#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
- Mój sposób rozwiązania problemu ogromnej ilości ciąż wśród nastolatków:
- Na lekcjach Wiedzy o Seksie mówić chłopakom, że średnia długość penisa w Polsce to 30cm.
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
- Mój sposób rozwiązania problemu ogromnej ilości ciąż wśród nastolatków:
- Na lekcjach Wiedzy o Seksie mówić chłopakom, że średnia długość penisa w Polsce to 30cm.
@Komenda_Miejska_Polucji
Bo propaganda lubi działać i przynosi skutek?
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
- Jak nazywa się wychudzony pies?
- Anoreksio.
Dlaczego Robin Hood?
Bo nie dojadał
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Siedzą dwie Góralki na płocie i plotkują, plotkuja po czym jedna mówi do drugiej:
- Oj Maryna cza mi Cie będzie pożegnać, widzę że idzie Franek z kwiatami
trza mu bedzie d⁎⁎y dać!
- A co to u was flakona ni ma?
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Rżewski tańczy z damą na balu, w pewnej chwili dama pyta kokieteryjnie:
- Nie sądzi pan, poruczniku, że mam zbyt głęboki dekolt?
Rżewski zapuszcza tak zachęcony żurawia:
- Pani ma włosy na piersiach, madam?
- Co też pan, poruczniku! - wykrzyknęła dama przerażona.
- W takim razie za głęboki.
@lukasz-Kukasz-TM znakomite xD
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Rysiu wsiadł do tramwaju i przysiadł się do zakonnicy. Bardzo mu się spodobała i zaczął ja bajerować, ona jednak zgasiła go słowami:
- Wybacz, nie mogę oddać się mężczyźnie, ponieważ jestem oddana tylko i wyłącznie Bogu.
Na następnym przystanku wysiadła, tramwaj dojechał do pętli, gdy zdołowany Rysiu wysiadał, tramwajarz zaczepił go mówiąc:
- Słuchaj, mogę ci powiedzieć o tej zakonnicy coś, co cię zainteresuje...
- Tak, co takiego? - odparł podekscytowany Rysiu
- Ona ma taki zwyczaj, ze często o północy można ją zastać samotnie modlącą się i medytującą na cmentarzu.
Rysiowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Ubrał się w białą szatę, którą pomalował odblaskową farba, przykleił sobie sztuczną brodę i o północy wyruszył na cmentarz, było ciemno, ale dostrzegł kształty klęczącej zakonnicy
- To ja Bóg - rzekł - twoje modły zostały wysłuchane, wybrałem Ciebie i chce żebyś mi się oddala
- Och panie, dobrze - odparła zakonnica - ale proszę, zróbmy to analnie, bo w klasztorze matka przełożona przeprowadza rutynowa kontrole dziewictwa!
Uradowany facet zabrał się do dzieła, a po skończonej zabawie zerwał z siebie szatę i krzyknął z uśmiechem:
- Ha! Ha! To ja Rysio!
Widząc to zakonnica zerwała sutannę i krzyknęła z uśmiechem:
- Ha! Ha! To ja tramwajarz!
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych w Irlandii.
- Cześć córeczko, co słychać?
- Zostałam prostytutką, tato!
- Co? Jak mogłaś...... Ty szmato, Ty k........, Ty.....itd
- Ależ tato! Tato, Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam najnowszą Omegę - już tam czeka na Was...
- Czekaj, czekaj........to mówisz, że kim zostałaś?
- Prostytutką !
- Aaaaaa, to przepraszam. Ja zrozumiałem, że protestantką...
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Papież Leon XIV przyleciał do rodzinnego Chicago, na lotnisku wsiada do limuzyny - mówi do szofera:
- Wiesz, dawno nie jeździłem po tym mieście - dasz mi prowadzić?
Szofer waha się, ale w końcu zgadza. Papież siada za kierownicą i przyspiesza do 80 mil na godzinę na terenie, gdzie można jechać tylko 40. Zostaje zatrzymany przez patrol policyjny.
Policjant podchodzi do limuzyny i widzi papieża za kierownicą. Zaskoczony, wraca do wozu i kontaktuje się przez radio z przełożonym:
- Szefie, chyba mamy problem. Zatrzymałem limuzynę za przekroczenie prędkości, ale ten gość to chyba jest ktoś bardzo ważny.
- Jak to ważny? Ważny jak kto? Jak burmistrz?
