#alkoholizm

33
1113

Huop dalej tu tego nie pije, ale ostatnio to taka kumulacja złych rzeczy (zwłaszcza dzisiaj), że nie ukrywam, nosiło przez chwilę huopa po pracy by iść do sklepu po jakąś ćwiartkę (dwie). No nic, na trzeźwo i jutro do #kolchoz na kolejne 12h. Przynajmniej zarobię sobie bo mam nadgodzin zaplanowanych troszke.

#przegryw #alkoholizm

bartlomiej_rakowski

I elegancko 👍Lepiej popracować sobie zanadto, zmęczyć się i być może nie będzie sił na takie zachcianki.

Zaloguj się aby komentować

Jim_Morrison

Biednemu to zawsze c⁎⁎j w d⁎⁎ę, współczuję nieszczęśnikowi.

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (12 JUŻ) DLA JEGO


Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy


HUOPSKI KOŁCHOZ – POWRÓT DO KORZENI

Rozpisywać się nie będę bo jestem wykończony… KOŁCHOZEM! Tak, dzisiaj pierwszy dzień spędziłem w kołchozie. Zapierdalałem jak po⁎⁎⁎⁎ny, udało mi się trzy razy zabłysnąć w momentach gdzie starzy pracownicy rozkładali ręce (wystarczyło pomyśleć troszkę). Szefostwo zadowolone kazało mnie przydzielić do działu a nie traktować jak nowego pracownika. No i od początku miesiąca będę normalnie na dziale zapierdalał.


PLAN RESZTY DNIA

Wypompowany jestem, ale tak przyjemnie. Ledwo na oczy patrzę. Zjadłem zupę i tosta z serem i jajkiem (mój jedyny posiłek dzisiaj) i plan na reszte wieczoru jest taki, że za dwie godziny wpierdalam dwie tabletki melatoniny i przez 30 minut siedzę ledwo żywy w fotelu. Jak zacznie mnie odcinać to idę do zimnej kołdry, przykrywam się i zasypiam. Oczywiście wcześniej umyję ząbki i wychłodzę piwnicę by się dobrze spało. Jutro znowu praca.


Prawdopodobnie nie będzie teraz postów bo ja ten post piszę strasznie na siłę. No nie mam mocy kompletnie, muszę przyzwyczaić się do obrotów kołchozowych. Najbliższy post pojawi się raczej w sobotę i pewnie będzie kilka opowieści kołchozowych itp. 


Nie ma też vlogów, przepisów. Będą, serio będą. Dajcie mi tylko nabrać mocy. W niedzielę prawdopodobnie czeka mnie wyprawa rowerowa a poniedziałek mam wolny to nagram jakieś gotowanie czy inne bzdety. 


Na ten moment odmeldowuję się. Zamierzam spędzić następne 2h ledwo żywy przed kompem i idę grzecznie spać.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #wychodzimyzprzegrywu

907d3707-13c0-41fb-80da-3f4335fab755
ErwinoRommelo

Czyli kamerki sie nie pozbyles? Ja dalej czekam na vlog z eksploracji bunkra ( chyba to bylo gadane) no i juz slawny mit hejto : dokument o ufo.

przemoko90

Udało się z robotą, tak trzymać

Dildorsz

@WiejskiHuop U mnie dzień 46. Musiałem użyć kalendarza bo w zasadzie nie mam sztywnego planu i nie czuję żebym się "zmagał" z jakimś bólem odstawienia. Trzęsę się raczej na myśl o rowerku, celowo nabyłem nawet nowy na ten sezon. Czytam książki, ogrywam gierki. Jest w pyte.

Kibicuje dla jego. Trzymaj się tam.

Zaloguj się aby komentować

KsRobag

@Saint Pierwsze zdanie, "alcohol-dependent patients", czyli mowa o funkcjach mózgu konkretnie u osób uzależnionych zbadanych po zakończeniu terapii i odstawieniu alkoholu, (zaraz po detoksie, a potem 3 i 6 miesięcy później). Nie chodzi tu o efekty spożycia alkoholu u zdrowych ludzi.

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (8 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy


Dzisiaj nic się nie działo jednak nadal bez posta. Psycha leży ale nadal trzeźwość utrzymana


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #mikrokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

moll

@WiejskiHuop co z tymi odwykami? Obdzwoniłeś?

Zaloguj się aby komentować

A cały czas słyszę, że nie ma w tym kraju problemów z alkoholem, szczególnie na Hejto.


