Zdjęcie w tle
AndzelaBomba

AndzelaBomba

Fanatyk
  • 930wpisy
  • 3994komentarzy

Drogie Tomki i Kasie, życzę Wam świetnej sylwestrowej zabawy i Szczęśliwego Nowego Roku 😃🥳


Oby 2k25 był lepszy od 2k24!


#sylwester #sylwesterzhejto #zyczenianoworoczne #nowyrok

45fe10b1-bd5b-4c83-aa1e-752fe64a19e2

Zaloguj się aby komentować

Jako, że mój pierwszy wpis na Hejto był na #bookmeter , pora na czytelnicze podsumowanie roku.


W tym roku wleciały 64 książki. Oceny przedstawiały się następująco:


3/10

Bora Chung Sny umarłych

Stendhal Czerwone i czarne

Stephen Graham Jones Jedyni dobrzy Indianie

David Mitchell Utopia Avenue

Andrzej Pilipiuk Droga do Nidaros


4/10

Fiodor Dostojewski Idiota

Izabela Szolc Jehannette

Taylor Jenkins Reid Siedmiu mężów Evelyn Hugo

Meg Mason Smutek i rozkosz

John M. Ford Czekanie na smoka

Robert Louis Stevenson Doktor Jekyll i pan Hyde

Timothy Egan Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych

Alfred Bester Człowiek do przeróbki

Neil Gaiman Gwiezdny pył

Alexandra Bracken Mroczne umysły

Delia Owens Gdzie śpiewają raki


5/10

Didier Eribon Powrót do Reims

Edgar Hilsenrath Fuck America

Nathan Ballingrud Potwory północnoamerykańskich jezior

Andrzej Pilipiuk Trucizna

Andrzej Pilipiuk Konan Destylator

J. D. Salinger Buszujący w zbożu

Joanna Chmielewska Autobiografia. Wieczna młodość. Aneks do wszystkich pozostałych

Andrzej Pilipiuk Faceci w gumofilcach

Joe Abercrombie Szczypta nienawiści


5,5/10 (w mojej prywatnej skali ocena „niezła”)

Stieg Larsson Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet

Karo M. Nowak Na wieki wieków korpo

Brian McClellan Obietnica krwi

Marie Brennan Historia naturalna smoków


6/10

Ken Follett Igła

Andrea Pitzer W okowach lodu. Willem Barents na krańcu świata

Janusz A. Zajdel Limes inferior

Ian R. MacLeod Obudź się i śnij

Dan Simmons Hyperion

Catriona Silvey Do zobaczenia w innym życiu

George Orwell Brak tchu

Francis Scott Fitzgerald Wielki Gatsby

Andrzej Pilipiuk Karpie bijem

Naomi Novik Moc srebra

Joe Abercrombie Ostrze

H. P. Lovecraft W górach szaleństwa

Horace McCoy Czyż nie dobija się koni?

Jeffrey Ford Portret pani Charbuque. Asystentka pisarza fantasy

Alejo Carpentier Królestwo z tego świata

Wojciech Cejrowski Gringo wśród dzikich plemion

Joanna Chmielewska Autobiografia. Druga młodość

Joanna Chmielewska Autobiografia. Trzecia młodość


7/10

Greg Sestero, Tom Bissell The Disaster Artist. Moje życie na planie „The Room”, najlepszego złego filmu na świecie

Ayn Rand Atlas zbuntowany

Catherynne M. Valente Nieśmiertelny

Kamil Janicki Pańszczyzna. Prawdziwa historia chłopskiego niewolnictwa

Andrus Kivirähk Listopadowe porzeczki

Elżbieta Cherezińska Sydonia. Słowo się rzekło

Roman Cílek Ja, Olga Hepnarová

David Grann Czas krwawego księżyca. Zabójstwa Osagów i narodziny FBI

Joanna Chmielewska Autobiografia. Dzieciństwo

Joanna Chmielewska Autobiografia. Pierwsza młodość

Joe Abercrombie Nim zawisną

Joe Abercrombie Ostateczny argument

Robert M. Wegner Północ-Południe

Robert M. Wegner Wschód-Zachód


8/10

Joanna Gierak-Onoszko 27 śmierci Toby’ego Obeda

Stefan Zweig Dziewczyna z poczty

Sergiusz Piasecki Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy


Jest parę książek, którym z upływem czasu zrewidowałabym ocenę:

- Joanna Gierak-Onoszko 27 śmierci Toby’ego Obeda – jak teraz myślę o tym reportażu mam wrażenie, że sporo tam było grania na emocjach, któremu, przyznaję bez bicia, dałam się zwieść. Rozumiem, że autorce, która w czasie przeprowadzania wywiadów miała dzieci w podobnym wieku, trudno było spokojnie słuchać o krzywdzie byłych uczniów szkół dla rdzennych, jednak dobry reportaż powinien imho być napisany w sposób maksymalnie bezstronny. Ocena, jaką dałabym teraz: 7/10.

- Edgar Hilsenrath Fuck America – podczas lektury miałam wrażenie, jakbym czytała popłuczyny po Bukowskim. Teraz przyznaję, że było to krzywdzące przeświadczenie. Hilsenrath miał w Fuck America dość celne refleksje na temat traktowania biednych Żydów z Europy przed wojną i po wojnie, a opisy jego walki o przetrwanie były przedstawione z dużą dozą humoru. Ocena, jaką dałabym teraz: 6/10.

- Karo M. Nowak Na wieki wieków korpo – musiałam chyba dostać zaćmienia umysłu, żeby tej książce dać 5,5/10. Na więcej, niż 4/10 ta pozycja nie zasługuje – generyczne polskie fantasy, z motywami wyeksploatowanymi już (i to w lepszy sposób) przez innych polskich autorów tego gatunku, okraszone garścią banałów o korpożyciu z fanpeja Pokolenie Ikea.

- Joanna Chmielewska Autobiografia. Dzieciństwo – teraz dałabym tej części ocenę 6/10, jednak drugi tom Autobiografii był najlepszy ze wszystkich, opisu wałów przy odbudowie Warszawy nie przebije żadna inna anegdota.

- Joe Abercrombie Szczypta nienawiści – nie no, za duży zjazd nastąpił w porównaniu z pierwszą trylogią, żeby Szczypta zasługiwała na ocenę wyższą, niż 4/10. To kiepskie romantasy, a nie mroczne i brutalne fantasy jak w pierwszych trzech tomach z uniwersum Pierwszego Prawa i do dziś ciężko mi uwierzyć, że wyszło spod ręki Abercrombiego.


Do mojej biblioteczki trafiły następujące pozycje:


Ayn Rand Atlas zbuntowany

Catherynne M. Valente Nieśmiertelny

Ian R. MacLeod Obudź się i śnij

Elżbieta Cherezińska Sydonia. Słowo się rzekło

Roman Cílek Ja, Olga Hepnarová

Stefan Zweig Dziewczyna z poczty

Naomi Novik Moc srebra

Sergiusz Piasecki Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy

Jeffrey Ford Portret pani Charbuque

Joe Abercrombie Ostrze, Nim zawisną i Ostateczny argument

Robert M. Wegner Północ-Południe i Wschód-Zachód

Andrzej Pilipiuk Karpie bijem i następujące opowiadania z cyklu o Wędrowyczu:

- z tomu Trucizna: Psikus, Smok, Posterunek i Dieta wieczorna

- z tomu Konan Destylator: Niebieskooki ninja, Konan Destylator, Klątwa, Stalkerzy i Źródło

- z tomu Faceci w gumofilcach: Globalne ocieplenie, Eliksir, Wajcha i Dentystyczny Batalion Karny


Chociaż nie jestem w ścisłej topce użytkowników tagu pod względem przeczytanych książek, to tegoroczny wynik jest dla mnie powodem do pewnej dumy. Odkąd poszłam na studia, nie zdarzało mi się czytać więcej, niż 15-30 książek rocznie, a tu w 2k24 proszę, ponad 60 książek na liczniku. W nadchodzącym roku nie planuję zwalniać. Obecnie mam na swojej liście do przeczytania ok. 240 tytułów i chciałabym zapoznać się z nimi w ciągu najbliższych dwóch lat. Jestem ciekawa, czy uda mi się osiągnąć rekord z czasów gimbazy, gdzie spokojnie czytałam po 100-120 książek rocznie.


