#horror

8
481

Coś dla fanów Lovecrafta.

W Opowiadaniu "Wzgórze" mieszkańcy podziemnego świata czczący Yiga i Cthulhu wspominają konkwistadorowi, że ich bogów uwięziły demony, które spowodowały potop. Nie mogły to być Starsze Istoty, bo one akurat po krótkiej i w sumie niepotrzebnej wojnie podpisały sztamę z Cthulhu w stylu "Wasze lądy, Nasze morza". Mi-Go jeszcze nie było wtedy na Ziemi. A rywalizacja Przedwiecznych i Starszych Bogów to gówniany wymysł Derletha, niepotrzebnie powielany przez Briana Lumleya i każdy fan Lovecraftiany raczej na to pluje. Pozostaje więc cholernie niepokojące pytanie czym był te demony/kosmici, którzy rzucili wyzwanie samym bogom i ich pokonali?

#creepy #lovecraft #horror #literatura

bori

@AdelbertVonBimberstein Bluźnisz

Zaloguj się aby komentować

730 + 1 = 731


Tytuł: Substancja

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Horror

Reżyseria: Coralie Fargeat

Czas trwania: 2h 20m

Ocena: 4/10


„Substancję” obejrzałem wcześniej niż „Together” i już wtedy stwierdziłem, że body horror do mnie nie przemawia, o czym więcej kapkę później.


Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem, nie rozumiem też nominacji do Oscarów i zdobytej nagrody.


Samo przesłanie nie jest zaskakujące - ludzie często nie potrafią pogodzić się z przemijaniem. Z tym, że ich ciała słabną, mają mniej energii i tak dalej. Kobiety mają trochę trudniej, ponieważ w ich przypadku dochodzi jeszcze uroda. Niektórzy uważają, że wraz ze starzeniem się tracą na wartości, bo to, co mogą zaoferować, to głównie ich młodość i wygląd właśnie. I tak dalej, i tak dalej.


Rozumiem, że skorzystanie z substancji to alegoria różnych zabiegów medycyny estetycznej, mające na celu poprawienie wyglądu i odmłodzenie się. Zrozumiałem, że stworzony potworek to coś, co niektóre kobiety same sobie robią - na myśl przychodzi mi chociażby przypadek Erin Moriarty, która z ładnej, dziewczęcej twarzy zrobiła... obecnie wygląda co najmniej niekorzystnie. Powtórzę się: kobiety same to sobie robią, ulegając modzie, presji i pewnie też kompleksom.


O presji wspominając: pamiętam „aferę” związaną z twarzą głównej bohaterki, do której niektórzy gracze przyczepili się, że... ma włoski. Co jest całkowicie naturalne i oczywiste dla osób, które widzieli kobiecą twarz z bliska. Odbiegam jednak od tematu.


Zdziwiłem się, ponieważ główna bohaterka... nic nie zyskała korzystając z substancji. Początkowo myślałem, że to będzie po prostu druga, młodsza ona, o tych samych personaliach, która na nowo zachwyci świat. A okazało się, że to zupełnie nowa persona, niekojarzona z jej starszym „oryginałem”. Główna bohaterka nawet nie wiedziała, co młodsza robi. Dziwne rozwiązanie.


Najgorsze i tak było zakończenie. Coś, co chyba miało obrzydzać, mnie po prostu rozśmieszyło. Potworek wyglądał przekomicznie i całkowicie zepsuł i tak marny odbiór tego filmu.

Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #horror

aeab4512-019b-4524-aeb6-cfc14f090199
kopytakonia

Czytałem dużo opinii, ze odpycha ten film i jest obrzydliwy wręcz jesli chodzi o bohaterkę gdy ta substancje bierze/traci właściwości. Ja jeszcze nie ogladalem ale mam zamiar

cyberpunkowy_neuromantyk

@kopytakonia

Nie przypominam sobie, żeby w jakiś sposób poruszyła mnie chociaż jedna scena. Body horror nie jest dla mnie obrzydliwy, ale przyznaję, że najwidoczniej nie jestem targetem tego gatunku. ; )

100mph

Jeden z gorszych filmow jakie ogladalem w zyciu.

Dybala

Jedyny warty obejrzenia moment tego filmu to jak ta młoda idzie ulicą w rytm dynamicznej muzyki. Taki jakby teledysk. Resztę można pominąć.

Zaloguj się aby komentować

725 + 1 = 726

Tytuł: Obcy 3

Rok produkcji: 1992

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: David Fincher

Czas trwania: 1h 54m

Ocena: 4/10


Kontynuacja wątku z poprzedniej części. Statek z ocalałymi bohaterami "Decydującego starcia" ulega awarii i rozbija się na planecie z kolonią karną. Przeżywa tylko Ripley (ta to ma szczęście w nieszczęściu). Próbuje ustalić co się stało i chce jednocześnie się upewnić, że żaden obcy nie uciekł wraz z nią.


