Zdjęcie w tle
lubieplackijohn

lubieplackijohn

Gruba ryba
  • 1179wpisy
  • 10167komentarzy
lubieplackijohn userbar

exMaster of Universe / exMOD / exADMIN / zwykły tomek

Cześć, chciałem sobie wygenerować obrazek za pomocą LeonardoAI, a tu taki psikus. Wszędzie ta jebana cenzura. Jak to inaczej zapisać, żeby ominąć te moderskie algorytmy?

#pytanie #leonardoai #pytaniedoexperta
lubieplackijohn userbar
d8e3885c-b13f-46e2-be5e-95ca88a7ff4e

Zaloguj się aby komentować

Btw, macie coś polecić na usprawnienie pamięci? W sensie, tej biologicznej, nie w pececie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Próbuję się #kanji uczyć, ale idzie mi jak kurwa, krew z dupy. Czyli jako tako no i trochę piecze miejscami. Wolałbym przyspieszyć ten proces i nie cierpieć z tego powodu. Polecacie jakieś substancje psychoaktywne albo inne medytacje-kontemplacje czy jeszcze inne stanie na głowie?

#pytaniedoeksperta #pytanie
lubieplackijohn userbar

Zaloguj się aby komentować

Niedziela wieczur i człowiek ma się ochotę zapierdolić. Chociaż w sumie niedziela wieczur nie ma z tym wiele wspólnego.

Anyway. Coś by się przydało odpalić na #egzotycznekawalki . Dzisiaj co prawda mniej egzotycznie, ale klimatycznie. Przeszukując yt w poszukiwaniu czegoś spokojnego i takiego w sam raz do poduszki odkryłem bardzo ciekawy projekt naszej rodzimej produkcji. Jeśli Wam się spodoba, to dajcie kciuka w górę i suba czy tam inny komentarz pod ich kawałkiem. Należy promować i wspierać takie zespoły!

#egzotycznekawalki #folk #paganmusic #niedzielawieczur

https://www.youtube.com/watch?v=ApequAS3G1Y
lubieplackijohn userbar

Zaloguj się aby komentować

Tak tylko przypominam o finałach #popularitycheck . Nie zapomnijcie zagłosować ORAZ zostawić pioruna , żeby post gdzieś nie zaginął w otchłani #hejto.

Kto wygra? Cyckowy dealer czy wilk morski?! Wy decydujecie!

EDIT: Ten piorun to zostawcie w oryginalnym poście Chociaż tutaj też nie zaszkodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tutaj link: https://www.hejto.pl/wpis/hejto-popularity-check-finalowa-potyczka-w-ktorej-zmierza-sie-bartek555-oraz
lubieplackijohn userbar

Zaloguj się aby komentować

Moim zdaniem w finale wyląduje @bartek555 i @Jaszczomp z czego męska część hejto jak i sam kapitan będą głosować za cyckowym dealerem

Obstawiamy czy coś? Może jakiś mały zakład? xD

#popularitycheck #glupiehejtozabawy #przemysleniazdupy
lubieplackijohn userbar

Zaloguj się aby komentować

Tak sobie myślę, że #postanowienia to fajna rzecz. Ale lepsza jest #grupamotywacyjna

Z obserwacji, autopsji, czasopism naukowych, licznych publikacji etc etc, wynika jasno, że wzajemna #motywacja wpływa niezwykle pozytywnie na wykonywane przez nas czynności i przyczynia się do szybszego wypełnienia paska postępu dowolnej dziedziny, w której aktualnie próbujemy osiągnąć jakiś sukces.

Także proponuję grupę wzajemnej motywacji. Nasz cel? Osiągnąć sukces! Jak chcemy to osiągnąć? Wzajemną motywacją! Dlaczego chcemy to robić? Żeby przed naszym nazwiskiem widniał napis #wygrywover9k

Także drodzy moi przyjaciele! Ciśniemy!

Ja teraz aktualnie cisnę #japonski - idzie jak krew z nosa, potrzebuję pilnie doładować baterie motywacyjne, bo jest ciężko. Katakana i hiragana już niemal opanowane, ale coraz gorzej z motywacją. Czuję ewidentnie, że się wypalam.

Grzmotnijcie pioruna, obserwujcie tag, dzielcie się przemyśleniami i generalnie - pomagajmy sobie nawzajem!

Argggh! I arigato gozaimasu każdemu!
lubieplackijohn userbar

Zaloguj się aby komentować

Niedziela wieczur...

...więc trzeba sobie czymś humor poprawić! Witam w kolejnym odcinku z cyklu #egzotycznekawalki !

Tym razem polecimy klasykiem. Zespół, który chyba każdy z Was zna, a jeśli nie, to SHAME ON YOU i czas się doedukować! Także, bez zbędnego pierdolenia, lecimy do Indii, żeby trochę ponapierdalać w te dziwne bębenki i podrzeć ryja! Przed Wami HollyWood! Znaczy, BollyWood! Nie, kurwa, chwila.

Dobra, jeszcze raz.

Przed Wami ... BLOOOOODYWOOOOD z tłustym kawałkiem AAJ! \m/

***

Zapraszam do obserwowania tagu #egzotycznekawalki w oczekiwaniu na kolejne #egzotycznekawalki!

A jeśli jakimś cudem podoba Ci się moja robota, sypnij parę groszy na browara! I tak, nie wstydzę się żebrać. Wstydzę się za to pisać bzdury na trzeźwo.

#egzotycznekawalki #metal #indie

https://www.youtube.com/watch?v=kgvH6tX4Ej0
lubieplackijohn userbar

Zaloguj się aby komentować

Takie jeszcze krótkie uzupełnienie poprzednich wpisów z serii #opowiescizserwerowni

Głównie dla osób nie zaznajomionych z tematem oraz nowych użytkowników #hejto

Z góry przepraszam kolegę Bradleya ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Dramatis personae*

Somasz Takiewicz - właściciel i pomysłodawca KaJaNiNaŻySla
Leszek - główny programista i prywatnie szwagier Somasza
Kazik - stażysta, gość od wszystkiego
Karosław Jaczyński - Prezes natenczas rządzącej partii politycznej

mirek2137 - twórca zepo ( w rzeczywistości podpisywał się nickiem Drago na wykopie, a projekt nosił nazwę xepo)

Erik - szef wszystkich szefów, backend developer, fan tagu rannecycki
Christ - frontend developer, sportowiec, fan tagu rannecycki
Bradley - główny grafik, kulturysta, fan Rafała Zaorskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

*imiona zostały zmienione ze względu na rodo i politykę prywatności

#heheszki

Obrazek niepowiązany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
lubieplackijohn userbar
f3b7a518-5a39-44a5-85b0-27766179b13c

Zaloguj się aby komentować

Dobry wieczór

Dzisiaj będzie krótko. Dlaczego? Po pierwsze, skończył mi się alkohol, po drugie nastąpiła drobna zmiana koncepcyjna. Z #politicalfiction na #kryminalnezagadkihejto

Dlaczego tak? Sam chciałbym wiedzieć. Ale głównie dlatego, że motyw związany z #albicla był tylko prologiem, tłem historii. Miejscami będzie się pewnie jeszcze przewijać. Ale póki co skupimy się na tym, co jest najważniejsze. Czyli...

***

Rozdział trzeci “Ich troje”

Był wczesny, styczniowy poranek. Odczuwalna temperatura nijak miała się do tego, co pokazywał termometr, przytwierdzony do zewnętrznej ramy okna, osadzonego na trzecim piętrze osiedlowego bloku. Idąc ulicą Telesfora, Bradley przeklinał pod nosem, ilekroć rozkapryszony wiatr uderzał go mroźnym podmuchem w nieosłonięte części twarzy. Gdyby nie to, że Erik zadzwonił z samego rana, ba, można by rzec, że w środku nocy, to Bradley najprawdopodobniej ciągle siedziałby w swojej kolorowej piżamce w misie i alpaki i przeglądał poranne newsy na Przekopie. “Cholera, ale zimno w ręce” zaklął w duchu. O tej porze zwykł także pić gorące mleko z odrobiną brazylijskiego chilli. “Mam nadzieję, że to będzie coś ważnego…”. Przez telefon Erik nie zdradził prawie nic, no może poza tym, że ma sensacyjną wiadomość i Bradley ma zabierać dupę w troki i przyjść najszybciej jak to możliwe. “Jeśli chodzi o jakiś cholerny MLM, to przysięgam, że mu nogi z dupy powyrywam.”. Ponure myśli i przenikliwy wiatr towarzyszyły mu aż do domu Erika, który mieścił się w bogatszej części miasta. Na miejscu okazało się, że poza Bradleyem Erik zaprosił również Christa, ich wspólnego znajomego.
- No elo mordo! Co tak długo! - powitał go od progu Erik.
- No siema, siema. Piździ jak sam skurwesyn, no i zdechł mi akumulator w merolu, więc z buta szedłem - odparł zły i zmarznięty Bradley. - Co to znowu za nowiny, że nie chciałeś przez telefon nic powiedzieć?
- Spokojnie, bez nerwów - Erik poklepał kolegę po plecach. - Masz, walnij sobie coś na rozgrzewkę!
Bradley z wdzięcznością przyjął podaną flachę wódki “Republika”. Wychylił na raz solidnego łyka czując przyjemne ciepło rozlewające się po całym ciele. “Dobra” - pomyślał. “Tania i do tego sponiewiera jak droga łycha. He, same plusy”. Załyczył raz jeszcze i nie zdejmując butów ruszył za kolegami prosto do piwnicy Erika…

***

Tak, w tym miejscu skończyła mi się wódka i muszę iść do sklepu po nową butelkę. Powiedzcie mi, czy taka konwencja do Was przemawia? Oczywiście wszystkie imiona i postacie są wymyślone na potrzeby opowieści i wszelkie podobieństwa do realnych osób są co najwyżej dziełem przypadku.

Zapraszam do obserwowania tagu #opowiescizserwerowni w oczekiwaniu na kolejne #opowiescizserwerowni

#opowiescizserwerowni #heheszki #tworczoscwlasna

Jeśli nie wiesz o co chodzi, zobacz koniecznie poprzednie części:
https://www.hejto.pl/wpis/czesc-czekaliscie-ja-tez-nie-zwlaszcza-ze-przed-nami-kolejny-rozdzial-historii-o

***
 A jeśli jakimś niepojętym zbiegiem okoliczności podoba się Wam ta seria, rzućcie piątaka na browara, bo na trzeźwo takich głupot się pisać nie da. Tak, nie wstydzę się żebrać, nie po tym, co przeszedłem będąc jednym z adminów #hejto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
lubieplackijohn userbar

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem, czy już było, ale i tak warto obejrzeć raz jeszcze xD

Dlatego postępowość w kontekście "zróbmy sobie skład SWAT złożony z samych kobiet" nie jest najlepszym pomysłem.

#heheszki #swat

https://youtu.be/PY-YAjNts88?si=YNE8WAELOkt19hMV
lubieplackijohn userbar
sawa12721

@lubieplackijohn a to nie są jakieś zawody kobiet? Jak wypadły inne drużyny?

emdet

@lubieplackijohn w dupie czy to laski czy chłopy, swat czy straż miejska - niewyobrażalnie mnie to bawi xDDD

VonTrupka

W 3:01 dostaje j____y awas (☞ ゚ ∀ ゚)☞


Panny bardziej profilem z formozy niż swatu

Zaloguj się aby komentować

Dobra kurwa, bo już idzie się rzygać tą polityką. Witam w kolejnym odcinku z cyklu #egzotycznekawalki!

Dzisiaj środa dzień hehe mlask mlask ( ͡~ ͜ʖ ͡°) I z tej okazji mam dla Was prawdziwą perełkę! Prosto z mroźnej Grenlandii, zespół, o którym chyba nikt nigdy nie słyszał, a którego nazwy żadne z Was nigdy nie będziecie w stanie poprawnie wymówić - Torluut! z goooorącym kawałkiem Sorsuut!

Zapraszam na muzyczną ekscytację!

***

Zapraszam do obserwowania tagu #egzotycznekawalki w oczekiwaniu na kolejne #egzotycznekawalki!

A jeśli jakimś cudem podoba Ci się moja robota, sypnij parę groszy na browara! I tak, nie wstydzę się żebrać. Wstydzę się za to pisać bzdury na trzeźwo.

https://www.youtube.com/watch?v=gbKFO6SDYvA

#folk #rock #greenland #eskimosi #inuici #muzyka #wspolczesnezebractwo
lubieplackijohn userbar
rakokuc

@lubieplackijohn z polityką jak z alkoholem. Co jakiś czas się trzeba zrzygać, ale zaraz potem wraca się do łojenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

sawa12721

@lubieplackijohn Ty tu sobie jakieś satanistyczne muzyki puszczasz, a tam posłowie Wąsik i Kamiński nie som wpuszczani do parlamentu. Dodaję tag # polityka, bo w internetach nie ma miejsca na brak polityki.

nyszom

@lubieplackijohn w jakim to jest języku?

Zaloguj się aby komentować

Dobry wieczór towarzysze i towarzyszki niedoli

Kogo jeszcze nie przeorał ten tydzień, niech pierwszy ciśnie gromem. A to dopiero #poniedziałek.

Zastanawiam się nad nagraniem #opowiescizserwerowni w formie audioniewizualnej. Sprzęt jakiś tam mam, zdolności wokalne też na jakimś tam przyzwoitym poziomie. Oczywiście, nie jestem jakimś tam Tomkiem Knapikiem, ale się staram. Pytanie tylko, czy w ogóle jest takie zapotrzebowanie? Czy jest z nami ktoś, kto nie potrafi czytać? Niech podniesie rękę! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co myślicie? Jest sens się za to zabierać?

Podrzucam próbki głosowe, którymi już zresztą spamowałem setki razy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

fraszka: https://www.youtube.com/shorts/wYpFH5EuBTY
wierszyk: https://www.youtube.com/watch?v=uhnkUdddYoY

Dajcie znać w komentarzach, co o tym sądzicie.

#pytanie #podcast
lubieplackijohn userbar
Okrupnik

@lubieplackijohn jeszcze jak!

Felonious_Gru

@lubieplackijohn nie nadążam piorunić, a co dopiero czytać

redve123

Fajnie byłoby posłuchac idąc przez miasto

Zaloguj się aby komentować

Cześć

Czekaliście? Ja też nie. Zwłaszcza, że przed nami kolejny rozdział historii o początkach #hejto. Wszystko fajnie, tylko szkoda, że OP opowiada to w taki żenująco irytujący sposób, że aż szkoda strzępić ryja. Tak. Dlatego postaram się nieco mniej pierdolić głupoty i farmazony jakieś, a raczej skupić się na konkretach.

Dobra, skończyliśmy na powstaniu POTĘŻNEJ #albicla. Co było potem?

***

Rozdział drugi “My name is ZEPO”

Niewiele czasu trzeba było, żeby portal Somasza zaludnił się wszelkiej maści papieżami, Karosławami czy innymi celebrytami. Przeważnie od dawna martwymi. Co prawda większość stanowili nieżywi papieże, ale konkurencja była naprawdę mocna. W zasadzie można powiedzieć, że dokonał czegoś niemożliwego - wskrzesił zmarłych na masową skalę i uniknął apokalipsy zombie. A to już nie lada wyczyn. Cud ów można było liczyć w dziesiątkach tysięcy, czym Somasz nie omieszkał się pochwalić przed całym światem. Co prawda, Niezależny Portal Prawdziwych Patryjotów miał “kilka” technicznych usterek, ale to się zateguje, jak zwykł mawiać Leszek, główny programista i prywatnie szwagier Somasza.

Zostawmy jednak na tą chwilę naszych bohaterów i przenieśmy się do mrocznego i nieprzyjemnego miejsca, miejsca z pogranicza baśni braci Brimm i horroru rodem z powieści Pedgara Lalana Oe. Zejdźmy do czeluści Internetu. Do samego serca zepsucia. Do strefy mroku. Zejdźmy do … Przekopu.

