#ksiazki

125
6835

Wow! Nadal nie dowierzając w farta w #hejtolos!

Polecam @adsozmelku, który stał się dla mnie wczesnym Mikołajem!

Jak się mieszka prawie w bibliotece to wybór nie był łatwy chodziły za mną ostatnio dwie książki, wybór zostawiłam dla @adsozmelku, żeby mieć niespodziankę

I tak, dziś paczka dotarła nie przewidziałam absolutnie jej wagi, ale na szczęście refleks jeszcze działa i nic się nie stało z ulubionej pozycji pół leżącej trzeba będzie się chyba jednak przenieść do siadu, zeby sobie krzywdy nie zrobić

Nadal jest mi niezmiernie miło, biorąc pod uwagę, ze kompletnie tego nie przewidziałam

Zdjęcie mierzone "po wędkarsku" żeby była "taaaaaka książka"


A abstrahując trochę od książki - @adsozmelku - dobry człowiek z dużym serduchem! Wszystkiego najlepszego dla Ciebie w każdej materii!!


Dziękuję


W odpowiedzi na:

https://www.hejto.pl/wpis/wylosowany-piorun-z-wpisu-mshyde-https-hejto-los-pl-487c089f-bbe6-4176-8152-548b


I tagi, żeby nikt palcem nie groził

#ksiazki #czytajzhejto #hejtolos #rozdajo

725421f7-4ae0-42f9-b251-ce1a20a0a130
dc86498e-4ca7-4522-8034-8d8e3a9c1921
cfa8255e-a52e-45c3-a138-06aef1e2ad97
e61c5745-aa74-4b7a-9ae9-6339920bbd2b
entropy_

@MsHyde czyli wolisz książki grubsze jak dłuższe? XD

Zaloguj się aby komentować

1486 + 1 = 1487


Tytuł: Eli, Eli

Autor: Wojciech Tochman

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Czarne

Format: książka papierowa

Liczba stron: 133

Ocena: 6/10


Manila, Filipiny, slumsy.


Autor wraz fotoreporterem Grzegorzem Wełnickim zabierają nas w ten przykry świat. Gdzie ludzie mieszkają na cmentarzach ! bez perspektyw na lepsze życie.


Mamy tu inny format niż zazwyczaj u Tochmana. Zdjęcie, a następnie krótką historię osoby, którą portretuje. Wyszło moim zdaniem tak sobie. Kilka ciekawszych historii ale zbyt krótkich aby mocniej się w nie zaangażować emocjonalnie.


#bookmeter #ksiazki

48e1265d-2b27-4b3d-a690-70702d726145
Gilgamesh

#nsfw to jest autentyczne zdjęcie kobiety dotkniętej rzadką chorobą

3e30c464-5b06-416a-a62d-51e0be709990

Zaloguj się aby komentować

1486 + 1 = 1487

Tytuł: Czas pogardy

Autor: Andrzej Sapkowski

Kategoria: fantasy, przygodowa

Format: audiobook

Liczba stron: 368

Ocena: 9/10

Czas trwania audiobooka: 13h 32m 54s


Prawdziwy punkt zwrotny - wybucha chaos, czarodzieje knują, a Ciri musi uciekać, żeby przeżyć. Sapkowski pokazuje, jak szybko marzenia mogą zmienić się w koszmar. Geralt nie zawsze wie, co robić, Yennefer ma swoje tajemnice, a cały świat traci równowagę. W książce dużo się dzieje, ale wszystko ma sens, to przygotowanie do wielkiej wojny. Superprodukcja tylko to wzmacnia: dźwięk, muzyka i gra aktorów sprawiają, że można się w tym świecie zatracić na dobre i po raz kolejny naście godzin minęło w mgnieniu oka. Saga staje się od teraz bardzo poważna i dzięki temu jeszcze ciekawsza.


