#neuropa

36
679

I tak największa beka z juleczek, które na potęgę tatuowały sobie trójkąty i kółka, a teraz trzeba zlizywać, bo transfobia xD Jak w stalinizmie, nigdy nie wiadomo, kto będzie wrogiem jutro.


#heheszki #harrypotter #hogwartslegacy #neuropa #afera

7a869a9f-a7f7-462b-8924-2e9b4c9ceeff

Zaloguj się aby komentować

Jak długo prawacy będą powtarzać tą bzdurną narracje, że feministki to brzydkie, otyłe kobiety? Pomijam już fakt, że podchodzi pod najbardziej prymitywną formę argumentum ad personam. Jest to też zwyczajnie kompletna bzdura. Dzisiaj praktycznie każda kobieta (nawet konserwatywna) ma poglądy zbliżone do przynajmniej feminizmu drugiej fali. Jednak współcześnie to zwykle popularne modelki, aktorki, piosenkarki czy kobiety sukcesu promują idee feministyczne. Ciężko zarzucić im raczej jakąś zawiść, zazdrość czy brak spełnienia życiowego. Wcale też nie jest to jakieś nowe zjawisko bo tak już jest od jakiegoś czasu. Poza tym pachnie hipokryzją. W końcu czy to nie prawica oburza się określaniem jej mianem grupy sfrustrowanych i zawistnych inceli?


#polityka #feminizm #4konserwy #neuropa #bekazprawakow

39bac484-ffee-4ef1-96e6-ffc749340f6e

Zaloguj się aby komentować

Eksperyment społeczny Neuropy pt. "Jak długo można robić z ludzi debili i jednocześnie ich zastraszać aby nie śmieli powiedzieć choćby słowa" trwa w najlepsze xD


Wyjątkowo paskudne splunięcie w twarz wszystkim chorym.


#neuropa #feminizm #depresja #majastasko

8fafea4c-dc39-463e-b09b-8d7681509fde

Zaloguj się aby komentować

#bekazpisu  #polityka   #wybory  #neuropa   #donoesieniazputpolski 


Oczywiście nie jestem autorem. Ja tu tylko wrzucam na hejto.


#powyborach - odcinek 4 - czy Partia uzna wynik przegranych wyborów?


Nie wiadomo. Dłuższe czytanie na poranek.


Zacznijmy od tego, że Partia jak najbardziej może wybory przegrać. Co więcej, wszystkie ostatnie sondaże to pokazują. Jak wskazałem w poprzednim odcinku, Partia ma jeszcze w zanadrzu koalicję z Konfederosją, możliwość przekupienia kilku posłów i posłanek innych klubów, a nawet - choć to mniej prawdopodobne - możliwość zawarcia koalicji z kimś innym. Do tego należy doliczyć, że sondaże nie pokazują bonusu, jaki Partii dają zmiany w kodeksie wyborczym, który to bonus bardzo ciężko oszacować. A na dokładkę zmiany te de facto umożliwiają wyborcze fałszerstwa. Podtrzymuję swoje zdanie, że do fałszerstw raczej nie dojdzie, no ale trzeba się z tym liczyć, bo furtkę sobie otwierają.


Niemniej jednak, Partia dalej jak najbardziej może przegrać. W tym miejscu mała dygresja: otóż wbrew powszechnej po stronie demokratycznej opozycji opinii, Partia nie jest niezwyciężona. Na przykład w 2015 roku Partia rzeczywiście wygrała ze znaczącą przewagą (38% wobec 24% dla PO), ale o tym, że miała większość zadecydowały stosunkowo niewielkie liczby głosów. Lewicy zabrakło wtedy 68 tysięcy głosów, by wejść do Sejmu (jako koalicja miała próg 8%). Korwinowi 36 tysięcy. Metoda d’Hondta działa tak, że głosy spod progu premiują przede wszystkim partię z najlepszym wynikiem. Gdyby Lewica i Korwin dostały te 100 tysięcy głosów, Partia nie miałaby większości, prawdopodobnie nawet z Korwinem. Tak czasem bywa. Nie ma co udawać, że oni tych wyborów nie wygrali i to z bardzo dużą przewagą. Ale też trzymajmy się rzeczywistości i nie mówmy o tym, że Prezes jest niezwyciężony. Jest, bo przegrywał wcześniej wielokrotnie, a w 2015 dostał ledwie 235 miejsc. Zresztą tyle samo co cztery lata później. Partia więc jak najbardziej może przegrać, co od miesięcy pokazują sondaże. A dokładniej: mieć pierwszy wynik, ale nie być w stanie zmontować większościowej koalicji. No i rodzi się pytanie, którego raptem kilka lat temu nikt w Polsce nie musiał na poważnie zadawać: czy Partia ten wynik uzna? Niestety, jest kilka czynników, które nie pozwalają mi być w tej sprawie optymistą.


Po pierwsze: Partia jest jedyną dużą formacją polityczną w Polsce, która od lat kwestionuje wyniki wyborów. Partyjni funkcjonariusze z Prezesem na czele, rozpowszechniali fake newsy o fałszowaniu wyborów już w 2011 roku . Apogeum osiągnięto w trakcie wyborów samorządowych w roku 2014, gdy Partia uruchomiła ogromną kampanię dezinformacyjną, zrównującą demokratyczną Polskę z państwami autorytarnymi. Prezes mówił w Radio Maryja, że “Wybory zostały sfałszowane. Trzeba tylko ustalić dokładnie, w jakim zakresie i kto bezpośrednio za to odpowiada, bo kto jest profitentem widać gołym okiem. (...) Doszło do takiej sytuacji, która w gruncie rzeczy jest zmianą ustroju, bo państwo, gdzie fałszuje się wybory, nie jest już państwem demokratycznym. To początek drogi - mówiąc najkrócej - na Wschód, w sensie politycznym”. Potem powtórzył z sejmowej mównicy, że “Z tej najważniejszej w Polsce trybuny muszą paść słowa prawdy: te wybory zostały sfałszowane. Ale nawet jeżeli by ktoś nie chciał w to uwierzyć, z różnych względów, to i tak ilość głosów nieważnych, a także to ogromne zamieszanie, które powstało w trakcie liczenia głosów, delegitymizuje te władze”. Dzień później zarzekał się, że “Do sądów trafiają protesty wyborcze, w których są dowody na sfałszowanie wyborów samorządowych”, zgodnie z kremlowską techniką dezinformacyjną, znaną jak Exhaust, dodawał do głównej narracji mające ją uwiarygodnić szczegóły. Na przykład, że w trakcie wyborów miano masowo dosypywać kart, stawiać dodatkowe krzyżyki i dowożono opłaconych ludzi do głosowania. Prezes, jak to on, stosował taktykę “wiem, ale nie powiem”, do której Partia z powodzeniem uciekała się już dobrą dekadę wcześniej (że przypomnę słynnego dziadka z Wehrmachtu), powoli budując napięcie i siejąc w głowach wyborców przekonanie, że skończyła się demokracja. Kulminacyjnym punktem tej operacji była rocznica wprowadzenia stanu wojennego. 13 grudnia 2014 roku, Prezes ogłosił coś, co dziś nazwalibyśmy polską wersją przemówienia Trumpa pod Kapitolem. Tego dnia Partia zorganizowała marsz, który miał “charakter obywatelskiego sprzeciwu (...) wobec zabiegów, które łącznie - niezależnie od tego jak to było zorganizowane, czy centralnie, czy w sposób rozproszony - były sfałszowaniem wyborów”. Oczywiście po zwycięstwie w 2015 roku, Prezes oznajmił, że to nie miało miejsca, a my zawsze walczyliśmy ze Wschódazją. Podobnie rzecz miała się w roku 2015, gdy Partia propagowała kłamstwo o “znikających długopisach”, którymi PO miało fałszować wybory.


Oczywiście żadnych dowodów fałszerstw z 2014 roku do dziś nie dostarczono, choć Partia ma ku temu wszystkie narzędzia i - bądźmy dorośli - skorzystałaby z tego jak zła. Cała opowieść o fałszerstwach była jednym wielkim kłamstwem. Dziś powiedzielibyśmy: atakiem hybrydowym, wymierzonym w polskie społeczeństwo, deal with it. Być może najlepiej wyłożył to Jarosław Mniejszy Gowin, który w TVN24 powiedział, że "absolutnie się tego [czyli tezy o sfałszowaniu wyborów samorządowych w 2014 roku] trzymam. Mówiłem jasno, nie mam na to dowodów empirycznych”. Aha, no to spoko.


Błędnym jest stwierdzenie, że “to nie ma znaczenia”. Ma i to ogromne, czego dowody widzieliśmy miesiąc temu w Brazylii, a dwa lata temu w USA. Człowiek, który w pełni świadomie kłamie na temat wyniku legalnych i uczciwych wyborów i bez żadnych dowodów zrównuje demokratyczne państwo prawa z putinoidalnymi satrapiami - jest człowiekiem, który wyborcze fałszerstwo normalizuje i dopuszcza. Narracje o wyborczych fałszerstwach były po 1989 roku domeną jakichś radykałów z dalekich - zwykle prawicowych - obrzeży polskiej polityki. Duże partie od lewa do prawa, nigdy tego fundamentu demokracji nie ruszały. Poza Partią. Jako smaczek dodajmy, że Partia jako jedyne ugrupowanie w Polsce pozwoliło sobie na organizację nielegalnych wyborów w 2020 roku, również naruszając to, co miało być nietykalne. Fakt, że Sasina nie spotkała za to żadna kara, ba, wręcz wyrósł na jednego z najważniejszych ludzi w kraju, pokazuje tylko, że w tym środowisku wybory nie są rzeczą świętą. Jeśli Prezes uzna w październiku, że wybory sfałszowano, to dla jego wyborców nie będzie to rzecz tak strasznie nowa i nie do pomyślenia.


W ten sposób płynnie przechodzimy do roku 2023. Bowiem w miarę jak rośnie pewność, że wybory nie będą uczciwe oraz obawa, że mogą być nawet sfałszowane, Partia zaczyna mówić, że owszem, mogą być, ale zrobi to potężny Tusk. Jak niedawno pisałem: nowy sposób liczenia głosów radykalnie wydłuży czas pomiędzy publikacją pierwszych wyników z małych okręgów, gdzie Partia może odnieść znaczne zwycięstwo, a publikacją wyników z dużych miast, gdzie poniesie znaczną porażkę. Między niedzielą, a wtorkiem, będziemy świadkami trwającego dwie doby spektaklu, w którym co chwila przewaga Partii będzie topniała. W takiej sytuacji bardzo łatwo o odpalenie bomby pt. “Tusk znowu kradnie wybory!”. Nie miejmy złudzeń, że gdy na Nowogrodzkiej wymyślano nowy kodeks wyborczy, to on tym nie wiedziano.


Po drugie: Partia ma dziś bardzo, bardzo, ale to bardzo dużo do stracenia. Sytuacja dziś jest diametralnie inna od tej z 2007 roku, gdy niszczenie państwa szło znacznie wolniej, było ciągle spowalniane walkami koalicyjnymi i w dodatku nagle przerwane przegranymi wyborami. Dziś sytuacja wygląda tak, że Partia ma prokuraturę, sporą część sądów, najważniejsze instytucje państwa są przejęte (TK, SN, KRS) lub spacyfikowane (RPO). Przejęte są państwowe media, które w międzyczasie rozszerzono o Orlen Press, a na dokładeczkę po cichu zwasalizowano Polsat. Struktury administracji państwowej są całkowicie obsadzone ludźmi Partii, których liczebność idzie w dziesiątki tysięcy. Wbrew popularnej u symetrysów opinii, tak nie było zawsze, bo jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobiła Partia, było zlikwidowanie konkursów na stanowiska, za czym poszła miotła na niespotykana po roku 1989 skalę. Podobna rewolucyjna karuzela zakręciła się w spółkach Skarbu Państwa, że przypomnę, iż samemu premierowi naliczono aż stu “jego ludzi”, tylko w radach nadzorczych. A przecież wymiana szła znacznie niżej i znamy dużo przypadków zatrudniania swojaków na stanowiskach dyrektorskich i niższych. Partia wreszcie doczepiła się do państwowego cycka, z którego ciągnie grube miliony, czego przykładem mogą być choćby ostatnie dotacje z programu Willa+. Dodajmy, że jest to program daleko nie jedyny. Sam Ziobro zrobił sobie z Funduszu Sprawiedliwości prywatną skarbonkę, z której zgodnie z celem wydał ledwie ⅓ środków. Ponad 60% z - usiądźcie - 681 milionów złotych, poszło “gdzieś indziej”.


Ale pieniądze to nie wszystko. Jest jeszcze władza. A tę Prezes kocha miłością wielką, podobnie zresztą jak Ziobro i paru innych reżimowych playmakerów. Jakkolwiek opowieści o “staruszku z Żoliborza”, który, chlip i wzrusz, w rozdeptanych butach walczy o Polskę dla idei, a nie pieniędzy - można włożyć między bajki, to nadal należy pamiętać, że poza motywem uwłaszczeniowym, jest jeszcze motyw władzy. U Prezesa podchodzący pod kliniczną obsesję. Warto też pamiętać, że Naczelnik skończy w tym roku 74 lata. Dla niego te wybory są “być, albo nie być”.


