#diriposta

4
500

Spiseg


Za wszystkim stoi dużo większy zwierz rogaty

Kręci i kombinuje, pociąga sznurkami

Zwiększa wciąż inflację, podnosi ludziom raty

I tuszem prosto z pióra gdzie popadnie plami.


Włamuje się do domów i kradnie kotlety

Kieleckim smaruje twaróg zagryzając.

Wypróżni się obok a nie do kuwety

Powie, że niesmaczne i wyjdzie bekając.


Piachem w tryby sypie, kije wciska w koła

Narzekacz i maruda, niszczyciel zabawy

Gdzie się nie pojawi, śmierdzi dookoła

Chciał pozwiedzać Polskę, odwiedził upławy


Jeśli ktoś w to wierzy, pusta jego głowa

To jest tylko zwykła teoria spiskowa.


#nasonety #zafirewallem #diriposta

#owcacontent

splash545

Tyle nawiązań i jeszcze tak zgrabnie napisany!

TyGrySSek

Beeeeee

Na jego odpowiedzialność

7998cc4e-f306-4fb9-93cd-4071e68f2968
CzosnkowySmok

@bojowonastawionaowca forma gorsza ale treść znacznie poprawiona (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować

Dwie łopaty weny


Siedzę tak i kminie, otulony kocem

Sonet za sonetem pisze pewien zwierz

Jednak czy to ślimak, może słoń lub jeż?

Nie wierzę, że Owca - prędzej żul pod płotem


No bo Owca nigdy w wierszach nie był kotem

Dla mnie jest to absurd, Ty zaś wierz w co chcesz

W to, że Arkę w Gdyni zbudował Mojżesz

Ja zaś jedno z drugim uznam za głupotę


By sonety klepać trzeba weny dwie łopaty

Talent mniej istotny, lecz potrzeba wiele chęci

Kiedy jednak trochę poszperam w swej pamięci

Tej inicjatywy nasz puchatek nigdy nie miał


Wyrok tylko jeden - to po prostu ściema

A za wszystkim stoi dużo wiekszy zwierz rogaty


#nasonety #diriposta #zafirewallem

fee21b4a-8c99-477f-8244-c50d8b59c6dd
bojowonastawionaowca

@splash545 no ale że ty we mnie wątpisz...

splash545

@bojowonastawionaowca Jak ja Cię tyle namówić nie mogłem, to jestem pierwszy do wątpienia.

bojowonastawionaowca

@splash545 po prostu mam dosłownie 0 szans na wygraną, więc czemu się nie bawić i pisać tyle sonetów, że przez kolejne 100 edycji będzie fajrant xD

CzosnkowySmok

Case closed. Dziękuję i pozdrawiam

Piechur

Już kiedyś miałeś nosa przy anonimowej edycji. Mi ta teoria pasuje, ktoś tu moosi pomagać

Zaloguj się aby komentować

Piwniczak


By ktoś mnie pokochał, kupię sobie pieska

Bo nie mam dziewczyny a tym bardziej żony

Gdyż ponury jestem, źle się w Polsce mieszka

Na ludzi i aurę chodzę wciąż wkurzony


Nie cierpię jesieni, głównie listopada

Deszcz na me zakola ciągłą strużką leci

Jest szaro, ponuro, nieustannie pada

Laski wyrywają przystojni faceci.


Muszę w swoim życiu zaprowadzić zmiany

Zmienić otoczenie albo cały kraj.

Więc zakładam outfit przez mamę uprany


Parę groszy dała, nawet w to mi graj

Wstać z miejsca nie mogę no bo jestem klocem

Znowu siedzę w domu owinięty kocem.


#nasonety #zafirewallem #diriposta

#owcacontent

koszotorobur

@bojowonastawionaowca


W piwnicy komputer hula rozżarzony.

Gdy wchodzę i patrzę na wiadome strony.

By ciepła kobiety choć zaznać ułudy.

Po wszystkim dam mamie do uprania brudy.

I mamcia rosołku z kluskami przyniesie.

Powoli w piwnicy upłynie mi jesień.

splash545

Jak tej edycji nie wygra @bojowonastawionaowca to ja nie wiem. xd

splash545

@bojowonastawionaowca chociaż mam pewne podejrzenie, że ktoś Ci pisze te sonety.

Zaloguj się aby komentować

Piesek


Trzy cnoty boskie to: jedzenie, słońce, miłość

Codziennie, wręcz z pasją, łapczywie je kosztuję

Gdy nicią mnie splecie ich wzajemna zawiłość

Żyję pełnią życia, jak młody bóg się czuję.


Promień słońca subtelnie ciało me wciąż pieści

Gdy popijam wciąż drinki i zjadam kalmary

Lecz w głowie wciąż mi szumią negatywne wieści

Że szczerej miłości nie kupię za dolary.


Co wypełnić pustkę szybko mi pomoże

I do kupy złoży układankę życia?

W mej głowie powstała przedziwna groteska


Nic się nie przejmując ujmą na honorze

Myśli poskładałem doznając odkrycia:

By ktoś mnie pokochał, kupię sobie pieska


#nasonety #diriposta #zafirewallem

#owcacontent

sireplama

Gdy popijam wciąż drinki


@bojowonastawionaowca rozwiń xD

bojowonastawionaowca

@sireplama nie można pić bezalkoholowych? :p

Zaloguj się aby komentować

Jesienna lekcja polskiego


Wiatr na mym policzku melodię kołysze.

Ja dostałem z liścia, gdy nadstawiłem drugi

Jesieni - okresie zła, zimna i szarugi

Rozczarowujesz, bo narzekań na zimno wciąż nie słyszę


Spolegliwy znaczy godny zaufania

A nie jakiś taki niezbyt pewny siebie

Możesz być ekspertem, posiąść całą wiedzę

Lecz użyj źle "bynajmniej" - sam torpedujesz swe starania


Słowa mają moc! Już Kafka o tym darł ryja

Swoją drogą w Pradze wybuchła przez to niezła chryja

No ale miał rację, ciężko się nie zgodzić


Niemniej jesieni: dziękuję za twą niespolegliwość

Dzięki temu mogę wciąż w promieniach boga brodzić, bo

Trzy cnoty boskie to: jedzenie, słońce, miłość


#nasonety #diriposta #zafirewallem


Poeto, litości - pamiętaj o społeczności.

fonfi

@RogerThat Kurde ale to się rozkręca

bojowonastawionaowca

@fonfi dobry miałem pomysł, co nie?

fonfi

@bojowonastawionaowca Jak Pan Kierownik coś zapoda, to nie ma ... we wsi.

Zaloguj się aby komentować

Podczas dzisiejszego #hejtopiwo dzięki uprzejmości/złośliwości koleżanki i kolegów również otrzymałem swoje wylosowane 3 zadania. Jednym z nich było napisanie sonetu we własnej edycji #nasonety ... No to korzystając z wieczornego spacerku odhaczone


Trzymać w ręku świecę a wzrokiem szukać cienia

Lub gwiazd w noc mroczną tam gdzie akermańskie stepy

Lekarz kazał szukać, jednak ja mam lenia.

Chociaż nie, to nie to- zwyczajnie jestem ślepy.


Chciałbym też usłyszeć jak lecą żurawie

Lub odgłosy zwierząt w jakimś leśnym buszu

Jaką gra melodię konik polny w trawie.

Nic jednak nie słyszę choć nadstawiam uszu.


Jestem nieporadny, wciąż w kółko się kręcę

Choć patrzę - nie widzę, choć słucham - nie słyszę

Lekarz jest bezradny, wciąż rozkłada ręce.


A może to dar jest poczuć głuchą ciszę?

Więc się w niej zatapiam wciąż więcej i więcej

Wiatr na mym policzku melodię kołysze.


#nasonety #diriposta #zafirewallem

#owcacontent

macgajster

Jeszcze dwa zadanka i jesteś wolny. Formalność

Opornik

@bojowonastawionaowca czytam i czytam i... idę spać., bom się rozpisał i wykasował, i dobranoc.

95cbf814-e4e4-49eb-a3cf-6dc7518f304b
splash545

@bojowonastawionaowca ale się rozbrykałeś z tymi sonetami.