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

#audiobook

131cb27e-eb9e-4725-b32c-1e3cc0b86c64
adsozmelku userbar

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Znak ogłasza książkę historyczną. "Strybki. Z AK pod skrzydła NKWD" Damiana Markowskiego ma zaplanowaną premierę na 26 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmie 320 stron, w cenie detalicznej 74,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Sprzymierzyli się z wrogiem, żeby przetrwać i obronić bliskich

Urodzili się na skrwawionych ziemiach, a wychowała ich wojna. Dorastali w piekle i już jako dzieci oglądali wywózki sąsiadów na wschód. Widzieli koszmar eksterminacji ludności żydowskiej. Tracili bliskich w pogromach UPA. I choć Sowieta szczerze nienawidzili, to bezradność, pragnienie obrony oraz chęć zemsty popchnęły ich do współpracy z komunistami.

Kim byli Strybkowie?

Przez szeregi Batalionów Niszczycielskich NKWD przewinęło się nawet kilkanaście tysięcy Polaków. Część z nich wcześniej walczyła w oddziałach AK. Książka Damiana Markowskiego opowiada ich historię – pełną paradoksów, lęków i traum. Pozwala zrozumieć, jak młodzi Polacy marzący o powrocie „malowanych ułanów” mogli wstąpić do formacji, która tych samych kawalerzystów rozstrzeliwała w Katyniu.

Doświadczyli okrucieństwa wojny, ale nie pozostali bierni. Dowodzeni przez sowieckich oficerów bronili osaczonych przez banderowców wiosek na Podolu i Wołyniu, a czasem po prostu się mścili. Oto ich historia – bez czerni i bez bieli.


Strybki, Strybkowie (z ukr. strzelcy, bojowcy) – młodzi Polacy z Kresów, często nieletni, którzy wstąpili do formacji pomocniczej NKWD, żeby walczyć przeciwko UPA.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #znak #historia #nkwd #damianmarkowski

984c26d1-a842-4d5e-ba55-628430d2a6b4

Zaloguj się aby komentować

1484 + 1 = 1485


Tytuł: Księga Herbaty

Autor: Kakuzo Okakura

Kategoria: inne

Format: e-book

Liczba stron: 92

Ocena: 3/10


"Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdraża nam poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzmu ładu społecznego. W istocie swej jest uwielbieniem Niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu."


Mimo fajnego cytatu na start, książka wypadła u mnie źle. Podobno powstała jako wstęp do japońskiej estetyki dla zachodniego czytelnika, ale ja tam za wiele z tej estetyki nie wyniosłem. O herbacie było w zasadzie niewiele.


Główny wniosek był taki że zachód robi wszystko źle a Japonia wszystko dobrze, i w ogóle straszni z nas barbarzyńcy.


Książka przeplata historie z religią, religię z estetyką, estetykę z rasizmem, rasizm z herbatą, i jeszcze opisuje, że zrywanie kwiatów to morderstwo.


W sumie próbuje sobię przypomnieć jak na nią trafiłem, ale nawet już nie wiem.


Na jej obronę, została wydana w 1906 roku.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #Ksiazki #czytanie #czytajzhejto #herbata

fa2a5ae9-ba81-475d-81e1-d32351b2aa02
Augustyn_Benc-Walski

I moje wnioski były podobne, zwłaszcza kwiaty, które Zachód zrywa, a za to Japonia - zrywa. Choć na plus widać pewne przybliżenie różnic między tymi kulturami. Bronić można też, że Okakura zderzał już wówczas komercyjną i masową kulturę Zachodu, w praktyce USA, ze wschodu.

Zaloguj się aby komentować

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Deykun dżuma diuna jeden c⁎⁎j xD

WujekAlien

@Deykun przeczytałbym Diunę od Camusa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

mannoroth

@WujekAlien o epidemii świadczyłyby martwe czerwie

Vampiress

@WujekAlien byłoby jeszcze więcej pierdololo niż w tej od Herberta xD

RACO

Twórca dżumy i dżumandżi!


Faaraaon Mumia znów rozpierdala cały kosmos

Zaloguj się aby komentować

Nigdy w życiu mi się nie zdarzyło żeby wkładając zakładkę w tym miejscu mieć nieprzeczytaną stronę po lewej. Znając życie są psychopaci co tak robią.