Co zatem zrobimy? Promocja na wódę w marketach za 9.99 zł xD


#alkoholizm #polska #alkohol #bekazprawakow #psychologia #zdrowie #medycyna #ciekawostki

6bb41ac3-998a-442f-b695-c0c5df57ff81

Czy alkohol w Polsce jest zbyt tani?

90 Głosów
e5aar

@cyber_biker tylko idioci myślą, że cena alkoholu ma wpływ na spożycie. Jest już na tyle drogi, że mam kilka źródeł dostępu do bimbru. Wcześniej się nie opłacało robić na handel. Rośnie szara strefa, ale kwik idiotow jak widać wciąż duży xD

solly

@cyber_biker 

>A cały czas słyszę, że nie ma w tym kraju problemów z alkoholem, szczególnie na Hejto.

W jakim uniwersum takie rzeczy słyszysz? XD

Dudleus

@cyber_biker byłem specjalnie w Biedronce na dziale alkoholowym i nie było nic za tyle tylko ceny jak wcześniej. Ja jestem zdania, że powinno być taniej i niech ludzie piją jak chcą, sam jestem alkoholikiem, ale zacząłem ograniczać. Jak pisałem na Hejto, że polska kraj alkoholików to mnie wyprowadzali z błędu, że temat jest bardziej złożony.

Zaloguj się aby komentować

pinbecker

@cebulaZrosolu Do szóstej flaszki pies przewodnik gratis.

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (7 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy


Dużo się działo ale nadal bez posta. Jutro mi się pewnie uda jakoś to wszystko opisać. Tak czy inaczej - nie piłem.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #mikrokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

VonTrupka

Jak się ma zasypianie w porównaniu do stanu wskazującego?

lepij? gorzyj?

Zaloguj się aby komentować

VonTrupka

@MikeleVonDonnerschoss co wchłonął już na leżąco (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (5 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy


UPOJNA NOC Z KOŁDRĄ

Po nieprzespanych 3 nocach ze stresu położyłem się wczoraj do łóżka, i spałem tak mocno, że zaspałem pierwszy budzik (nie zdarza mi się to). Spałem jak kompletne dziecko. Zero snów, zero potów, nie obudziłem się nawet na siku. K⁎⁎wa pierwszy raz od nie wiem kiedy całe 8h miałem wyjęte z życia (nawet poprzedni okres trzeźwości obfitował w przynajmniej jakieś szczanie w nocy). Mega się zregenerowałem ale czułem, że brakowało mi jeszcze 3-4h snu. Wstałem i kolejny dzień załatwiania.


SKRZYPIĄCE SPRZĘGŁO

Umyty i ubrany wbiłem w moją Toyotę i ruszyłem mimo skrzypienia. Pojechałem prosto do byłego kołchozu bo dostałem info, że chcą tam kogoś zwolnić a to oznacza, że mogą mnie chcieć. Rozmawiałem z kierowniczką, powiedziała, że pogada z szefową i da mi znać, i że szepnie dobre słowo o mnie (lubili mnie tam mimo wszystko). No zadowolony chłop


ZADOWOLONY = CHLANKO

K⁎⁎wa XD. Ja serio nie radzę sobie z emocjami. Spaliłem fajka z byłymi współpracownikami no i do auta. Pierwsza myśl - trzeba opić xD. Należy się. Nic k⁎⁎wa bardziej mylnego, strasznie się wkurwiłem wtedy na siebie po chwili, bo skrzypi mi sprzęgło, nie mam kasy na jedzenie w sumie a chcę wydawać ostatnie grosze na alko. 


WKURWIONY = SRACZKA

Wkurwiony ze skrzypiącą TOYOTĄ zajechałem na stację benzynową. Kłamać nie będę, 50/50 chciałem tam się wysrać i kupić piwo. Poszedłem się wysrać i wyszedłem. Wsiadłem i pojechałem sobie do lasu. Nie wjeżdżałem głęboko bo z wadliwym autem trzeba ostrożnie. Zaparkowałem sobie, spaliłem ze trzy fajki i dostałem info od kierowniczki, że gadała z szefową, i że nie ma tak, i nie ma nie. Musi pomyśleć i da mi znać jutro.


ODCIĘCIE

Nadal wkurwiony na siebie byłem za myśli o alkoholu. Najgorsze, że w głębi to nadal chciałem się ujebać jak świnia. Przyjebałem sobie kilka razy plaskacza w łeb (dobrze, że nikt nie widział). Nie chciałem wracać do domu, potrzebowałem tego czasu samemu ze sobą. Musiałem... nawet nie wiem co. Padł pomysł na coś co robiłem nie raz.. spędzenie kilku godzin w aucie a'la biwak. Wyjąłem telefon, połączyłem z transmiterem, pojawił mi się BANOT - TAJLANDIA i oglądałem. Po dwóch odcinkach (czekam na kolejne) odezwał się niedobór snu i spałem w aucie. 


