#islam

4
96

Zaloguj się aby komentować

W ramach dywersyfikacji biblioteczki i chęci poszerzenia horyzontów postanowiłem zabrać się za publikację profesora Janusza Daneckiego. Będzie to idealne uzupełnienie do posiadanego przeze mnie Koranu w tłumaczeniu profesora Józefa Bielawskiego.
#ksiazki #nauka #religia #islam
8f660c0e-7f90-4745-9a2f-dcf5100688b3
Piechur

Piorun za poszerzanie horyzontów i wiedzy.

Zaloguj się aby komentować

Dżihadysta to nie człowiek prymitywny, lecz patologicznie nowoczesny

Fundamentalizm religijny czy populizm polityczny często odwołują się do obrony tradycji lub starych wartości, jednak w rzeczywistości są całościowo produktem współczesnego świata.

Od razu uprzedzę – ten wpis wcale nie jest o dżihadzie

Dżihad jest w nagłówku, w tytule książki na którą się dzisiaj powołuję i stanowi oczywiście bieżący pretekst do tego tekstu. Ale gdy kilka lat po premierze autor książki „Jihad vs McWorld” pisał wstęp do nowego wydania żalił się na niefortunny dobór tytułu, zamiast bowiem uniwersalnego zjawiska uwaga skierowana została na islam i Bliski Wschód. Mam zresztą podobny problem, bo podteksty polityczne tego tekstu są oczywiste, a nie chciałbym żeby uwaga zamiast na istotę skierowana została na detale.

Zamiast więc próbować określić co to jest dżihad skupmy się na przeciwniku jakim jest „McŚwiat” a którego, w uproszczeniu, ten pierwszy chciałby być zaprzeczeniem

McŚwiat to oczywiście świat zglobalizowany. Globalizacja zaś nieodłącznie kojarzy się z westernizacją, czyli upowszechnieniem pewnych wzorców kulturowych powstałych w Europie Zachodniej. To przejawia się w najróżniejszy sposób, od zachodnioeuropejskiego stylu ubierania, przez hollywoodzkie filmy po liberalno-demokratyczny (albo przynajmniej go udający) system rządów.

Ma też McŚwiat swoje wartości. Przede wszystkim kieruje się logiką zysku, który w pewnym sensie zastępuje etykę. Czy wojna jest zła czy dobra? To zależy. Kiedy wojna ogranicza wymianę handlową jest zła. Ale na wojnie można też zarobić. Jeśli już doszukiwać się postawy etycznej jaka towarzyszy McŚwiatowi to jest to radykalny konsekwencjalizm – założenie, że czyny oceniać należy nie przez intencję, a przez rezultaty.

Drugą wartością jest postęp. I to rozumiany w różny sposób. Postęp techniczny, gospodarczy, naukowy. Dodajmy, że postęp mierzalny – nawet szczęście można w tej logice mierzyć tworząc indeksy na które składają się mierzalne wskaźniki takie jak długość życia, zapadalność na różne choroby czy przeciętny dochód.

No i w końcu to z czym wszystkie „mcdonaldyzacje” się najbardziej kojarzą: uniformizacja. Coca-cola powstała w aptece w Atlancie obecnie zaś można ją kupić w każdym zakątku świata, gdzie wyparła lokalne napoje (czytałem nawet, że gdzieś została wykorzystana w starych, religijnych rytuałach). Wszędzie smakuje i wygląda (prawie) tak samo. Ale są też bardziej poważne przykłady: systemy władzy pojmujemy na zachodnią modłę, doszukując się wszędzie podziału na trzy władze a w każdym organie kolegialnym podobieństw do parlamentu, obieranego zresztą w powszechnych wyborach.

Jak już wspomniałem McWorld ma swoje korzenie w Europie Zachodniej.

To tu właśnie w XVIII wieku doszło do swoistej rewolucji. Tradycyjne społeczeństwa z gospodarką opartą na rolnictwie i ludności głównie wiejskiej zaczął zastępować nowy model. Wiązał się on z gwałtowną mechanizacją i uprzemysłowieniem. Ludność ze wsi przeniosła się do miast, związani z dziedziczoną od pokoleń ziemią chłopi stawali się najemnymi pracownikami. Jednocześnie ten sposób produkcji oznaczał pojawienie się ogromnej ilości taśmowo produkowanych dóbr. Wzrost dobrobytu miał też przełożenie na kulturę niematerialną. Szybko rósł ogólny poziom wykształcenia, likwidacja analfabetyzmu umożliwiała postanie mediów masowych – codziennej prasy, później radia i telewizji a obecnie internetu.

A „dżihad”? To słowo w tym użyciu najprościej będzie opisać jako sprzeciw wobec tych zjawisk.

Skąd ten sprzeciw? Cóż może być złego w dobrobycie, demokracji liberalnej, postępie technologicznym? W pewnym sensie odpowiedź na to pytanie jest trudna, gdyż argumenty jakie można przedstawić sięgają zupełnie innych fundamentów filozoficznych niż nowoczesny „McWorld”. Trudno bowiem człowiekowi który cieszy się z tego, że nie umiera już w wieku 40 lat od zepsutego zęba zrozumieć zarzuty o utracie tożsamości i więzi społecznych.

Jednak tak to właśnie można przedstawić.

Dżihadysta – ale nie tylko dżihadysta, można za autorem (Benjaminem Barberem) mówić o „zaścianku” szuka poczucia bezpieczeństwa, którego zglobalizowany świat zapewnić mu nie może. Oczywiście nie chodzi tu o bezpieczeństwo fizyczne – przed głodem, wrogiem czy chorobami, ale bezpieczeństwo psychiczne. W społeczeństwie tradycyjnym chłop wiedział gdzie żyje, po co żyje i dla kogo żyje. Nawet Fryderyk Engels przyznawał, że średniowieczny chłop był w lepszej sytuacji niż XIX-wieczny robotnik, bo mógł znaleźć oparcie w tradycyjnych strukturach społecznych – rodzinie, społeczności wiejskiej czy parafialnej.

Fundamentalizm religijny czy polityczny daje pozory tych potrzeb zaspokojenia

Utożsamianie się z jakąś ideą daje namiastkę tożsamości, pozwala zaspokoić potrzebę przynależności do jakiejś grupy. Zjawiska te kierowane są resentymentem. Resentyment w skrócie polega na tym, że jeżeli nie potrafimy sprostać jakimś wymaganiom, to przekuwamy naszą słabość w zaletę. I tak religijny fundamentalista chętnie przedstawia siebie jako moralnie lepszego, obrońcę prawdziwych wartości i wojownika o „prawdziwą” cywilizację. Przestaje być anonimowym konsumentem na globalnym rynku, a staje się „kimś”.

Problem polega na tym, że tego typu mechanizm obronny nie jest wehikułem czasu

„Dżihadysta” nie jest okopanym w bastionie reliktem dawnej cywilizacji. Jest produktem cywilizacji współczesnej. To nie tak, że do tych ludzi postęp i nowoczesność nie dotarły. Dotarły i zostały zaabsorbowane – w bardzo patologiczny sposób. I nie chodzi mi tu wcale o takie detale jak używanie przez Hamas dronów czy rozpowszechnianie teorii spiskowych przy użyciu Twittera. To oczywiście też, ale przede wszystkim zwróćmy uwagę, że rzekomo „tradycyjne idee”, czy to chodzi o radykalizm religijny, wzorce płciowe czy modele polityczne są zdumiewająco młode i sięgają góra czasów sprzed kilku pokoleń.

Trzeba jednak podkreślić, że w starciu „Dżihad vs McWorld” nie ma starcia dobra ze złem

Barber twierdzi, że oba zjawiska stanowią ogromne zagrożenie dla demokracji i społeczeństwa obywatelskiego. Dżihad, co oczywiste daje tylko namiastkę tożsamości. W rzeczywistości kryją się za nimi autorytarne struktury które ograniczając myślenie udają, że wielki, globalny świat nie istnieje. To nie ma nic wspólnego z dawną wspólnotą, bez której co prawda człowiek żyć nie mógł, ale też i która każdego ze swych członków potrzebowała. Współcześni fundamentaliści nie potrzebują obywateli współdecydujących o losach wspólnoty, tylko żołnierzy ślepo wykonujących rozkazy.

