#nadprzewodnik

8
14
No i co z tym nadprzewodnikiem LK-99? Bo zamówiłem sobie, lewituje pięknie, ale darmowego prądu jak nie było, tak nie ma ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#nadprzewodnik #technologia #lk99
309c547e-c364-4e33-b72c-a02a923eaa46
szczelamseczasem

@Nemrod na słońce wystaw i podłącz

1234lubieplacki

@Nemrod a jak niby ma być prąd?

wytłumacz bo serio ciekawi mnie jaka u ciebie logika za tym stoi

ZygoteNeverborn

@Nemrod No przecież już obalony.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry wszystkim!

Na fali ostatniego hajpu nadprzewodnictwa stwierdziłem, że podejmę się wyzwania, jakim będzie napisanie serii wpisów związanych z tym zjawiskiem. Spróbuję trochę przybliżyć historię pewnych odkryć i związanych z nimi nagrodami Nobla oraz pewne specyficzne pojęcia opisujące zjawiska występujące w nadprzewodnictwie. Spróbuję wyjaśnić czym jest efekt Meissnera, teoria BCS, pinning, quench, zastosowania nadprzewodników oraz wiele innych. Opiszę też, dlaczego pomimo zbliżającej się 50. rocznicy odkrycia nadprzewodników wysokotemperaturowych ich zastosowanie jest dość sporadyczne w odróżnieniu od niskotemperaturowych.

Nie będę tworzył dedykowanego tagu na te potrzeby. Wiem, że na #nadprzewodnik będzie sporo spamu w związku z LK-99, ale mówi się trudno. Przy okazji #nauka #historia się przydadzą.

Spróbuję przy tym również nie być zbyt akademicki. Mam nadzieję, że przy okazji nie spłycę nadmiernie opisów, chociaż będę się starał je uprościć jak tylko można. Gdyby mnie poniosło to z góry przepraszam wszystkich purystów.

Nigdy nie przepadałem za pisaniem tekstów, więc sprawdzimy moją wytrwałość. Nie spodziewajcie się też, że wpisy będą często. Najlepiej nie miejcie oczekiwań to się nie zawiedziecie. xD

Tak więc zaczynajmy!

--------------------------------

Część 1 - W pogoni za zerem absolutnym
A rozpocząć najlepiej jest od początku, czyli od tego, w jaki sposób osiągać niskie temperatury, ponieważ jest to temat przewodni w nadprzewodnictwie.

Zaczniemy w połowie XIX wieku kiedy to rozpędu nabierał wyścig w osiągnięciu co raz to niższych temperatur w poszukiwaniu zera bezwzględnego temperatury. Skala temperatury, o której mowa to skala Kelvina (1848 r.), a w momencie publikacji autor nosił jeszcze imię William Thomson. Tytuł lorda Kelvina zyskał dopiero 1892 r. Do jednych z jego licznych zasług można zaliczyć odkrycie efektu Joule’a-Thomsona, który będzie stał za zasadą działania chłodziarek kriogenicznych.

W 1856 roku August Krönig dał początek kinetycznej teorii gazów, a już w 1859 roku James Clerk Maxwell opisał rozkład prędkości i energii kinetycznej w gazach oraz zaproponował opis w postaci mechaniki statystycznej. Na tym etapie znaliśmy więc już relację pomiędzy temperaturą oraz energią kinetyczną cząsteczek — im statystyczne więcej cząsteczek ma większą energię, tym większą temperaturę mamy. Podkreślam tutaj statystycznie, ponieważ nawet w gorącym gazie będą znajdowały się cząsteczki o niskich energiach, co wynika z rozkładu właśnie. Przyda nam się to za chwilę.

W 1871 roku Carl von Linde zbudował pierwszy kompresor wykorzystujący amoniak, a 5 lat później niezależnie od siebie Linde oraz William Hampson patentują chłodziarki wykorzystujące efekt Joule’a Thomsona do skraplania powietrza.

W 1873 roku Johannes Van der Waals opublikował równanie Van der Waalsa, które stanowi rozszerzenie równania gazu doskonałego (równanie Clapeyrona: pV = nRT), czyli zależność pomiędzy ciśnieniem, objętością a temperaturą, jednak do tego uwzględnia interakcję pomiędzy cząsteczkami gazu. Wspomnienie o tym prawie jest na tyle istotne, że znając tzw. parametry krytyczne gazu można określić w jakiej temperaturze, przy jakim ciśnieniu dojdzie do przemiany fazowej. Dzięki temu późniejsi naukowcy wiedzieli, jak oszacować temperaturę, która pozwoli na skroplenie danego gazu, czyli gdzie celować.