Po trzecie: odpowiedzialność karna. Jak wyżej, to nie jest rok 2007, tym razem Partia skumulowała sobie bardzo, bardzo, ale to naprawdę bardzo dużo spraw, za które jak najbardziej może być - i przynajmniej za niektóre będzie - ścigana karnie. Od “drobiazgów” jak ustawianie konkursów i dawanie dotacji swojakom, przez rozkręcane pod egidą państwa kampanie nienawiści, po kwestie ataku na demokratyczny ustrój - lista jest długa. I choć lubimy się biczować, że “nikt ich nie rozliczy”, to prawda jest taka, że jednak wielu rozliczonych będzie. Ale nawet gdyby ¾ z pisowców miało uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności, to - i to jest ważne - żaden z nich dziś nie wie, czy przypadkiem nie znajdzie się w pechowej ¼.


Punkty drugi i trzeci łączą się szerszy argument, że Partia ma do stracenia bardzo dużo, a potencjalne konsekwencje przegranej są dla nich dramatyczne. Stawka nie była tak wysoka dla żadnego partii przed 2015 rokiem. Gdybyśmy mówili o normalnym ugrupowaniu, które gra według opisanych w prawie reguł, tyle że po prostu doi państwo mocniej od innych, moglibyśmy uznać, że dojdzie do “zwykłej” wymiany władzy. Ale niestety mówimy o ugrupowaniu, które wcale według tych reguł nie gra. Ba, ono te reguły drze, zmienia, przepisuje i wykręca. Takim, które w pierwszych miesiącach rządów dokonało niewidzianego w historii wolnej Polski skoku na instytucje ustrojowe państwa, podporządkowując je politbiuru jak w normalnej dyktaturze. Takim, które już 13 lat temu proponowało nowy projekt Konstytucji, który właśnie normalną dyktaturę by wprowadził, z niemal nieograniczonymi uprawnieniami Prezydenta. Ugrupowaniu, które nie tylko jawnie łamie prawo ustrojowe, ale jeszcze mówi, że to jest spoko i pożądane. Które przekracza kolejne linie “których przecież nie ruszą”, z jawną ingerencją w proces wyborczy z użyciem broni cybernetycznej włącznie. Co oczywiście nie koliduje ze “zwykłym” łamaniem prawa i korupcją, które uprawiane są również na nową, znacznie bardziej masową skalę.


Krótko mówiąc: upadek Partii nie będzie zwykłą wymianą jednego rządu na inny, gdzie zastąpi się ministrów, posłów i kilkaset ludzi na stanowiskach nowymi, a państwo będzie funkcjonowało dalej. Upadek Partii będzie oznaczał czyszczenie porównywalne do tego po 1989 roku. Choć, co się rozwinie w następnych odcinkach, nie będzie to zadanie proste.


Mamy zatem Motywację. Partia nie gra wedle reguł i wielokrotnie łamała te rzekomo nienaruszalne zasady. Partia nie ma moralnego problemu w kwestionowaniu wyniku wyborów, oskarżaniu opozycji o najgorsze zbrodnie (z fałszowaniem wyników i zamordowaniem prezydenta włącznie), a przeprowadzanie na Polkach i Polakach długofalowych i bezczelnych kampanii dezinformacyjnych to dla Partii chleb powszedni. Partia ma też bardzo dużo do stracenia, a porażka może dla setek jej członków oznaczać realne konsekwencje, także karne. To by odpowiadało na pytanie “Czy to jest możliwe?”. Odpowiedź brzmi: niestety tak. Zostaje nam jeszcze “jak to zrobić?”.


Na szczęście to nie jest taka prosta sprawa. Prezesowi nie wystarczy wyjść w niedzielę o 21 przed kamery i ogłosić “wygrałem, temat zamknięty, elo”. Zarówno Trump jak i Bolsonaro próbowali ukraść wybory, jednocześnie wrzeszcząc, że ich bronią. Wszystko opierało się na tzw. Wielkim Kłamstwie - czyli takim, w które ludziom aż ciężko uwierzyć, właśnie z racji na swój kaliber. Tak ogłupiony tłum myśli, że broni demokracji, w rzeczywistości właśnią ją gwałcąc. Czy u nas jest to możliwe?


Po pierwsze: na Partię nie głosują “tylko emeryci”. Przypomnę, że w 2019 roku Partia wygrała w - skupta się - każdej grupie wiekowej. Oczywiście, mocniej w pokoleniu 60+, ale nadal: w każdej. Więc uspokajającą bajkę, że, hehe, mohery przyjdo machać laską i różańcem, to możemy sobie odstawić już na półkę.


Po drugie: jak się już wspomniało, urabianie propagandowe trwa od dawna. Przypomnę, że w przekazie Partii opozycja: wyprzedała Polskę, wyprzedawała lasy, zamordowała prezydenta, fałszowała wybory, jest agentem Niemiec, jest agentem Rosji, jest agentem Brukseli, chce seksualizować dzieci, chce promować pedofilię, chce nas skolonizować Unii itd. itp. etc. I to jest suwerenowi mówione od dwudziestu lat, z czego od siedmiu z wykorzystaniem publicznych mediów. Opozycja była i jest oskarżana o najgorsze zbrodnie. Każdy sygnał, że “kradno!”, padnie na podatny grunt.


Po trzecie: nie spodziewajmy się czołgów na ulicach i komandosów w siedzibie TVN-u. Przypomnę, że zarówno w USA jak i w Brazylii, próby przewrotu dokonał tłum ogłupionych i okłamanych ludzi. I bynajmniej nie był to tłum jakichś powalających rozmiarów. Taki by się zmieścił na placu przed Sejmem, na kilka tysięcy. Nieduży. Nic nadzwyczajnego w 37-milionowym kraju.


Po czwarte: zanim ktoś powie, że “Partia musiałaby mieć w kieszeni całą policję”, przypomnę, że nie. Tak w USA jak i w Brazylii, służby nie brały udziału w ataku. One go tylko umożliwiły, bo ich tam po prostu nie było, albo było za mało. Funkcjonariusze Policji Kapitolu, którzy aktywnie pomogli motłochowi otwierając bramki prowadzące na wzgórze byli policzalni na palcach dwóch rąk. Ani Trump, ani Bolsonaro, ani Prezes nie muszą - i nigdy nie byliby w stanie - mieć CAŁEJ policji. Wystarczy, że pod Sejm skieruje się akurat tych posłusznych. Albo po prostu nikogo. Albo, że posłuszna będzie Straż Marszałkowska, podległa przecież Marszałek Reasumpcji. Wydawanie takich rozkazów wielu funkcjonariuszom byłoby ekstremalnie ryzykowne. Wystarczy więc ich nie wydać lub wydać niewielu. Możliwe.


