Fakty naukowe vs. niektóre kobiety
#spoleczenstwo #ciaza #biologia

Fakty naukowe vs. niektóre kobiety
#spoleczenstwo #ciaza #biologia

Taki jest obecny świat niestety z moze i zawsze tak bylo tylko teraz dzieki internetowi toi bardiej widac
@inty Chłopski rozum > nauka
Ostracyzm za powiedzenie niewygodnej prawdy. Ten klub staje się coraz większy niestety.
@inty jakis czas temu stwierdzilem ze wiele kobiet dobija do 30 pod kloszem, nikt nigdy nie wyciagal od nich konsekwencji, cale zycie chronil je ojciec/matka/partner wybierz sobie
i poprostu nie rozumieja koncepcji brania odpowiedzialnosci, wiec jaki kolwiek negatywizm odbieraja jako personalny atak
oczywiscie nie tyczy sie to wszystkich kobiet, jednak ta ich czesc jest najbardziej wokalna
bo te normalne maja powazniejsze problemy xd
@Sweet_acc_pr0sa
jakis czas temu stwierdzilem ze wiele kobiet dobija do 30 pod kloszem, nikt nigdy nie wyciagal od nich konsekwencji, cale zycie chronil je ojciec/matka/partner wybierz sobie
Ja myslalem o tym, jak do siebie mowia mezczyzni, a jak kobiety. Bo jak chlop z chlopem rozmawia, to jest "ty chuju, ty kurwo, ty psie", tak bez powodu, zartobliwie. A z tego co sam widzialem, to kobiety bardzo sie nawzajem komplementuja, mowia do siebie delikatnie.
@solly-1 Zauważ że kobieta prawie zawsze będzie broniła drugą kobietę, nawet jak to jest zupełnie jej obca kobieta, nawet jak fakty wyraźnie wskazują na jej winę to i tak pojawi się jakaś kobieta która zacznie ją bronić.
Z jednej strony jest to wspaniałe, takie wspieranie siebie nawzajem mocno pomaga w życiu. ALE z drugiej strony tworzy mnóstwo narcyzek które żyją sobie w bańce przekonane że one to są idealne, zawsze są ofiarami i nigdy niczemu winne.
Jeśli fakty nie zgadzają się ze zbiorową opinią „łymens” tym gorzej dla faktów
@inty a zegar tyka tik tak tik tak
Pora na psiecko xd
@AdelbertVonBimberstein No pewnie mordo, jak nie ma z kim to nawet niech będzie przypadkowy pijany Seba albo Mokebe, najważniejsze żeby przed trzydziestką się uwinąć
@GazelkaFarelka hau hau
@AdelbertVonBimberstein "Średni wiek zawierania pierwszego małżeństwa w Polsce wynosi około 28,7 lat dla mężczyzn i 26,6 lat dla kobiet. Jednak obserwuje się tendencję do zawierania małżeństw w późniejszym wieku. W ostatnich latach coraz więcej osób decyduje się na ślub po 30 roku życia. "
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@GazelkaFarelka tylko kto weźmie psiecko po rozwodzie?
@AdelbertVonBimberstein psiapisółka xD
@AdelbertVonBimberstein kebab.
tylko kto weźmie psiecko po rozwodzie?
@AdelbertVonBimberstein Jest na to metoda. Stajecie plecami do siebie z kiełbasami w dłoni. Na sygnał rozchodzicie się po 10 kroków, odwracacie i wołacie psa. Do czyjej kiełby podbiegnie pierwszy ten dostaje psiecko w opiekę.
@GazelkaFarelka nie wiem czy wiesz, ale do dzieci ślub nie jest potrzebny. A po ślubie też mnóstwo par jest bezdzietnych i dzieci nie planuje.
@inty Poniekąd się zgadzam, choć może nie ubrałabym tego w takie słowa. Dziecko to nie picie alkoholu, że to tylko kwestia decyzji zrobienia czegoś dla swojego zdrowia dziś czy odkładania tego na jutro. Co da taka rolka? Jakakolwiek babka sobie pomyśli "O nie, zaraz trzydziestka, co prawda w obecnej pracy mam umowę tylko do końca roku, wynajmuję kawalerkę i nie mam partnera bo poprzedniego interesowały tylko gry komputerowe, piwko i jaranie, ale muszę się sprężyć, jebnę se dziecko z byle kim, bo potem będzie problem".
Mało kto dzisiaj ma warunki na dziecko przed trzydziestką. Studia, stabilna praca i jakieś sensowne warunki mieszkaniowe. Nawet zakładając, że masz stałego partnera który chce mieć dzieci (a to też nie takie oczywiste), to decydowanie się na dziecko w wynajmowanej kawalerce? Panowie też, tutaj się po 8-10 lat związku potrafią zastanawiać, czy może się oświadczyć w końcu swojej partnerce (nie wiem, może myślą że ktoś lepszy się jeszcze może trafi, a może że będą żyli wiecznie?).
