raz gdy wpadli w problemy po kupnie domku letniskowego zdołali wyjść na zero. Niestety gdyby tylko poczekali to sprzedałby domek z rzeczywistym zyskiem, bo ten znajdował się na terenie, gdzie planowano autostradę. Kiepscy zaś nie odnieśli żadnego sukcesu, wszystkie ich biznesy przepadały. To jest niezwykle istotny punkt, gdyż zdolniejszy partner zapewnia lepszy poziom życia. A Karol zapewnił sobie i Alinie dobrobyt. 4:3


Dostęp do książek. Książki to coś drogiego. Jak je masz to pokazujesz pewien status. Zwróćcie uwagę, że u Krawczyków prawie nigdy nie pojawia się książka! Ja pamiętam tylko jakaś publikacje o tramwajach, która studiował Karol. A Ferdek? Może i bezrobotny, ale zainwestował w podręcznik chemii organicznej, gdy ubiegał się o stanowisko pracownika sanepidu. Babka miała Biblie, której wartość rosła zawsze, gdy przychodziła renta. Ferdek nie miał encyklopedii, ale był w stanie za kilka piw pożyczyć od Pazdziocha trzy tomy encyklopedii powszechnej, by Walduś mógł przygotować się do Randki w ciemno. Jak są książki to musiały być pieniądze. 4:4


Remonty mieszkań. Karol nie był w stanie wyremontować swojego mieszkania samodzielnie (ani z Radkiem), ale zgodził się na pomysł Aliny, by zatrudnić Kubę z Rodziny zastępczej, co wymieni im tapetę, odmaluje sufit i dokona parę innych robótek. A czego Kuba nie zrobił to dokończył krewny z gór. A u Kiepskich? Jak Ferdek zaczął remont to kamienica zaczęła się rozpadać. Jedyny faktyczny remont przeprowadził Boczek, gdy lunatykujac pomalował ścianę na korytarzu. 5:4 dla Krawczyków.


W takim razie gdzie lepiej zamieszkać - na Woli w Warszawie czy na Ćwiartki 3/4 we Wrocławiu? Ostatni punkt to tramwaje. Warszawa: kochający swoją pracę pan Karol z radością prowadzi swoją linie, nie skarży się na wykolejenia, nie daje sobie w kaszę dmuchać i pędzi frajerów, co stoją na torach. A tramwaje we Wrocławiu? XD 6:4. Bohaterowie Miodowych lat żyją na wyższym poziomie.


...jest 1:40, a ja wypisuje takie głupoty. Gdzie popełniłem błąd?

TryingMyBest

@BapitanKomba To jest dopiero quality content!

Zaloguj się aby komentować