Po piąte: bojówki. Jak to ostatnio ładnie ujął Nacjonalizm to choroba, rolą faszyzujących nacjonalistów w Polsce jest od dawna być psem na łańcuchu Partii. Mówić to czego Partia z powodów PR-owych mówić nie może, stosować przemoc wobec przeciwników Partii, wobec których przemocy nie wypada stosować policji, a także - co wiemy od jesieni 2020 roku - brać sprawy we własne ręce. Z ostatnich maili Dworczyka wiemy też, że politbiuro jak najbardziej świadomie korzysta z usług faszystów na zasadzie “hajs z dotacji za atak na opozycję”. Bąkiewicz może być akurat niszczony przez Winnickiego, który chętnie zajmie jego miejsce koncesjonowanego i opłacanego bulteriera, ale prawicowych ekstremistów, którzy się z Partią miziają i korzystają z jej parasola jest więcej. Grupy te, co kluczowe, są podatne na myślenie spiskowe i prawdopodobnie dość gładko łykną kłamstwo, że “lewaki kradno wybory, żeby nas seksualizować” czy co tam wymyślą. Te grupy nie muszą być bardzo liczne, ale może wystarczyć, że będą bardzo brutalne.


Jest jeszcze scenariusz bezmotłochowy. Albo, precyzyjniej, trybunałowy. Otóż co w zasadzie stoi na przeszkodzie, by po odstawieniu tego całego teatru ze spływającymi głosami, Prezes oznajmił, że wybory ukradziono i Partia uznaje wynik z poniedziałkowego poranka, po czym po prostu pójdzie dalej, uznając, że temat jest wyjaśniony? I tak wybrani “posłowie” normalnie przyjdą do roboty w nowej kadencji, posłów starych się nie wpuści, nowa większość klepnie rząd, który klepnie prezydent. Krótko mówiąc: zrobi się wszystko to, co zrobiłoby się, gdyby Partia po prostu wygrała wybory, tyle że ona ich nie wygra. Przecież my już dokładnie to ćwiczyliśmy od 2015 roku kilka razy. Gdy Partia wybrała trzech sędziów dublerów do TK, nikt się nie bawił w żadne cyrki, po prostu metodą faktów dokonanych wprowadzono ich do budynku w obstawie BOR-u i tyle. Jeśli komuś wydaje się to niemożliwe, to chciałbym uprzejmie przypomnieć, że akcja z TK też nie wydawała się nikomu możliwa, a jednak dokładnie tak ją przeprowadzono i my zasadniczo nic z tym nie zrobiliśmy.


I tak to mniej więcej wygląda. Partia ma motywację, by wyniku nie uznać. Ma doświadczenie przynajmniej na niektórych polach, które mogą być do takiej akcji potrzebne. Na pewno mieści się to w jej mindsecie. Niespecjalnie przekonują mnie argumenty przeciw, które sprowadzają się do “nie no weź, tego nie zrobią”, bo opierają się na przekonaniu, że na Nowogrodzkiej jeszcze przestrzega się jakichś zasad, co od dawna nie jest prawdą. Natomiast przekonują mnie argumenty, że Partia tego nie zrobi z kalkulacji. Że ryzyko takiej operacji jest zbyt wielkie, a potencjalny backfire może Prezesa zmieść z planszy. Że mimo wszystko nie będą mieli pewności jak zareagują ludzie z policji, administracji, PKW itd. Że mogą kalkulować, że lepiej przejść na jakiś czas do opozycji, niż zagrać vabanque i przegrać.


Pewne jest jedno. Że nie tak dawno temu nie musieliśmy się w ogóle nad tymi kwestiami zastanawiać. Samo to pokazuje, jak bardzo się jako państwo stoczyliśmy.


https://www.facebook.com/101886211778956/posts/pfbid0YKonqibRBKdrA61aTS4oqJWjoZezv1FEqe8GCkjxoiASqjtddrRdqUPZo5MFgLfel/

Zaloguj się aby komentować

Arkadiusz Protasiuk i Lech Kaczyński, Smoleńsk, 2010


#neuropa #bekazpisu #jebacpis #harrypotter #heheszki #smolensk

6ec00f8d-4858-418d-adc3-dcbe375c844c

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#bekazpisu #neuropa #polityka #donoesieniazputpolski


Zeszły tydzień upłynął oczywiście pod znakiem ministra teologii Przemysława Czarnka. A właściwie wielopoziomowej orki, jaką zafundował mu TVN24 i inne media, które krok po kroku pokazywały, jak Partia dorabia się na folwarku zwanym Polską. Program “Willa+” jest kwintesencją rządów Partii w sektorze uwłaszczeniowym. Najpierw zmienia się prawo, umożliwiając rozdawanie hajsu bez żadnego realnego nadzoru. Potem rozpisuje się konkurs, w którym niby jacyś urzędnicy coś tam oceniają, ale nie ma to najmniejszego znaczenia, bo decyzję i tak podejmuje Czarnek. Decyzję oczywiście podejmuje o przekazaniu milionów publicznych złotych swoim kolegom, członkom rządu, znajomym księżom, jakimś fundacjom-widmom, które powstały tuż przed, a niekiedy nawet już po rozpisaniu konkursu. I oczywiście środków nie przekazuje się na konkretne operacje edukacyjne, tylko na nieruchomości, które ci wszyscy koledzy, szwagrowie i księża za kilka lat będą mogli po prostu sprzedać z zyskiem, szczególnie, że niektóre kupiono od kontrolowanego przez Sasina PHN po zaniżonych cenach. A na koniec, gdy sprawa wychodzi na jaw, a w sumie to niespecjalnie starano się ją ukryć, bo i po co, skoro, hehe, prokuratura to im akurat nie grozi, Czarnek siada w radiowym studio i bredzi coś o lewakach i neomarksistach, czym próbuje przykryć fakt, że właśnie okradł Polaków z 40 milionów złotych.


Ale hej, przynajmniej Czarnek kontynuuje kremloidalną ofensywę ideologiczną i właśnie odciął polskie uczelnie od dotacji na prenumeraty renomowanych naukowych magazynów, w tym “Science” i “Nature”. Tym samym pisma te znikną z bazy ICM. Bazy, dodam, dość aktywnie używanej, bo w 2021 roku pobrano z niej 18 mln artykułów i ponad 5 mln rozdziałów książek.


Swój tydzień ma też Robert Bąkiewicz, koncesjonowany przez Partię faszysta. Partia, jak na “normalne ugrupowanie konserwatywne” przystało, w ostatnich latach dała Bąkiewiczowi 5 milionów złotych na zorganizowanie swojej telewizji i sprzęt dla swoich bojówek (np. noktowizory, quad i drony do “pilnowania demonstracji”). A tu przyszedł Youtube i faszystowską telewizję usunął za notoryczne używanie mowy nienawiści. Co ma wisieć nie utonie, jeszcze pod koniec stycznia Bąkiewicz wystąpił do KRRiT o koncesję na telewizję kablową. Tak, przesiąknięte faszystowską symboliką, antysemityzmem, homofobią, antyukraińskimi teoriami spiskowymi i innymi bzdurami Media Narodowe zniknęły z YT (w obronie stanął znany promotor chrześcijańskich wartości Zbyszek Ziobro), ale zaraz mogą być normalnie w telewizji, w dodatku dotowane przez państwo. Normalna sprawa, o co chodzi.


A żeby nikt nie miał wątpliwości, że Partia świadomie współpracuje z naśladowcami austriackiego akwarelisty, uprzejmie donoszę o nowo opublikowanych mailach Dworczyka. A w nich, datowanych na sam środek kampanii prezydenckiej 2020, Dworczyk i Pinokio ustalają sobie ramy współpracy ze środowiskiem Bąkiewicza. I na przykład proponują im stanowisko wicedyrektora Instytutu im. Dmowskiego, który zarządza Funduszem Patriotycznym. To właśnie z niego Partia finansuje nacków naszymi pieniążkami. Dworczyk stwierdza również tak: “Narodowcy już robią swoje (wypowiedzi w mediach społecznościowych i tradycyjnych), ponadto w środę będzie demonstracja pod ratuszem.” Tak, oni doskonale wiedzą, co robią.


A jakby ktoś się zastanawiał, że najniższa od II wojny światowej liczba urodzeń w 2022 roku to tylko wynik czynników zewnętrznych, nad którymi Partia nie ma kontroli, to uprzejmie donoszę, że senator Krzysztof Brejza zapytał Ministerstwo Zdrowia o wyniki Partyjnego “programu prokreacyjnego”. Ku zaskoczeniu nikogo, okazało się, że ten baśniowy program, opierający się o kuglarstwo, pseudonaukę i parareligijny szamanizm, przyniósł oszałamiające 413 poczęć w półtora roku, pochłaniając w tym czasie dobre 20 milionów złotych. Łącznie od 2016 do końca tego roku program ma kosztować 90 milionów, a wedle optymistycznych szacunków astrologów z MZ, wyjdzie z tego nieco ponad 1000 poczęć. Dla porównania: W latach 2013-2016 państwo wydało na refundację in vitro 244 miliony, z czego urodziło się 22 tysiące dzieci. Ciekawe co się stało w 2016, co nie? Pod względem diagnozowania bezpłodności, Polska zajmuje w Europie trzecie miejsce od końca, wyprzedzając tylko Albanię i Armenię. 


Najwyższa Izba Kontroli wydała miażdżący raport na temat Krajowego Instytutu Mediów. Okazało się, że ta stworzona ledwie trzy lata temu wydmuszka charakteryzowała się masowym zatrudnianiem po znajomości, podpisywaniem wielokrotnych umów z jedną osobą bez żadnego ładu i składu, wydaje wielkie pieniądze nie wiadomo na co (główny zarzut to zlecenie “badania słuchalności radia” za 28 mln złotych firmie mieszczącej się w stodole), rozporządzanie środkami bez przetargów i inne cechy charakterystyczne dla skorumpowanych kleptokracji. Budżet KIM to 60 miionów złotych, prawie dwa razy więcej niż KRRiT.


A skoro już przy NIK: sąd nakazał Obajtkowi wpuszczenie kontrolerów Izby do Orlenu. Przypomnę, że największy polski koncern energetyczny, nasz Narodowy Czempion, odmawia poddania się kontroli w związku z uzasadnionymi podejrzeniami, że wielomiliardową transakcję z Saudi Aramco przeprowadzono wadliwie. Orlen, który jeszcze niedawno bez problemu kontrolerów NIK wpuszczał, nagle zaczął wymyślać, że Izbie nie podlega. No więc mnie to w kwestii transakcji z Saudyjczykami uspokaja, serio.


Tymczasem Komisja Europejska potrąciła nam kolejne kary za funkcjonowanie nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. Skromnie: 60 milionów. Euro.


Pamiętacie Oskara Szafarowicza? 22-letniego studenta prawa, który z dwójką znajomych stworzył “oddolną inicjatywę”, która okazała się po prostu Tik-Tok-ową wersją TVP Info, gdzie Oskarek shitpostował, mówiąc Kurskim i Pereirą, tyle że tu i ówdzie wtrącał jakiś pseudomłodzieżowy slang, a jak trzeba było to jednak po putinowsku zestawiał Tuska i Merkel z Fuhrerem? No to teraz będzie robił zasadniczo to samo, tyle że jako młodszy specjalista ds. promocji w Krajowym Zasobie Nieruchomości. Smacznej kawusi.


https://www.facebook.com/101886211778956/posts/pfbid02eQt9yikdAT2iHgoW6o6ita14XxCsZHDVQme9eBknb2FKc7fxYrJTrSnpkiiuM4EWl/

kodyak

@Tran_Soptor prawda jest taka że kaczynski obiecał stworzenie nowych elit, problem w tym że te "elity" potrzebują pieniędzy więc generalnie robią różne przekręty okradajac ponownie państwo jak w latach 90,


Ja już nawet nie pamiętam o co chodziło w pierwszej aferze gdzie zaczęli kraść tyle ich było


I klasycznie znowu sie potwierdza że zlodziej krzyczał najgłośniej łapać zlodzieja i jeszcze jest za to nagradzany że "interweniował", tak się dyma frajerski elektorat

strzelec.wiborowy

@Tran_Soptor neuropki wypierdalać, ha tfu

Tran_Soptor

@strzelec.wiborowy Masz rację, PiS wcale nie niszczy tego państwa nic a nic.

38711160-b3cb-48e1-b77d-62e4c0ffc338

Zaloguj się aby komentować

Z okazji premiery Hogwarts Legacy oglądam sobie znowu filmy z Harrym Potterem (bardzo solidne) i nasunęło mi się pewne pytanie


#neuropa #kiciochpyta #ps5 #gry #harrypotter #hogwartslegacy

Czy dorastając mieliście własny pokój większy niż komórka pod schodami Harrego Pottera?

81 Głosów
Marcello

Ja to miałem pokój z 2 rodzeństwa na spółkę ^^

5tgbnhy6

@Majk_ kolega miał własny pokoik wydzielony z klatki schodowej, zazdrościłem mu strasznie xDDDD

Zaloguj się aby komentować

Jestem tu od jakiegoś czasu na hejto i w moją stronę poleciało już kilka rożnych oskarżeń o wspieranie komunizmu, NWO, Rosji i całej masy innych rzeczy. Dlatego w tym wpisie chciałem ostatecznie odnieść się do tych zarzutów.


  1. Po pierwsze, nie jestem marksistą, ale wspieram idee antykapitalistyczne

  2. Nie popieram też pana Dugina choć inspiruje się niektórymi jego ideami

  3. Nie jestem też fanem Konfederacji, a wręcz przeciwnie

  4. Nie jestem faszystą bo to moim zdaniem przestarzała ideologia z 20 wieku

  5. Nie wspieram idei wielkiego resetu i globalizmu

  6. Nie jestem jednak też szurem który wierzy w szkodliwość sieci 5g i szczepionek

  7. Tak jestem proekologiczny i to nawet bardzo

  8. Tak jestem też narodowcem


Jak ktoś ma jeszcze jakieś pytania to może je zadać w komentarzu


#polityka #neuropa #4konserwy #revoltagainstmodernworld #antykapitalizm

Al-3_x

@Zeiss No taki wyzbyty niektórych jego co dziwniejszych tez i usprawiedliwiania imperializmu rosyjskiego

mickpl

@Al-3_x to słodkie ze uwazasz je za swoje xD

Al-3_x

@mickpl Aż taki kolektywny by o własnym światopoglądzie mówić wspólny to nie jestem.

Zaloguj się aby komentować

gawafe1241

@Al-3_x dobre, śmiechłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Czemu prawaków tak boli ta durna mąka z świerszczy. Ktoś wam każe ją jeść na siłę? Z tego co wiem to owady mają zastąpić mięso, a nie rośliny więc nikt wam nie zabierze nagle waszej tradycyjnej mąki. W ogóle gdyby komisja europejska tego zabroniła to czy nie byłaby to interwencja państwa w wolny rynek? Czy to nie przeczy waszym własnym ideom? Czy wy dosłownie we wszystkim musicie doszukiwać się jakiegoś spisku który zniszczy Polskę i cywilizacje europejską?


#polityka #neuropa #4konserwy #bekazprawakow

6c92cc8f-2edd-4cb2-a247-d41bb5ad275d
eliza-kot

@Al-3_x Nie mówi się o jednej ważnej rzeczy. Białko z owadów jest przyswajalne w minimalnym stopniu z uwagi na obecność chityny, która jest jednocześnie trująca.

gawafe1241

@Al-3_x chętnie podrzucę badania polskich naukowców które mówią że mimo obróbki pasożyty nadal są groźne dla ludzi. Śmieszy mnie jak forsujesz by ludzie zaczęli jeść robaki. Muzułmanie? Szarańcza i pasikoniki są tylko halal a ŻYDZI? No pomyśl co dla nich jest halal z owadów. Nic. ( ͡° ͜ʖ ͡°) To ja biały człowiek stworzyciel świata i głównej kultury mam wpier. robaki? Namnożyło się bambo czarnych w afryce, nie są w stanie wyżywić ludności to niech wpierd.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Tomek07

Zamiast nienawidzić pisu itp. Może załóżmy własną partie i zmieńmy ten chlew w najlepsze państwo do życia.

VonTrupka

@Mistborn mnie absolutnie nie zdziwi wygrana pisu. Tym bardziej nie zdziwi mnie jeśli podadzą tyły w nadchodzących wyborach. Bo te wybory będą głosowaniem za tą partią, albo przeciwko niej. Nie na reprezentantów partii której program wyborczy będzie odpowiadał głosującemu.


Pis wystarczy że obieca dodatkowy miesiąc wypłaty kalendarzowej emerytom czy kopidołom, albo jakiś dodatkowy benefit, którym przyszły rząd jaki utworzą weźmie krechę albo obarczy pracujących. Natomiast jeśli wygra platorma, czy inne poPZPRowska popłuczyna - tzw. święta czwórca - to też będzie na rękę pisowi. Żaden rząd po 20 latach niczego nie uczyni aby uprzątnąć choć odrobinę stajnię augiasza w jakiej gnoju narobiły poprzednie rządy. No, a skoro okażą się nieudacznikami, lub co jeszcze lepiej pójdą tą samą ścieżką co pis i wszyscy: ukraść co się da i rozsprzedać, to kto za 4 lata wróci cały na biało?


ps. prości ludzie nie potrafią stwierdzać przyczynowości. Pal licho czy błędnej czy prawidłowej. Jakiejkolwiek.

JustTest

@keborgan Jak dalej będziemy uważać, że plebs jest tylko plebsem, to nie wróżę sukcesów.

Zaloguj się aby komentować

PaczeIok

No oczywiście. Tak samo u nas będą cisnąć. Przed chwilą widziałem jakiś dokument o wagnerowcach i były fragmenty jak młotkiem rozwalają ręce jakiemuś syryjczykowi to specjalnie podglosnili dźwięk uderzenia mlota żeby na emocjach grać xd propaganda nic nowego

Acrivec

@Aleksander_II wpisy mają limit 5 tagów.

Zaloguj się aby komentować

Dudlontko

@wielkaberta a jak odróżnić szura od nie szura? Nie śledzę na codzien polityki i nauki

wielkaberta

@Dudlontko Tym, że masz swój RIGCZ oraz możliwości analityczne, kręgosłup, etc. Patrzysz na czyjeś twierdzenia i sam sobie oceniasz treść wypowiedzi. Zazwyczaj kończy sie to na: prawda / kłamstwo / nie wiem bo nie znam się na temacie budowlanki i konstrukcji wieżowców i nie wiem czy WTC mógł się sam zawalić / jestem zmęczony internetami i chce oglądać śmieszne koty.

Dudlontko

@wielkaberta nie mam rigczu i możliwości analitycznych i co ma do tego kręgosłup? Jak sam piszę nie wiem bo nie znam się to jestem szurem? Czemu nie można być zmęczenonym internetami? Wszędzie dramy i polityka

Zaloguj się aby komentować

#bekazpisu #polityka #neuropa #donoesieniazputpolski


https://www.facebook.com/101886211778956/posts/pfbid0gBKcDLg5tXuTtqbq8goUYUPy9c26FwMkQi9qKHnLtBqkxkYrTZxuBeXePcmpPF75l/


A więc tak, Partia już na całego odpaliła narrację, że Tusk, jak czytamy na okładce należącej do Partii Gazety Polskiej, "podjął grę z ludobójcą z Kremla ws. Ukrainy". I że chciał jej rozbioru. Jest to wyjątkowo grubymi nićmi szyta dezinformacja.