@GazelkaFarelka ale to nie jest rolka typu "dlaczego masz zajsc w ciaze przed 30" tam sa rzucone fakty i szczerze mowiac dosyc oczywiste, bo nic czego nie dowiesz sie na biologii w szkole tam nie ma. Sa kobiety ktore w wieku 35 lat nie maja juz rezerwy jajek np takze trzeba brac takie rzeczy pod uwage. Zycie to sztuka kompromisow
@3t3r Podobnie jak oczywistym faktem jest, że "lepiej jest zarabiać 2 średnie krajowe niż jedną" albo "lepiej jeździć nowym bmw z salonu a nie dziesięcioletnim oplem", "lepiej być młodym i pięknym niż starym i brzydkim"... Ale jakoś nikt nie robi o tym rolek, pewnie dlatego, że są to rzeczy, na które nie ma się łatwo albo czasem w ogóle wpływu. Ta rolka to jak dawanie dobrych rad ludziom, którzy nie mają zdolności kredytowej nawet na kawalerkę, żeby sobie kupili trzypokojowe mieszkanie w centrum Warszawy, bo jest wygodnie i wszędzie blisko.
Jakie kompromisy? Jak chcesz mieć rodzinę i dzieci, a nie masz z kim, to se machnij w ramach kompromisu dziecko z losowym typem na dyskotece? Albo przestań brać tabletki antykoncepcyjne i nie mów o tym aktualnemu partnerowi?
@GazelkaFarelka I dlatego tę rolkę trzeba usunąć? Bo dobre rady powodują ból dupy przeterminowanych samic? Podanie faktów to nie są dobre rady w stylu 'bądź bogaty i piękny' tylko uświadomienie, że po 30 kobieta powinna szukać fotela i włóczki a nie myśleć o macierzyństwie.
@GazelkaFarelka this. Wiele kobiet woli jednak odłożyć macierzyństwo na czas, kiedy będą w stabilnym związku i będą miały zapewnione dach nad głową i pracę na UOP, do tego dochodzą często trudności z poczęciem ze względu na problemu hormonalne występujące już o młodszych kobiet, niestety po tym wątku widać, że dla niektórych wszystkie panie czekające z macierzyństwem to puszczalskie szony, które młodość spędziły na dyskotekach i w łóżkach randomow, a dopiero koło 30. budzą się z robieniem sobie bombelka.
@GazelkaFarelka przeciez pelno jest takich rolek, wystarczy wejsc na sasiedni portal.
Nie bez powodu wiekszosc osob w np USA zyje na kredyt, faceci robia przeszczepy wlosow, a babki ida pod skalpel, takze nie zaklamujmy rzeczywistosci
Oczywiscie, ze zawsze sa kompromisy, kwestia tego na ile jestes w stanie isc na ustepstwa, nie bede generalizowac, bo to sa bardzo indywidualne sytuacje i dla kazdego inne.
@GazelkaFarelka Dziesięcioletnim Oplem? Gdzie takie luksusy? :P
@inty niby tak, a z drugiej strony...
Ulubiony tekst w stronę nastolatek i młodych dorosłych kobiet - ciąża to tragedia i koniec życia, dziecko zmarnuje Ci życie
Sytuacja na rynku pracy - mniej lub bardziej bezpośrednie pytania o plany prokreacyjne, maksymalne dopuszczalne przez kodeks pracy w długości i ilości umowy na czas określony.
Dodaj do dwóch powyższych "konieczność" skończenia studiów, które i tak nie gwarantują skończenia w innej robocie niż na kasie. Ale chociaż zwiększają na to szanse.
A potem płacz, że kobiety sobie normalizują macierzyństwo 30+. A co mają, k⁎⁎wa, innego robić?
@moll Dodaj jeszcze panów, którzy latami zastanawiają się, czy to aby na pewno wybranka ich życia i dopiero po 8-10 latach potrafią wyciągnąć pierścionek
Nie no super, zrób sobie dziecko z typem który po paru latach wspólnego mieszkania nadal nie potrafi się zdeklarować, czy chce z tobą stworzyć rodzinę. Bez jego wiedzy i zgody najlepiej, wtedy będziesz wredną jędzą która wrobiła biednego chłopa w alimenty.
@GazelkaFarelka o tym lepsza nie wspominać xD
Tak jak o tym, że panowie albo deklarują że dzieci nie chcą, albo nie wiedzą, albo potrafią odjebać numer pod tytułem, chciałem, ale mnie przerosło i wolą przelew raz w miesiącu niż rodzinę
@moll @GazelkaFarelka jasne, każda kobieta ma swoją historię i układa życie po swojemu. Jak najbardziej taka rolka może wzbudzić jakąś presję. Do tego podejrzewam, że rozwój medycyny wspiera takie ciąże powyżej 30 roku życia i dzisiaj można szybciej reagować jeśli coś dzieje się z dzieckiem.
