#pieniadze

9
1009

Problem ludzi w Polsce jest taki, że wbrew pozorom naprawdę szanują urzędników państwowych/samorządowych i ogólnie polityków. Mam nadzieję, że zmieni to młode pokolenie.


Być radnym to nie jest powód do dumy. To najczęściej zwykli nieudacznicy i pijawki, które pasożytują na pieniądzach podatników. To samo tyczy się prezesów i zarządu miejskich spółek, która jest wybierana według kółka wzajemnej adoracji, układzików partyjnych w danym mieście. I tu nawet nie chodzi o "obsadzanie swoich", bo ci ludzie świetnie się dogadują, jeśli chodzi o podział cudzych pieniędzy.


Inflacja? Podwyżki w samorządach o nawet 100 % na najwyższych stanowiskach. Pensje posłów również w górę. Pobór do wojska? Również nie dotyczy tych klakierów. Obywatel w tym kraju nie znaczy nic, a nieudaczny urzędnik jest wielkim Panem. Jesteśmy do bólu zbiurokratyzowanym krajem z chorą hierarchią.


Do polityki powinni iść ludzie, którzy osiągnęli jakiś sukces zawodowy i mogą przysłużyć się krajowi lub regionowi. Tak natomiast nie jest. Najczęściej to są osobniki, które by dosłownie zdechły w sektorze prywatnym, ponieważ nic nie umieją. Uczelnie "wysrały" w latach 80 i 90 magistrów historii, politologii i innej administracji, a ci nami teraz rządzą.


Póki ludzie nie zaczną traktować ich jak zwykłych pasożytów, to nic się nie zmieni. A zacząć trzeba od samorządów, szczególnie rad miasta. Nie szanować. Nie głosować. Nie interesować się. Nie można dokarmiać gołębi, które cię obsrają, to proste.


Tymczasem prawda jest taka, że wykształceni z nowej generacji (1980-1990) nie chcą się wychylać, by leśne dziadki nie zniszczyły im życia. Boomerzy natomiast widzą w urzędnikach ludzi sukcesu, co budzi śmieszność.


Prawda jest taka, że póki pokolenie PRL nie zostanie odsunięte na zawsze w cień, to nic się w tym kraju nie zmieni. III RP to plama na naszej historii tak samo jak okres komunizmu. Mam w d⁎⁎ie Solidarność i wszystkie te układy. ZSRR i tak upadło. Dla mnie miejsce tych pokoleń jest na śmietniku historii.

Lopez_

@jbc_wszystko Już ci pisałem, wracaj na wykop. Prosty post do ciebie nie dociera. Nigdzie nie napisałem, że chcę iść do wojska, ale post ci się nie spodobał, to już mnie do wora wróciłeś. Jesteś chyba botem.

zobq

@Lopez_

Bardzo populistyczny wpis. Nigdzie nie widzę jakiegoś nadmiernego szacunku dla polityków, ty też nie dałeś choćby przykładów anegdotycznych.


Co do apelu o traktowanie polityków jak pasożytów. Jeśli w powszechnej opinii polityk będzie pracą dla złodziei, krętaczy, pasożytów, którzy chcą się szybko wzbogacić etc. to później nie ma co się dziwić, że będą do niej głównie szli złodzieje, krętacze czy pasożyty.

jbc_wszystko

@Lopez_ ssij pałę cipko. Pierdolisz publicznie farmazony to gotuj się na to że publicznie ktoś cię zelży. Albo wracaj na wykop jak ciśnienie krytyki za duże. To nie Reddit żebyś miał tu swój safespace jak p⁎⁎da jaką jesteś

Zaloguj się aby komentować

W roku 1970 litr benzyny kosztował w Polsce 6,50.


Czyli tyle co dziś.


Można by zaryzykować twierdzenie że na przestrzeni mojego życia (tak, wiem ludzie itd...) złotówka jest skałą i opoką.


I pomylić się tylko 10 tysięcy razy, dziesięć do czwartej k⁎⁎wa potęgi.


Ale to wcale nie jest najśmieszniejsze, patrzcie teraz.


10 lat później, w roku 1980 litr był po 18. Złoty zegarek przeciwko timexowi że w 2032 będzie po powyżej 20.


