@Shagwest Akurat jestem na świeżo po przejściu wszystkich trzech części, to się wypowiem.
Jedynka - potężna dawka nostalgi, historia prosta ale super poprowadzona, dialogi mega (grałem zawsze w EN wersję) przeszedłem mnóstwo razy za dzieciaka. Dalej fajnie mi się grało.
Dwójka - zrobiona trochę w stylu klasycznego remake'a, czylu bierzemy wszystko co było w jedynce, ale z większym przytupem. Fabularnie dalej spoko, chociaż plot twisty mi się nie podobały. Zmieniono parę mechanik, jest dynamiczniej niż w jedynce ale to akurat mi nie przypadło do gustu.
Trójka - rewelacyjne kierowanie postacią, akcja i strzelaniny na niesamowitym poziomie i według wielu do tej pory żadna gra się do tego nie zbliżyła. Sporo irytujących niedociągnięć - Max zmieniający po cutscence broń na domyślny pistolet, bullet time który kończy się po 2 sekunach, poczucie że tak naprawdę ogląda się serię cutscenek przerywaną scenami akcji - i same sceny akcji rodem z GTA niepasujące imo za bardzo do serii, typu płynięcie po rzece i strzelanie do łodzi. Do tego fabularnie straszna cienizna, a historia zawsze była mocną częścią tej serii. Tak jak w 1 i 2 motywacja bohatera do rozwalenia połowy miasta była jasna tak tu za cholerę nie wiem czemu co kieruje Maxem. Czuć też, że amerykanie pisali dialogi, w pierwszych dwóch częściach mamy mnóstwo poetyckich metafor, tu na zmianę przekleństwa, narzekanie albo one-linery.
Przeszedłem teraz w kolejności trójka - jedynka - dwójka - trójka -> i przy drugim podejściu do trójki, mimo chęci i nakręcenia nie mogę tego skończyć, za duży przeskok fabularnie w złą stronę. Niemniej rozpatrywana jako gra a nie część serii jest naprawdę super.
Z tego co czytałem, Remedy chciało zrobić cztery części, niczym pory roku:
-
Jedynka - zima
-
Dwójka - jesień
-
Trójka - lato
Może dostaniemy czwartą jeśli remake dobrze się sprzeda?