Zaloguj się aby komentować

Maski oczekiwań zlatują jak magnolie w lecie


Brak rymów i zasad, to lubię najbardziej

Kiedy nie trzeba wpisywać się w ramy

Polacy kochają wolność!! Oddamy

Za nią wszystko. Rzucając się na wrogą gardziel


Lecz co z tą wolnością chcesz zrobić dalej?

Czy umiesz realnie z wolności korzystać?

Jak czujesz się w środku, kiedy trzeba wybrać

Zajęcie - jakiekolwiek inne niż przykazane


Fromm pisał o uciekaniu od wolności

Pierwszy człek wolny utracił strukturę

Pozostał sam, wolny od bliskości


Przemyśl zanim wypowiesz na głos swe życzenie

Lecz nie bój się zmian, gdyż pod każdym murem

Da się zrobić rewolucję - wystarczy pierwsze drżenie


#nasonety #diriposta #zafirewallem


Poeto, litości - pamiętaj o społeczności.

fonfi

@RogerThat ależ to jest genialne!

George_Stark

O, to jest bardzo ładne. Mnie się w tym temacie od razu kojarzy Śniadanie mistrzów, choć tam pan Vonnegut pisze nie o wolności, ale o życiu, z którym jego postaci, które powołał do życia, bez niego zupełnie nie wiedzą co mają zrobić.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry wieczór się z Państwem,


Mamy piątek, 31 dzień listopada. Niektórzy świętują Dziady, inni Halloween, a my świętujemy zakończenie XCIX (słownie: 99) edycji zabawy #nasonety w Kawiarni #zafirewallem . Zapytacie Państwo: a co tu świętować? Otóż tym razem mamy ku temu konkretny i niecodzienny powód.


Kiedy po południu włączyłem komputer, a w nim portal dla starych ludzi nazwany na cześć pewnego piłkarza, żeby zebrać i podsumować Państwa utwory, musiałem przecierać oczy ze zdumienia. Przez chwilę nawet pomyślałem sobie, że @owczareknietrzymryjski znowu próbuje mi jakiś numer wykręcić podszywając się pod Jaśnie Nam Panującą Moderację.


Ale nie. To naprawdę On! @bojowonastawionaowca we własnej, kudłatej osobie.


Ale jakby tego było mało, to nie dość, że napisał utwór #diriposta, to wplótł go jeszcze w opowiadanie, tym samym jednym wpisem załatwiając nie tylko #nasonety, ale również #naopowiesci.


No dobrze, ale nie uprzedzajmy faktów. Najpierw troszkę statystyki.


W bieżącej edycji udział wzięło siedem osób, zarówno poetek jak i poetów, którzy łącznie opublikowali dziewięć utworów. Wszyscy po jednym z wyjątkiem - wiadomo - kolegi @George_Stark, który podzielił się z nami utworami trzema.


Poniżej ich lista w kolejności chronologicznej:


  • Stawanie - by @George_Stark ️13

  • Stoicka pigułka - by @splash545 ️13

  • Samogłaskanie - by @George_Stark ️15

  • R = U/I - by @George_Stark ️13

  • Busker - by @Maciek ️14

  • Burzum - Filosofem - by @adamszuba ️24

  • Dziadek - by @KatieWee ️15

  • O radości dokarmiania sikorek - by @fonfi ️10

I na sam koniec, wspomniany we wstępie On, ze swoim opowiadaniem i sonetem, który - jako że autor o tym zapomniał - ja pozwoliłem sobie roboczo zatytułować:


  • Testament - by @bojowonastawionaowca ️15


Takie wydarzenie jest tak rzadkie jak przelot Komety Halleya. Jak śnieg w lipcu albo aktualizacja hejto. Trafia się raz na całe życie - nasze, albo tego portalu. O takim wydarzeniu nasze dzieci i wnuki będą się w szkołach uczyły. Dlatego też, pozostając ciągle w szoku i działając nie do końca racjonalnie, pozwolę sobie po raz drugi z rzędu złamać zasady (jeśli one w ogóle gdzieś istnieją) i honorowym zwycięzcą kończącej się edycji ogłosić @bojowonastawionaowca .


Gratulacje!


Jednocześnie bardzo przepraszam uczestników, którzy mogli poczuć się oszukani, bo zdobywszy większą liczbę piorunów zapewne liczyli na zwycięstwo. No cóż - i tak mi nic nie zrobicie. Wszystkim za to gratuluję wspaniałych sonetów i do zobaczenia w kolejnej edycji.


Moderacjo działaj!


#zafirewallem #nasonety #podsumowanienasonety

bori

@fonfi Czuję się pominięty!

Zaloguj się aby komentować

#naopowiesci


Ta sobota miała być najważniejszym wydarzeniem w rodzinie Karczków. Oto bowiem parę dni wcześniej na wieczny spoczynek udała się głowa rodu, Roman, który bardzo ciężką pracą, tylko nieznacznie na początku wspartą rodzinną pożyczką w wysokości kilkuset tysięcy złotych, zdołał zbudować gigantyczną rodzinną fortunę. Złośliwi powiedzieliby, że jeszcze więcej znaczyły w jego karierze również rodzinne koneksje, jednakże w powszechnej opinii było to jedynie narzekanie zazdrośników. Niemniej jednak nie można odmówić Romanowi niezwykłej wytrwałości, której często brak było jego rodzeństwu czy innym członkom jego rodziny, bliższej bądź dalszej.


Tej wytrwałości nie zabrakło jednakże w ostatnich tygodniach życia Romana, kiedy to jego umiarkowanie wystawny dom zaczął pęcznieć od gości i dawno niewidzianych członków rodziny, którzy przychodzili z prezentami i naturalnie najlepiej wiedzieli czego chorującemu potrzeba. Niewątpliwie ośmielający był brak sprzeciwu chorego – do czego rękę dołożył utrzymujący się brak przytomności pacjenta. Wszystkich absztyfikantów bardzo dzielnie próbowała wygonić żona Mirabella, która niestrudzenie dwoiła się i troiła przy zaspokajaniu potrzeb małżonka. Gwoli ścisłości trzeciego już małżonka, co jak na jej młody wiek i fakt, że przeżyła śmierć dwójki poprzedników, jest nie lada wyzwaniem. Niemniej te lata spędzone razem, nawet jeśli bardzo niestabilne, jak na dwa trudne charaktery przystało, wymagały, by na sam koniec życia godnie zadbać o partnera.


Śmierć, która w końcu nadeszła po tygodniach ciężkiej pracy, zarówno personelu medycznego, jak i rodziny, bynajmniej nie spowodowała zmniejszenia się tłumu na terenie posesji. Wręcz przeciwnie, liczba osób tylko się zwiększyła, płaczom i głośnym wspomnieniom z życia Romana nie było końca. Dom był pełen osób, których życie w jakiś sposób zostało naznaczone przez zmarłego bądź jego majątek. Nieistotne były też poglądy – dostrzec można było polityków, zawodowych pokerzystów, artystów, czy nawet zakonnicę. Wszyscy ewidentnie wyczekiwali tylko jednego – ujawnienia testamentu, który doprowadzi do mniej lub bardziej znacznych zmian na mapie wpływów w rodzinie.


W końcu nadszedł ten dzień. Ubrani na czarno, wyczekiwali na werdykt. Emocje podsyciło przybycie notariusza z brązową teczką, w której przechowywał najważniejszy dokument. W salonie, w którym ledwo można było wetknąć szpilkę, zapadła momentalnie cisza. Każdy chciał na własne uszy usłyszeć te nowiny.


Notariusz otworzył swoją teczkę, poprosił swoją asystentkę o przygotowanie się, po czym obiegł wzrokiem duży pokój, wyciągnął zaklejoną kopertę i odezwał się donośnym głosem:

- Z otwarcia testamentu sporządzamy protokół, żeby w późniejszym czasie wyzbyć się jakichkolwiek wątpliwości co do treści, z którą za chwilę zostaną Państwo zaznajomieni.