Wrzucając opinie bardziej miałem na myśli to, że ludzie zaczynają atakować innych za niewygodne fakty - pewnie tej położnej też przykro czytać takie komentarze na swój temat.
@inty ja myślę że tu nie chodzi stricte o presję wywoływaną przez rolkę. Tu chodzi o frustrację i poczucie rozżalenia. Te kobiety, raczej czują się oszukane... Przez tyle lat kładziono im do głów (rodzice, nauczyciele, społeczeństwo) zupełnie inne priorytety. Na miłość, na partnera, na rodzinę czas miał być "kiedyś". Magiczne kiedyś, które zatrzymuje zegar biologiczny -najwyraźniej.
Więc mimo że ta rolka jest skierowana do pań poniżej trzydziestki, żeby właśnie je zmotywować do wcześniejszego macierzyństwa, trzydziestki czują się atakowane zawartymi tam tezami.
Dla nich takie rolki też są przykre, tylko nie z powodu biologii/faktów, a z powodu zawiedzionego zaufania, zawiedzionych nadziei, własnych ambicji.
@inty @moll To jest taka sama "niewygodna prawda" jak fakt, że lepiej zarabiać więcej pieniędzy niż mniej. Jakbyś zareagował na rolkę, że "już przed 30 powinieneś zarabiać minimum dwie średnie krajowe"? Nikt nie polemizuje z faktem, że lepiej zarabiać więcej, no ale nigdy to nie zależy wyłącznie od ciebie, że po prostu bardzo chcesz, pewnego dnia podejmujesz decyzję "od dziś zarabiam więcej" i już masz.
@GazelkaFarelka dokładnie, bo z jednej strony świadome macierzyństwo/rodzicielstwo (czyli w dużej mierze zapewnij dziecku materialnie warunki), z drugiej strony masz rodzić wcześnie, gdy Cię na te warunki nie stać.
@moll racjonalnie podchodząc to nigdy cię na dziecko nie stać.
@AdelbertVonBimberstein ale nie stać mnie na nie bardzo albo po prostu xD tu też są odcienie
Sama chciałam urodzić pierwsze przed trzydziestką i mi się to udało, ale było to bardzo trudne. Musiałam z tego względu zawiesić ambicje zawodowe na kołku. Ja mogłam sobie na to pozwolić. A ile innych kobiet również może?
@AdelbertVonBimberstein ale czasem nie stać cię trochę a czasem w ogóle xD
@moll dlatego odbieram tę rolkę nie jako uderzenie w tych, którzy nie mogą ale przypomnienie tym, którzy mogą aby może nie zwlekali.
@Stashqo nie mogło mnie być bardziej nie stać na dziecko, gdy się pierwsze pojawiło. Żona studiowała, ja też, zmieniałem branżę i zarabiałem 1400 zł na rękę. W wynajmowanej kawalerce 27 M2 gdzie samo ogrzewanie gazowe kosztowało mnie 500 zł miesięcznie a i tak było zimno. Jak w XIX wiecznej opowieści pozytywistycznej. Więc co to znaczy mieć 7.24 zł do piątku a jest poniedziałek.
@AdelbertVonBimberstein bo taki był zapewne zamysł tej rolki. Tylko kwestia tego, że poza jej bezpośrednimi adresatkami, przeczytały to też panie, których "dotyka lub możne dotknąć" ciąża w wieku 30+. I dla takich osób ten przekaz będzie ciężki, bo uderza w ich osobistą sytuację
@AdelbertVonBimberstein to dlaczego w takich warunkach zdecydowaliście się na dziecko?
@Stashqo bo mogło być tylko lepiej. : D
@AdelbertVonBimberstein Macie szczęście, że się wam udało i plus dla ciebie, że stanąłeś na wysokości zadania jako mężczyzna, ale też musiałeś wyjeżdżać za granicę, a ona sama zostać z dzieciakami, co też nie jest łatwe. Jakby trafiła na gorszego typa niż ty, to by mogła skończyć w domu samotnej matki, bo nie byłaby w stanie samodzielnie się utrzymać.
@AdelbertVonBimberstein winszuję odwagi, ja bym chyba w tydzień osiwiał ze stresu xD
U nas jako-taka stabilność zawodowo-finansowa nastąpiła dopiero po 35r życia. W międzyczasie pociąg odjechał ¯\_(ツ)_/¯
@Stashqo i dlatego promowanie związków rówieśniczych jest kiepskie pod względem biologiczno-organizacyjnym. Jeśli kobieta jest o te kilka lat młodsza to Ty masz stabilizację, a ona wciąż czas na urodzenie Wam dzieci
@moll patrząc z dalszej perspektywy naturalnie się zgodzę, z punktu widzenia jednostki niekoniecznie. Miłość nie wybiera¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Stashqo dlatego promować te z różnicą, bo miłość nie wybiera, więc ostatecznie będziesz jak się zakochasz
@Stashqo W wieku 35 lat pociąg już odjechał? Jakkolwiek pierwsze dziecko kiedyś było dużo wcześniej, to potem kolejne dzieci normalnie kobiety rodziły aż do 40-tki i później, czasem do samej menopauzy.
