#indiegamedev

2
42

https://www.youtube.com/watch?v=C84kXumbtLE


Dodałem nowego przeciwnika do mojej gry platformowej - duchy


Co sądzicie? Duchy powinny całkowicie znikać, czy jest ok tak jak jest teraz? Co można poprawić?


Jeśli ktoś chciałby zagrać gdy gra będzie gotowa (udostępnie za darmoszkę na itchu), bądź zobaczyć inne pixel arciki, które robię poza pracą nad grą, może zaobserwować


#gry#pixelart#pixel#digitalart#tworczoscwlasna #indiegamedev

Fly_agaric

O sprite'y!

Niech zostaną.

Zaloguj się aby komentować

Hej!


Trochę choróbsko a trochę nadmiar pracy zmusił mnie do zrobienia przerwy we wspomnieniach z pracy w #gamedev .

Ale wracam z ciekawą historyjką, jak przepchnąłem swój pomysł na animację do gry i prawie się "wywaliłem" i 20 tys poszło by w piach Więc kolejna sesja z #pamietnikgamedeva.


To już było jak przy projekcie jakiś czas pracowałem, miałem za sobą skończoną dużą cześć jednego levelu gry, gdzie mieliśmy walkę z Boss'em. Ogólnie w skrócie, projekt już miał wydawcę, budżetowanie rozpisane, wszystko pozatwierdzane, wtedy ja wpadam na pomysł - zróbmy scenę walki z bosem na kozaku! Niech będzie to uwieńczenie całego tego levelu i historii na grubo. Problem oczywiście leżał w aktorach, ponieważ o ile studenci ze szkoły teatralnej świetnie sprawdzali się w dialogach to o tyle z walką mieli tyle wspólnego, że czasem chwycili kij od miotły i bili się po tyłkach, a jakość którą chcieliśmy dowieźć przekraczała tą granicę. Dodatkowo, nasz boss walczył obiema rękami bronią krótką, co całkowicie wykluczało wykorzystania osoby, którą "zabralibyśmy z przystanku autobusowego, żeby mógł rozpocząć swoją karierę jako aktor Motion Capture. Padła propozycja do producenta - czy mamy budżet na sesję MoCap z kaskaderami. Miałem przepracowany wtedy niecały rok i może to zbyt małe doświadczenie i oczekiwania, żeby usłyszeć jasne, robimy. Na start dostałem odpowiedź - nie, nie mamy na to budżetu. Róbmy na tym co mamy. Smutny więc wróciłem do robienia prototypu i przeglądania paczek animacji combatowych, które kupiliśmy i szukania w nich animacji, z których mógłbym skleić coś w miarę fajnego. Aż do momentu, gdy nasz zespół zaskoczyło "małe trzęsienie ziemi" od strony GameDesignera.


GameDesigner to w skrócie osoba, która odpowiada za całokształt wyglądu gry na każdej płaszczyźnie. Od typu gry, sposobu poruszania się postaci, poruszania się kamery, trybów i mechanik, sposobu walki czy w ogóle będzie walka. Wygląd wizualny oczywiście GameDesigner nakreśla swoje koncepcje we współpracy z innymi artystami, ale w skrócie - GameDesigner to osoba która określa jak ta gra ma wyglądać pod kątem grywalności.


No i nasz GameDesigner zwrócił się do mnie z taskiem przygotowania w między czasie animacji Combatowych. Mieli kupione paczki, wymyślili sobie archetypy wrogów (czy to silni, powolni przeciwnicy, czy szybcy i zwinni). I tak podczas tych rozmów pytam go to jakim archetypem będzie nasz Boss z Levelu X ?

GD: Noo unikalnym, nie można go sklasyfikować pod żaden z tych, ona ma swoją unikalną broń i nią będzie walczyć.

Ja: Ok, to skąd weźmiemy do niego animacje?

GD: A to nie da rady z tych paczek wziąć?

Ja: Noo nie, bo tak jak mówisz - jest unikalny i nie ma takich animacji dostępnych :D. Zresztą przeczytajmy scenariusz


A w scenariuszu nasz Narrative Design (czyli osoba od strony Fabularnej) we współpracy właśnie z tym GameDesignerem zaakceptowali pomysł, by nasz Boss walczył dwoma broniami, poruszał się w nieprzewidywalny sposób, robił salta, gwiazdy, obroty - cuda wianki. Po lekkiej konsternacji gdy powiedziałem że mamy jeszcze finalne Cutsceny z tym bossem do zrobienia a "góra" powiedziała, że nie ma na to budżetu, GD się wkur*** i powiedział że jutro wróci do mnie z tym tematem - nawet nie doczekałem jutra, już po południu dostałem dyspozycję do znalezienia grupy kaskaderów, która specjalizuje się w tego typie broni i żeby prosić o wycenę i umawiać sesję - pieniądz się znalazł :D.


