#galaretkanomore

7
465

Mój pierwszy maraton w końcu. Takie były wstydliwe podejścia do niego od jakiegoś czasu. Któryś z was tutaj powiedział o starszym gościu, który co roku biega na urodziny w prezencie dla siebie tyle ile ma lat...


Stwierdziłem, kurde to ja nie dam rady?


Plan optimum to było 35 km, ale wcześniej nie planowałem trasy to wybiegłem 19.5 km od domu, do Raciniewa, na miejscówkę Pawła Jumpera i wróciłem lekko okrężną drogą.


Dystans papatonu wszedł lekko. Nawet się nie zmęczyłem, chociaż na 20km lekko poczułem łydki. Kolejne kilometry leciały, żele wchodziły średnio co 30 minut. Wyglądało to tak:


Miałem żele po 30g węglowodanów w opakowaniu.


-śniadanie- miska płatków, łyżeczka miodu, odżywka białkowa 30g z mlekiem migdałowym


~4km- pierwszy żel jak zaczęło mi się robić biało (zawsze tak mam, za mało węgli chyba na śniadanie)


~12km- baton proteinowy (20g białka, 6g tłuszczy, 25 g węgli) + żel


~20km- zatrzymałem się na około 1-2 minuty zrobić zdjęcie i zjeść kolejnego batona


~25km- pierwsze spowolnienie mimowolne -żel


~29.4km- żel, no i tutaj się zaczęło, dopadła mnie KOLKA


Do tego momentu utrzymałem tempo eleganckie ale nie forsujące pomiędzy 545. Tutaj musiała przyjść decyzja, nie rozbiegam tego nie cholery więc wchodzę w marsz i bieg.


~32 km-kolejny żel, kolka puściła ale już tempa nie byłem w stanie wyrównać. Spadłem tak do 620.


~35-36km- żeli już nie było, batonów również, woda w bukłaku nieprzyjemnie ciepła, ale była ŻABKA! Oranżada Helena, Pepsi lemon z cukrem i dr pepper, którego wziąłem dwa łyki i wylałem bo było za dużo.


-39 km- było już dreptu, dreptu w tempie 600 z okazjonalnym chodzeniem około 100 m w kilometrze


-42 km- finito, dom.


Maraton to na razie max co mogę zrobić. Na dłuższy czas odpuszczam długie biegi. Max 15 km na utrzymanie formy ale widzę jak mi to glikogen z mięśni zjada (dystans koło papatonu) bo pomimo przyjmowania płynów (około 3 litrów w czasie biegu plus około litra przed) to waga przed biegiem 82.2 spadła do 80.6 kg xd po biegu.


Dodatkowo popełniłem chyba błąd żywieniowy bo zjadłem baton proteinowy podczas biegu i chyba stąd ta kolka. Następnym razem trzeba odłożyć ego na bok i spokojnie przejść do marszu na te minutę i dobrze zjeść.


Zabrałem też trochę za mało kalorii ale nie jakoś tragicznie, mimo to od pewnego momentu musiałem myśleć o tym, że kończą mi się żele.


Sprzęt: plecak do biegania SWAY, bukłak 2l w plecaku, 4x żel energetyczny Decathlon (czerwone owoce najgorsze bo "palą" w gardło, cytryna najlepsza), 2x żel energetyczny sis (te są słabe bo takie mdłe w smaku...), buty Saucony Triumph z którymi się przeprosiłem (bo mi się zapietki wytarły i jeb naprawiłem ale obcieraly wtedy jeszcze nie zagojone pięty) i dobrze bo nie robiły żadnego problemu.


Edit: trochę żałuję, że nie wziąłem jako rezerwę tych żeli z Biedronki bo jednak 250 kcal za 5 zł mogłoby mnie mocno podratować i wydaje mi się, że to byłoby adekwatny "kop" po tym 25-30 kilometrze.


Słuchawki na uszy: zacząłem mocno bo soundtrack z dooma eternal, potem płyta Toń - Korzenie, potem włączyło mi się bluesowe plumkanie i musiałem przełączyć na coś bardziej motywującego: Tiamat a potem jakąś elektronika.


Zakładałem, żeby nie przesadzić i cały bieg wstrzelić się w 10km/h i dokładnie to mi się udało. Nie analizowałem, co dałoby mi czas poniżej 4 godzin bo nie chciałem się psychicznie zmuszać- celem był dystans, a nie dystans w czasie.


