#amiga

5
95
kodyak

Zawsze mnie zastanawiało czemu taka pikseloza na tej grze była na amidze.


Pod msdos była jakby podwyzszona rozdzielczość czy to wynikalo już z ograniczeń samej platformy?

michal-g-1

@kodyak ta gierka i tak miała niesamowicie dobrą grafikę jak na te czasy.

Bardziej było to pewnie ograniczenie liczby dyskietek

rain

@deafone fajnie wygląda ta giera.

Zaloguj się aby komentować

Foofy_Shmoofer

@msr99 matko bosko przeciez w to sie myszka gralo

msr99

@Foofy_Shmoofer no fakt. sam mam na półce 1200, ale właśnie..na półce..

PanPaweuDrugi

@cidien tekst tej piosenkijest niezły

Miszcz_Joda

@PanPaweuDrugi wlasciwie skladajacy sie z kilku zdan

Giban

Dobra gra, ale kurewnie trudna xD

Zaloguj się aby komentować

the_good_the_bad_the_ugly

Ale żodyn grzyb nie może podać tytułu, co? Jeszcze se dodajcie #pdk i #ktomawiedziectenwie

PM89

@the_good_the_bad_the_ugly the settlers, pierwsza część

Argens

z bratem grałem na dwie myszki i split screen... ale nostalgia

Giban

Zajebista gra, muzyka, niby powtarzalna, ale i tak się nie nudziła

Zaloguj się aby komentować

Na Amidze sporo było dobrych platformówek, natomiast pierwszym tego typu tytułem, jaki mnie urzekł był Lionheart. Wydana w 1993 roku przez studio Thalion gra powaliła mnie na ziemię niczym sierpowy od któregoś z braci Kliczków. To intro, muzyka i szata graficzna to było coś po prostu niesamowitego, za pierwszym razem zaś jak odpaliłem to nie dowierzałem temu, co właśnie ukazało się moim oczom.
Wcielamy się w postać Valdyna, pół człowieka pół-kota który zostaje wysłany z misją odnalezienia skradzionego tytułowego kamienia , który rzekomo jest gwarancją dostatku w krainie. Liczy on, że wspomniany artefakt pomoże mu przywrócić do życia jego ukochaną która została zamieniona w kamień.
Lionheart łączy w sobie cechy gry platformowej i strzelaniny, co sprawia, że rozgrywka jest interesująca i urozmaicona. Taka jest też walka mieczem, w jaki uzbrojony jest Valdyn. Zadawanie ciosów z różnych kierunków i z góry dawało mi sporą radochę, co jest zasługą także stosunkowo sporego zróżnicowania przeciwników. Ponadto jest tu sporo skakania po platformach, wspinania się po linach, a nawet niekiedy wykorzystywania elementów otoczenia ciekawie zaprojektowanych lokacji.
Graficzne Lionheart to majstersztyk, jedna z najładniejszych gier na Amigę. Kolory są żywe, animacje są bardzo dokładne, aż ciężko uwierzyć, że gra używa palety 32 kolorów. Ścieżka dźwiękowa stylizowana na symfoniczną też robi robotę. Dla mnie to był tytuł idealny i top 3 gier, jakie wyszły na ten komputer. Na PC można zagrać w remake tej gry, który zawiera liczne usprawnienia.
https://github.com/b3dgs/lionheart-remake/releases/tag/v1.3.0
#gry #amiga #retrogaming #retrogry
fac499bf-ad28-46e2-80cd-5be6dfa37c47
bimberman

w akcie desperacji zdobyłem tomb raider 1 jakiśczas temu i koncze tr4 właśnie

bug-overflow

@Chougchento Pamiętam, że była trudna. Właśnie ściągnąłem i zagrałem - nie dość, że wygląda gorzej niż ją zapamiętałem, to jeszcze sterowanie jest koszmarnie frustrujące. Kolejny raz uświadomiłem sobie, że nie warto wracać do gier z dzieciństwa.

Kubilaj_Khan

@Chougchento moja ulubiona to Moonstone

Zaloguj się aby komentować

jotoslaw

Na WinUae chodzi ale prędkość odczytu ze stacji dyskietek ustawiać na oryginalną

w0jmar

@jotoslaw eee - a skąd to wziąć?

jotoslaw

@w0jmar WinUae, do tego rom amiga 500 z kickstart 1.3, adf z walkerem 3 dyskietki (szukaj w czeluściach internetu)

Basement-Chad

Patrzę na wielkość okien i drzwi w tle i dopiero widzę, że to gra o robo-psie strzelającym do krasnali. Jak to się nazywało?

Felidiusz

@deafone Świetna gra jak na swoje czasy. Dobra grafika i miodność, zabijanie tych malutkich przeciwników dawało masę radochy. Nawet udało mi się skończyć za gówniaka.

Zaloguj się aby komentować

Apropo strategii, to przypomniało mi się, jak za młodu zagrywałem się w tytuł zwany Defender of the Crown. Gra została wydana przez firmę Cinemaware w 1986 roku i na początku wyszła na Amigę, natomiast komputery C64, ZX Spectrum, Amstrad CPC, Atari ST, Macintosh oraz PC otrzymały ten tytuł później. Akcja gry rozgrywa się w średniowiecznej Anglii po śmierci króla. Zadaniem gracza jest zjednoczyć królestwo i wyeliminowanie konkurencji. Po wyborze jednej z czterech postaci o różnych biegłościach trafiamy na "planszową" mapę Anglii, gdzie możemy najeżdżać na wrogie zamki, zajmować terytoria bądź rabować wrogie przybytki. Ponadto możemy także organizować rycerskie turnieje, które jednak mocno załaziły mi za skórę, gdyż nie do końca mogłem się zorientować, na jakiej zasadzie one działają i jak je wygrywać. Generalnie minigry takie jak ustawianie katapult były niestety po pewnym czasie powtarzalne.
Natomiast jak ta gra super wyglądała. Te animacje, te plansze to było coś po prostu niesamowitego i szata graficzna powodowała u mnie opad szczęki. Zresztą hipnotyzujące chiptune'owate melodyjki też mi się bardzo podobały.
PS. W grze występował też las Sherwood, a co za tym idzie, Robin Hood, który mógł nam pomagać.
#gry #retrogry #amiga#retrogaming
1c3c6bed-ec89-41cd-b17d-e9b0711fd76a
0e90271b-d9b2-4cb0-ad59-5da2b1970ed1
jarezz

@Chougchento pamiętam jak czytałem opisy w jakimś kompendium o grach za gnoja w połowie lat 90.


Kiedys rozrywkę oprócz gier sprawiało mi nawet czytanie o nich, teraz w sumie mija jakieś 12 lat odkąd grałem w coś dłużej niż 15 minut na kompie bo nie sprawia mi to przyjemności.


Moje 3 ostatnie gry, które lata temu w akademiku mnie wciągnęły to GTA:SA, Scarface, Medievial : Total Warsaw z dodatkiem, gdzie można było grać Polską. To sam grałem. Dodatkowo PES6 z kumplami.

Zaloguj się aby komentować