A McWorld? Mówiąc o zachodnim stylu życia nierzadko wymienia się demokrację obok wolnego rynku. Ale w demokracji jesteśmy obywatelami, a na rynku konsumentami. Wielkie korporacje nie są zainteresowane tym co mamy do powiedzenia, są zainteresowane ile mamy do wydania. Aby te pieniądze zdobyć są gotowe zaspokoić (a nierzadko nawet stworzyć i zaspokoić) każdą potrzebę. Każdą, za wyjątkiem jednej – chęci bycia czymś więcej niż dzierżycielem karty kredytowej. Trudno więc się dziwić pojawieniu „konkurencji” która spełnić to życzenie obiecuje.

-
Jeżeli podobają Ci się moje teksty możesz wrzucić mi kilka złotych do skarbonki:

https://buycoffee.to/filozofiadlajanuszy

#filozofia #filozofiadlajanuszy #revoltagainstmodernworld #izrael #islam
682c51e8-6317-43fb-8cb3-b67026aded80

Zaloguj się aby komentować

Powiedzieć, że nie jestem fanem islamu to mało powiedzieć a jednak niszczenie tysiącletnich zabytków kultury islamskiej wywołuje we mnie odrazę. Chiny robią co mogą - a mogą wszystko - aby usunąć ze swojego terytorium ślady wskazujące na to, że nie wszędzie byli wyznawcy konfucjanizmu.

Muzułmanów w Chinach jest około 20 milionów. Ujgurzy czyli najliczniejsza grupa wśród muzułmanów to 11 milionów. Wszyscy oni od lat 90-tych podpadają pod państwową doktrynę zwalczania "wielkiej trójki zła" czyli terroryzmu, separatyzmu i religijnego ekstremizmu.

Islam przez pierwsze 300 lat od swego powstania przenikał do Chin raczej pokojowo. Dopiero później pokojowy być przestał i w 998 roku zamanifestowało się to bitwą, w której ówczesne królestwo ujgurskie pokonało buddyjskie królestwo Khotan. W bitwie poległ wnuk pierwszego ujgurskiego króla i Ujgurzy postanowili upamiętnić tą śmierć budując mauzoleum czyli mazaar. I tak oto na środku pustyni powstało Ordam Mazaar, czyli liczącą 200 mieszkańców osada, której jedynym celem była opieka nad mazuoleum i przyjmowanie pielgrzymów. Przez 1000 lat Ujgurzy raz w roku odbywali 15 dniową pielgrzymke po pustyni i wizyta w Ordam Mazaar była jej nieodłączną częścią.

Chińskie represje zaczęły się w 1997 czyli na rok przed 1000-czną rocznicą bitwy: zakazano "obcym" wstępu do osady. Ujgurzy byli sprytni i pielgrzymowali dalej, tylko że... w nocy. Odpowiedzią władz stały się wysiedlenia mieszkańców i w roku 2013 w Ordam Mazaar pozostała już tylko jedna ujgurska rodzina opiekująca się mauzoleum. W roku 2017 dokonał się ostateczny etap wymazania islamskiej przeszłości, który widać na załączonych zdjęciach: zrównano z ziemią całą osadę.

Ale nie tylko mauzoleum i osada zniknęły w 2017 roku. W tym samym czasie znika dr Rahile Dawut czyli wybitna i znana na zachodzie historyk i antropolog odkrywająca i dokumentującą ujgurską historię tych terenów. Wsiadła do samolotu do Pekinu i przez 6 lat nikt nie wiedział co się z nią stało. Dziś już wiemy, bo właśnie we wrześniu 2023 chiński sąd wydał wyrok na mocy którego dr Dawut ma odbyć karę dożywotniego więzienia za "zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa".

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #chiny #islam
88254aa0-97ce-497f-b662-ddc1f18ffc60
globalbus

@wstreczyciel Podsumuję memikiem.