Jestem zadowolony z osiągnięcia jak na staż w bieganiu 9 miesięcy.


Wysiłek przy dystansie ponad papaton, rośnie już nie liniowo, tylko mam odczucie, że wykładniczo. Tu już musiałem od początku mieć pewną zagrywkę psychiczną, otóż:


MURY ILIONU

Wyobrażałem sobie, że mój umysł i cały ja jesteśmy schowani za murami antycznej twierdzy. Tak jak to wyglądało w filmie Troja. Tylko ja znam przeciwnika na wylot i jego sztuczki- w końcu to była część mnie kiedyś.

Gdy zaczynało być ciężko, wracałem do Ilionu i odnajdywałem się na polu bitwy z hordą czarnego czegoś. Ja heros nie mogłem się poddać- spływało na mnie światło i przeciwnik padał, a nogi niosły dalej.

Ostatecznie gdy dotarłem do domu obraz był jeden.

Ja zwycięzca- bo wygrałem z najtrudniejszym przeciwnikiem- sobą.


W domu czekały na mnie kluski z twarogu.


#bieganie #biegajzhejto #maraton

#galaretkanomore

82a343b0-d23f-4d42-8cc2-1a2c2c414bf8
RedCrescent

Gratuluje.


Jedyne otarcia to piety?

AdelbertVonBimberstein

@RedCrescent pięty okej, te buty kiedyś mi obtarly ale po tym biegu było spoko bo naprawiłem zapietki. Jedyne co się zrobiło to taki podkrwawiony odgniot po lewej stronie dużego palca ale dopiero dzisiaj się pokazał i rano bolało mnie po wewnętrznej stronie pod kostkami.

A tak to okej.

Zaloguj się aby komentować

Miałem najlepsze urodziny od wielu lat. No i wybitną świeczkę na torcie.


#galaretkanomore


  • Spalone: 6 100 kcal

  • Zjedzone: nie wiem ale dużo mniej, coś koło 4 000- 4 500 kcal

  • Kroki: 50 500

  • Bieg: 42.2 km - pierwszy maraton

  • Spacer: 3 km z dziećmi

  • Rozciąganie: 25 minut


#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Byłem z dziećmi na spacerze, obejrzeć makiety kolei, zjeść lody. Potem pojechaliśmy na działkę do moich rodziców zjeść tort. Porozciągałem się na trawniku bo była cholerna potrzeba, zgnębiłem toksyka na hejto, aż się jadem zadławił.


To był wybitnie dobry dzień. Jeszcze mam haj biegacza.


Jutro wrzucę swoje przemyślenia z przygotowań i z samego biegu.


#adelbertthemighty

8780ed6f-36ca-4b68-87f7-eaed4d1d60d9
LeniwaPanda

@AdelbertVonBimberstein Sto lat i żeby ci się twaróg nigdy nie skończył

rith

@AdelbertVonBimberstein duży rośnij i gratuluję!

Barcol

@AdelbertVonBimberstein fiu fiu maraton to już nie w kij dmuchał, gratki! Poka wątek z toksykiem

AdelbertVonBimberstein

@Barcol użytkownik rucham kotki czy jakoś tak, aż mnie zablokował tak mu dupę ścisnęło a sam zaczął.


https://www.hejto.pl/wpis/31-575-31-42-2-31-617-51-zrobilem-sobie-prezent-na-35-urodziny-zyje-wpis-dodany-


Ale widzę, że owca się już wybyczył dosyć i wjechał na bojowo xd

Barcol

@AdelbertVonBimberstein elegancko widzę że Pan Modek posprzątał, może to i lepiej bo z ciekawości bym czytał i się denerwował xd

Zaloguj się aby komentować

kejdzu

@AdelbertVonBimberstein Nie ogarniam tego jak z takimi dużymi słuchawkami można biegać 😐

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Sweet_acc_pr0sa bo inaczej spadną

Felonious_Gru

@AdelbertVonBimberstein niezła d⁎⁎a z ciebie. Tylko ten twaróg...

7efa7c89-bd86-4d38-b9bc-9e0927a7601b
AdelbertVonBimberstein

@Felonious_Gru Tak wyglądam bez wąsa

Half_NEET_Half_Amazing

ten co camelbacka ma XDD

płynny twaróg w środku?

