#maluch
Gówno posypane cukrem pudrem wciąż jest gównem
Nienawidzę kaszlaków, jak wspominam malczany starego i ten "komfort" jazdy, to aż mnie telepie xD
Błędnie użyty tag, ponieważ elegant to nie maluch, pozdrawiam
Zaloguj się aby komentować
Maluch ma przykręconą miskę. Uszczelka wyszla strasznie na boki, ale przykręcone z siłą ustawioną na minimum - tylko 2 Nm większą od zalecanej 8 Nm. Tak czy inaczej powinno się trzymać.
Jako ulepszenie poszedł oczywiście silikon z obu stron uszczelki, a dodatkowo magnes neodymowy po wewnętrznej stronie korka spustowego. Jutro zalewam świeżym olejem, a po sezonie prawdopodobnie zmiana na miskę aluminiową.
Rozpoczynam też drugą część Roverowego systemu dostarczania paliwa. Drugi gaźnik ma pewien dodatek - urządzenie rozruchowe FASD (Fully Automatic Starting Device). Działa ono na zasadzie mechanicznej, tzn. prawdopodobnie przeplywający przez nie płyn chłodzący prawdopodobnie grzeje jakiś bimetal. Ten z kolei zamyka lub otwiera dodatkowy gaźnik - ssanie. Proste, ale również zawodne. Mogli skorzystać z sygnału czujnika temperatury wody i otwierać i tak obecny w obwodzie ssania elektrozawór. Po co jednak, skoro można puścić dodatkowe dwie rurki z wodą
#macmajster #maluch #fiat126p #prestizowygruz2 #diy #zrobtosam #mechanikasamochodowa


Chyba FASD był przyczyną wyrzucenia tych gaźników. To czarne na zdjęciu jest zamykaczem przepływu podciśnienia z dolotu. Perforacja nie jest fabryczna, jest wypalona.
Here is a non scientific explanation of how the FASD unit works and also how to instal it.
The FASD works like an extra carburettor for controlling choke amounts/variation not only based on how cold the engine is but how much load it is under. In principal it monitors engine temperate to decide if and how much choke is required and it automatically enriches the minimum choke level when your vehicle is under load, i.e. accelerating or for up hill additional load.
This device has all the features of modern Fuel injected ECU controlled fuel enrichment but in its time was state of the Art Technology for carburetted cars, but because it is mostly still mechanical its service life was about 10 years and because few Rover technicians understood it it often got the blame for other engine faults and earned a reputation below its true ability.

Zaloguj się aby komentować
Co za fajfus połapał uszczelkę miski na silikon... aaaaa, to ja, jakoś w 2019 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z dedykacją dla @RACO
#macmajster #maluch #fiat126p #diy #mechanikasamochodowa

W tym posiedzeniu już nie skończę, ale mam przygotowane:
-
miskę - zdjęty silikon do farby, a czasem do blachy, krawędź odtłuszczona
-
śruby odbrudzone i dobrane podkładki sprężyste gdzie brakowało
-
gwinty w bloku odtłuszczone zmywaczem do hamulców
-
styk z blokiem odtłuszczony
-
silikon naszykowany
-
klej do gwintów naszykowany (miewałem problemy z odkręcającymi się śrubami)
-
klucz dynamometryczny gotowy

