10 136,24 + 5,33 = 10 141,57
Kolejna spokojna piąteczka. Chwilami się zapominałem i trochę za bardzo przyspieszałem, to silniejsze ode mnie xD
#sztafeta


10 136,24 + 5,33 = 10 141,57
Kolejna spokojna piąteczka. Chwilami się zapominałem i trochę za bardzo przyspieszałem, to silniejsze ode mnie xD
#sztafeta

Kiedy @enron widzi, że lud wola więcej kilometrów:

Zaloguj się aby komentować
10 118,49 + 8,52 = 10 127,01
Ostatni klubowy delikatny trening przed maratonem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takie tam spokojne potruchtanie plus 8x100/100 z przyspieszeniami w okolice 3
Miłego wieczoru!
#sztafeta

@enron fajnie mieć taką ekipę!
@Zioman bardzo fajnie! Osiedlowy "działacz społeczny" parę lat temu zaczął zwoływać ludzi i teraz mamy swój parkrun, niemałą ekipę (to na zdjęciu to taki główny trzon, ale w sumie sporo się ludzi zebrało), wspólne wypady, harmonogram zawodów itd. i własnego ultra-wymiatacza, który jak przebiega obok to możesz przypomnieć sobie o efekcie Dopplera
Zaloguj się aby komentować
10 085,08 + 5,61 = 10 090,69
Ciąg dalszy zabawy w krótkodystansowego żółwika. Byle do niedzieli!
#sztafeta

Co robisz z nadmiarową energią? Bo to chyba szok dla organizmu, kotów i w ogóle, że tak długo odpoczywasz? :D
Staram się wrzucić w pracę, choć niekoniecznie wychodzi xD
Zaloguj się aby komentować
Ja bym z obróżkami dla kota uważał - kiedyś jednego uratowałem przed powieszeniem na płocie sąsiada.
kiedyś jednego uratowałem przed powieszeniem na płocie sąsiada.
@Jim_Morrison Uratowałeś kota tylko po to, aby po wszystkim go powiesić na płocie sąsiada?

@Jim_Morrison ja kiedyś swojej założyłem to zrobiła sobie uzdę jak u konia xD
@enron Panna na wydaniu?
@Utylizejszyn panna bo niemężatka. Wydawać nie zamierzam
@enron kastrowana?
jak najbardziej. Abstrahując od kwestii odpowiedzialniści i RiGCzu - jeszcze wyobrażam sobie życie z niekastrowanym kocurem, ot od lutego do września kota raczej nie ma a jak jest to wygląda jak potrącony szczur. Ale kotka? Non stop wycie, obstrzykiwanie wszystkiego, chwila nieuwagi kotki nie ma i oglądasz jak się bawi w kolejarza z połową osiedla na Twoim parapecie xD
Zaloguj się aby komentować
10 004,49 + 5,03 = 10 009,52
Kolejny dzień króciutkiego dreptania w tempie zaspanego ślimaka. Maratonie, obyś był tego wart!
Miłego!
#sztafeta

@enron Wart wart ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
9 955,49 + 5,08 = 9 960,57
No dobra, zbliżamy się do Cracovia Maratonu. Znajomy treneiro zabronił się wysilać i przyzwolił na piąteczkę dziennie żółwim tempem żebym nie dostał syndromu odstawienia xD
No to poleciane, bułki nabyte. Strasznie się zmęczyłem tym pilnowaniem żeby biec powoli.
Miłego!
#sztafeta