Ta część w mojej opinii to mocny jakościowo zjazd w dół. Brak tutaj wyrazistych postaci, klimatu i napięcia. Może to wina zbyt mocno zawieszonej poprzeczki przez poprzedników. No i ile można się rozbijać w trakcie uciekania?


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #scifi #alien #obcy

df701984-a673-42e7-bef9-24d3a4756cd1
Rimfire

Ta część w mojej opinii to mocny jakościowo zjazd w dół.

@bori i co? Mówiłem, że się Boriemu nie spodoba. Ale nieeee, @deafone i @Pstronk jak na mnie wsiedli, żeby się nie sugerować cudzymi opiniami. A tu masz, dokładnie tak jak napisałem. Bori się zawiódł. No niespodzianka. Kto by przewidział. A nie, czej. Ja przewidziałem i go kuźwa ostrzegłem, żeby przygotować.

bori

@Rimfire Bohater na jakiego nie zasługujemy, ale którego potrzebujemy.

bori

@Rimfire I co teraz zrobić z 4 częścią?

FodiJoster

@bori ale oglądałeś wersję reżyserką?

bori

@FodiJoster W sumie dobre pytanie. Tę z Disney+

FodiJoster

@bori no to nie. obejrzyj kiedys. robi ogromną różnicę bo producenci wersję kinową strasznie pocieli.

bishop

Jak dla mnie to druga najlepsza część po dwójce xd jest klimat, jest duszno i ciasno. I jest to jedyny ze starych Alienów, którego fabuła nie dzieje się na statku.

Zaloguj się aby komentować

137 + 1 = 138



Tytuł: Luto

Developer: Broken Bird Games

Rok wydania: 2025

Gatunek: Horror psychologiczny

Użyta platforma: PC

Czas rozgrywki : ~5h

Ocena: 7/10


Gra o kolesiu, który próbuje wyjść z domu. Jak można się domyślić niezbyt mu się to udaje. Naszym zadaniem jest mu w tym pomóc, jakoś. Nietypowym elementem gry jest to, że mamy w niej narratora. Coś jak w Stanley Parable, ale nieco mniej śmieszkowy, bo to jednak horror. Gra jest, można powiedzieć, bez przemocy. To znaczy nic nam nie zrobi krzywdy, aczkolwiek sami sobie możemy wywołać zgon np. spadając do jakiejś dziury. Co nie znaczy, że nic nie będzie próbowało nas nastrzaszyć, bo jest jednak gęsto i gra trzyma w napięciu.


Jednak oprócz tego gra zawiera szereg mocno irytujących elementów. Sporo zagadek jest typu "domyśl się" (poradnikiem się nie splamiłem, ale momentami było ciężko), do tego niektóre nie działają za dobrze. No i cholera wie, jak działają sejwy, bo czasami po powrocie do gry cofało mój progres o kilkanaście minut, a czasami pojawiałem się, zdaje się, w kolejnej planszy. No i gierka bardzo mocno idzie w "me so random", regularnie trafiamy na jakąś pustynię, aby po chwili przenieść się gdzieś indziej. Albo do jaskini. I jakoś kilkadziesiąt razy w ciągu gry musimy przejść się od łazienki do drzwi wyjściowych, gdzie zwykle dopiero po kilku powtórkach dzieje się coś ciekawego. No i oczywiście sypią losowe elementy mapy (aczkolwiek zauważyłem, że przestrzeń jest spójna, na szczęście). Na początku da się przeżyć, ale w końcowych rozdziałach jest tego tyle, że robi się męczące.


O fabułę nie pytajcie. Znowu jakiś dramat rodzinny, które z jakiegoś powodu projektuje się do horroru. Jak to zwykle w takich grach.


#gry #gamesmeter #horror #horrorgaming

926af355-2747-4fce-a40e-a85388071eee
PanNiepoprawny

@szatkus też kiedyś nie mogłem wyjść, ale się okzało że byłem na⁎⁎⁎⁎ny

Zaloguj się aby komentować

136 + 1 = 137

Tytuł: The Town of Light

Developer: LKA

Rok wydania: 2016

Gatunek: Horror psychologiczny

Użyta platforma: PC

Czas rozgrywki : ~2h

Ocena: 6/10


Zacznijmy od pozytywów. Fabuła jest fajna. A jeśli ktoś jest ciekaw, jak przebiega zabieg lobotomii to jest w tej grze scena, która bynajmniej nie jest zbyt subtelna.


