Jak mówiłem tak też zrobiłem. Kilka kółek na strefie gospodarczej. Dlaczego tylko 12km? Z dwóch powodów.
Po primo, jak pada deszcz to #rolki strasznie się uślizgują, zwłaszcza na podjazdach.
A po secundo, muszę kupić jakieś lepsze wkładki, tak żeby dawały lepsze oparcie w śródstopiu, bo czuję że obciążenie idzie głównie na pięty i palce, a potem stopa boli.
Poczułem się trochę jak Stephen Hawking z zaproszeniem na imprezę dla podróżników w czasie. Tyle że ja dałem informacje dzień przed a nie po, a i tak nikt znajomy się nie pojawił. Tylko jeden rowerzysta mnie wyprzedzi, ja wyprzedziłem jednego biegacza i jakiś koleś na rolkach chyba mnie z kimś pomylił bo jak jechał z naprzeciwka to zaczął się śmiać i rozłożył ręce jak do uścisku. Tylko koszulki z napisem FREE HUGS mu brakowało.
Nowe horyzonty, prawie jak ta sonda co poleciała do Plutona i dalej.
Jeszcze dzisiaj to kawalerskie, ohhh...