@moll skasowałbym jeszcze studia jako panaceum na dobre zarobki. Zanim człowiek załapie, że to ściema, to już jest 30+. Jeśli studia, to zaoczne, w tygodniu praca na 1/2 - 3/5 etatu i razem ma się dyplom + doświadczenie + pieniądze. Zakładając, że mieszka się z rodzicami, to taka mieszanka jest spoko.
@macgajster ja bym skasowała w ogóle studia, jako konieczność edukacyjną. Studia powinny być dla osób, które chcą iść w karierę naukową. Całą resztę załatwiłyby technika, licea profilowane i szkoły policealne. Większość stanowisk nie wymaga aż studiów
@moll Jeśli dobrze pamiętam to coś podobnego jest w Danii. Tam są szkoły głównie kierunkowe uczące konkretnych zawodów, umiejętności - taki mocny mix naszych techników i zawodówek.
@inty i to ma sens. Po czymś takim wchodzisz na rynek pracy, masz te kilka lat szybciej na załapanie stabilizacji i jeszcze przed trzydziestką zdążysz założyć rodzinę. A nie jak teraz - studia sztucznym przedłużeniem dzieciństwa, bo niby masz tą pełnoletność, a nadal na garnuszku starych
@GazelkaFarelka @moll jeszcze ktoś by mógł dorzucić że to wina mężczyzn przed 30 że tak mało zarabiają i nie są w stanie utrzymać żony i dziecka. Kiedyś to dawali radę!
Ironia oczywiście. W moim przypadku poza znalezieniem partnerki życia po 25 urodzinach, problemem były pieniądze - trzeba mieć gdzie wychowywać, a mieszkanie na wsi u rodziców gdzie nie ma żadnych perspektyw nie jest rozwiązaniem. Kupno czegoś swojego to również wyzwanie. A obecnie mimo że już mamy stabilność finansową i dom, dalej nie możemy działać, bo żonka zachorowała przewlekle i w zasadzie dopiero za rok będzie korzystnie by zaszła w ciążę. Ech, nie da się żyć.
@moll hmmm, pomiędzy nastoletnią ciążą a ciążą 30+ jest pewna przestrzeń. Magistra kiedy się kończy, 25 lat?
@ZohanTSW mam nadzieję że uda się ogarnąć tematy zdrowotne. Ty się też że zdrowiem pilnuj.
Powodzenia dla Was
@Felonious_Gru tak, a potem szukasz pracy, starasz się ją utrzymać, żeby dostać umowę na czas nieokreślony i jeśli w tym czasie jesteś w stałym związku to masz prawie 29 lat, jeśli wszystko szło szybko i po sznureczku
@inty @moll i doradztwo zawodowe by się przydało w szkołach.
Wybrałem drogę na podstawie własnych przeczuć czy będzie fajnie. Wyszło, że jest i nie jest, bo jest bardzo mało roboty. Nie mam w czym przebierać, kasa średnio się zgadza jak za tyle włożonego wysiłku.
@macgajster tylko musiałoby to być na poziomie podstawówki, a nie szkoły ponadpodstawowej
@moll teraz pod koniec podstawówki dzieciaki mają z 15-16 lat. To nawet bardzo dobry moment na przeszkolenie ich z przyszłego życia zawodowego. Byle nie w klasie, bo skuteczność będzie mizerna. Indywidualnie albo w grupach maks. 5 osób
@ZohanTSW Będzie dobrze, ja moją dwójkę urodziłam grubo po 30
@moll Z tymi starszymi to też niekoniecznie lepiej, duża szansa na jakiegoś Piotrusia Pana, nikt normalny nie ciśnie od razu na początku związku tematu małżeństwa i dzieci, jest fajnie, miło, dajecie sobie czas na poznanie i żeby związek się rozwijał, a potem się okazuje że on w sumie to nigdy nie miał planów jakoś poważniej się związać a ty już zdążyłaś ze trzy lata zmarnować na typa.
A potem idziesz na jakieś kontrolne badanie do ginekologa i wysłuchujesz że "w pani wieku to już warto by pomyśleć o dzieciach" - serio, masz ochotę bardzo niegrzecznie odpowiedzieć i to dużo bardziej niegrzecznie, niż te komentarze na screenie XD
@macgajster indywidualnie
@GazelkaFarelka zależy od człowieka. A czasami od tego jak dobrze kłamie (czyli mówi to co chcesz usłyszeć, żeby z nim być)...
Piotrusie Pany to pokłosie "studenckiej edukacji". Masz dorosłe dzieci, więc potem kontynuują to co ich ukształtowało we wczesnej dorosłości
W wieku 35 lat pociąg już odjechał?