No to teraz możemy przejść do całej reszty. W grze chodzimy sobie babeczką po opuszczonym szpitalu psychiatrycznym we Włoszech i badamy wydarzenia wokół jednej pacjentki przed wieloma laty. Sprowadza się to do chodzenia z jednego miejsca do drugiego. To wymaga od nas jedynie sprawdzania od czasu do czasu map. W całej grze są może z dwie zagadki. Z klimatem też nie najlepiej. Niby jest tam jakieś zawodzenie i od czasu do czasu otworzą się same jakieś drzwi, ale nie za bardzo to działa. Już nawet w pierwszej Amnesii była gęściejsza atmosfera. Na szczęście gra nie zbyt wielu upierdliwości, więc można ją przejść w miarę gładko. Tym bardziej, że jest krótka. I tania.


#gry #gamesmeter #horror #horrorgaming

577a14b3-ea20-4715-b509-a8a905a7c1ea

Zaloguj się aby komentować

714 + 1 = 715

Tytuł: Obcy - decydujące starcie

Rok produkcji: 1986

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: James Cameron

Czas trwania: 2h 17m

Ocena: 9/10


Kontynuacja wydarzeń z filmu "Obcy - 8. pasażer Nostromo". Dryfujący w kosmosie statek z Ripley na pokładzie po 57 latach zostaje odnaleziony. Po odhibernowaniu bohaterka dowiaduje się, że na planecie na której w poprzednim filmie znaleziono statek nieznanej cywilizacji powstała kolonia, z którą (niespodzianka) utracono jakikolwiek kontakt. Przyłącza się więc do misji zwiadowczej - tym razem z oddziałem Space Marines a nie jakimiś saskimi pierdołami jak do tej pory.


Jak na razie najlepszy film z całego uniwersum. Zawiera w sobie to, co najbardziej cenię w tego typu produkcjach - akcję, akcję i jeszcze raz akcję. Dużo strzelania i dużo trupów, do tego rozwałka i wybuchy na każdym kroku. W końcu bohaterowie robią to co od nich oczekuję - najpierw strzelają, potem pytają. Czuć tutaj szczytowy okres kinematografii lat 80. No i czas trwania - ponad 2 godziny - pozwala się w pełni zatopić w przedstawionym świecie, ale jeszcze nie znużyć. Zasłużone 9 na 10 gwiazdek.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #scifi #alien #obcy

72921e8d-714f-4de9-bc6f-a0967fefaf0d
Rimfire

@bori oglądałeś już kiedyś trzecią część? Bo jak nie to ostrzegam, że jak sobie tym narobiłeś apetytu i przyzwyczaiłeś do wysokiej jakości filmu no to się możesz ostro rozczarować następnym filmem z kolei. Jest spoko ale warto wiedzieć, że tam skręciła fabuła w inne klimaty.

bori

@Rimfire Czeka w kolejce, zapewne jutro obejrzę

deafone

@bori nie ma nic gorszego niż opinie innych ludzi. Pooglądaj, a potem poczytaj.

sawa12721

@bori I znowu veto, ocena wyraźnie zaniżona!

11/10 jest bardziej adekwatne

A wogóle to są Kolonialni Marines(USCMC), a nie Kosmiczne Marines. Leci zgłoszenie za trolling, nie pozbierasz się gagatku( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Michumi

@bori mordo. 10 na 10 nie żadne 9 to raz

Dwa, Aliens to przede wszystkim klimat a nie jakieś pif paf i trupy.

Ostrzeżenie nr 1 to było

Zaloguj się aby komentować

713 + 1 = 714

Tytuł: Obcy: Romulus

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: Fede Álvarez

Czas trwania: 1h 59m

Ocena: 7/10


Kolejny film ze świata "Obcego" nakręcony w ostatnich latach. Grupa młodych robotników z kolonii górniczej postanawia opuścić planetę, za cel wybierając sobie dryfującą na orbitę opuszczoną stację kosmiczną, dzięki której zasobom będą mogli wyruszyć w dalszą podróż. W trakcie eksploracji okazuje się, że obiekt został porzucony nie bez przyczyny, a w zakamarkach stacji kryją się rzeczy których nie chcieli spotkać.


Do filmu podszedłem bez żadnych oczekiwań i jestem pozytywnie zaskoczony. Bardzo ciekawy pomysł, fabuła dobrze skonstruowana (oczywiście jak na typowy slasher), bohaterowie też w miarę sensownie się zachowują. Minus dla mnie za obsadzenia Andy'ego - w ogóle nie czuć było że mamy do czynienia z androidem, Michaelowi Fassbenderowi ten aktor nie dorasta do pięt.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #scifi

4eabc994-0f2e-4732-b413-a80497e293d4
bishop

Alien: Dzieciaki w Kosmosie

Taki powinien być tytuł tego filmu

DKK

Jeden z najlepszych obcych ostatnich lat.