AdelbertVonBimberstein

@Half_NEET_Half_Amazing twaróg na obiad, zaraz będzie na kolację, a tam to woda bo ciocia wrzoo prześladuje a jednak bieg w dzisiejszej temperaturze dał mi wycisk.

2l bukłak w plecaku dał radę.

Zaloguj się aby komentować

#galaretkanomore


  • Zjedzone: sporo, było ciasto, była gięta z grilla, myślę, że pod 4 000 kcal

  • Spalone: 2 800 kcal

  • Kroki: 14 800

  • Spacer: 6 km

  • Rower z dziećmi: 2.5 km


#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Dziwne jest to, że ostatnie dni sporo jem a waga stoi na 81.3 kg. Hmmm.


Jutro na bank spodnie. XD


#adelbertthemighty

fa8c754f-e7c0-435b-894b-fe7ec6a2e045

Zaloguj się aby komentować

Kąpiu, kąpiu, norweski i spaciu, spaciu.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: nie wiem, coś pod 4 000 kcal. Raczej nie więcej.

  • Spalone: 3 500 kcal

  • Kroki: 23 500

  • Spacer: 5 km (po siłowni wybrałem najbardziej oddalony sklep;) )

  • Trening: pull na siłowni (i zaczynam tego pulla lubić prawie jak push; ogarnąłem ćwiczenia tak jak lubię w końcu) zrezygnowałem z brzucha dzisiaj niech odpocznie

  • Bieg: 5.8 km

  • Norweski: zrobię w kąpieli

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Ostatnie dwa dni opieka nad dziećmi wykończyła mnie psychicznie. Nie było łatwo.


#adelbertthemighty

e9fac139-6d77-44cc-b77f-d37ed7223a89

Zaloguj się aby komentować

Coś jest nie tak. Jestem głodny. Zrobię sobie sałatkę chyba jeszcze.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 000 kcal

  • Spalone: 2 800 kcal

  • Kroki: 14 000

  • Trening: pull na siłowni + cable crunch

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Chyba dlatego jeść mi się chce bo nie było obiadu dzisiaj normalnego.


Jutro nie liczę kalorii, pojutrze też nie. Jem to uczucia sytości.

Waga dzisiaj: 81.3 kg


#adelbertthemighty

d7122320-7449-4d3c-85c8-58f28214ef08
Sweet_acc_pr0sa

@AdelbertVonBimberstein idz spac

AdelbertVonBimberstein

@Sweet_acc_pr0sa może jo, przyda mi się. Biorę 30 hydro i idę.

Zaloguj się aby komentować

Właśnie wróciłem do domu, długi dzień ale byłem u kumpla oddać napierśnik do zwężenia. XD


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 500 kcal

  • Spalone: 3 000 kcal

  • Kroki: 16 800

  • Trening: pull na siłowni+ weighted crunch+ russian twist


#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Jutro jeszcze normalnie, ale piątek i sobota nie liczę kalorii. Mam niecny plan na niedzielę.


#adelbertthemighty

98c498ba-5005-428d-89e2-78510949f4c1

Zaloguj się aby komentować

Zjem jeszcze trochę śliwki i wtedy mogę zakończyć dzień sukcesem.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 250 kcal (liczę już te śliwy)

  • Spalone: 2 900 kcal

  • Kroki: 12 000 (lipa, cały dzień w samochodzie)

  • Bieg: 7.5 km

  • Norweski: robię już no robię

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Powtórzę znowu: nie przepadam za miastem Łódź. Polecam rezonans w centrum medycznym Medyceusz jednak. Miło, szybko i sprawnie a młody nie musiał się kłaść na oddział tylko cyk, rezonans, sala wybudzeń i do domu.


#adelbertthemighty

c35bb53b-3724-4229-88d9-348cf67c751c
xepo

@AdelbertVonBimberstein Piękny śliwkoń, gratuluję

AdelbertVonBimberstein

@xepo Piękny ale pruta okrutnie.

Zaloguj się aby komentować

Jutro, niestety, jadę do Łodzi. Nienawidzę jeździć samochodem po tym mieście.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 650 kcal

  • Spalone: 3 200 kcal

  • Kroki: 19 000

  • Spacer: 5 km

  • Trening: push na siłowni + cable crunch


#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Od jutra ruszę dalej norweski bo zaniedbałem ostatnie półtora tygodnia.