#ksiazki

265cacfb-829a-4dab-a7fd-2b26ecc06dce
suseu

@Deykun Ja myślałem że zawsze tak jest, domyślnie.

WatluszPierwszy

@Deykun Należę do tych psychopatów

zuchtomek

@Deykun A to zależy jak się rozdział kończy/zaczyna.

Zaloguj się aby komentować

Szukam specyficznych książek Chodzi o to by byly - z gatunku sci-fi ewentualnie fantastyka - generalnie budowa świata inna niż to co mamy za oknem -z akcja, bez zbędnych dialogów chyba że to rozkminy społeczno-filozoficzne, trzymaniem tempa akcji i ogólnie by książka nie była za długa - (opcjonalnie) - by książka zawierała elementy socjologiczne, budowy społeczeństw, natury ludzkiej.

Moje ideały to Rafał Kosik - Vertical - najlepsza książka jaką dotąd czytalem, idealne kombo sci-fi/socjologii/akcji. Janusz Zajdel - Paradyzja/ Cała prawda o planecie Ksi (nie pamiętam która to która)

Zajdla przeczytałem wszystko i to jest ten typ którego szukam. Rafał Kosik - to też jest to czego szukam, tutaj jestem w trakcie kolejnych książek podoba mi się styl pisania tego autora - książki trzymają tempo.

Za to odbiłem się od Stephana Kinga w teorii z opisu brzmiało dobrze, w praktyce wszystko jest rozwleczone do bólu.

Polecicie jeszcze jakieś tytuły/autorów ? Nie chodzi mi o samą topke i to co najpopularniejsze, ale też o średniaki bo mam specyficzny gust w który takie książki mogą dobrze trafić pomimo średniej oceny.

#ksiazki

pszemek

Jeszcze co do fantastyki / sci-fi to bardzo fajne są właściwie wszystkie książki Ursuli Le Guin, ma cykl fantastyczny, Ziemiomorze, o magii, ale sporo tam też psychologii, rozkmin o odpowiedzialności, przeznaczeniu i takie tam. Poszczególne tomy są dosyć krótkie i nie są bardzo mocno powiązane ze sobą.

Z sci fi pani napisała cykl Hain, osadzony w dalekiej przyszłości, gdzie okazuje się że w naszej galaktyce jest bardzo dużo planet zasiedlonych przez ludzi i ludzio-podobne stwory, bo dziesiątki lat temu ludzie z planety Hain skolonizowali wiele światów, często przy okazji bawiąc się w inżynierię genetyczną, a następnie przez lata te światy utraciły kontakt z resztą. Bardzo ciekawe rozkminy w tematach kto jest człowiekiem a kto nie, czy powinniśmy ingerować w sprawy mniej zaawansowanych światów, a nawet jeden tom w całości jest o czymś w rodzaju rewolucji komunistycznej, gdzie komuniści zostają wyrzuceni / uciekają na księżyc planety, który ledwo co nadaje się do zamieszkania xD

A inny tom jest o mroźnej planecie zamieszkałej przez ludzi bez domyślnej płci, którzy nabierają cech płciowych gdy chcą się rozmnażać, przy czym mogą być raz kobieta, raz mężczyzną. Bardzo ciekawe rozkminy w temacie roli płci w społeczeństwie i życiu w ogóle.

Felidiusz

@pokeminatour Bardzo specyficzne kryteria, tak na szybko przypominam sobie tylko kilka:

  • Robert Heinlein - "Obcy w obcym kraju", ze względu na całą filozoficzną otoczkę, ale ta książka to prawdziwa cegła

  • antologia "Złota księga fantasy" - wiele z opowiadań to właśnie takie koncepty trochę innego świata

  • Robert Silverberg - "Rodzimy się z umarłymi" - szczególnie pierwsze i ostatnie opowiadanie

  • Jacek Dukaj - "W kraju niewiernych" - oj, Dukaj to ma wyobraźnię! Akurat pierwsze opowiadanie ("Ruch generała") to raczej fantastyka, to cała reszta bardzo pasuje pod Twoje wymagania. I nie przejmuj się, jeśli na początku każdego nic nie ma sensu, wszyscy używają dziwnych nazw i ogólnie nie wiesz, o co chodzi. W pewnym momencie po prostu "zaskakujesz" i nagle wszystko ma sens. Ostatnie opowiadanie jest moim ulubionym!

