#finanse

10
529
AdamMauysz

Pytanie totalnie bez przyjebki. Pytanie do wyborców KO. Ilu z Was wierzyło że Ci ludzie spełnią swoje obietnice wyborcze? Poza farsą którą klepną ku uciesze gawiedzi.

HeavyNuts

Na pewno nikt myślący nie liczył na 100 takich konkretów w 100 dni bo to z góry było niemożliwe. Szczególnie po tym co zostawiło po sobie PiS i kto nadal jest prezydentem. Myślę ze teraz czekamy głównie na to co to wyjdzie z tych rozliczeń i to w głównej mierze określi czy najblizszym czasie będziemy zadowoleni z wyboru czy nie.

Donald_Tusk

A podwyżka kwoty wolnej już wg by rozjebala budżetu samorządowe - nowy chodnik czy naprawiona dziurę w drodze byś zobaczył co najwyżej w snach xD

Zaloguj się aby komentować

Wiele osób nie do końca wie jak działa system emerytalny w Polsce.
Co jakiś czas słyszę o „zbieraniu lat pracy do emerytury”, o tym że z umowy zlecenie/działalności gospodarczej nie będzie emerytury itp. Nawet artykuły na infor.pl wprowadzają w tym temacie w bład w kwestii m.in. emerytury minimalnej, powszechne jest mylenie stażu pracy z okresami składkowymi/nieskładkowymi. Wiec przygotowałem małe omówienie tematu.

Poniższe uwzglednia tylko nowe zasady które weszły od 1999 roku.

Wiek emerytalny to 60/65 lat – to raczej powszechnie wiadomo.
Po osiagnieciu tego wieku podliczany jest nasz kapitał jaki wpłaciliśmy do ZUS – niezależnie od zródła i na jego podstawie wyliczana jest emerytura.

Jeżeli chcemy przejść wcześniej to możliwe jest to poprzez świadczenie emerytalne które wymaga bycia zwolnionym z niewłasnej przyczyny oraz okresów składkowych i nieskładkowych wynoszących 20/25 lub 30/35 lat w zależności od przyczyn zwolnienia/upadłości.

Jeżeli wyliczona wartość emerytury jest równa lub przekracza minimalna emeryture to nie ma znaczenia ile lat przepracowaliśmy.

Jeżeli wyliczona wartość jest niższa to jeżeli spełniamy warunki to możemy uzyskać dopłate do emerytury minimalnej. Warunki to
Okresy składkowe i nieskładkowe wynoszące 20/25 lat. Warto wiedzieć że wlicza się 1/3 okresów nieskładkowych, do takich okresów wliczaja się m.in. studia, w wymiarze czasu ich trwania a nie według stażu pracy. Czyli za 3 letnie studia mamy 3 lata składkowe a nie 8 lat które dotyczyło stażu pracy

Najważniejsze – czym są okresy składkowe ? Są to okresy opłacania składek na ubezpieczenie emerytalne w wysokości co najmniej minimalnej – niezależnie czy chodzi o umowe o prace/zlecenie czy własną działalność. Nie są to żadne lata pracy/staż pracy z umowy o prace.
Jeżeli opłacamy składki w wysokości mniejszej niż minimalna to liczone są one proporcjonalnie do minimalnej. Przykładowo jeżeli przedsiębiorca opłaca składki w formie Zusu preferencyjnego który wynosi 30% minimalnego wynagrodzenia to jego okresy bedą zaliczane w 30 %. Po roku czasu będzie miał zaliczone około 3,5 miesiąca okresu składkowego. Analogicznie ktoś kto pracuje na pół etatu i zarabia 3/4 minimalnej będzie miał wliczone 3/4 okresu.

Zatem z punktu widzenia ZUS nie ma znaczenia do emerytury na jakiej umowie pracujemy, liczy się tylko i wyłącznie wysokość składek.  Płacenie mniejszych niż minimalne - ze wzgłedu na prace na cześć etatu lub własną dzialalność również nie jest przeszkodą do otrzymania np emerytury minimalnej o ile pracujemy przez wiekszość dorosłego życia.