Fly_agaric

Też podchodziłem bez oczekiwań i miałem identyczne refleksje. Pozytywne zaskoczenie i zastrzeżenie do aktora od androida.

Zaloguj się aby komentować

712 + 1 = 713

Tytuł: Obcy - 8. pasażer "Nostromo"

Rok produkcji: 1979

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: Ridley Scott

Czas trwania: 1h 57m

Ocena: 7/10


Nadeszła w końcu pora na najważniejsze dzieło w całym uniwersum, czyli film od którego wszystko się zaczęło.


Załoga statku transportowego "Nostromo" zostaje wybudzona z hibernacji z powodu odebrania tajemniczego sygnału. Sądząc że to sygnał SOS udaje się na mijaną planetę, by odkryć tam tajemniczy statek. W czasie eksploracji natrafiają na tajemnicze jaja. A reszta to już klasyka kina.


Do filmu podchodziłem z perspektywy nowszych prequeli, wiedząc także że jest to kultowa produkcja. I szczerze mówiąc film jakoś mnie nie ruszył. Może to wina technologii strasznie trącących myszką (chociaż efekty specjalne dalej się bronią), a może znajomości większości wątków ze względu na zakorzenienie w popkulturze. Oglądało się dobrze, ale raczej wracać już do tego nie będę.


No i nie rozumiem zarzutów o głupim postępowaniu postaci z poprzednich części, kiedy tutaj wcale nie jest lepiej.

"Faceta zaatakował dziwny potwór i ma go na twarzy, lepiej wpuśćmy go na statek"

"Dziwny stwór z kosmosu na nas poluje? Lepiej wejdę w pojedynkę do ciemnego kanału wentylacyjnego"


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #scifi #obcy #alien

bc57c568-d0b4-4b54-b0d6-40065e3fee63
Rimfire

@bori teraz serial Alien Earth wyszedł niedawno ale taki pół na pół jest. Z jednej strony za⁎⁎⁎⁎ste podejście do lore i te wszystkie stworki potworki przedstawione z perspektywy naukowców, a z drugiej infantylna fabuła. Ja wiem, że sam wątek to jest przenieśli umysły dzieci do syntetycznych ciał ale z tego się zrobił taki Piotruś Pan dla dorosłych czyli ani to dla dzieci serial bo stwory mordują no i dla dorosłych to jest takie w sumie debilne z przerysowanymi postaciami i nadekspresywną grą aktorską.

szatkus

@Rimfire bez kitu, jakby wyjebać te dzieci to serial byłby znacznie lepszy.

sawa12721

@bori Twoje przykłady o głupotach nie są trafione.

Ripley nie chciała wpuścić Dallasa, Lambert i Kane właśnie ze względu na pasożyta. Kazała im czekać 24 godziny na zewnątrz statku. To Ash zignorował jej rozkaz i ich wpuścił, wiadomo w jakim celu.


Dallas wszedł sam do kanałów uzbrojony w miotacz płomieni, ale jego ruchy były monitorowane przez gówniane wykrywacze ruchu skonstruowane ad hoc. Członków załogi pozostało pięciu, kanały był ciasne, wykrywacze ruchu miały ograniczony zasięg, a do tego na statku nie było monitoringu, więc ktoś musiał stać przy śluzie. Plan zakładał wykurzenie Aliena ogniem, gdzie ciasnota korytarza mogła zakładać powodzenie tej metody, ale wykrywacze działały niedokładnie, rozhisteryzowana Lambert nie pomagała przy ocenie sytuacji i Dallas spanikował, uciekając w złym kierunku.


Bierz na poprawkę, że to nie są żadni naukowcy, czy inni eksperci od dzikich zwierząt, tylko kosmotransy na pokładzie kosmicznego jelcza ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

modulator_serwisu

@sawa12721 gdy Ripley po raz pierwszy była w kosmosie załogi nie dobierano pod kątem DEI.

Wyobraź sobie że Ziemia wysyła statek kolonizacyjny, cel to jak najszybsze zaludnienie planety, na pokład statku wpuszczasz peda.ów - Obcy Prometeusz

sawa12721

@modulator_serwisu Sorry kolego, fiksacja wokół DEI była modna dobre kilka lat temu. Chujowe filmy robiono na grubo przed murzynami i homoseksualistami. Odstaw Drwala i inne 300Kultury, a twoja radość z życia się polepszy.