#adelbertthemighty

e684f08e-978f-45e7-aab0-b1136548d3fa
ErwinoRommelo

Xdd jprd ale vangogowy wlasciciel

ostrynacienkim

@ErwinoRommelo vangog van twarog

skorpion

@AdelbertVonBimberstein jedziesz inspekcje łódzkich mleczarni?

AdelbertVonBimberstein

@skorpion nigdy w życiu. Tego miasta nikt nie lubi więc termin na rezonans w znieczuleniu ogólnym dla młodego był na "za miesiąc" a u mnie w województwie wszędzie po półtora roku.

Opornik

@AdelbertVonBimberstein współczuję. Też go nie lubię a z niego jestem. A jazda po nim to... Zdrówka dla bajtla.

Czokowoko

Za każdym razem gdy los sprawia że muszę jeździć do Łodzi zadaję sobie pytanie co złego zrobiłem.


I to nie tak że hejtuje Łódź bo tak, tylko wynika on z doświadczenia życiowego xD

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Muszę dołożyć kalorii (przecież nie utnę kardio xD), bo waga spadła z 81.7 kg w zeszłym tygodniu do 79.9 kg dzisiaj.

Wiem, że to w większości woda i glikogen ale zawsze...

Dzisiaj wchodzę w cel białkowy 250g i dorzucam z 350g węgli minimum.


Wczoraj na wieczór zjadłem chyba z 1000 kcal dodatkowo z kabanosów i knoppersów bo bardzo je lubię.


Za chwilę druga porcja twarogu teraz na słodko będzie a potem kluski śląskie i gulasz z jelenia.

Się żyje.


Jedzcie twaróg, jedzcie zdrowo, dużo się ruszajcie.


#galaretkanomore

Lubiepatrzec

@AdelbertVonBimberstein


> Jedzcie twaróg, jedzcie zdrowo, dużo się ruszajcie.

80760bd8-f050-47a8-9101-043cde1a68cb
korfos

Jedz pół kilo twarogu dziennie więcej niż do tej pory to ci się waga wyrówna

AdelbertVonBimberstein

@korfos chciałbym ale nie chcę przekraczać tych 250g białka dziennie bo to już i tak jest więcej niż 3g na kgmc.

Dam więcej dodatków do twarogu, dorzucę jakiś miód przed treningiem, może jakiś tost z serem bo mam jeszcze 3 kg brunostu i to jest dobry pomysł.

Opornik

@AdelbertVonBimberstein a co, boisz się że skazy białkowej dostaniesz albo co?

Stashqo

@AdelbertVonBimberstein chłop się wysrał i wielkie halo

Zaloguj się aby komentować



#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 700 kcal

  • Spalone: 4 000 kcal

  • Kroki: 28 000

  • Bieg: 21.37 km

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Może mi się nie uda jutro ten bikepacking, no i co z tego? Najwyżej wrzucę spakowane sakwy i pojadę w innym terminie, albo walnę się gdzieś blisko- do 20 km od domu- nad Wisłę po prostu przenocować.

Easy, dobrze jest, dzisiaj się zmieniłem, stworzyłem od nowa.


#chlopskadyscyplina

a05ddf5a-2895-4aa3-9bef-3d02614f8b27
bori

@AdelbertVonBimberstein Kiedyś miałeś lepsze kości

AdelbertVonBimberstein

@bori kiedyś miałem *grube* kości hehe

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@Lubiepatrzec zwyciężyłem, pokonałem tego smutnego, ciemnego chuja w środku. Zbiorę myśli i to potem opiszę, bo już wiem co Goggins miał na myśli pisząc, że w ciągu tam 160 godzin maratonu przeżył 5 lat. U mnie to były miesiące w ciągu godziny. Ale ten chuj się już długo nie podniesie. Tyle lat trzymaj moje ja, moje wewnętrzne dziecko daleko ode mnie ale się przeliczył i próbował uderzyć gdy byłem najsłabszy, ale wtedy sam się najbardziej odkrył. I dostał bombę na pysk, potem następną i tłukłem aż gnoja doprowadziłem na skraj.

A moje małe Ja już zawsze będzie obok. Razem jesteśmy niepokonani.

SŁYSZYSZ TŁUSTY GNOJU! TERAZ TO TY MUSISZ SIĘ NAGIĄĆ, ALBO SIĘ ZMIENISZ I STANIESZ TAKI JAK MY ALBO ZDYCHAJ NA ZAWSZE!