Notariusz zrobił chwilkę przerwy, by wszyscy poczuli znaczenie nadchodzącego momentu

- Niniejszym więc informuję, że na 2 tygodnie przed utratą przytomności, Roman złożył u mnie osobiście swój testament. Jeśli ktoś z Państwa będzie miał co do tego jakieś wątpliwości, mogę udzielić wglądu w zaświadczenia o jego oryginalności. Otwieram więc kopertę, wyjmuję dokument i czytam, co następuje:


„Moi drodzy bliscy, dziękuję Wam bardzo serdecznie za każdą poświęconą mi chwilę na łożu śmierci. Dla Waszej świadomości, całym moim majątkiem w imieniu rodzinnej fundacji od początku mojej choroby zawiaduje mój najbliższy przyjaciel, Mariusz. Ufam, że dotrzyma danego mi słowa i wykona moje polecenia. Niniejszym postanawiam, co następuje:”

Notariusz odchrząknął i kontynuował:

„Cały ziemski majątek otrzymuje moja Stenia

W której miłości od lat żem się ogrzał

W Ferrari czerwonym wnętrzu wolę żeby pogrzał

Marian, mój kumpel, wraz z laskami dwiema

Prywatny odrzutowiec niech u Bożenki zagości

Jako mego życia ostoja i platforma

Statek zaś dostanie siostra zakonna,

Hiacynta, moja ikona grzeszności

Dla reszty rodziny – ja wiem że to chuchanie,

Dbanie, pytanie, niemalże codzienne spowiedzi

Były głównie po to, by coś Wam bliski scedził

Tymczasem ja kocham w życiu frywolność!

A Wasze starania – toż to totalna nieudolność

A więc karty rzucone na stół, pora na nowe rozdanie”

Po chwili absolutnej ciszy, notariusz zakończył: „Oto cała treść testamentu.”


[…]


Przedłużającą się oszałamiającą ciszę przerwał dopiero wnuczek Brajanek, który z dziecięcą naiwnością zapytał: „To dziadek potrafił rymować?”


#nasonety #diriposta #zafirewallem

#owcacontent

splash545

Matko jedyna @bojowonastawionaowca napisał opowiadanie i sonet! No, no, bardzo ładnie, gratki.

bojowonastawionaowca

@splash545 ktoś tam mnie namawiał, że mogę zachęcę kogoś do pisania A że można było zaliczyć 2 na raz + jest szansa na 100 edycję, to szkoda było zmarnować okazję

fonfi

@bojowonastawionaowca Wąski, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili

bori

@bojowonastawionaowca W sumie żywiołów bezpośrednio to tu nie ma 😜

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Przy okazji raczenia się poranną kawą wyjrzałem sobie za okno. A za oknem taras. A na tarasie sikorki. Zauroczony i zainspirowany tym widokiem, postanowiłem że odzieję go w rymy. I teraz mam przyjemność zaprosić Państwa na tegoż odziewania efekt.


O radości z dokarmiania sikorek


Niewiele Fonfiemu do szczęścia potrzeba,

Wystarczy, że sobie za okno spojrzał,

Na taras, gdzie stadko sikorek dojrzał,

Co po kawałku skakały chleba.


Zauroczony pokazem zwinności,

Który gromadka daje niesforna,

Z kawą przed oknem się rozsiadł z wolna,

By móc się cieszyć tą chwilą radości.


Lecz gdy się nażarły te małe dranie,

To wszystkie czmychnęły bez zapowiedzi…

A Fonfi, przed pustym tarasem siedzi.


A przez to co widzi wzbiera w nim złość,

Bo jeszcze nie zaczął, a już ma dość,

Ptasich odchodów z tarasu sprzątania!


PS.

Oczywiście, że wiem, że nie dokarmia się chlebem,

Lecz jak w rymy ziarenka wpasować - już nie wiem,
Nie wymyśliłem również jak upchnąć słonecznika,
Stąd chleb żrą sikorki - ot, licentia poetica...


#zafirewallem #nasonety #diriposta

Zaloguj się aby komentować

Według niektórych wierzeń źle pochowany nieboszczyk nie może udać się w zaświaty, zostaje więc na ziemi. I w związku z tym powstał tenże sonet #diriposta , który miał być o czymś zupełnie innym, ale już w pierwszym wersie przyplątał się


Dziadek

Dziś nadszedł czas by dziadka pogrzebać

Dziadek już chyba do tego dojrzał

Na wnuki po raz ostatni spojrzał

i hyc - dziadka już z nami nie ma!

Co z pogrzebem dziadka jegomości?