Uruchomiłem moje stare kontakty, dostałem namiary na chłopaków - mega osoby. Z mojego doświadczenia z nimi powiem Wam, że nie spodziewałem się że środowisko kaskaderskie jest takie, hmm - hermetyczne? W Polsce nie ma zbyt dużo grup kaskaderskich, raczej dzielą się oni w Polsce na rejony, nie wchodzą sobie w paradę a często ze sobą współpracują. Też ciężko się do takiej grupy dostać, jeżeli chciałbyś zostać kaskaderem i bardzo fajnie mi to chłopaki wyjaśnili. Na planie często Twoje życie i zdrowie zależy od Twojego kolegi kaskadera i musisz mu niesamowicie ufać. Nie mówimy tutaj tylko o scenach walki ale także upadkach z wysokości, olinowaniu jak i różnych kraksach. Anyway, przedstawiłem pomysł, wysłałem referencje jakich efektów oczekujemy, scenariusz z nakreśleniem tej postaci a samemu zacząłem przygotowywać tzw. CombatDesign z moim GD - czyli jak ta postać ma walczyć.


Chłopaki z kaskaderki przygotowali pierwsze ujęcia referencyjne z treningów, ponieważ musieli się do sesji odpowiednio przygotować a my mieliśmy przyklepać scenariusz. Wynajęliśmy salę do Kickboxingu (stwierdziliśmy, że dość miękkie podłoże będzie idealne do wszelkich upadków), jadę tam z samego rana z całym sprzętem.


Mieliśmy na to 8 godzin, same nagrywki miały być w 7, ponieważ dochodzi tzw. "zmęczenie aktora" i wiąże się to już ze słabszymi efektami finalnymi jak i robi się też już niebezpieczne. Rozkładam cały sprzęt, przyjeżdżają chłopaki i dopiero teraz widzę dokładnie, że jeden z nich z aparycji przypomina trochę "takiego wesołego wujka z wesela". Lekko brzuszek wystaje, pocieszna mordka. W głowie od razu, jak oni będą robić te wszystkie wyskoki z mieczami, salta itp. No nic, zapłacone, muszę to maksymalnie wykorzystać, zwłaszcza że to moja inicjatywa. Przebierają się, kalibruje ich, wybieramy scenariusz i nagle - wywala system. Błąd czujnika. Sprawdzam co jest nie tak, ponowna kalibracja, przechodzimy do sesji - błąd czujnika. FAK! Nigdy wcześniej oczywiście się to nie działo. Co robić. Już 1,5 godziny za nami, bo oczywiście rozgrzewka, rozłożenie sprzętu, scenariusz, pierwsze próby. Próbuje poprzepinać je - dalej po krotkim czasie wywala błąd. 1 czujnik z nogi dzisiaj postanowił się zepsuć. Sesji nie mamy na kiedy przełożyć, bo chłopaki mają terminy po 3-4 tygodnie zajęte, do kolejnego milestone'a (kamień milowy, kolejny termin oddania kolejnego etapu prac projektu) trzeba już te animacje dowieźć. Ostatnia deska ratunku - kolega który przejął moją "schedę" w poprzedniej firmie w której pracowałem jako dystrybutor tegoż oto cudownego sprzętu do MoCapu. Szybki telefon, że czujnik padł, grube tysiące leżą na stole, nie mam jak sesji poprowadzić. Mówi, dobra wpadaj byle szybko, bo szefostwo wyjechało do klienta i jutro wraca (czemu taka konspira zastanawiacie się? A ponieważ gdy odchodziłem to okazałem się "tą złą osobą" która zostawiła biedną firmę na lodzie i nie bardzo byli skorzy do pomocy mi, a do swoich klientów byli - ale w płatnej formie ). Wsiadam do auta, przejeżdżam pół miasta, chłopakom z kaskaderki zamówiłem pizzę co by nie nudzili się, biorę czujnik, wracam, podpinam i pyk - działa! Możemy lecieć z tematem. Ale ta godzina drogi którą przebyłem tak mnie "zmoczyła" że musiałem przebrać koszulkę :D.


