#revoltagainstmodernworld

13
484

Staram się do pewnego stopnia śledzić rozwój sztuki współczesnej. Nie mam tu jednak na myśli sztukę którą możemy zobaczyć w galeriach, gdzie banda snobów może zachwycać się nad głębią czarnej kropki na białym tle i puszki z kałem. Chodzi mi o twórczość oddolną, stworzoną często na łamach społeczności internetowych jak chociażby Vaporwave kilka lat temu. Ogólnie to zgadzam się przy tym z tezą Junga, że w dziełach artystów często można dotrzeć treści naszej zbiorowej nieświadomości. Dlatego też popularyzacja estetyki liminal space, czy weirdcore oraz muzyki breakcore uważam za przejaw pewnego sygnału, że w zbiorowej psychice coś się jednak dzieje. Mam tu na myśli coraz powszechniejszy problem zaburzeń depersonalizacji–derealizacji. Weirdcore czy Liminal Space raczej odwołują się do naszego powszechnego poczucia wyalienowania. Nie chodzi tu jednak już o wyalienowanie społeczne o którym pisał Erich Fromm tylko o poczucie wyobcowania z samej rzeczywistości. Heidegger pisał, że człowiek egzystuje zawsze w świecie/przestrzeni. Co jednak jeśli świat zaczyna się nam wydawać nierzeczywisty, odrealniony? Podstawa naszej egzystencji zostaje wtedy utracona. W takim przypadki nic dziwnego, że przekłada się to na naszą własną depersonalizacje. Człowiek traci w ten sposób poczucie realności własnej egzystencji. Do zaburzeń naszej tożsamości nawiązuje z kolei właśnie muzyka breakcore. Wydaje mi się, że winę za ten problem ponosi postmodernizm w sensie epoka postmodernizmu lub jak by to powiedział Bauman, epoka płynnej nowoczesności. W świecie symulakrów gdzie nic nie jest już święte, gdzie wszystko można poddać krytyce, zironizować lub podważyć i gdzie nie ma już pewnych stałych człowiek naturalnie czuje się zagubiony. Osobiście uważam jednak, że ten problem się pogłębi w kolejnych.


#revoltagainstmodernworld #filozofia #socjologia #psychologia

2c384661-58bf-4c37-a8de-5716d37c439c
DiscoKhan

@Al-3_x akurat ponowna moda na breakcore to nie powiedziałbym że wynika z czegokolwiek innego niż z brzdąców które się tego osłuchały jak ich młodociani rodzice grali w gry w okolicach 2000 roku. Mnóstwo gier wtedy miało soundtrack oparty na breakcore.

Zaloguj się aby komentować

Ja się czasem zastanawiam czy istnienie Naddniestrza to nie jest jakaś forma eksperymentu socjogeopolitycznego. To separatystyczne państwo formalnie jest ostatnim komunistycznym krajem w Europie. W praktyce cała gospodarka jest tam kontrolowana przez jedną korporacje Sheriff. Finansuje ona tam nie tylko klub piłkarki, ale ma też własną sieć komórkową, produkuje wina, posiada sklepy spożywcze, stacje benzynowe, wydawnictwo, agencję reklamową, stację telewizyjną, sieć piekarń, dom mediowy, a nawet oddział zajmujący się budownictwem. 


Wcześniej współpracowali oni z prezydentem Naddniestrza, Igorem Smirnowem, ale później uznali, że chcą mieć też polityczną kontrolę nad krajem. Korporacja więc stworzyła sobie marionetkową partie, która wygrała wybory i od tej chwili Sheriff ma w swoich rękach całe państwo. Sama rosja zdaje się przyzwalać na tą sytuacje choć korporacja ta zdaje się też pragnąć rozszerzać swoje pole ekspansji na rynek UE. Kto wie czy jeśli w wyniku obecnej wojny wpływy rosji w Naddniestrzu osłabną to szefowie Sheriff uznają, że nadszedł czas na obranie nowego kursu geopolitycznego.


Wracając do samego tematu, sytuacja Naddniestrza na swój sposób przypomina historie jakiś cyberpunkowych powieści gdzie to jedna lub kilka wielkich megakorporacji przejmuje władzę nad całym krajem i zaczyna kontrolować każdy aspekt życia zwykłych obywateli. Tyle, że ten scenariusz został zrealizowany w małym, zacofanym państwie, którego nawet prawie nikt na arenie międzynarodowej nie uznaje i istnieje on wyłącznie przez stacjonowanie tam rosyjskiego wojska. Pokazuje to jednak, że taki scenariusz jest mimo wszystko teoretycznie możliwy.


Dowodzi to też pewnej mojej osobistej tezy, że prywatne firmy gdy już urosną w siłę, nie zadowalają się jedynie kontrolowaniem rynku i dążą też do osiągnięcia dominacji na polu politycznym co zapewnia im lepszą możliwość zabezpieczania własnych interesów. Przykład Brytyjskiej Kompani Wschodnioindyjskiej o którym dziś pisałem też dowodzi prawdziwości tego stwierdzenia. Firmy z czasem są więc skłonne nie tylko rozwijać własne armie, ale i przejmować władze nad określonym terytorium, rozwijać tam własną administracje, a nawet ściągać podatki. Dlatego nie wierze by akap kiedykolwiek miał szanse na zaistnienie w praktyce. Prędzej czy później kilka korporacji by się wybiło i zaczęło realizować opisany tutaj scenariusz.


#antykapitalizm #polityka #przemyslenia #revoltagainstmodernworld

2824957a-dffb-4c20-95d3-1bf5a4492cba
Anteczek

Czytam wpis - kolejne pierdololo, bzdurne rozważania polityczne, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Patrzę na autora - oczywiście @Al-3_x xD

Zaloguj się aby komentować

Jak ktoś się zastanawia jak wygląda sytuacja gdy jakaś korporacja zdobywa zbyt dużo wpływów to odpowiedź na to wydaje się nam dawać historia Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Ta prywatna firma nie tylko w pewnym momencie kontrolowała połowę światowego handlu, ale i posiadała własną armię i prawo do wypowiadania wojny, oraz co za tym idzie zawierania pokoju. Zdobyli taką siłę, że stanowili oni państwo w państwie i stali się potęgą z którą nawet inne kraje musiały się liczyć. Aktywnie też zwalczali wszelką konkurencje i lobbowali w parlamencie Wielkiej Brytanii oraz posiadali też wpływy w wojsku. W pewnym momencie udało im się podporządkować Bengal, a potem znaczną część Indii. Doszło do tego, że prywatna korporacja kontrolowała własne, duże terytorium, gdzie dogadała się z tamtejszą arystokracją, wprowadziła własną administracje i ściągała spore podatki. Doprowadzili tym przy okazji do chociażby Wielkiego Głodu Bengalu, w 1770 r., w wyniku którego zmarło ok. 10 mln osób, co stanowiło blisko 1/3 ludności tych terenów. Jak widać nie tylko komunizm, ale i kapitalizm potrafi skutecznie prowadzić do wygłodzenia milionów. Oprócz tego kompania była odpowiedzialna za zalanie Chin opium, co końcowo doprowadziło końcowo do wojny opiumowej. W końcu doszło do powstania Sipajów w północnych Indiach z powodu nadużyć samej kompani. Powstanie zostało stłumiono, ale rząd Wielkiej Brytanii zdecydował samemu przejąć kontrolę nad Indiami. To natomiast doprowadziło w końcu do zmierzchu i upadki tej megakorporacji, która już na zawsze zapisała się na kartach historii i to raczej w negatywny sposób.  Kto jednak wie czy w przyszłości wraz z kolonizacją kosmosu te czasy powrócą i wielkie korporacje znowu będą posiadały własne armie i planety do okupowania gdzie będą akurat surowce.


#historia #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld

8e45023a-e76f-450a-902c-e1283261792f
szczekoscisk

Jak widać nie tylko komunizm, ale i kapitalizm potrafi skutecznie prowadzić do wygłodzenia milionów.


Gdyby jakieś korpo kupiło państwo i wprowadziłoby tam komunizm to ewentualne dokonania byłyby z winy kapitalizmu czy komunizmu? 🤔😁

Topia

Jakaś asteroida lata w kosmosie i nie ma z niej żadnego pożytku, ale lewactwo już d⁎⁎a piecze, że ktoś mógłby z tego skorzystać i podnosi larum!

Jasne, lepiej niech w pizdu poleci, niż jak ma się DOROBIĆ jakiś PRYWACIARZ xD

Zaloguj się aby komentować

Korporacje mają wiele sposobów by podporządkować sobie polityków. Finansują ich kampanie, prowadzą lobbing, czy stosują politykę obrotowych drzwi. Obecnie jednak coraz częściej obserwujemy jak miliarderzy sami zaczynają się angażować w politykę. Najlepszym przykładem jest "skrajnie antysystemowy" biznesmen Donald Trump który nie tylko został prezydentem, ale i wprowadził swoich kolegów z biznesu do białego domu jako doradców chociażby. Potem obniżył dla bogaczy podatki. W poprzednich wyborach tego samo próbował Michael Bloomberg, tym razem od strony demokratów, ale odniósł spektakularną porażkę. Tym razem wydaje się jednak, że demokraci postawią na kogoś innego.


Will Jeff Bezos ‘Make America Amazon’ in 2024?


Last week The Hill published an op-ed titled, “Do Democrats need a past ‘superstar’ to hold the White House in 2024?” by veteran Republican consultant Douglas MacKinnon, who wrote: 

“At some point, all of the Democrats I have spoken with drift into a version of the same thought: They need a superstar to emerge as the ‘adult in the room’ to save the party.” 


Widać, że demokraci nie są zbytnio zadowoleni z Bidena.


