Katastrofa coraz bliżej. Za nami najcieplejszy styczeń w historii pomiarów

@Fausto ale np. Chiny NIE mają wywalone, wbrew temu co się uparcie twierdzi. Wspominał o tym np. @bojowonastawionaowca w swoim wpisie www.hejto.pl/wpis/25-grudnia-2024r-chiny-zaakceptowaly-plany-budowy-nowej-najwiekszej-hydroelektro

Wszystko dlatego, że Chiny zdecydowanie potrzebują wykorzystywania nowych źródeł odnawialnej energii. Xi Jinping zadeklarował, że do 2030 roku Chiny dojdą do szczytu swoich emisji CO2, zaś do 2060 roku osiągną neutralność klimatyczną. Mimo że już teraz stały się światowym liderem w produkcji z paneli słonecznych oraz farm wiatrowych, jednakże wciąż potrzeba jest zdecydowanie więcej włożonych wysiłków, by doprowadzić do ograniczania produkcji energii z paliw kopalnych

Z USA to też nie do końca, bo o ile rządy Trumpa nie idą pod rękę z eko, to część firm niezależnie od rządu przechodzi na bardziej zielone rozwiązania. Indie to chyba syf i to się pewnie nie zmieni w najbliższych latach (choćby z uwagi na inny etap rozwoju gospodarczego i kulturowego), ale stawianie ich w rzędzie z Chinami i USA to zwyczajne kłamstwo.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Z dystensem podchodzę do tego co komuchy deklarują, a co mają zamiar zrobić. Że w USA część firm ogranicza emisje same z siebie, to też nie jestem pewien czy coś da, ponieważ raporty mówią, że wymagane są zmiany na poziomie państwowym.

@Fausto Nie, nie mają. Wywalone mają ich rządy. Krótkowzroczne skurczybyki którzy nie dbają nawet o swoją spuściznę w postaci potomków w myśl: jakoś to będzie.

@Fausto tak, tak. Wszyscy kłamią. A Arabowie umrą gdy się skończy ropa, bo wcale nie inwestowali grubych miliardów w rozwój innych gałęzi gospodarki xD. Zejdź na ziemię. Chińczycy nie są takimi idiotami jak denialiści klimatyczni i pewnie już dawno przekalkulowali sobie, że w perspektywie czasu bardziej opłaca się przerzucić gospodarkę na eko niż zmagać się ze skutkami zmian klimatu.

, że wymagane są zmiany na poziomie państwowym.

pewnie, że są potrzebne. Ale to wcale nie oznacza, że zmiana na niższym poziomie pozostanie bez wpływu na klimat.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta tylko że Chiny robią to aby przetrwać i nie dać się uzależnić surowcami energetycznymi z Rosji czy Australii. A nie dla jakichkolwiek wyższych celów.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Qwa jak nawet w byciu zielonym Chiny prześcigną Europę to coś tu nie gra xD

@Fausto przecież Chiny dużo inwestują w energię odnawialną, ale u nas można usłyszeć tylko, że komuniści, więc wszystko co robią jest złe.

Chiny produkują mniej CO2 na mieszkańca niż Polska, ale na wykopie zaraz jakiś idiota by napisał, że co z tego, bo produkują więcej niż Polska 😆 zero logiki i rozumu.

PS

Ocho, trzeci komentarz tutaj i już o komuchach napisane xD tak prawicę w Polsce wytresowali, jak Amerykanów podczas zimnej wojny.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

>bo wcale nie inwestowali grubych miliardów w rozwój innych gałęzi gospodarki xD.

A w co inwestowali? Do głowy przychodzi mi tylko Dubaj. No i wiem że w Londynie masę nieruchomości wykupili.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta to skąd ten CO2 :)

@Shagal I będzie można parasol wyrzucić, bo już więcej nie będzie padało!

@sierzant_armii_12_malp i spoko, nie ma sensu sobie odmawiac poki nikt sobie nie odmawia, a poki co mamy proby osiagniecia neutralnosci klimatycznej kosztem najbiedniejszych - limity spalania, limity lotow samolotem, limity ubran, oplaty za emisje dla szarego czlowieka, a miliarderzy i decydenci jak jezdzili tak jezdza wielkimi autami, lataja prywatnymi jetami na zakupy, kupuja jednorazowe ubrania etc.

