Kichani, gładziutko wjeżdżamy w ten piatek! P.S. Jako małolata sporo jeździłam na łyżworolkach i jako dorosła kobieta chciałam odświeżyć hobby. Mimo tego, że koordynację jakoś utrzymywałam, to jedyne o czym myślałam, to był rozwalony nos, zęby i nadgarstki w wyniku ewentualnego upadku. Strach paraliżował mnie tak bardzo, że nie potrafiłam skupić się na jeździe. Także tak, bałam sie, że upadnę i sobie głupi ryj rozwalę.
Pozdrawiam cieplutko, życzę dobrej kawusi. #dziendobry #piatek #rolki


