Jak wiadomo nie od dziś, przekop rządzi się swoimi prawami. Nad całym portalem czuwa zawsze czujna Pederacja, nie stroniąca od wódy i wyszukanego pteroporno. Poniżej, ale tylko odrobinę, pieczę nad treściami sprawuje rada tysiąca, bordowy legion. Nazwa nie jest przypadkowa, albowiem pochodzi od koloru koszul, które zwykli nosić wyżsi rangą oficerowie przekopu. Poniżej, ale tylko nieznacznie, znajduje się cała rzesza pomarańczowych demonów, zwanych potocznie pomarańczami. Nikt do końca nie wie, dlaczego, ale legendy i chłopskie podania głoszą, że ów trend zapoczątkował nikt inny jak okryty złą sławą miłośnik drogich zegarków i właśnie pomarańczy - Pestoviron. Poniżej, i mam na myśli naprawdę, naprawdę nisko, tak nisko, że niżej już się nie da, znajdują się nieprzebrane masy zielonek, najniżsi rangą użytkownicy przekopu. Z ich zdaniem nikt się nie liczy. Jedyne prawo, jakie posiadają, to prawo do sklejenia pizdy i usunięcia konta. I właśnie tutaj narodził się pewien użytkownik, o którym już praktycznie nikt nie pamięta, ponieważ poddał się procesowi anihilacji, ale właśnie ten młody zielonek podjął się jako pierwszy stworzenia portalu na wzór potężnej albicli. Ów czyn w przyszłości będzie nazywany #albiclachallenge. W telegraficznym skrócie. Użytkownik, którego na potrzeby materiału nazwiemy @mirek2137 postanowił w ciągu 48h stworzyć portal, a swoje poczynania streamować na żywo na TyTubie. Czy mu się to udało? Trochę tak i trochę nie. Owszem, portal powstał i nawet spełniał założenia projektu. Przez chwilę nawet cieszył się pewną popularnością wśród jakiejś tam części pomarańczek i zielonek. Jednak nie przetrwał próby czasu i umarł tak samo szybko i gwałtownie, jak powstał. Ostatecznie nikt już o nim nie pamięta. Ani o portalu, ani o jego twórcy. Dlatego uczcijmy minutą ciszy pamięć @mirek2137 oraz ZEPO, bo tak właśnie nazywał się ów projekt.

I właśnie wtedy trzech najlepszych przyjaciół postanowiło zmienić oblicze ziemi, tej ziemi. Ale o tym opowiemy następnym razem.

***

Jeśli macie jakieś przemyślenia co do formy, dajcie znać w komentarzach. A jeśli jakimś niepojętym zbiegiem okoliczności podoba się Wam ta seria, rzućcie piątaka na browara, bo na trzeźwo takich głupot się pisać nie da. Tak, nie wstydzę się żebrać, nie po tym, co przeszedłem będąc jednym z adminów #hejto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Do zobaczenia w kolejnym odcinku!

Zapraszam do obserwowania tagu #opowiescizserwerowni w oczekiwaniu na kolejne #opowiescizserwerowni. A jeśli jakimś cudem przeoczyliście poprzednią część, tutaj macie link: https://www.hejto.pl/wpis/czesc-na-wstepie-uprzedzam-ze-bedzie-troche-dlugo-oraz-miejscami-politycznie-cho

#heheszki #ciekawostki #obozecozazenada #albicla #xepo
lubieplackijohn userbar
Klamra

@lubieplackijohn ten odc. ma zdecydowanie lepszą formę od poprzedniego (° ͜ʖ °)

bizonsky

Dopracuj jeszcze trochę styl to sam zacznę to czytać :D


Sam nie komentowałem wcześniejszych wpisów, ale teraz ci napisze: mniej głupkowatego słowotwórstwa i nazrwnictwa. Jak chcesz być zabawy to na ludzi dużo lepiej działaja dobre metafory. Szczególnie przy w miarę dojrzałym gronie odbiorców, a u nas jest mało gimbazy. Tak to brzmi trochę sztucznie i na siłe.

entropy_

@lubieplackijohn średnie

Dawaj więcej

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry Hejto!

Wjedźmy w poniedziałek z porządnym pierdolnięciem! Podkręćcie basy i zaczynamy nowe #egzotycznekawalki!

Prezentowany kawałek jest dziełem współpracy pochodzącego z Venezueli klawiszowca występującego pod pseudoniemem Zardonic oraz brytyjskiej grupy The Qemists. Razem stworzyli naprawdę soczysty kawałek! Jeśli lubicie takie klimaty i akurat siedzicie w #pracbaza - to dopierdolcie do pieca ile wlezie!

Klasycznie zapraszam do obserwowania tagu #egzotycznekawalki w oczekiwaniu na kolejne #egzotycznekawalki!

No i udanego poniedziałku, gdziekolwiek jesteście!

#electro #muzykaelektroniczna #bassmetal #zardonic #theqemists

https://www.youtube.com/watch?v=4D4K_S-bChA
lubieplackijohn userbar
conradowl

Moje gusta.

Ja słucham trance, hardstyle, ambient, trap, d&b, metal z rapem np Falling in Reverse... No pojebany jestem.