Bierzemy się za nagrywki. Przechodzimy grubo w temat Finishera, scenka gdzie bohater wykańcza naszego Boss'a i wtedy mój wujaszek z wesela wprawia mnie w opad szczęki. Na prawdę, finalnie chciałbym się tak ruszać w jego wieku, a podejrzenia grały mi w głowie że ma ok 43+. Salto w tył z podparciem ręki, fikołki, machanie mieczem. Podczas sesji wielokrotnie micha mi się cieszyła, jak widziałem te ewolucje i szeroko otwierałem oczy gdy miecz przelatywał te 5 cm od twarzy. Znają się na robocie i były to bardzo dobrze wydane pieniądze. Cała sesja zleciała w świetnej atmosferze, ja mocno odetchnąłem z ulga, bo niby nie z mojej winy ale jednak pod moją "operatorką" sprzęt nawalił i była tam kupa kasy do przewalenia.


Jeżeli jesteście zainteresowani bardziej szczegółowymi opisami np prac jak one wyglądają, to dajcie znać to będę mógł zrobić coś w stylu artykułu jak wyglądał np mój dzień z pracy jako animator z robieniem mini sesji MoCap w pokoju i obróbką tego :).


#indiegamedev #gry #pracbaza #grykomputerowe #motioncapture #animacja #praca #technologia #unrealengine #unity #gamedevelopment

dotevo

A wg mnie dobrze się czytało :)

Czekam na jakieś dodatkowe informacje o pracy. Jak dużo trwa obróbka tego co jest z MoCap?

invincible

@dotevo Wszystko jest zależne od danego materiału. Ogólnie nad 1 Cutsceną trwającą np 15 sekund z interakcją z przedmiotami, to schodziło z 2-3 dni. Animacje pod gameplay, czyli te które są przy sterowaniu postacią - to kwestia jak dużo trzeba przerabiać, jak dużo poprawek, jak wygląda nasza postać końcowa, czy nie trzeba robić jakiś dodatkowych "haków" na animki, żeby wyglądało ładniej bo technicznie gdzieś były niedociągnięcia. Rekordowo 1 dnia nagrałem 350 różnych ujęć z MoCapu, wykorzystałem z tego może z 20% :).

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Hej!


Dzięki wszystkim za ciepłe przyjęcia mojego poprzedniego wpisu (https://www.hejto.pl/wpis/hej-wszystkim-hejto-widze-ze-sporo-osob-pisze-o-swojej-pracy-jak-to-wyglada-pomy)

Zmotywowało mnie to, żeby dokończyć historię pierwszych dni pracy w #gamedev :D. Więc kontynuuje wpisy pod tagiem #pamietnikgamedeva .


Środa, cały dzień zszedł mi oczywiście nad reaktywacją Repo, ale już na nowym/starym komputerze który kupiłem od kolegi. Fakt – bliżej niż dalej. Zająłem się przygotowywaniami do sesji MoCap w międzyczasie – drukowanie scenariuszy, przygotowywanie nazw take’ów (take – ujęcie animacji nagrywane na sesji). 17 – niby koniec pracy, ale jednak dalsza część – jadę na salę MoCap.


Na miejscu czeka już na mnie Lead z moim kolegą, bierzemy sprzęt i idziemy na salę, uwaga - na „Uniwersytecie” . Z racji że jesteśmy małym studiem, nie mamy swojego docelowego miejsca na sesję (Niedługo się to ma zmienić!), wchodzimy na Aulę i czeka tam na nas 2 aktorów. Nie wiem jakie miałem wtedy wyobrażenia o nich. Sądziłem że będą to jakieś klasy aktorzy, obeznani z Motion Capture, grający już przy jakiś produkcjach, nie wiem Linda, Karolak, a zastałem – 2 studentów którzy są na kierunku Aktorstwa. W tamtym czasie robiłem już jakieś zlecenia i pokazy sprzętu do MotionCapture (o tym wspomnę także w którymś wpisie) i grałem już „jako tako” jako aktor Motion Capture ale szczerze – byłem trochę rozczarowany bo wyobrażałem to sobie inaczej, ale do czasu!

Bo chłopaki mieli niesamowitą energię i profesjonalizm. Do dzisiaj mam kontakt jednym z nich i skubany, wystarczy że spojrzał na scenariusz i był w stanie wszystko po jednym przeczytaniu zagrać aktorsko z pełnymi dialogami. Przypomniały mi się czasy w szkole jak uczyłem się wierszy ile to było powtarzania i czytania po każdej zwrotce żeby zapamiętać – on jak ksero brał kartkę, czytał raz i już wszystko pamiętał. Maszyna! . Do tego talentu aktorskiego nie sposób im odmówić bo dostali angaże przy kolejnych różnych produkcjach gier jak i seriali i reklam.

Rozkładamy cały sprzęt, statywy, kamera referencyjna, ubieramy ich w kombinezony, doczepiamy czujniki. Kalibracja i wszystko gotowe w 30 minut – aż byłem w szoku jak sprawnie to poszło, pomimo że wcześniej się już tym zajmowałem.


Przechodzimy do pierwszego ujęcia. Kręcimy typowe Cutscenki (przerywniki filmowe w grach). Główny bohater, rozmawia z zarządca miasta. Aktorzy na miejsca, wejście w postać, 3.2.1 – akcja. Przyznam spodobało mi się to mega, miałem podgląd na postacie jak wyglądają i jak będzie to finalnie wyglądać. Mogłem nanosić poprawki reżyserskie, o dziwo jako że to pierwszy raz byłem na sesji z nimi – słuchali się mnie . Wprowadzamy poprawki, przechodzimy do kolejnych i tak czas leci. Sporo się dzieje, atmosfera naprawdę luźna, wszyscy się już poznali, każdy otwarty i to było potrzebne, ponieważ przechodzimy do nagrań animacji Lifeplace o tematyce – Burdelu :D.


Sytuacja jak w jakiś kalamburach. Rzucamy słowo Burdel, Lifeplace – Wasze propozycje. Chłopaki głowią się, wymyślają ruchy, jak zagrać – płeć przeciwną i to w nietypowej pracy. Ze wszystkich sesji te wspominam najbardziej, gdzie 2 dorosłych chłopów, w kostiumach z lycry(lajkry), tarzają się na podłodze, wymachując nogami uwodzicielsko, tańcząc przy słupie i śląc nam spojrzenia od których przechodzą ciarki i robi się nam głupio a w tym wszystkim ja chodzący w około nich i podpowiadający – wyżej tyłek, mniej się rozkraczaj, dooobrze – pokręć bioderkami. Nie ukrywam – przy prowadzeniu takiej sesji trzeba być bardzo elastycznym :D.  Jedyny minus tego dnia – kończymy ok. 23 po złożeniu sprzętu, w domu przed północą a o 8:30 – zaczynamy kolejny dzień :). 


W głowie nasuwają mi się kolejne historię które mógłbym przytoczyć, czy to właśnie z sesji Motion Capture z kaskaderami, czy to z Sesji robionych w Kuchni przed - szeroką publicznością. Mogę napisać coś więcej o tym jak wyglądały przygotowania Vertical Slice dla Publishera lub procesy animacji jak wyglądało tworzenie ich i import do silnika, albo kategorię - fuckup'ów :).


Dajcie znać w komentarzach co poprawić, na czym się skupić to postaram się to "składniej opisać"


#gownowpis  #animacja  #3danimation #grykomputerowe  #praca  #technologia #gry #indiegamedev #unrealengine #unity #unity3d #motioncapture #gamedevelopment #pracbaza

emdet

@invincible dawaj dalej, dobrze się czyta


Ale od 8 do 23 w robocie i z powrotem na rano? Bóg cię chyba wówczas opuścił żeś się na to godził.

invincible

@emdet Takie uroki moich początków. Dużo do zaoferowania nie miałem wtedy, trzeba było się dostosować i wykazać inicjatywą. Ale spokojnie, po krótkim czasie przejąłem całą tą funkcję sesji Motion Capture i to ja narzucałem zasady. Może też coś krótkiego o tym napiszę albo gdzieś wtrącę jak będę opisywać sesję i pracę z aktorami

em-te

@invincible Możemy oczekiwać rozstrzeliwania i nocnych przesłuchań?

Zaloguj się aby komentować

DiscoKhan

Bardzo ładne szczury ale przy postaciach powinny jednak głośniej piszczeć i szybciej się poruszać.


8/10

RealAKP

@DiscoKhan Dzięki! Staram się jakoś wyważyć ich głośność, żeby nie wkurzały za bardzo, pogrzebię jeszcze w krzywej zasięgu dźwięku może, no i rozważę przyspieszenie ich, tu też muszę ostrożnie, bo temporal anti-aliasing i tak nie za bardzo się z nimi już lubi.