W sinciangu byłem w 2016 i białasowi już podróżowało się dość opornie (ale bardzo daleko od Ruskich pojebanych zezwoleń)

a893582a-9a60-4198-a954-877488270059
Kubilaj_Khan

@wstreczyciel apropo Islamu jest świetny kanał araba który jest chrześcijaninem i zna koran na wyrywki. Debatuje z muslimami i rozjeżdża wszystkich walcem. Mozna poznać prawdę o tej religi.


https://youtu.be/wRCnGEtCg48?si=9kk5TvbBCvBNcNit

AureliaNova

@Kubilaj_Khan jest trochę tego contentu na YT. Krytyką islamu zajmuje się sporo kanałów ateistycznych, np: masked Arab (który też jest ex-muslimem). Debate z jednym apologeta miał Amon Ra, a u nas Łukasz Wybranczyk miał serię filmów.

Kubilaj_Khan

@AureliaNova w sensie zanim zacząłem go oglądać nie wiedziałem, że tam jest tyle różnych dziwnych rzeczy np Aleksander wielki jest prorokiem i miał latajacy dywan ktory mieścił 600 tysiecy krzeseł i woził swoją armię xD chyba byłoby to gdzieś odnotowane w źródłach historycznych nie?


Albo, że Adam nie był odpowiedzialny za grzech pierworodny itp. Dziwi mnie, że np sporo ludzi konwertuje się z chrześcijaństwa ma tą religię.

UmytaPacha

@wstreczyciel 

Islam przez pierwsze 300 lat od swego powstania przenikał do Chin raczej pokojowo. Dopiero później pokojowy być przestał i w 998

oj nie, przecież islam od początku był agresywny i militarnie ekspansywny, a w 751 przegrana Chin z Arabami w bitwie nad Talas przesądziła o narzuceniu i rozprzestrzenianiu się islamu w środkowej Azji


btw. a włączenie tych rejonów do świata muzulmanskiego wkrótce doprowadziło do wykradnięcia z Chin technologii papieru, co dało rewolucyjne możliwości rozwoju i tak w środkowym okresie średniowiecza cywilizacja islamu wyrosła na dużo silniej rozwiniętą niż chrześcijańska polegająca na szalenie kosztownym pergaminie

AureliaNova

@UmytaPacha mniej więcej w tym okresie doszły do głosu (i władzy) radykalniejsze interpretacje Koranu i wizje jaką rolę ma on pełnić w państwie. Zaczął się proces zamykania uniwersytetów na rzecz szkół religijnych. Także szybciutko świat Islamu stał się tym, który znamy dzisiaj - zacofanym naukowo i kręcącym się wokół religii.

wstreczyciel

@UmytaPacha Nie znam historii tamtych terenów. Jedyne co przeczytałem o początkach islamu w Chinach to opowieści o muzułmańskich kupcach którzy roznosili islam po jedwabnym szlaku.

Zaloguj się aby komentować

W Malezji za posiadanie lub sprzedawanie kolorowego zegarka można otrzymać karę do 3 lat więzienia i grzywnę w wysokości do około 4,5 tys. USD. Oczywiście nie chodzi o byle jakie zegarki, a o zegarki z kolekcji Pride, którą wypuścił Switch — jest ich 6, każdy w innym kolorze tęczy, zaś szlufki zegarka znajdujące się obok siebie pokazują 6-kolorową tęczę. To właśnie sprawia, że te zegarki są w Malezji zabronione za "promowanie, wspieranie i normalizowanie ruchu LGBTQ+, który nie jest akceptowany przez ogół społeczeństwa w Malezji", jak przedwczoraj w poście na Facebooku napisało oficjalne konto malezyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W maju w związku z tymi zegarkami funkcjonariusze przyszli do 11 sklepów z zegarkami i skonfiskowali 164 zegarki z tejże kolekcji. Swatch złożył pozew w tej sprawie o naruszanie dobrego imienia firmy.

W związku z walką z promowaniem ruchu LGBTQ+ jeden z liderów islamskiej opozycji wezwał do anulowania nadchodzącego koncertu Coldplay w listopadzie w związku z tym, że lider zespołu Chris Martin wielokrotnie podczas koncertów na przykład pokazywał się z tęczową flagą. Z kolei odbywający się w lipcu Good Vibes Festival został anulowany w trybie natychmiastowym po tym, jak lider zespołu The 1975 wygłosił mowę dotyczącą zakazu, określił przyjazd do Malezji jako błąd i pocałował na scenie basistę.