#pracbaza #finanse
nima_logina

Bardzo fajne, wartościowe zestawienie. Leci pierun.

"Jeżeli chcemy przejść wcześniej to możliwe jest to poprzez świadczenie emerytalne" nie wiem czy dobrze myślę , chodzi chyba o świadczenie przedemerytalne (to z ustawy ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych). Różnica w nazewnictwie niewielka, ale to świadczenie jest dość specyficzne. Jak chodziło o jeszcze coś innego (są jeszcze np. pomostówki, ale to za warunki szczególne raczej), to sorki za zamieszanie

Eliasz_Oderman

@pokeminatour czyli jak nie przepracowaliśmy ani jednego dnia pracy a co za tym idzie nie wpłaciliśmy nic do ZUS to nieprzysluguje emerytura minimalna?

Grewest

Nazwa staż pracy jest niepotrzebnie myląca

Zaloguj się aby komentować

#ekonomia #finanse #gielda
Mam przygotować krótką prezentacje na zajęcia, gdzie omówię instrumenty rynku kapitałowego (akcje, obligacje, opcje, kontrakty). Czy dobrze rozumiem każde z tych pojęć?

-Akcje: część udziałów w firmie. Wykupuję część udziałów, i w zamian jeżeli firma zyskuje to mam prawo do części zysków (adekwatnej do ilości kupionych akcji). Jeżeli natomiast firma traci, to moje akcje również spadają na wartości, czyli ja też tracę. Mam też prawo podejmować decyzje co zrobi firma na spotkaniach akcjonariuszy.

-Obligacje: wykupuję od kogoś obligacje, a w zamian dostaję obietnicę że on za jakiś czas odkupi po wyższej cenie. Główne ryzyko z tym związane jest takie, że sprzedającego nie będzie stać na wykupienie moich obligacji, sprzedający ogłasza upadłość, a ja zostaje z bezużytecznym papierem.

-Opcja: możliwe są opcje sprzedaży i wykupu. Opcja sprzedaży działa na tej zasadzie, że teraz ją kupuję od sprzedającego, i dostaję umowę że za jakiś czas będę mógł sprzedać akcje po ustalonej przy kupnie opcji cenie. Przykładowo płacę 500zł za opcję, i zawieram przy tym umowę że za miesiąc będę mógł sprzedać drugiej stronie akcje za 50zł jedna. Nawet jeżeli cena akcji w tym dniu będzie wynosiła 30zł/akcje, to ja dalej mogę je sprzedać za 50zł.
Jeżeli cena akcji natomiast wzrośnie powyżej ceny z umowy, to mogę po prostu nie realizować opcji, i sprzedać po oficjalnym kursie. Analogicznie działa opcja kupna. Jest o tyle fajna, że jeżeli zapłacę za opcję kupna, i cena akcji będzie niższa od ceny wynegocjowanej przy opcji, to mogę jej nie realizować.

-Kontrakt: podobnie do opcji, z taką różnicą że kontrakt muszę zrealizować niezależnie od tego czy na nim zarobię, czy stracę
Konto_serwisowe

@redve123 

w zamian jeżeli firma zyskuje to mam prawo do części zysków


Niekoniecznie. Nie wszystkie spółki są spółkami dywidendowymi. Jest sporo takich, które reinwestują zyski.


Jeżeli natomiast firma traci, to moje akcje również spadają na wartości, czyli ja też tracę.


W krótkim okresie kurs nie musi być powiązany z wynikiem finansowym spółki. Podkreślam w krótkim okresie.