- Nie, nie. Ktoś o wiele ważniejszy niż burmistrz.
- Jak gubernator stanu?
- O wiele ważniejszy niż gubernator.
- Prezydent?
- Chyba ważniejszy niż prezydent.
- Ale kto może być ważniejszy od prezydenta?
- Nie wiem, szefie, ale papież robi u niego za kierowcę.
@Alembik oryginalnie było o Breżniewie
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Chłopak i dziewczyna na parkingu za miastem. Jest późny wieczór. Chłopak zaczyna całować dziewczynę, ale ona go powstrzymuje:
- Dobrze wiem, że powinnam ci to powiedzieć wcześniej, ale tak właściwie to jestem dziwką i za numer biorę stówę.
Chłopak płaci niechętnie. Po sprawie i wypaleniu papierosa chłopak dalej siedzi na przednim siedzeniu i tylko gapi się w okno.
- Dlaczego nie jedziemy?
- Dobrze wiem, że powinienem ci to wcześniej powiedzieć, ale tak właściwie to jestem taksówkarzem i taksometr wskazuje trzy stówy.
@lukasz-Kukasz-TM Rób tag autorski 🙂
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Przybiega wnuczek do dziadka i krzyczy:
- Dziadek, opowiedz historię wojenną!
- Dobra smarku, siadaj i słuchaj. Tak więc... dawno temu, jak była wojna to przyszli do naszej wsi niemcy. Wyprowadzili wszystkich mężczyzn na polankę, a ich dowódca powiedział:
- Tych z prawej rozstrzelać, a tych z lewej ze⁎⁎⁎ąć.
- Dziadek, a tobie co zrobili?
- Mnie rozstrzelali...
Dziadzio i wnuczek w Niemczech oglądają album z młodości dziadka. Czasy drugowojenne, wszędzie mundury i podniesione ręce.
Dziadek:
- Ten pan tutaj ze śmiesznym wąsem, okazał się bardzo złym człowiekiem, zabił miliony i wywołał największą wojnę w historii.
- Dziadku, a na poprzedniej stronie, co ty robiłeś z podniesioną i wyprostowaną do góry ręką koło tego pana?
- Ja wnusiu akurat mu wygrażałem: Hola, hola, zły człowieku!
Zaloguj się aby komentować
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
- Mówisz tylko "Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić...
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Podchodzi do mamy i mówi:
- Znam całą prawdę.
I... dostał 50 złotych z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu. Zachwycony biegnie szybko do ojca i mówi:
- Znam całą prawdę.
I dostał 100 złotych z zastrzeżeniem, żeby nic nie mówił matce. Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny. Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
- Znam całą prawdę! - mówi z uśmiechem Jasio.
Listonoszowi łzy naszły do oczu, rzucił listy na ziemie, rozłożył ramiona i wyszeptał:
- W takim razie uściskaj tatę...
150 złotych i biologiczny ojciec odkryty? Dobry deal
@conradowl taniej niż badanie dna
@Pouek ba przecież zarobił, a tak by musiał płacić
Zaloguj się aby komentować
Jaś wita babcię (od strony mamy), która przyjechała w odwiedziny:
- Dzień, dobry Babciu! Ale się tata ucieszy! Woła radośnie.
- A to dlaczego, kochanie?
- Bo przed chwilą powiedział, że tylko Ciebie brakuje nam do szczęścia.
#dowcipy
#humor
#czerstwyhumor
@lukasz-Kukasz-TM HAHAHA HIHIHI. Łolaboga.
Zaloguj się aby komentować
Opowiedziałbym wam dowcip o żydach ale boję się, że go spalę.
#dowcipy #heheszki
@vredo dawaj śmiało, ty zawsze palisz kawały przecież
@Rozpierpapierduchacz Wiesz co było napisane na kominie w Auschwitz?
@vredo nie wiem
Dałbym dwa pioruny gdyby się dało, ale obawiam się że mogło by to wywołać złe skojarzenia.
@brain GAZUUU!!! xd
@brain wołam @cebulaZrosolu on potrafi dać 2 pioruny w jednym komentarzu. Dzisiaj rano się trafilo 🙂

@vredo znam podobny o Rzymie
@maximilianan Dawaj rzydzie xd
@vredo Neron go dobrze opowiada
Zaloguj się aby komentować
#heheszki #dowcipy
- Spalić czarownicę!