Znalazłem jedna rzecz. Drobiazg. Odsprzedam


@macgajster Na szczęście poprawianie po sobie zawsze jakoś inaczej się robi niż po kimś x)
Zaloguj się aby komentować
Jakoś we wrześniu coś zaczęło mi nasuwać w tunelu środkowym Malucha. Obstawiałem przewód plusowy z akumulatora, bo to dość ciężkie i źle go poprowadziłem kilka lat temu. Wpadał w rezonans, najbardziej przy obrotach jałowych.
Odpiąłem akumulator, odpiąłem przewód z rozrusznika, przy okazji poprawiłem konektor załączający elektromagnes. Wyciągnąłem dziada aż po pedał hamulca, trochę się namęczyłem żeby przecisnąć go w odpowiednim miejscu, ale po drodze zobaczyłem przyczynę jego uderzania. Nie zapiąłem jednej specjalistycznej zapinki na środku tunelu. Takiej specjalistycznej, że to taśma blachy do wyginania, a położona jest w takim średnio dostepnym miejscu. OK, poprawiłem, odpalam i... nadal nasuwa.
Na szczęście nie złożyłem nic i było widać co - linka licznika, którą wymieniałem w tamtym roku. Ona też nie była złapana na środku. Dałem zatem ponownie nura tym jednym, już obolałym, palcem i jakoś udało się to wciągnąć, a następnie zagiąć. To dojście jest na zdjęciu z podniesionymi wajchami ssania i ogrzewania. Nie, nie da się tego mocniej podnieść bez rozpinania linek, a przecież nie będę się przepracowywał! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam za to wrażenie, że będę jeszcze raz zdejmował klapkę z tyłu tunelu żeby zobaczyć co się dzieje z dźwignią ogrzewania, że nie chodzi tak wysoko jak pamiętam.
W tym komentarzu i tym wpisie wspominałem o tempomacie. Na ostatnich zdjęciach widać przełącznik sygnalizujący wciśnięcie sprzęgła oraz zostawiony nadmiar linki gazu zrobionej z 5-metrowej linki hamulcowej do roweru
#macmajster #maluch #fiat126p #mechanikasamochodowa #diy #zrobtosam





(...) zaczęło mi nasuwać
(...) odpalam i... nadal nasuwa
Poproszę tu mapkę z regionalizmami i definicją użytego tu słowa. Wiem z opisu co @macgajster zrobił, ale nie mam pojęcia dlaczego w ogóle zaczął ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować
No to pierwszy w tym roku wyjazd z garażu odbyty.
Regulacja luzu w piaście tylnej wymaga precyzji, ale też dla równowagi siły. Nie jest to opisane w książce, no ale tak bywa. Niepotrzebnie wcześniej rozbierałem zmontowaną piastę i niszczyłem simmering. Tym razem tłukłem w klucz młotkiem żeby ścisnąć tuleję regulacyjną, ale było to mało. Za ojcowską poradą użyłem siły elektronów. Z odsieczą przybył klucz do kół, elektryczny, z udarem. W ten sposób udało się całkiem sprawnie dokręcić nakrętkę i skasować luz.
Przy okazji spojrzałem na lewy przegub i bardzo dobrze, że to zrobiłem. Jedna ze śrub była już całkiem mocno wykręcona, a reszta ledwo trzymała. Dokręciłem jedną dla testu i coś niezbyt sztywno było na półosi. Przegub okazał się prawie zerwany. Wymieniłem, skasowałem luz (niezgodnie ze sztuką, bo tulejkę należy wymienić za każdym zdjęciem przegubu, ale... czytaj dalej), próbowałem wkręcić śruby flanszy, a tu d⁎⁎a. Rzemiosło z PRL/lat 90-tych nie zwracało uwagi gdzie ma być gwint, a gdzie kawałek niegwintowany. Rozwierciłem, wkręciłem.
Wygląda na to, że zdemontowany przeze mnie przegub może być z roku produkcji 1993, 11 tydzień lub listopad. Ewentualnie 93 tydzień 2011 roku [edit: w roku mamy chyba tylko 52 tygodnie
Hamulców prawie nie ma, ale przewidywałem to. Jutro odpowietrzanie.
A kierownicą magluje się bez większego wysiłku już :3
#macmajster #maluch #fiat126p #mechanikasamochodowa #diy #zrobtosam



