Ta statystyka dowodzi, że powszechny dobrobyt wcale nie musi się przekładać na wole danej jednostki do obrony swojego kraju. W krajach bogatych jak Niemcy ten wskaźnik jest niższy niż w Polsce. Z kolei Ukraina czy Rosja mają jeszcze lepsze statystyki niż Polacy choć u nas żyje się lepiej. Oczywiście nie należy myśleć, że to bieda w takim razie daje człowiekowi większą skłonność do poświęceń. Przeczy temu statystyka krajów skandynawskich i Bułgarii oraz Rumuni. To co więc według mnie naprawdę ma znaczenie to system wartości jaki dany naród promuje, a nie sam materialny status życia obywateli. W Polsce mimo wszystko karmi się nas historiami o dzielnym poświeceniu dla ojczyzny podczas wojen od małego. W krajach zachodnich mamy większy nacisk na liberalizm i stawianie na interes indywidualny ponad dobrem kolektywu. Oprócz tego promowany jest też większy pacyfizm. Dochodzi do tego relacja danego narodu z własną historią. My zwykle odczuwamy dumę z osiągnięć naszych przodków. Mamy skąd czerpać pozytywne przykłady postaci, które możemy naśladować. Na zachodzie historia kojarzy się głównie z erą kolonializmu, albo nazizmu w przypadku Niemczech. Nie odczuwa się dumy z własnej przeszłości lecz poczucie wstydu. Oczywiście to tylko statystyka. Nie wiemy jak naprawdę dane narody zachowałyby się w sytuacji gdyby rozpętała się faktyczna wojna.
#nacjonalizm #wojna #revoltagainstmodernworld #polityka