  • Stanisław Lem - "Śledztwo" - wyjątkowo jak na Lema to nie sci fi. Ale czytałem z wielkim zainteresowaniem. Ontyczne pytanie i trafna odpowiedź pod koniec tej książki zapamiętałem do dzisiaj, 20 lat po lekturze, takie to było dobre!

  • Stanisław Lem - "Powrót z gwiazd" - ze względu ne betryzację i jej socjologiczne konsekwencje

  • Stanisław Lem - "Solaris" - to oczywiste, chociaż książka to długa i bez wartkiej akcji, ale koncept w niej zawarty jest znakomity

  • Greg Egan - "Kwarantanna" - ze wszystkich tu wymienionych ta najbardziej precyzyjnie wpasowuje się w Twoje wymogi. Nie chcę zdradzać konceptu tej książki, ale jest on znakomity i oddany w bardzo smakowity sposób. Powiem tylko, że łączy on cybernetykę, powieść detektywistyczną i mechanikę kwantową.

  • Greg Egan - "Miasto permutacji"

  • Orson Scott Card - "Glizdawce", jeśli już chcesz mieć coś z zupełnie innego świata, ale podane bardzo gustownie, lekko symbolicznie, z fabułą pięknie zazębiającą się jak precyzyjny mechanizm

  • Philip Dick - "Oko na niebie"

  • Adam Wiśniewski - Snerg - "Robot", krótkie to to nie jest ale niesamowicie napisane i dotykające bardzo głęboko zagadnień z zakresu filozofii i socjologii, fascynująca książka!

  • Adam Wiśniewski - Snerg "Według Łotra"

pszemek

@Felidiusz masakra jak ja lubię Egana, od jego pomysłów momentami głowa boli, ale są zajebiste, zwłaszcza te z Miasta Permutacji

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Prószyński i S-ka ogłasza jeszcze jedno wznowienie Johna Steinbecka. "Dziennik z Morza Corteza" w księgarniach od 27 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 440 stron, w cenie detalicznej 59,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

„Dziennik z Morza Corteza” to niezwykła relacja z wyprawy Johna Steinbecka i biologa morskiego Eda Rickettsa, jaką odbyli w 1940 roku po wodach Zatoki Kalifornijskiej, nazywanej też Morzem Corteza. Jednak nie jest to tylko zapis podróży, ale przede wszystkim głęboka medytacja nad naturą, życiem i ludzką egzystencją. Steinbeck łączy obserwacje przyrody z filozoficzną refleksją i zadumą nad niezwykłością świata. „Dziennik z Morza Corteza” to także zapis pięknej przyjaźni, zachwytu barwnością życia i poszukiwania sensu poza zgiełkiem cywilizacji. To opowieść o podróży w nieznane – odbywanej nie tylko w przestrzeni, ale również w głąb samego siebie.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #literaturapiekna #proszynski #steinbeck

a369944a-fa58-4398-a054-e91286059749

Zaloguj się aby komentować

1481 + 1 = 1482


Tytuł: Góra pod morzem

Autor: Ray Nayler

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Mag

Format: e-book

ISBN: 9788368069181

Liczba stron: 352

Ocena: 3/10


Miałem duże nadzieje związane z tą książką i niestety się zawiodłem. Zamiast sci-fi dostałem ekologiczny romance-fiction. Kobiety naukowcy i niebinarny robot, mówiący zaimkami bezosobowymi (co za bzdura) ratują wyspę i stworzenia zamieszkujące jej okolicę. Kobiety są dobre i mądre, mężczyźni są sprowadzeni do roli narzędzi i oczywiście antagonistów poza jednym czy dwoma. Odnoszę wrażenie, że treść książki, która jest bardzo emocjonalna, jest głównie kierowana do pokolenia Z. Bohaterka zachowuje się momentami jak nastolatka należąca do Ostatniego Pokolenia. Tematyka naukowo-fantastyczna i SI ledwie liźnięta. Zakończenie beznadziejne i bez przytupu.


#bookmeter #ksiazki #sciencefiction #scifi

74a6d50d-e50f-460d-8f73-226aef9c5904

Zaloguj się aby komentować

Cerber108

@tschecov powtórzę się jak katarynka, ale Narrenturm to nadksiążka.

tschecov

@Cerber108 owszem, jest u mnie na półce najbardziej lubianych.

Dzban3Waza

@tschecov fajna byla? Zareklamuj przekonaj, probowalem niedoczytalem

tosiu

@tschecov a ja odkładam caly czas jej przeczytanie... ehh

Zaloguj się aby komentować

1480 + 1 = 1481


Tytuł: Apokalipsa Z: Początek końca

Autor: Manel Loureiro

Kategoria: historia

Wydawnictwo: Muza

Format: e-book

ISBN: 9788377584743

Liczba stron: 416

Ocena: 6/10


Ostatnio mam zajawke na zombie - gram w gry zombie, oglądam filmy o zombie i postanowiłem tez przeczytać coś o zombie - padło na ten tytuł. Przygody bohatera opisane w formie dziennika, który prowadzi podczas przemierzania świata opanowanego przez żywe trupy. Są momenty, w których czuć grozę, obrzydzenie i dobrze spełnia role jako horror. Przyjemnie się to czytało.


#bookmeter #czytanie #ksiazki #czytajzhejto

d0bde901-2d3d-43b3-ae33-aed1f1f277a0
kopytakonia userbar

Zaloguj się aby komentować

bori

@Whoresbane To chyba z podpisem autora?

Whoresbane

@bori
Nie. Po prostu nakład wyczerpany i ceny szaleją

bori

@Whoresbane Czyli niektórzy zdecydowanie oszaleli

Cerber108

@Whoresbane akurat zacząłem autora zbierać. Z tego co widziałem na profilu wydawnictwa na FB, to nie wykluczają dodruków zbiorów opowiadań, na co oczywiście liczę.

TytusBomba

@Whoresbane mogę odsprzedać w super promocji -50%, a jak będziesz się targował to możemy zejść nawet do -80% względem tej ceny

Whoresbane

@TytusBomba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

8c154c02-2563-4b31-b060-a049ba5a824e
TytusBomba

@Whoresbane umiesz się targować, niech będzie -90% ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

1479 + 1 = 1480


Tytuł: Medytacje o filozofii pierwszej

Autor: Kartezjusz

Kategoria: Filozofia

Wydawnictwo: Wydawnictwo naukowe PWN

Format: e-book

Liczba stron: 144

Ocena: 5/10


Z Cogito ergo sum przechodzimy do Cogito ergo est.


#bookmeter #ksiazki

6fda5a04-e451-4006-8a9a-b3d82c0db7f2
Harpersy

Nie przemawia do mnie twórczość Kartezjusza, podobną ocenę bym dał

LeniwaPanda

@Harpersy przyznam, że jego twórczość ciężką bywa przeprawą.

splash545

@Harpersy @LeniwaPanda podobne wnioski, nie tego się spodziewałem.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Znak przestawia nową książkę historyczną. "Polska sarmacka. Historia zwykłych ludzi" Mateusza Wyżgi w księgarniach od 26 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 816 stron, w cenie detalicznej 129,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Przed nami ludzie, którzy nigdy nie weszli do historii.

Teraz po raz pierwszy wychodzą z mroku zapomnienia

"Mieszczka Anna Molska odważnie staje przed sędziami i wie, że się nie podda.

Ludwik Skrzetuski tuż przed dokonaniem zajazdu na sąsiada klepie po karku swego wierzchowca i przypomina sobie, jak pierwszy raz ojciec posadził go na konia.

