Jestem artystyczną duszą. Piszę wiersze i inne teksty, tworzę amatorsko muzykę w FL Studio - i nic z tego nie robię dobrze. Mimo to pomyślałem, że pora otworzyć szufladę i od czasu do czasu pokazać coś światu. Dlatego zakładam tag #przesranetworzycjakcorytrevor

Na początek leci wiersz:

GRZYBOBRANIE

Kiedy tylko ranek wstanie
Czas rozpocząć grzybobranie
Biorę koszyk, chwytam noża
Niech się dzieje wola Boża

Bułkę z masłem szybko zjadam
Chwilę później w Poldka wsiadam
Po kwadransie w rytmie basu
Wjeżdżam w sam środek lasu

Choć tu jestem od godziny
Nie mam wcale tęgiej miny
Zaraz stąd pojadę chyba
Wokół ani śladu grzyba

W czym przyczyna myślę sobie
Po czym szybki manewr robię
Piszcząc poldkową oponą
Jadę porozmawiać z żoną

Opowiadam co się stało
Grzyby wszystkie mi wywiało
Ona mnie spokojnie słucha
I po chwili śmiechem bucha

Jak się bowiem okazało
Grzybów w lesie brakowało
Bo choć nie spostrzegłem tego
To środek jest lutego

#przesranetworzycjakcorytrevor #wiersz #grzyby
bojowonastawionaowca

@CoryTrevor jak wiersze, to zapraszamy do naszej Kawiarni

wombatDaiquiri

@CoryTrevor 


Po kwadransie w rytmie basu

Wjeżdżam w sam środek lasu


"Wjeżdżam w sam środeczek lasu" chyba się bardziej liczba sylab zgadza.


Piszcząc poldkową oponą

Jadę porozmawiać z żoną


"Poldkową" ciężko się wymawia i gubię tempo. Czy nie lepiej byłoby użyć np. "łysawą" żeby dodać detal do obrazu malowanego w głowie czytelnika?


Bo choć nie spostrzegłem tego

To środek jest lutego


Nie podoba mi się ten zabieg. Myślę że rytmiczne "to początek jest lutego" utrzymałoby rytm do końca.


Albo możesz nawet zasugerować skąd mogła się wziąć pomyłka i odnieść do teraźniejszości puszczając oko do czytelnika że dałeś się oszukać paskudnej aurze;


Bo choć nie spostrzegłem tego

Ledwie trzeci dziś lutego


Ogólnie fajne, pomysłowa kiwka. Myślę że technikę wyrobisz z czasem.

CoryTrevor

@wombatDaiquiri dziękuję za analizę, przyznaję sporo racji. Nie zgodzę się tylko z "środeczkiem". Zbyt ryzykowne - sporo ludzi czyta "sirodeczek" co całkowicie popsuje tempo.


Środek lutego zamiast początku bo to wiersz sprzed lat wklejony bez korekty.


Czy wyrobię jeszcze technikę? Może być ciężko bo wiersze dla zabawy piszę z przerwami od ponad dwudziestu lat. Jak będę u babci to zrobię fotkę jakiegoś utworu z czasów dziecięcych. Moim największym wrogiem zazwyczaj jest składnia.

Zaloguj się aby komentować