Last month The Hill reported that only 37 percent of Democrats want President Biden to seek a second term, but with no clear replacement. Overall, a January 2023 Gallup poll found that while 64 percent of Americans think the “United States’ power in the world will decline, 73 percent think China’s power will increase.” If we are a declining power, we need a leader who is an extraordinary innovator with once-in-a-lifetime business acumen, a proven track record and the highest level management skills to reverse our downward spiral.


W związku z tym pojawia się idea żeby postawić na... Bezosa...


Such pessimism will multiply if Americans must endure a Trump v. Biden rerun, begging the question, “Is this the best we can do?” And if Democrats are longing for “Challenger X” to derail the Biden/Harris ticket, then a strong case can be made for Bezos. But someone needs to ask him — now.


Bezos z kolei nie lubi obecnej administracji podobnie jak Elon Musk. Dwa lata temu prowadził z Bidenem spór w kwestii inflacji.


Jeff Bezos clashes with Biden administration again over inflation


Konserwatywny komentator dla telewizji Fox News, Jesse Watters wyraził z kolei opinie, że Bezos dogadał się z Cia by wspólnie pozbawić Bidena mandatu prezydenckiego wykorzystując do tego samych demokratów.


Jesse Watters says Jeff Bezos, Bill Gates, Elon Musk and the CIA are scheming to get Biden off the presidential ticket


Watters: “The world’s third richest man has joined the CIA to move the Democrat machine against Biden”


And Bezos has had the CIA in his back pocket for years. Amazon and the intelligence agencies have billions in contracts. Software, clouds, surveillance. Amazon's board is stacked with former intelligence professionals ready to do Bezos' bidding. And Bezos wants Biden gone. 


Nie mam pojęcia czy Bezos rzeczywiście będzie chciał osobiście pokonać Bidena w wyborach by samemu zostać prezydentem, ale uważam taki scenariusz za możliwy.


#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #usa #wybory

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=3HP0RkYol0I


Rewolucja przemysłowa była błędem, a powstanie WEF to naturalna konsekwencja rozwoju kapitalizmu którego ewolucja prowadzi do wzrostu potęgi i skupienia całego bogactwa w rękach nielicznych, prywatnych posiadaczy kapitału którzy podporządkowują sobie interes publiczny, interesowi własnemu. Do tego właśnie prowadzi wolny rynek.


#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka #historia

SciBearMonky

No kapitalizm do tego prowadzi, zwłaszcza czysty. Za to w komunizmie z góry wiadomo że wszystko należy do jednego gościa/jego rodziny. To ja już wolę mieć jakiekolwiek szanse

AdelbertVonBimberstein

@Al-3_x nie może być błędem coś nieuniknionego. Tak jak byś napisał: wschód słońca był błędem, upadek Rzymu był błędem. Zjawiska, które jest wynikiem różnych niezależnych działań nie można klasyfikować jako błąd bądź nie.

Zaloguj się aby komentować

Wstęp


Nie tak dawno wrzuciłem na hejto swój artykuł dotyczący dziwnej akceleracjonistycznej, neonazistowskiej sekty działającej w internecie, która nazywała się Kaliacc. Wspomniałem tam, że za całą tą grupą stała niejaka Miya, która wcześniej była częścią samobójczego kultu fanów anime Serial Experiments Lain, który z kolei powstał na 4chanie. Później pisałem, że Miya zmieniła swoją internetową tożsamość i obecnie jest znana jako Charlotte Fang. Stoi ona aktualnie za projektem artystycznym NFT "Miladys of Milady Maker". Stwierdziłem wtedy, że projekt ten nie jest czysto biznesowy i ma on również swoją warstwę ideologiczną, oraz, że promował go sam Elon Musk na swoim twitterze. Nie wiedziałem jednak wtedy o jaką konkretną ideologie wtedy chodziło choć miałem świadomość, że dotyczy to ponownie akceleracjonizmu i postaci Nick Landa. Niedawno jednak wgłębiłem się w to nieco bardziej i chciałem wam dziś o tym napisać.


Czym właściwie jest CUTE/ACC 


Kilka razy opisywałem wam już idee akceleracjonizmu którą zapoczątkował Nick Land i, że z czasem powstały różne jej odłamy. Jedną z nich jest tak zwany E/ACC i wydaje się ona być popularna w dolinie krzemowej. E/acc to skrót od "Effective Accelerationism". Ideologia ta zakłada, że sztuczna inteligencja i duże modele językowe (LLM) są w stanie stosunkowo szybko rozwiązać problemy ludzkości i należy jak najszybciej przyspieszyć ich rozwój. Podejście to reprezentuje chociażby Samuel Harris Altman, Współzałożyciel Loopt i do 2023 dyrektor generalny OpenAI. Został on zresztą zwolniony przez zarząd który uznał, że Altman za bardzo pragnie cały ten proces przyspieszać bez żadnych regulacji. Jest to z kolei stanowisko EA, "efektywnych altruistów", które zakłada konieczność spowalniania i kontroli rozwoju technologi nawet kosztem rosnącej koncentracji władzy (oczywiście w rękach korporacji) i spowolnienia technologicznego. Jest to też teoretycznie obecne stanowisko Elona Muska w sprawie sztucznej inteligencji (przynajmniej pozornie), który od jakiegoś czasu mówi dość często o problemach jakie ona może wywołać.


Ideologia CUTE/ACC z kolei uznaje stanowisko E/ACC i Altmana za zbyt mało radykalne. Chodzi mianowicie o założenie, że sztuczna inteligencja powinna służyć ludziom co jest tu krytykowane. Ich założeniem jest, żeby sztuczna inteligencja nie tylko rozwijała się w sposób nieograniczony, ale i żeby maszyny końcowo zastąpiły ludzkość zamiast jej pomagać. Wyznawcy CUTE/ACC wierzą, że rozwój technologiczny doprowadzi nas do punktu historycznej osobliwości po którym nic już nie będzie takie samo i nastanie epoka posthumanizmu. Jest to zresztą bardziej wierne pierwotnym założeniom Nick Landa i po części jego mistrza, filozofa postmodernistycznego Deleuzego, który znany był ze swojej krytyki humanizmu. Deleuze wprost pisał, że ludzie powinni wyzbyć się tego co uznają za człowieczeństwo wraz ze stałymi formami tożsamości typu naród, płęć czy rodzina i poddali się procesowi cyborgizacji. Nick Land wziął tą idee i doprowadził do pewnego rodzaju skrajności uznając, że technokapitał jest w pewnym sensie samoświadomy i celem jego rozwoju jest powstanie właśnie boskiej sztucznej inteligencji.


CUTE/ACC wydaje się być jednak póki co jedynie zjawiskiem internetowym, istniejącym głównie na twitterze jednak zdobywa tam na popularności (Co jak wcześniej pisałem, zawdzięczamy Elon Muskowi). Warto też wspomnieć, że zwolennicy CUTE/ACC mają jakąś dziwną fascynacje Chinami. Sam Nick Land ponoć dał temu błogosławieństwo, ale nie mam pojęcia do czego miałoby to doprowadzić w przyszłości. Nie mam też pojęcia na ile ten projekt jest oddolny i ma charakter wyłącznie artystyczny i czy powinienem już wchodzić na poziom jakiś teorii spiskowych. Wiem tylko, że ta ideologia jest w moim mniemaniu dość niebezpieczna. Tyle ode mnie.


#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka #filozofia

6d0d573b-87ff-412c-af8d-645c261b5ac6
loginnahejto.pl

@Al-3_x od jakiegoś czasu mam wrażenie, że AI to będzie dotcom trzeciej dekady tego wieku. W sensie ekonomicznym, bo w sensie społecznym to będą patologie social media na sterydach. Można by powiedzieć, że mamy patomedialną rewolucję 4.0. 1.0 to było klasyczne radio i telewizja, 2.0 to było CNN, 3.0 robione przez ludzi social media, 4.0 social media robione przez boty

Zaloguj się aby komentować

@AmbrozyKalarepa  jest ogólnie dobrym przykładem modernisty który podpina się pod idee tradycjonalistyczne. Jest to powszechne u zwolenników Konfederacji, ale nie tylko. Wynika to prawdopodobnie z tego, że w czasach płynnej rzeczywistości opisanej przez Baumana zmiany zachodzą tak szybko, że wczorajszy postęp, dziś jest już przejawem reakcjonizmu. Ludzi którzy reprezentowali by rzeczywiście idee i sposób myślenia rodem ze średniowiecza i wcześniejszych okresów już praktycznie nie ma. Pewien wgląd na to może co prawda dać czytanie lektury stworzonej przez Junga i Mircea Eliade co sam osobiście robię. Natomiast już polski nacjonalista 20 wieku, Roman Dmowski zauważył, że tradycyjne wartości zostały w większości zapomniane. Pozostały co najwyżej symulakry tego co co uważamy za przejaw tradycjonalizmu. Dlatego mnie osobiście mało obchodzi cofanie czasu i przywracanie dawnej, mitycznej świetności bo uważam to za zwyczajnie niemożliwe. Za to idea narodzin nowego złotego wieku wydaje mi się już jak najbardziej ciekawa.


#revoltagainstmodernworld #filozofia #przemyslenia

3b6377bd-c5bb-4f98-9c39-b9afaf73a237
DiscoKhan

@Al-3_x Polska to w ogóle jest dziwna i te słowa jak progresywność czy konserwatyzm... One u nas za bardzo nie działają.


Możesz być hardkorowym komunistą co u nas byłoby w zasadzie podejściem konserwatywnym przecież ze względu na naszą historię.


Na pewno sam po sobie zauważyłem że wiele prostych, dawnych rad jest umniejszanych przez swój wiek chociaż generalnie są fenomenalne i mocno poprawiają jakość życia. Chociażby post. Ale kojarzy się mocno z religią i przez polski konserwatyzmo-progresywizm wszystko co przesadnie religijne źle się kojarzy nawet jeżeli akurat jest słuszne i zwyczajnie rozsądne.