Konto_serwisowe

@redve123 Jeśli chodzi o opcje, to chyba najpopularniejsze i najłatwiejsze do zrozumienia będą opcje walutowe. Są to instrumenty pochodne, bardzo istotne dla importerów i eksporterów, którym zależy na zabezpieczeniu ryzyka kursowego. Dzięki temu liczyć na bardziej przewidywalne wpływy ze sprzedaży za granicę, bo wiedzą z góry jakie będą mieli wpływy. Nie mogą przewidzieć zmiany kursu, ale mogą się przeciwko tej zmianie zabezpieczyć.

Zielczan

@redve123 kontrakty możesz rolować

Zaloguj się aby komentować

07.03.2024 wpłaciłem równy 1000. Duże stonks, choć po drodze bywało lekko stresująco

#xtb #gielda #chwalesie #finanse
ef3fe03e-16d3-4df7-b62d-19f07a92828d
nelreth

no i ładnie 👍 oby tak dalej - koniec miesiąca to wypowiedzenie składasz dzisiaj czy jutro ? 😉

RACO

Jedne akcje RR na londyńskiej giełdzie z przed miesiąca i dalej trzymam.

a08923e0-9cca-43af-87c3-31a30da9d138
vinclav

@macgajster Trollinger xD

Zaloguj się aby komentować

A miało być po 5.19

#heheszki #cotusieodpierdala #finanse #polityka
12f41e6a-fb1b-4e9e-90d6-244744dbdff1
entropy_

@KasiaJ kiedy to zdjęcie było robione bo u mnie od domem jest ponad cebulion taniej

KasiaJ

@entropy_ daj adres, bo szukam po 5.19

entropy_

@KasiaJ 6.50 is max i can do.

Ale po 7.65 to chyba było ostatnio jak pis nas jebał za covida, bo najdrożej widziałem za 6.90 pod wrockiem w zeszłym tygodniu

pol-scot

@KasiaJ nie no, tyle to nie ma... ale dzisiaj w radio podawali, że spodziewane są kolejne podwyżki o ok 20gr

KasiaJ

@gonhez podobno wystarczy "jedna prosta decyzja", ale rudy łobuz jak widać nie chce jej podjąć

Zaloguj się aby komentować

Wracam z doprecyzowaniem poprzedniego wpisu dotyczących podatków.

Temat opodatkowania pracowników, pracodawców i kapitalistów

Opodatkowanie kapitału
-musi być niższe niż pracodawców i pracowników - bez tego nie ma inwestycji które są potrzebne.
- nie może być o wiele niższe - by nie tworzyć baniek spekulacyjnych na aktywach, by kapitalisci nie wykupowali zasobów niezbędnych do życia

Opodatkowanie pracodawców
- musi być niższe niż pracowników - aby była motywacja do tworzenia firm
- nie może być o wiele niższe niż pracowników - zaburzenie równowagi na rynku pracy i problemy z finansowaniem budżetu kosztem pracowników
- nie może być niższe niż kapitału - inwestycje spadłyby bo zamiast kupować akcje dla dywidendy otwieranoby firmy dla zysków z pracy pracownika i własnej, nie byłoby kupców na obligacje i cały system by sie załamał

Opodatkowanie pracowników
-musi być wyższe od pracodawców - by nie zaburzać równowagi pomiedzy iloscią pracowników i pracodawców,
- musi być wyższy od kapitału - nie opłacałoby sie ponosic ryzyka inwestycyjnego.
- nie może być za wysoka - niektórzy mogą zapytać dlaczego, co jest złego w niewolnictwie i feudalizmie, wkońcu z bycia pracownikiem najtrudniej jest sie wypisać

Zbyt wysokie opodatkowanie pracowników oznacza
- brak motywacji do pracy i robienie minimum
- brak motywacji do samodoskonalenia
- brak możliwości zapewnienia sobie podstawowych dóbr i stabilności życiowej a za takie mam na myśli własne mieszkanie.
- rosnące nierówności społeczne które mogą prowadzić do rewolucji.
Oczywiście niektórzy powiedzą że ludzi można zagonić batem/głodem do pracy, a rewolucje stłamsić w zarodku - to fakt, tylko pojawia się jeszcze jedna kwestia – dzietność.
Jeżeli ludzie nie maja stabilnego dachu nad głową, nadwyżek finansowych to dzietność spada. Oczywiście nie są to główne czynniki dzietności, nie twierdze że odwrociłoby to gdyby ich nie było to mielibyśmy wyż, ale jest to z pewnoscią czynnik który zmniejsza dzietność.