Piękny kaszel
@macgajster Mając 9 lat pozwolono mi przejechać się Maluchem na uboczu. Przejażdżka zakończyła się bardzo szybko, bo właśnie element widoczny na zdjęciach postanowił wyzionąć ducha xD
@macgajster Tak to jest z maluchem, raz trzeba młotkiem, raz większym młotkiem.. Skomplikowana mechaniczna konstrukcja wymaga odpowiedniego fachu w ręce i narzędzi na poziomie, nie ma zmiłuj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Zdecydowałem się użyć starej nakrętki do piasty. Nie najlepiej, ale jest złożone. Stoimy już na kołach przednich, gwinty zawalone konserwacją do podwozia, zbieżność dość na oko ustawiona.
Czas na łożyska koła tylnego.
Edit:
#hejtouczy #hejtoradzi
Dlaczego nie mogłem wyregulować luzu półosi krótkiej? Wszystko złożyłem książkowo, ale dokręcenie z maksymalną osiągalną siłą nadal luzu nie skasowało.
Chyba znalazłem winowajcę. Przegub met-gum naklada się "występem" w stronę piasty. Na zdjęciu po lewej przegub marki ZAM czy tam AMZ z certyfikatem B w trójkącie od PIMOT. Po prawej ten co miałem zamontowany, znaków brak. Ewidentnie w jednym wystaje więcej mięsa na tulei z wielowypustem.
#macmajster #maluch #fiat126p #mechanikasamochodowa #diy #zrobtosam



Miałem 4 takie ferrari...ehh to były czasy. Polne drogi, dachy cięte, remonty silnika w lesie, obrócone fele, policja na karku do momentu aż nie wjechało się w las, bo blach i numerów brak xD
Piękne czasy. Super auto wtedy za max 500 zł
@macgajster Ze dwa razy pourywałem przy ostrym ruszaniu przypomnij mi nazwę tej gumy
@macgajster ale obiecaj że sprzedasz to coś, ok?
Zaloguj się aby komentować
Fakap, fakap, fakap.
Kończę składać auto, teraz na majówkę zaplanowałem sobie dokończyć przednie zawieszenie i zobaczyć co z tyłem się stegociło, że jest luz w kole mimo nowych łożysk i skręcenia tego wszystkiego do całkowitego oporu nakrętki.
No to pierwsze co - urwałem odbój resora. Spoko, pewnie oryginalny jeszcze był i odspoił się od blachy dzięki rdzy. Kupiłem nowy. Przy okazji dokupiłem też nową nakrętkę piasty na lewy przód, bo nie miałem w zapasach, a starej się nie zakłada (zgodnie z dobrymi zasadami). Nakrętka luzem w sklepie nie występowała, musiałem kupić zestaw naprawczy czyli oba łożyska, simering i nakrętkę. To było wczoraj.
Dziś wieczorem zabieram się za składanie, biorę nakrętkę, a tam... nosz niech to dunder świśnie! Nie pasuje. Gwint dobry, z tej strony ma być prawy i wszystko by się zgadzało, ale wejść nie wchodzi. Wziąłem z szafki miernik skoku gwintów i mamy winowajcę. Nakrętka ma skok 1,75 mm, a czop piasty 1,50 mm. Dziękuję, pozamiatane.
Najgorsze jest to, że w piątek wieczorem mam oddać assterkę na robienie sprzęgła, odbiór prawdopodobnie najwcześniej w poniedziałek. Maluch miał służyć za transport do domu. Tymczasem jeśli sklep nie będzie w stanie sprowadzić nakrętki lub zestawu we czwartek 02.05, o ile będzie w ogóle pracował, to jestem w kloace.
Chociaż końcówki drążków w końcu założyłem, a jak widać na zdjęciu prawa wołała o pomoc.
#macmajster #maluch #fiat126p #mechanikasamochodowa




Mmm bemben
Zaloguj się aby komentować
W tym roku kolejny zlot Fiata 126 na Węgrzech. Pierwszy organizowany przez tę grupę miał miejsce nie lada 20 lat temu. Ja dołączyłem trochę później, bo w 2014 roku. Mój pierwszy zlot zagraniczny, mój pierwszy wyjazd zagraniczny, a do tego dwa lata po zrobieniu prawa jazdy.
Jeżdżąc tam jako student, który nie był zatrudniony w jakiejś standardowej pracy, a odwalał tylko dorywczą, no z pieniądzem trzeba było cebulić. Wszystko zamykało mi się wtedy jakoś w 1000-1500 zł, wliczając benzynę (po 4,60 lub 4,90 zł/L). Odkładałem cały rok, żeby mieć na wyjazd i zostawić sobie jeszcze jakąś poduszkę
Licząc pi razy oko w jedną stronę 800 km, łącznie wyjdzie w tym roku 16 000 km przejechanych tylko na zloty Węgierskie
Najdłużej jechałem jakieś 17 godzin, najkrócej 12. Najgorsze są powroty, gdy cała podjarka schodzi z człowieka i po zbieraniu niedosnu przez cały tydzień trzeba jechać jeszcze w nocy
#maluch #fiat126p #wakacje #wegry #wspomnienia