Co rozumiesz przez rozumowanie rodem ze średniowiecza? Bo ja pod tym hasłem rozumiem krótkowzroczny oportunizm który był może nie reprezentowany w tekście ale na pewno był reprezentowany przez większość osób decyzyjnych w tamtym czasie. I pod tym względem to jest to wręcz dominujący nurt myślowy, myślenie długoterminowe - nawet wśród elit - jest na wymarciu.

LondoMollari

Dlatego mnie osobiście mało obchodzi cofanie czasu i przywracanie dawnej, mitycznej świetności bo uważam to za zwyczajnie niemożliwe. Za to idea narodzin nowego złotego wieku wydaje mi się już jak najbardziej ciekawa.


@Al-3_x Jeszcze trochę w tą stronę, i wpadniesz w akceleracjonizm.


Wszystko się kręci wokół faktu, że człowiek jest istotą z natury podłą, a mózg małpy, który przez ponad milion lat ewoluował do zbierania jagód z krzaków i polowania na co popadnie, jest średnio dostosowany do życia w naszym coraz bardziej abstrakcyjnym świecie. Utopia nigdy nie nastanie, a wszystkie drogi prowadzą do takiej samej chujni, tylko w innych opakowaniach.

AmbrozyKalarepa

@Al-3_x >Jest to powszechne u zwolenników Konfederacji, ale nie tylko.

Nie nazwałbym się zwolennikiem konfederacji, zwłaszcza skrzydła korwinowskiego. Odrzuca mnie chociażby dogmatyczny stosunek do wyidealizowanego wolnego rynku, albowiem bliżej mi do dystrybucjonizmu. Co prawda jestem zdecydowanym wrogiem państwa opiekuńczego czy rozbudowanych mechanizmów redystrybucji, aczkolwiek nie jest to motywowane pobudkami neoliberalnymi.


>jest ogólnie dobrym przykładem modernisty

Ideologia na F też była modernistyczna

Zaloguj się aby komentować

Ponieważ kolega, @AmbrozyKalarepa powiązał demonizowanie fajerwerków ze światowym spiskiem weganów, wielkich korpo i masonerii postanowiłem na to odpowiedzieć w osobnym wpisie jako wyraz szacunku dla jego kreatywnej wyobraźni.


Po pierwsze to nie wiem co mają fajerwerki z obroną tradycyjnej  agrokultury. Krytyka ich używania dotyczy głównie tego, że straszą one psy czy koty. Te są z kolei zwierzętami udomowionymi, których i tak nie zjadamy ani nie hodujemy na rzeź. Czy teraz jakikolwiek akt miłości czy troski do naszych milusińskich mamy uznawać za akt spisku mającego doprowadzić do tego, że będziemy jeść robaki? Co więcej hodowla samych zwierząt odbywa się głównie jednak na wsiach, a nie w miastach gdzie te fajerwerki są głównie puszczane. Ich ta sprawa prawie w ogóle nie dotyczy.


Po drugie łączenie wegan z wielkim kapitałem jest głupie. W istocie to właśnie hodowla zwierząt jest sporym biznesem. Duża część rynku gastronomicznego opiera się na daniach z mięsa. Wielkie korporacje takie jak McDonald zarabiają głównie na sprzedaży hamburgerów, a nie kotletów sojowych i sałatek owocowych. W efekcie spożywania takiego jedzenia mamy obecnie problem z otyłością w społeczeństwie. Może więc lepiej by było jakby ludzie rzeczywiście zaczęli przerzucać na te sałatki.


Po trzecie sama  antropomorfizacja zwierząt jest jak najbardziej tradycjonalistyczna. Przypominam, że prymitywne ludy zawsze miały swoje zwierzęta totemiczne. W wielu religiach różnym zwierzętom dalej oddaje się boską część. Bogowie byli często przedstawiani z głowami byków, sokołów, lwów itp. U nas ducha świętego przedstawia się jako gołębia. Ptaki często też występują jako symbole narodowe jak nasze orły. Arystokracja używała symboli zwierząt jako herbów. Rycerze czy władcy często byli psychicznie związani ze swoimi końmi. Kaligula uczynił jednego nawet swoim senatorem. To właśnie modernizm odczarował zwierzęta.


Wychodzi więc na to, że agentami wielkiego kapitału i modernistów są właśnie sami zwolennicy fajerwerków.


#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #bekazprawakow #sylwester #weganizm

893dc294-9f7f-48f1-91bb-22fb906fdb5c
razALgul

@Al-3_x myślisz, że ten (...) Kalarepa, ogarnia tak duża ilość tekstu? Ja podejrzewam, że ma problemy. Niestety nie zobaczę jego wypocin...

Helpdesk

Ten kalarepa to się mocno na wykopie udzielał, chyba 50 kopiejek za wpis mu płacili

loginnahejto.pl

@Al-3_x 

> To właśnie modernizm odczarował zwierzęta.


Dosyć powiedzieć, że czołowy kuc się na Kartezjusza w materii odczuwania bólu powoływał dx

Zaloguj się aby komentować

Demonizowanie sylwestrowych fajerwerków przez wielkomiejską tłuszczę to rezultat skutecznej inżynierii społecznej prowadzonej przez massmedia, a zarazem jest to narzędzie służące rozmiękczaniu gruntu pod wyplewienie tradycyjnej, europejskiej agrokultury na rzecz korpopapki i paszy dla gojów, jak jadalne robactwo - grupy lansujące tzw. 'prawa zwierząt' z reguły postulują oba te rozwiązania, toteż nie zdziwiłbym się, jakby za lat 10-15 za ich pośrednictwem podnoszono debatę nt. rzekomej konieczności eliminacji z diety produktów odzwierzęcych, okraszoną rzecz jasna masową kampanią propagandową polegającą na pokazywaniu zestrogenizowanym, wielkomiejskim męszczyznom nagrań z rzeźni.

Pożyteczni idioci wielkiego kapitału jak chociażby zorganizowane grupy wegańskie mają już na swoim koncie reaalizację podobnych happeningów.

Natomiast sama antropomorfizacja zwierząt oraz zrównywanie zajamowania się nimi, tymi domowymi zwłaszcza, z rodzicielstwem to przykład moralnej degrengolady liberalnych społeczeństw masowej konsumpcji.


#revoltagainstmodernworld #bekazlewactwa #sylwester #fajerwerki

mortt

Ciekawe, szczególnie zważywszy na to z jaką lubością posługujesz się nowomową powstałą wyłącznie na potrzeby polaryzacji społeczności. Choć z drugiej strony ma to sens. Można wywnioskować, że spędzasz dużą ilość czasu właśnie wczytując się w takie teorie naszpikowane takim słownictwem. Z Twojego wpisu ziaja strachem. Potrzebujesz pomocy?

ytilibuuun

panie grzegorzu, to pan?

Zaloguj się aby komentować

Zwolennicy Trumpa ciągle gadają o ukradzionej prezydenturze, a tymczasem zawsze warto przypomnieć kto był rzeczywiście ofiarą fałszowania wyborów.


Court Concedes DNC Had the Right to Rig Primaries Against Sanders


In June 2016, a class action lawsuit was filed against the Democratic National Committee (DNC) and former DNC Chair Debbie Wasserman Schultz for violating the DNC Charter by rigging the Democratic presidential primaries for Hillary Clinton against Bernie Sanders. Even former Senate Minority Leader Harry Reid admitted in July 2016, “I knew—everybody knew—that this was not a fair deal.” He added that Debbie Wasserman Schultz should have resigned much sooner than she did. The lawsuit was filed to push the DNC to admit their wrongdoing and provide Bernie Sanders supporters, who supported him financially with millions of dollars in campaign contributions, with restitution for being cheated.


Jest to szczególnie zabawne, że prawica ciągle postrzega Bidena jako jakiegoś groźnego komunistę, a gdy tymczasem rzeczywiście pojawia się umiarkowanie lewicowy kandydat to zwyczajnie się go blokuje na wszelkie możliwe sposoby. Też warto pamiętać, że Bernie chce po prostu wprowadzić USA ustrój na wzór skandynawski i też nie chce budować drugiego ZSRR. Mimo wszystko dla demokratów jest on już zbyt mocno na lewo.


W istocie ani demokraci, ani republikanie nie mają zamiaru obalać ani nawet mocno reformować kapitalistycznego ustroju w USA. Obie te partie są bowiem finansowane przez tamtejszą finansjerę. Dlatego konflikt toczy się głównie w kontekście kulturowym i dotyczy kwestii typu LGBT czy odpowiednich zaimków. Ważniejsze znaczenie schodzą na dalszy plan.


Inna kwestia która wyróżnia Berniego to fakt, że krytykuje on Izrael i walczył o wstrzymanie wsparcia dla tego kraju i to pomimo własnego, żydowskiego pochodzenia. To go wyróżnia od takiego, rzekomo antysystemowego Trumpa czy Bidena, którzy stoją murem za Izraelem.


Sen. Bernie Sanders opposes giving Israel $10 billion in aid


Temu również nie ma co się dziwić, skoro Izrael bardzo mocno lobbuje u obu partii. Zresztą w przypadku Trumpa, to ma on wielu znajomych, miliarderów którzy są żydami. Jego zięć jest żydem, a córka przeszła na Judaizm. W takich właśnie sytuacjach widać kto rzeczywiście systemowi przeszkadza i komu są rzucane kłody pod nogi.


#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #wybory #usa #bekazprawakow

Zaloguj się aby komentować

Erich From to jest jednym z ważniejszych zachodnich myślicieli 20 wieku, który niestety padł ofiarą prawicowych oszołomów, będąc niesłusznie oskarżanym o bycie jakimś marksistą kulturowym (cokolwiek to znaczy), chcącym zniszczyć cywilizacje zachodu by wprowadzić komunizm. W istocie cała ta teoria opiera się na założeniu, że Fromm bazował na myśli Marksa i Freuda i dokonał syntezy ich założeń. W istocie Fromm odwoływał się do obu tych panów, ale daleko mu było do Wilhelma Reicha który faktycznie chciał dokonać seksualnej rewolucji społecznej. Fromm bowiem choć cenił dziedzictwo jakie po sobie pozostawiali to był też wobec nich krytyczny. Freudowi zarzucał właśnie, że sprowadzał wszystko do seksu i w książce "Ucieczka od wolności" bronił tezy, że sadyzm i masochizm mogą mieć również charakter aseksualny Za to był właściwie krytykowany przez Reicha, który był bardziej wierny pierwotnym założeniom psychoanalizy. Również jego teoria snów się różni od tego co głosił Freud.


W kontekście samego Marksa to choć miał dość lewicowe poglądy to odrzucał idee, bazy ekonomicznej jako głównego źródła przemian i nie opowiadał się za rewolucją czy nawet likwidacją kapitalizmu. Jeśli już do chciałby pracownicy mieli większą możliwość decyzyjną w przedsiębiorstwach.


Nie jest też prawdą, że krytykował radykalnie chrześcijaństwo, czy tradycyjne wartości. Owszem, nie lubił protestantyzmu, ale do katolicyzmu miał nawet pozytywny stosunek. Nie odrzucał religii samej w sobie. Raczej uważał, że religia może pełnić zarówno funkcje opresyjną jak i wyzwoleńczą. Bardzo duży wpływ miał na niego chrześcijański filozof,  Mistrz Eckhart. To czym naprawdę się zajmował to problemem alienacji w kapitalistycznym społeczeństwie, oraz zaburzeniom psychicznym, które z niej wynikają. Krytykował też nadmierny konsumpcjonizm i podejrzewam, że niejeden narodowiec o bardziej lewicowych ekonomicznie poglądach mógłby się pod tym podpisać gdyby nie fakt, że gość był żydem. Tak, czy inaczej, na mnie ten człowiek wywarł naprawdę pozytywne wrażenie i pozwolił mi się wyzwolić spod Karoniowych teorii, które miały na mnie wpływ przez krótki okres mojego życia.


#revoltagainstmodernworld #filozofia #antykapitalizm #socjologia #bekazprawakow

936bf2fd-3de3-459d-91fa-0e6967cdd32a
PornoKing

„W każdym razie uczucia miłosne kieruje się zazwyczaj jedynie ku takiemu ludzkiemu towarowi, który można zdobyć biorąc pod uwagę własne możliwości wymienne. Szukam korzystnego kupna; obiekt powinien być pożądany z punktu widzenia jego walorów społecznych, a równocześnie powinien chcieć mnie, ceniąc należycie moje widoczne i ukryte aktywa oraz możliwości. Tak więc dwie osoby zakochują się w sobie, kiedy czują, że znalazły najlepszy osiągalny na rynku obiekt, uwzględniając przy tym obustronne wartości wymienne.”


Fromm nie narzuca swoich poglądów zachęca do dyskusji z nim. Z powyższym cytatem możesz sie zgadać lub nie. Zostawia pole dla czytelnika by jakaś myśl zaistniała i została przemyślana. Bardzo polecam bo warto przeczytać i „podyskutować” ze sobą oraz autorem w trakcie lektury.


Fragment z „O sztuce miłości”

globalbus

@Al-3_x jak ja pamiętam "ucieczkę od wolności", to tą ucieczką jest socjalizm, religia itd. Oddajesz swoją wolność, by nie musieć się przejmować, myśleć i ponosić konsekwencji.

Jak to jest pochwała marksizmu, to ja nie wiem. Jak dla mnie akap jak cholera.


Poza jednym rozdziałem o rysie historycznym bardzo strawna lektura.

Jarasznikos

@Al-3_x O, to to to. To jest problem widać nie tylko dzisiejszego dyskursu, wsadzanie ludzi w skrajność. Nie każdy kto ma poglądy antykapitalistyczne i krytykuje ten system od razu jest zamordystycznym komunistą i chce wprowadzić ustrój jak w ZSRR. W ostatnich latach ta lubość do skrajności chyba nawet się powiększyła.

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=vdDWsy5B97o


Mr freeman, to jeden z ciekawszych kanałów na youtubie z którym miałem okazje się zapoznać w ciągu ostatnich lat. Tutaj macie jedno z tłumaczeń jego odcinków. Kanał jest rosyjski, ale na szczęście widać, że osoby zanim stojące są krytyczne wobec swoich władz. Ogólnie poruszana jest często tematyka antysystemowa. Sporo jest mowy o metodach za pomocą których system tresuje społeczeństwo i które można odnieść nie tylko do rosji ale i też krajów zachodnich, jak i każdej władzy na świecie. Powiedziałbym, że jest to motyw przewodni, ale nie jedyny bo autorzy poruszają też inne kwestie o charakterze socjologicznym i trochę filozoficznym. Dla fanów teorii spiskowych powiem też, że animacja zawiera sporo ciekawej symboliki. Ogólnie mam wrażenie, że kiedyś było o nim bardziej głośno i obecnie jest to kanał nieco zapomniany, a szkoda.


#revoltagainstmodernworld #filozofia #socjologia

Papa_gregorio

Dalej nadaje? Faktycznie jego filmiki dawały do myślenia, często nawiązywał do konsumpcjonizmu, kapitalizmu (oglądałem go jakoś na początku studiów, to kawał czasu temu). Z tego co pamiętam to Rosjanin i z jednej strony na sporo racji, z drugiej tezy zbieżne z tym czym ruscy chcą destabilizować zachód. Może to nie grało w algorytmach? Ciężko powiedzieć, ja się nie pokusze. Choć warto zobaczyć, i animacja ciekawa, i monolog

Zaloguj się aby komentować

Do tej pory zadziwia mnie fakt jak wielu ludzi uznało Trumpa za jakiegoś antysystemowca i dało się nabrać na jego propagandę. Część dalej go za takowego ma choć to przecież miliarder, który sam od wielu lat jest częścią tych elit, które rzekomo ma zwalczać. Co więcej większość jego najgłośniejszych postulatów, tych o postawieniu muru na granicy z Meksykiem czy wsadzeniu Clinton do więzienia się nie spełniła. Inna sprawa, że Trump przed wyborami przyjaźnił się z Clintonami czy Epsteinem czyli osobami, których jego zwolennicy nienawidzą najbardziej. Niektórzy by mogli powiedzieć, że to było kiedyś i potem zdradził on te złe elity. Spotykałem się już z narracją, że korporacje i ich szefowie wspierają Bidena, oraz demokratów i za przykład podają Sorosa i Bill Clintona. Natomiast Trump występuje przeciwko nim. Jak jest naprawdę?


American billionaires’ political spending overwhelmingly leans Republican


Of the record-breaking $881 million billionaires have donated to US political parties this midterm election cycle, nearly three-quarters came from the top 20 donors alone. Of these 20 who rank among the wealthiest population—who became even richer during the pandemic—14 back Republicans, a new report from the non-profit organization Americans for Tax Fairness calculates.


Here Are The Billionaires Who Donated To Donald Trump’s 2020 Presidential Campaign


Trump never donated to his own reelection campaign, but he did find plenty of other billionaires willing to write him checks. In total, Forbes identified 133 superrich donors who pitched in for Trump’s 2020 campaign.


Jak widać zarówno Trump jak i Republikanie są dość ochoczo finansowani przez bogaczy i mają z resztą z tego korzyści.


Some clearly benefited from having a friend in the White House. Miriam Adelson received the Presidential Medal of Freedom. Kelcy Warren, chief executive of Energy Transfer Partners, got clearance for his Dakota Access Pipeline, as well as a seat on the board of trustees at the John F. Kennedy Center for the Performing Arts. Harold Hamm, the oil baron, became an informal advisor. Linda McMahon, who is married to WWE Chief Executive Vince McMahon, accepted a role as head of the Small Business Administration, before moving on to chair a pro-Trump super-PAC named America First Action.  


Billionaires are lining up to fund Donald Trump’s anti-democratic agenda


As more and more wealth concentrates at the top, the moneyed interests rationally fear that democratic majorities will take it away through higher taxes, stricter regulations (on everything from trade to climate change), enforcement of anti-monopoly laws, pro-union initiatives and price controls.


During the first half of the year, multiple billionaires donated to the Trump-aligned Make America Great Again, Inc Super Pac.

Phil Ruffin (net worth of $3.4bn), the 88-year-old casino and hotel mogul, has given multiple $1m donations.

Charles Kushner (family net worth of $1.8bn), the real estate mogul and father of Jared, who received a late-term pardon from Trump in December 2020, contributed $1m in June.

Robert “Woody” Johnson (net worth of $3.7bn), Trump’s former ambassador to the United Kingdom and co-owner of the New York Jets, donated $1m to the Maga Pac in April.


Zresztą nie ma co się temu dziwić. Trump był na tyle miły, że chciał im obniżyć podatki już na początku swoich rządów.


Trump chce obniżyć CIT z 35 do 15 proc. Korporacje nie będą musiały uciekać przed fiskusem do Irlandii?


Od wielki antysystemowiec i obrońca ciężko pracującego ludu.


O tym, że Trump to też jeden z najbardziej proizraelskich prezydentów od lat chyba nawet nie muszę zbyt wiele mówić. To jakiego pochodzenia jest znaczna część ludzi z jego otoczenia również chyba nie muszę wspominać. Warto jednak wspomnieć o jego kontaktach z jedną z najbogatszych i najpotężniejszych rodzin na świecie czyli Saudami.


Za co Trump tak kocha Saudów, że jest gotów ich rozgrzeszyć z bestialskiego mordu na dziennikarzu dysydencie


Powiązania biznesowe Trumpa z Saudyjczykami trwają od paru dekad. Pierwszy ślad prowadzi do... wuja zamordowanego niedawno w konsulacie w Stambule dziennikarza Dżamala Khashoggiego.