Zacznijmy od tego, że cała ta "ujawniona tajemnica" opiera się na dwóch wypowiedziach Radka Sikorskiego. Najpierw w październiku 2014 roku, Sikorski powiedział w wywiadzie z Politico, że gdy Tusk był z wizytą w Moskwie, Putin zaczął swoją tyradę o Ukrainie jako sztucznym państwie, które nie ma racji bytu, po czym jasno zasugerował, że Polska mogłaby wziąć udział w jakiejś formie rozbioru i "odzyskać" Lwów. W tym samym wywiadzie Sikorski powiedział, że polski rząd jasno poinformował, że nie planuje w niczym takim brać udziału, a sam Tusk na taką "propozycję" nie odpowiedział. Drugi cytat pochodzi z książki Sikorskiego, gdzie wspomina tylko o "sopockiej aluzji Putina, że przecież Lwów był polskim miastem, i podzielić się wpływami na Ukrainie”. Przypomnę, że to straszne spotkanie na molo miało miejsce w 2009 roku. Pięć lat przed aneksją Krymu i wojną w Donbasie. Mamy więc dwie jak najbardziej jawne wypowiedzi Sikorskiego. W obu wspomina o takiej prowokacji ze strony Putina (na dobrą sprawę nie wiemy, czy Putin proponował to w końcu w Moskwie czy w Sopocie) i w obu nie ma ani słowa o tym, by ówczesny rząd Tuska chciał brać w tym udział. Fakt, nie opinia.


To oczywiście partyjnemu agitpropowi nie przeszkadza. Ponieważ nie mogą przyczepić się do żadnej, choćby mglistej, wypowiedzi, że Polska, nawet bardzo hipotetycznie, chciałaby brać w takim rozbiorze udział, to wymyślili lepszą narrację. Mianowicie, że Tusk musiał wejść z Putinem w spisek, bo nie poinformował o takiej propozycji świata. Yep, to jest ten DOWUT. I z tego, jak widać na załączonym obrazku, udało się zbudować narrację o spisku.


To jest nawet wyższy poziom gęstości od innych antytuskowych teorii spiskowych. Pamiętacie? Peło ROZWAŻAŁO sprzedasz Lotosu Rosjanom. Wprawdzie nie sprzedali, ale pomysł był, można dezinformować. Peło nie chciało amerykańskich Patriotów w Polsce. Wprawdzie to przede wszystkim Amerykanie nie chcieli, a koniec końców zmienili zdanie i umowę i tak podpisano, ale to tylko fakty. Peło CHCIAŁO sprzedawać Lasy Państwowe, by spłacać żydowskie roszczenia (xD). Wprawdzie nie sprzedali, ani nawet nie stworzyli na ten temat żadnego zarysu ustawy, ale jest notatka amerykańskiego ambasadora, który twierdzi, że Komorowski powiedział coś takiego w dyskusji. Peło USŁYSZAŁO od Putina propozycję rozbioru Ukrainy. Wprawdzie powiedziano Rosjanom, że ich pojebało, a przez następne 6 lat u władzy nie wykonano w tej sprawie żadnego ruchu, w dodatku od czasu Majdanu jasno aktywnie stając po stronie Kijowa, ale widzicie towarzysze, to była po prostu tak głęboka konspiracja, że dla niepoznaki wspierano Ukrainę. Chyba jedynym zarzutem z jakim można się zgodzić, to że wypadało, by Tusk powiedział o tym prezydentowi Kaczyńskiemu, a wygląda na to, że nie powiedział. Tyle.


Grzanie tematu rzekomych rosyjskich koneksji Tuska i Sikorskiego zaczęło się jesienią, gdy na Woronicza już przeszukali tysiące godzin nagrań i tomy protokołów ze spotkań obu polityków i wyciągnęli z tego bodaj 5 zatrważających faktów typu Sikorski jarający szlugi z Ławrowem czy Merkel zacierająca ręce w trakcie przemówienia Putina (bo oczywiście w tej bajce zły Niemiec jest agentem Putina), zmontowali to w jakiś 15-minutowy materiał, potem rozciągnęli go do godziny, nazwali "Panem z Chobielina" i wydalili z siebie jako nową prawdę. I tak sobie to od jesieni grzeją, "odkrywając" jakieś straszne rzeczy, na przykład, że gdy Tusk podał Putinowi rękę, to się uśmiechał. I na podstawie tego ścieku rozwinięto teorię, jakoby rząd PO spiskował z Putinem w celu zamordowania Lecha Kaczyńskiego (co jest zwykłą operacją dezinformacyjną, którą polski rząd przeprowadza na polskim społeczeństwie), o wątek ukraiński, jakoby planowano rozbiór. Dodajmy, że narracja ta jest odpalana za każdym razem, gdy opinia publiczna zaczyna się oswajać np. z kremlowskimi koneksjami Macierewicza, czy wątkami afery taśmowej.


A teraz przekaz wzbogacono o "Sikorski zarzuca rządowi rozbiór Ukrainy, a przecież sam go chciał przeprowadzić". Chodzi oczywiście o wypowiedź Sikorskiego z Radia Zet, gdzie zapytany czy wierzy, że "rząd PiS przez moment myślał o rozbiorze Ukrainy", odpowiedział: "myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, wtedy gdy wszyscy nie wiedzieliśmy jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie". Sikorski szybko doprecyzował na Twitterze, że "chodziło oczywiście o moment zawahania w polityce wobec Ukrainy" i dodał, że "dziś poparcie dla Ukrainy jest bodaj jedyną kwestią, w której panuje w Polsce ponadpartyjna zgoda". 


Jestem pierwszym, który powie, że ta wypowiedź była idiotyczna i były dyplomata nigdy nie powinien czegoś takiego mówić, nawet jeśli tak myśli i szybko prostuje to na Twitterze, amen. I pierwszym, który powie, że nie rozumie, czemu Tusk Sikorskiego nie chce lub nie potrafi opanować. Amen².


Ale robienie z tego kolejnego Dowodu Na Wielki Spiseg to czysta dezinformacja. Jeśli ktoś szuka jakiegoś realnego przykładu polskiej inicjatywy, która mogłaby prowadzić do podziału Ukrainy, to niech sobie odświeży wypowiedź Prezesa z wizyty w Kijowie 16 marca 2022. Albo niech sobie przypomni wypowiedzi Marine Le Pen, Orbana i innych putinistów, których Partia przyjmowała na warszawskich salonach, wiedząc już doskonale o szykowanej inwazji. Le Pen wprost twierdziła, że Ukrainę trzeba Rosji oddać, a Orban to do dziś jedyny europejski lider, który w ogóle jej nie pomaga. 