DiscoKhan

@RealAKP nie bierz tego zbyt poważnie, nie jestem prawdziwym szczurzym ekspertem xd


I nie wiem ile te szczury mają być w lokacji itp. a wiadomo, głośność wtedy ma duże znaczenie.


Będzie można je rozdeptywać czy jak to tam planujesz ogarnąć? xd

Zaloguj się aby komentować

VonTrupka

o, nie dość że lata to nawet bąki puszcza xD

Zaloguj się aby komentować

Eichen_Y

@MaMajk ta miliard gostek

DexterFromLab

@Eichen_Y miliard gostek to dużo

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#programowanie #gamedev #indiegamedev i #hnydev jakby ktoś mnie nie lubił


Wprowadzam do gry takie bekowe radio, które pomiędzy jakimiś informacjami będzie grało różne śmieszne dźwięki.

Np. takie jak na streamable.


Jeżeli macie jakieś sugestie prosiłbym linki do YT/Pobrania .mp3, a wasza kontrybucja znajdzie się w moim wielkim horror hicie ( ͡°͜ʖ͡°)


https://streamable.com/dt04my

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

moderacja_sie_nie_myje

@Eichen_Y Szkoda że pogrzebali flasha, nigdzie nie robiło się szybciej prostych gierek niż we flashu.

Zaloguj się aby komentować

dotevo

w pracy często używam chatgpt aby jakiąś klasę mi napisał, która realizuje jakąś funkcjonalność. Ale zazwyczaj sporo muszę poprawiać nawet w prostych klasach. Jeszcze daleka droga aby AI zabrała pracę programistom. Co najwyżej poprawi wydajność pracy

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Eichen_Y

https://streamable.com/29ds4b


A tu link do sneak-peeku

Wstęp pisał czat gpt, ja go tylko odraczyłem

Zaloguj się aby komentować

#programowanie #gamedev #indiegamedev


Siemanko, HnyDEVik z tej strony.


Zrobiłem poradnik dla początkujących zainteresowanych Silnikiem Godot Engine.


Omawiam interfejs, podstawę działania silnika i pokazuje na bieżąco jak działać gdy chcemy osiągnąć określony efekt.


Jest to mój pierwszy poradnik - już nawet jedna trafna uwaga była, ale dołoże wszelkich starań by być lepszym dla kochanych widzów, dodatkowo nie jestem jeszcze wprawiony w tych rzeczach ale byłby bardzo wdzięczny za uwagi lub subskrypcje


Nawet miniaturke kupiłem taki ze mnie szuszwol


https://youtu.be/ts5XJIxdoCE

Fausto

@Eichen_Y lubię ten silnik, unity to dla mnie zbyt duży kolos.

Zaloguj się aby komentować

Robię swojego Grimroka, ciąg dalszy! Udało mi się przygotować mini "trailer" streszczający pierwszy poziom rozgrywki, gdzie mam nadzieję, pokazałem z grubsza wszystko co fajne jednocześnie nie spoilerując za dużo. Ostatnio mam trochę zawirowania pracowe i mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na i tak już dosyć mozolny progres nad grą. W planie jest małe doszlifowanie interfejsu i dalsze prace nad kolejnymi etapami, którym mam już szkice i pomysły a nawet gotowe, grywalne fragmenty. #rpg #gry #gamedev #indiegamedev


https://youtu.be/wTKDvbRX328

Zaloguj się aby komentować

Dłubię po godzinach swojego Grimrocka, grę #crpg z gatunku #dungeoncrawler Jednym ze sposobów na które ostatnio wpadłem, żeby trochę sobie ułatwić życie i umilić pobyt w edytorze, gdzie spędzam większość czasu, to dodanie swoich customowych ikonek, wyraźnie odznaczają się od edytorowych i ułatwiają mi połapanie się co gdzie ustawiłem. Wpadłem na to, kiedy postanowiłem zaznaczyć sobie miejsce gdzie będzie się spawnował potworek po striggerowaniu przez gracza i nie mogłem znaleźć w bibliotece UE nic co by pasowało a czego bym wcześniej nie użył. Dodatkowo na screenach widać siatkę która jest powtarzalnym decalem rzucanym od góry na całą planszę gry, dzięki której ogarniam czy trafiam w pola, co jest bardzo ważne bo to gridbased dungeoncrawler ( ノ ゚ー゚)ノ


#gamedev #indiegamedev #unrealengine

f37584ff-0502-49c1-9273-4125c203fe4a

Zaloguj się aby komentować