Przeprowadzone w poprzednim poście wyliczenia miały tylko uzmysłowić że

  • mniej więcej opodatkowanie jest takie jakie wymagane do funkcjonowania kapitalizmu,
  • Jednocześnie opodatkowanie pracowników jest zbyt wysokie.

O ile obecnie opodatkowanie nie jest skrajnie odchylone w któraś ze stron to widać że coś jest w nim nie tak

  • zbyt duże nadwyżki finansowe pewnych grup powoduje bańkę na giełdzie – czego potwierdzeniem może być chociażby współczynnik ceny do zysku – P/E i wielu rynkach nieruchomości na całym świecie.
  • Rośniecie trendów takich jak „lazy girl job” „quiet quitting” „bare minimum mondays”
  • wypychanie pracowników na b2b, lub sama chęć pracowników na b2b, chociaż coraz mniejszę to zjawisko pracy na czarno/ minimalna + reszta pod stołem nadal istnieje.

Składową opłacanych składek i podatków jest:

  • podatek dochodowy
  • ubezpieczenia społeczne ( emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe)
  • ubezpieczenie zdrowotne

Według mnie każda z tych składników powinien mieć charakter liniowy ewentualnie lub progresywne – rosnące wraz z dochodami.

Dlaczego podatki ryczałtowe i regresywne (malejace wraz z dochodem) są złe ?
Ponieważ przenoszą one koszty funkcjonowania systemu na pozostałych.

System ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych nie istnieje w próżni. Ze składek jednej osoby opłacane są swiadczenia innej w tym tych którzy są uprzywilejowani – stąd konieczność sprawiedliwego podziału kosztów funkcjonowania tego systemu. Ryczałtowość składek oznacza to że najbogatsi przedsiębiorcy placa najniższe składki, a te składki które mogliby oni zapłacić płacą pracownicy i mniejsi przedsiębiorcy.

Niesprawiedliwosci które funkcjonują w tym systemie według mnie:

  • ubezpieczenie zdrowotne i brak ciagłości jego opłacania. W przypadku gdy korzystamy z dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego w NFZ musimy mieć ciagłość jego płacenia. Tej ciagłości nie ma w przypadku np.: kapitalistów żyjących z dywidend/najmu którzy w razie potrzeb mogą zarejestrować się jako bezrobotni i mieć ubezpieczenie. Te składki powinny być liniowe tak aby równomiernie obciążać każdego kosztami tego systemu.

  • Ubezpieczenie emerytalne i minimalna emerytura i przywileje emerytalne. W stwierdzeniu „płace mniejsze składki to będe miał mniejszą emeryturę” umyka to że płacisz składki również na emerytury mundurowych, a w przyszłosci możesz uzyskać dopłate do uzbieranej emerytury tak aby osiagneła ona wartość emerytury minimalnej.

Zatem wszelkiego rodzaju ryczałtowe składki zdrowotne, wakacje od ZUS to przerzucanie kosztów na grupe która nie może uniknać tego opodatkowania – pracowników.

Do podatku dochodowego nie mam większych zastrzeżeń – poza drugim progiem u pracowników.

Zmiany które powinny być według mnie wprowadzone to:

  • Brak kolejnych przywilejów w systemie ubezpieczeń społecznych dla pracodawców – wszelkiego rodzaju wakacje od ZUS, ubezpieczenie chorobowe płatne przez ZUS od pierwszego dnia to obciażanie pracowników gdzie obecne opodatkowanie jest zbyt wysokie.