Ktoś chętny na zakład?


ja prdl


Gx

Zaloguj się aby komentować

Większość młodych, wielkomiejskich przedsiębiorstw to pic na glinianych nogach. Zatrudnienia tylko na B2B, dla mlodych UZ to fikcyjne budowanie poczucia dobrobytu. To sie opłaca albo jak zarabiasz duzo, albo jak jesteś młody i jeszcze masz 2.5 eoku ulgi. Dlatego sa tam takie rotacje.


Wyatarczy, że wjezdza jakaś regulacja odnosnie B2B i nagle te 200 osobowe firmy w szklanych wieżowcach robią fikołka z upadkiem na łeb xD


Sam pracuję na Uop, mam 26 lat, 3 lata skilla w sprzedaży i 2 w marketingu (jedna praca jako account manager w agencji reklamowej) zbliżam sie do tego momentu, gdzie będę czuć już stabilność i pewnosć na rynku, jak będe kisdys chcial zmienić prackę


Ale pamiętam bekowa sytuację. 1 moja praca, Konsultant sprzedaży wakacji w firmie out sourcingowej dla dużego pośrednika. Umowa zlecenie co miesiąc nowa xD Raz Inspekcja pracy zrobiła kontrolę, opowiadali znajomi, a u nas umowy podpisywalismy czasem po kilku dniach. Janusz młody biznesmen kazal uciekać, żeby ich nie widzieli, a jutro podpiszą xDD


Firma upadła w covidzie z tego co wiem.

5tgbnhy6

@Lopez_ kazdy orze jak moze, mi sie tez na B2B nie podobalo, ale w takim panstwoe zyjemy ze oplaca sie kombinowac, tylko nie kazdemu sie chce, nie kazdy umie

Zaloguj się aby komentować

W tym roku przeprowadziłem się do większego miasta. Podałem swoje warunki, pracodawca zaakceptował. Na start nie szarżowałem, ale podstawa jednak większa niż w poprzedniej pracy. Tyle, że już wydaje mi się to za mało. Inflacja rośnie. W przyszłym roku szykują się dwie podwyżki minimalnej, a ja w obecnej pracy też uczę się nowych rzeczy, poza tymi które umiałem.


Już chciałbym z tysiaka więcej, a pracuje miesiąc w tej firmie. Ku⁎⁎⁎ca mnie bierze. Koniec końców każda podwyżka zostanie zjedzona przez inflację i podwyżki minimalnej. Biegam w kółku jak chomik. Nigdy nie będzie wystarczająco, bo kwota o której teraz myślę w przeciągu 2 lat, za 2 lata będzie już warta trochę więcej niż mam teraz XD


Pozytyw jest taki, że się starzeje (o zgrozo). Obecnie 26 lvl. Pracodawcy chętniej płacą więcej starszym, bo doświadczenie, choć nie zawsze oznacza to lepszy.

libertarianin

@Lopez_ patrząc na twoje poprzednie wpisy i ten to widać że gorąca głowa troche.


Cierpliwości, takie coś że dostaniesz niewiadomo ile na start to rzadkość. Trzeba odpracować swoje, a ty po miesiącu chcesz podwyżkę

Lopez_

@libertarianin Jestem sangwiniko-cholerykiem, więc goraca. Na co dzień trzymam się sztywno, ale po to są takie portale, by tutaj nieco się wyładować

5tgbnhy6

@Lopez_ ciągle szukaj innej pracy, wtedy dynamika na rozmowach o podwyżkę zmienia się z "szanowny panie szefie, ładnie proszę o więcej pieniążków" na "tam mi oferują tyle (to nawet nie musi być prawda), jak nie wyrównacie, to lecę tam"

Zaloguj się aby komentować

Takie czasy. Widzę dramaty niektórych ludzi. Jest coraz drożej, emerytury nie wystarczają - tłumaczy. - Najczęściej brakuje im do pierwszego, mniej więcej kilkuset złotych. Przynoszą różne rzeczy: od narzędzi majsterkowicza, poprzez zegarki, przedmioty codziennego użytku jak garnki, patelnie. Rzeczywiście emerytom często brakuje również na wykupienie lekarstw – opowiada Super Biznesowi właściciel lombardu z Bielan. - Oczywiście są tacy, co niestety nie wykupują zastawionego towaru, ale też są tacy, co wykupują, by potem znowu je zastawić i tak w kółko – dodaje.


https://superbiz.se.pl/wiadomosci/dramat-polakow-brakuje-im-do-pierwszego-zastawiaja-majatek-w-lombardach-aa-BRJX-vWkx-1QTh.html

in2ition

Najbiedniejsi obrywają najbardziej.