W 1877 roku niezależnie od siebie francuz Paul Louis Cailletet i szwajcar Raoul Pictet skroplili powietrze uzyskując temperaturę około 79K (-194 °C). Tym samym tworząc nową gałąź nauki zwaną kriogeniką i maszyna ruszyła. Za górną granicę temperatury jeśli chodzi o “kriogenikę” przyjmuje się powszechnie 120K (-153 °C).

W 1883 Karol Olszewski i Zygmunt Wróblewski skroplili najpierw tlen (90K, -183 °C), a raptem tydzień później azot (77K, -196 °C). Do ich zasług można jeszcze zaliczyć zestalenie dwutlenku węgla (195K, −78 °C) oraz skroplenie argonu (87K, -186 °C). 
Polacy jako pierwsi uzyskali rozsądnie duże ilości tych cieczy na potrzeby użytkowe.

Warto tutaj się zatrzymać i wspomnieć o tym jak tego dokonali. Wspominałem już o powiązaniu energii z temperaturą. Zasada wynikająca z praw termodynamiki dotyczy zależności pomiędzy ciśnieniem a temperaturą. Im wyższe ciśnienie, tym wyższa temperatura. W życiu to też tak działa — im więcej ludzi wrzucicie do pogo, tym większy młyn się robi, bo jest ciaśniej i więcej zderzeń między ludźmi.
Działa to też w drugą stronę, czyli im niższe ciśnienie, tym niższa temperatura. 
Tu powraca chłodziarka Lindego, która funkcjonuje na podstawie procesu Hampsona-Lindego. W skrócie to działa tak:

  1. Kompresujemy gaz = zwiększamy ciśnienie w zbiorniku. Przy okazji ten gaz chłodzimy i kompresujemy ile tylko możemy — chcemy nagromadzić wiele cząsteczek.
  2. Wypuszczamy gaz o wysokim ciśnieniu, który przechodzi przez zwężenie. W zwężeniu gaz musi przyspieszyć osiągając prędkość dźwięku, a nawet prędkości naddźwiękowe, a po drugiej stronie zwężenia się rozpręża tym samym zmniejszając temperaturę.
  3. Część rozprężonego gazu wraca do zbiornika i chłodzi nową dawkę gazu po drodze schładzając gaz przed dyszą, czyli mamy regenerację.

Używaliście kiedyś dezodorantu? Zbiornik robi się zimny po kilku psiknięciach na skutek właśnie rozprężenia. A wrzucanie puszki dezodorantu do ogniska kończy się eksplozją.

Po drodze do skroplenia helu warto jeszcze wspomnieć o gościu, który nazywał się James Dewar, który wynalazł termos, a fachowo nazywany naczyniem czy też zbiornikiem Dewara. Naczynie Dewara (potocznie po prostu dewar) wykonane jest ze szkła i tak jak w przypadku znanego nam termosu mamy naczynie w naczyniu, gdzie część wspólna obu jest w okolicach szyjki, aby zminimalizować kontakt pomiędzy nimi. Pomiędzy naczyniem zewnętrznym a wewnętrznym znajduje się próżnia, przez co dochodzi do izolacji na skutek przewodzenia cieplnego, tudzież konwekcji. Dodatkowo powierzchnie (zewnętrzna wewnętrznego oraz wewnętrzna i zewnętrzna zewnętrznego) pokrywane są cienką warstwą srebra, aby izolować od przekazywania ciepła przez promieniowanie. (O dziwo w Ikei sprzedawali takie termosy. Nie wiem, czy jeszcze sprzedają.). Dzięki zastosowaniu takiej izolacji można przetrzymywać przez dłuższy okres czasu ciecze kriogeniczne i ograniczyć ich parowanie. Zasady obchodzenia się z takim dewarem są następujące: Po pierwsze — nie wkładać do środka czegoś, co może choćby zarysować szkło — na skutek szoku termicznego przy nalewaniu cieczy kriogenicznej dojdzie do wzrostu naprężeń w szkle, szczególnie wokół zarysowania i rozwalenia w pył. Po drugie i najważniejsze, takiego naczynia nie można zakręcić tzn. uszczelnić korkiem. Jak to mówią w kriogenice: “zawsze się trochę paruje”, więc dochodziłoby do wzrostu ciśnienia gazu wewnątrz tak szczelnego naczynia, czyli mamy bombę. A bomby robią BUM! Na pokazach i piknikach naukowych znajdą się czasami psychopaci, którzy to demonstrują.
W mniejszej skali są to po prostu otwarte naczynia. Na dłuższą metę jak chce się przechowywać np. ciekły azot to w innego rodzaju zbiornikach wykonanych ze stali nierdzewnej, gdzie jest do tego korek, który nakłada się luźno na otwór, dzięki czemu nadmiar gazu ma gdzie uciec. Są też zbiorniki zamykane gdzie ciśnienie wykorzystywane jest do wyrzucenia cieczy na zewnątrz, ale te zawsze muszą być wyposażone w zawór nadciśnieniowy, który upuszcza nadmiar ciśnienia. Dodatkowo powinien być jeszcze jeden zawór nadciśnieniowy prowadzący do komory pomiędzy zewnętrznym a wewnętrznym naczyniem na wypadek gdyby ten wewnętrzny zaczął przeciekać w obu typach — otwartym i zamkniętym. Jest to często zawór jednorazowego użytku, gdyż jego otworzenie powinno sygnalizować, że żywot dewara dobiegł końca. Używanie więc standardowego stalowego termosu nie jest wskazane, ale różnie bywało.