  • Doprecyzowanie defincji mikroprzedsiębiorcy by zawierała faktycznych mikroprzedsiębiorców którzy ponoszą ryzyko i osiągają niskie zyski a nie pracowników wypchnietych na b2b, prezesów stosujących optymalizacje podatkowe. Ta grupa przedsiębiorców powinna być jedyną grupą przedsiębiorców która jest uprzywilejowana w systemie podatkowym

  • Pozostała grupa przedsiębiorców – całkowicie liniowy ZUS – z uwzglednieniem specyfiki funkcjonowania przedsiębiorstw – czyli przykładowo kwartalny płatny za poprzedni kwartał z kwartalnym opóznieniem lub metodą kasową (od faktur już zapłaconych, nie tylko wystawionych)

  • Osoby które osiągają dochody z innych zródeł (które przekraczają kwote minimalną ) i nie podlegaja ubezpieczeniom z innych tytułów powinny mieć wymóg partycypacji w dobrowolnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Ubezpieczenia zdrowotne to jedyne ubezpieczenie które pozwala na łatwe wejscie z niego, nie generujące skutków ubocznych takie jak nizsza emerytura/brak renty itp. Mam tu na myśli osoby żyjące tylko z kapitału – np. osoby zyjace z dywidend i wynajmu.

Krótki wątek polityczny:

Według mnie zmiany w składce zdrowotnej były korzystne. Samo wprowadzenie jej liniowości było dobre, jedynie może potrzebaby przy okazji zmienić formy opodatkowania podatkiem dochodowym, lub zmiany te rozłozyć w czasie. Dodatkowo usprawnić system jej pobierania aby nie wygladał tak jak teraz - krótko mowiąc nie wprowadzać tego na odpierdol. Odwracanie tych zmian i przywracanie niskiego ryczałtu wynoszącego kilkaset złotych jest dla mnie równoznaczne z cofaniem podwyższenia podniesienia wieku emerytalnego.

#ekonomia #finanse #polityka
wombatDaiquiri

@pokeminatour przeczytałem może 1/4 i mam pytanie - jakieś źródło poza "tak myślę"? Przykładowo;


Zbyt wysokie opodatkowanie pracowników oznacza

- brak motywacji do pracy i robienie minimum

- brak motywacji do samodoskonalenia

- brak możliwości zapewnienia sobie podstawowych dóbr i stabilności życiowej a za takie mam na myśli własne mieszkanie.

- rosnące nierówności społeczne które mogą prowadzić do rewolucji.


Z perspektywy pracownika, pracodawcy i kontraktora B2B nie rozumiem w jaki sposób miałby tu wystąpić związek przyczynowo-skutkowy. Gdyby np. średnie wynagrodzenie wynosiło 10k, podatki 50%, a cena z metra 1k, to gdzie jest problem? Podatki nie istnieją w próżni. Co z tego że są wysokie, w sytuacji gdybyś np. miał wzrost pensji 20% r/r przy spadku cen mieszkań?


Już pomijam stawianie produktywności na równi z wynagrodzeniem, bo to zwyczajnie nie jest prawdą. Musiałbyś mi pokazać jakiś dowód.


W szczególności, w USA współczynnik pensja/produktywność maleje: https://www.epi.org/productivity-pay-gap/ czyli dosłownie przeczy tezie że gdyby nie podatki to pracownicy dostawaliby pensje pozwalające na bezstresową konsumpcję typu zakup nieruchomości.


Dalej nie czytam, bo z błędnych założeń nie dowiedziesz prawdziwych wniosków.

Zaloguj się aby komentować

Z okazji mojego bólu dupy dotyczącego obnizania opodatkowania przedsiębiorców popełniłem poniższy wysryw, serdecznie zapraszam.

TL:DR - Przestancie robić dobrze przedsiębiorcom i kapitalistom kosztem pracowników - to tylko jeszcze bardziej rozpierdala system w którym żyjemy. Nie kopcie leżącego.