#ksiazki #podsumowanieroku

bojowonastawionaowca

@AndzelaBomba halo, jesteś na 6 miejscu w rankingu #bookmeter , to jest zdecydowanie czołówka! Gratulacje i oby utrzymania tempa w przyszłym roku!

Vargtimmen

@AndzelaBomba Szacun. Piasecki chodzi za mną od lat.

Vakarian

@AndzelaBomba kurde, a ja przeczytałem 18 i jestem zadowolony xD Kiedyś też dużo więcej było, ale do 100 to w życiu nie dobiłem

Zaloguj się aby komentować

1287 + 1 = 1288


Tytuł: Gdzie śpiewają raki

Autor: Delia Owens

Kategoria: literatura obyczajowa, romans

Wydawnictwo: Świat Książki

ISBN: 9788382896541

Liczba stron: 416

Ocena: 4/10


Karolina Północna, lata 50. Od Jake’a Clarka, przemocowca i alkoholika, odchodzi żona. Wkrótce położony na bagnach dom Clarków opuszcza także czwórka nastoletnich dzieci i z ojcem pozostaje jedynie 6-letnia Kya. Pozbawiona prawidłowej opieki i wyszydzana przez miejscowych z powodu nędzy dziewczynka musi nauczyć się, jak samej przetrwać w nieprzyjaznym świecie.

Ponad dekadę później, kiedy okazuje się, że Kya wyrosła na całkiem atrakcyjną bagienną myszkę dla anonka, dziewczyna przyciąga uwagę dwóch adoratorów: Tate’a i Chase’a. Chociaż Tate porzuca Kyę po wyjeździe na studia, Chase nie zamierza odpuszczać sobie znajomości z dziewczyną nawet po ożenku z inną. A kiedy chłopak ginie w tajemniczych okolicznościach, lokalsi nie mają wątpliwości, że za jego śmiercią stoi Kya.


Jakiś czas temu obejrzałam film i nawet mi się spodobał ze względu na widoczki, jednak ciężko mi było przełknąć absurdy fabularne i w końcu sięgnęłam po książkę z nadzieją, że może autorka lepiej wyjaśniła dziury w fabule, które zwróciły moją uwagę podczas seansu.

No i nie wyjaśniła.

No bo sorry, nie kupuję wyjaśnienia, że Kya latami mieszkała sama na bagnach i opieka społeczna się nią nigdy nie zainteresowała, bo „miejscowi nie wtrącali się życie białej hołoty z bagien” i „dziewczynka zręcznie kryła się przed paniami ze szkoły”. Ameryka lat 50., nawet na Głębokim Południu, to nie kacapstan lat 20., że widok żyjącej dziko sieroty nikogo nie dziwił.

Ciężko mi też kupić historię, że bogata rodzina matki Kyi, u której pani Clark zamieszkała po ucieczce od męża, nie próbowała walczyć o pozostawioną na mokradłach dziatwę. Jakkolwiek ówczesne prawo Karoliny Północnej nie faworyzowałoby ojców w sprawach o ustalenie opieki nad dzieckiem, to przepijający wszystko gołodupiec nie miałby szans w sądowym starciu z nowoorleańskimi burżujami.

Nad tym, że półdzikie dziecko wyrasta na zdolną malarkę, autorkę bestsellerów i badaczkę po samej tylko nauce czytania i pisania z kolegą i przeczytaniu paru podręczników szkolnych, nie będę się specjalnie pastwić, bo to marysuizm czystej wody. Wgl mam wrażenie, że ten wątek był trochę za mocno inspirowany Błękitnym zamkiem i postacią Johna Fostera (jako ciekawostkę dodam, że wydawca książek Kyi nazywa się Robert Foster). No bo czy w realu książki o naturze stają się bestsellerami? Chyba tylko, jeśli mają nazwisko znanego podróżnika na okładce.


Poza wymienionymi wyżej największymi absurdami fabuły, książka to przeciętne romansidełko ze schematycznymi i dość płaskimi postaciami i wątkiem kryminalnym poprowadzonym po łebkach.


Daję 4, bo muszę jednak przyznać, że sam pomysł wyjściowy „dziewczynka z patologicznej rodziny mieszkającej na Głębokim Południu musi walczyć o przetrwanie i znikąd nie ma pomocy” według mnie miał w sobie mnóstwo potencjału i przez to część dotyczącą dzieciństwa Kyi wyszła najlepiej. Gdyby za książkę wziął się bardziej utalentowany pisarz, który skręciłby w stronę większego realizmu, lub przeciwnie, w stronę realizmu magicznego, to mogłaby wyjść z tego naprawdę dobra powieść. A tak wyszło nie wiadomo co.


Jeśli po przeczytaniu tego wpisu ktoś nadal będzie chciał się zapoznać z tą powieścią, to nie polecam audiobooka. Pani Boczarska to niezła aktorka, ale niestety, lektorka z niej słaba.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter

112f6e0c-a7cf-443b-8ef9-bcb437c7a3dd
WujekAlien

@AndzelaBomba

No bo sorry, nie kupuję wyjaśnienia, że Kya latami mieszkała sama na bagnach i opieka społeczna się nią nigdy nie zainteresowała, bo „miejscowi nie wtrącali się życie białej hołoty z bagien” i „dziewczynka zręcznie kryła się przed paniami ze szkoły”. Ameryka lat 50., nawet na Głębokim Południu, to nie kacapstan lat 20., że widok żyjącej dziko sieroty nikogo nie dziwił.


Gdzieś czytałem artykuł o tym, że niektóre ze stanów w USA, miały dość luźne podejście do edukacji w czasach powojennych i nikogo nie dziwiły dzieci analfabeci, bez żadnego śladu po edukacji w papierach. Jak mi się uda znaleźć to podrzucę


Co do reszty zarzutów, to pełna zgoda, sam dałem jej 7/10 na gorąco po przeczytaniu, a teraz kilka lat po, ledwo tą książkę pamiętam i na pewno bym jej nikomu nie polecił, bo jest masa lepszej literatury.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

BapitanKomba

@AndzelaBomba Kurczę, to ja z moim ojcem zamieniliśmy się rozumem. Jak podaje dojazd to z głowy potrafię podać całą trasę jak w memów, to mój tata tylko skwituje, że nie będzie tego zapamiętywał i włącza sobie nawigację.

Cinkciarz

Nie śmieszne. Pod mój adres Google Maps źle prowadzi i musze każdego jednego wyprowadzać z pola i tłumaczyć jak dojechać. Wysyłałem debilom aktualizacje już trzy razy, ale albo odrzucają, albo od września oczekuje na akceptacje. Za to jak dodałem numer telefonu do zakładu, to zaakceptowali na drugi dzień.

Wisienka na torcie - mapy.cz, yanosik i inni prowadzą pod moją chatę idealnie, a monopolista wyjebane jajca.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@AndzelaBomba

Tato, a kiedy mam urodziny?

Patrz na drogę gówniarzu.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

1229 + 1 = 1230


Tytuł: Wschód - Zachód

Autor: Robert M. Wegner

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Powergraph

ISBN: 9788361187455

Liczba stron: 688

Ocena: 7/10


Drugi tom opowiadań osadzonych w świecie Meekhanu. Tym razem akcja przenosi się na wschodnie rubieże Imperium, gdzie śledzimy losy wolnego czaardanu (małego oddziału wojskowego będącego jednocześnie częścią armii i mieczami do wynajęcia) dowodzonego przez słynnego bohatera wojennego Genno Laskolnyka, oraz do leżącego na zachodzie i należącego niegdyś do Meekhańczyków miasta Ponkee-Laa, gdzie z kolei śledzimy losy złodzieja Altsina, uwikłanego w toczącą się lokalnie grę o władzę.


Drugi tom ciut lepszy od pierwszego - poziom opowiadań jest wyrównany (chociaż w części wschodniej było parę dłużyzn), postaci przedstawione w obu częściach dobrze wykreowane i wzbudzające sympatię. Fabuła wciąga, zwłaszcza w części zachodniej.


Czy sięgnę po następne części? Jak najbardziej, jednak zważywszy na fakt, że następne części to już typowa saga, a nie miejscami dość luźno powiązane w czasie opowiadania, wstrzymam się z lekturą do czasu publikacji szóstego tomu. Z dostępnych w necie informacji wynika, że już dawno został napisany i obecnie przechodzi korektę, więc może w przyszłym roku albo na początku 2k26 pojawi się wreszcie w księgarniach.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter

48fbc0a4-4fc6-4794-93c9-f661092bd1d9
growl

Świetnie się czyta całość! Polecam

Zaloguj się aby komentować

conradowl

Jakby było okradzione, to by nie miał kasy na baner

Zaloguj się aby komentować

sireplama

Wyjątkowo wkr***jace podejście. Zwłaszcza w żabkach. Wchodzę 10 minut przed 22:00 a tam ceny "jutrzejsze", kasa zamknięta. No do cholery. Napiszcie, że pracujecie do 21:45 i wszystko będzie jasne, a jak macie otwarte to obslugujcie!

ZohanTSW

@sireplama praca w handlu to gówno, czas pracy pracowników jest do godziny kiedy sklep jest czynny, a potem magicznie w 0 minut muszą podliczyć kasę i posprzątać. Podliczenie kasy to 5 minut, ale nikt im za te nadgodziny nie odda, 12 dni na drugą zmianę i jesteś godzinę w plecy, w ciągu miesiąca jebią cię na dwie godziny. Gdyby zmienić czas pracy, by druga zmiana miała czas na to wszystko to nikt nie będzie się bawić w 5 minut, czas pracy będzie do 22:15 i nie wolno wyjść o 22:05, trzeba wysiedzieć dupogodziny. Zapomnij, że ktoś skróci godzinę otwarcia sklepu.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@AndzelaBomba za kibel 2 zł, bo tu się zeszczałem

Zaloguj się aby komentować

GrindFaterAnona

@AndzelaBomba nie kuś diable

monke

@AndzelaBomba nie no jeszcze ma łapki wyglądające jak gwiazdki. Proszę nie zapominać o łapkach

Zaloguj się aby komentować

bori

@AndzelaBomba Spokojnie, ja dopiero w zeszłym roku skojarzyłem o co chodzi z nazwą gry "Historyczny Upadek Japonii" 🤣

Pan_Buk

@bori w jakimś filmie była też Chrześcijańska Unia Jedności.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Half_NEET_Half_Amazing

fuj

kijem bym polaka nie ruszył 😉

Stashqo

@AndzelaBomba mocno czuć cebulą, marynowałeś? -nie

rain

@AndzelaBomba ale jednak trochę czuć

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

bejonse

@AndzelaBomba zepsuję zabawę trochę. To była prowo insenizacja. Rozumieja święta san. Pewnie bardziej niż my tradycje buddyjskie

Zaloguj się aby komentować

Opornik

@AndzelaBomba milcz heretyku!

Zaloguj się aby komentować

pol-scot

@AndzelaBomba oderwany od rzeczywistości gość robi sobie jaja z ludzi...

bejonse

@pol-scot opis pasujący do rysia swetru i polscata.

Wesołych świąt wszystkim. Oprócz ciebie

bekazhejto

@bejonse przypadkiem

prawie zaplisowałem polscota

jonas

Heeej, patrz na mnie plebsie na śmieciówkach, jestem takim samym Zwykłym Człowiekiem jak wy. Lubta mnie, patrzcie, robię Rzeczy Zwykłego Człowieka, o widzicie?


Żałosne do imentu, nie wiem kto się na to nabiera.

Wyrocznia

@jonas piszesz tak jakby pracownikom sklepów ktoś ograniczył możliwość edukacji kiedykolwiek. Tymczasem każdy ma możliwości by być klasa średnią.

jonas

@Wyrocznia Tak, na pewno każdy ma.

Kto tam dzisiaj operuje tym kontem, jakiś paróweczkowy kuc?

Chrabonszcz

Ale ludzi boli d⁎⁎a o tego Petru 🤣

Każdy polityk powinien zrobić to co on, bo oni są oderwani od rzeczywistości. Inni udają, że pomagają powodzianom przez chwilę przed kamerami, a wtedy tylu komentarzy negatywnych nie było, mimo że była to większą hipokryzja i fałsz.


Politycy muszą wiedzieć, jak wygląda praca przeciętnego Polaka.

AndzelaBomba

@Chrabonszcz raczej beka z akcji pod publiczkę, a nie ból dupy 😛

jonas

@Chrabonszcz Oni doskonale wiedzą jak wygląda, ale mają to w dupie.

Zaloguj się aby komentować

Wyobrażacie sobie, jakie używanie w dniu przesilenia zimowego musiał mieć Vesemir w Kaer Morhen?

>kurła za dwie godziny pierwsza gwiazdka, trza się pospieszyć

>nikt mi w tej warowni nie pomaga

>a to jest stary przepis na rybkę w owocach, jeszcze przed Foltestem ją robiłem

>przypomnij mi o pustym miejscu przy stole, może wpadnie jakieś dziecko hehe niespodzianka

>dobra, ciemno już jest, Geralt, zapal lampki na choince

>NIE IGNI JEŁOPIE GAŚ TO TERA

>NIE AARDEM GERALT SAM BĘDZIESZ TO ZBIERAŁ

>Lambert, nie żryj rybki, jeszcześ się chlebem nie podzielił!

>Eskel, dzisiaj ty czytasz z księg Lebiody

>zdrowia, zdrowia i jeszcze raz novigradzkich koron

>nawzajem

>kurrrr jaka dobra wiwerna z grzybami

>człowiek cały rok oszczędza, to w Yule sobie przynajmniej podje

>Geralt, zdecydowałeś się w końcu na jakąś gładolicą czarodziejkę, chrum chrum?

>a tu zupka rybna według przepisu Cahira

>no ta, niech mu lekką będzie

>Eskel, polej temerskiej żytniej, utopiec lubi pływać hehehe

>a pamiętacie dowcip o ekimmie Balbince?

>ogień krzepnie, nawet wieczny

>dobra, pora na prezenty

>Ciri, chodź do wujka na kolanko, dostaniesz coś ładnego

>Geralt, masz tu zerrikański rum i skarpetki, coby ci się stopy nie obtarły

>o kurła, Eskel, dziękuję, będę miał co czytać na zimowaniu

>Lambercik, masz tu prezent, ale jak dalej będziesz kantował wieśniaków na zleceniach, to przyjdzie cesarz Emhyr i cię ugryzie w d⁎⁎ę

>słyszeliście, co Jaskier ostatnio nowego na Yule napisał?

>pędzi, pędzi Płotka, niczym Gonu sfory

>HEJ! Porwali te panny wprost spod Passiflory!


#pasta #heheszki #wiedzmin #swieta #wigilia

8d4009a2-ade2-45bb-8968-be72fdf3dac4
Bjordhallen

@AndzelaBomba akurat dziś przygotowuje napitek - rivijski kriek


Mam dobry vibe, więc parsklem srogo do tej pasty

Pan_Buk

@AndzelaBomba E, dobre nawet! Sama pisałaś?

AndzelaBomba

@Pan_Buk nie, fanpej Historyczne Memy 😛

Zaloguj się aby komentować