@GazelkaFarelka W skrócie - zdrowie. Duże ryzyko, że zostałbym wdowcem. Zostawiłem decyzję żonie czy chce ryzykować i od jakiegoś czasu to intensywnie mieli. Ja niezależnie od decyzji będę wspierał.
@moll no tak. Ale przerwę w karierze będziesz mieć niezależnie od wieku
@macgajster
doradztwo zawodowe by się przydało w szkołach
Pod koniec gimnazjum miałem takie zajęcia, ja jeden miałem pomysł na ścieżkę kariery.
Pod koniec technikum (!) też mało kto wiązał przyszłość z zawodem, a większość nie miała pomysłu.
Na studiach już jako-tako, chociaż spora część przyszła, bo miała dobre wyniki z matury, ale ani trochę nie czuli studiowanej dziedziny ¯\_(ツ)_/¯
@Stashqo Ok, jak jakieś problemy zdrowotne to już inna sprawa. Ale to już akurat nie kwestia wieku, bo takie problemy mogą być również wcześniej.
@Felonious_Gru Ale lepiej mieć przerwę później, jak jesteś już tak cenionym pracownikiem, że czekają na twój powrót do pracy z niecierpliwością a nie z wypowiedzeniem.
@Felonious_Gru tylko łatwiej wrócić do pracy niż szukać nowej pracy. Nie masz pojęcia ile takich CV widziałam i jaki ten etap szukania nowej pracy jest trudny
@GazelkaFarelka bardziej ze świadectwem pracy. Umowa przedłużona do dnia porodu lub wygasła na macierzyńskim i elo
@moll @GazelkaFarelka ale to nadal jest życzeniowe myślenie: zjeść ciastko i mieć ciastko. Albo rezygnujesz z profitów bycia niezależnym, albo masz potomstwo w najbardziej optymalnym rozrodczo wieku.
@AdelbertVonBimberstein ale jaka to "niezależność" jak wychodzisz z domu jako gołodupiec i te 2 pensje są potrzebne do normalnego życia, zamiast jedzenia chleba z margaryną od pierwszego do pierwszego.
A jak się pojawi dziecko trzeba mieć na pieluchy i całą resztę. Jak popracujesz to masz macierzyński, jak nie - przed kosiniakowym była lipa totalna.
Potem jak dziecko idzie do przedszkola robisz na opłaty i leki, bo non stop chorują, wszyscy.
Więc lepiej w tym układzie mieć stabilnie gdzie wrócić, zamiast szukać kilka lat pracy, bo masz małe dziecko
@moll no ale to tak samo każdemu łatwiej siedzieć w tej samej pracy niż szukać nowej
@GazelkaFarelka
czekają na twój powrót do pracy z niecierpliwością a nie z wypowiedzeniem.
To nie zależy od wieku, ani od doświadczenia.
@AdelbertVonBimberstein Powtarzam, wam się udało bo stanąłeś na wysokości zadania jako ojciec i zapewne utrzymanie całej rodziny było na twojej głowie. Chociaż też pewnie mogło być czasami trochę zbyt dużo zmęczenia i nerwów. Gdybyś był kimś innym i pewnego dnia stwierdził, że to pieprzysz pierdolisz, to twoja żona zostałaby potępianą społecznie samotną młodą matką bez szans na kolejny związek. Nawet tutaj, gdzie poziom dyskusji jest generalnie przyzwoity, można poczytać toksyczne wpisy i komentarze wyśmiewające kobiety, które mając dziecko szukają kogoś w serwisach randkowych.
@moll dziękujemy, też się badam przesiewowo i mam zamiar zrzucić kilka(naście) kilogramów
@GazelkaFarelka z każdej strony czytam że 30 to magiczna liczba i po tych urodzinach to same tylko problemy z ciążą, ale jednak jak ktoś pisze z doświadczenia że można po trzydziestce, to czuję się spokojniej.
@ZohanTSW Zależy to bardziej od indywidualnego stanu zdrowia niż wieku. Chociaż jest statystyczna korelacja, to nie jest jakiś wyrok. Dzisiaj ludzie są ogólnie zdrowsi i młodsi biologicznie niż poprzednie pokolenia, zdrowsze jedzenie, uprawiają sporty, nie palą fajek. Obie urodziłam normalnie, siłami natury, bez żadnych komplikacji. Moja kuzynka też, po dwóch straconych ciążach, pierwsze dziecko urodziła dopiero po 30-tce. Teraz mają piatkę
Wiadomo, lepiej nie czekać, ale jak wyszło jak wyszło, to też nie ma co się załamywać.