Z czego wynikały potem też konkretne korzyści.


Trump podpisał w Arabii Saudyjskiej umowy warte 350 mld dolarów. 110 mld na amerykańską broń


Podczas wizyty w Rijadzie Donald Trump podpisał umowy handlowe o wartości 350 mld dolarów. W skład dziesięcioletniego pakietu wchodzi m. in. 110 mld na amerykańskie uzbrojenie, w tym okręty Littoral Combat Ships, śmigłowce Black Hawk i Chinook oraz system przeciwbalistyczny THAAD. Kolejny istotny element to 50 mld kontrakty związane z przemysłem wydobywczym. 


Prawda jest więc taka, że ani Trump nie jest szczególnie znienawidzony przez elity, ani on specjalnie ich mocno nie, nienawidzi.


#trump #usa #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka

3d84ed60-6f26-4754-838d-fc5242573fa3
VanQuish

Dla mnie to złotousty oportunista i tyle. Teraz wciska ludziom jakieś karty z jego wizerunkiem, bo znowu bankrutuje.


Zresztą jakie to Antysystemowe postulaty. Wsadzić jedną osobę do więzienia czy wybudowanie muru. heh

Al-3_x

@VanQuish Nie no, na 4chanie to wierzyli, że Trump to zamieni USA w 4 Rzesze i obali żydów czy coś xD

bimberman

fakt trump chyba kilka razy bankrutował i jest raczej jak czarna owca a nie część elit bo gdyby był nie atakowali by go na wszelkie możliwe sposoby - będę na niego głosował pzdr

40b9ba71-3a92-4e17-adf4-a1f8de19a9ed
Al-3_x

@bimberman Trump bankrutował bo to po prostu kiepski biznesmen, ale jakoś tak się składało, że zawsze był ratowany przez innych. Przy okazji bo jednym takim bankructwie miał okazje zakolegować się z Clintonami. A to, że go ciągają po sądach nic nie znaczy dopóki go nie wsadzą, a w sumie podejrzewam, że mają za co.

bimberman

@Al-3_x faktycznie ma dużo za uszami ale wole trumpa niż innego kandyta za jego kadencji było spokojnie na świecie

Coldridge

@Al-3_x to tak jak i u nas. Dla gawiedz kłócą się i udają wrogów tylko po to żeby regularnie wymieniać się władzą.

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio pisałem artykuł, że Elon Musk zdaje się wyznawać ideologie Longtermizmu. Napisałem tam również, że Jeff Bezos również zdaje się podzielać tą ideologie. Oto artykuł który zdaje się temu dowodzić.


Jeff Bezos, Elon Musk say human population not nearly big enough: ‘If we had a trillion humans, we would have at any given time a thousand Mozarts’


Tu cytowane są słowa samego Bezosa.


“I would love to see, you know, a trillion humans living in the solar system. If we had a trillion humans, we would have at any given time a thousand Mozarts and a thousand Einsteins…Our solar system would be full of life and intelligence and energy.”


Jest to naprawdę zabawne, że gdy spora część elit mówi o problemie przeludnienia i związanego z nim globalnego ocieplenia, właściciele gigantów technologicznych opowiadają się odwrotnym trendem. Oczywiście nie ma tez wątpliwości, że chodzi tu głównie o zapewnienie sobie większej grupy taniej siły roboczej.


Bezos wykazał też ambicje by zbudować infrastrukturę dla przyszłych przedsiębiorców którzy będą kolonizowali kosmos.


He said that he wanted to use his “Amazon winnings” to build heavy infrastructure that will be used by the space entrepreneurs of future generations.  


Ostatnio z kolei Elon Musk pojechał do Włoch gdzie wypowiedział następujące słowa.


Elon Musk z wizytą we Włoszech. "Wielkie show"


Miliarder Elon Musk podczas Atreju, politycznego wydarzenia zorganizowanego w Rzymie przez partię premier Włoch Giorgii Meloni, zarzucił obrońcom środowiska, że sieją strach i pozbawiają nadziei w sprawie kryzysu klimatycznego oraz, że demonizują ropę naftową i gaz.


Widzimy więc, że część bogaczy uznała chyba, że problem globalnego ocieplenia ich nie dotyczy i jeśli ludzkość to przetrwa, a oni będą mieli z tego zyski, to im się będzie kalkulować. Zabawne jest też to, że Bezos w poprzednim roku zaczął krytykować Bidena, a Elon otwarcie zaczął wspierać republikanów i prawice na świecie. W końcu to właśnie prawica opowiada się za polityką prorodziną i zmniejszeniem regulacji dla biznesu, a na tym im zależy.


#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #wiadomosciswiat

VanQuish

"Jest to naprawdę zabawne, że gdy spora część elit mówi o problemie przeludnienia" - Spora też część nie pogardziłaby tanią siłą roboczą desperacko szukającą pracy.


Mielibyśmy dużo więcej cierpienia. Tacy ludzie jak Musk Bezos pieprzą coś o Mozarcie. Gdzie większość współczesnego świata operuje na fakcie, że biedni niewolnikują gdzieś w fabrykach swoje życie. To też ludzie, którzy dorobili się na eksploatacji cudzego talentu.


W przeludnieniu też nie chodzi o Brak miejsca czy brak zasobów. Problem jest, że Ilość zasobów zużywane na osobę i dostępność wydobycia zasobów. Co z tego, że masz pełno zasobów np. pod Alpami albo tak głęboko pod ziemią, że często ilość energi potrzebna do wydobycia jest większa niż samego surowca.


Aktualnie, żeby każdy mógł żyć jak obywatel w USA potrzebne byłoby 6 planet takich jak ziemia. Bo tyle zasobów zużywa.

Zaloguj się aby komentować

Ludzie zwykle mają obraz polityków jako oszustów i kłamców i biznesmenów jako chłodno kalkulujących jednostek. Mimo wszystko staramy się wierzyć, że są to osoby racjonalne. Tymczasem fakty wydają się temu przeczyć. Dla przykładu spora część biznesmenów interesuje się wróżbiarstwem, numerologią czy astrologią. To jest szalone, że ważne decyzje mogą być podejmowane w oparciu o poradę jakieś wróżki. Jest o tym cały artykuł.


Astrologia finansowa - pieniądze ukryte są w gwiazdach?


Klienci wróżek to ostatnio nie zakochane młode dziewczyny, ale poważni biznesmeni. Czy wróżki to rada na ekonomiczny kryzys? W Czwórce rozmawiamy z ekonomistą-astrologiem.


Jest jednak gorzej bo numerologią i okultyzmem ma się też interesować chociażby Putin.


Numery Putina. Sprawdzamy, czy rosyjski przywódca ma obsesję na punkcie liczb


Powszechne jest przekonanie, że rosyjskie elity, w tym Władimir Putin, mają obsesję na punkcie numerologii, okultyzmu i wszelkiej ezoteryki


Istnieją pewne dowody na to, że rosyjski przywódca interesuje się medycyną niekonwencjonalną (np. zażywa kąpieli z wyciągiem z poroża renifera).


O fascynacji rosyjskiego przywódcy numerologią piszą nawet tak poważni znawcy Rosji jak amerykańska dziennikarka Yulia Joffe


Wyobrażacie to sobie, że decyzja o wojnie na Ukrainie była podejmowana na podstawie określonej daty? Putin nie był też w tym odosobniony. Okultyzmem miał się też interesować Stalin czy Hitler. Tymczasem w USA elity oddają się dziwnym rytuałom w Bohemian Grove.


Ta teoria spiskowa jest… prawdziwa. Miliarderzy tańczą wokół płonącej sowy


Piszą o tym nawet w The Washington Post, gdzie dziennikarka tłumaczy, iż Bohemian Grove to swego rodzaju klub, który jest przeznaczony wyłącznie dla mężczyzn. Jeśli chcecie się tam zapisać, to pamiętajcie o pewnej rzeczy, mianowicie członkowie Bohemian Grove z reguły są prezydentami, wyjątkowo bogatymi biznesmenami oraz niezwykle wpływowymi ludźmi.


Innym problemem jest zwyczajnie stabilność psychiczna tych ludzi. Według statystyk psychopaci często odnajdują się w polityce i biznesie. Nie tylko jednak oni osiągają sukcesy. Winston Churchill, przedstawiany przez propagandę jako człowiek o żelaznym zdrowiu, miał depresje. Prezydenci Theodore Roosevelt i Lyndon B. Johnson mieli mieć zaburzenia dwubiegunowe. Putin z kolei jest podejrzewany o aspergera lub lekki autyzm.


Według badaczy osiemnastu lokatorów Białego Domu cierpiało na zaburzenia psychiczne


Na początku 2006 r. w magazynie „Journal of Social and Clinical Psychology” ukazał się tekst podsumowujący badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Wirginii. Na podstawie źródeł historycznych sporządzili oni ocenę zdrowia psychicznego 37 prezydentów USA: zaczęli od George’a Washingtona, skończyli na Richardzie Nixonie. Według badaczy osiemnastu lokatorów Białego Domu cierpiało na zaburzenia psychiczne, z czego w przypadku dziewięciu były one bardzo poważne.


Nie muszę też wspominać o bardziej typowych dolegliwościach, które człowiek nabywa w trakcie sprawowania wysokiego stanowiska jak megalomania albo paranoja. Neoliberalna ideologia wpoiła nam idee, że świat działa jak gra strategiczna gdzie chłodno kalkujące jednostki starają osiągnąć racjonalny zysk. Tymczasem być może kieruje nami banda psychopatów i szaleńców, którzy swoje decyzje opierają na podstawie układu gwiazd na niebie. Oczywiście jest to wizja mocno przesadzona, ale osobiście myślę, że zbytnio pokładamy wiarę w racjonalność decyzyjności tych na górze. Świat jest bardziej irracjonalny i chaotyczny niż nam się wydaje.