No chyba, że naprawdę uważasz, że Przymierze było złe, bo była tam para homoseksualistów

Zaloguj się aby komentować

711 + 1 = 712

Tytuł: Obcy: Przymierze

Rok produkcji: 2017

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: Ridley Scott

Czas trwania: 2h 2m

Ocena: 4/10


Druga część cyklu co do chronologii zdarzeń. Statek pełen kolonistów lecący zasiedlić nowy świat na skutek zbiegu okoliczności zmienia trasę by zwiedzić nieznaną wcześniej planetę. Okazuje się ona zdatnym do zasiedlenia światem, ale bez żadnych zwierząt. Bohaterowie postanawiają zbadać go lepiej.


Po w mojej opinii ciekawym "Prometeuszu" ta część zaliczyła zdecydowany zjazd fabularny. Decyzje głównych bohaterów, przede wszystkim zbadania nierozpoznanej planety i ryzykowanie życiem tysięcy kolonistów to dla mnie absurd. No i zachowanie niektórych osób w trakcie wydarzeń często jest po prostu idiotyczne. Stąd taka a nie inna ocena.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #scifi #alien #obcy

5bbfba96-b4e4-445a-a398-a26254d9b289
kubex_to_ja

@bori lore fajne, wykonanie niestety słabe

Neverius

IMO, bardzo dobry i klimatyczny Obcy. Nie ma oczywiście startu do Ósmego pasażera czy Decydującego starcia, ale jest lepszy niż Prometeusz, Romulus czy ostatnio wydany Alien: Earth. Widać że target widowni się zmienia, za dużo wciskają dzieciaków wszędzie i za bardzo się ostatnio skupiają na tych mniej ważnych relacjach między bohaterami.

Przy czym oceniam je wszystkie z perspektywy wydań reżyserskich oraz oceniam Przymierze wliczając w niego wszystkie dodatkowe shorty/krótkie filmy z YT.

Hugs

Mnie jakoś nie przypadł do gustu. Mimo, że samo uniwersum lubię, to tutaj coś mi nie pasowało. To mi też przypomina, że muszę się wsiąść w garść i dokończyć symulator chowania się w szafkach "Alien: Isolation" 😂

Zaloguj się aby komentować

705 + 1 = 706

Tytuł: Prometeusz

Rok produkcji: 2012

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: Ridley Scott

Czas trwania: 2h 4m

Ocena: 7/10


Być może niektórych to zdziwi, ale do tej pory nie widziałem żadnego filmu z uniwersum "Obcego", mimo prawie czterdziestki na karku. Postanowiłem dzisiaj to nadrobić, ale w mniej typowej kolejności niż większość osób - zaczynając od filmu pierwszego w kolejności wydarzeń, czyli Prometeusza.


Grupa badaczy na podstawie odkryć archeologicznych w różnych częściach świata udaje się na odległą planetę wskazywaną przez przodków, by na miejscu zweryfikować śmiałe tezy o pochodzeniu ludzkości stawiane przez niektórych badaczy. Na miejscu odkrywa tajemnicze budowle postawione przez nieznanych budowniczych. Czy znajdą tam odpowiedź na stawiane pytania? Kim byli Inżynierowie i jaki związek mają z ich przodkami?


Ogólnie film wydaje mi się ciekawy i klimatyczny i dziwią mnie sceptyczne komentarze co do niego. Może to kwestia braku znajomości zasadniczych "Obcych", przez co moja perspektywa jest inna niż dużej części odbiorców. Na pewno mógłby on funkcjonować odrębnie, sam w sobie będąc zamkniętą całością. Jedyny dla mnie minus to zbyt krótkie budowanie napięcia i zbyt szybkie odsłonięcie zasłony tajemnicy.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #scifi #horror #alien #obcy

39262a0f-5efd-41b8-9211-33671c5e41d0
Rmbajlo

Nie polecam Obcy: Ziemia jakby kto pytał. Film w nowoczesnym stylu,by wąskie,durnowate grono odbiorców miało ubaw po pachy. Tak żenującego serialu dawno nie oglądałem.

Atexor

@bori chcesz filmy w "najchronologiczniejszej" kolejności? Wszystko co istnieje poza serialem i Obcy Romulus, który jak dla mnie może być na ostatniej pozycji? Tutaj wszystko szczegółowo rozpisałem
https://www.hejto.pl/wpis/czesc-nigdy-w-zyciu-nie-ogladalem-alienow-no-moze-raz-dwa-jakis-w-tv-z-predatore

bori

@Atexor Ciekawe, nie powiem,ale ograniczę się jednak tylko do tych głównych filmów

Atexor

@bori tamte są dosłownie parominutowe, jako takie rozwijajki fabularne i wstępy do filmów. Niektóre były nudne, ale np. te które oznaczyłem jako (d) to były fajne historie i szkoda, że nie wykorzystano ich do czegoś dłuższego.