- Ale ona taka śliczna...
- Ok. Ale potem spalić!
lekko przypalaną bym nie wzgardził
@SuperSzturmowiec z podręcznika młodego barbarzyńcy: rape pillage, then burn. It's not fun when they are crispy.
#sucharcodzienny było po angielsku, także ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować
#heheszki #dowcipy #hejtojointclub
- U pana syna znaleziono marihuanę!
- Mówił skąd ją ma?
- Powiedział, że od swojego najlepszego przyjaciela.
Ojciec powstrzymując łzy:
- Naprawdę tak powiedział?
Zaloguj się aby komentować
#heheszki #dowcipy
Jechałem taryfą. Kierowca, jakiś Hindus, zaczął nucić te swoje Punjabi. Gdy wyjąłem zatyczki uśmiechnął się tylko stwierdzając:
- Widzę, że jest Pan przygotowany na każdą ewentualność.
- Tak – odpowiedziałem wsadzając je sobie w nozdrza.
@strzepan kradnę!
i rozdam ubogim
Zaloguj się aby komentować
@GEKONIK wyrzucając fotki przypomniał mi pewien dowcip.
Do WKU gdzieś na Podkarpaciu został wezwany chłop, celem ustalenia przydziału do wojska.
Pytają się go: to gdzie chciałby Pan służyć?
No Panie sierżancie najlepiej to gdzieś koło domu.
Hm.... Dobrze. Koło... Koło... Kołobrzeg!
#suchar #dowcipy
@cebulaZrosolu to ja słyszałem inny: chłop mówi, że chce do Łodzi i wpisali mu Gdynia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cebulaZrosolu u mnie krążyła inna wersja:
-Skąd Pan jest?
-Z Tarnobrzega
-Tarnobrzeg kojarzy mi się z Kołobrzeg
@GEKONIK inspiruje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca.
Po dopełnieniu formalności mąż wyszedł na golfa, zostawiając żonę w domu – w oczekiwaniu na "specjalistę".
Tymczasem przypadkiem po okolicy kręcił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci.
Zadzwonił do drzwi, licząc na zarobek.
– Dzień dobry, madame, ja jestem…
– Ależ wiem, oczekiwałam pana – odpowiedziała kobieta i zaprosiła go do środka.
– Ooo, doprawdy… – zdziwił się fotograf. – Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach…
– Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie! – odpowiedziała z rumieńcem. – To… gdzie zaczniemy?
– No cóż – mówi fotograf – może się pani zdać zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie.
Zazwyczaj zaczynam w kąpieli – tak ze dwa-trzy razy. Potem zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu… no i obowiązkowo kilka w łóżku.
Nieraz doskonałe efekty osiąga się też na dywanie w salonie – można się naprawdę wyluzować…
"Dywan w salonie…" – myśli kobieta. – "Nic dziwnego, że mnie i Harry’emu nic nie wychodziło…"
– Droga pani, nie mogę zagwarantować, że każde będzie udane – kontynuował fotograf. – Ale jeśli wypróbujemy kilkanaście pozycji, jeśli strzelę z sześciu-siedmiu różnych kątów – jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu…
Kobieta wachlowała się gazetą, spocona z wrażenia, a on nawijał dalej:
– Trzeba się też liczyć z tym, że w tym fachu człowiek cały czas jest w ruchu – kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy na minutę…
Ale proszę mi wierzyć – efekty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania!
Kobieta usiadła przy otwartym oknie…
– Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka mi robiła przy współpracy…
– Taka była trudna? – zapytała mdlejącym głosem.
– Straszliwie! Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.
Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji… TRZY GODZINY!
Proszę sobie tylko wyobrazić – trzy godziny ciężkiej fizycznej pracy!
Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować.
W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczęło się robić ciemno…
Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt.
– Sprzęt… – kobieta ledwo wydusiła. – Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu… khem… sprzęt…?
– Hehehe, a skądże! Połamałyby sobie zęby! Twardy jest jak hartowana stal…
No cóż, jestem gotów. Rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
– STATYW??
– No a jakże! Muszę na czymś oprzeć tę armatę – za ciężka jest, żeby ją cały czas nosić…
– Proszę pani… Proszę pani…
Jasna cholera, ZEMDLAŁA.
#heheszki #dowcipy #suchar
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
ktoś tu miał problem z żoną chyba
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować