#wiersz
rzaba zamoczyła duppe w wodzie = euforia
W kontrze pragnę zauważyć, że:
Wers 1 ewidentnie wskazuje na niezadowolenie podmiotu lirycznego - można dywagować czy nieubłaganym upływem czasu, czego alegorią jest ruch słońca, czy też palącym skwarem tegoż, który powoduje duże obciążenie fizyczne organizmu - jedno i drugie zbliżające nas ku nieuchronnej śmierci.
Również nie zgadzam się z dosłowną interpretacją że "żaba moczy część swego ciała" - ten zwrot ewidentnie wskazuje ogólnie na to że po prostu organizm jest w wodzie. Istotą tego wersu jest brak istotności, jest on tylko przerywnikiem między narzekaniem wersu pierwszego i puentą ostatniego.
A ostatni wers jest definiowany pierwszy słowem, które jednoznacznie, w połączeniu z wersem pierwszym, wskazuje że kolejny dzień męki na tym łez padole jest spędzony przez podmiot liryczny tylko ze swego rodzaju rozpędu.
W zasadzie można stwierdzić, że wiersz jest ewidentnie o lecie, a jego redukcja się sprowadza do dwóch słów: Słońce, K⁎⁎wa.
@eloyard Ty możesz coś ku*wa w nauczanie, ten coś...
aż mi się przypomniała analiza wiersza i "co poeta miał na myśli?"
Zaloguj się aby komentować
Kot w pustym mieszkaniu
Wisława Szymborska
(27.07.1923-01.02.2012)
Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.
youtu.be/HtzS8_63cRM?si=KOTwPUSTYMmieszkaniu
#wiersz #odczyt #recytacja #poezja #filozofizm #refleksje #stoicyzm

Zaloguj się aby komentować
Nagle dziwnie się wyciszyłem
Gardlo sobie całe uszkodziłem
Krzyki jednak nie pomogły
Między słowami wolałem pomocy
Parówkami krzyk został stlumiony
Zapytaj o coś zanim za krzyki skończę z banem
Zapytaj zamiast smieszkowac jak wszyscy
Albo juz nie pytaj bo ważniejsze inne sprawy
Parowki skradzione oraz księdza ruchanie gejowskie
Niedługo skończę jak wikary
No może nie będę miał w tyłku księdza paly
#poezja #sztukawlasna #wiersz

Zaloguj się aby komentować
#tworczoscwlasna #poezja #wiersz #gownowpis
W d⁎⁎ie mam już to pisanie
Przecież mówisz mi że to jest zle
Sam już tak myślę
Nie wiem wiesz?
Mam już dosyć tych trolli.
Mam już dosyć tych oszczerstw
Dosyć tych monologów
Nie czuje ze ktoś tu rozumie mnie
Każdy tutaj gówno o mnie wie
Mam już dosyć tych wpisów
Mam dosyć komentowania
Tego że muszę tkwić w tym, być tu
To nie jestem ja
Nie tego chce
Ciągle chce więcej, więcej
Jestem pod każdym wpisem
K⁎⁎wa mac, nie tego chce.

Może mniej spamo-komentarzy a bardziej twórczo?
Widzę, że jesteś twórczo niewyżyty, trochę naleciałości z bagienka też mozna zauważyć. Mimo wszystko widać, że masz energię i chęci na robienie czegoś więcej.
Zaloguj się aby komentować
To co ważne
"Choćbym bólem zachodził i ciałem dawał się przygnieść,
Choćbym miał trudności w życiu wagonów ilości,
I choćbym szurał obecnością po dnie otchłani, dziury w mym sercu,
To sił zawsze starczy, motywacji się znajdzie a świat dopomoże
Bym mile wieczor spędził."
#glosotchlani #wiersz #tworczoscwlasna #zafirewallem
Zapraszam na tag głos otchłani
@Szlachetkin_Szalony zapraszamy też z twórczością do społeczności Kawiarni „Za firewallem”! #zafirewallem
@Wrzoo a widziałem, nawet chciałem ale za dużo szczęścia tam macie jak na moje, nie moje klimaty.
Ale w przyszłości? Kto wie
@Szlachetkin_Szalony na cięższe klimaty też jest tam miejsce, sama staram się ich trochę dołować 😅
Zaloguj się aby komentować
Kontakty
"Chwilami myślę - szkoda słów,
po co to, strata sił.
Gniecie zawsze,
w dół i górę.
Chciałbym dać to,
dostać więcej.
Chciwy jestem,
żądny pragnień.
Lecz nie dotrze,
bo się zesra - a nie odda.
Po co więc, szkoda sił."
Wiersz dnia niecodziennego.
Zapraszam na autorski tag #glosotchlani (głos otchłani) - gdzie prócz wierszy będę wstawiał też trochę innej sztuki jak obrazy, ciekawą muzykę (post punk, goth rock, różne wave'y) rysunki czy różne przemyślenia. Wchodzić śmiało
#tworczoscwlasna #wiersz #codziennywiersz
Zaloguj się aby komentować
Jej wybór, jej szczęście
"Po trzecim piorunie coś zarechotało - "wybrałam go",
przynajmniej płaczu nikt już nie usłyszy - choć łzy i tak nie pójdą,
spazmy zgniatają - pchają mnie głębiej,
kocham jej szczęście, odległość nie wybacza,
A deszcz wzbudza swą falą emocje, kojąc swym rytmem"
Wiersz dnia niecodziennego
#wiersz #codziennywiersz #tworczoscwlasna
Zaloguj się aby komentować
Ciepły chodnikowy spaw
"Dżdżysty poranek przypomniał mi dni minione, jesienne - te ciężkie, gdzie wychodząc z domu prosto w mgłę wkraczasz niepewność i mrok,
serce zakwiliło lekką pogardą by zaraz rozgrzało się sympatią.
Uczuciowa wiosna w jesień, kiedy ciężkość spawa do chodnika Cię,
Lecz to nie boli, to nie rani, boś ciepło ukuł, boś tytanem fal swych,
I już nieomal zapomniałem jak uwielbiam spotykać z Tobą się."
Wiersz dnia niecodziennego
#wiersz #codziennywiersz #tworczoscwlasna
Zaloguj się aby komentować
Późne śniadanie
"Kąsam com stworzył, ślizga się wzdłuż
Napełnia półpuste, czym cieszę się wciąż,
Czuję się cięższy, też i sił przybywa
Zaraz wigor przepełnia złociście na mym licu bym chodzil naładowany przez godzin kilka,
A potem powtórka, za te godzin kilka."
Wiersz dnia niecodziennego
#tworczoscwlasna #wiersz
Zaloguj się aby komentować
Anka w rytm bachaty płynie,
W tańcu dusza jej się śmieje,
Krok po kroku, w każdej linii,
Serce tańczy, ciało wieje.
W oczach iskry, w sercu płomień,
Z każdym ruchem, z każdym tchem,
W tańcu swym uwalnia wspomnień,
Lekkich jak poranny sen.
Biodra falują, jak morskie fale,
Dłonie delikatne, niczym wiatr,
Anka w taniec duszę włożyła całe,
Bo bachata to jej świata skarb.
Muzyka gra, rytm serca bije,
Anka tańczy, jakby czas stanął,
Każdy krok w harmonii żyje,
Każdy ruch - to taneczny anioł.
Noc cichnie, ale ona wciąż tańczy,
Świat w jej krokach odnajduje blask,
Anka w bachacie swe życie maluje,
W każdej chwili, w każdym dźwięku, w każdym z nas.
#lewandowski #wiersz

@waldi może mi ktoś wytłumaczyć zachwyt tym tematem? co was w tym grzeje?
@GrindFaterAnona jest śmieszny. Poza tym kazdy ma to w dupie.
Zaloguj się aby komentować
Wrzucam jeszcze raz wiersz o kleszczu bo pewnie większość odfiltruje i nie zobaczy mojej nocnej poezji.
Wierszyk o kleszczu, czytajcie do końca:
Ostatnio życie mnie nie rozpieszcza,
Byłem dziś w lesie i złapałem kleszcza.
D⁎⁎a mu spuchła, bo opił się krwi,
W dziwnym letargu ten kleszcz teraz tkwi.
Zaczął jęczeć, że boli go d⁎⁎a,
Jęczy i sapie, wygląda na trupa.
Współczuję tej bestii z całych mych sił,
Teraz ze smutkiem będzie się bił.
Krew moja zatruta przez różne zmartwienia,
Kleszcz coraz mocniej popada w cierpienia.
Po coś, biedaku, pił mojej krwi,
Teraz już tylko żal zostanie ci.
Szukałeś posiłku, znalazłeś sromotę,
Do końca życia popadniesz w biedotę.
Ukąsić w lesie chciałeś jelenia,
Lecz zamiast tego masz teraz cierpienia.
Idź, kleszczu drogi, krzyż ci na drogę,
Napij się teraz na drugą nogę.
Biednemu piach w oczy, i c⁎⁎j mu w d⁎⁎ę,
Kleszcz zdechnie ze smutku i padnie trupem.
A ja tak siedzę, i koń z walony,
Ty czytasz wiersz ten, popierdolony.
Nie będzie puenty tej opowieści,
Nie znajdziesz głębi w tej durnej treści.
Straciłeś czas na głupot czytanie,
Po tym już nigdy ci pindol nie stanie.
#wiersz
"Biednemu piach w oczy, i c⁎⁎j mu w d⁎⁎ę" , piękne są nasze Polskie przysłowia
Zaloguj się aby komentować
#poezja #wiersz #religia
Wiersz Michała Hellera, chyba mało znany (z tego co wiem, to jedyny, jaki opublikował), bo nigdy wcześniej na niego nie trafiłem, a pochodzi podobno z 1974 (ukazał się wtedy w miesięczniku "Znak").
Modlitwa o unitarną teorię pola
Modlę się do Ciebie
Boże
równaniem Einsteina
ścisłością myśli
i pięknem symboli
krzywizną czasoprzestrzeni
i tensorem pędu
i z tym wszystkim
co jest w tym równaniu
zapisane
a czego dotychczas nie wiemy
Modlę się do Ciebie
Boże
o jeszcze piękniejsze równanie
takie które by Ciebie
zupełnie
zasłaniało
które by wyjaśniało
świat
samym światem
a prawa przyrody
innymi prawami
Stwórco
daj nam zrozumieć
gdy wypełniamy Tobą
luki naszej wiedzy
nie jesteśmy bliżej
lecz dalej
że Ty jesteś we wszystkim
a nie tam
gdzie nic nie ma
że tylko
myśl obejmująca
wszystko
może dotknąć Ciebie
Proszę
by danym mi było kiedyś
modlić się do Ciebie
tym najpiękniejszym
równaniem.
@informatyk bardzo dobrze, że mało znany, bo to grafomaństwo w esencji. Fujka.
@jelonek dziękuję Panu Profesorowi za wnikliwą analizę utworu. Jest dla mnie zaszczytem czytać opinię kogoś tak obeznanego zarówno ze sztuką, jak i kontekstem powstania omawianego wiersza. Mam nadzieję, że w odróżnieniu od grafomańskich utworów, Pana recenzje staną się lepiej znane wszystkim Polakom. Pycha.
Zaloguj się aby komentować
Jestem artystyczną duszą. Piszę wiersze i inne teksty, tworzę amatorsko muzykę w FL Studio - i nic z tego nie robię dobrze.
Na początek leci wiersz:
GRZYBOBRANIE
Kiedy tylko ranek wstanie
Czas rozpocząć grzybobranie
Biorę koszyk, chwytam noża
Niech się dzieje wola Boża
Bułkę z masłem szybko zjadam
Chwilę później w Poldka wsiadam
Po kwadransie w rytmie basu
Wjeżdżam w sam środek lasu
Choć tu jestem od godziny
Nie mam wcale tęgiej miny
Zaraz stąd pojadę chyba
Wokół ani śladu grzyba
W czym przyczyna myślę sobie
Po czym szybki manewr robię
Piszcząc poldkową oponą
Jadę porozmawiać z żoną
Opowiadam co się stało
Grzyby wszystkie mi wywiało
Ona mnie spokojnie słucha
I po chwili śmiechem bucha
Jak się bowiem okazało
Grzybów w lesie brakowało
Bo choć nie spostrzegłem tego
To środek jest lutego
#przesranetworzycjakcorytrevor #wiersz #grzyby
@CoryTrevor jak wiersze, to zapraszamy do naszej Kawiarni
@CoryTrevor
Po kwadransie w rytmie basu
Wjeżdżam w sam środek lasu
"Wjeżdżam w sam środeczek lasu" chyba się bardziej liczba sylab zgadza.
Piszcząc poldkową oponą
Jadę porozmawiać z żoną
"Poldkową" ciężko się wymawia i gubię tempo. Czy nie lepiej byłoby użyć np. "łysawą" żeby dodać detal do obrazu malowanego w głowie czytelnika?
Bo choć nie spostrzegłem tego
To środek jest lutego
Nie podoba mi się ten zabieg. Myślę że rytmiczne "to początek jest lutego" utrzymałoby rytm do końca.
Albo możesz nawet zasugerować skąd mogła się wziąć pomyłka i odnieść do teraźniejszości puszczając oko do czytelnika że dałeś się oszukać paskudnej aurze;
Bo choć nie spostrzegłem tego
Ledwie trzeci dziś lutego
Ogólnie fajne, pomysłowa kiwka. Myślę że technikę wyrobisz z czasem.
Komentarz usunięty
@wombatDaiquiri dziękuję za analizę, przyznaję sporo racji. Nie zgodzę się tylko z "środeczkiem". Zbyt ryzykowne - sporo ludzi czyta "sirodeczek" co całkowicie popsuje tempo.
Środek lutego zamiast początku bo to wiersz sprzed lat wklejony bez korekty.
Czy wyrobię jeszcze technikę? Może być ciężko bo wiersze dla zabawy piszę z przerwami od ponad dwudziestu lat. Jak będę u babci to zrobię fotkę jakiegoś utworu z czasów dziecięcych.
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
#wiersz #poezjazwykopem #sztukadlasprawiedliwych #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem
"Wir" - Autor nieznany, acz sprawiedliwy
Gdy twój somsiad, dziad upadły
Zbrodni się dopuszcza wielu
Kiedy mordę drze zajadły
I wyzywa Cię od cwelów
Cios nań spuszczasz, leży martwy
Wir, powiadam! Wir, śmierdzielu!
Gdy się burzą bez powodu
Cnót wszelkich nieprzyjaciele
Gdy twój konar w stanie wzwodu
W syna twego młodym ciele
Pilnujcie Wy swego smrodu!
Wir, powiadam! Wir, śmierdziele!
Kiedy z ust Pjotera pada
Obelg i kalumni wiele
Kiedy wreszcie jebniesz gada
I zamilknie cymbał jeden
Zaś niesprawiedliwych stada
Wir! Powtarzam! Wir, śmierdziele!
Szczurów Król na tronie siada
Sprawiedliwie rządzi, dzieli
Śmierć niesprawiedliwym zada
Zmiecie wnet ciemiężycieli
Berłem swoim sygnał nada
I wir spuści na śmierdzieli
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe! Niech żyje król szczurów!!! Vivat
Zaloguj się aby komentować
Wszystkim którzy się rozchorowali poleca się #wiersz -yk o kotku
Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,
I przyszedł kot doktór: «Jak się masz koteczku!»
«Źle bardzo…» i łapkę wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktór poważnie chorego,
I dziwy mu śpiewa: «zanadto się jadło,
Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło;
Źle bardzo… gorączka! źle bardzo koteczku!
Oj długo ty, długo poleżysz w łóżeczku,
I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:
Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta!
«A myszki nie można? zapyta koteczek,
Lub z ptaszka małego choć parę udeczek?»
«Broń Boże! pijawki i dyeta ścisła!
Od tego pomyślność w leczeniu zawisła.»
I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki
Nietknięte, zdaleka pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo! kotek przebrał miarę;
Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę:
Tak się i z wami, dziateczki, stać może;
Od łakomstwa strzeż was Boże!

obżarcie się i leżenie w łóżku? sign me in!
Zaloguj się aby komentować
Czy ktoś tutaj jeszcze pamięta Norwida?
Niechaj Maciej go przypomni, co?
https://www.youtube.com/watch?v=4SiCahat3Oo
#historia #wiersz #adptacja i coś jeszcze... lol no trochę #punk, a co?
@Rebe-Szewach cała płyta jest genialna

@deafone To prawda. Z buziakami dla kleru i Dziwisza...
Zaloguj się aby komentować
Żabka.
Kaczuszka.
Kajecik.
Ślizgawka.
Gojonczka.
Ziułtaczka.
Jowejek.
Jowejek.
A potem bryła ciała
wypchnięta w przestworza.
Marcin Świetlicki, Muzyka środka
#wiersz #cytaty #poezja
Zaloguj się aby komentować
Ona
W chwilach zwątpienia będzie blisko
Nie opuści kiedy zostaniesz sam
Nawet jakbyś upaść miał za nisko
Wyciągnie spod pustej otchłani bram
Kiedy odczuwasz już wszelkich sił brak
Pragniesz ulżyć sercu w cierpieniu
I wyobrażasz sobie ust jej smak
Tak bardzo czysty w swym złudzeniu
Uciska gardło wszechobecny strach
Beznadzieja podcina skrzydła
Uczucie bólu towarzyszy w snach
Wtedy ona cię do siebie woła...
..Samotność
#poezja #wiersz #tworczoscwlasna
Zaloguj się aby komentować
W dzień zakochanych miłość ginie,
a szczęście przepadło już dawno temu.
Każdy kupuje coś dla drugiego,
by pokazać, że jest wartościowy.
Wszyscy starają się być idealni,
by nie zostać samemu na drodze do celu.
Kwiaty, czekoladki, drogie prezenty,
wszystko po to, by zatuszować braki.
Nie ma czasu na prawdziwe uczucia,
bo trzeba zdążyć zrobić jeszcze więcej.
Walentynki to tylko iluzja,
w świecie, gdzie miłość została sprzedana.
Ludzie chodzą w kółko, samotni i zniechęceni,
szukając miłości w fałszywym blasku święta.
#walentynki #wiersz #chatgpt
Zaloguj się aby komentować
Bolą mnie lędźwia nie mogę spać
Ćwiczeń nie robie bo jestem wrak
Liczę na los że sam to naprawi
Plecy wyleczą Bogowie łaskawi
Skolioza lordoza ru⁎⁎⁎ją mnie w d⁎⁎ę
Przez krzywe plecy najpewniej będę trupem
autor nieznany
#zalesie #wiersz #k⁎⁎wa #smutek #rac #honor

Zaloguj się aby komentować
