Z życiowych osiągnięć, to byłem nielegalnie w Czarnobylu, złapała mnie ukrainska policja (sam ją zatrzymałem przez przypadek jak łapałem stopa xD) , miałem rozprawę w sądzie i zakaz wjazdu na Ukrainę. Oprócz tego, to ukraińskie portale pisały o mnie. Jestem stalkerem. Daje link do mojej relacji wideo z tej podróży: https://youtu.be/ns9583BRXXM
#czarnobyl #podroze #podrozujzhejto #stalker #randycontent
e15b3916-6c3e-4d04-aa41-89bb23ede12b
d4497b23-9526-4713-80a7-fc14d08924a0

Zaloguj się aby komentować

Dzięki za miłe przyjęcie poprzedniego wpisu. Zmotywowało mnie to do napisania kolejnej ciekawostki
Czasem gdy tramwaj się rozpędza to motorniczy na moment odpuszcza przyspieszanie i po chwili je ponawia. Dlaczego? Może być wiele powodów, ale głównym są izolatory na sieci trakcyjnej.
Izolatory to miejsca gdzie sieć trakcyjna przez moment się ze sobą nie łączy. Pozwalają one na podzielenie sieci na odcinki, z których można w momencie usterki wyłączyć tylko dany fragment zamiast całości. Pozwalają one też zasilać sieć z różnych podstacji trakcyjnych, co zapewnia lepsze parametry prądu, zmniejsza wahania napięcia w różnych miejscach sieci i daje możliwość konserwacji podstacji bez wyłączania napięcia w całym mieście. Nocą często przeprowadza się prace serwisowe przy sieci odłączając tylko konkretne podstacje. Kiedyś zdarzyło mi się tak nocą utknąć czekając pół godziny aż ekipa od sieci skończy pracę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przejazd po izolatorem powinien odbywać się bez poboru prądu, bo odbierak (pantograf) w tramwaju traci tam styk z przewodem zasilającym. W momencie przejazdu pod izolatorem, pobierając duży prąd, tramwaj traci nagle napięcie. Powoduje gwałtowne szarpnięcie, a odbierak ciągnie łuk elektryczny pomiędzy dwoma odcinkami sieci co może w skrajnych przypadkach doprowadzić do wyszczerbienia nakładki grafitowej która dolega do sieci, lub nawet do zerwania przewodu trakcyjnego i połamania pantografu. Jeśli izolator łączy dwa odcinki zasilane przez różne podstacje to może nawet zadziałać zabezpieczenie podstacji na obu odcinkach, przez co wyłączą się ona na krótką chwilę zanim podejmą próbę automatycznego ponownego uruchomienia. W tym przypadku na obu odcinkach może też być inne napięcie, więc może dojść do sytuacji gdzie tramwaj dostawał 620V, a nagle dostaje 710V - nie jest to dobre dla aparatury i silników. 
Izolatory są bardzo istotne na zajezdniach. Dzięki nim można wyłączyć krótki odcinek sieci na hali i wejść na dach tramwaju w bezpieczny sposób, jednocześnie pozostawiając resztę torów z zasilaniem. 
Czasem zdarza się, że motorniczy przez pomyłkę lub konieczność nagłego hamowania stanie pod izolatorem. W starszych tramwajach, jeśli nie ma pantografu na drugim wagonie, pozostaje przepchnięcie wagonu kawałek do przodu (na prostym odcinku nawet 4 osoby dadzą radę). Nowsze tramwaje mają systemy zjazdu bez zasilania z sieci, czasem mogą przejechać w ten sposób nawet kilkaset metrów. Używa się też tego systemu do zjazdu ze skrzyżowania jeśli napięcie sieci zostanie wyłączone akurat w momencie gdy tramwaj znajduje się w miejscu gdzie blokowałby ruch.
Izolatory na sieci miejskiej są oznaczane znakiem składającym się kolejno od góry z białego, czerwonego i białego paska. Dołączam do wpisu zdjęcie takiego znaku, jak również zdjęcie przykładowego izolatora. Dodatkowo zachęcam do zerknięcia na stronę z której zaczerpnąłem zdjęcia: www.transportszynowy.pl 
W razie jakichkolwiek pytań czy uwag: zapraszam do komentowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#tramwaje #komunikacjamiejska #ciekawostki #komunikacyjneciekawostki
95c1af73-9d86-4bde-94af-ae01c6496c13
0db8ffdf-b695-476a-99ae-51c94e2a78b3
6dc2af99-b24b-47cd-a71c-5977429da769

Zaloguj się aby komentować

Druga część wpisu, bedzie mniej smiesznie, a bardziej technicznie...
https://www.hejto.pl/wpis/slyszalem-ze-lubicie-smiesznehistorie-i-prawdziwehistorie-to-mam-dla-was-cos-co-
#smiesznehistorie #prawdziwehistorie #elektryka #wojsko #usa
Poprzednia część zakończyła się na dojechaniu do bazy lotniczej w Belgii, był piątek wieczór. Chłopaki mówili "wpadniesz zrobisz pomiary i jutro rano jesteś z powrotem w domu. Szybka robota, łatwa kasa"
Podjechaliśmy do bramy, zrobili mi zdjęcie, wydrukowali przepustkę, jedziemy dalej. Pokażcie mi tą waszą pralnię.
Na płycie lotniska stał rozbity namiot. Wielki jak skurczysyn, z 2 wielkie helikoptery by się zmieściły, a w środku 6 pralek i 6 suszarek. Obok agregat. Zapytałem czy większego namiotu nie mieli, oni w śmiech że tylko taki był na szybko do kupienia a armia USA się nie pierdoli w tańcu, ma być szybko i w terminie, a pieniądze nie ważne. Agregat też kupili a nie wynajmowali, jebać biedę.
Ja patrzę, a tam wszystkie urządzenia na przedłużaczach wpiętych jeden w drugi i na jednej esce 16A. "Ej, a to może być tak że jak zaczną prać i suszyć to będą wywalały bezpieczniki?" pytam. Chłopaki pobledli "Karwa nie może tak być, ma wszystko działać albo nas ujebią koncertowo". "No to panowie mam zła wiadomość, wszystko jest zjebane, trzeba robić od nowa. Macie kable 3x2,5, bezpieczniki i gniazda?" "Nic nie mamy, jest piątek 22:00 wszystko zamknięte, jutro hurtownie również pozamykane, a to ma być gotowe maks do 12:00 w sobote... (smutny kot face)". No to mamy problem.
Pojechaliśmy do hotelu, pobudka przed 6 rano. Jedziemy do Francji do marketu, bo tam otwierają godzinę wcześniej market budowlany (we Francji o 7:00, w Belgii o 8). Kabel 3x2,5 i gniazda kupiłem, ale te eski jakieś takie dziwne. Okazało się że w jednym module ale L+N i C16, B16 nie używają. Ale to mi akurat nie przeszkadzało. Później się okazało że oczywiście ledwo da się to wszystko spiąć w małej rozdzielnicy agregatu gdzie zasilanie było 6mm2 a te dziurki w esce jak musieli z każdej strony zmieścić dwie, to ledwo dały radę. Co się nakląłem to moje.
No ale kupiliśmy wracamy, wsadzam eski, dzielę je na fazy, rozkładam kable, gniazda, wszystko idzie zajebiście, pogoda dopisuje. Jak już skończyłem klnąć że te 6mm2 nie chcą mi wejść w otwory w eskach... Odpalam agregat, podnoszę zabezpieczenia, a tu buch! Strzela, zwarcie, eski spadają. Co robi debil? Podnosi je jeszcze raz! Przecież to na pewno przypadek, nie? I znów buch zwarcie. Zrobiłem się bielszy niż ten namiot był.
Co się okazało? W agregacie przewody były następujace: niebieski, czarny normalny, czarny cieńszy, brązowy, żółto zielony. Ostatni wiadomo PE, a który N? N jak Niebieski, wiadomo, podstawowa zasada elektryki. Przez myśl przeszło mi czemu ten jeden czarny jest cieńszy, ale co chwila wpadają żołnierze z brudami, czy już czy już, czemu jeszcze nie, gacie czystych nie mam a pralnia niegotowa. No i podłączyłem ten niebieski jako neutralny.
Poszło międzyfazowe 400V na urządzenia, bo neutralny to był ten cienki czarny. Moje szczęście że chłopaki jak te przedłużacze brali to nie oszczędzali i wzieli takie droższe z warystorami. Przedłużacze wszystkie szlag trafił i niestety jedna pralkę też...
Ale to nie koniec przygody. Jeszcze w samochodzie chłopaki mowia że wymogiem jest uziemienie 20 omów. OK, zrobiliście? No pewnie że tak, co kilkadziesiąt metrów w płycie lotniska jest otwór żeby wbić szpilkę. Wbiliście? No pewnie ze dwa metry weszło! Matko boska energetyczna miej mnie w opiece, 2m to na pewno za mało, ani tego wyjąć ani dobić skąd ja szpilki w piątek w nocy wezmę...
W sobotę dojechał do nas wojskowy elektryk, amerykanin z bazy w Polsce. Bliżej nie mieli? Nie wiem. Ale zorientowali się że mamy przejebane jak w ruskim czołgu i wysłali go na pomoc. On generalnie nie mógł nic robić bo zlecenie było realizowane przez podwykonawcę a nie przez wojsko, ale doradczo i nadzorczo jak najbardziej. Przyjechał z Sonelem, mówi że najlepszy miernik. Ja w tym czasie wstyd Uni-T UT595 bez certyfikatu, bez mierzenia uziomów, całe szczęscie że on przyjechał.
No i co przyjechał, wypłakałem się że spaliłem pralkę, on mówi nie martw się, ja w USA pół domu spaliłem jak puściłem międzyfazowe na urządzenia 110V, ale miałem ubezpieczenie i wszystko pokryło (no świetnie, szkoda że ja nie miałem wtedy ubezpieczenia, ale w sumie jedna pralka to jeszcze nie aż taki koszt). Stwierdził że zacznie mierzyć to uziemienie. Rozłożył sondy na trawniku po drugiej stronie drogi, mierzy. 28. Przesuwa sondy. 30. Przesuwa 27,5. Jesteśmy udupieni, chłopaki już myślą gdzie wysłać CV...
Poleciał po wodę z solą, leje wokól tej szpilki, mierzy, leje, mierzy, leje, aż się zrywa i krzyczy "Wojski Wojski chodz szybko, rób zdjęcie". Patrzę... 19,9 oma. Wyciągnął jakims cudem z tych 2m szpilki
No to ja ide mierzyć impendancje petli zwarcia. Nie wychodzi, nie wychodzi. Co jest, wiem UniT to szajs ale żeby aż tak. A tu zerowe napięcie miedzy L-PE. Agregat w układzie IT... No to nie dziwne że nie wychodzi. I teraz co zrobić? Uziemić punkt centralny agregatu i zrobić TN czy nie uziemiać i nie będą działały te eski na zwarcie doziemne... Dobrze że on był to podjął decyzję, uziemiamy! Zrobiliśmy, zaczęło działać pomiary wyszły.
A tymczasem jak my walczyliśmy z prądem to chłopaki walczyli z wodą. Wiadomo na środku lotniska wody i kanalizacji nie ma. To kupili dwa mausery (takie zbiorniki 1000L na palecie). Jeden na czystą wodę, drugi na ścieki. No i o ile czystą wodę ogarneli, jakaś pompa robiła ciśnienie i do pralek woda leciała, tak z brudna był problem: pralka chce wode grawitacyjnie wylewac, a do mausera trzeba przecież poziom wody podnieść żeby się gorą wlało... W markecie zaczeli szukac pompy do brudnej wody, ale były same zanurzeniowe. Wszystkie sklepy specjalistyczne zamkniete, po angielsku nikt nie chcial gadac, po polsku tylko kurwa rozumieli (albo sie nauczyli wtedy).
Chlopaki byli juz zrezygnowaniu, w koncu jakims cudem udało się cos wlasciwego kupić i około godziny 21:00 w sobote, z tylko 9 godzinowym opoznieniem udalo sie to uruchomic. Ulga że weź! W niedzielę rano byłem z powrotem w domu. Pralkę powiedziałem żeby wzięli w rozliczeniu za dodatkowe prace, a zaplacili tylko za pomiary. Umawiałem się na coś koło 2,5 tys więc nie było źle.
A teraz pytanie którego nikt nie zadał, ale na pewno wątpliwość się pojawiła: czemu wzieli mnie, a nie kogoś lokalnego? Otóż nikt z lokalsów nie chciał albo nie umiał gadać po angielsku, a jak już gadał to mówił że termin za tydzień. W końcu stwierdzili że szybciej będzie ściągnąć kogoś z Polski, a jak mówiłem budżet był ogromny, ale czasu mało...

Zaloguj się aby komentować

Zapraszam na dwudziesty piąty – ostatni w tym sezonie – odcinek serii #dyktatorzy
Dziś ważna rocznica, więc „bohaterem” dzisiejszego odcinka nie może być nikt inny, jak pewien dyktator siedzący w bunkrze za kilometrowym stołem…
KTO: Władimir Władimirowicz Putin
GDZIE: Rosja
KIEDY: 2000-dziś
  1. Ur. 1952 w Leningradzie, niestety jeszcze nie zmarł.
  2. Oficjalnie jest synem Władimira Putina Seniora (i – co ciekawe – wnukiem prywatnego kucharza Lenina i Stalina, Spirydona Putina). Istnieje jednak teoria, jakoby Putin był adoptowany a wczesne dzieciństwo spędził w Metechii, w Gruzji (jako syn Wiery Putiny i Płatona Priwałowa, który nie uznał syna i opuścił rodzinę).
  3. W młodości trenował karate, judo oraz sambo (specyficzny rodzaj sztuki walki używanej m.in. przez rosyjski specnaz). Międzynarodowa organizacja karate Kyokushin przyznała mu nawet ósmy (mistrzowski) stopień dan.
  4. Znany jest z lekceważenia rozmówców poprzez notoryczne spóźnianie się. Papież Franciszek czekał na niego godzinę, królowa Elżbieta II 12 minut. Sekretarz stanu USA John Kerry musiał poczekać na spóźnionego Putina 3 godziny, Angela Merkel aż 4 godziny i 15 minut. Rekord padł podczas wizyty u żołnierzy 31. Brygady Desantowej, którzy pokornie czekali w gotowości na Putina przez …siedem godzin.
  5. Utrzymuje, jakoby w dzieciństwie i młodości był „żulikiem”, czyli takim typowym leningradzkim chuliganem, pijącym, przeklinającym, przebywającym w złym towarzystwie i wdającym się w bójki.
  6. Był pułkownikiem KGB, czyli sowieckiego wywiadu. Przez kilka lat służył w Niemczech Wschodnich, gdzie podobno wdał się w romans z inną agentką i zrobił jej nieślubne dziecko. Niewiele wiadomo o NRD-owskim okresie służby Putina, ale faktem jest, że będąc tam,  świetnie nauczył się mówić po niemiecku.
  7. W roku 1990 próbował napisać doktorat na wydziale stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Leningradzkiego.
  8. Gdy 31 grudnia 1999 Borys Jelcyn powiadomił Rosjan o swoim odejściu z urzędu prezydenta, większość społeczeństwa w ogóle nie słyszała o Putinie. Wydawał się kandydatem „z kapelusza” – nie brylował w mediach, nie pojawił się na ani jednej debacie przedwyborczej. Co prawda od pół roku był premierem Federacji, ale w Rosji do dziś funkcjonuje system prezydencki i premier bynajmniej nie jest nikim wpływowym (dla przykładu: czy ktoś w ogóle wie, że dziś premierem Rosji jest niejaki Miszustin?)
  9. Ma dość dziwny gust, jeśli chodzi o napoje. Lubi pić m.in. surowe jaja przepiórek oraz sok z chrzanu.
  10. Jest prawdopodobnie najbogatszym żyjącym politykiem, niektóre źródła stawiają go wręcz na pierwszym miejscu, jeśli chodzi w ogóle o najbogatszych ludzi na świecie. Piszę „prawdopodobnie”, gdyż oficjalnie majątek Putina jest bardzo skromny i nie sposób ustalić jego rzeczywistej wysokości (może ona sięgać nawet 200 miliardów dolarów). Natomiast według oświadczenia majątkowego z roku 2022, Putin posiada samochód GAZ-21 Wołga, Ładę Niva oraz przyczepkę samochodową.
Wiem, że faktów i ciekawostek o Putinie jest naprawdę sporo - podawajcie więc w komentarzach własne. I tradycyjnie proszę o pioruny, komentarze, obserwowanie tagu #dyktatorzy - z góry dziękuję! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
f2e48c5a-dad8-4c64-a785-267854d69713

Zaloguj się aby komentować

Cześć wszystkim, tu namrab z wykopu. Ostatnio na stronce rogalarza zaszło dużo zmian na gorsze, tak więc za sugestią kilku osób zaczynam postowanie tutaj.
Zblizenie na granulację powierzchni Słońca podczas częściowego zaćmienia w październiku ubiegłego roku. Można również zauważyć, że brzeg tarczy Księżyca nie jest idealnie gładki - nieregularności to kratery i pasma górskie na powierzchni naszego satelity.
#artuniverse / https://instagram.com/artuniverse.eu <- zapraszam do obserwowania
strona www: https://artuniverse.eu
wydruki fotek: https://artunivese.eu/prints
#astronomia #astrofotografia #fotografia #kosmos #zacmienie
b8c656b2-09e2-4c58-bfa0-cbb3cdb89579

Zaloguj się aby komentować

#anonimowehejtowyznania
Mała aktualizacja dla zainteresowanych projektem - Otrzymałem oficjalnie potwierdzenie rejestracji domeny anonimowehejto.pl (domena została kupiona wczoraj ale dopiero niedawno otrzymałem mail z potwierdzeniem rejestracji w registar etc.)
Zacząłem przepisywać "wrapper" do Hejto API ale niestety wygląda na to że coś jest nie tak z logowaniem do portalu dla deweloperów na Hejto a bez tego nie jestem w stanie zarejestrować aplikacji, a co za tym idzie - otrzymać klucz API, więc pierwsze testy biblioteki muszą poczekać. Na Discord ma z tym kilka innych osób więc jeśli ktoś z @hejto mógłby mi z tym pomóc to byłbym wdzięczny.
Dziś postaram się jeszcze trochę skupić się na backendzie żeby wszystko ładnie współgrało z nową biblioteką. Nigdy nie korzystałem z AMW więc jeśli ktoś jest byłym moderatorem - pisz na priv. Mam kilka pytań.
Jest to projekt który mogę realizować w czasie wolnym więc jak narazie wieczorami oraz kilka godzin w weekendy więc proszę wszystkich czekających o cierpliwość
Jeśli macie jakieś pytania to piszcie śmiało a ja postaram się odpowiedzieć na każde.
Pozdro
ParisPlatynov

@HannibalLecter kup sobie domene za grosze też w eu czy coś plki sa drogie. A dla ludzi to będzie bez różnicy czy pl czy eu, chyba że się ch*jowo pozycjonuje

wloczy.kij

@HannibalLecter Mi udało się uzyskać access token z poziomu c#, co pozwala mi na np. automatyczne tworzenie wpisów. Dokumentacja wydaje się trochę wybrakowana, ale komunikaty błędów są dość dokładne i z ich pomocą można dociągać requesty.

samuraj-jack

@HannibalLecter Wieczna chwała Ci za tę robotę!

Zaloguj się aby komentować

Animacja pioruna to czysty diament. Człowiek czuje się jakby pierwszy raz film 3D zobaczył
4efc99f5-7d74-481b-b1a8-eeb7500c6e79
wieczniewolni

Dałem pioruna żeby sprawdzić jak to wygląda

sfermentowany

@JoannaKrupa człowieku, wrzucaj takie rzeczy na dyskusji, a nie na ciekawostkach :ll

JoannaKrupa

@sfermentowany racja! Jesteś pierwsza osoba, ktora zwróciła mi uwagę. Dzięki

Zaloguj się aby komentować

Słowem przywitania, jestem Tomek i przeniosłem się tu ze ścieku zaczynającego się na w i kończącego na p. Z pasji i zawodu jestem piekarzem, ale zajawiłem się też cukiernictwem. Dużo też gotuję (a przynajmniej gotowałem pracując na kuchni, niestety doskwiera mi brak czasu). W pracy piekę tylko i wyłącznie na zakwasie, chociaż w domu zdarza mi się używać drożdży. Swoje wypieki, wskazówki, przepisy itd będę postował pod tagiem #tombakery.
Na pierwszy ogień idzie Pain au Suisse czyli wypiek z ciasta francuskiego który dość niedawno zaczął być trendy. W środku krem patissiere waniliowy i gorzka czekolada.
#pieczenie #gotowanie #jedzenie #tombakery #gotujzhejto
d52974ec-9430-4e51-823b-0eb02527bace

Zaloguj się aby komentować

Dziś, a więc w dziewiętnastym już odcinku serii #dyktatorzy, postać raczej niejednoznaczna. Dla jednych krwawy tyran, dla innych skuteczny autokrata – pułkownik al-Kaddafi.
KTO: Muammar Muhammad Abu Minyaral al-Kaddafi (inne warianty pisowni: al-Gaddafi, al-Quaddafi)
GDZIE: Libia
KIEDY: 1969-2011
  1. Ur. 1942 w Syrcie, zm. 2011 tamże.
  2. W zasadzie to nie wiadomo, kiedy się urodził. Uznawana data czerwiec/wrzesień 1942 jest raczej umowna, podaje się też rok 1943 a nawet 1939. Wszystko dlatego, że rodzice Kaddafiego byli koczowniczymi, niepiśmiennymi Beduinami i nie zachowali żadnego aktu urodzenia przyszłego dyktatora.
  3. Prawdopodobnie cierpiał na kliniczną depresję (tak przynajmniej twierdziła CIA). Miał skłonności do samotności, kontemplacji, był raczej małomówny, często określano go jako dziwacznego i irracjonalnego. W zachodnich mediach pojawiały się natomiast spekulacje, że dyktator cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową a nawet schizofrenię (oczywiście nigdy czegoś takiego oficjalnie u Kaddafiego nie zdiagnozowano).
  4. Miał obsesję na punkcie swojego bezpieczeństwa. Zdarzało się, że gdy udawał się w podróż samolotem, trzeba było uziemić cały ruch lotniczy w kraju. W podróż zabierał ze sobą kuloodporny namiot. Jego biuro nieopodal Trypolisu było natomiast bunkrem zaprojektowanym przez zachodnioniemieckich inżynierów.
  5. Po śmierci Kaddafiego francuska dziennikarka Annick Cojean opublikowała książkę, w której stwierdziła, że Kaddafi miał stosunki seksualne ze specjalnie dla niego wybieranymi kobietami (w tym z nastolatkami). Jedna z osób, z którymi rozmawiała Cojean – kobieta o imieniu Soraya – twierdziła, iż Kaddafi więził ją w piwnicy przez sześć lat, gdzie wielokrotnie ją gwałcił, oddawał na nią mocz i zmuszał do oglądania pornografii, picia alkoholu i wciągania kokainy.
  6. Był przyjacielem rumuńskiego dyktatora Nicolae Ceaușescu, którego nazywał nawet „bratem”. Po ucieczce rumuńskiego generała Iana Pacepy do USA w 1978, Kaddafi zaoferował milion dolarów nagrody za głowę „zdrajcy”.
  7. Choć starał się uchodzić za skromnego, pobożnego muzułmanina, w rzeczywistości był bardzo próżny. Niekiedy zmieniał strój nawet kilka razy dziennie – z reguły był to mundur wojskowy bądź tradycyjne (wręcz ekstrawaganckie) libijskie stroje ludowe (zachodnich garniturów raczej unikał). Uważał się za ikonę mody, mówiąc: „Cokolwiek noszę, staje się modą. Noszę pewną koszulę i nagle wszyscy ją noszą”. Korzystał też z usług chirurgów plastycznych, chcąc wyglądać zawsze młodo i zdrowo.
  8. Prywatnie Kaddafi często narzekał, że nie podoba mu się otaczający go kult jednostki, ale toleruje to, ponieważ ludność Libii go uwielbia.
  9. Otaczał się „Gwardią Amazonek” – elitarną grupą kobiet-ochroniarzy, które były na każde skinienie dyktatora. Chodzą pogłoski, że oddział ów dbał nie tylko o bezpieczeństwo Kaddafiego, ale również o jego, hmm, „dobrostan psychofizyczny”, if you know what I mean ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  10. Podczas jednej z wizyt we Włoszech w 2009 roku zapłacił agencji modelek za znalezienie 200 młodych kobiet na jego wykład, w którym namawiał je do przejścia na islam.
Uwaga! Przypadek podobny, co w poprzednim odcinku o Fidelu Castro – temat Kaddafiego jest na tyle obszerny, że tym razem skupiłem się wyłącznie na postaci dyktatora, z pominięciem kwestii władzy, ideologii, dokonań, obalenia i innych spraw stricte politycznych. Uważam, że zasługują one na oddzielny wpis. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zachęcam do piorunowania, komentowania oraz obserwowania tagu #dyktatorzy !
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki
91aca485-a3d9-45df-8a9d-00196915da80

Zaloguj się aby komentować

I cyk, dyżur zaczynamy od wycieczki na drugi koniec miasta do nagłego zatrzymania krążenia. Czas dojazdu 15 minut. Szczęście w nieszczęściu, że pani babcia lat 90 po prostu odeszła we własnym domu. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Kochani, uczcie się pierwszej pomocy, bo karetek brakuje a nieodwracalne zmiany w mózgu człowieka zachodzą po 5 minutach bez krążenia.
Jeśli człowiek nie oddycha:
30 uciśnięć
2 wdechy
Lub jeśli się brzydzicie albo boicie wykonywać oddechy ratownicze to prowadzimy ciągłe uciśnięcia klatki piersiowej w rytmie 100-120 na minutę. Tylko w ten sposób możecie dać komuś szansę.
Bezpiecznego dnia!
#ratownictwomedyczne #999 #krakow #gruparatowaniapoziomu
58c7b621-9acd-4133-af63-8caa59c5d38a
Agemaker

@pinktonguy oczywiście, wdechy zwiększają ilość tlenu w organizmie i zwiększają jakość resuscytacji. Natomiast można odstąpić od tych wdechów jeśli nie możemy ich zrobić albo się brzydzimy.

WordPressDeveloper

@schrute pewnie, że nie tylko - sam dałem dwa przykłady Natomiast te dwa są wg mnie najśmieszniejsze ze względu na tytuły piosenek

schrute

@WordPressDeveloper no jasne, natrafiłem na Fejsie na ten filmik dziś i mi się przypomniało, to wrzuciłem

Zaloguj się aby komentować

Dziewiąty odcinek serii #dyktatorzy przed nami. Do końca nie wiedziałem, kto będzie bohaterem dzisiejszego odcinka. Wygrał Pol Pot, ale chyba dosłownie jednym czy dwoma głosami. W każdym razie – jutro z pewnością będzie odcinek o Pätsie.
KTO: Pol Pot (wł. Saloth Sar - "Pol Pot" było jego pseudonimem)
GDZIE: Kambodża
KIEDY: 1975-1979
  1. Ur. 1925 w Prek Sbauv, zm. 1998 w Along Veng
  2. Uczęszczał do francuskiej szkoły (podczas II wojny światowej Kambodża była zarządzana przez Państwo Vichy). Później studiował nawet na Sorbonie w Paryżu, ale studiów nie ukończył – jego francuski pozostawiał bowiem wiele do życzenia (bzdurą jest więc informacja podawana w niektórych źródłach, jakoby Pol Pot był doktorem ekonomii – o czymś takim wspominał Korwin-Mikke). Zresztą Pol Pot nie był nigdy dobrym uczniem – kiblował dwa lata w podstawówce.
  3. Potrafił grać na skrzypcach i na kambodżańskim instrumencie ludowym „roneat” (rodzaj ksylofonu), interesował się poezją i teatrem.
  4. Dyktatura Pol Pota była jedną z najkrwawszych w historii. Trwała tylko cztery lata, a mimo to za rządów Pol Pota „udało się” wymordować niemal 25% obywateli Kambodży.
  5. Dyktator miał wiele szalonych pomysłów. Zlikwidowano miasta (!) i pieniądze – obywatele Kambodży (która przyjęła nową nazwę – „Kampucza”) mieli mieszkać wyłącznie na wsiach, w kolektywnym systemie komun. Za pracę nie przysługiwało żadne wynagrodzenie.
  6. Pol Pot uznawał intelektualistów za wrogów ludu. Za posiadanie okularów groziła kara śmierci. Przeprowadzano również „test rąk” – jeśli dłonie ofiary nie były spracowane i pobrużdżone (co sugerowałoby, że dany człowiek nie trudni się pracą fizyczną), także wykonywano wyrok śmierci.
  7. Interesował się filozofią – szczególnie lubił czytać Sartre’a, Kropotkina, Rousseau i (a jakże!) Marksa. Podobno czytywał również Hegla.
  8. W zachowaniu Pol Pot wcale nie przypominał krwawego, okrutnego dyktatora-szaleńca (którym był). Zgodnie z relacjami jego znajomych, Pol Pot był cichym, spokojnym człowiekiem, raczej introwertykiem, wzbudzał sympatię i zaufanie. Przypominał raczej skromnego księgowego, często się uśmiechał, mówił powoli i spokojnie.
  9. Co ciekawe – w Kambodży nigdy nie było pełnoprawnego kultu jednostki Pol Pota. Nie pisano o nim piosenek, nie kolportowano jego portretów – był postacią raczej tajemniczą, nieznaną szerzej mieszkańcom Kambodży.
  10. Od 1979 roku (czyli od momentu pozbawienia go władzy wskutek wybuchu wojny z Wietnamem) Pol Pot ukrywał się. Dorwano go dopiero w 1997 roku – osadzono go w areszcie domowym, następnie skazano na dożywocie. Zmarł niedługo później, w kwietniu 1998 roku – istnieje hipoteza, że popełnił samobójstwo (przedawkował leki), gdyż groziła mu ekstradycja do Stanów Zjednoczonych. Do końca życia uważał, że jego sumienie jest czyste.
Zachęcam do piorunowania, komentowania i obserwowania tagu #dyktatorzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z góry dziękuję za wszelki odzew!
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki
2b84462c-a588-4328-bf94-ef39a03bf756

Zaloguj się aby komentować

Zapraszam do siódmego odcinka serii #dyktatorzy (mój Boże, to już tydzień?). Dziś jeden z najbardziej szalonych i okrutnych autokratów XX wieku: "Rzeźnik z Ugandy".
KTO: Idi Amin (wł. Idi Awo-Ongo Angoo)
GDZIE: Uganda
KIEDY: 1971-1979
  1. Ur. 1925 w Koboko, zm. 2003 w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej
  2. Choć nienawidził Brytyjczyków (którzy byli kolonistami Ugandy), to przejawiał dziwną miłość do Szkocji i Szkotów. Czasami wdziewał kilt, nazywał siebie także „ostatnim królem Szkocji” (notabene: taki tytuł nosi film biograficzny o Aminie, polecam sobie obejrzeć).
  3. Był potężnym fizycznie mężczyzną – 193 cm wzrostu, ponad 100 kilogramów wagi. Trenował boks (był nawet mistrzem Ugandy w wadze półciężkiej). Co ciekawe – wyzwał na pojedynek bokserski drobnego prezydenta Tanzanii Juliusa Nyerere, a królową Elżbietę II wyzwał na pojedynek pływacki w Kanale La Manche.
  4. Jego autorytetem był Hitler – Amin planował nawet wzniesienie pomnika Fuhrerowi, mawiał też, że jedynym błędem Hitlera było to, że przegrał wojnę i zaprzepaścił nadzieje narodów na lepszy świat.
  5. Ponieważ w Ugandzie tradycyjnie uznawano poligamię, Amin miał przynajmniej 6 żon (przynajmniej, gdyż o tych małżeństwach wiedziała opinia publiczna - możliwe, że były jeszcze jakieś inne). Różne źródła podają też różną liczbę dzieci: Amin uznał oficjalnie 41 lub 43 dzieci, natomiast doliczając dzieci nieślubne (owoc licznych romansów - Amin był wielkim kobieciarzem) było to podobno około 60 potomków. Trzeba podchodzić z dystansem do tych informacji, ale prawdą jest, że żon miał kilka a dzieci wiele.
  6. Wielu dyktatorów XX wieku było okrutnymi, bezwzględnymi autokratami. Ale mało który z nich mordował osobiście. Amin był psychopatą: często wykonywał egzekucje własnoręcznie, lubił torturować swoje ofiary. Podobno jedną z ulubionych tortur stosowanych przez Amina było wyrywanie ofierze fragmentów ciała, a następnie zmuszanie jej do ich zjadania. Światowe media podejrzewały, że ugandyjski dyktator jest kanibalem, na co miał odpowiadać z uśmiechem, że ludzkie mięso jest bardzo smaczne i o wiele bardziej słone od mięsa lamparta.
  7. Był analfabetą, nigdy nie ukończył żadnej szkoły (nawet podstawowej). Jako dziecko hodował kozy, jako młodzieniec postanowił wstąpić do armii (wówczas kolonialnej, brytyjskiej), gdzie szybko zwrócono uwagę na jego zdolności militarne. Jak to mówią: nie matura, lecz chęć szczera… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  8. Idi Amin często jest określany w wielu opracowaniach jako „Idi Amin Dada”. Nigdy jednak nie rozstrzygnięto, czy „Dada” było częścią jego nazwiska rodowego czy też pseudonimem.
  9. Został obalony w 1979 w wyniku interwencji wojsk sąsiedniej Tanzanii. Najpierw uciekł do Libii, a następnie do Arabii Saudyjskiej, gdzie zmarł w roku 2003. Co ciekawe – w roku 1989 Amin udał się na krótki czas do Zairu, gdzie chciał zmobilizować swoich dawnych popleczników i zorganizować rebelię w Ugandzie, licząc na powrót do władzy. Na szczęście bezskutecznie.
  10. Pod koniec życia przeszedł na frutarianizm - odżywiał się wyłącznie owocami, szczególnie lubił pomarańcze. Nigdy nie okazał skruchy – do śmierci uważał, że Uganda potrzebuje jego dyktatury.
Jak zwykle zapraszam do komentowania, piorunowania, przeglądania poprzednich odcinków – no i obserwowania tagu #dyktatorzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS. Kolejny odcinek będzie nie wcześniej niż w poniedziałek – mała, weekendowa przerwa. Liczę, że wytrzymacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #historia
c98b0a23-7246-4c3e-8ca0-4bfc52befbc0