Michał Koźmian zakrwawioną i trzęsącą się dłonią chowa kawałek cukru do kieszeni.

Chłopka Marianna patrzy swoimi modrymi oczami zza kopki siana na pana Walentego Szomańskiego. Powoli dojrzewa między nimi miłość."

Od stawów pełnych ryb nad śląską granicą aż po bezmiar stepu, hen za Chortycę, największą wyspę Dniepru. Od nieba znaczonego mewami ponad bogatym, nadbałtyckim Gdańskiem, poza pełny szarych gołębi stołeczny Kraków, aż ku brzegom Morza Czarnego. Oto Rzeczpospolita Obojga Narodów, wyobrażona, nadwiślańska Sarmacja Polaków, Litwinów, Rusinów i innych nacji, istniejące przez kilkaset lat na równinach Europy środkowej imperium.


Niemal wszyscy są tu uzbrojeni, od szlachcianki i księdza po ostatniego parobka. Życie wisi na włosku i można zginąć każdego dnia.

Jakimś jednak cudem miliony ludzi urodzonych w Polsce sarmackiej między rokiem 1500 a 1800 nie pozabijały się, wytrwały w swej codzienności, dając nam w konsekwencji i życie, i języki, i kulturę.

Jaka była ta Polska naszych przodków? Mateusz Wyżga szuka jej tam, gdzie nikt nie szukał. W tym, co husarz robi, kiedy nie uczestniczy w bitwie, a chłopka, kiedy nie opiekuje się noworodkiem.

Przed nami historia zwykłych ludzi, utkana ze śladów, których nie zatarły upływające wieki.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #znak #historia #historiapolski #mateuszwyzga

fe97851f-0be7-4e7d-a452-250cb9ad42bb
maly_ludek_lego

@Whoresbane były chłopki to jest temat ciągnięty. Ech..

Zaloguj się aby komentować

1478 + 1 = 1479

Tytuł: Mesjasz Diuny

Autor: Frank Herbert

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Rebis

Format: książka papierowa

ISBN: 9788381884532

Liczba stron: 288

Ocena: 6/10


Nie wiem za bardzo od czego zacząć. Paul sobie imperatoruje, jedni trochę na tym fakcie korzystają, inni go za to nienawidzą, niemniej najistotniejszym jest to, że w tle rodzi się nowy spisek, a uwikłani są w niego przedstawiciele wszystkich liczących się w znanym wszechświecie organizacji, w tym jednej niewymienionej w pierwszej książce. I to w sumie wszystko czego się dowiadujemy, bo nawet sami zainteresowani nie są do końca pewni konkretów. Czego by jednak nie mówić, to wprowadza to ciekawą dynamikę już na pierwszych stronach.

Dawny ideały Paula zderzają się z bezlitosną ścianą panowania nad imperium, poznaje on jego niepozorne aspekty oraz z czym wiąże się bycie centralną, wywyższaną postacią międzyplanetarnego dżihadu, a wszystko to wywołuje w nim rosnącą zgryzotę. Jego podróż/drogę można określić mianem specyficznej - moc zaglądania w strzępki hipotetycznej przyszłości doprowadza go do szału oraz paradoksalnie pozwala dalej trwać po najcięższych przeżyciach. Jednakże w bodaj najistotniejszym momencie owa umiejętność go zawodzi.

Nawet podoba mi się przemiana, jaką przechodzi pewien stary towarzysz, co stanowi jeden z lepszych i ciekawszych elementów tej książki: nie wiemy, czy nie jest przypadkiem oszustem, nie znamy jego celów itp.

Zwróciłem też uwagę na to, że tak jak "Diuna" był w pełni poważna lub wręcz teatralna, tak tutaj znajduje się kilka wymian zdań, gdzie bezsilność lub irytacja jednej ze stron przedstawiona zostaje w sposób wręcz humorystyczny. W sumie takie rozwiązanie odbieram jako plus, bo ileż można patrzyć na rasowych stoików.

Niestety autor za bardzo bawi się w puste pisanie, które niewiele do historii wnosi. Fabuła jest właściwie szczątkowa, natomiast zbyt dużo miejsca zajmuje wyolbrzymione opisywanie wewnętrznych rozterek lub rozmyślań.