James Dewar zasłużył się jeszcze skropleniem wodoru (20K, -253 °C) w 1898 roku co było możliwe m.in. dzięki naczyniu, oraz innym wspomnianym już odkryciom.

Przejdźmy zatem do odkrycia nadprzewodnictwa przez holendra Heike Kamerlingh Onnesa.

W tamtym okresie prowadził on ufundowane przez siebie Laboratorium Niskich Temperatur w Lejdzie. Jest to o tyle istotne, że dotychczasowe odkrycia były realizowane w małych grupach badawczych i na niewielką skalę. Laboratorium Onnesa było niemalże na przemysłową skalę gdzie zatrudniał fizyków, chemików i mechaników po to, aby przeprowadzać eksperymenty. Ufundował nawet szkołę dmuchaczy szkła skąd pozyskiwał ludzi na potrzeby tworzenia wspominanych już dewarów.

Wstępnie oszacował temperaturę skroplenia helu na około 5K.

Klasyczne naczynie dewara to nie wszystko jednak. Jak wspominałem wyżej, pokrywa się je na zewnątrz srebrem, aby ograniczyć przekazywanie ciepła przez radiację z otoczenia. To się sprawdza w przypadku chęci przetrzymania cieczy, ale na pewno nie obserwacji. Wylaliście kiedyś kroplę wody na rozgrzaną patelnię? Kropla znika w mgnieniu oka. O takiej różnicy temperatur mówimy gdyby kropla helu spadła na po prostu wyizolowany próżnią i nieschłodzony dewar.

Chcąc utrzymać w naczyniu coś zimniejszego stopniuje się temperaturę w kolejnych warstwach naczynia. Do naczynia zewnętrznego można wlać ciekły azot a do azotu włożyć drugie naczynie, w którym chcemy przechować coś zimniejszego np. wodór, nie wspominając o helu. Transfer ciepła zależy od różnicy temperatur, zatem uzupełniając braki w odparowanej cieczy z naczynia zewnętrznego można utrzymać stałą i niższą temperaturę na danej warstwie wewnętrznej i tym samym nie spowodować tak szybkiego odparowania zimniejszej cieczy wewnątrz. A przy okazji gradient temperatury pomiędzy różnymi ośrodkami nie jest tak duży.

Według opisanego już procesu Hampsona-Lindego możemy uzyskać niską temperaturę, ale nie da się od razu zejść z +20 °C do -268 °C. Można to zrobić stopniowo, chłodząc czynnik w kolejnych stopniach. W przypadku skroplenia ciekłego helu najpierw był on schłodzony ciekłym powietrzem, a w kolejnym stopniu schłodzonym ciekłym wodorem w temperaturze około 15K. Aby utrzymać zgromadzony skroplony hel stosujemy sztuczkę opianą powyżej — kolejno idąc od zewnątrz — mamy otoczenie w temperaturze 300K, naczynie z alkoholem aby zapobiec kondensacji pary wodnej, następnie naczynie wypełnione ciekłym powietrzem (79K), w nim zanurzone naczynie z ciekłym wodorem (15K) a w nim kolejne naczynie, w którym miał się zbierać ciekły hel. Trzeba było przy tym uważać, żeby wodór się nie scalił, ponieważ poniżej 15K przechodzi on w stały stan skupienia, a to by uniemożliwiło zaobserwowanie ciekłego helu.

[...] we began the preparation of liquid hydrogen on the 10th of July, 5.45 a.m. At 7.30 pm, the liquid helium was observed for the first time.
Looking through the three glasses, we could see, simultaneously, the menisci of the liquid air, the liquid hydrogen and the liquid helium. The difference between this latter exceptional liquid and the others was plain to see. The capillarity of helium is extremely low; the surface of the liquid helium attaches to the walls like the blade of a knife.