Trafia to do mnie. Masz obserwatora.

boogie

@lubieplackijohn nie miałem czasu przesłuchać tego wcześniej, ale to jest nadspodziewanie bardzo dobre Nadspodziewanie bo elektro-hałas zazwyczaj nie jest w moim guście

Pouek

@lubieplackijohn Za Zardonica zawsze piorun

Zaloguj się aby komentować

Cześć. Na wstępie uprzedzam, że będzie trochę długo, oraz miejscami politycznie, chociaż w nieco prześmiewczy sposób. Nie udało mi się dorwać do oryginalnych nagrań, dlatego musiałem posłużyć się wyobraźnią. Dialogi może i wyglądają na prawdziwe, ale w rzeczywistości powstały w głowie autora. Oczywiście, wszystkie dane zostały przekształcone w taki sposób, żeby nie można było się domyślić, o kogo chodzi. Także, zapraszam na kolejną porcję żenady i absurdu. Ale obiecuję, że to już będzie ostatni raz! Po prostu musimy przejść przez ten etap historii/

I jeśli nie chce Ci się czytać, do czego zachęcam, zostaw piorun i obserwuj tag #opowiescizserwerowni albo autora @lubieplackijohn , albo oba!

***

Rozdział pierwszy “Wszyscy jesteśmy papieżami”

Nie minęło nawet pół roku od pamiętnego spotkania profesora Takiewicza z Prezesem, a prototyp portalu już był na wykończeniu.
- Szefie - powiedział Leszek, główny programista oraz prywatnie, szwagier profesora. - Mam dobrą i jeszcze lepszą wiadomość!
- Skończyliście i wszystko sprawnie działa? - ucieszył się Takiewicz.
- Tak i nie. Znaczy, skończyliśmy, ale nie działa.
- No to co to za dobra wiadomość? - zniecierpliwił się Somasz.
- No dobra jest taka, że skończyliśmy robotę na dzisiaj, a ta lepsza jest taka, że jest środa, a środa to dzień, hehe, loda i wódy czas! - ucieszył się Leszek.
- Eh, szwagier szwagier. My tutaj próbujemy stworzyć portal niezależny na miarę trzeciego tysiąclecia, a Ty nic, tylko byś walił wódę zamiast się do pracy przyłożyć. I co ja powiem Prezesowi, że jego ciężko zarobione rękami podatników pieniądze przeznaczam na alkohol i lody?! Weź się szwagier lepiej do…
Jego wypowiedź przerwał dźwięk bogurodzicy, dochodzący z kieszeni marynarki. “Psiakość” zaklął w duchu. “To jego eminencja Prezes Karosław!”. Drżącymi ze zdenerwowania palcami odblokował telefon i łamiącym się głosem powiedział:
- U..uszanowanie, Panie Prezesie. Czym mogę, hm, w czym mogę pomóc?
Z głośnika dobiegło szuranie i jakby… miałkanie?
- Andrzejku, ciamk ciamk, zostaw proszę telefon tatusia. Tatuś musi ciamk ciamk porozmawiać w interesach - zabrzmiał w słuchawce głos Prezesa.
- Miaaaauuuu - dał się usłyszeć pełen pretensji głos prezesowego kota. 
Takiewicz wiedział kiedy trzeba mówić, wiedział też, kiedy należy milczeć. Dlatego taktownie odczekał, aż miałkanie oddali się, po czym chrząknął i pozwolił, by Prezes wreszcie przeszedł do meritum. Albo chociaż rozpoczął rozmowę.
- Halo, Sumasz? Jesteś mlask mlask tam?
- O…oczywiście Panie Prezesie! Jakże by inaczej! - odparł poddenerwowany Takiewicz. - W czym mogę dzisiaj Panu służyć?
- Ciamk ciamk słuchaj. Ja chcę wiedzieć, co z tym Twoim, mlask ciamk, portalem. Miał być gotowy, z tego co pamiętam, ciamk ciamk, tydzień temu. I co? - pomimo chłodnego tonu, czuć było, że Prezes nie jest w najlepszym humorze.
- Ależ oczywiście! Pierwsze testy już za nami! Teraz tylko czekamy na odpowiedni moment i możemy zaczynać!
- To ciamk mlask kiedy będzie ten mlask mlask odpowiedni proszę ja ciebie moment? - dopytywał się Prezes.
- Kiedy tylko Pan Prezes rozkaże! - niemal krzyknął Takiewicz.
- Dobrze, ciamk ciamk. Dzisiaj jest środa, dzień mlask mlask, hehe, i przychodzi do mnie Szoskar i będziemy ciamk ciamk mlask mlask. Także możesz zaczynać. - głos w słuchawce zastąpiła głucha cisza. Prezes rozłączył się.
- Leeeeszeeeeek!
Chwilę później cały zespół siedział przy stole i wszyscy trzej patrzyli się na ekran przenośnego komputera, na którym widać było tylko trzy cyfry i jakieś napisy po angielsku.
- Error pięćset. Cholera, Kazik, ty umiesz po angielsku - zwrócił się Leszek do trzeciego członka zespołu, stażysty Kazika, prywatnie studenta i syna siostry ciotecznego brata wujka Pawła, który był drugim mężem kuzynki szwagra profesora Takiewicza.
- Kurde, trzeba wyguglować. Może na przekopie coś będą wiedzieć. Siedzą tam naprawdę kumaci kolesie - odpowiedział niepewnie Kazik.
- Co to wszystko ma znaczyć?! - zdenerwował się Somasz. - Prezes żąda, żebyśmy odpalili portal JUŻ!
- Spokojnie, szefie, bez nerwów. Szef sobie walnie jednego na uspokojenie - powiedział Leszek podając flaszkę Somaszowi. - Kazik zaraz to ogarnie. To łebski gość, chociaż młody. Prawda Kazik?
- Ta, chyba znalazłem rozwiązanie. Użytkownik “mirek2137” napisał, że to może być problem z linuksem.
- Co? Mów po ludzku, Kazik, bo nie zdzierżę! - krzyknął nie na żarty już zdenerwowany Takiewicz. - Mamy coraz mniej czasu, a Ty zamiast włączać portal to jakieś durnoty na internecie przeglądasz! Dawaj mi tą wódkę, bo nie zdzierżę!
To mówiąc pociągnął solidny haust z butelki, niemal natychmiast ją opróżniając. “Dobra bo polska” pomyślał, patrząc na etykietę. “Ciekawe tylko, dlaczego ten orzełek ma dwie głowy. No, ale jak to mówią, co dwie głowy to nie jedna!”. I pociągnął raz jeszcze. Pusta butelka wódki “Republika Rad” potoczyła się po stole, po czym spadł i zrobiła dziurę w podłodze. 
- No dobra, hik, odpalajcie już ten portal!
- Okej, szefie, skoro mamy zielone światło, to rozpoczynam procedurę…
- Ah, zamknij się już i włączaj! 
Przez chwilę nic się nie działo. Jednak po chwili ekran zaczął mienić się wszystkimi kolorami tęczy.
- Mój boże, jakie to piękne! - wzruszył się Somasz.
- Cholera, karta graficzna mi zdechła - zaklął Kazik. - Leszek, weź zapodaj swojego laptopa.
Chwilę trwało, ale udało się zorganizować zastępczy komputer. Po odpaleniu strony oczom wszystkich ukazał się niesamowity widok. Pierwszy niezależny portal polskich patryjotów właśnie zyskał pierwszego użytkownika.
- Ha! Mamy pierwszego użytkownika! - ucieszył się Leszek. - Kazik, weź zobacz kto to.
- Hm, coś się chyba zepsuło - zmartwił się Kazik. - Tutaj jest napisane, że to Jan Paweł II. Ale on przecież nie żyje!
- Matkobosko! Cud! Cud! - wykrzyknął uradowany Somasz! - Dzwonię do Prezesa!
- Poczekaj - gestem ręki powstrzymał go Leszek. - Zobacz.
Somasz popatrzył. I aż jęknął z zachwytu. Karosław Jaczyński właśnie założył konto! I to nie jedno! Od razu trzy! Cztery! Pięć!
- Panowie, wzruszenie odbiera mi głos - wzruszył się Takiewicz. - Razem dokonaliśmy niemożliwego!
- Racja, i to wszystko w niecałe pół roku i przy niewielkim nakładzie finansowym!
- Masz rację, masz rację Leszek! Ale nie ma co zasypywać gruszek w popiele. Młody, leć po flaszkę!
Kwadrans później.
- Młody, ty to jesteś, hik, wporządku chłopak wiesz? - rzucił niemrawo Somasz. - Ten, no, jakbyś potrzebował czegoś, to hik, mów, a ja ci załatwię.
- Dzię… dziękuję - odparł Kazik. Widać już było po nim, że wypity alkohol powoli, acz nieubłaganie pragnie opuścić trzewia stażysty. - Prze…przepraszam na chwilę.
To mówiąc puścił się biegiem do łazienki.
- No, odwaliliśmy kawał dobrej roboty - powiedział Leszek. Z nich wszystkich to właśnie on miał najmocniejszą głowę. Lata programowania wyrobiły w nim naturalną odporność na alkohol. - Jednego nie rozumiem. Skąd ci przyszedł pomysł na taką pokurwioną nazwę? Przecież tego się nie da wymówić, a co dopiero zapamiętać!
- Ee…eeeej, hik - obruszył się Somasz. - To jes, to jes dobra nazwa. Jak każda hik inna.
- No dobra, ale to powiedz mi, co do cholery znaczy: KarJaNiNaŻySla?
- Eh, Leszek Leszek, hik. Niby taki mondry jesteś, a skrótu nie potrafisz rozwinąć. No przecież, hik, to widać od razu. KarosławJaczyńskiNiechNamŻyjeStoLat.
- A, no teraz jak to powiedziałeś, to faktycznie - Leszek zamyślił się. - To w sumie co teraz?
- Teraz, mój drogi, hik, Leszku, teraz to … skoczymy po jeszcze jedną flaszkę!
To mówiąc, chwiejnym krokiem poczłapał do barku. A Leszek ruszył za nim. Nikt nie zauważył, że na portalu w tym czasie zalogował się kolejny papież. A po nim następny. I następny. I następny…

***

I tym sposobem dochodzimy do końca początku naszej opowieści. Jak wszyscy dobrze wiemy, największym sukcesem #albicla było powstanie #hejto. Ale jak to się dokładnie wydarzyło, dowiemy się w następnym odcinku!

#politicalfiction #heheszki #ciekawostki

PS Jeśli jakimś cudem przeoczyliście część zero, to tutaj macie początek historii:

https://www.hejto.pl/wpis/no-dobra-troche-zainteresowanych-tematem-sie-zebralo-dlatego-chyba-nie-mam-wyjsc
lubieplackijohn userbar
SuperSzturmowiec

"będzie trochę długo, oraz miejscami politycznie" no i cyk tag polityka xd

dziedzicpruski

Jak wszyscy dobrze wiemy, największym sukcesem #albicla było powstanie #hejto

@lubieplackijohn Cześć i chwała pionierom, którzy przetarli szlaki dla następnych.