#polityka #psychologia #socjologia #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld

5tgbnhy6

różnica polega na tym, że biznesmeni ryzykują swoją własnością, a politycy wspólną. a generalnie ludzie to nie komputery, nikt nie jest w 100% racjonalny, do tego praktycznie zawsze operują na niepełnych danych i decydują intuicyjnie

Al-3_x

@5tgbnhy6 No, nie do końca. Właściciel firmy odpowiada również za liczne grono liczne grono osób które zatrudnia jeśli to duży biznes. Odpowiada też przed inwestorami. Jego produkt może być też istotny dla całego rynku. W USA ukuł się nawet termin "too big, to fail" bo upadek niektórych biznesów może pogrzebać całą ekonomie kraju.

maximilianan

@5tgbnhy6 biznesmeni, CEO dużych spółek nie ryzykują swoim sianem tylko sianem inwestorów, a często też społeczeństwa...

Zaloguj się aby komentować

Gdyby Trump naprawdę był tak skrajnie antysystemowy za jakiego się go często postrzega to by skończył już dawno jak Kennedy. Trump nie jest w moich oczach antysystemowcem też z samego faktu, że przynależy do partii republikańskiej która w samym poprzednim roku była finansowana czterokrotnie więcej razy niż partia demokratyczna przez różnego rodzaju miliarderów. Sam zresztą jest jednym z nich i przyjaźni się z licznym gronem biznesmenów, polityków czy celebrytów (na przykład Epsteinem gdy ten jeszcze żył). Po wyborach zresztą obniżył wszystkim korporacjom podatki. Przed wyborami z 2016 był nawet blisko z Clintonami.


Elon Musk z kolei nawet gdyby chciał to nie może być niezależny. Jego majątek jest utrzymywany w akcjach firm takich jak Tesla których wartość jest zależna od zewnętrznych inwestorów. Co więcej jego biznes mógł się rozwinąć głównie dzięki dotacjom i kontraktom rządowym. Mówiąc, krótko gdyby naprawdę wystąpił przeciwko systemowi to by bardzo szybko znalazł się na dnie.


Mamy po prostu sytuacje gdzie część miliarderów jest gotowa wspierać jeden obóz polityczny (republikanów) albo drugi (demokratów). Spora część finansuje obie partie i ich kandydatów. Wszystko zależy od ich własnego interesu. Wszystko to jest wewnętrzny konflikt o władze różnych ośrodków wpływu. Natomiast ważniejszy jest konflikt klasowy bo wszystkie te podmioty są jak najbardziej zainteresowane utrzymaniem kapitalizmu jako systemu wyzysku. Możemy co najwyżej dostać propozycje różnych wariantów tego kapitalizmu, natomiast w żadnym razie nie ma mowy o jakimś wyzwoleniu i sprzeciwu wobec tego systemu w ramach mainstreamowej polityki USA.


Czasami ludzie zapominają jak bardzo lewicowe jest moje podejście do gospodarki.


#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka #usa

896c16ae-9d3b-4d4f-9f18-587d6587fcb2
Matkojebca_Jones

@Al-3_x W stanach jeszcze nie było antysystemowego prezydenta ani nawet kandydata. Takiego który by np. zdjął sankcje na Kubie, potępił Henrego Kissingera, czy sensownie podwyższył podatki bogatym nazywając się wprost socjalistą.

W stanach jest system jednopartyjny, gdzie rządzi prawica i ma dwa skrzydła: lewe (demokraci) i prawe (republikanie).

AmbrozyKalarepa

@Matkojebca_Jones 

>gdzie rządzi prawica i ma dwa skrzydła: lewe (demokraci) i prawe (republikanie)

Prawica popierająca tęczowe małżeństwa

dsol17

Gdyby Trump naprawdę był tak skrajnie antysystemowy za jakiego się go często postrzega to by skończył już dawno jak Kennedy

@Al-3_x Widocznie tym razem się nie da zrobić takiego numeru... Może się nie da. Jest jeszcze rok do wyborów i jeśli aresztowanie się demokratom nie uda i zrobi się naprawdę gorąco wcale bym się nie zdziwił jakby na Trumpa był zamach.


Kennedyego musieli sprzątnąć szybko bo podjął działania które gdyby były kontynuowane złamały by już dawno potęgę mafii,CIA,syjonistów i ówczesnych miliarderskich klanów.


Możemy co najwyżej dostać propozycje różnych wariantów tego kapitalizmu, natomiast w żadnym razie nie ma mowy o jakimś wyzwoleniu i sprzeciwu wobec tego systemu w ramach mainstreamowej polityki USA.

Lewacy mieli tego swojego Sandersa ale partia demokratyczna kopnęła go w d⁎⁎ę i wystawiła Hillary. Trump przeszedł głównie dzięki poparciu i kilku innym czynnikom (tak, #spiseg ) w które mi nie wierzysz. Konflikt 2 "populistów": Trump vs Sanders byłby potencjalnie ciekawy,choć oczywiście uważam obecnie pogldy socjalistyczne nie tylko za błędne - gorzej,za narzędzie destrukcji używane przez syjonizm.


Takim samym narzędziem jest też libertarianizm dodajmy, niestety mimo że pozornie operuje on tak samo atrakcyjnymi hasłami jak socjaliści - w szczegółach znowu tkwi paskudny diabełek.

Al-3_x

@dsol17 

Widocznie tym razem się nie da zrobić takiego numeru... 


To by znaczyło, że wystarczająco silna grupa wpływu za nim stoi i go chroni bo leży to w ich interesie. Bo ja nie mam wątpliwości, że w USA tacy ludzie, którzy stają się zbytnio kłopotliwy są zabijani jak Epstein chociażby. Pod tym względem USA wcale aż tak nie odbiega od takiej Rosji czy Chin.


Lewacy mieli tego swojego Sandersa ale partia demokratyczna kopnęła go w dupę i wystawiła Hillary. T


No zgadza się. Dlatego ja nie wierze by w USA wygrał kiedykolwiek jakiś socjalista choć Bernie nawet nim nie jest. Chce ustanowić po prostu system na modłę skandynawskiego który pod pewnymi względami jest bardziej wolnorynkowy od naszego w Polsce. Cały system dwupartyjny w USA jest dość problematyczny bo nie dopuszcza jakiejkolwiek trzeciej drogi.


gorzej,za narzędzie destrukcji używane przez syjonizm.


Bernie Sanders skrytykował amerykańskie plany pomocy finansowej dla Izraela. Jego zdaniem nie jest to odpowiednie rozwiązanie. "Nie sądzę, że dobrym pomysłem jest przekazywanie kolejnych 10 miliardów dolarów prawicowo-ekstremistycznemu rządowi Izraela"


Bernie w przeciwieństwie do Trumpa ma dość bardziej stanowcze stanowisko względem Izraela choć sam ma pochodzenie żydowskie.

Al-3_x

@dsol17 Też w Trumpie wkurzyło mnie to, że on nie zapewnił ułaskawienia Julianowi Assangeowi choć sugerowano że ponoć to zrobi.

AmbrozyKalarepa

@Al-3_x Gdyby Trump był antysystemowcem, to nie płaszczyłby się przed sanhedrynem, ale z drugiej strony wtedy nie zostałby prezydentem. Osobiście śmieszy mnie narracja, jakoby powrót Trumpa w '24 miałby być jednoznaczny z wystąpieniem USA z NATO, co osobiście bym popierał. Absolutnie tak nie będzie - Trump miał na to 4 lata minionej kadencji i tego nie zrobił, także z panem pomarańczowym można się pożegnać.

Zaloguj się aby komentować

Podtrzymuje moją opinie, że nie ma jednej, ukrytej organizacji która byłaby wstanie kontrolować cały światowy system. Przeczy temu nawet zwykła matematyka (teoria chaosu) i brzmi bardziej jak jakaś próba stworzenia sobie nowego szatana (boga), który wyjaśniałby wszystkie nieszczęścia ludzkości. Ludzie w końcu zawsze potrzebowali spójnej narracji która nadawałby sens dziejącym się zdarzeniom bo wizja, że to wszystko może być dziełem przypadku i chaosu nas przeraża. Zwykły jednak zdrowy rozsądek przeczy temu by taki moloch mógł sprawnie funkcjonować i jeszcze pozostać w ukryciu choć wymagałby zaangażowania jeśli nie milionów to co najmniej setek tysięcy różnych agentów wpływu porozsiewanych po całym globie. Same koszty czegoś takiego byłyby ogromne. Zakładałoby to też wykluczenie jakichkolwiek wewnętrznych rywalizacji w samym zarządzie czy braku osobistych ambicji niższych stopniem by cały ten wielki plan wprowadzenia nowego porządku mógł przebiegać bez większych komplikacji. Pomijam też kwestie, że realizacja tak skomplikowanego i długofalowego planu wymagałaby niezwykłych zdolności przewidywania. To jest po prostu nierealne choć brzmi fajnie jako scenariusz na film sensacyjny.


Za to zdecydowanie istnieją różne ośrodku wpływu i to działających całkiem jawne jak WEF która skupia w okół siebie różnego rodzaju przedstawicieli wielkich korporacji. Wykazuje też ambicje próby wpływania na światową politykę. Nie jest jednak tak, że trzymają oni wszystkie sznurki w swoich rękach skoro postacie takie jak Elon Musk czy Trump są zdolne poddawać tą organizacje krytyce. Czy to by znaczyło, że są oni jakimiś postaciami spoza systemu? Oczywiście, że nie. To są bogaci biznesmeni którzy mają znajomości wśród polityków, celebrytów i innych miliarderów. Sami są częścią elit, a największym propagandowym sukcesem Trumpa było wmówienie swoim zwolennikom, że jest inaczej. Trump jest obecnie związany z partią republikanów która jest aktywnie finansowo wspierana przez bardzo liczne grono różnego rodzaju miliarderów. W poprzednim roku miliarderzy przekazali na republikanów cztery razy więcej pieniędzy niż na demokratów.