Tak więc udało się w 1908 roku po raz pierwszy skroplić hel i uzyskać temperaturę 4,2K (odczytana 4,5K). Obserwacja Onnesa też była trafna. Ciekły hel ma bardzo niską lepkość, przez co jego menisk praktycznie nie jest widoczny. Dodatkowo udało mu się oszacować dość precyzyjnie gęstość ciekłego helu na 154 kg/m3, gdzie wartość rzeczywista to 125 kg/m3. Pomylił się więc o niewiele.

Swoją drogą, to jak zmierzyć tak niską temperaturę? Wykorzystuje do tego celu zjawisko termoelektryczne polegające na powstawaniu siły elektromotorycznej (napięcia) w obwodzie zawierającym dwa metale lub półprzewodniki, a sam czujnik pomiarowy wykorzystujący to zjawisko nazywa się termoparą. Znaczy to, że wystarczy odczytać napięcie na końcach czujnika i przeliczyć je na odpowiednią wartość temperatury. W przypadku czujników użytych przez Onnesa były to czujniki złoto-srebrne.

Skroplenie helu to dopiero jednak początek. Onnes chciał dojść do punktu potrójnego helu (czyli punktu, w którym substancja może istnieć w trzech stanach skupienia jednocześnie — stałym, ciekłym i gazowym), a nawet jeszcze lepiej — uzyskać stały hel. Teoretycznie punkt potrójny powinien być poniżej temperatury wrzenia helu (4,2K), a więc trzeba jeszcze bardziej obniżyć temperaturę. Jak? Już używaliście w swoim życiu podobnej metody, czyli dmuchania na gorącą herbatę, kawę czy zupę, aby ją wystudzić. Dmuchanie powoduje usunięcie cząsteczek o wyższych energiach kinetycznych i zostają te o niższej. Tym samym dochodzi do obniżenia temperatury. Tylko tym razem nie dmuchamy tylko odsysamy energetyczne cząsteczki za pomocą pompy próżniowej. Udało mu się uzyskać temperaturę 1,65K. A to wszystko w ciągu trwania tego samego eksperymentu!

Jednak bardzo się zdziwił, ponieważ nie wiedział, że hel nie posiada punktu potrójnego.

Co ciekawsze w temperaturze 2,2K hel przechodzi w stan tak zwanej nadciekłości jednak obserwacja takowego mu umknęła. Nadciekłość helu dopiero została odkryta w 1937 roku. Stały stan skupienia helu osiągany jest przy dużo wyższych ciśnieniach i temperaturze poniżej 3,5K.

Na przestrzeni kolejnych lat opanował do perfekcji skraplanie ciekłego helu i resztę swojej kariery poświęcił na badanie rezystywności metali w niskich temperaturach. Pomysłów na zachowanie się metali w takich niskich temperaturach było wiele:

  1. Rezystywność osiągnie zero w 0K (James Dewar, 1904 r.)
  2. Rezystywność osiągnie jakąś niezerową wartość (Heinrich Friedrich Ludwig Matthiesen, 1894 r.)
  3. Po drodze do 0K rezystywność osiągnie minimum, a następnie zbliżając się do zera wystrzeli w nieskończoność (Lord Kelvin, 1902 r.).

Idea za nr. 3 była następująca — w tak niskich temperaturach elektrony stracą swoją mobilność a tym nie będzie możliwy transport ładunku, czyli brak przepływu prądu, czyli nieskończona rezystancja. Za to wiele eksperymentów przeprowadzanych do tamtej pory wskazywało raczej na zachowanie nr 1 lub 2. Trzeba było zejść tylko dość nisko.
Tutaj mała dygresja odnośnie nr. 3 - istnieje tzw. efekt Kondo w niektórych substancjach, gdzie obserwowane jest minimum rezystywności w pewnej temperaturze, a później zaczyna rosnąć. Tylko mechanizm jest inny.