Coś trzeba biegać, bo by człowiek zwariował, szczególnie przy takich objętościach jakie ty robisz 😁 celujesz w jakiś konkretny czas na maratonie czy "jak nogi poniosą"?
@Mjelon tym razem jestem mocno zdeterminowany, by zaliczyć < 3:30
Trzymaj kciuki, przyda się
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
9868,33 + 26,11 = 9894,44
Plany były zupełnie inne. Miało być poza Krakowem, miało być rano, miało być krótko... A tu żonę jakieś choróbsko dopadło i wyjazd odwołany, a ja od 6 rano zarządzałem domowym lazaretem.
Potem już żonie trochę się poprawiło, ze starszymi udało się nauczyć na sprawdziany, najmłodszy wyszalał się i padł... no to stwierdziłem że to jest dobry moment na spokojnego długasa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Start o 15:15. Ciepło, nawet bardzo, wiatr trochę chłodził chwilami. Wziąłem na wszelki wypadek wodę i dwie krajanki ze Skawy (kto jadł ten wie że najlepsiejsze!) i poleciałem. Biegło się fajnie, zwłaszcza że odpuściłem sobie żyłowanie tempa i wyszło takie jakie ma być na luzie. Pod koniec już zaczęło mi się to dłużyć, ale zacisnąłem zęby i dociągnąłem pętelkę. Cóż, późne starty to nie moja bajka.
Tym samym weekend dociągnąłem do 51 km, a kwiecień do 300 (dokładniej to 307,5) km.
Miłej reszty niedzieli!
#enronczlapie #sztafeta

@enron leci piorun za uśmiechniętego pysia. Zawsze mi się humor poprawia jak widzę twoje posty.
@tak_bylo uśmiechem służę
Ja nie wiem kiedy ostatni raz rowerem tyle przejechałem a chłop se wstał pomyślał i do⁎⁎⁎al 25km
biegi w środku dnia są kiepski,bo jesteś już po śniadaniu-obiedzie i się kiepsko biega. Lepsze poranne biegi albo po pracy 18-19.
@Rmbajlo zdecydowanie. Śniadanie już było, a obiad musiałem przesunąć do kolacji i takie nienaturalne to było. Nie ma to jak poranna dyszka (albo dwie, albo trzy) na czczo
Zaloguj się aby komentować
9650,94 + 5,01 = 9655,95
Podobno przy bieganiu zalecana jest suplementacja, więc zapodałem jeszcze spokojny suplemencik
#sztafeta

Jakim prawem taki uśmiechnięta jesteś? Nie boisz się, że obywatelstwo Ci odbiorą jak będziesz się od ucha do ucha uśmiechać?
@enron dzięki tym słuchawkom, odkryłem swoją ulubioną muzykę na nowo:) pozdro!
@uraczmnieurna BBBAAAAAAAAASYYYYYY
Jestem prymitywnym słuchaczem, uwielbiam basy jak pojebany
@enron a co to za słuchawki?
@enron startujesz w maratonie?
@Kredafreda Ano, to będzie moje drugie podejście - po raz pierwszy spróbowałem 5 lat temu i poniosłem sromotną klęskę (czas 4:26 czy jakoś tak), tym razem trochę poważniej podchodzę do tematu i mam nadzieję, że nie spuchnę.
Nawet żona już się pogodziła z tym startem, choć bardzo starała się mnie odwieść od tego pomysłu
Czyli biegam od Ciebie dużo gorzej a czas mam 4
Zaloguj się aby komentować
9624,29 + 21,10 + 1,36 = 9646,85
Już powoli ograniczam objętość przed CM, więc dzisiaj tylko teścik biegu ciągłego na dystansie półmaratonu. Wyszło względnie spoko, do 10. km była średnia 4:42/km ale potem już moc powoli spadała i skończyło się na umiarkowanym 4:48.
Warunki doskonałe, biegło się bardzo przyjemnie. Najważniejsze, że dałem radę zmotywować się do przyspieszenia w okolice 4:50 ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Miłej sobótki! (ʘ‿ʘ)
#sztafeta