Meet The Billionaires Funding The Battle For Control Of The House Of Representatives


Two rival super PACs focused on November’s midterm House elections have raised a total of nearly $100 million from at least 59 of the country’s richest people. But the billionaire donors to the Republican PAC gave nearly four times more than the Democrats.


American billionaires’ political spending overwhelmingly leans Republican


American billionaires reached further than ever into pockets this US midterm election, and they overwhelmingly gave to Republican candidates.


Dość dobrze to podsumował sam Bernie Sanders który opisał tą sytuacje w ten sposób.


“Billionaires are saying, ‘Hey, we own the country, we may as well own the political system, and I’m going to elect you and I’m going to defeat you.’ That ain’t democracy, that’s oligarchy,”


Jako ciekawostkę jednak dodam, że najwięcej pieniędzy w pojedynkę przekazał Soros, ale już na demokratów.


Inne problemy rzekomej antysystemowości Trumpa obejmują chociażby fakt, że wspiera on faszystowski kraj taki jak Izrael. Wykazywał też dziwną zażyłość z Saudyjczykami. Za jego kadencji obniżył też bogatym podatki.


W skali globalnej też mamy różne ośrodki siły. Mamy Putina i jego oligarchów, mamy partie komunistyczną Chin czy bogatych arabskich szejków. Istnieją też przecież lokalne dyktatury czy oligarchie które potrafią grać we własną grę. Świat więc należałoby traktować jak wielką sieć różnego rodzaju systemu powiązań różnego rodzaju ośrodków siły bez konkretnego nadzorującego wszystkiego, centrum. To powiedziawszy muszę jednak założyć pewien wyjątek. Jeśli istnieje podmiot międzynarodowy którego wpływy rzeczywiście są przesadnie duże to jest to firma inwestycyjna Blackrock.


Ofensywa firm inwestycyjnych. Wielka Trójka przejmuje kontrolę


Trzy wielkie firmy inwestycyjne – BlackRock, Vanguard i State Street – stały się najważniejszymi inwestorami instytucjonalnymi na amerykańskiej giełdzie. Są o krok od objęcia władzy absolutnej nad wielkimi, globalnymi korporacjami


Na całe szczęście wciąż są jeszcze Chiny...


#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #ekonomia #polityka #teoriespiskowe

nyszom

oczywiście, jak zauważasz wymagałoby to zaangażowania setek tysięcy ludzi, a utrzymanie przez nich takiego spisku w tajemnicy byłoby niemożliwe. Dlatego prowadzi to do jednej wiarygodnej odpowiedzi - spiskiem sterują nie ludzie, a reptalianie. Mam nadzieję, że pomogłem.

Kewin_Klotzek

@Al-3_x @nyszom tu wszystko pięknie rozrysowane

756bbdc0-72c5-412d-8d90-3507dfc17700
dsol17

@Al-3_x Twoje użycie teorii chaosu jest tu błędne.

Pozwól,że zacytuję argumenty które podajesz:

Zwykły jednak zdrowy rozsądek przeczy temu by taki moloch mógł sprawnie funkcjonować i jeszcze pozostać w ukryciu choć wymagałby zaangażowania jeśli nie milionów to co najmniej setek tysięcy różnych agentów wpływu porozsiewanych po całym globie. Same koszty czegoś takiego byłyby ogromne. [...] akładałoby to też wykluczenie jakichkolwiek wewnętrznych rywalizacji w samym zarządzie czy braku osobistych ambicji niższych stopniem by cały ten wielki plan wprowadzenia nowego porządku mógł przebiegać bez większych komplikacji.

oraz @nyszom:

wymagałoby to zaangażowania setek tysięcy ludzi, a utrzymanie przez nich takiego spisku w tajemnicy byłoby niemożliwe

To jakim k⁎⁎wa cudem rządy i korporacje w ogóle działają i cokolwiek osiągają ? Albo organizacje wywiadowcze. Czy tym bardziej ORGANIZACJE PRZESTĘPCZE - MAFIE. Bo z perspektywy tego co wy tu piszecie - nie powinny w ogóle istnieć i nie powinny wogóle mieć prawa działać TEŻ. A działają. I to całkiem skutecznie. A MAFIA jest bardzo skuteczna w utrzymywaniu swoich tajemnic.


I teraz clue: te "spiskujące" organizacje działają właśnie tak jak rządy/korporacje/wywiad/mafia. To jest na szczęście ich słabość.Choć również siła. Tak,zdarzają im się wpadki.Poważne wpadki. Ale zanim ktoś się za nich zabierze wszystko jest tuszowane i tylko nieliczni zauważają co się dzieje.


Przejdźmy jednak jeszcze do jednego argumentu:


Pomijam też kwestie, że realizacja tak skomplikowanego i długofalowego planu wymagałaby niezwykłych zdolności przewidywania.

Nie. Wystarczy dostosowywać się do okoliczności,albo je kształtować. Zacznijmy przede wszystkim od tego,że @nyszom nie do końca się myli z "reptilianami". Oczywiście nie - nie wierzę w reptilian. Rzecz jednak w tym,że motorem tych organizacji są zwykle rody szlacheckie/rodziny królewskie itd. Co ci ludzie robią obok miliarderów i polityków ? Wydawałoby się,że w czasach demokracji przecież ich wpływy należą do przeszłości a majatki nie są oszałamiające.


Otóż to co różni tych ludzi - a także dodajmy naród żydowski od nas to plemienność i zdolność do planowania wielopokoleniowych działań,wielopokoleniowych intryg itd. Oni już to robili od setek lat. W przypadku rodów szlacheckich czy żydów zauważcie - jednostka jest wtórna wobec grupy takiej jak ród-dynastia czy plemię-naród - indywidualizm indywidualizmem,ale na tym wszystko się nie kończy. Ma to bardzo poważne konsekwencje moi drodzy.


Szczęśliwie do konsekwencji negatywnych zalicza się chów wsobny, więc - to nie są jacyś nadludzie indywidualnie. Pech w tym,że ich rodziny miały pieniądze i wpływy od pokoleń,zarządzały ludźmi od pokoleń i mają w tym ogromne doświadczenie. I dobór naturalny w tych rodzinach podobnie jak u żydów tworzył preferencję pod zachowania psychopatyczne.

Al-3_x

@dsol17 


To jakim kurwa cudem rządy i korporacje w ogóle działają i cokolwiek osiągają ? Albo organizacje wywiadowcze. Czy tym bardziej ORGANIZACJE PRZESTĘPCZE - MAFIE


Może inaczej. Ja tu nie przeczę istnienia tajnych lub półjawnych organizacji bo te jak najbardziej istnieją. Mamy na to spore przykłady historyczne. Podważam jedynie istnienie jednej, wielkiej globalnej organizacji, która byłaby wstanie skutecznie kontrolować wszystkie otaczające nas wydarzenia. Mafii zwykle jest kilka i ze sobą rywalizują. Miewają one problemy, zdrady. Liderzy bywają aresztowani lub giną przez wewnętrzne spory lub przez zabójstwa na zlecenie innych organizacji przestępczych. Czasami też dochodzi do rozłamów itp. Jeśli rzeczywiście istnieje organizacja która ma pragnienie kontroli nad całym światem, to nie chce mi się wierzyć, że nie ma tam wewnętrznych sporów, albo że nie mają jakieś konkurencji. Gra Deus Ex mi się teraz przypomniała xD Tam też nawet był ten motyw pandemii, sztucznie wywołanej przez tajną organizacje by ograniczyć prawa obywatelskie.


https://www.youtube.com/watch?v=fCPE05IdTs4

Al-3_x

@dsol17 

 a także dodajmy naród żydowski od nas to plemienność i zdolność do planowania wielopokoleniowych działań,wielopokoleniowych intryg 


Takie pierdoły to ja już miałem okazje czytać na jakiś skrajnie prawicowych stronkach.

Zaloguj się aby komentować

Ostatnie kilka lat obserwujemy wzmożone zainteresowanie przez Elona Muska kwestiami politycznymi. Co więcej wyraźnie staje w tym sporze po stronie konserwatystów. Dobrze by więc było lepiej przyjrzeć się ideologicznym założeniom które zdaje się wyznawać. W tej kwestii od jakiegoś czasu spekuluje się, że jemu i innym bogaczom z doliny krzemowej bliska jest filozofia Longtermizmu. Na czym ona polega?


Ideologia longtermizmu staje się modna. „To antydemokratyczne i antyhumanistyczne”: badacz mediów


Longtermizm. W swej istocie to przekonanie, że powinniśmy nadać priorytet pozytywnemu wpływowi na długoterminową przyszłość ludzkości - setki, tysiące, a nawet miliony lat od teraz. Dekadę temu była to tylko poboczna idea, którą zgłębiali niektórzy doktorzy filozofii na Uniwersytecie Oksfordzkim. Teraz kształtuje politykę.


Światopogląd ten wywodzi się z prac Nicka Bostroma, który w 2005 roku założył Future of Humanity Institute (FHI), oraz Nicka Becksteada, oficera programowego Open Philanthropy. Bostrom argumentował, że najgorsze klęski żywiołowe i niszczycielskie okrucieństwa w historii stają się niemal niezauważalnymi błahostkami, gdy patrzy się na nie z tej odległej perspektywy


Jak wiec widzimy Longermizm jest nastawiony na przetrwanie ludzkości w sposób długoterminowy. To jednak rodzi spore problemy.