Onnes zaczął od badania platyny i złota, ponieważ te mógł pozyskać o odpowiednio wysokiej czystości. Badając te próbki widział zakrzywianie się charakterystyki metali im bliżej 0K się znajdował. To wskazywało na wypłaszczanie się i dążenie do pewnej skończonej (rezydualnej) wartości, czyli wariant nr 2. Ta rezydualna rezystancja materiałów malała wraz ze wzrostem czystości badanego materiału, ale jak na złość nigdy nie chciała spaść do 0 Ohm. Sięgnął więc po inny metal, który wiedział, że można uzyskać o bardzo dobrej czystości poprzez destylację, a mianowicie rtęć. Zakładał, że rezystancja badanej próbki bardzo czystej rtęci będzie niesamowicie mała wraz ze zmniejszaniem temperatury. Miał rację — stała się wręcz niemierzalna! Nie spodziewał się jednak, że zmiana rezystancji będzie aż tak gwałtowna. Podejrzewał, że nie jest to związane ze zmniejszeniem rezystancji po prostu do zera, lecz z czymś całkowicie nowym. W 1913 roku nazwał to nadprzewodnictwem:

At this point (slightly below 4,2K) within some hundredths of a degree came a sudden fall not foreseen by the vibrator theory of resistance*, bringing the resistance at once to less than a millionth of its original value at the melting point. [...] Mercury had passed into a new state, which on account of its extraordinary electrical properties may be called the superconductive state.

*vibrator theory of resistance odnosi się do teorii opisującej drgania siatek krystalicznych i zmniejszanie się tych drań wraz ze zmniejszaniem temperatury.

Nowe zjawisko nie dało się więc wyjaśnić żadną ówczesną teorią. Na to musieliśmy dopiero poczekać aż do 1957 roku, czyli do teorii BCS. Na dzień dzisiejszy wiemy również, że rezystywność stałoprądowa (DC) nadprzewodników jest nie większa niż 10 do -26 potęgi Ωm, ponieważ z taką dokładnością potrafimy ją zmierzyć. [5]

Za odkrycie nadprzewodnictwa Onnes otrzymał nagrodę Nobla w 1913 roku.

--------------------------------

Najważniejsze źródła:

  1. https://en.wikipedia.org/wiki/Low-temperature_technology_timeline
  2. https://www.w2agz.com/Library/Classic%20Papers%20in%20Superconductivity/Onnes,%201911-Superconductor.pdf
  3. https://en.wikipedia.org/wiki/Joule%E2%80%93Thomson_effect
  4. https://en.wikipedia.org/wiki/Hampson%E2%80%93Linde_cycle
  5. Khalid, A., Salman, R., & Anwar, S. (2010). Principles and Applications of Superconducting Quantum Interference Devices (SQUIDs). https://api.semanticscholar.org/CorpusID:173172922

--------------------------------

Zdjęcie 1 - Fragment aparatu do skraplania helu. Zbiornik na samym dole z dużą liczbą naczyń wewnątrz to właśnie ten wielowarstwowy. Następnie idąc od niego w lewo są dwa zbiorniki odpowiednio do przechowywania skroplonego wodoru i powietrza (najwyżej). Tak - wyglądają trochę jak prezerwatywy.

Zdjęcie 2 - Przekrój przez aparat, w którym skroplono hel. Fiolet - alkohol, niebieski - ciekłe powietrze, zielony - ciekły wodór, czerwony - ciekły hel.

Zdjęcie 3 - Pomiar rezystancji rtęci.

Zdjęcie 4 - Rezystywność miedzi (nie jest nadprzewodnikiem) w niskich temperaturach dla różnych czystości (im niżej tym czystsza).

Zdjęcie 5 - Diagram fazowy helu.
6bae0b16-3265-4d45-931c-6645eb3c9d89
6a638ec1-384c-42e1-ab23-17e50dc5094e
df6ed9bd-bc2b-4b3e-8b01-2682409f3880
927a6837-1290-4c54-8161-a46075eb3fe3
499c0986-b1e7-467a-8756-94acfaf0783d
dawid-grabarz

Piorun i do ulubionych, bo nie dam rady na spokojnie przeczytać całość. Dzięki za temat i napracowanie

em-te

@moonlisa  Wodzu prowadź. Absolutnie niepotrzebna mi wiedza, ale jak to się świetnie czyta. Jesteś wspaniałym dydaktykiem.

Man_of_Gx

@moonlisa Ale nas interesuje kiedy i za ile będzie na aliexpress a nie jakieś pierdoły


Dobrze napisane, aż mi termosy w szafce zabrzęczały.


Gx

Zaloguj się aby komentować

Oczk

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak człowiek ledwo zdążył się przerzucić z eksperta wojennego na speca od AI, a tu trzeba się już doktoryzować z nadprzewodnictwa, ehhh

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@Oczk niedługo trzeba będzie się doktoryzować z UFO

spawaczatomowy

@Oczk kto, jak nie my?

Michal9787

Co odkrycie tego nadprzewodnika zmieni? Ale tak na chłopski rozum proszę, bo nigdy nie błyszczałem w naukach ścisłych.