Jak w praktyce wygląda opodatkowanie pracy i kapitału, w tym kapitału ludzkiego.

W wielu branżach usługowych stosowany jest model 50/50 co oznacza że pracownik otrzymuje 50% od swoich wykonanych usług. Cześć to zawody które można wykonywać samodzielnie korzystajać z wiedzy i umiejetności a nie drogiego wyposażenia. W takim modelu pracownik w zaleznosci od branży może wybrać model opodatkowania – czy chce rozliczać się na b2b czy na UoP. Czesto jednak zmuszony jest pracować na UoP.

W takim modelu gdy pracownik wyświadczy usługi za 10 000zł i pracuje na umowe o prace to podział wygląda nastepująco.
5000zł - Pracodawca 1836zł – ZUS, PIT pracownika od całkowitego kosztu pracodawcy. 3164zł – Pracownik
Zatem ze swojej pracy pracownik jest opodatkowany na poziomie 69% .

Przy kwocie początkowej 40 000zł równanie wygląda nastepująco.
20 000zł pracodawca 9153 zł – ZUS PIT 10 847zł – pracownik.
Opodatkowanie na poziomie 73%.
Gdybyśmy pomineli czynnik pracodawcy to opodatkowanie wynosiłoby 40% i 52%.

Pomińmy pracownika. Przedsiebiorca ich nie zatrudnia i sam wypracowywuje swoje zyski.
Przedsiębiorca ma wybór formy opodatkowania, zawsze wybierze taką gdzie zapłaci najmniej podatków. Na przykładzie popularnego ryczałtu 8,5%.
10000zł
1485 zł – ZUS składka społęczna i emerytalna 699 zł – składka zdrowotna
703 zł – dochodowy 7111 zł – przedsiębiorca
Opodatkowanie na poziomie 29%

Przy 40 000zł wychodzi 1485 – ZUS 1258 zł – składka zdrowotna 3230 zł dochodowy
34 026zł – przedsiebiorca.
Opodatkowanie na poziomie 25%.

Im więcej zarobi przedsiębiorca tym niższe ma opodatkowanie, im więcej zarobi pracownik tym ma wyższe opodatkowanie.
Pracownik jest opodatkowany w zależnosci jak patrzeć 69% i 73% lub 40% i 52%
Przedsiebiorca jest opodatkowany 29% i 25%

W opodatkowaniu przedsiebiorcy stałym elementem były składki ZUS społeczne i emerytalne,
zmiennym są póki co składka zdrowotna i dochodowy. Składki ZUS społeczne i emerytalne w najgorszym przypadku wynoszą tyle ile u pracownika zarabiającego minimalną. Niezależnie czy przedsiebiorca zarabia 10 tyś 100 tyś czy milion miesiecznie tak nadal płaci ZUS społeczne i emerytalne jak pracownik rypiący na minimalnej.

I od tego minimalnego ZUSu przedsiebiorca będzie mieć wakacje. Te wakacje będzie finansował pracownik.

Składka Zdrowotna – pojawiają się głosy o ryczałtowej składke zdrowotnej - . W obecnym kształcie jej koszt ponosi porównywalnie pracownik i pracodawca. Jest to jedyny element w którym panują równe sprawiedliwe zasady. Wprowadzenie go wywołało ogromny ból dupy przedsiębiorstw a hasło o przywróceniu dawnych zasad było sztandarem obecnie rządzacych. Pozostałe ZUS pracodawca płaci od minimalnej wynagrodzenia pracownika, podatek dochodowy płaci w stawkach 8,5% (ryczałt) 12 % (zasady ogólne) , 19% podatek liniowy – gdy pracownik płaci go w modelu 12%/32% nie mogąc odliczać kosztów. Zatem znów NFZ będzie finansował pracownik.

Opodatkowanie kapitału to 19% podatek belki lub 8,5% ryczałt od najmu nieruchomości. Trwają rozmowy o kwocie wolnej od podatku belki.