Wzięli na siebie ciężar złamania monopolu rogalowego. Chociaż w planach mieli złamać inny minopol.

VonTrupka

>Także, zapraszam na kolejną porcję żenady i absurdu. Ale obiecuję, że to już będzie ostatni raz! Po prostu musimy przejść przez ten etap historii/


za samokrytykę należy się potrójne piorunowanie ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

Zaloguj się aby komentować

Ja pierdolę. Pojebało mnie. Sobota wieczór, a ja zamiast pić z ziomeczkami, albo napierdalać w CS'a to piszę wypracowanie z polskiego xD No, konkretnie rzecz ujmując, to dalszy ciąg historii #opowiescizserwerowni. No pojebało chłopa do reszty.

Ale dobra, raz się żyje. Przynajmniej udało mi się dzisiaj zdobyć więcej piorunów niż @bartek555 i @moll xD

#heheszki #zalesie #wygryw
lubieplackijohn userbar
bojowonastawionaowca

@lubieplackijohn po prostu nie chcesz już być razem z nami grubą rybą

AdelbertVonBimberstein

@lubieplackijohn Jeden z rozdziałów zacznie się słowami:

"Nadszedł dzień, gdy nad hejto pochylił się sam stwórca i rzekł: potrzeba ci zbawcy. I nadeszła nowa era, a wraz z nią #nowywlascicielhejto @AdelbertVonBimberstein . I trud wszystkich został skończon, a aplikacja usunięta ze sklepu google."

UmytaPacha

@lubieplackijohn nie zadzierałabym z @moll w walce na pioruny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

No dobra. Trochę zainteresowanych tematem się zebrało, dlatego chyba nie mam wyjścia jak tylko zacząć sypać #pdk

Z uwagi na RODO oraz politykę prywatności, imiona i nazwiska osób, które przewiną się przez nasze opowieści, zostaną zmienione. Tak samo nazwy firm, produktów, logo, etc.

Tylko od czego by tu zacząć? Jaką formę pisania powinienem przyjąć? Jak żyć, panie premierze?

Dobra, będę improwizować. 

Żeby mieć pełny obraz i móc w ogóle rozmawiać o #hejto, musimy cofnąć się o 3 lata, a nawet trochę więcej….

***

Rozdział zero “Myślę więc jestem”

Był chłodny, jesienny poranek. Deszcz stukał o świeżo pomalowany parapet przy ulicy Telesfora 21, a słońce niespiesznie i powoli rozpoczynało codzienną wędrówkę po nieboskłonie. Profesor Sumasz Takiewicz ziewnął i otworzył jedno oko. Zamrugał. Otworzył drugie oko. Zamrugał. I nagle, na wpół śpiąc, na wpół drzemiąc, doznał olśnienia. W jego światłym umyśle pojawiła się genialna myśl: “O cholera, Kwikker to banda lewackich lewarów i banują nawet prezydenta USA Tronalda Dampa! Muszę coś z tym zrobić!”. Po czym nie tracąc czasu na pierdoły związane ze zmianą ubrania czy spożyciem alkoholu, udał się na prywatne spotkanie z ówczesnym prezesem rządzącej partii, Karosławem Jaczyńskim. “Kurde, trochę suszy, ale Prezes pewnie coś poleje” - pocieszał się pedałując dziarsko na swoim elektrycznym trójkołowcu. Rezydencja prezesa jak zwykle prezentowała się wspaniale. Szwadron wyszkolonych i uzbrojonych po zęby policjantów od samego rana przechadzał się przed budynkiem w celu zapewnienia maksymalnego poziomu bezpieczeństwa pierwszemu człowiekowi RP. “Ah, jak to musi być wspaniale być Prezesem!” pomyślał, zsiadając z roweru i przypinając go do płota. Pokłonił się nisko, ale nie za nisko oficerowi dyżurującemu i pędem pospieszył do drzwi.
- Panie Prezesie, proszę mnie uważnie posłuchać! - powiedział na wstępie Sumasz. - Albowiem mam plan, kurde, sprytny!
- Jakież to, ciamk, ciamk, sprawy Pana do mnie dzisiaj, ciamk, ciamk, sprowadzają, panie Tokiewicz? - ciamknął Prezes, przeżuwając śniadanie.
- Ano, portal społecznościowy zrobimy! - wykrzyknął podekscytowany Tokiewicz. - Taki na miarę naszych możliwości! Taki portal, który będzie poważnie traktował wolność słowa i nie będzie na nim takiej chorej cenzury, co to jest na Kwikkerze czy na tym drugim portalu, tym żytoskim, jak on tam, eee…
- Waisbrugu, ciamk ciamk? - podpowiedział Prezes.
- Tak! Właśnie tak! Waisbrug, psia mać, żytoskie nasienie, ha tfu i żeby ich! - splunął przez lewe ramię Sumasz. - Ale tak, pomysł jest taki, żebyśmy zrobili swój własny portal, dla Prawdziwych Polaków, wolny od cenzury i…
- Spokojnie, Sumaszu, uspokój ciamk ciamk, proszę ja ciebie, emocje - ostudził emocje Sumasza jak zawsze chłodny i wyrachowany Prezes. - Przecież już mamy taki, proszę ja ciebie, ciamk ciamk, portal. Po co nam kolejny?
- Ma prezes na myśli, eee, ten z rogalami poznańskimi zarządzany przez Bichała Miałka? Co to przyjął od Omajtka srogą łap…
- Sumasz, bacz na, ciamk ciamk, słowa.
- E, tak, znaczy, miałem na myśli… - zająknął się Tokiewicz. - Chodzi mi o to, że są tam “ludzie”, użytkownicy znaczy, którzy lżą uporczywie na Partię i nawet na Pana, Panie Prezesie. A ja mówię o portalu dla PRAWDZIWYCH POLSKICH PATRYJOTÓW!
- Konty ciamk ciamk nuuj, Tokiewicz.
- Plan jest prosty…
Sumasz zaczął opowiadać Prezesowi o pomyśle na niezależny portal. Po kilku godzinach i wielu opróżnionych butelkach wódki, zarumieniony i wesoły Sumasz chwiejnym krokiem opuścił dom Prezesa.
“Mamy to!” cieszył się w duchu. Po czym głośno dodał:
- No, Cuckerberg, twoje dni są, hik, policzone!
To powiedziawszy wsiadł na rower i pomknął w dal, pełen wigoru i motywacji do działa.