Pamiętajcie o ograniczaniu stresu, zdrowym odżywianiu, suplementacji witaminami
@moll
Ale mi Moniczko zaimponowalas, zazwyczaj sie spotyka negatywne opinie kobiet, ze facet sobie mloda znalazl. A wg mnie to sytuacja win win, tak jak Ty piszesz, obie strony odnosza korzysci
@Stashqo i dlatego promowanie związków rówieśniczych jest kiepskie pod względem biologiczno-organizacyjnym. Jeśli kobieta jest o te kilka lat młodsza to Ty masz stabilizację, a ona wciąż czas na urodzenie Wam dzieci
@Felonious_Gru nie, to jest inny kaliber szukania nowej pracy
@ZohanTSW to trzymam kciuki za zrzucanie
@3t3r jak sobie tatusiek czterdziestoletni przygrucha w kryzysie wieku średniego dwudziestoletnią dupencję to też się uśmiechnę pod nosem, ale delikatna różnica wieku jest na plus. Tym bardziej że kobiety teoretycznie szybciej dojrzewają od swoich rówieśników, więc tutaj kolejna podpowiedź ze strony biologii, że to raczej ten kierunek doboru
@moll u nas wsrod dziadkow i to takie 50/60+ popularne mlode Filipinki. Bylem ostatnio na urodzinach jednej i to jaki byl geriatryk z mlodymi filipinkami to masakra.
@3t3r jeszcze lepiej xD
@GazelkaFarelka no to cieszę się, my dbamy o swoje zdrowie i stosujemy się do zaleceń lekarzy, więc myślę że jest spora szansa na powodzenie w tej sytuacji
@moll niby dlaczego? Naprawdę pół roku, rok, czy nawet dwa lata nieklikania w excela powoduje, że całe doświadczenie przestaje mieć znaczenie?
@3t3r nie chcę nic mówić, ale jakość spermy też spada z wiekiem, choć nie tak spektakularnie
@Felonious_Gru tak, schodzi na drugi plan w momencie kiedy to nowa praca, a nie powrót na stanowisko sprzed ciąży. Wiele kobiet idzie przez to do pracy dużo poniżej swoich kwalifikacji (bo tam i tak jest duża rotacja i łatwo się zahaczyć), albo ma większe dziury w CV, bo długo szukają lub wprost idą do swojego klikania w Excel jak dzieci są w wieku szkoły podstawowej.
@moll a to też nie jest wina dzieci, że ktoś nie jest zaradny życiowo cały czas skręcasz z aspektów czysto biologicznych (temat wpisu) na złe wybory życiowe (a to zły partner, a to 7 lat przerwy w pracy, a to utknięcie na stanowisku poniżej oczekiwań). To wszystko może się oczywiście zdarzyć, ale przyczyną nie jest macierzyństwo.
@Felonious_Gru czyli sugerujesz grubo - zaradnie urodzić się bogatym? XD
Bo wszystko dookoła biologii, cała cywilizacja to jest wymysł ludzkości, którego regułom kobiety też podlegają. Nie oszukasz ani biologii ani warunków życia
W sumie ja tu nic nie pisałam o "winie dzieci", tylko o wpływie kultury na decyzje prokreacyjne
@ZohanTSW ale jednak jak ktoś pisze z doświadczenia że można po trzydziestce, to czuję się spokojnie
Mam dla Ciebie zła wiadomość - jako facet możesz mieć gigantyczne trudności by zajść w ciążę niezależnie od wieku
@moll bogaci nie muszą pracować na etacie, więc totalnie nie o tym piszę.
@Tom.Ash prawackie brednie! XD
@Felonious_Gru właśnie o tym. Wszystko rozbija się o zasoby. Albo je masz, albo je gromadzisz
@moll dodatkowo: albo chcesz je gromadzić, albo szukasz wymówek.
Ludzie zamożni albo są wybitnymi specjalistami, albo mają dobrze prosperującą działalność gospodarczą. W obu przypadkach nie ma obawy o powrót "do życia".
@Felonious_Gru nie szukam wymówek, znam realia. I wpojoną kolejność - najpierw gromadzisz zasoby, potem robisz dzieci.
A większość jest przeciętna i zastępowalna, przykro mi. Nie każdy jest bogaty lub wybitny.
@moll no tak. I ja piszę o przeciętnych, właśnie tych zastepowalnych
@GazelkaFarelka no jak ktos od poczatku znajomosci cisnie na dzieci/malzenstwo to dla mnie od razu red flag, niezaleznie od wieku i plci.
I tak się żyje w tym kraju
@inty @GazelkaFarelka @moll wszyscy macie rację.
Z medycznego punktu widzenia oczywiście ciąża przed 30-stką to wariant idealny, ale nie przesadzałbym
Argumenty podnoszone przez dziewczyny w komentarzach są w 2137% prawdziwe i się z nimi zgadzam.
Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na same komentarze oraz ich poziom. Dno i wodorosty - można było skomentować tą/tę rolkę w inny, bardziej elegancki sposób
@Yes_Man można też bardziej elegancko a przede wszystkim konstruktywnie próbować rozmawiać o powodach społecznych i traumach pokoleniowych tego ze wczesna ciąża to ogromne zaufanie wobec partnera, często niesłusznie ulokowane. Ale łatwiej zrobić TikTok ze hehe głupie baby nie wiedza ze można najwyżej zostać samotna młoda matka xD
@Yes_Man No tak, bardzo prawdziwe, szczególnie to "dowalanie kobietom na każdym kroku" xDD
@GazelkaFarelka @moll Dziękuję za wyjaśnienie w komentarzach. Nie umiałem spojrzeć na sytuację od kobiecej strony. Autystyczny mózg skupił się na zaprzeczaniu faktom.
@inty no niestety rację babeczka ma.
Jest też prawdą, że od dawna jest jakaś dziwna presja na studia (byle jakie, byle były) które nie gwarantują z automatu dobrze płatnej pracy.
My z żoną póki co mamy trójkę, wszystkie żona rodziła po 30 i łatwe to nie było. Bezpieczne też.
Każdy by chciał stabilizacji, pieniędzy, mieszkania, ale prawda jest taka, że kto wybrzydza ten później płacze.
@GazelkaFarelka ma trochę racji w sprawie facetów, ale też proszę wszystkiego na nas nie zrzucać. Rozumiem, że kobieta nie można się z jakiegoś powodu "oświadczyć", pokazać facetowi, że chce stabilnego związku? O dzieci też się dopominać nie może?
Też wywierajcie presję na facetów, jeśli się okaże miękka fają to dowidzenia i szukamy dalej zamiast tracić życie i swoje ambicje na niego.
Plus jeszcze skąd się wzięło to przekonanie o tym, że każdy musi mieć ambicje być na szczycie?
Przez taką pogoń właśnie mamy to co mamy. Kobiety chcące mieć dzieci dopiero jak już mają swoje (!) 100m2 i 10k+/mc z partnerem o takim samym lub lepszym statusie, a życie spierdala razem z marzeniami i możliwościami posiadania tychże dzieci. Bo o adopcji to nikt w kraju nie chce słyszeć
Nie pisze, że dzieci powinno się w biedzie chować, ale posiadanie dzieci daje motywację do rozwoju i polepszania warunków bytowych częściej niż rzadziej.
Podsumowując mój wywód z dolnej części pleców. Panie, nie czekajcie na idealne warunki, tych może nigdy nie być, a marzenia o dzieciach mogą najzwyczajniej uciec. Jeśli chcecie posiadać potomstwo to to zróbcie, a życie dalej już się ułoży!
@LaMo.zord Wiesz, ta mądrość - że jak facet od razu nie okazuje, że marzy o ułożeniu sobie życia z tobą do grobowej deski, wspólnym domu, rodzinie i dzieciach to trzeba go od razu kopnąć - zazwyczaj przychodzi dopiero z wiekiem i pierwszym takim nieudanym związkiem. Łatwo wpaść w pułapkę bycia cool girl, co jest fajna, miła, wesoła, świetnie się z nią bawisz, nic nie wymaga, na nic nie naciska i nie zrzędzi.
Co do tego, że lepiej mieć dzieci wcześniej, się zgadzam. Nie tylko w kwestiach zdrowotnych, ale mając już 40+ lat ma się już odchowane nastoletnie dzieci, można je zostawić same w domu i pojechać sobie na imprezę na przykład. A nawet dziecko może już mieć prawko i podrzuci i odbierze.
@GazelkaFarelka wiem, wiem.
Nie odbierze tego jako atak, ale moim zdaniem najzwyczajniej tutaj matka powinna coś tej córce tłumaczyć. Co nieco o związkach właśnie i żeby od faceta też wymagała.
Ja swoim synom będę tłumaczył żeby nie polegali tylko na żonie, ale też jej pomagali. Żeby byli partnerami, a nie utrzymankami właśnie
Najgorzej, że człowiek najzwyczajniej nie ma sił żeby tym dzieciakom jednak coś pokazać. Śmieszne, ale ludzie 30+ zauważyłem, że często mają niemoc, a gdzie jeszcze dzieci.
@LaMo.zord wiesz, że miłość to klapki na oczach, a matka to wtedy wredna teściowa co zięcia nie lubi
@GazelkaFarelka true true
Trzeba od maleńkości tłumaczyć to może uwierzyć
@LaMo.zord mam wrażenie, że problem z tymi związkami, o których pisała @GazelkaFarelka i w których facet jest mocno niezdecydowany, nie wynika z tego, że facet jest nieogarem, który nie potrafi podjąć decyzji, tylko z tego, że obecna partnerka z jakichś względów mu nie odpowiada, ale nie chce zrywać tej relacji, bo ma z niej pewne korzyści (regularny seks, brak komentarzy ze strony otoczenia że jest wiecznym singlem itp.), lecz jednocześnie nie ma zamiaru angażować się głębiej, bo podświadomie czeka na lepszy model. Obserwowałam parę takich relacji w realu i kończą się one dwojako: albo kobieta po latach zwodzenia i pustych obietnic nieokreślonych w czasie odchodzi, albo gość poznaje w końcu swój ideał i z dnia na dzień kończy związek ze swoją długoletnią dziewczyną, a po roku ma już obrączkę na palcu i z miłością życia szuka wózka dziecięcego.