Zaloguj się aby komentować

Zbliża się nowy rok więc i podwyżki w pracy.


Jak to u was wygląda? Ile udało wam się wynegocjować?


Mnie dali 13,1% podwyżki niby sporo, ale przy realnym wzroście cen 30/40% jednak słabo.

CyberPope

@Poland Ludzie sie nie bogaca dzieki tarczam i zasilka, ludzie sie moga bogacic tylko dzieki pracy i wzroscie wydajnosci pracy ktora powinna przekladac sie na podwyzki (nie zawsze tak jest)

Panstwo nie ma wlasnych pieniedzy zeby Ci dac musi Ci najpierw zabrac.

Zaloguj się aby komentować

W moim życiu zawodowym pracowałem już jako handlowiec, marketingowiec, czy osoba rozwijająca w firmie jedno i drugie. Generalnie zostałem na niektórych grupkach odnośnie pracy, głównie żeby sobie patrzeć czasem na oferty.


3000 zł netto. Na B2B. Czyli całe 1600 zł do łapy, mniej niż najniższa krajowa. Obecnie najniższa to 3040 zł brutto. 2387 zł netto, (specjalnie sprawdzam), a całkowite koszty pracodawcy 3662,59. Oznacza to, że osoba dająca taką umowę zaoszczędza sobie 662,59 zł miesięcznie XD Choć głównie chodzi o to, by takiego pracownika można było wywalić z dnia na dzień czy pozbawić go prawa do urlopu (bo za taką kasę nie spodziewałbym się 20-26 dni płatnego urlopu jak przy dobrych ofertach na B2B).


Oczywiście oferta juniorska, obowiązki żadne, typowe nawiązywanie kontaktu i wyszukiwanie firm do współpracy. Nie mniej jednak forma zatrudnienia wręcz obrzydliwa, bo prawdopodobnie na to miejsce przyjdzie jakiś młody student, dla którego będzie to pierwsza praca. Taki wiecie - nic nie umie, idzie do agencji marketingowej czy coś i chce od czegoś zacząć, by z czasem nauczyć się nowych rzeczy. Spieprzy coś w i pociągną go do odpowiedzialności XDD

c4f46502-ba4c-4727-a3e4-8580ace826b9
nowy_rozdzial

@Lopez_ pytanie, czy będą cię weryfikować, czy równe 8h pracujesz. Ja mam 3.6k na UOP, ale mi sprawdzają czas co do minuty.

pawel-pawel

Zatrudnienie za mniej niż minimalna jest nielegalne, nawet w przypadku B2B stawka godzinowa nie może być mniejsza niż minimalna. W takim przypadku "zatrudniający" będzie zobowiązany do wypłacenia różnicy. Oczywiście umowę sobie można podpisać, ale ma ona niewielką moc prawną.

Już 5 lat temu gdy pracowałem w kotnraktorni na B2B, co miesiąc podsyłaliśmy im dokument w którym było napisane ile przeprowacowaliśmy godzin i jaka wychodzi średnia stawka godzinowa, co z jednej strony było trochę bez sensu bo zarabialiśmy po 10k, ale pewnie firma chciała mieć papiery w razie ewentualnej kontroli.

lexico

@sullaf nie jakby trochę, tylko czysta patologia

Zaloguj się aby komentować

Czasem przypominam sobie mój rodzinny dom. Rodzice są dobrze wykształceni (dziadkowie ze strony taty też) i tworzyliśmy jednocześnie dom, a przy tym mieli czas na poważną pracę. Z drugiej strony była rodzina mojej mamy. Dziadek choć był mega zdolny, nie miał wykształcenia, był technikiem. Babcia zwykłą pracownicą. Oni też tworzyli dom, mieli czwórkę dzieci. W sumie rodzinę z dwóch stron łączyło jedno: pieniądze i konsumpcjonizm nigdy nie były ważniejsze od domu.


Dzisiejszy model się nieco zmienił. Ludzie biegną, pędzą, ścigają się między sobą. Czasem zastanawiam się - po co? I sam wpadam w tę pułapkę. Wyjechałem do dużego miasta, mam sporo zapału do pracy, mam na tyle fajną pracę, że liczą się ze zdaniem pracowników przy rozwoju firmy. Planuję sobie jakieś studia podyplomowe, szkolenia, myślę o tym co będzie za kilka lat. Ile będę zarabiać, co będę miał.


A tak naprawdę to wszystko jest gówno warte. Nadal sporo czasu poświęcam na swoje pasje, ale chyba strąciłem je z pierwszego miejsca, a tak nie powinno być. Oczywiście kasa jest ważna, dzisiejsze czasy różnią się od tych kiedyś, ciężej o stabilizację i tak dalej, ale najważniejsze jest to, CO WYPEŁNIA CI GŁOWĘ. Czyli możesz robić to wszystko, ale niech nie będzie to na pierwszym miejscu w twojej głowie, bo staniesz się trybikiem w machinie systemu.


Druga sprawa to konsumpcja. Moich rodziców było stać na sporo. Pojąłem to z czasem, kiedy poznałem wartość pieniądza. Nie rozpieszczali mnie. Miałem kieszonkowe, dostawałem na ubrania, miałem wakacje. Nie miałem za to skutera, najdroższego komputera czy butów za tysiąc złotych. Widzę dzisiejsze pokolenie i pewnie ktoś powie o mnie, że to boomerskie gadanie, ale ludzie wydają do złotówki wszystko co zarobią, często pożyczając od rodziców jakieś drobne, bo zależy im na luksusie. Ostatnio w pracy dowiedziałem się, że niejedzenie przynajmniej 3-4 razy w tyg na mieście to odmawianie sobie poznawania nowych smaków. Od osoby, która zarabia mniej niż ja i żyje od 1 do 1.


Czasem się boje, że sam wpadnę w tę machinę i albo niczego się nie dorobię i będę jak chomik zapierdalający na kółku, albo dorobie się i będę jak czarne charaktery z folwarku zwierzęcego. Plan na najbliższe kilka lat (26 lvl) to nauka, praca, ale trzymajcie za mnie kciuki, żeby też było ŻYCIE.

37974841-ab46-46aa-80b1-502d9e2aab92
Lopez_

@lgbt Ciii, skąd w tobie tyle jadu?

PanHeniek

@Lopez_ Tylko z drugiej strony co mają powiedzieć ludzie którzy nie są zbyt dobrze wykwalifikowani i żyją pracą by po prostu przeżyć? Im i wydaje mi się, że sporej części ludzi rachunki, jedzenie itp. zaprząta głowę aż za bardzo.

Cholera, zgadzam się z Tobą, że nie można dać się zwariować.

Bublik

@Lopez_ Ciii, skąd w tobie tyle jadu?

Zaloguj się aby komentować

Ile miesięcznie wydajecie na jedzenie? Ja z różową mamy budżet 1300-1400 zł i w skład tego wchodzą zakupy, jakieś wyjścia i okazjonalnie alko. Jak mieliśmy rozpisaną dietę na redukcję na lato, to tez na luzie sie mieściliamy w tych wydatkach. Malo nie jem, bo 185cm/87 kg, ćwiczę.


Ale czasem czytam, że ludzie sami na siebie wydają 1500z ł a ja trochę mniej ale na parę. Co wy żrecie?

lizakoo

My ok. 2k/para/mc z przebłyskami do 2500. Jem w sumie to co lubię. Jak się kończy sezon na pomidory to kupuje te lepsze. Chleb też kukurydziany, a nie pszenny.

Nebthtet

@Lopez_ paragon za żarcie bardzo podnoszą produkty wysokoprzetworzone, takeout, a także wiele warzyw i owoców (tu były spore podwyżki). Ale i tak jeśli się pilnuje promocji, to można nieźle redukować wydatki.

Krogulec

W sumie to na dwie osoby nie przekraczamy 1200, ale nie kupujemy alko bo sporo dostaje i leży. Czasem kupię jakieś chipsy czy orzeszki, a tak to raczej normalne jedzenie, sporo owoców i warzyw ale mniej mięsa, i z raz w miesiącu coś na mieście, bo nie bardzo jest gdzie jeść xD

Zaloguj się aby komentować

Zawsze jak kupię sobie jakieś fajne ciuchy, to szkoda mi ich założyć, ze się będą psuć. W efekcie często chodzę w starych łachmanach xD Chyba czas wymienić 100 procent garderoby, żeby wszystko było łafne i eleganckie

libertarianin

ja mam za⁎⁎⁎⁎ście duzo ciuchów motocyklowych i z helikona, i efekt jest taki że kupuje spodnie i potem mogę mieć je 6-7 lat bo się nie niszczą

libertarianin

czy ktoś tez tak ma że macie wyjebane na ubiór od czasu covidu i prawie wcale ciuchów nie kupujecie? xd

Lopez_

@libertarianin Teraz zmieniłem pracę, to wypada mieć fajne.