***

I teraz pewnie zastanawiacie się, po chuj ja to napisałem. Otóż, po tym dość istotnym zdarzeniu Tokiewicz rozpoczął proces budowania niezależnego (sic) portalu społecznościowego. Wkrótce internauci mieli poznać, czym jest prawdziwa wolność słowa. Ale o tym opowiemy następnym razem.

Zapraszam do obserwowania tagu #opowiescizserwerowni w oczekiwaniu na kolejne #opowiescizserwerowni

#opowiescizserwerowni #heheszki #ciekawostki #albicla #hejto
lubieplackijohn userbar
Okrupnik

Komentarz usunięty przez Partię

VonTrupka

Panie Placku John, odbieram tylko 5 piorunów, choć ręka świerzbi żeby zabrać od razu 12 ( ˘︹˘ )

Zaloguj się aby komentować

Co myślicie o nowej serii postów #opowiescizserwerowni, w której opiszę kilka co ciekawszych historii z życia #hejto i prac nad naszym wspaniałym portalem?

Jeśli wpis osiągnie jakieś tam zainteresowanie, to możemy coś pokombinować.

#pytanie #moderacjacontent
#opowiescizserwerowni
lubieplackijohn userbar
VonTrupka

Powiedz mi co ciekawego napiszesz o serwerowni ... amazonu lub usługach aws?

bo przecież hejto nie migrowało do kolokowania własnego sprzętu czy chociaż wynajmu serwerów(?)

Enzo

@lubieplackijohn W jakim mieście jest zlokalizowana serwerownia hejto?

yourgrandma

@lubieplackijohn tylko taguj #nsfw ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Kurwa, dlaczego niektórzy "ludzie" nie korzystają z kierunkowskazów zjeżdżając z ronda? No ja pierdolę. Przecież to nie boli. A naprawdę upłynniłoby ruch, zwłaszcza w godzinach szczytu. Ale nie, po chuj włączać kierunkowskaz. Kurwa ja pierdole, ale mnie takie bezmózgi wkurwiają. (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

Obrazek dla uwagi.

Pozdrawiam wszystkich kierowców, którzy potrafią korzystać z kierunkowskazów!

#comniewkurwia #polskiedrogi #niedzielnikierowcy #zalesie
lubieplackijohn userbar
09893583-1289-4fa4-9b04-db4bd93e93dc
pluszowy_zergling

Noo, kocham się domyślać przed wjazdem na rondo, czy to auto zaraz we mnie jebnie, czy jednak skręci patrząc na tor jazdy D

Fox

Bo wielu czeka i tak aż skręcisz bo a nuż sie trafi tuman albo szantażysta. Jakby wskazanie było obowiązkowe i wykorzystanie okienka to tak, to by było doskonałe.

Fox

Wgl raz widziałem jak BMW miał lewy kierunek i wtedy nagle zjechał z ronda. Taki mózg. Weź mu zajedź i masz wyrok spłacania na lata.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry Hejto! Jak mnie słychać?!

Mamy #piatek #piateczek #piatunio! W takim razie co powiecie na odrobinę oldskulowego rocka?! Fuck yeah! \m/

Przed Wami zespół prosto z Indii - GIRISH AND THE CHRONICLES z gorącym kawałkiem LOVERS' TRAIN.

Co prawda, brzmią bardziej hamerykańsko niż indyjsko, ale nie oceniajmy ich językowymi kryteriami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chłopacy gdzieś pogubili swój boski akcent, ale dają radę. Wokal moim zdaniem jest na naprawdę wysokim poziomie. Reszta zresztą też niezgorsza. Także, smacznego!

I do zobaczenia w poniedziałek! Chyba, że przypadkiem znajdę coś ciekawego i będę miał czas, żeby się podzielić wcześniej.

Zapraszam do obserwowania tagu #egzotycznekawalki w oczekiwaniu na kolejne #egzotycznekawalki!

#muzyka #rock #egzotycznekawalki #indie

https://www.youtube.com/watch?v=BV3FfD0Y4Ss
lubieplackijohn userbar
Yes_Man

@lubieplackijohn To jest naprawdę świetne! Want more

Zaloguj się aby komentować