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@Michal9787 ten materiał niestety jest minerałem (czymś pomiędzy granitem a ceramiką) nie metalem więc nie jest kowalny (prawdopodobnie nie można z niego roić drutów ani powlekać szyb tak jak złotem) więc tak naprawdę nie wiadomo jakie będą implikacje.


Podobnie było z wynalezieniem lasera - nikt nie był w stanie przewidzieć wszystkich jego zastosowań.

Niemniej to jest odkrycie tego kalibru do tranzystor czy laser - czyli w dłuższej perspektywie rewolucja całej globalnej gospodarki.

Kronos

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak @Michal9787 Nawet jeśli nie da się z niego zrobić drutów to może da się jakoś napylać na krzem żeby zrobić ścieżki?

A nawet jeśli nie to jest szerokie pole pole do zastosowań makro. Co mi pierwsze przychodzi na myśl to maglevy (kolej dużych prędkości) albo tokamaki, hutnicze piece łukowe czy inne miejsca gdzie idą duże prądy. Również sieci przesyłowe pewnie by się dało z tego zrobić chociaż na pewno będą trudności jeśli materiał jest kruchy.

Zaloguj się aby komentować

Nowe wieści o nadprzewodniku LK-99

Facet któremu polski urząd celny zablokował jeden ze składników do syntezy w tym tygodniu, otrzymał już wszystko i skończył pierwszą partię.
Twierdzi, że jeden z kawałków reaguje lewitacją na magnes.
Może się okazać że hype jest uzasadniony.

https://twitter.com/andrewmccalip/status/1687405505604734978

#lk99 #fizyka #nadprzewodnik #odkrycie
entropy_ userbar
d5e40b3a-9c42-47ff-86ca-dad40e0ec86b
NrmvY

@entropy_ jestem bardzo ciekawy co z tego finalnie wyniknie. Myślę że za dwa miesiące będziemy już mieć czystą sytuację bez wątpliwości.

szczur2k

Nadal jestem sceptyczny ale ze zniecierpliwieniem czekam na kolejne doniesienia. Dzięki Opie @entropy_ za aktualizacje w temacie

American_Psycho

@entropy_ Nie można podłączyć prostownika i pokazać na multimetrze że jest 0mV spadku napięcia? Jeśli tak trudno to wyprodukować że tylko jakieś małe kawałeczki są i jeszcze nie działają to nawet jesłi to jest nadprz. to co z tego jeśli masowa produkcja będzie ciężka.

entropy_

@American_Psycho no niby tak, ale ta próbka ma mniej niż 1mm^3

Może być ciężko krokodylki podłączyć xD

American_Psycho

@entropy_ mikroomomierz może?

a3549995-d85c-4637-8595-14d1429f02e7

Zaloguj się aby komentować

Dzieje się historia (✿❦ ͜ʖ ❦) Wstępnie dobre newsy #lk99 #superconductor #nadprzewodnik #nauka
Klopsztanga userbar
9a395cc3-5041-45f2-897f-415fa766b585
moonlisa

@Klopsztanga Akurat w przypadku Chińczyków i Hindusów to byłbym mocno ostrożny niezależnie czy pozytywny czy negatywny wynik. Często odwalają fuszerkę albo naciągają wyniki.


Jak już wspominałem przy innym wpisie - ze strony Europejczyków, Japończyków i Amerykanów będzie lekka stypa, bo za miesiąc największa konferencja nadprzewodnikowa.

Klopsztanga

@moonlisa wszystkie te uniwesytety są w top 500.... więc naukowo są ważne.

moonlisa

@Klopsztanga Uniwersytet to jedno. Silna grupa badawcza w zakresie materiałów i badań nadprzewodnictwa to drugie. Ja nie mówię, że im się nie uda. Ba! Chciałbym żeby się udało, bo w końcu zaczyna się dziać coś ciekawego w nadprzewodnictwie i może to ruszy teorię nadprzewodnictwa wysokotemperaturowego trochę do przodu.


Tylko chciałbym widzieć artykuł i badania nie wykonane na kolanie jak u pierwotnych odkrywców i po recenzji.


Ja jestem urodzonym pesymistą po prostu.

fitoplankton

Sama idea na doping mniejszych atomów w krystaliczną strukturę bazowego materiału brzmi jak coś ciekawego samego w sobie - może to ruszy poszukiwania alternatywyw w analogicznej technologii

Zaloguj się aby komentować

https://twitter.com/andercot/status/1686805961124855810?s=46&t=5AVguOjhaWAIlrVEPIc94g

Mamy pierwsze potwierdzone nadprzewodnictwo. Chińska grupa badaczy Wydziału Fizyki Uniwersytetu Południowo-Wschodniego uzyskała zerową rezystancję w temperaturze minus 163 stopnie Celsjusza.