To dopiero masochizm.
Zaloguj się aby komentować
I klapę od Bisa
@Seele spaliłbym go z radością
@Seele 126p Black dla ubogich xD
Zaloguj się aby komentować
Wczoraj w trakcie mleczobrania odrywałem się chwilami na malowanie zwrotnic. Na pierwszą warstwę poszedł czarny z brokatem aka metalic, na drugą czarny mat żeby ukryć cygańskość
Później była opisana już wcześniej walka s tulejkom, zakończona sukcesem i wciśnięciem nowej. Dziś dokończyłem rozbiórkę wywalając tuleję z drugiej strony i wciskając nową. Parę razy oberwałbym w ryło wystrzelonym pobijakiem. Po zmianie na większy kaliber było już jednak bez rykoszetów i do tego łatwiej poszło.
Po przesmarowaniu zwrotnic świeżym towotem zamontowałem jedną stronę jak na obrazku. Z tej jeszcze muszę wyrwać końcówkę drążka, która rdzą zespoiła się z maglownicą.
Do końca jeszcze z jedno podejście, a później kasowanie luzu w tylnym kole, bo jakiś ewenement po wymianie łożyska tam powstał.
#macmajster #zrobtosam #fiat126p #maluch #diy #mechanikasamochodowa





Robota prima sort
Zaloguj się aby komentować
Zasrana tulejka. Ściągaczem nie idzie, młotkiem też, rozciąłem w dwóch miejscach i wciąż stoi. Młotkuję przez cieniutki pobijak i niby odspojone już jest od resora, ale nie. Resor wspaniale pochłania moje wysiłki. Miało być szybko...
#macmajster #zrobtosam #fiat126p #maluch #diy

Palnikiem. No i resor wypada zaprzeć, bo pochłania energię jak jest swobodny.
@macgajster A no teraz widzę, że są przekładki. To strasznie prosta sprawa dla takiego macgajstera powinna być. Bierzesz Pan lodówkę co masz w warsztacie, a z niej wymontowujesz czujnik ciepła, termometr znaczy się. Sprawdzasz w katalogu serwisowym co to za plastik jest w tych przekładkach, kontaktujesz się z producentem i ustalasz temperaturę topnienia. Wymontowany czujnik z lodówki podłączasz do przekładki. Grzejesz palnikiem bacznie obserwując wskazania termometru nie przekraczajac temperatury topnienia. Proste jak jabenie jeża.
Zaloguj się aby komentować
Praca czwartkowa: zacząłem składać odebrane proszku zawieszenie malucha. Okazało się, że wahacze są lekko pokrzywione i nie pracuje to wszystko jak powinno. Na starych tulejach pewnie się wypracowało i było spoko. Nowe są za to z jednej strony lekko sprasowane. Będzie prostowane.
Zacząłem składać zwrotnice, jeden wciskacz wbił się w tuleję i cały zestaw w piach -,- Drugi montowałem inaczej, to znowu nie chciało się wszystko spasować jak układałem zwrotnicę z podkładkami w kolumnie zwrotnicy.
Złożyłem za to odnowiony aparat zapłonowy do roverka, przynajmniej taki sukces.
Wczoraj montowałem zawory w głowicy. Przyrząd nadaje się do nowych talerzyków, bo moje są potężniejsze i stopa wgniatacza nie obejmuje krawędzi talerzyka tylko ślizga się po nim. Efekt to poharatane, znowu, dłonie, dwa zamki gdzieś na sankach silnika. Zakładałem czas 3-4 godz. na położenie i dokręcenie kanapki. Siedziałem cztery nad samymi zaworami i jeszcze nie jest złożone.
Sprawdziłem też kupione, świeże, siłowniki klapy. Długość dobra, mocowanie dobre, siła licha. Po założeniu klapa opada, a najlżejsza nie jest. Wróciłem do starych.
Przygotowałem szybę do montażu wycieraczki, następnym razem dla pewności trochę podkleję wszystko silikonem.
Więcej zdjęć w komentarzu.
A projektantowi umiejscowienia filtru powietrza w asstrze h kij w oko, serio.
#macmajster #diy #zrobtosam #prestizowygruz2 #maluch #fiat126p #mechanikasamochodowa