Odnosząc się do dwóch wojen światowych, AIDS i katastrofy nuklearnej w Czarnobylu, oświadczył, że choć takie wydarzenia są tragiczne dla ludzi bezpośrednio nimi dotkniętych, to w szerszej perspektywie nawet najgorsze z tych katastrof są zaledwie falami na powierzchni wielkiego morza życia


Beckstead głosił z kolei, że powinniśmy przedkładać życie ludzi w krajach bogatych nad życie ludzi w krajach biednych. Ratowanie życia w krajach biednych może mieć znacznie mniejsze efekty falowe niż ratowanie i poprawa życia w krajach bogatych. Dlaczego? Bogatsze kraje mają znacznie więcej innowacji, a ich pracownicy są znacznie bardziej wydajni ekonomicznie.


Problem polega na tym, że często prowadzi do ignorowania problemów ważnych tu i teraz, ale nie tworzących ryzyk egzystencjalnych.


Autor za przykład tego myślenia podaje kwestie podejścia do zmian klimatu.


Weźmy pod uwagę, że ideologia longtermistyczna skłania swoich wyznawców do przyjęcia beznamiętnej postawy wobec zmian klimatycznych. Dlaczego? Ponieważ nawet jeśli zmiany klimatu spowodują zniknięcie wyspiarskich narodów, wywołają masowe migracje i zabiją miliony ludzi, to prawdopodobnie nie naruszą naszego długoterminowego potencjału w ciągu najbliższych bilionów lat


Elon Musk jednak otwarcie wykazał zainteresowanie tą ideologią.


Longtermizm szybko stał się ruchem. Książka MacAskilla została publicznie poparta przez Elona Muska, lecz w wielu kręgach budzi spory niesmak i niepokój. 


Jej fanem miałby być również Jeff Bezos i inny przedstawiciele doliny krzemowej. W każdym razie to może wyjaśniać skąd ten nagły zwrot Elona w kierunku wspierania konserwatystów. Prawice w stanach nie interesuje problem zmian klimatu czy pomoc krajom trzeciego świata. Za to bardzo im zależy na wzroście wskaźnika urodzeń. Elon Musk jakiś czas temu się odniósł do problemu spadku liczby dzieci.


Musk znów popiera politykę prorodzinną. "Posiadanie dzieci powinno być zachętą, a nie karą finansową"


Elon Musk po raz kolejny poparł na portalu X (d. Twitter) węgierską politykę prorodzinną, o której przed ponad miesiącem rozmawiał z prezydent Węgier Katalin Novak. Rząd w Budapeszcie wprowadza nowe ulgi dla młodych rodzin w postaci preferencyjnych kredytów na zakup domu lub mieszkania.


Pronataliści: są młodzi, bogaci, wykształceni. Chcą ratować świat, rodząc dzieci


Zamożni mieszkańcy Doliny Krzemowej pragną, aby ludzi było na świecie więcej. Czują że, wydając na świat jak najwięcej potomstwa, realizują doniosłą misję ratowania ludzkości. Zwolenników tak zwanego pronatalizmu przybywa zwłaszcza wśród specjalistów z branży technologicznej


Musk wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach dla mediów, iż przekonanie, że liczba ludności rośnie w niekontrolowany sposób, jest błędne. W trakcie zorganizowanej przez magazyn „Wall Street Journal” konferencji biznesowej w 2021 roku miliarder powiedział: „Jeżeli ludzie nie będą mieli więcej dzieci, nasza cywilizacja upadnie”


Wyjaśnia to też jego skupienie na rozwoju technologi i pragnienia eksploracji kosmosu o czym mówią również inni zwolennicy longermizmu. Daje to też nam odpowiedź czemu tak bardzo zabiega o zakończenie wojny na Ukrainie. Chce uniknąć najmniejszego ryzyka na wojnę nuklearną która mogłaby zgładzić ludzkość. Jednocześnie problem klimatu i problem krajów trzeciego świata schodzi na dalszy plan. Oczywiście za wspieraniem partii republikańskiej stoją również powody finansowe (Trump obniżył dla bogatych podatki), jak i zwyczajna wiara w kapitalizm. Wierze jednak, że Elonowi rzeczywiście chodzi o coś więcej, choć wcale nie jest to dla nas dobra wiadomość. Jego założenia bowiem opierają się na utylitarnym poświęcaniu teraźniejszości w imię odległej przyszłości.


Być może jednak w cieniu kryje się jeszcze bardziej mroczna filozofia. Innym miliarderem z doliny krzemowej który wspiera republikanów i Trumpa od dłuższego czasu jest nijaki Peter Thiel. Był on jednym z pierwszych inwestorów Facebooka i przez jakiś czas zasiadał w radzie nadzorczej Meta. Tworzył też PayPala razem chociażby z właśnie Elonem Muskiem. Jako ciekawostkę dodam, że jest również gejem, ale nie przeszkadza mu to wspierać republikanów i finansować samego Trumpa. Z drugiej strony Trump sam zadeklarował, że jest pro LGBT więc na zachodzie to też nie jest taki problem jak u nas.


Thiel z kolei wydaje się być powiązany z Curtisem Yarvinem, amerykańskim blogerem i programistą żydowskiego pochodzenia. Curtis jest też założycielem zdecentralizowanej platformy serwerów osobistych Urbit co sfinansował mu własnie Peter Thiel. Ważniejsze jest jednak to, że Yarvin od młodości był pod wpływem libertariańskiej filozofii jak i konserwatywnej. Później związał się z postacią kontrowersyjnego filozofa Nick Landa i oboje stworzyli ideologie tak zwanego mrocznego oświecenia, która potem wpłynęła na rozwijający się neoreakcjonizm i alt right.


Czym jednak jest dokładnie mroczne oświecenie? W dużym skrócie to ideologia która odrzuca idee takie jak demokracja czy egalitaryzm. Na jego miejsce wspiera powrót do monarchii absolutnej w ramach tak zwanego neokameralizmu. Mianowicie na władców kraju miałaby być wybierana duża spółka akcyjna, a królem zostałby dyrektor generalny tej spółki. Mówiąc krótko byłby to neofeudalizm doprowadzony do skrajności. Oprócz tego mroczne oświecenie wspiera też tak realizm rasowy czy eugenikę. Oczywiście jednak miesza to z libertariańskim podejściem do wolnego rynku.


Wszystko to jednak i tak jest jedynie przykrywką akceleracjonistyczne idee samego Landa który jest zdania, że dalszy rozwój technokapitalizmu doprowadzi w końcu do powstania boskiej sztucznej inteligencji która zapanuje nad światem. Dodam jeszcze, że Nick Land przebywa obecnie w Szanghaju i wydaje się być wyraźnie zainteresowany samymi Chinami. Idee Landa miały też zainspirować pewien dziwny, nazistowski kult postaci Lain z anime Serial Experiments Lain o którym jednak opowiem może innym razem.


Jak widać więc, istnieją powody dla których technologiczni giganci zaczęli się angażować w politykę, stając po stronie szeroko pojętej prawicy. Mianowicie liczą, że przyspieszy to proces który uczyni ich feudalnymi władcami całego świata zachodniego. Wzywam mojego kolegę @dsol17 żeby zobaczył jacy ludzie stoją obecnie za postacią Trumpa i alt prawicy. Może nie są to te stare, satanistyczny elity, ale jako alternatywę dostajemy faszystowski kult sztucznej inteligencji.


#filozofia #polityka #elonmusk #revoltagainstmodernworld #antykapitalizm

pokeminatour

Z mojej perspektywy to brzmi jak dorabianie ideologii do dalszego trwania i rozszerzania się kapitalizmu, to wprost brzmi jak sposób w jaki utrzymać i zwiększać zyski i jakość życia w bogatych krajach mając wszystko w d⁎⁎ie.


To nie jest wewnętrznie spójne według mnie.

Przecież zeby być nastawionym na przetrwanie ludzkości w sposób długoterminowy to według mnie należałoby:

Ograniczać zużycie zasobów nieodnawialnych

Ograniczać populację

Bo tak naprawdę po co gatunkowi ludzkiemu miliardy ludzi którzy coś produkują by miliardy ludzi mogli konsumować skoro świat posuwa do przodu bardzo niewielka grupa ludzi.

Brak rozwiązywania kwestii klimatu/zużycia zasobów jest dla kapitalizmu bardzo korzystny tak samo jak rosnąca populacja konsumentów i pracowników.

<br />

Do tego jeszcze "można poświęcić biedne kraje dla przetrwania i poprawy życia w bogatych krajach bo bogaci są innowacyjni"

To również nie jest myślenie długofalowe w kwestii przetrwanie gatunku bo te może zalezeć nie od technologii która rozpieprzy byle burza słoneczna tylko od jakichś plemion które żyją jak tysiąc lat temu, ale według longtermizmu oni nie są wystarczająco efektywni wiec można ich poświęcić.


Najbardziej niezniszczalne sa proste prymitywne organizmy i technologie. Bardziej niezniszczalni byliśmy w czasach prehistorii niż obecnie. Dopóki nie zaczniemy kolonizować kosmosu to technologia utrudnia przetrwanie naszemu gatunkowi niż go ułatwia. Im dalej rozwijamy się technologicznie tym więcej powstaje potencjalnych zagrożeń które mogą skutkować upadkiem cywilizacji bądż zagładą gatunku.


Ta filozofia jest dla mnie straszniejsza niż te teorie w których bogaci chcą byśmy nie mieli niczego, depopulacji i ekozamordyzmu dla mas - to z punktu widzenia gatunku choć brutalne to przynajmniej brzmi dla mnie jak sensowne rozwiązanie pewnych problemów tutaj mamy zwyczajną cheć podtrzymania status quo motywowaną tym że pozwoli to przetrwać problemy które pojawią sie w kwestii tysiąca/ miliona lat bez brania pod uwagę że ten system może rozpieprzyc nas to w przeciągu setek lat.

Zaloguj się aby komentować