1625 + 1 = 1626
Tytuł: La Bestia
Autor: Przemysław Piotrowski
Kategoria: Reportaż
Wydawnictwo: Czarna Owca
Format: książka papierowa
ISBN: 9788382520743
Liczba stron: 408
Ocena: 9/10
Byliście kiedyś w Kolumbii? W sumie to bez znaczenia, bo w książce Przemysław Piotrowski zabiera nas do Kolumbii, którą mało kto widział. Piotrowski pojechał do Kolumbii w 2022 roku, opisał więc, co widział i słyszał. Będzie strasznie, mroczno, dużo ubóstwa, o mężczyznach macho i przemocy.
„La Bestia” to książka o najokrutniejszym zwyrodnialcu, pedofilu, gwałcicielu i seryjnym mordercy na świecie. Poznajcie Luisa Alfredo Garavito Cubillos.
Literacką podroż po Kolumbii zaczynamy w 1948 roku. W Kolumbii jest taka mała miejscowość Génova, w Środkowych Andach. Pewnie nikt by o niej nie pamiętał, gdyby nie jeden fakt. Urodziło się tam dwóch mężczyzn. Właśnie Luis Garavito, któremu przypisuje się zamordowanie ponad dwustu dzieci i kilka osób dorosłych. Niektóre badania twierdzą, że Louis mógł zamordować nawet sześćset dzieci. Do dnia dzisiejszego znajdowane są zwłoki dzieci w Kolumbii i sąsiednich państwach. Drugim mężczyzną jest Pedre Antonio Marin, znany także jako Mauel Marulanda Vélez, założyciel i przywódca partyzantki FARC (Rewolucyjne Kolumbijskie Siły Zbrojne). Ta formacja zbrojna wymordowała około 220 tysięcy ludzi.
Luis Garavito przyszedł na świat 25 stycznia 1957 roku. Dzieciństwo Luisa to koszmar. Surowy ojciec, anemiczna matka, kary cielesne, bieda i przemoc w szkole. Obraz Luisa poszukującego dziecięcej miłości u rodziców poraża. W rodzinie Garavito było w sumie siedmioro dzieci. Mały Luis nierozumiany, wyśmiewany, poniżany, żył w swoim świecie. To tylko niewielki ułamek tego, co spotkało chłopca. Tak tworzyła się Bestia.
Luis Garavito przebywał w tak wielu miejscach w Kolumbii, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Poszukiwał Boga, fascynował się satanizmem i czarną magią. Kilka razy próbował skończyć z tym procederem, lecz bezskutecznie. Pobudki, które kierowały nim do popełnienia kolejnych morderstw, są trudne do wyjaśnienia. Psychiatrzy nie ustalili jednoznacznej diagnozy. Jednak czytelnik z pewnością zauważy pewien schemat.
Każdy rozdział książki kończy się „Migawkami z podróży”. Tutaj można trochę odetchnąć od dokumentowanych wydarzeń i przeczytać o historii Kolumbii, kulturze i społeczeństwie.
Wartością dodaną reportażu to oryginalne wypowiedzi Luisa Garavito przytoczone z akt śledczych. Piotrowskiemu nie udało się porozmawiać z Garavito w więzieniu. Tamtejsze służby nie wyraziły zgody na taki wywiad. Kilka miesięcy po wydaniu niniejszej książki, Luis Garavito na zawsze opuścił ten świat.
Książka nie należy do lekkich i łatwych w odbiorze. Skala okrucieństwa i przemocy jest przerażająca. To nie jest biografia Luisa Garvito, a skromna cześć historii jego życia. Przemysław Piotrowski wraz ze swoim kolegą, operatorem kamery i fotografem, chcieli dotrzeć do wielu więcej miejsc związanych z Luisem. Niestety, okazało się to nie możliwe, ze względów bezpieczeństwa. Autor wiele razy podkreśla, że Kolumbia to brutalny i nieprzewidywalny kraj. Ludzkie życie ma tam małą wartość.
Muszę przyznać, że książka przybiła mnie do fotela. Jest zarówno smutna jak i przerażająca. Język typowo narratorski, dużo szczegółów z życia Luisa, a także obraz Kolumbii. Chciałbym, aby Przemysław Piotrowski napisał więcej reportaży. Chociaż w swoich kryminałach również podejmuje trudne tematy, to „La Bestia” wyszła mu wyśmienicie dobrze. Kunszt literacki w pełnej krasie. Widać ogrom pracy włożony w tę książkę. Zarówno w Kolumbii jak i później, w zebraniu wszystkich informacji w jedno miejsce.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #czytajzhejto #czytanie