@Basement-Chad zasmucę cię, żadna trytytka nie spadła (▀̿͜Ĺ▀̿ ̿)
@macgajster No to dobrze. Gratuluję
@macgajster no ogólnie asterki boże takie są
@3zet tani kompakt w zakupie, upierdliwy w utrzymaniu
Zaloguj się aby komentować
Próbowałem dziś przerobić dwa tematy:
Maluch, gdzie do regeneracji są zwrotnice. Udało się rozebrać wahacze, razem z tarczami kotwicznymi idą do piaskowania i malowania proszkowego. Gwinty zabezpieczone śmieciowymi nakrętkami. Sworznie jednak są uparte i przez kilka godzin próbowałem prasą je wycisnąć. W końcu sięgnąłem po młotek. Trochę naparzania odspoiło sworzeń od jednej z tulejek, ale na więcej nie mogłem liczyć. Skończyło się krwiście, młotek ześliznął się z pobijaka i poszedł w mój palec. Człowiek-pshypau zrobił sobie krwiaka głęboko pod skórą, w okolicy stawu -,- Dla żądnych krwi foto w komentarzu pod filtrem NFSW.
Po zwodowaniu palucha na zimno przyszedł czas na Rovera. Przytargałem do garażu aparat zapłonowy. Nic z nim nie było mechanicznie/elektrycznie, ale był brudny. Rozbebeszenie to cztery śruby i jedna tulejka rozprężna. Dwie śrubki i zamki pokrywy aparatu poszły do ocynku razem ze śrubami z Malucha. Reszta wyczyszczona (jeszcze płytka z przerywaczem do zrobienia), korpus wyszlifowany na pozostałościach odlewniczych, oringu będę szukał.
Mamy nowego obserwującego na #prestizowygruz2 !
#macmajster #prestizowygruz2 #diy #majsterkowanie #mechanikasamochodowa #maluch #fiat126p



Osobiście odradzam malowanie proszkowe, szczególnie elementów piaskowanych. Skoroduje to szybciej niż zdążysz mrugnąć okiem. Za pół roku pod warstwą lakieru będziesz miał tam większe pęcherze niż ten co masz na palcu.
Powłoka proszkowa jest wytrzymała ale nie jest szczelna. Musiałbyś te elementy wcześniej ocynkować.
@Basement-Chad fabrycznie było to malowane proszkowo. Słucham się też gościa, który od jakichś przynajmniej 10 lat prowadzi profesjonalny garaż odnawiania gratów i ludzie nie przychodzą z reklamacjami, a kolejnymi zleceniami
@macgajster Malucha raczej nie traktowałbym jako wzoru w kwestii ochrony antykorozyjnej
Lakier proszkowy jeszcze jako tako może się sprawdzić jeśli masz gładką i idealnie oczyszczoną powierzchnię. Element który był piaskowany albo cięty wodą ma ziarnistą strukturę i praktycznie nie ma szans żeby po malowaniu nie było mikroskopijnych kieszonek powietrza i porów w powłoce. Fosforanowanie takiego elementu to absolutne minimum przed malowaniem proszkowym.
Jeśli to ma stać w muzeum to nie ma problemu. Ale kontakt z polską solą drogową załatwi te elementy w jeden sezon.
Zaloguj się aby komentować
Rover czeka na części, vectra czeka na sprzedaż, astra obgadana u blacharza - czeka na nowy dowód, przegląd i gaz. Zostal maluch, który od tamtego roku czeka na zrobienie zwrotnic i łożyska w tylnym kole. Zabrałem się za to żeby rozgrzebać wszystko
Została mi ostatnia nakrętka do odkeęcenia żeby jak człowiek wymienić tuleje i przy okazji odmalować wahacze. Oczywiście śruba odspoiła się w kabinie i mogę sobie kręcić. Będzie zabawa.
Przy okazji jeśli widzę jakieś odsłonięte miejsce w baranku lub sam je odsłonię kluczem, trafia w nie konserwacja w sprayu.
Edit: ruszyło po palniku na propam-orangutan.
Edit 2: tuleje wahaczy są chyba z października 1993, czyli roku produkcji samochodu. Wytwórca gumy: PRUMEL
#macmajster #maluch #fiat126p #diy #samnaprawiam #zrobtosam