#lk99 #nauka #superconductor #nadprzewodnik #elektronika #technologia
SlavKitchen

I po cyrku covidowym nadal ufasz Chińczykom?

LovelyPL

@NrmvY Zdanie: "They retain the claim that this is not absolute conclusive proof of superconductivity, but it is suggestive of very interesting electronic properties in this material. " zdecydowanie nie potwierdza nadprzewodnictwa

Dodatkowo - trochę jeszcze do temperatury pokojowej im brakuje.

American_Psycho

-168°C O.o Już prawie, już blisko...

Zaloguj się aby komentować

W Chinach zsyntetyzowano LK-99 i potwierdzono, że jest diamagnetykiem

Under the guidance of Professor Haixin Chang, postdoctor Hao Wu and PhD student Li Yang from the School of Materials Science and Technology of Huazhong University of Science and Technology successfully for the first time verified the LK-99 crystal that can be magnetically levitated with larger levitated angle than Sukbae Lee‘s sample at room temperature. It is expected to realize the true potential of room temperature, non-contact superconducting magnetic levitation.

https://www.bilibili.com/video/BV14p4y1V7kS/

#lk99 #nauka #superconductor #nadprzewodnik #elektronika
entropy_

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak 

Jeszcze to dzisiaj widziałem od innego teamu

https://twitter.com/zebulgar/status/1686498517227814912

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@entropy_ jeśli to się potwierdzi to musi być jakoś powiązane ze stopniowym ujawnianiem wiedzy o #ufo nie ma innej opcji

entropy_

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak nie rozumiem co ma jedno z drugim wspólnego ale ok

Zaloguj się aby komentować

Na razie to wygląda lipnie #lk99 #nauka #superconductor #nadprzewodnik #elektronika
Klopsztanga userbar
4b8a1b5a-9c9a-4ac7-baf1-9656a83a190b

Zaloguj się aby komentować

Berkeley po przeprowadzeniu symulacji komputerowej stwierdził, że struktura LK-99 może dawać efekt nadprzewodnictwa.

https://twitter.com/Andercot/status/1686215574177841152

#nauka #technologia #lk99 #nadprzewodnik #ciekawostki
k0201pl

Teoretycznie działa, ale:

This means the material would be difficult to synthesize since only a small fraction of crystal gets its copper in just the right location.

NrmvY

@k0201pl tak, może być trudny w produkcji. Być może znajdzie zastosowanie metoda produkcji za pomocą fotolitografii albo innych nowoczesnych metod. Ale duże ALE!


Jeśli nadprzewodnictwo się potwierdzi, to czeka nas coś dużo ważniejszego, to otworzy bramę do istnej powodzi badań nad kolejnymi alternatywnymi związkami bazującymi na tej hipotezie. Już teraz chiński uniwersytet sugeruje, że zastąpienie atomów miedzi atomami złota może dać lepsze rezultaty a to dopiero kilka dni od publikacji oryginalnej pracy.


Sam start badań nad NTPSC może być najważniejszy, nawet jeśli LK-99 nie będzie mieć praktycznego zastosowania. Do tej pory właściwie chyba nie było konsensusu czy w praktyce jest możliwa budowa takich nadprzewodników.

k0201pl

@NrmvY  zdecydowanie się zgadzam, sam fakt potwierdzenia symulacyjnego z zewnętrznego źródła jest już bardzo pozytywną informacją. Chciałem tylko zaznaczyć, że na ten moment takie nadprzewodnictwo nie jest bliskie do realizacji w rzeczywistości.

Zaloguj się aby komentować

Może niektórzy nie słyszeli:
Na Arxiv wpadł papier o tytule: Pierwszy nadprzewodnik w temperaturze pokojowej i przy ciśnieniu normalnym.
O co chodzi? Wszystkie znane do tej pory materiały uzyskują nadprzewodnictwo w bardzo niskich temperaturach. Mówimy tu w najlepszym przypadku o schładzaniu ciekłym azotem, czyli temperatury rzędu -170C. I to w najlepszym przypadku.

Zespół badaczy Sukbae Lee, Ji-Hoon Kim, Young-Wan Kwon opublikowali pracę naukową o materiale LK-99 który osiąga nadprzewodnictwo w warunkach takich jak teraz mamy w pokoju, w którym przebywamy.
Jeżeli dobrze rozumiem, to materiał uzyskuje naprężenia wewnątrz sieci krystalicznej dzięki "zanieczyszczeniu" miedzią, wskutek czego pomijany jest wymóg zewnętrznego ciśnienia.