@enron ale że jak tak można tyle km, takim tempem ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ pięknie!
Dobrze, że opisu swojego hobby nie zacząłeś, że chcesz połówkę zrobić jak ostatnio. Powodzenia.
@Duvel weekend bez połówki się nie liczy
Kolego, szacunek za tempo. Myślę, że gdyby udało mi się przebiec kilometr Twoim średnim tempem to zakończyłbym swój udział wna ten dzień
@Themamduzopieniedzy spokojna głowa, też kiedyś byłem w takiej formie, że bieg do przystanku mógł mieć koniec na OIOMie xD Teraz na bardzo krótkich dystansach jestem w stanie przyspieszyć do okolic 4:00/km (choć w Cooperze nadal mi brakuje kilkudziesięciu metrów do 3K)
Zaloguj się aby komentować
9488,63 + 11,17 = 9499,80
Trochę mi się zaspało i zwlokłem się z łóżka dopiero kilka minut po piątej. Dość leniwie się zbierałem, do tego trzeba było jeszcze obsłużyć młodego który zażądał atencji i śniadania
Koniec końców wystartowałem o 05:30 – w sumie nie tak źle jak na wszelkie przeciwności losu. Warunki aż za dobre – na termometrze 7°C, wiatru brak, sucho.
Ruszyłem z kopyta, bo chciałem zaliczyć przynajmniej dyszkę – najwyraźniej dobrze chciałem poślady, bo udało się nawet przyspieszyć do jakichś rozsądnych wartości
Biegło się naprawdę przyjemnie, nogi w sumie same niosły. Oczywiście na koniec kupione bułki i O
obwarzanki, żeby tradycji stało się zadość
Miłego dnia!
#sztafeta

Zaloguj się aby komentować
9422,70 + 11,30 = 9452,70
Dziś na spokojnie. Pobudka niby wczesna, ale kot domagał się czochrania i nie miałem serca odmówić. Jakoś się z wolna pozbierałem i wygrzebałem ciuchy, co też chwilę zajęło bo bajzel straszny zrobiłem i ciężko było po ciemku wszystko znaleźć xD Wybiegłem w końcu dopiero o 5:21 - ni to wcześnie, ni to późno. Ale już wiedziałem, że raczej będzie leniwy poranek.
Poleciałem do biedry z misją zakupową, która chwilę mi zajęła - a potem dalej śmignąłem w głąb sąsiedniego osiedla, gdzie można zarówno pokluczyć po uliczkach celem zrobienia niemal dowolnego dystansu, jak i wybrać się na otwartą przestrzeń by podziwiać wschód Słońca. Szykował się ładny widok, więc oczywiście wybrałem to drugie. Było warto
Potem już spokojnie doleciałem z powrotem do Krakowa i na osiedle, szybki skok do piekarni, a potem już tylko truchcik do domu. Tempo relaksacyjne, pańszczyzna odrobiona, takie w sam raz na czwartkowy poranek.
Miłego dnia! (ʘ‿ʘ)
#sztafeta

Zaloguj się aby komentować
9320,59 + 15,02 = 9335,61
No, nareszcie udało się wybiec przed 5 rano
Warunki przyjemne, 5°C przy umiarkowanym wietrze, ulice mokre ale deszczu już ani śladu. Trochę chciałem się rozpędzić, ale z drugiej strony wybiegłszy wcześniej odruchowo zwalniałem "bo przecież mnóstwo czasu"... Wyszedł z tego taki relaksacyjny truchcik, co w połączeniu z ciut dłuższym (jak na dzień roboczy) dystansem dało bardzo przyjemną przebieżkę.
Oczywiście bułeczki kupione
Miłego dnia!
#sztafeta

Na zdjęciu Krzysztof Ibisz po miesiącu na Podlasiu
No masz, Ibiszem jeszcze nie byłem xD
@enron Nic osobistego. Na pierwszy rzut oka (na telefonie) wydawało mi się że to Ibisz
Zaloguj się aby komentować
9 196,52 + 12,42 = 9 208,94
Dzisiaj dzień lenia. Bez większych nadziei wyruszyłem w poszukiwaniu czynnej piekarni - i skończyło się na bułkach w żabce xD Pogoda fajna, 4 stopnie powyżej zera i gęsta mgła. Fajnie się człapało w tempie spacerowym, tak akurat żeby się jakoś rozruszać po aktywnych świętach
Miłego dnia!
#sztafeta