Jakbyś potrzebował, mam kilka sztuk (a przynajmniej jeszcze nie tak dawno mi przez ręce przeszły przy sprzątaniu) poduszek pod silnik do malucha. Podobno oryginalne, nowe, oryginalne opakowanie.
@WilczyApetyt na razie mam kilkuletnie, rzemiosło pewnie, ale dają radę. Dzięki
Rover
@macgajster aż drgawek dostałem. Raz sobie to gówno kupiłem xD
W obecnym aucie nawet nie wiem gdzie lub czy w ogóle mam zainstalowane części które mi się tam pier*oliły xD
@entropy_ wydaje mi się, że dobrze by byłoby określić model albo chociaż rocznik
Ja kupiłem typowo brytyjską produkcję o jakości fso
Jak spojrzeć na tę markę ogólnie to szkoda, że mieli ciągle pod górkę, bo modele były często w planach prestiżowe, a wychodziły z fabryki paździerzowe.
I druga strona wylazła.

Zaloguj się aby komentować
#motoryzacja #ciekawostki #maluch
W toalecie na jednej ze stacji benzynowych.


@Lubiepatrzec wygląda znajomo xddd
@ciszej ☺️
Zaloguj się aby komentować
Roverkowe wieści:
-
mam sprzęgło i to zrobione! Trzeba było szlifnąć docisk i zamach, bo ktoś założył zbyt grubą okładzinę. Do tego wymiana wyrąbanych sprężynek.
-
tylny lewy hamulec już nie trzyma ciągle ręcznym, do tego jakiś tam szlif bębnów, wymiana cylinderka i przekładka miejscami szczęk.
-
wężyki od "powrotów" z gaźników to jednak nie powroty, a przelewy po zalaniu gaźników. Paliwo może się stamtąd nigdy nie wylać. Pociągnięte zgodnie z oryginałem gdzieś tam dalej niż silnik, pod samochód.
-
wymieniony olej po płukance razem z fest dowalonym przez kogoś filtrem oleju.
-
pomalowane stalowe obudowy słupków D. Zamówiłem wzornik tkanin na podsufitkę, coś się zadzieje w tym temacie.
-
kupiłem uszczelkę zgarniającą do szyb w drzwiach, może uda się zmienić oryginalne będące w stanie rozkładu.
-
wymienione wszystkie 5 opon. Te co były miały trzycyfrowe znaczniki DOT kończące się na "3", a jedna w ogóle nie miała. Ergo rocznik 93 lub... 83 (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿) Paliłem na nich laczka przy ruszaniu, ale tylko troszkę. Ozdobne zaślepki piast są w bagażniku żeby się nie poznikały w trakcie jazdy.
-
odkryłem, że mam prawdziwe amortyzatory Monroe LUFT-STOSSDÄMPFER czyli coś co Monroe oferowało jako kit konwersyjny naprawiający uszkodzone Nivomaty.
-
byłem u stolarza prowadzącego renowację mebli i podejmie się zrobienia fornirów na wstawkach drewnianych, ale dopiero pod koniec roku możemy rozmawiać. Drugi zapytany o to samo nie chciał się podjąć.
-
coś mi wieje ciepłym powietrzem w nogi, będzie trzeba się przyjrzeć, bo nie da się tego ogrzewania wyłączyć. Poza tym wstawię amelininową termoizolację nad wydech.
Maluchowe wieści:
-
tempomat częściowo oprogramowany, z chwilowego braku czasu stanęło na obsłudze przycisków. Działa UART (debug), LED (debug), watchdog, używanie kwarcu jako zegara, źle obsłużone przyciski (4 z 5).
-
wydumałem kolejny projekt (cierpię na nadprojekcie : <). Rzymianka do oszczędzania paliwa podczas hamowania silnikiem. Pierwsza część - mechaniczny wyłącznik będący natchnieniem z ELX, znalazł się w gaźniku drugiego silnika, on służy mi do testów.
#macmajster #samochody #prestizowygruz2 #maluch #fiat126p



@macgajster SD1, ale mi to gówno swego czasu krwi napsuło. Robiłem V8 na Lucasowskiej podróbie L-Jetronica - droga przez mękę, książkę można o tym napisać.
Zaloguj się aby komentować
Tak na szybko, bo postępy małe, a mam chwilę żeby coś naklepać.
W temacie drzewiennym: rozpakowałem mój fornir, niestety spękany, nie ten odcień, brak czeczoty -> na hasiok lub do zabawy. Na jednej ze wstawek zeszlifowałem resztki starego forniru i kleju, widać pęknięcia sklejki. Znalazłem sklep z fornirami w krainie Oz (Ożarów Mazowiecki), jutro do niego skoczę coś dobrać. Jak będą mieli kleje to super, a jak będą oklejali to w ogóle z nimi się mocno zaprzyjaźnię, tak będzie najszybciej, choć nie najtaniej.
W temacie Rovera ogólnie: jest szansa, że w najbliższym tygodniu pojadę do doktora rwać skrzynię i sprawdzać co tam nieteges.
Malukh: zrobiłem na szybko na kolanie projekt schowka na okulary (w moim przypadku nakładki na okulary), który montowany jest w miejscu strachłapki kierowcy. Wyszedł za duży, bo chciałem użyć obu otworów, ale już mam zamysł jak wykonać kolejną, prostszą i bardziej dopasowaną wersję. Obecna nadaje się bardzo dobrze do wybijania sobie głupich pomysłów w trakcie jazdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pod wieczór będzie pewnie jeszcze jedna aktualizacja.
#stolarstwo #drewno #macmajster #prestizowygruz2 #maluch #fiat126p #diy dla zasięgu





Zaloguj się aby komentować
Czas na aktualizację, dawno temu nic w temacie nie było.
Na początek tempomat, który chciałbym skończyć przed zlotem, ale chyba wyjdzie tak jak przed poprzednim. Za mało czasu, za dużo do zrobienia. Pierwsze zdjęcie - mała errata na płytce, bo mi się piny potentegoliły i procek zamiast 3V3 dostawał -3V3. Poprawka wykonana na płytce prototypowej 3x3 pola wciśniętej pod zintegrowaną przetwornicę. Tak to jest jak się robi z doskoku i zapomina na jakim etapie skończyło.
Rover... Nie znalazłem łożyska pasującego długością z wałkiem o dobrej długości, więc wszedł inny pomysł - zastąpienie jednego dużego łożyska wieloma innymi, do tego wytoczenie wałka pod nie. Padło na łożyska o średnicy wewnętrznej większej o 1 mm od pierwotnego, za to grubości 7 mm. Skończyło się zatem na ośmiu łożyskach wkomponowanych jedno za drugim, co było błędem. Jedno z nich podczas wciskania przekosiło się i wałek ledwo się obracał. Przy demontażu uszkodzeniu uległ uszczelniacz (o dziwo pasuje od 126p BIS, także wołam malucharzy gdyby chcieli kupić i remontować SD1 #fiat126p #maluch ). Koniec końców pompa złożona jest na dwóch łożyskach, trzeba było nieco skrócić tuleję wirnika żeby spasował się z obudową i bardzo skrócić koło pasowe, na którym pierwotnie trzymała się wiskoza. Bez cięcia nie zmieściłaby się chłodnica z wentylatorem elektrycznym. A na jednym cięciu się nie skończyło.
Przy okazji zeszlifowałem rdzę z rolki napinacza paska rozrządu.
Propos wentylatora elektrycznego - zrobiłem wiązkę na szybko, ale jeszcze nie nagrzałem na tyle silnika, bo... sprawdzona i sprawna chłodnica okazała się przeciekająca. Na wysokości pompy, zatem już wiem dlaczego zagrzał się w drodze pod koszyk, a chłodnica była ciepła - nie było wody do przepychania przez pompę. Dziś oddałem do poprawki i dziś udało się odebrać. Jutro kolejne zalewanko destylowaną i próba szczelności.
Z drobnych sukcesów to pomachałem złączką od zegarów, ruszył paliwomierz, miernik temperatury i ciśnienia oleju (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)
Jaka jest szansa, że to koniec przygód z systemem chłodzenia? O ile nie wyskoczy coś niespodziewanego typu przerdzewieje rurka zanim ją wymienię, to całkiem duża. Dopóki była woda w chłodnicy to była ona gorąca. Wentylator sam w sobie działa, muszę jedynie sprawdzić działanie termostatu i poprawność wiązki.
#macmajster #samochody #mechanikasamochodowa #prestizowygruz2 #rover #roversd1 #elektronika





@macgajster podziwiam, ze masz checi sie z tym bujac...
@KKLKK powiem tak: jakoś nie umiem siedzieć na dupie, oglądać filmów czy seriali, grać nie mam na czym i nie bardzo chce mi się szukać w co mógłbym. Jedni robią właśnie tak, inni zapijają żeby szybciej płynął czas, a mnie ciągnie do dłubania w ramacha masochistycznej "gimnastyki" mózgu
Zaloguj się aby komentować
Powróciłem. Wyjazd bardzo udany, standardowo okupiony poparzeniem słonecznym. Babaton miał temperaturę zupy, bo w cieniu było tylko 35 stopni.
Zlot przyjemny, jak co roku. Tym razem jednak udało się złapać cyganów rozkradających namioty
Film z wczorajszego powrotu przez Słowację: https://streamable.com/7egk8k
#fiat126p #maluch #wegry

@macgajster jesteś w jakimś malczanowym klubie? Jak wracałem z Bieszczad dwa tygodnie temu to trasą Lublin - Warszawa leciało kilkadziesiąt przeróżnych.
@Zielczan nie, oficjalnie nie należę do żadnego. Musiałbym chyba być w trzech czy coś, w tym jednym płacić składkę
W sezonie jest bardzo dużo zlotów, dla mnie wręcz za dużo. Oblatuję tylko ogólnopolski, międzynarodowy (Węgry) i od ubiegłego roku Manufakturę.
Zaloguj się aby komentować
Ostatni mój wpis (językowy) nie był przypadkowy. Wybraliśmy się na wycieczko-testo-zlot. Jazda trochę trwała mimo braku przerw poza tankowaniami i zdjęciem. Mam też nowy rekord spalania na trasie. Jazda Warszawa - Kraków (Zakopianka) pochłonęła 3,5 L/100 km, choć jechałem na eSce w okolicach 85 km/h.
Jak na razie test nowego zawieszenia skrzyni wypadł pozytywnie.
#fiat126p #maluch #wegry

Niemożliwe ze tak mało
Wiem że mała pojemność i moc ale to nie oznacza że silnik będzie mało palił. Tym bardziej pod obciążeniem
@SuperSzturmowiec no dziwne to, dziwne, ale dystans fituje, droga bezwietrzna po trasie szybkiego ruchu. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to wcześniej odbijający pistolet dystrybutora. Późniejsze tankowanie w Chyżnem pokazało spalanie 9 L/100 km. Tu jednak sporo górek i hamowania po drodze było.
Całą Słowację i prawie całe Węgry przejechałem na spalaniu 4,5 L.
Zaloguj się aby komentować