Została nam dziadka cała forma

Kostki, tłuszczyk, głowa niepokorna

Ciało dziadkowe w trumnie się mości


Gdzie go chować? - jawi się pytanie

Pod płotem - to najprostsza odpowiedź!

Byle nie widzieli nic sąsiedzi

Ze stryjkiem rozpoczniem pracę znojną

wyykopiem wielki dół porą nocną

żeby rano z duchem dziadka zjeść śniadanie


#nasonety #zafirewallem

fonfi

@KatieWee jak dzisiaj w nocy wykopią to idealnie na jutrzejsze - nomen omen - "dziady".

splash545

@KatieWee Ależ mi się podoba taka forma przedstawienia śmierci i pogrzebu! Cudny sonecik! A wersy, że dziadek dojrzał, żeby go pogrzebać to cream de la cream.

splash545

@KatieWee zapisuje sobie.

vredo

@splash545 *kradnę

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Ja jak zwykle na ostatnią chwilę, z nadzieją, że jeszcze zdążę zanim organizator wrzuci podsumowanie kończącej się dzisiaj XCVIII (słownie: 98) edycji #nasonety


Kocyk


Tak sobie myślę, że ja się starzeję,

Bo ciężko ostatnio mi pozbyć się lenia,

Co w głowie się rozsiadł i wciąż się śmieje,

Z dręczących duszę wyrzutów sumienia.


I chociaż zmuszam się do myślenia,

Aż mi czupryna z wysiłku siwieje,

To przez pokusę nic nie robienia,

Mój zadek kanapę bez przerwy grzeje.


Więc rzekłem sobie tak dzisiaj rano:

Dosyć! Od teraz się biorę za siebie,

I znajdę energię, tę w sobie skrywaną!


Ale przez słotę i chmury na niebie,

Prysł cały zapał jak bańka mydlana,

Więc... znów na kanapie, się w kocyk zagrzebię.


#nasonety #zafirewallem #diriposta

George_Stark

Ile razy w myślach szedłem na spacer przy pięknej pogodzie...

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Mamy środę. Do końca bieżącej, XCVIII (słownie: 98) edycji #nasonety zostały raptem dwa dni, więc pozwolę sobie to tutaj tak zostawić...


Gdzie się podziali ci wszyscy poeci?


Interes w kawiarni ostatnio kuleje,

Zaglądnie ktoś czasem, tak od niechcenia,

Przy drzwiach usiądzie, rozpali nadzieje,

Lecz wnet gdzieś ucieka. Bez zamówienia.


Choć @George_Stark Gorzów znów strawił w płomieniach,

I @Piechur w zbiorkomie od smrodu mdleje,

To innych nie słychać już rymów brzmienia,

A dusza ma cierpi... A serce boleje....


Bo mnie się tak marzy, że w piątek rano,

W bogactwie utworów się Waszych zagrzebię,

By móc się nurzać w tym słowie pisanym.


Lecz wszystkie znaki na ziemi i niebie

Mówią, że w piątek osobą wygraną

Mianuję Georga, Piechura lub... siebie!


#nasonety #diriposta #zafirewallem

Piechur

Mam nadzieję, że te nieobecności są związane z zachowywaniem sił na edycję jubileuszową

fonfi

@Piechur Podzielam tę nadzieję

splash545

@fonfi ja ostatnio jestem tak zalatany, że czasu mi starcza jedynie na latanie po lesie.

fonfi

@splash545 Tylko winny się tłumaczy!

splash545

@fonfi owszem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

George_Stark

Podoba mi się ostatni wers. Podobalby mi się bardziej, gdyby zaburzyć rytm i wyrzucić stamtąd pierwszego kandydata do wygranej.

Zaloguj się aby komentować

Siema,

#diriposta do utworu di proposta w konkursie #nasonety




Do współpasażera z linii 174


Różne, jak to się mawia, już są losu koleje

I chociaż ze zbiorkomem nie chcę mieć do czynienia

To siedzę w autobusie i chyba oszaleję

Bo jakaś woń mój czuły drażni zmysł powonienia


Nos biedny wciskam w kołnierz, bliski jestem omdlenia

Zlokalizować źródło odoru mam nadzieję

I gdy mam ostatniego wydobyć z siebie tchnienia

Dostrzegam twoją rękę jak wysoko się chwieje


Współpasażerze drogi, coś obok mnie przystanął

I trzymasz się uchwytu, gdy autobus kolebie

Zdradzę ci teraz prawdę wszystkim prócz ciebie znaną:


Bez antyperspirantu strasznie spod pachy jebie

Więc miej to na uwadze i kiedy wstaniesz rano

To weź go proszę użyj, gdy już umyjesz siebie




#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna

George_Stark

Sto siedemdziesiąt cztery linia,

przystanek końcowy: drogeria.