Lubiepatrzec

@AdelbertVonBimberstein ❤️

15c35c99-2fd9-48a1-afe1-2270b061af0f

Zaloguj się aby komentować

Dużo śliwek jadłem bo bardzo je lubię.

Sakwy zacząłem do roweru przymierzać i muszę jutro jeszcze jakieś śróbki kupić. Jakby co to wezmę na wyjazd w weekend dużo taśmy i trytytki to będzie ok. Xd


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 2 850 kcal

  • Spalone: 2 800 kcal

  • Kroki: 11 800

  • Trening: push + weighted crunch+ russian twist

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Mało czasu, dużo obowiązków, a wirus nadal mnie osłabia. Jak znajdę chwilę to rozwalę go jutro jakimś long runem.

Idę spać.


#adelbertthemighty

8e912658-7a1e-4486-b613-b456bbcebbf1

Zaloguj się aby komentować

Lewa dziurka zatkana- powtarzam ZATKANA- NIE MA PRZELOTU. Musimy przełączyć na tryb awaryjny, czyli oddychanie ryjcem oraz zaaplikować aromaterapię z olejku: rozmarynowego, tymiankowego i sosnowego.

Trochę pomaga.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 2 700 kcal

  • Spalone: 3 500 kcal

  • Kroki: 28 000

  • Bieg: 5 km

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Idę spać. Dobranoc. Jestem zmęczony.


#adelbertthemighty

0796afe6-55ba-4f8c-af3c-7c8866877254
bori

@AdelbertVonBimberstein Czyżby twaróg wychodził Ci już bokiem (nosa)?

rith

@AdelbertVonBimberstein polecam plastry na nos do spania. Serio dużo dają

Jarem

@AdelbertVonBimberstein

Zatykasz dziurkę, która jest drożna.

Próbujesz oddychać przez nos.

W mózgu zapalają się wszystkie kontrolki na desce rozdzielczej, więc odtyka Ci dziurkę, którą zatkał katar.

Odtykasz drugą dziurkę.

Masz pełny przelot.

Na jakiś czas wystarcza. Mózg działa na Windowsie 98

Zaloguj się aby komentować

Wracam z miasta. Spotkałem się z kumplem. Fajnie było, zawsze dobrze jest pogadać ale jak zwykle mamy za mało czasu a za dużo do powiedzenia. Zjadłem giga schabowego- z pół kilo miał. Trochę zostawiłem. Wypiłem Kozela bezalkoholowego- cola zero była lepsza.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 200 kcal

  • Spalone: 3 300 kcal i wysiądę z tramwaju kilka przystanków wcześniej aby się przejść jeszcze z 5 km więc dorzucę aktualizację w komentarzu.

  • Kroki: 21 500 (+ będą jeszcze)

  • Trening: push na siłowni + ab wheel

Edit: ostatecznie 3 500 kcal spalonych i 26 100 kroków.

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Rano czułem się kiepsko. Coś mnie gardło bolało i jak wracałem od mechanika to miałem lekkie pływanie w głowie, zjadłem dużo twarogu na śniadanie, wypiłem kawę, 400mg ibuprofenu i położyłem się na 20 minut.

"Albo będę leżał i gnił, albo coś zrobię. Idę na lekki trening."

W drodze na siłownię pomysł "lekkiego" treningu przerodził się w normalny, a podczas ćwiczenia "normalny" przerodził się w "a zapierdole ile się da". Rekord w incline dumbell press+1 rep max ciężarem (32.5kg na rękę) z baaaardzo wolnym opuszczeniem ostatniego powtórzenia. Ab wheel też bardzo dobrze wszedł a single arm rope triceps pushdown również rekord w repach aż paliło (+pomagałem jeszcze drugą ręką ściągnąć ciężar a pracującą powoli opuszczałem).

Im gorzej się czuję tym lepszy trening mi potrafi wyjść.


#adelbertthemighty

2ceb68a0-e66b-4594-af49-77d6a09d4561
vredo

"Zjadłem giga schabowego"

@AdelbertVonBimberstein Jest nadzieja dla Ciebie twarogowy zboczeńcu

PS pachy siem goli ale ugulnie figurka fajna

AdelbertVonBimberstein

@vredo nie golę pach, raz to zrobiłem i więcej tego nie zrobię. Dramat.

LondoMollari

Im gorzej się czuję tym lepszy trening mi potrafi wyjść

@AdelbertVonBimberstein Tylko gorzej, jeśli dnia następnego wjeżdża kryzys na pełnej k⁎⁎⁎ie. Raz się tak na prawie 2 tygodnie urządziłem, jak stwierdziłem, że "eh, lekki kaszelek to żadna wymówka aby nie trenować", i następnego dnia rano wstałem do pracy z 39 stopniami.


Tak czy siak zdrowia.

Heheszki

@AdelbertVonBimberstein żebyś nie był taki głupi to kto wie

Zaloguj się aby komentować

Gardło mnie rano bolało i tak też się czuję średnio. Trening był w miarę ok, ale drugą serię cable crunch ledwo docisnąłem... ech. Idę spać.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 2 800 kcal

  • Spalone: 2 800 kcal

  • Kroki: 10 900

  • Trening: pull na siłowni + cable crunch

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


To tego, że zmęczon jestem to jeszcze mi się plany na rower dwudniowy posypały prawdopodobnie, a tak na to liczyłem. Trochę c⁎⁎j z takim życiem nic dla siebie. To opinia na dzisiaj jak się średnio czuję jutro będzie lepiej.


#adelbertthemighty

Zaloguj się aby komentować

Urwałem chwilę dla siebie dzisiaj, teraz położyłem dzieci spać a żona sobie roweruje po osiedlu. Trzeba się wspierać.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 050 kcal

  • Spalone: 2 950 kcal

  • Kroki: 12 500

  • Bieg: 8.5 km

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Chyba idę dzisiaj wcześniej spać. Może co poczytam teraz.


#adelbertthemighty

318c9cf9-7c33-421f-8429-70d12c801d14
mannoroth

@AdelbertVonBimberstein twarogowych snów

Zaloguj się aby komentować

Nie chce mi się już jeść a musiałbym dobić minimum 700 kcal to na spokojnie zostawię sobie na jutro. Easy.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 000 kcal

  • Spalone: 3 650 kcal

  • Kroki: 24 100

  • Bieg: 11 km

  • Spacer: 5.2 km

  • Książka: trochę i poczytam jeszcze

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Plus taki, że poszedłem biegać w deszczu, co jest sukcesem psychicznym i zwycięstwem.


W ogóle widzę jedną zasadniczą zmianę w swoim podejściu. Jeszcze w zeszłym roku przed zimą cholernie się bałem- że nie będzie okazji do ruchu, siły, motywacji i że znów przytyję. Teraz już się nie boję - w ogóle nie biorę tego pod uwagę. To tak mocno koliduje, gryzie się z tym kim jestem, za kogo się uważam, jakim człowiekiem się stworzyłem- wiem, że to mi nie grozi. Będę się ruszał, będę aktywny a jak będzie trzeba to będę jadł mniej- albo więcej- w zależności od potrzeb. Bo potrafię zarządzać swoim czasem i zbudowałem nawyki, które układają mi życie. Nie boję się swojego ADHD - trzymam je w ryzach i mam protokół na sytuacje kryzysowe. Zbyt długo jestem ze sobą- autoanalityczny- aby nie wiedzieć, kiedy to mózg stara się mnie rozgrywać je⁎⁎⁎⁎mi hormonami. Zimna logika i okrutna szczerość względem siebie- to mój miecz; miłość własna (taka prawdziwa-nie próżność)- to moja zbroja ; dyscyplina- tarcza; Bóg- mój przyjaciel, senior, ojciec i doradca, On był ze mną zawsze: gdy byłem najsłabszy pomógł mi się podnieść.


#adelbertthemighty

Lubiepatrzec

@AdelbertVonBimberstein wygląda na to, że stworzyłeś potwora.

Zaloguj się aby komentować

Wybacz mi Wrzoo bo zgrzeszyłem,

Trochę się dzisiaj odwodniłem.


Popełniłem duży błąd. Jak wszedłem o 13³⁰ do żabki po twaróg to zapomniałem kupić Muszyniankę, a potem mi się już z całym majdanem nie chciało z Gdańska Wrzeszcz dworca wychodzić...

Więc do 17⁰⁰ miałem wypite tylko 500ml kawy, a w kraju gorąc!


Przez to odkładam bieganie bo pomimo pompowania wody czuję się słabo a dzień w podróży był wymagający.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 080 kcal

  • Spalone: 2 600 kcal

  • Kroki: 11 000

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


#adelbertthemighty

Zaloguj się aby komentować