Wiele osób, które śledzą moje wpisy wie, że mam blokadę na koncie, komornika i długi. Dodatkowo pracuję w kołchozie, gdzie jestem traktowany jak szmata do podłogi. Wiele osób było świadkiem moich załamań, wkurwienia, i uciekania od problemów w alkohol. Od jakiegoś czasu starałem się trzymać nad powierzchnią wody (albo raczej wódki), i ograniczyłem prawie do zera spożycie napojów wyskokowych. Zacząłem się odżywiać lepiej, tak na przekór życiu, które mnie jebało w dupę. Udało mi się przez to schudnąć, poprawić jakość snu, no ogólnie mimo, że psychika leżała to starałem się nie zawisnąć na sznurze.
PIERWSZA SPRAWA - KOŁCHOZ
Znajomy z poprzedniej pracy dał mi znać ostatnio, że jedna osoba zwalnia się w bardzo fajnej pracy. Lepsze zarobki, umowa o pracę, lepsze podejście do pracownika, cisza i spokój, brak KURWOWNICZKI, no wszystko na plus. Podchodziłem do tego sceptycznie bo wiele razy nie udało mi się uciec z kołchozu. Dzisiaj byłem umówiony na rozmowę z ich kierownikiem. Na 99% mam tą pracę (chyba, że biuro spłonie). Praca siedząca, stałe godziny pracy, blisko siłownia, na którą pójdę by nie przytyć od siedzenia. Stanę się takim prawie korposzczurem (jest to punkt pewnej sieci komórkowej więc nie do końca korpo bo będę tam pracował tylko z tym znajomym). Kurwa nareszcie. W kołchozie nic nie wiedzą, ale mam dostać telefon od tego kierownika czy w poniedziałek mogę zacząć, i jak ten telefon dostanę to mnie w kołchozie zobaczą tylko jak oddaję koszulki robocze.
DRUGA SPRAWA - DŁUGI
Poszedłem dzisiaj do banku. Ogólnie nigdzie o tym prawie nie piszą, ale jak macie blokadę na koncie to bank sam nie przeleje kasy na dług. Musicie wydać dyspozycję spłaty. Wbijam do banku i mówię do Pani w obsłudze, że chcę wydać dyspozycję spłaty zadłużenia. Dowodzik osobisty cyk myk i ona mówi, które chcę spłacić. Ja na to jak gigachad "WSZYSTKIE". Zrobiła duże oczy, podała mi kwotę a ja nadal, że wszystko. Bank wysłał kasę, wróciłem do domu i oficjalnie jestem czysty. Opłaciłem telefon, zatankowałem auto, jestem na "0" (w sumie to na +3000zł bo tyle zostało mi na koncie).
Nareszcie wychodzę na powierzchnię. Ja pierdole trwało to prawie rok czasu anony, jestem wyprany z uczuć, wyprany z emocji, psycha osiągnęła dno ale teraz będzie już lepiej. No na pewno nie będzie gorzej i to mi wystarczy. Boże kurwa mać nareszcie. Zapisuję się do fryzjera i nawet nie wiecie jakie to uczucie jak nie musicie się martwić i kombinować kasy na fryzjera.
#przegryw #dlugi #finanse #alkoholizm
@WiejskiHuop gratulacje dla Huopa. Teraz będzie tylko lepiej
I to jest jedna z lepszych wiadomości tego dnia. Bardzo dobrze Op robi, dobry przekaz leci, niech to się trzyma 👍
@WiejskiHuop "Wiele osób, które śledzą moje wpisy" no poleciałeś mocno ( ͡° ͜ʖ ͡°) ledwo 20 piorunów. Prawda jest taka że większość przerywów jest toksyczna i społeczeństwo takich ludzi unika / nie akceptuje więc tego no... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować