#rolki #nakurwiajzhejto

Dokonało się, równo o 00:59 wybiło 100 km! Niby niezbyt fajna to była przygoda - wszystko mnie boli, na stopie mam giga pecherz, kółka w rolkach chyba mówią good bye. Z drugiej strony udało sie osiągnąć to, na co dawałem sobie z 50% szans. Z powodów życiowo techniczno fizjologicznych nie dałem rady zrobić tego ciągiem, na 73km musiałem zrobić przerwę od 16.30 do 21.30 na: mega rollo na ostrym, wieczorny ogar dzieci, dokręcenie luźnych kółek i ogarnięcie pęcherza. Podsumowując - fajnie było, postanowienie spełnione ale nigdy więcej. Teraz czas na odpoczynek i odczuwanie piękna bólu istnienia

A, no i @Panda pozostaje liderem w hejto rolkach długodystansowych bo pewnie zrobił coś ponad 100km 😉

f5b29c7b-8e89-47c9-9698-e6eaa4a6f25e

Komentarze (7)

onpanopticon

@winet Szacuken! Kawał roboty

owczareknietrzymryjski

@winet brawo, Vmax 42 na rollkach

f49bd896-8ba4-4609-a1da-68dd2aa8bb77
winet

@owczareknietrzymryjski a to akurat aplikacja kłamie, posrałbym się ze strachu przy takiej prędkości bo nie potrafię hamować 😁

pacjent44

@winet zdemontowałeś hamulec za piętą?

winet

@pacjent44 nie. Umiem go używać żeby np zjechać powoli z górki, ale SPRAWNIE zahamować nim z powiedzmy 20km/h do zera? 70% szans na glebę

Panda

Brawo!!! Może teraz mówisz, że nigdy więcej, ale to uzależnia!

winet

@Panda jezdzenie uzależnia, ale nakurwianie 100 km ciągle ta samą trasą bywa wkurzające 😁 Wieczorem np zrobiłem 14km na 600metrowym odcinku, rzygać mi się już chciało 😅

Zaloguj się aby komentować