Zaloguj się aby komentować
9060,92 + 30,02 = 9090,94
Trzeba było coś pospalać te pyszności świąteczne. Idealnie pasowało zrobić wyskok o 5:30 na jakieś dwie dyszki z hakiem, żeby zaliczyć już dwie setki w kwietniu.
Warunki do biegania idealne – cieplutko (6°C), lekki wiatr, delikatna mżawka. Ruszyłem bez jakichś konkretnych planów, choć w głowie miałem ok. 28km trasę która mnie kusiła.
Dzięki trasie poprowadzonej przez odludzia tylko w dwóch miejscach miałem światła, a dzięki praktycznie zerowemu ruchowi mogłem je zlać i przelecieć na czerwonym ( ͡º ͜ʖ͡º) Tak koło 15. kilometra już mi się skrystalizował plan zachowania biegu ciągłego i utrzymania tempa w okolicach 5:00/km. Pierwsze się udało, drugie PRAWIE - pokonały mnie podbiegi tuż przed metą, na których straciłem 45 sekund i zamiast skończyć ze średnią 4:59 mam 5:01/km. Dobre i to (ʘ‿ʘ)
Udanego Lanego!
#enronczlapie #biegajzwykopem #bieganie #ruszkrakow #sztafeta

@enron wyglądasz jak trzydziestolatek z nocnej zmiany. Jeszcze się nie zestarzal a już zmarszczki
@Tofik123 to sukces, biorąc pod uwagę że na karku mam prawie o dwie dychy więcej
Gratulacje byku.
Tak się zastanawiałem kogo mi przypominasz, bo twarz jakby znajoma i mam! Robert Patrick, tzn T-1000 z terminatora 2! xD no i kilometraż zacny, gratki!
@duk od lat tak co jakiś czas poznaję nową osobę do której jestem ponoć podobny
Zaloguj się aby komentować
8920,51 + 23,03 = 8943,54
No to dzisiaj już poszło zgodnie z planem. Kot mnie obudził o 4 rano, ale odpuściłem - i wstałem dopiero o 5, żeby wystartować równo o 5:30. Fajne warunki, 4°C na plusie więc ubrany na letniaka, bez czapki i rękawiczek. Zachmurzenie pełne, ale i tak już było dość jasno.
Ruszyłem bez ociągania się - i z początku trochę ociężale, ok 5:30/km, ale potem powoli zacząłem przyspieszać do jakichś rozsądniejszych wartości. I tak w końcu dobiłem do 23 km tuż przed domem.
Żeby spalić to, co wrzucę w siebie przez święta to pewnie potrzebowałbym jakiegoś ultra górskiego biegu na 100 km, ale dobre i to xD
Wesołych! (ʘ‿ʘ)
#sztafeta