@100mph Jakie znowu limity lotów samolotem? Ja latam ile chcę. A najbiedniejsi samolotem nie latają w ogóle.

Ubrań też kupuję ile chcę.

@Shagal Podobno nie będzie bo prąd zatokowy zwalnia co może skutkować spadkiem średniej temperatury rocznej Europy o 5 stopni, globalne ocieplenie da kilka na plus i skutek będzie taki że cztery pory roku obskoczysz w jedną dobę, każdą jedną, oprócz piątku bo w piątek tornado a w piątek trzynastego gradobicie.

Gx

@Man_of_Gx tylko to gradobicie to niekoniecznie, tak samo jak deszcze, bo prąd zatokowy oprócz ciepła przynosi sporo wody do Europy.

@manstain jakim to niby cudem?

@manstain No tak. Wszak powszechnie wiadomo że pustynnienie sprzyja przyrostowi zieleni

@ortalionowyNinja Nie mam pod ręką ale są mapki NASA pokazujące, że Ziemia robi się coraz bardziej zielona- może bo więcej Co2?

@wiatrodewsi @ortalionowyNinja ziemia się zazielenia (co nie znaczy, że nie ma obszarów stepowiejących lub gdzie pustynie się nie powiększają). Ale globalnie przyrost zieleni przewyższa starty, poniżej źródło: https://www.nasa.gov/technology/carbon-dioxide-fertilization-greening-earth-study-finds/

@wiatrodewsi ale jest coraz bardziej zielono a nie odwrotnie.

Prosto od NASA

https://www.nasa.gov/technology/carbon-dioxide-fertilization-greening-earth-study-finds/

Wszak powszechnie wiadomo że pustynnienie sprzyja przyrostowi zieleni 

@wiatrodewsi bo w poprzednich epokach jak było cieplej to faktycznie ziemia była pustynią jak Arrakis xD

Gdzie was sieją, bo takim rodzić się nie można.

ale jest coraz bardziej zielono a nie odwrotnie.

@manstain a daj spokój, ignorantom nie przetłumaczysz. Motłoch jest programowany przez TV. 2 lata temu wrogiem był covid, teraz znowu wróciliśmy do śmiertelnego CO2 który zmieni ziemię w Arrakis i nie będzie już więcej nigdzie wody xD

@dildo-vaggins wady zauważysz jak u inżynierów będzie za ciepło.

@dildo-vaggins Wasze pytania dowodzą, że po prostu brakuje edukacji, ale też po prostu nie potraficie szerzej spojrzeć na sytuację, a przede wszystkim zupełny brak wyobraźni, próby spojrzenia na efekty w przyszłość. Wady obecnych ZMIAN KLIMATYCZNYCH (nie POGODY), a właściwie skutków globalnego ocieplenia:

1. Ekstremalne temperatury latem, okresy te będą trwały dłużej
   

2. Skrajności od mega susz (pożary) do mega powodzi
   

3. Ogólne nasilnienie ekstremalnych niszczycielskich zjawisk pogodowych - gwałtowne burze, gradobicia, huragany
   

4. Ze względów w/w - śmierć gatunków zwierząt i roślin, niszczenie upraw, mniej pożywienia, mniej pitnej wody, czyli drożenie jedzenia ogółem + straty materialne wywołane niszczycielskimi zjawiskami
   

Każdy z tych punktów jest już obserwowany. Przypominam wiedzę z gimnazjum, że KLIMAT a POGODA to dwie różne rzeczy. -10 stopni w styczniu to POGODA. Średnia temperatura w styczniu na przestrzeni lat to KLIMAT. Klimat się ociepla.

@dildo-vaggins Docelowo, ale w dość krótkim czasie np. brak wody w kranie.

@artur200222 Do wyliczanki dadałbym jeszcze:

- pustynnienie nowych obszarów.

- duże migracje ludności i, co za tym idzie, nowe wojny.

@artur200222 mnie przyszłość nie interesuje, mój brak komfortu nie da mi nic po śmierci oprócz utraty komfortu za życia

@artur200222 Do tego inwazje robactwa (komarów, kleszczy)

@artur200222 takie wypowiedzi są manipulacją, nasączone niepotrzebnymi emocjami przez które przebija że wszyscy zginiemy jak tylko temperatura jeszcze trochę się podniesie. Aby wypowiedź była wywarzona i obiektywna, należałoby dodać drugą stronę, bo są i plusy globalnego ocieplenia. Nasza strefa klimatyczna akurat na tym mocno skorzysta, choćby z powodu dłuższego okresu wegetacyjnego. We wczesnym średniowieczu było cieplej, przeżywaliśmy rozkwit naszej cywilizacji a jakoś ten okres nazywany jest średniowiecznym optimum klimatycznym. Pisanie że jest/będzie mniej pożywienia jest zwyczajnie nieprawdziwe, populacja ziemi rośnie i na razie jesteśmy w stanie ją wykarmić. Ilość biomasy na ziemi rośnie a nie spada, są obszary pustynniejące, ale są i takie, które się zazieleniają, tundra przechodzi w tajgę, wiele obszarów zaczyna być zdatna do uprawy. Wyższe stężenie dwutlenku węgla w atmosferze przyspiesza wzrost roślin, nigdy nie mieliśmy takich plonów. Wystąpią oczywiście negatywne skutki, tego nikt nie neguje, ale pisanie że są tylko takie (lub przemilczanie pozytywnych stron) albo że żarcia zabraknie to zwykłe granie na emocjach.

@dildo-vaggins nie masz dzieci?

@Klamra mam syna

@dildo-vaggins Twój syn też może będzie miał dzieci. Nawet jeśli Ty tego nie doczekasz, to Twoje potomstwo tak. Nie martwisz się o nich? Masz to w dupie? Tylko Twój komfort się liczy?

@nadziej Wtedy się ich zwyczajnie pozabija na masową skalę, co ludzkość - a szczególnie biały człowiek - ma już opanowane do perfekcji. Wystarczy spytać Belgów jak sobie poradzili w Kongo albo Brytyjczyków jak Churchill ostatecznie rozwiązał kwestię nadmiaru ludności w podbitych Indiach. Doprawdy naiwnością jest myślenie, że tym razem będzie inaczej, bo mamy komputery i aspirynę.

@Chrobry bez wody nawet 365 dni "wegetacji" w roku nie poprawi sytuacji. Abstrahując od temperatur - w Polsce już jest mniej opadów niż kiedyś było. Jest luty, a nie ma (oprócz gór) praktycznie grama śniegu. Czy to normalne?

@artur200222 No i? Mam sobie odmawiac czegokolwiek jesli tyle CO2 co wyemituje przez cale zycie, jakas celebrytka wyemituje w dzien czy dwa? To na tym ma polegac zeby dokrecac srube tym, ktorzy i tak maja minimalny wklad?

@rain W Polsce nie maleje ilość opadów i nie widziałem danych przewidujących spadek w przyszłości. Śniegu nie ma i będzie coraz mniej, przy ocieplaniu klimatu to nieuniknione, brak pokrywy śnieżnej będzie normą. Ale nie przesadzajmy że to jakiś wyznacznik katastrofy. Wody na mieszkańca mamy mniej niż w większości krajów europejskich, ale i inną strukturę zużycia, nie potrzebujemy jej tyle do nawadniania upraw. Nawadnianie upraw na pewno będzie coraz powszechniejsze (cieplejsze i dłuższe lato) ale i zaczynamy uprawiać gatunki, które dawniej u nas właściwie nie rosły. Chyba taki najbardziej medialny przykład to winogrona. Dawniej przeżywały i owocowały tylko gatunki mrozoodporne, teraz zajadamy się deserowymi owocami, których szczepy są z południowych Niemiec i północnej Francji. Jakieś gatunki zostaną wyparte, inne wejdą na ich miejsce. Nawet patrząc tylko na niewielką obszarowo Polskę, na północy rośnie mniej gatunków niż na południu. Wzrośnie bioróżnorodność, zwierząt też będzie więcej, nie będą tak masowo ginęły w trakcie surowych zim. Nie mówię, że nie będzie na ziemi obszarów, które ucierpią czy to przez susze czy to przez wzrost poziomu oceanów. Ale nasza strefa geograficzna jest wygranym tych zmian, tak samo jak cała Rosja i Kanada. Już teraz przez większość południowej Rosji (poza najsuchszym centralnym obszarem) ciągnie się pas szerokości Polski, gdzie uprawiają wszystkiego w brud, więcej niż są w stanie sami zeżreć. Kanada to samo, przybywa lasów tam, gdzie dawniej były karłowate krzaki. a do tego wszystko rośnie szybciej, wyższe stężenie dwutlenku węgla wprost przekłada się na szybszy wzrost roślin oraz przyrost biomasy. To samo robi się standardowo w szklarni, podbija się stężenie dwutlenku węgla wewnątrz i masz wzrost roślin, o jakim możesz tylko pomarzyć w warunkach zewnętrznych.

@dildo-vaggins No to muszę Cię zmartwić, bo odczuwasz to już i będziesz odczuwał bardziej z każdym rokiem.

@Chrobry Jeśli zmiany będą zbyt gwałtowne to tylko ta bogata część świata sobie z nimi poradzi, cała reszta będzie uciekać do tej bogatej żeby przeżyć. Nie będzie to mało ludzi i nie będą mieli nic do stracenia.

Gx

@dildo-vaggins masz dziecko i masz gdzieś, że klimat się pogorszy, bo ciebie to nie dotknie? Nie można tego inaczej skwitować, ani owijać w bawełnę, że jesteś zwykłym idiotą. A dzieciakowi współczuję.

wady zauważysz jak u inżynierów będzie za ciepło.

@nadziej wystarczy tylko wybrać sobie taką władzę, która na granicy da pola minowe i pontony będzie zatapiać. Ja nie widzę żadnego problemu.

@Man_of_Gx Część terenów będzie mniej atrakcyjna do mieszkania, część zyska. Jak ktoś mieszka na suchej pustyni to będzie szukał lepszego życia (co działo się wcześniej i dzieje cały czas, niezależnie od globalnego ocieplenia). Większość ruchów migracyjnych spowodowana jest jednak nie czynnikami klimatycznymi, a społeczno-gospodarczymi, konfliktami zbrojnymi, brakiem pracy. Półwysep Arabski ściąga ludzi z całego świata jak magnes a klimat jest tam trudny, wymagający, żaby nie powiedzieć niesprzyjający. Czy zachodzące zmiany są zbyt szybkie, aby ludzie się do nich zaadoptowali? Nie sądzę. Mieszkałem wiele lat w różnych krajach i nigdy nie spotkałem uchodźcy klimatycznego. Ludzie uciekają przed biedą, wojną, szukają lepszych perspektyw. Duża ich część chciałaby wrócić ale decyduje ekonomia a nie to, że mają poł stopnia cieplej. Pewnie że są skrajne przypadki, jak zalewanie wysp. Ale to margines ruchów migracyjnych. U nas zaraz na uchodźców zwożonych na granicę przez Łukaszenkę będą mówili że globalne ocieplenie ich do tego zmusiło. A druga rzecz to demagogia i niczym niepoparta megalomania Europy, jakobyśmy stali w awangardzie obrony klimatu. Nie widzę niczego, co robilibyśmy lepiej niż np. Chiny lub USA. Jak zaimportujemy stal z Rosji to jest ekologiczna i nie wlicza się do bilansu emisyjnego, jak kupimy ukraiński cement to nie wyemitowaliśmy dwutlenku węgla przy jego produkcji. Zabiliśmy część swojego przemysłu nie uzyskując w zamian prawie nic. Obniżenie emisyjności jest główne księgowe, wyprowadzliśmy produkcję poza granice UE i tyle. Nie piszę o rzeczach typu panele PV i turbiny wiatrowe bo one i tak by się pojawiły, tu zdecydowała ekonomia i zakłada się je wszędzie, nawet tam gdzie mają wyjebane na klimat lub ważniejsze sprawy na głowie niż wieloletnie tendencje pogodowe.

@szwierz uleganie doomerom jest bez sensu i jest zwykłym konformizmem. Nawet jeżeli przyjmiemy, że zmian nie da się już cofnąć (a to nie jest takie oczywiste) to zmniejszenie ich narastania pozwoli uniknąć większej katastrofy.

Politykom i biznesowi nie podoba się ten temat, bo wymaga zmian, które nie są akceptowalne społecznie i zostaną wysadzeni z siodeł. W to wjeżdża prawicowy populizm cały na biało i udaje, że problem nie istnieje. Dlatego edukacja, ciągły dialog i oddolne, społeczne naciski są jeszcze bardziej kluczowe niż były kiedykolwiek.

@Iknifeburncat no ja cie rozumiem. Ale jak przeczytasz o metanie w wiecznej zmarźlinie i zaczynasz myslec ze cale te zmiany klimatyczne dzialaja ze spoznionym zaplonem to... wyglada to zle. Ja mam wylane na to. Umre za kilka lat. Ale co z reszta ludzkosci?

@szwierz IMO robić co się da, nie kręcić beki z protestów klimatycznych (hehehehe znowu przykleili się do asfaltu debile) i jednocześnie próbować żyć w miarę normalnie. Jednostka nie może popadać w paranoję, bo to tez niczemu nie służy. Życie jest jedno i warto starać się przeżyć je jak najlepiej to możliwe.

@Capo_di_Sicilia pkt 4 - chcieli robić duże interesy z kacapią

@Michumi Chyba nie rozumiem co masz na mysli.

@Capo_di_Sicilia chyba mu chodziło o Nord Stream 2 i taniutki gaz z Rosji dla niemieckiej gospodarki.

@DerMirker Niemcy to byl przyklad. Reszta swiata robi to samo.

@Capo_di_Sicilia tak, @Capo_di_Sicilia ma rację połknąłem całe niemcy w zdaniu

@Capo_di_Sicilia pkt.5 - skończył się "termin przydatności" elektrowni i trzeba je było po prostu zamknąć

@Furto stary idź być gretą u siebie w chałupie. Ludzie mają prawo mieć swoje zdanie.

@Michumi Ciesz się, że klima się przyda, a auto będzie rzadziej na myjni, bo drogowcy mniej soli użyją na zimę.

@Furto ja się autentycznie z słabej zimy cieszę. co zrobić. Oby jeszcze palmy miały warunki do bytowania u nas. Ech marzenia

Ludzie mają prawo mieć swoje zdanie.

@Michumi Skoro już o zaprzeczaniu nauce mówimy, to czy w kwestii 2+2 = 4 też każdy powinien "mieć swoje zdanie", czy może tutaj jednak dowód matematyczny jest ważniejszy niż "swoje zdanie"?

@LondoMollari tak tak ze szczepieniami też nauce ufali. A tu cyk - pandemia sponsored by Fauci xD

idź już idź.

A jak co to po mnie nawet potop, wyjebane mam w to

@Furto To po prostu Ego wyjebane w kosmos. Ważne że jemu jest dobrze. Reszta się nie liczy. Ludzie którzy tylko dbają o czubek własnego nosa (nawet w dupie mają swoje wnuki) dochodzą do władzy. To naprawdę nie wróży nic dobrego.

@Furto To powiedz co my mozemy zrobić jak wszyscy co maja wplyw nic nie robią. Wody nie spuszczac czy robic pranie raz na miesiac? Albo tluc sie 1.5 godziny do roboty autobusem zamiast 20 minut autem?

@Klamra haha te rzewne opowiastki o dzieciach i wnukach w czasach depopulacji społeczeństw xD

uwielbiam te ludzko-bambinistyczne argumenty. Mi ma być dobrze NAM jak żyjemy - żadna menda z komisi europejskiej nie daje żadnego jebania o twoje wnuki. Bo i tak znajdzie się 100 innych rzeczy co te twoje wnuki wbije w ziemię. A im nic nie zapewni dobrego życia poza gospodarką, bogactwem i rozwojem.

Natura i tak znajdzie drogę. Przetrwają ci co mają przetrwać. Jeśli twoje wnuki nie przetrwają, trudno.

@Capo_di_Sicilia tak ale to tylko hołota wielcy mają odrzutowce

@Michumi Nie NAM, tylko TOBIE i podobnym Tobie. Mów za siebie. Ludzie są różni. To, że Ty tak myślisz, nie znaczy, że wszyscy tak muszą myśleć. Po prostu trzeba to jakoś wyważyć. Po za tym sorry, ale trochę nie zrozumiałem zdania: "żadna menda z komisi europejskiej nie daje żadnego jebania o twoje wnuki." co to znaczy: "nie daje żadnego jebania"?

Natura znajdzie drogę. A przynajmniej próbuje. Ale człowiek już od dawna jest silniejszy niż natura. Potrafi ją zniszczyć.

@Klamra to że ty tak myślisz nie znaczy że ja tak mam myśleć

Bez sensu dyskusja

@Michumi czy Ty w ogóle wiesz, co to znaczy bambinizm? Nie wydaje mi się. Tak samo jak nie wydaje mi się, byś miał rację uważając, że jeszcze za swego życia nie dostrzeżesz naprawdę drastycznych skutków zmian klimatu.

@Michumi oczywiście, że bez sensu. Różnica między nami polega na tym, że Ty myślisz tylko o sobie i masz w dupie wszystkich dookoła, łącznie ze swoimi wnukami. A ja jednak patrzę szerzej. bądź zdrów (° ͜ʖ °)

@Klamra On może mieć w dupie swoje wnuki, bo jeśli w "prawdziwym życiu" jest równie stereotypowy, co w tej dyskusji, to wnuki grożą mu równie mocno jak kaczyńskiemu.

@rain liczę na to, że ze zauważę te zmiany. Niech się pali

@NatenczasWojski zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. Co do skutków zmian klimatycznych, co do zjebania umysłowego i targetowania się na konsumpcjonizm, marnowania zasobów. W to zaliczam też idiotyzmy z UE pt fit455 i inne zielone gówna. przede wszystkim rozwój gospodarczy bo zaraz to nam narzucą co będą chcieli. Taka potęga jak niemcy dyszy i dyszy tylko patrzeć aż się zadyszy. Nawet kupno złomu wiatrakowego od Siemensa nie pomoże. EDIT: Jak to mówi mój tata - ludzie potrzebują wojen tak raz na kilkadziesiąt lat. Wtedy można coś budować bo inaczej odpierdala. Covid nie pomógł, wojna na ukrainie nie pomaga najważniejszy jest biznes. Więc w końcu coś musi jebnąć byśmy ruszyli do przodu.

@NatenczasWojski nie wiem czy zniosę kilkanaście alertów RCB na miesiąc

@DerMirker masz się bać i robić co każą wybawcy

@Michumi no właśnie boję się i trzęsę się, od 2020 właściwie

@DerMirker jak teraz te mordy trzymają zamknięte jak się okazało że ten zboczeniec fauci słał miliony do Wuhan.

ha tfu miłośnicy nauki ich mać

@Shizue w jaki sposób w Europie obniżamy sobie standard życia w imię klimatu? Podaj konkretne przykłady.

@rain papierowe słomki.

@rain zajebiście drogi prąd

@rain paliwo po prawie 2e xDDDD

@rain różne podatki klimatyczne

@rain opłata za CO2

@rain dopłaty do elektryków

@Shizue zamykanie kopalni węgla, gdzie reszta świata jedzie z koksem na potęgę

@rain zakaz pieców, kominków, ekologiczny tylko ruski gaz

@Shizue Cierpliwości, wojna światowa na tle rasowo-religijnym dopiero przed nami. Nie dzieci, to wnuki będą się z tym musiały użerać.