Jeżeli to prawda to jeden z największych przełomów w nauce.

Link do arxiv:
https://arxiv.org/abs/2307.12008

Link do dyskusji na HN:
https://news.ycombinator.com/item?id=36864624

Materiał jest na tyle prosty do zsyntetyzowania, że jeden z użytkowników Twittera jest w trakcie odtwarzania tego efektu w domu xD
https://twitter.com/andrewmccalip/status/1684433849781202944

#nauka #fizyka #nadprzewodnik #odkrycie
entropy_ userbar
w0jmar

@entropy_ 

Gościu to nie może być prawda bo ta Technologia to przełom jak ... Filozofia w Civ 2.


USA nie pozwoli...

entropy_

@w0jmar otwórz sobie link do twatera z mojego postu. Gość z usa to próbuje to w garażu odtworzyć xD

krdk

@entropy_ Czyli niedługo będę mógł zastąpić kabel 3x2,5 kablem 3x1,5?

entropy_

@krdk ¯\_(ツ)_/¯

Na razie bardzo małe prądy tylko

Felonious_Gru

@krdk Już teraz możesz zastąpić przewód 3x2.5mm2 przewodem 3x25mm2, czy to nie cudowne?

moonlisa

@entropy_ Tak tylko jeszcze pragnę ostudzić zapał, bo to nie pierwszy raz jak się słyszy o LK-99. Tu cytat z wiki:


The name LK-99 is from the initials of the two discovers Dr. Lee, and Dr. Kim, and the year of discovery (1999).[5] The pair had originally been working with Professor Choi Dong-Shik (최동식) at Korea University in the 1990s.[6]

The findings were originally submitted to Nature in 2020, but turned down—owing to reservations around Nature's own publication of (falsified) superconductor research by Ranga P. Dias.[6] A patent application was filed in 2021 and granted on 3 March 2023.[7] A Korean trademark application for "LK-99" was filed on 4 April 2023 by the Quantum Energy Research Centre.[8] The findings had been submitted to APL Materials on 23 July 2023 for review.[6]


Google Scholar zresztą nie zwraca jakiejś zatrważającej liczby wyników https://scholar.google.com/scholar?q=LK-99+superconductor a to nie pierwszy raz kiedy podobna publikacja się pojawia. W innych bazach podobna sytuacja. Ktoś jeszcze oprócz nich musiałby to potwierdzić lub obalić (a niestety brak wyników często nie jest publikowany), żeby to miało ręce i nogi. Na świecie jest ogromna liczba zespołów zajmujących się materiałami nadprzewodnikowymi i ktoś już wcześniej musiałby to podchwycić.


To, co mnie też osobiście razi w tym artykule, to jego zawartość ogółem. Nie wiem jaką zgodność ma ten preprint z tym co gdzieś dalej puścili do recenzji. Ale jednak jak się robi tak wspaniałe odkrycia to wypadałoby wspomnieć jak, za pomocą czego, z jaką niepewnością dokonali takich pomiarów. Słupki niepewności to ja tam tylko widzę na magnetyzacji metodami Field Cooling (FC) i Zero-Field Cooling (ZFC). Ale przy tak "słabej" próbce niebagatelne znaczenie będzie miała szybkość przykładania i odpuszczania pola. Nawet się nie doszukałem jakiego rozmiaru była ta próbka. Nie napisali, w jaki sposób podgrzewali, nie ma zdjęcia stanowiska pomiarowego. Tak można by się czepiać, a zawartość jest dość zdawkowa.

entropy_

@moonlisa przyznaję, że dyskusyjna jest wartość merytoryczna.

ALE


  1. Mnie przynajmniej ciekawi tu aspekt wprowadzania naprężeń przy pomocy miedzi w tym przypadku. Wcześniej czytałem o wysokotemperaturowych nadprzewodnikach ale pod niedorzecznymi ciśnieniami. Podejście od drugiej strony czyli zastąpienie zewnętrznego ciśnienia przez wprowadzanie wad do sieci krystalicznej nawet jeżeli nie wypali teraz to byćmoże da się ten pomysł ulepszyć. Ja wcześniej o takim czymś nie czytałem. (No może trochę podobnie produkują Gorilla glass do telefonów)

  2. Od kilku dni jest spory hajp na temat LK99 i dużo osób to próbuje odtworzyć. Kto ma racje okaże się w przeciągu kilku tygodni.

moonlisa

@entropy_ Wszyscy teraz zarobieni przed EUCASem 2023. Na wyniki poczekamy do jesieni. xD

Zaloguj się aby komentować