Czy Partia mogła kalkulować, że Ukraina padnie? Oczywiście, kto z nas się tego nie bał? Skoro tak szacowały też zachodnie wywiady, to czemu nie mieli by tak myśleć w Warszawie. 


Ale oczywiście kretyńska wypowiedź Sikorskiego zostanie teraz użyta, by robić z platformersów ruskich agentów. A wiecie co się będzie cały czas działo równolegle? Partia będzie kontynuowała spór z UE, będzie szczucie na Niemca, Szweda i Lewaka, będzie kopiowanie kremlowskich przekazów o dżęderze prosto ze Sputnika, będzie kontynuacja antydemokratycznych "reform", które (z zachowaniem skali, przypominam) jak najbardziej upodabniają nasz kraj do Rosji, będzie dalsze mizianie się z proputinstami z całej Europy jak choćby w Madrycie dobre 7 miesięcy po inwazji, będzie wyzywanie Niemców, Francuzów, całej UE od ruskich agentów, będzie dalsze dotowanie faszystów, będzie dalsza obrona Macierewicza, będzie bierność państwa wobec takich agentów wpływu jak Braun czy Falanga, będzie bardzo podobna do kremlowskiej ofensywa ideologiczna w szkołach itd itp etc. 


A jak ktoś to pokaże, to Partia się wydrze o tym Sikorskim, przypominając na dokładkę te nieszczęsne papierosy z Ławrowem. Jest rok wyborczy. Tego szajsu będzie ci u nas na pęczki. Więc uprzejmie przypominam, że to bujda i zwykła zasłona dymna.

4d111118-6ad6-4667-9b2d-fa61faa51a92
Sweet_acc_pr0sa

@Tran_Soptor to jest juz 4 gestosc xD

Zaloguj się aby komentować

Środowisko naukowe na początku pandemii:


Czeka nas dwa lata ograniczeń, podwyższanego reżimu sanitarnego oraz intensywnej akcji szczepień - gdy szczepionka będzie gotowa.


Szury:


AAEEEAAA AAA juz do końca świata będą te ograniczenia, AAAAAEEAA odebrali nam wolność, stłamsili nas i wydarli nas z godności AAAAAEEE Spisek, Żydzi, Gejeeeee


Środowisko naukowe po 2 latach


Pandemia się skończyła, wracamy do poprzedniego życia, znosimy ograniczenia i podwyższony reżim sanitarny


Szury


AEEEAAE spisek, pandemia miała trwać do końca świata AAAEEe okłamali nas mówiąc prawdę.


Ehhhh


Szury to są jednak urocze. TZN. ich tezy i poglądy są niebezpieczne, ale na szczęście to tylko w miarę mała grupa odklejeńców.


#bekazszurow #bekazpodludzi #neuropa

PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany

@mickpl Ty jesteś tym samym mickpl z wysroku, który żyje z mamusią i wierzy, że ceny mieszkań spadną do takich poziomów, że deweloperzy będą żebrać na dworcach?

mickpl

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany merytoryczny argument w dyskusji xDDD

CzaplaCzarna

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany Przez chwile myślałem że chcesz rozmawiać, ale widze że chciałeś sie po prostu wysrać z żalu i frustracji. Baw sie dobrze kolego, oby jak najdalej ode mnie xd

Zaloguj się aby komentować

Mój osobisty kandydat do tytułu: ' KRÓL CHŁOPSKIEGO ROZUMU'


Gościu zna się na wszystkim, a jeżeli ma inne zdanie niż środowisko naukowe, to oznacza spisek światowych koncernów i chęć trzymania społeczeństwa za mordę przez możnych tego świata, a on niesie w swych dłoniach kaganek oświecenia i przebudzenia zwykłych ludzi.


Pandemia? wojna w Ukranie? Finanse i podatki? Dziki zna się na wszystkim, a profesorowie od medycyny, geopolityki i gospodarki się mylą. Nie, oni się nie mylą, oni specjalnie tworzą fałszywą rzeczywistość po to by ludzie nie domyślili się, że żyją w matrixie. Oczywiście drący pizde wziął odpowiednią pigułkę, wyszedł z symulacji i głosi swoją prawdę objawioną


C⁎⁎j, że jego retoryka opiera się na dowodach anegdotycznych oraz kreowaniu się na jednostkę posiadającą wiedzę tajemną, ale on z tą wiedzą się nie podzieli, tylko rzuca slogany typu 'poczytajcie sobie' W sumie dziwne, że typ z taka paranoją, która objawia się na węszeniu spisku w dosłownie każdym aspekcie życia jeszcze nie magiknął.


Jednocześnie coś czuję, że jakby ktoś w podobny sposób podchodził do treningów i budowy sylwetki podchodził w taki sposób jak on podchodzi do... no do w sumie wszystkiego , to pewnie byłby bardzo oburzony, że jak to ktoś śmie podważać jego autorytet. On może wypowiadać się na tematy w których nie posiada odpowiedniego wykształcenia, ale jak jakiś laik zaczął by się wypowiadać na temat treningów, podważając dotychczasową wiedzę na ten temat, to dziki byłby pewnie bardzo oburzony.


#bekazszurow #neuropa #bekazpodludzi

fea62df9-37ff-4491-8c25-3052377f5b24
Niggauke

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany powodzenia jak porownujesz operacje zagrazajaca zyciu do podzielania zdania z typem z youtube. Chyba jednak wole sluchac dzikiego niż ciebie, bo obejrzalem troche odcinkow, czasem sie z nim zgadzam, czasem nie. Z toba mam do czynienia pierwszy raz, a już pierdolisz glupoty. Z reszta czego moznaby oczekiwac po typie z 'przegryw' w nicku. Wracaj na wyp0k. Zegnam

e5aar

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany i przylazl taki z wykopu, zeby pluc na innych. Reprezentujesz soba wiecej niz on? Czy jestes zwyklym nic nie wartym anonem, co potrafi tylko obrazac innych chowajac sie zza awatar i pseudonim w internecie? Przynajmniej tag neuropy jest, to jasne, ze material dla najgorszej kategorii ludzi, ktorzy w zyciu nic nie potrafia tylko obrazac innych i narzucac im swoj punkt widzenia. TFU. obrzydliwy czlowiek jestes, wroc na wykop.

Zaloguj się aby komentować