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś podczas moich i moich braci "eskapad" na strych dziadków wpadł nam w ręce samouczek polsko-angielski z 1904r. U mnie w domu zawsze był silny kult książki. Czytaliśmy wszyscy, więc tą książkę traktowaliśmy jak prawdziwą relikwię. Kiedyś "znikła" na kilka lat i nikt nie wiedział co się z nią stało. Na szczęście udało się ją znaleźć, co prawda nie podczas poszukiwań a podczas najzwyklejszych w świecie porządków, ale najważniejsze, że się znalazła!
Na początku książki były lekcje, słowa i wyrażenia po polsku z tłumaczeniem i wymową na angielski, nic niezwykłego. Najciekawsze to było pod koniec tego samouczka. Autor opisuje tam np. jak wygląda podróż do stanów, czym i którędy się tam można było dostać, koszty, długość podróży itp. Później pisze o samych stanach. O ówczesnych cenach np. wynajmu mieszkania, kosztach podróży po stanach, opisuje pdróż pociągiem po stanach itp. Wszystko to pisane językiem z początku XX wieku, zaróno kiedyś jak i dzisiaj robi na mnie pioronujące wrażenie. Zobaczcie opis pdróży z Nowego Yorku do Chicago.
#historia #książki
7045525d-bd79-4d02-9e4d-7ffaa6c380f7
65d8bb98-0e35-436c-9941-326774331ced
b5d6f25e-8b75-44e0-b68a-406edb8cb4ab

Zaloguj się aby komentować

Tak wyglada moja kabina. Pojedyncza, na gorze nikt nie spi, ale lozka zostaly “w razie w”. Po lewej poza kadrem lazienka, po prawej szafy.
#barteknamorzu #statki #morze
5f00bf29-fd44-4888-9fd6-46a296dbd204

Zaloguj się aby komentować

"O jakie hejto nic nie walczę" czyli ciekawostka o która nie prosiliście:
1989 Plymouth Voyager 3 Concept.
Plymouth Voyager 3 był samochodem koncepcyjnym typu minivan ujawnionym przez Plymouth w 1989 roku.
Część aerodynamicznego projektu samochodu zawierała szklany dach. Jedną z rzeczy, która była wyjątkowa w tym samochodzie było to, że w pewnym sensie był to miniaturowy traktor-naczepa; kabina oddzielona od tyłu samochodu. Po doczepieniu "przedłużki", gdy całość była w jednym kawałku tylne koła pojazdu były ukryte (zerknij na zdjęciu).
Każdy segment pojazdu zawiera swój własny 4-cylindrowy silnik, są one elektronicznie skoordynowane, aby dostarczyć moc niezależnie dla obu części i przy ich połączeniu.
Voyager 3 to wytwór Chrysler Designer Tom Gale i został uznany za "Najgorszy samochód koncepcyjny wszech czasów."
Via World cars from 1930's to 1980's FB Group
#motoryzacja #samochody #ciekawostki #technologia
a018dc97-4c70-4cf2-9cfb-bce8aa950991

Zaloguj się aby komentować