Miłego seansu

b0lec

Dla mnie 3/10 za kompletne zmasakrowanie uniwersum obcego, i ból że taki pazdzierz wyprodukował sam ridley scott

Atexor

@b0lec a mi się właśnie podobał ze względu na to, że akcja się działa na innej planecie i dowiedzieliśmy się czegoś innego. Sporo Alienów było na jedno kopyto, że ktoś jest zarażony, potem powstaje obcy, wykańcza kolejnych ludzi a na końcu jest pokonany. Fajne budowanie napięcia i coś innego. Podobnie Prey mi się podobał, choć ludzie zjedli ten film za silną niezależną kobietę, gdzie wg. mnie tylko parę rzeczy jak jej wymachiwanie toporkiem było mało realne, poza tym spoczko.

Zaloguj się aby komentować

685 + 1 = 686


Tytuł: Together

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Horror

Reżyseria: Michael Shanks

Czas trwania: 1h 42m

Ocena: 5/10

Poszedłem na ten film do kina skuszony zapowiedziami, że to ruchome obrazki, po których pary się rozstają - jeden z zachwalających filmików na YT miał tytuł „Przez ten film zostałem SINGLEM”. Trochę ryzykownie pójść na to z dziewczyną, skoro ludzie po jego obejrzeniu przestają być w związkach, ale czemu nie? Może rzeczywiście historia skłania do przemyślenia, czy warto być w danej relacji? Jako że uwielbiam tematy związkowe, to stwierdziłem, że jest to coś, z czym muszę się zapoznać.

Nic bardziej mylnego.


Może inaczej. Jeśli jesteście osobami świadomymi tego, jak powinien wyglądać zdrowy związek, to niczego nowego się nie dowiecie. Podobnie jeśli lubicie czytać o relacjach, interesują Was różne zagadnienia z nimi związane i tym podobne. Film nagle nie zdejmie Wam klapek z oczu, dzięki czemu będziecie inaczej patrzeć na swojego partnera/partnerkę.


Sama historia nie jest zła. Opowiada o parze - dziewczyna jest nauczycielką, która chce przeprowadzić się do małej miejscowości, żeby uciec trochę od zgiełku dużego miasta. Czuje powołanie do nauczania dzieciaków. Przeprowadzka nie do końca podoba się jej chłopakowi, który z kolei jest niespełnionym muzykiem, lekkoduchem bez stałej pracy, mimo że ma już ponad trzydzieści lat. Przenosiny na wieś, z dala od miasta, odetną go od wielkich możliwości na spełnienie jeszcze większych marzeń. Tym bardziej, że chłop nie ma prawa jazdy i będzie uzależniony od swojej dziewczyny, którą musi prosić chociażby o podwózkę na dworzec kolejowy.


Głównym motywem jest współuzależnienie partnerów od siebie w długoletnim związku. Poważne decyzje muszą podejmować wspólnie. Muszą także chodzić na kompromisy czy nawet ustępstwa - przykładem szczęście dziewczyny kosztem szczęścia chłopaka. Mają wspólnych znajomych i pewnie są też na tyle przyzwyczajeni do swojej obecności, że życie bez siebie na co dzień wydaje się czymś... dziwnym?


Związek to też często przejmowanie nawyków i cech partnera, czasem rezygnacja z własnych w celu dostosowania się do drugiej osoby. Niektórzy potrafią się w tym zatracić i na przykład porzucić dawne hobby, co obserwuję czasem w przypadku znajomych - przestają grać w gierki, ponieważ wolą większość wolnego czasu spędzać z partnerkami. Niektórzy mocno się zmieniają pod wpływem partnera czy partnerki.


Reżyser przedstawia to w bardzo dosłowny sposób - już na wstępie pokazuje, co dzieje się, gdy ktoś albo coś (w tym przypadku pieski) napije się wody z jaskini. Przez co film traci jakąkolwiek szansę, żeby zaskoczyć widza tym, co się stanie. Wiadomo, że główni bohaterowie także wpadną do tej jaskini, w jakiś sposób zostaną zmuszeni, żeby się napić wody i przydarzy im się to samo, co wcześniej pieskom. Odarcie „Together” z tajemnicy sprawiło, że nie byłem aż tak zaangażowany w historię, jak powinienem być.


Dodam, że koncepcja body horroru ani trochę do mnie nie przemawia. Ani nie szokuje, ani nie obrzydza. Jedna scena wprawiła mnie w delikatny dyskomfort (ta z przecinaniem skóry), a tak to nic. Na pewno ta nowa fala (czy aby na pewno) horrorów nie zyska fana w mojej postaci.