@AndzelaBomba tutaj muszę się zgodzić.
Są takie egzemplarze "facetów" którzy myślą, że "wyrwą" jeszcze lepsza kobietę. Osobiście mnie tacy zwyczajnie brzydzą. Nie powie wprost, że nie widzi się w związku z partnerką jako ojciec "bo coś" tylko tak jak piszesz ma z tego "profity" i tak sobie żyje.
Szkoda mi autentycznie takich związków bo ani chleba z tego nie będzie, ani czasu poszkodowana nie odzyska.
W razie ewentualnej wpadki z kolei nawet jeśli kobieta będzie zadowolona z obrotu spraw to partner będzie podatny na zdrady, a to nigdy nic dobrego
Jak się nie obrócić dupa z tyłu i do dupy takie coś
@GazelkaFarelka ale tak wlasciwie, to dlaczego to mezczyzna ma sie oswiadczac i on popelnia blad(?), ze przez 8 lat sie zastanawia? Jesli to takie wazne, to dlaczego kobieta przez tyle czasu sama tego nie zrobi?
Z grubsza ma racje ale wolniejsza regenracja organizmu? Po czym? Pod seksie? Presja zegara biologicznego? Chyba jak ktoś wcześniej sie nie spieszył to tak zaplanował a nie ma presję. Więc oceniam roleczkę 5/10
@hist4min4 po porodzie a zwłaszcza z takim z komplikacjami kobieta może dochodzić do siebie fizycznie nawet do roku czasu. Poczytaj sobie np. o pęknięciu krocza albo wypadającym pęcherzu moczowym po porodzie. Ciekawy jestem w ile czasu byś się uwinął z takimi dolegliwościami.
@bishop Oczywiście wiem o tym ale tytuł rolki brzmii: STARANIA O CIĄŻĘ. Nie PORÓD.
@hist4min4 zrób sobie test na Aspergera
@bishop raczej glowny case ciazy po 30 to jednak zajscie i zdrowy przebieg. Whatever
@hist4min4 presja może pojawić się znikąd, całe życie się robiło karierę aż przychodzi moment że chce się dzieci a nie ma z kim albo już jest trudniej. I trzeba zasuwać robić salta itp. A co z wiekiem nie mamy wolniejszej regeneracji? Chodzi o ciążę przecież jest to mega obciążeniowe dla Kobiety i z wiekiem człowiek regeneruje się wolniej.
@hist4min4 Wrócić do siebie w wieku 25 a 35 lat po ciąży i porodzie to jest różnica. Przynajmniej u mojej widać było różnicę z późniejszymi dzieciakami.
Twoja żona nie miała trudniej się zregenerować im starsza?
@hist4min4
raczej glowny case ciazy po 30 to jednak zajscie i zdrowy przebieg. Whatever
Actually, jesli w 75% case'ow bedzie zdrowa ciaza, a w pozostalych trisomia ktoregos chromosomu, to also moglbys powiedziec, ze "glowny case ciazy po 30 to jednak zajscie i zdrowy przebieg"
@inty dlatego j⁎⁎ac xd dobije do 35-8 roku zycia, wezme jakas 24 letnia studentke asp i pierdolne jej dzieciaka az milo
@Sweet_acc_pr0sa O ile ci się uda to nie jest zły plan.
@Sweet_acc_pr0sa tak będzie mordo
@BajerOp będzie xD nie mam problemu z malolatami, nie mam problemu z hajsem w te 3-5 latek zmienic sie moze tylko na lepsze xD
@Sweet_acc_pr0sa xD masz wygórowane wymagania dotyczące matki twoich dzieci, kurwa za hajs
@BajerOp kobieta w sensie?
Pro tip
Wartosciowe kobiety latwiej znalezc jak cos soba reprezentujesz xD
@inty Kobiety: mogą bezpiecznie i zgodnie z naturą rodzić dzieci przez ~30 lat swojego życia
Pie⁎⁎⁎⁎⁎ięci ludzie: NIEEEEEE NIE WOLNO SOBIE WYBRAĆ KIEDY, MUSISZ JAK NAJWCZEŚNIEJ, REEEE
@Wrzoo Bezpiecznie i zgodnie z naturą to raczej przez 20 lat. 30 lat masz między 15 a 45 rż i w przypadku obu krańców to "da się", ale nie jest to ani bezpieczne ani dobry pomysł. Możesz mieć pretensje do biologii, możesz coś nawet ugrać, ale z nią nie wygrasz i później zamożne kobiety mrożą komórki jajowe i inne cuda wyczyniają, bo jak będą 3 lata starsze to wtedy już na pewno będą gotowe albo znajdzie się "ten jedyny".
@Wrzoo xd widzę że piecze
Haha, jaka tępota
ale to akurat prawda
Zaloguj się aby komentować