Zaloguj się aby komentować

panikaman

@libertarianin no wlsanie ja emerytury i tak nie bede mieć nawet jak jakimś cudem zus bedzie miał na wypłacanie bo nie bede miał składek. chcialbym sie jakos przygotować a srednio mi idzie xd

libertarianin

@panikaman mam taki zawód który mogę wykonywać do końca życia i żyć lepiej niż na emeryturze xd najwyżej sobie kiedyś kupię jakieś mieszkania pod wynajem.

CiezkiBroniofacet

@panikaman programista here, no jest rozkmina. Na zachodzie jest coś takiego jak "ageism" gdzie ludzie z masą doświadczenia nie są zatrudniani bo pracodawca woli zatrudnić kogoś lvl 25-30. Do tego dochodzi stała nauka rzeczy które tak naprawdę już istnieją tylko ktoś wymyślił że ma być inaczej. Przykładem mogą być wszystkie JavaScriptowe frameworki gdzie próg wejścia jest dużo wyższy niż choćby 10 lat temu a koniec końców i tak wychodzi na to że wyświetlasz mniej-więcej to samo co 10 lat temu tylko jakimś cudem działa to dużo gorzej niż wtedy. Albo dychotomia SQL/noSQL gdzie to pierwsze zazwyczaj wystarcza do 99% zastosowań ale ktoś wymyślił że to drugie fajniejsze bo nowe. Nie wiem jak długo jeszcze będę w stanie nadążać za takimi rzeczami.

Zaloguj się aby komentować

Nie potrafię sobie wyobrazić tego, że ludzie pracują na 3 zmiany za najniższą krajową w jakimś januszexie, w którym mają wyznaczone przerwy na to, żeby sobie coś zjeść czy zapalić papierosa, przewietrzyć się. Firmy produkcyjne to po prostu chów niewolników. Ludzie w korpo jadą do pracy na 9, podczas gdy ich współpracownicy pracują od 8, bo jest elastyczny czas pracy, podczas gdy Areczek już od 4.50 rozładowuje palety.


Nie ma się co śmiać z Polaków na zachodzie, którzy tyrają i mieszkają często w słabych warunkach, bo to dalej lepsze niż życie w Polsce bez perspektyw. Zawsze pieniądze wynagradzają po kilku latach te trudy.

a396875d-5cee-4625-9689-21ffc5db6d30
Miedzyzdroje2005

@Krogulec predyspozycje zawodowe. Ktoś kto w LO był przewodniczącym klasy, a na studiach samorządu raczej nie pójdzie do fabryki na szaraka

Zaloguj się aby komentować

Opornik

@ZmiksowanaFretka

wiele ludzi z pieniędzmi to ekonomiczne dzieci.

Zawsze tak było. Zwłaszcza jeśli ktoś się urodził z pieniędzmi. To często głupie, dojne krowy.

ZmiksowanaFretka

@Opornik zawsze tak było ale nie w takiej skali jak obecnie

96Stopni

wiesz że potencjalni inwestorowie to dziś prawdopodobnie ci ludzie którzy oglądali ten odcinek na świeżo?

tak samo jak pisanie XD nie jest wyznacznikiem bycia dzieckiem, bo to weszło tak dawno że większość ludzi ma już po 20 30 lat XD

Zaloguj się aby komentować

Nebthtet

@Dookie no tak, tu jest taka szansa. Ale to i tak totolotek.

Dookie

@Nebthtet jak wszystko w tym kraju xD

dysforia

@Dookie Dopóki rządzi PiS, to inflacja nigdy nie wyhamuje.

Zaloguj się aby komentować

SuperSzturmowiec

Mi raz przyszło Że widzieli na kamerce jak się masturbiwalem i kazali mi zapłacić Haracz bo inaczej opublikują nagranie xD

Ciekawe czy ktoś płacił

Zaloguj się aby komentować