Usłyszałem jeszcze argument, że pomiędzy głównymi bohaterami jest świetna chemia, z czym niekoniecznie się zgodzę – ja tej chemii po prostu nie czułem. Aktorzy w życiu prywatnym są parą i to na pewno ułatwiło nakręcenie sceny seksu w szkolnej toalecie (ta scena akurat mnie rozbawiła), jednakże poza tym jakoś nie widziałem, żeby wyróżniali się na plus.


Czy uważam obejrzenie tego filmu za stracony czas? Nie, ponieważ skłonił mnie do pewnych przemyśleń, a to cenię bardziej niż walory artystyczne et cetera. Czy jednocześnie jestem w stanie polecić „Together”? Jeśli nie macie niczego lepszego do obejrzenia, to owszem, czemu nie? Ale na pewno nie będę chciał zobaczyć go drugi raz.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #przemyslenia #ogladajzhejto

a3fd5cf9-77a4-4972-afa9-018ba9d2117c

Zaloguj się aby komentować

683 + 1 = 684

Tytuł: House of Wax

Rok produkcji: 1953

Kategoria: Horror

Reżyseria: Andre de Toth

Ocena: 5/10


Po wczorajszym śnie zacząłem odgrzebywać stare horrory. Natrafiłem na Dom Woskowych Ciał i zauważyłem, że to remake jakiegoś starszego filmu. No i postanowiłem sobie obejrzeć.


Początek nawet fajny, ale później jest za dużo kluczenia. W środku filmu już niby każdy się domyśla, co się dzieje, ale jakoś nikt nic z tym nie robi, a złol sprzedaje jakieś tanie wymówki i wszyscy mu wierzą. No i zabrakło mi też trochę brutalności, ale nie wiem czy powinienem tego oczekiwać po filmie z tamtego okresu. Bez wątpienia pomysł był dobry jak na tamte czasy, ale to wszystko.


#filmy #horror #filmmeter

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 


Wydawnictwo Zysk i S-ka ogłasza nową książkę Grady'ego Hendrixa. "Czarownictwo dla zbłąkanych dziewcząt" ukaże się 28 października 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmuje 468 stron, w cenie detalicznej 64,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


W ponurym domu, w którym rodzą się niechciane dzieci, sekrety i demony, tylko magia i kobieca siła chroni przed złem

Lato 1970 roku, duszne i lepkie od tajemnic, przynosi piętnastoletniej Nevie nowy rozdział w życiu. Przymusowo wysłana do rygorystycznego ośrodka Wellwood House, przytułku dla „upadłych” dziewcząt na Florydzie, ma jedno zadanie: urodzić dziecko i o wszystkim zapomnieć. Tam, wśród innych nastoletnich przyszłych matek, poznaje dziewczęta o złamanych sercach i niespełnionych marzeniach. Wszystkie trafiły tu, zmuszone do separacji od świata przez własne rodziny i otoczenie. Wszystkie mają milczeć. Ale nie wszystkie zamierzają to robić.

Gdy za sprawą tajemniczej bibliotekarki w ręce Nevy trafia stara księga czarownic, rodzi się coś więcej niż przyjaźń – powstaje krąg. Zaklęcia, szeptane po cichu nocą, mają wyzwalać. Dziewczyny rzucają uroki, łamią zasady i budzą coś, czego świat się boi – kobiecą siłę. Bo w świecie, gdzie najstraszniejsze potwory mają ludzkie twarze i władzę absolutną, czary okazują się najmniej przerażające...


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #horror #gradyhendrix

b8ee75e8-36fe-4b5a-aefb-86a018a0d627

Zaloguj się aby komentować

Serial Alien Earth dobiegł końca.


No i cześć, no i wpizdu. Dobrze się zaczeło, a skonczyło jak to często w produkcjach na których łapy trzyma Disney. Trzy dobre odcinki, jeden świetny, pozostała słaba. Ja rozumiem, że horrorowe produkcje muszą mieć głupich ludzi, bo jakby byli sami kompetentni, to nie byłoby historii, ale kurna, tutaj to się odbył festiwal debilizmu. Nie będę spojlerował, bo jednak serial robi do pewnego momentu dobrą robotę z dawkowaniem informacji i naprawdę czekałem co tydzień z zainteresowaniem, co będzie, ale ostatnie dwa odcinki są tak niemożebnie słabe. No i oczywiście zakończenie bez zakończenia, ludzie czekajta na następny sezon, wtedy się rozkręci..

Do czego został sprowadzony Obcy w dwóch ostatnich odcinkach to już wogóle jprd.


Na plus to aktorzy i scenografia, miejscami efekty praktyczne Obcego, ale nie mogę tego serialu polecić. Jak do połowy to było 8/10, tak na koniec leci na 4/10. Ot, Romulus wersja serialowa.


Szkoda, naprawde szkoda


#seriale #disney #streaming #alien #horror #scifi

1fda8685-54d8-44a3-9e62-4409c52fb756
0ce86082-8b79-4f1c-94af-7c7b8fd5ecdb
8ab033e0-c2b1-47e3-aae6-e6414b022b88
aerthevist

@sawa12721 ile odcinkow liczy serial?

Emigrant_z_innej_strony_internetowej

@sawa12721 ja jednak poczekam co będzie dalej z tym Okiem. Zdecydowanie najciekawsza nowa postać.

Zaloguj się aby komentować

kopytakonia

Ja mam dwójkę nie ograną a chce pokolei. Wiec jeszcze mi zejdzie zanim zagram 😀

Zaloguj się aby komentować

129 + 1 = 130


Tytuł: Still Wakes the Deep

Developer: Chinese Room

Rok wydania: 2024

Gatunek: survival horror

Użyta platforma: PC

Czas rozgrywki : 7 godzin

Ocena: 8/10


Prosty survival horror. Wcielamy się w ziomeczka na platformie wiertniczej gdzieś na Morzu Północnym. Jak to w życiu bywa owa platforma dowierca się do czegoś demonicznego pod dnem oceanu i jest afera.


Gameplay jest dość łatwy. Trzeba trochę poskakać i poskradać się, ale nigdy nie potrzebowałem więcej niż kilku prób, żeby przejść dalej. Do tego wszelkie poboczne drogi są zablokowane, a wszelkie obiekty, z którymi mamy wejść w interakcję są ubrudzone żółtą farbą, więc ciężko się zgubić. Trochę szkoda, że gra jest tak liniowa, bo fajnie by było trochę pozwiedzać.


Fabułka sztosik, klimacik też. Dialogów nie ma dużo, ale jako, że mamy do czynienia ze Szkotami pośrodku morza to jak już kogoś spotkamy to co chwilę lecą perełki. Zakończenie było trochę pośpieszne, ale podejrzewam, że pieniążki zaczęły się kończyć.


Jest też DLC, które dzieje się parę lat później. Jeśli kogoś zainteresowała historia z podstawki to warto sobie zagrać (na promce raczej, bo płacić 35zł za niecałe 2 godziny gry to tak średnio).


https://streamable.com/cx2ar7


#gamesmeter #gry #horror

651 + 1 = 652


Tytuł: Zniknięcia

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Horror

Reżyseria: Zach Cregger

Czas trwania: 2h 8m

Ocena: 7/10


Horroru w tym niewiele, ale fajna zagadaka, nawet trzyma w napięciu. Może trochę klimatu odbierał dubbing, przy którym choćby wulgaryzmy brzmiały nieco komicznie, zresztą wiecie jakie są dubbinigi. Choć nie oglądałem filmu z dubbingiem polskim lata, to tutaj już mi się nie chciało szukać wersji bez dubbingu i się poświęciłem, podejrzewam, że nieco sobie filmu trochę tym popsułem, ale trudno. Mimo wszystko film polecam (choć z napisami) aktorsko na wysokim poziomie, nie nudzi i jest ok.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #horror

b7d390b3-c569-4f26-b763-a67b7ef11989
kopytakonia userbar
Dybala

Film dobry, ale tylko do czasu kiedy nie wiemy o co chodzi. Nie będę spoilerował.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Ktoś tu kilka dni temu wspominał nasz polski Cronos: The New Dawn czyli taka odpowiedź na Dead Space-owate survivale. Zespół Bloober Team, który robił bodajże remaster Silent Hilla 2 wypuścił kilka dni temu post-apokaliptyczną grę, która się rozgrywa w Krakowie. Ale takim dziwnym Krakowie. Może to jest jakiś PRL punk czy cóś a ja się nie znam bo są maszyny i technologia ale wokół auta i bloki typowo sprzed zburzenia muru berlińskiego.


Są stworki potworki, są te słynne jump scare'y. Jest poszukiwanie sposobów otwierania pomieszczeń na zmyślne sposoby jak i powracanie jak już się ma przedmioty do ich otwarcia. Bardzo spoko jest ta cała główna bohaterka kosmonautka bo niby na początku dużo gada ale potem już mało więc jest git.


Bardzo porządna pozycja, tym bardziej rozpiera duma, że Poland strong w robieniu wyczesanych gier wysokich lotów. Jak coś to możecie pytać o szczegóły bo trochę pograłem.


#gry #horror #polska

92e667ef-dd6a-402b-8a61-d6f450e1d1ee
Fly_agaric

Tylko ta cena mnie dumą nie napawa - €60

Jeszcze długo nie.

Zaloguj się aby komentować