Jakby nie patrzeć syndykaty przestępcze są tak naprawdę prywatnymi firmami na których działalność nie zgadza się państwo. Większość z nich po prostu zajmuje się handlem konkretnym towarem, który jest uznawany za nielegalny na czym zarabiają. To, że korzystają z środków przemocy wynika z braku możliwości reprezentowania swoich interesów w sądzie. Dlatego rywalizacja między gangami toczy się przy pomocy niejawnych porozumień i wojen. Daje nam to jednak odpowiedź jakby wyglądał akap gdyby nie było nadzoru państwa mającego formalnie monopol na stosowanie przemocy. Firmy nie mogąc się odwołać do wyższej instancji bardzo szybko zaczęłyby rekrutować najemników jak to robiła kompania wschodnioindyjska by bronić swoje interesy. Dlatego cieszę się każdego dnia, że państwo istnieje.
#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #bekazprawakow