Też Ci bot nie zadziałał?
@Kredafreda jestem staroświecki, ręcznie dodaję wpisy
Zaloguj się aby komentować
8855,99 + 20,01 + 5,00 + 2,02 = 8882,02
Miałem sobie na początek świąt zrobić połówkę... ale nie wyszło. Równo o piątej wstał młody, przez godzinę była zabawa, potem jak żona wstała to niespiesznie sobie wypiliśmy kawkę póki w domu był spokój, a ja się powoli pozbierałem i wybiegłem o 7:10. To było ciutkę za późno, bo doleciałem w okolice osiedlowego parkruna na kilka minut przed 9i zdążyłem tylko dociągnąć do równych 20 km. Nie wyszło za szybko, tempo 5:01/km. Ale w plecaczku były 2 kilo arbuza xD
No a jak już tam byłem, to przecież głupio nie startować. Szybko się przywitałem i w sumie po 2 minutach był start parkruna - ledwo zdążyłem zapisać aktywność i uruchomić nową ( ͡º ͜ʖ͡º) Poleciałem, od razu mnie powyprzedzali ludzie - ale też nie chciałem szaleć tylko dobiec do mety xD Trochę błota, zakręty, górki, nawrotki - nie ma jak na Błoniach gdzie tylko alleluja i do przodu, dużo się dzieje i nie ma nudy (⌐ ͡■͜ʖ ͡■)
Doleciałem do mety, czas bez rewelacji (22:52) ale narzekać nie zamierzam. Biegło się nawet nieźle, myślałem że będę ledwo żyw a w sumie na mecie samopoczucie było spoko.
Potem już tylko 2 km spokojnego spaceru (5:40)do domu. Gotów na święta ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wesołych, spokojnych, zdrowych i beztroskich Świąt Wielkanocnych! (
#sztafeta

@enron Niezła impreza od rana. Zdrówka życzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
8726,97 + 11,01 = 8737,98
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to Ty xD
Dziś spokojnie, na luźno, obwarzanki i bułki nabyte. Koniec tygodnia roboczego, święta idą, nareszcie będzie można pobiegać (ʘ‿ʘ)
Miłych przedświąt!
#sztafeta

@enron ale tam u Was narabalo znowu xD na szczescie masz uniwersalny stroj do biegania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mkbiega Zdecydowanie kocham uniwersalność mojego stroju do biegania
I są białe święta
Szkoda że nie te
@enron nie mogę się doczekać aż zobaczę Twój strój na lato 😅
@enron nie mogę się doczekać aż zobaczę Twój strój na lato
@Mjelon xD

Zaloguj się aby komentować
8644,67 + 11,07 = 8655,74
Ciutkę sobie pospałem dłużej i wybiegłem dopiero o 5:40. Warunki miłe - już jasno, na termometrze -2, smogu nadal mało. Idealnie na luźną przebieżkę w spokojnym tempie.
Plan wykonany, obowiązkowa dyszka zaliczona, bułki kupione. Czegóż chcieć więcej?
Miłego dnia
#sztafeta

@enron ja bym powiedział, że temperatur koło 20 stopni, ale wiem, że to Ci się nie spodoba xD
@Zielczan weź człowiek przestań, jak sobie przypomnę niektóre zawody gdzie mocniej przygrzało to na metę docierałem lżejszy przez to że wypociłem więcej niż wypiłem
Latem moje bieganie o 5 rano ma jeszcze więcej zalet niż zimą
Zaloguj się aby komentować
8620,26 + 10,07 = 8630,33
Jeszcze taki wieczorny aneksik, podbiegi ze znajomymi z osiedla
Nie ma to jak pobiegać wspólnie!
Trochę luzackiego biegania, potem 3x300m + 4x200m + ostrzejsze 5x100m - wszystko ok. 10% nachylenia. A potem jeszcze takie pierdu pierdu tuptu tuptu. Było fajno
No i setka w kwietniu zaliczona
Miłej nocy!
#sztafeta

No i super.... Jak ty czas na to wszystko znajdziesz (pyta gościu co ledwie 40 uciułał ;)?
@Sorokawojcie.ch no rano to żaden problem, a wieczorne wypady to bardzo rzadko
Zaloguj się aby komentować
8586,6 + 13,15 = 8599,75
Spokojny bieg, tym razem dałem radę ciut wcześniej wystartować (5:13) - niestety żona też musiała wcześniej wyjść, więc nie mogłem za bardzo zaszaleć. Ale biegło się spoko, 3 stopnie poniżej zera więc miły suchy chłodek. Dzień rozpoczęty i jest dobrze
Miłego dnia!
#sztafeta

@enron przekozak; może uda mi się kiedyś wejść na ten lvl by obudzić się przed pracą i zacząć wiosłować
Zaloguj się aby komentować