Malezja jest krajem w większości muzułmańskim, w którym tematy związane z LGBTQ+ są jednym z ważniejszych tematów politycznych. Szczególnie mocno naciska na to największa partia opozycyjna Malezyjska Partia Islamska (PAS), która stara się pokazywać jako prawdziwy obrońca islamu i tradycyjnych wartości, w przeciwieństwie do uległego zachodnim wartościom rządu Anwara Ibrahima.

#wiadomosciswiat #azjatyckaowca #malezja #islam #lgbt #zegarki
b89e2e30-6e1f-4399-9200-91b139a2e10d
fitoplankton

Zalatuje islamofobią, trochę obrzydliwe atakować mniejszości etniczne, którym i tak jest ciężko w naszym społeczeństwie

Sweet_acc_pr0sa

@bojowonastawionaowca jak lpgt jest mi wszystko jedno a takie akcje kak ta switcha powoduja u mnie tylko wzruszenie ramionami


Tak szanuje malezyjczykow za wiernosc swoim poglada i kulturze,


Brakuje nam tego w europie

Michal9787

A jak na niebie powstanie tęcza to co robią? Strzelają do niej z działek przeciwlotniczych?

Zaloguj się aby komentować

Francja, teraz, koloryzowane

#heheszki #czarnyhumor #islam #francja
e0b087a4-a563-42de-a437-443fda2c741e
100mph

Zamiast wprowadzic stan wyjatkowy, godzine policyjna i wyprowadzic wojsko na ulice to sie z nimi bawia jak z malymi dziecmi.

highlander

A co by daly te twoje godziny policyjne? Przeciez nie bedziesz utrzymywal stanu wyjatkowego w nieskonczonosc. Albo deportacja albo rozwiazanie ostateczne

AureliaNova

@highlander tyle, że większość z nich urodziła się we Francji. Gdzie mają ich deportować?

Zaloguj się aby komentować

Czaicie to że we Francji gdzie muzułmańscy imigranci robią rozpierdol w Paryżu dalej funkcjonuje takie miejsce jak Cap d'Agde (Przylądek Agaty i miasto o tej samej nazwie nad morzem śródziemnym) gdzie po terenie całego miasta można chodzić na golasa?
Nie wierzycie? poczytajcie albo wpiszcie sobie na porn hub - cap d'agde
#francja #naturyzm #paryz #islam #zamieszki
6d2a70fe-8075-4e0b-bacc-bc9a6bcce76d

Zaloguj się aby komentować

Polecam:
Uległość Michel Houellebecq
literatura piękna
Jedna z najpopularniejszych książek we Francji wydanych po 2000 roku.
Wydana w dzień zamachu na redakcję „Charlie Hebdo” książka przedstawia wizję przyszłości inną niż wszystkie
Przed wyborami w 2022 roku życie Franҫoisa wyglądało zupełnie zwyczajnie – jako uznany w gronie specjalistów badacz twórczości Jorisa-Karla Huysmansa wykłada literaturę na Sorbonie. Życie upływa mu monotonnie na pisaniu kolejnych artykułów, prowadzeniu zajęć i przelotnych romansach. Kiedy wybory prezydenckie wygrywa kandydat Bractwa Muzułmańskiego, Mohammed Ben Abbes, Franҫois musi nieoczekiwanie przystosować się do nowej, obcej rzeczywistości.
#ksiazki #czytajzhejto #islam #francja #literatura
033e6780-7e5d-402a-9862-3437484595fe
Yossarian

To nie jest książka o muzułmańskim upadku Francji. To książka o miałkości ludzi, o braku kręgosłupa, o konformizmie.


Dotyczy wszystkich narodowości, wszystkich warstw społecznych.


W Polsce do 1989 znakomicie było to widać - większość chciała spokojnie żyć i pracować, KOR czy inne organizacje to był ważny, ale jednak margines. I wcale nie chodziło im o wolność, a o poprawę bytu.

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@Yossarian "To książka o miałkości ludzi, o braku kręgosłupa, o konformizmie." czyli o upadku francji

Yossarian

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak


Nie zrozumiałeś ani mojego komentarza, ani tym bardziej książki.


W zasadzie jestem pewien, że książki nawet nie czytałeś XD


Zrobiłeś mi dzień XDDDD

Zaloguj się aby komentować