Tendencja spadkowa jest aż nadto widoczna, choć to dopiero drugi tom.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #frankherbert #diuna #rebis #ksiazkicerbera

8d601d4a-d05c-43d6-b75a-3083e398f56a
Aleksandros

@Cerber108 Jednym z głównych problemów, jakie miałem z tą książką, było to, że trudno mi się było utożsamić z jakimkolwiek z bohaterów. W pierwszej części czytelnik nawet podświadomie trzyma kciuki za Paula, który zmaga się z przeciwnościami, a tutaj jego problemy były dla mnie chyba zbyt abstrakcyjne. Doceniam konstrukcję fabuły, która jest w ramach konwencji spójna, ale książka nie "wciągała" tak jak pierwsza część.

Zaloguj się aby komentować

https://akcja.czytajpl.pl/#82192025

Jak co roku w listopadzie startuje akcja czytelnicza. Aby dołączyć do CZYTAJ PL wystarczy pobrać darmową aplikację Woblink.\ Od 27.10.2025 użytkownicy Lubimyczytac.pl będą mogli skorzystać z wcześniejszego dostępu. Dzisiaj ujawniona została pełna lista ebooków oraz audiobooków dostępnych w tegorocznej edycji.

https://www.facebook.com/czytajpl/posts/pfbid0pVH7cPoLz21BvWMHwEZcKQNNNGh1khHwrS42aYkpfFTEeUFCVT2zGz7sToRWr4LRl

Lista:

via: pepper.pl

https://www.pepper.pl/promocje/18-ksiazkowych-bestsellerow-za-darmo-do-konca-listopada-1139178?xctx=725479116&UATypeId=40#comments

#ksiazki #czytanie #czytajzhejto #ebook

2ba92eac-f395-4022-a411-37821de9a1c3
kopytakonia userbar
Hilalum

@kopytakonia niby za darmo to i ocet słodki, ale rok temu faktycznie było coś ciekawego, a tu ze dwa audiobooki i to tak na siłę, bo jeden to "My Sarmaci", podobno mocno średnia..

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Państwowy Instytut Wydawniczy prezentuje nowość w serii Rodowody Cywilizacji. "Historia Sycylii. Od początków do naszych czasów" Jeana-Yvesa Frétigné'a wyląduje na sklepowych półkach 26 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmie 424 strony, w cenie detalicznej 79 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Autor, francuski historyk, wykładowca Uniwersytetu w Rouen, członek École Française de Rome, specjalista od historii Włoch XIX i XX wieku, autor m.in. biografii Giuseppe Mazziniego, napisał opowieść historyczną o Sycylii z werwą i wyczuciem, a jednocześnie z dbałością o staranne oddanie specyfiki tego miejsca, stanowiącego naturalny pomost między Europą a Afryką. Jej znaczenie strategiczne powodowało, że zainteresowane były nią wszystkie siły polityczne, aktywne w tym regionie. Kolonizowali ją przybysze z Grecji, Bliskiego Wschodu, Bałkanów i Italii. Po długim okresie dominacji rzymskiej Sycylia przechodziła kolejno w ręce Bizantyńczyków, Arabów, Normanów, Szwabów, Andegawenów i Aragończyków. W efekcie stawała się częścią różnych kręgów cywilizacji: greckiej, łacińskiej, bizantyńskiej, muzułmańskiej, wreszcie ponownie łacińskiej. Autor wykorzystuje wyniki najnowszych badań i obala wiele stereotypów. Stara się nie tylko prezentować wydarzenia, ale także je tłumaczyć. Omawiane zjawiska przedstawia w sposób atrakcyjny, wplatając w narrację anegdoty i umiejętnie dobrane cytaty ze źródeł i literatury.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #piw #historia #rodowodycywilizacji #ceram #sycylia #jeanyvesfretigne

bd5504df-83da-406e-b413-0a7f39ed2246
Ten_koles_od_bialego_psa

@Whoresbane świetny podgląd daje także materiał Michała Kuźniara gdzie porusza przy okazji temat Sycylii okupowanej przez wszystkich którzy tylko mogli ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

https://www.youtube.com/watch?v=owO2TpjwyOA

Zaloguj się aby komentować

Lubię targi książki, odwiedzam zawsze wiosenne targi w Poznaniu, czasem jeżdżę do Warszawy, byłam raz w Gdańsku, do Krakowa w październiku jeżdżę co roku, a wrocławskie łączę z jarmarkiem bożonarodzeniowym i to bywa lepsze niż sama gwiazdka.


Czasami pod moimi wpisami o targach książki pojawiają się pytania po co chodzi się na takie wydarzenia.

Odpowiadam: to zależy.


Ja chodzę dla ludzi książki, którzy są jakby innym plemieniem.

Lubię kupować książki, rozmawiać z autorami, wydawcami, czytelnikami takimi jak ja - gdy ktoś ogląda coś co czytałam i mi się podobało, to polecę albo zaproponuję coś innego. Zbieram autografy autorów, których lubię. Chodzę na różne panele i wykłady, z których czasem wynoszę ulotki, a czasem wspaniałe kontakty i nowe spojrzenie na pewne kwestie. Uśmiecham się do ludzi. Trafiam na cudowne promocje, książki dawno wycofane a upragnione; fantastyczne perełki z antykwariatów. Czasem mam szansę zakupu książek przed premierą. I tak dalej.


To wszystko możliwe jest jednak tylko gdy da się w jakikolwiek sposób po terenie targowym poruszać - a tegoroczne targi krakowskie po raz kolejny udowodniły, że są zarządzane przez osoby, które w nosie mają bezpieczeństwo ludzi. Myślałam, że po wydarzeniach sprzed trzech lat, gdy ludzie mdleli w ścisku i po zapewnieniach, że liczba biletów jest ograniczona, będzie trochę lepiej, ale nie, nie było.


Piątek był ciężki, ale do przeżycia, w sobotę przedarcie się z jednego końca hali na drugi trwało około 20 minut. Chaos, brak organizacji (kolejki do popularnych autorów tworzyły gigantyczne zatory) skutecznie uniemożliwiały cieszenie się atmosferą święta książki.


To miejsce po prostu nie nadaje się na tak dużą imprezę.


Zobaczyłam panele, które mnie interesowały i uciekłam - zmęczona, poczochrana, ze zbyt mocno bijącym sercem. Dochodziłam do siebie cały wieczór.

Kocham październikowy Kraków, ale jeżeli nic nie zmieni się w organizacji tej imprezy, to następną edycję sobie podaruję.


Zdjęcie z facebooka targów.

#ksiazki

0800813a-1d26-46b7-b177-345fd2fa677a
bojowonastawionaowca

@KatieWee to cały czas jest w tym samym budynku? Pamiętam że już przed pandemią to był jakiś koszmar, więcej już tam nie zawitałem

KatieWee

@bojowonastawionaowca Tak. Dołożyli wielki namiot, gastronomię wyrzucili na dwór, ale dopóki będą wpuszczać wszystkich jak leci to tak to będzie wyglądało

kopytakonia

Byłem raz na targach książki w Krakowie i poznosiłem mnóstwo darmowych długopisów - polecam

WujekAlien

@KatieWee ja taktycznie na takie targi wpadam ostatniego dnia, na 2h przed zamknięcie, bo wystawcom nie chce się pakować książek do aut i można wyrwać dodatkowe promocje Jestem introwertykiem, więc rozmawianie z autorami mnie nie bawi. Kilka razy rozmawiałem i niestety autorzy raczej zrażali mnie do czytania swoich dzieł, niż zachęcali

KatieWee

@WujekAlien no bywa różnie, można się rozczarować, to prawda

Ja nie mam szans wpadać na zamknięcie, zwykle jadę już wtedy do domu, ale to dobry myk jest, dzięki, zapamiętam to sobie na przyszłość

Zaloguj się aby komentować