Zaloguj się aby komentować

Siostra zakonna?


Ciężko jest być żydem, choć to zacięcie klawe

Jeśli chcesz wejść z ulicy - nadzieja twa płonna

Jedynie możesz liczyć, że Icek ci poda grabę

Pamiętaj by twa wdzięczność była najmniej dozgonna


Ciężko jest być żydem, kiedy mieszkasz w Maroko

To jakby kawaleria miała być niekonna

Kiedyś przed zabiegiem podali mi propofol

Zdążyłem tylko powiedzieć, szalo szalolo lomma


Ciężko jest być żydem, choć walą do nad gromnie

A ilum odmówili, to sprawa niepomna

Na przejściu granicznym mówimy szonom NIE

Nie ma wstępu tutaj żadna moneta ułomna


Ciężko jest być żydem, gdy wszelkie zieleńce

Są na publiczny widok, choć wiara nietomna

W synagodze słyszę wiecznie tylko WIĘCEJ

W zieleńcu zaś słyszę tylko - serwus, Madonna


#nasonety #diriposta #tworczoscwlasna #zafirewallem


Poeto, litości - pamiętaj o społeczności.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry wieczór się z Państwem,

Kolego @George_Stark, niech Cię dunder świśnie za te rymy w bieżącej edycji #nasonety. Ta "-onna" to mi się będzie przez tydzień po nocach śnić. W każdym razie, jak już się poawanturowałem, to mając na uwadze groźbę organizatora o zakończeniu edycji zaraz po północy, zapraszam Państwa na historię pewnej wycieczki, będącą jednocześnie utworem #diriposta.

Natura wzywa


Wybrał się fonfi na długą wyprawę,
Co piesza nie była, nie była też konna,
Wszak w jeździe rowerem on przecież ma wprawę,
To dyscyplina dla niego koronna.


Trasę ułożył niedbale - na oko,
Do Kampinosu - to puszcza przestronna,
Tam wiją się ścieżki, choć niezbyt wysoko,
Więc jazda zrobiła się ciut monotonna.


Wtem jak go nie zacznie cisnąć ogromnie,
Aż niesie się wokół dygestia wonna,
Już nawet myśleć nie może przytomnie:
"W pieluchę zrobię! Toć ona jest chłonna!"


Popędził w głąb lasu - tempo szaleńcze,
I znalazł polankę, co była ustronna,
Aż od stękania go pieką rumieńce,
Lecz kiedy już skończył - ulga ogromna!


Ale złapała fonfiego, intruza,
Straż rezerwatu, do ustępstw nieskłonna,
Bo czy potrzeba mała czy duża,
Srać w nim nie wolno - to strefa ochronna!


#zafirewallem #nasonety #diriposta

Siema,

#diriposta do utworu di proposta w bitwie #nasonety




Wziąłem w garść siebie, a także kawę,

Wchodzę - a ona taka bezbronna.

Co miałem chciałem wyłożyć na ławę -

Wygrała znowu jej poza obronna.


"Tak...?" - pyta. Widzę, szkli jej się oko;

Niewinna niczym siostra zakonna.

"Nie" - odpowiadam - "Wszystko jest spoko."

Fraza wykuta i monotonna.


Łza w dół policzka spływa jej skromnie.

Czy ona byłaby zrobić to skłonna?

Nie chcę w to wierzyć, bo kocham ogromnie -

Miłość do śmierci, ma belladonna.




Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem

splash545

@Piechur zrobił na mnie wrażenie.

George_Stark

Wziąłem w garść siebie, a także kawę,

[...]

Co miałem chciałem wyłożyć na ławę -


Ale ten punkt wyjścia jest wspaniale sprytny! I dalej wcale niegorzej.