Widzimy więc że poza pracownikami panuje zasada im większe zarobki tym mniejsze opodatkowanie . Pracownicy są przez wysokie i rosnące wraz z wynagrodzeniem opodatkowanie blokowani. Coraz to nowsze postulaty dla przedsiębiorców będą powiększać tą blokadę.

Przypominam że obecnie nie brakuję przedsiębiorców, tylko pracowników. Wyższe opodatkowanie przedsiebiorców mogłoby skutkować tym że najmniej rentowne biznesy zamknełyby się a przedsiebiorcy staliby się pracownikami płacąc o wiele wyższe podatki z korzyścią dla społeczeństwa.

Dlaczego jest to niekorzystne ?

Według mnie taki system choć skrajnie niesprawidliwy mogłby w ostatecznosci funkcjonować gdyby przedsiębiorcy i kapitalisci swoje środki przeznaczali na konsumpcje lub realne inwestycje napędzające gospodarke. Tymczasem nie mając co zrobić z pieniedzmi i nie posiadajac wiedzy inwestycyjnej wykupują oni podstawowe dobra takie jak nieruchomości podnosząc ich ceny, windując ceny najmu czym blokują rozwój pracowników. Odbywa się to przy aprobacie polityków którzy również w tym uczestniczą.

Efektem takiego systemu i dalszych zmian jest dalsze powiększanie się nierówności i spadek dzietności. Bogaci bedą sie bogacić a biedni biednieć.

#antykapitalizm #pracbaza #finanse #ekonomia i dla bezpieczeństwa jeszcze #polityka
Shizue

Stała składka niezależnie od dochodu (w końcu to składka zdrowotna a nie podatek zdrowotny...), dojebać podatków w stylu cukrowego na produkty zawierające nikotynę i alkohole. Śmiech na sali że ja mam dopłacać za energola z sukralozą bo cukier szkodzi (chuj że go w tym produkcie nie ma), a menel sobie wciąga 10 romperów po 2 ziko i ruski tytoń aromatyzowany nowiczokiem i wszystko git - wyjebie się na tej głupi ryj i go karetką w 5 minut zawijają na sor.

Basement-Chad

Bardzo wiele rzeczy upraszczasz albo pomijasz. Pozwól że zwrócę uwagę na kilka rzeczy:


  • Założenie modelu 50/50 jest kompletnie wyssane z palca, a doliczanie jakiegoś zamożnego zysku przedsiębiorcy jako opodatkowania pracownika to już gruba manipulacja.

  • Pracodawca zapewnia pracownikowi wiele rzeczy takich jak narzędzia i miejsce pracy, stałość dochodów, gwarancję zatrudnienia nawet w sytuacji braku zysków, ochronę miejsca pracy, ochronę prawną i klientów. To kosztuje. Gdyby pracownik chciał sam świadczyć swoje usługi musiałby sam to sobie zapewnić

  • Większość pracodawców i mikroprzedsiębiorców nie może korzystać z ryczałtu bo na ryczałcie nie można odliczać kosztów. W większości branż nie ma to najmniejszego sensu. Jeśli zatrudniasz chociażby jednego pracownika to na ryczałcie nie możesz nawet odliczyć od dochodu kosztów jego wynagrodzenia.

  • Wysokie składki ZUS dla pracowników to nie jest kara tylko przywilej. Te składki to nie jest podatek tylko kasa która idzie na konto emerytalne. To że pracodawca musi te składki płacić jest formą ochrony pracownika. Mikroprzedsiębiorca który płaci najniższe możliwe stawki robi to na własne ryzyko. Później będzie miał niską emeryturę, a w razie choroby dostanie bardzo niską rekompensatę

  • Ból dupy przedsiębiorców o składkę zdrowotną wziął się z tego, że jest to po prostu ukryte dodatkowe opodatkowanie dochodów ale za to bardzo skomplikowane w rozliczeniach. Prościej byłoby po prostu podnieść PIT z 19% do 24%. Tyle że wyglądałoby to gorzej przed wyborami. Składka zdrowotna powinna być identyczna dla każdego pracującego obywatela - bo każdy w NFZ dostaje ten sam pakiet świadczeń. Mieszanie składki zdrowotnej z podatkiem od zysków to robienie burdelu w już i tak skomplikowanym systemie.

  • Większość mikroprzedsiębiorców to nie są żadni "bogacze" tylko zwykli ludzie zarabiający na życie samodzielnie. Duże firmy to spółki opodatkowane CIT, a ich właściciele są w tych spółkach zatrudnieni jak każdy inny pracownik. Wypłacanie zysków ze spółki jest również wysoko opodatkowane.


Ja pracowałem wiele lat na etacie. Od paru lat prowadzę własną działalność robiąc mniej więcej podobne rzeczy. I wcale nie jest tak, że nagle stałem się bogaczem i nie płacę podatków. Doszło mi mnóstwo dodatkowych obowiązków, które powodują, że mam o wiele mniej czasu na pracę. Chociażby sama obsługa klientów to ogrom roboty za którą nikt mi nie placi. Do tego koszty wynajmu biura i pracowni, rachunki, licencje za oprogramowanie, narzędzia, materiały eksploatacyjne, ubezpieczenia, usługi. Do tego księgowość, prawnik, sprawy urzędowe, ryzyko, nieregularne dochody, opóźnienia w płatnościach itp. Wczoraj zapłaciłem np. 5000zł składki zdrowotnej bo tak mi się ułożyły płatności od klientów. Wyrównanie dostanę w maju 2025 - pomniejszone o inflację.


Kiedy pracowałem na etacie o żadnej z tych rzeczy nawet nie wiedziałem. Przyjeżdżałem rano do pracy, zrobiłem swoje i do domu. Co miesiąc wypłata, 5 tygodni płatnego urlopu. Bardzo wygodnie.

wombatDaiquiri

@Basement-Chad 


Pracodawca zapewnia pracownikowi wiele rzeczy takich jak narzędzia i miejsce pracy, stałość dochodów, gwarancję zatrudnienia nawet w sytuacji braku zysków, ochronę miejsca pracy, ochronę prawną i klientów.


Poza "stałością dochodów" to w IT nawet na UoP nie spotkałem się z żadną z tych rzeczy. Generalnie zgodziłbym się z Tobą, gdyby prawo pracy było u nas przestrzegane i egzekwowane. Ale z moich obserwacji tak nie jest.


Z drugiej strony pracuję w IT i rozumiem że to co innego niż fabryka azbestu czy inne przetwórstwo.

Syster

@wombatDaiquiri To musisz w wybitnie dziwnych Januszexach pracować ;)

GordonLameman

Wnioski w dużej mierze prawidłowe, ale podob dojścia do nich nieco błędny.

wyliczenia niestety zmanipulowane.


Dodatkowo: nie ma co się oburzać że przedsiębiorca płaci niskie składki na ubezpieczenie społeczne - to jest składka, a nie podatek. Będzie też miał niską emeryturę.

w imię czego miałby wpłacać więcej?


różnice w opodatkowaniu powinny też odzwierciedlać różnice w ryzyku - gość na b2b nie dostanie zazwyczaj odprawić, części świadczeń etc


ale ogólnie zgadzam się, że trzeba to nieco ucywilizować.

pokeminatour

@GordonLameman ja podałem te wyliczenia tylko by mieć jakiś przykład danych a nie traktować je jako świetość - by pokazać że jest róznica w opodatkowaniu i jest ona duża - a konkretnie ile to tak naprawde nie da sie tego wyliczyć, bo ile firm ile zawodów i ile zarobków tyle róznić, ale problem według mnie istnieje i ta nieznana róznica powoduje duże problemy ekonomiczno- społeczne.

Zaloguj się aby komentować