Zaloguj się aby komentować

#podsumowanienasonety w XCVI edycji


I oto piątek nastał, a noc się w dzień zamienia

Czas więc by obowiązków swoich przykrych dopełnić

Chociaż w #zafirewallem poeci mieli lenia

I żaden #diriposta nie spróbował popełnić


Wszystkie ptaszki zamilkły - wszystkie, oprócz Jerzyka

Który dla całej reszty niech będzie lśniącym wzorem

Śpiewał jak światło z cieniem znów po Gorzowie bryka

I nasrał biedny w pory, może trochę nie w porę


I co go teraz w zamian za wszystko to spotyka?

Za to, że do pisania jak zazwyczaj był skory?

Tańczył @George_Stark samotnie w edycji tej walczyka

A zatem będzie musiał kolejną sam otworzyć


Bo tak to już wygląda w konkursie #nasonety

Przegrywa się na szczęście, wygrywa się - niestety

KatieWee

@Piechur Piękny wiersz, ale DLACZEGO TAK WCZEŚNIE?

Tu jest bardzo dużo osób odmiennie gospodarujących czasem i uważam, że to podpada pod dyskryminację.


A koledze @George_Stark gratuluję, jak zwykle ze szczerego serduszka.

Piechur

@KatieWee Wcześnie, bo napisałem podsumowanie wieczorem i jeszcze by ktoś w ciągu dnia coś jednak wrzucił i musiałbym zmieniać Ale spokojnie, Dżordż zaraz coś zamieści, więc zdążysz się wyżyć artystycznie

fonfi

@Piechur no właśnie - za wcześnie!

splash545

Jeżu jak ten tydzień szybko zleciał

fonfi

@George_Stark Gratulacje! Ty nawet konkurencji nie potrzebujesz, żeby być bezkonkurencyjnym!

Zaloguj się aby komentować

Siema,

#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety


----------


#latowracaj


Kilka dni zimna i tęsknię za latem

Choć kiedyś musiał przyjść jego kres

Mróz znowu chwyta, ubieram się zatem

W skarpety grube i ciepły dres


Opadłych liści już na ziemi fest

Pod podeszwami słychać ich chrzęst

Leje i wiatrem smaga jak batem

Jak ktoś to lubi to jest wariatem


Ciemno i zimno, pogoda sroga

Szronem pokryta do auta droga

Skrobaniem szyby zaczynasz dzień znojny

Weź tu bądź człeku później spokojny


Riposta jest prosta na ten bezsens -

Pod kołdrą zapaść w zimowy sen


----------


Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem

KatieWee

@Piechur

Prosto w moje serduszko

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Tym razem poszedłem za przykładem kolegi @George_Stark, który pisząc swoje wiersze często powołuje się na inspirację wywołaną jakimiś utworami muzycznymi. No więc włączyłem radio. A w radiu akurat piosenka Republiki "Mamona" i Grzesiek Ciechowski śpiewający "...ta piosenka jest pisana dla pieniędzy...". I kurcze, powiem Państwu, że to się sprawdza! Czego najlepszym dowodem jest poniższy wytwór, który - parafrazując - zatytułowałem: "Ten sonet jest pisany dla poklasku".


Zapraszam:

Ten sonet jest pisany dla poklasku


Od razu na wstępie przyznam brutalnie,

Poklasku jedynie kierując się żądzą,

W sonet ten treści upchnąłem banalne,

Związane ze wszystkim znaną nam Owcą.


Wybaczcie mi zatem to co wyrabiam,

Wybaczcie mi rymy co lotów są niskich,

Bo wiersz będzie o tym jak Splash wyjął nabiał,

I z Owcą chciał czynów dopuścić się śliskich.


Gdy widząc Owieczkę tak pięknej urody,

Obrazy w czyn przekuć chciał z wyobraźni,

I wciskać wnet począł w bidulkę swe wzwody.


Lecz chłop jest z niego jak wiemy pokaźny,

I stoickiego nie zmieścił w niej fleta,

Bo w Owcy - pingWIN zaklepał już etat.


#zafirewallem #nasonety #diriposta


PS.

Zapomniałbym. Koledzy @bojowonastawionaowca, @splash545 i @pingWIN - przepraszam!