Obudziłem się nadal niedospany, wysiadłem by się rozruszać, spaliłem faję i pomyślałem, jak szefowa chce przemyśleć to znaczy, że.. mnie przyjmą xD Taki głupi tok rozumowania. Ruszyłem do domu. Po powrocie naniosłem drzewa do domu, rozpaliłem i się wykąpałem. Zjadłem resztki obiadu i siedzę teraz i to piszę.


JUTRO

Jutro jadę zapisać się na kurs wózka widłowego. Wiele osób mi doradzi teraz, że lepiej na suwnicę, lepiej na spawacza. Nie o to chodzi. Chodzi o to, bym się rozwijał i nie miał czasu pić. Pewnie nie będę nawet szukał pracy na widlaku, ale zrobię i c⁎⁎j. Chodzi mi tylko o robienie a to najprostsze co mogę robić.


Tak więc plan ostatecznej bezdomności zmienił się troszkę. Teraz to plan bezdomności w aucie (bo okazało się, że jeszcze może pojeździć). Dodatkowo plan ten przesunął się na jutro, bo może jutro się odezwie kierowniczka, że mnie biorą. Nawet jednak jeśli się to nie uda, to muszę ustać trzeźwy, bo bycie bezdomnym w aucie, niestety wymaga trzeźwości.


i takie słowa na koniec - siedząc teraz mam ochotę się jeszcze raz ujebać do snu. Mógłbym sobie na to pozwolić. Przecież nie umrę. No ale.. jutro do mnie zadzwonią z pracą i pojadę na kacu? A jak zapiszę się na wózki widłowe - na kacu? Przecież żyję, jestem zdrowy, mam czyste łóżko do spania i mogę się wyspać. 


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #mikrokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

ErwinoRommelo

Ale nie mowiles ze starzy dali szanse jeszcze? Wiesz oni nie ze cie juz nie chca w domu, ale jesli zawsze konczy sie tak samo to moze mysla ze taki kopniak w d⁎⁎e ci pomoze ( zadko pomaga), nie win ich ciezko patrzec jak bliska osoba nie radzi sobie z nalogiem. Jesli nigdy przez to nie przeszli to ciezko im zrozumiec dlaczego zawsze wracasz do alko. Trzymaj sie tam, moze w domu cos ogarnij? Liscie pograb usprzatnij cos, wiosna za pasem moze cos przygotowac sie bedzie dalo na tomatowy sezon czy cos?

WiejskiHuop

@ErwinoRommelo Dali szansę ale nie wiadomo jak to będzie. Lepiej dmuchać na zimne. Dzisiaj śpię w domu, nie wiem czy jutro będę. Oczywiście masz rację i dzisiaj naniosłem tyle drzewa do chaty, że jak stary wstał to się dziwił, że tyle mamy w przyczepce xD. Na sezon wiosenny jak będę mieszkał tu dalej to owszem planuję - plantację TOMATÓW, planuję różne prace w ogrodzie jak co sezon (koszenie, chwasty), planuję też zabrać się za prace w drewnie, jak mnie zatrudnią to będę miał dostęp do palet i może nawet coś zacznę z nich robić i sprzedawać? Chuj wie xD

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (4 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy


DZIEŃ PRZEKURWIONY

Wstałem po nieprzespanej ze stresu nocy. Zabrałem się za obdzwanianie ofert pracy i K⁎⁎WA NIC NIE MA. Wszystko nieaktualne, albo ktoś dzisiaj przychodzi na test, jeden facet miał zadzwonić ale nie dzwonił. Przejebane i zaczął się spadek nastroju mocno. Ruszyłem mimo wszystko do auta i okazało się, że mi sprzęgło nawala. Przejebane kompletnie bo nie mam już praktycznie nic kasy i na naprawę mnie nie stać a auto potrzebne by było do ewentualnej pracy.


Pożyczyłem rodziców Golfa i udałem się załatwić mimo wszystko BARDZO WAŻNĄ sprawę w dalszym mieście. Jadąc tam bałem się, że ze stresu omdleje. Dojechałem, trzy fajki spaliłem i poszedłem. Sprawa poszła po mojej myśli i tu był plus ale jakoś niespecjalnie mnie cieszyło to po poranku. Udałem się następnie do byłego kołchozu by rozmawiać z kierowniczką czy mnie przyjmą znowu. Nie było jej. Odebrałem PIT i miałem ochotę się popłakać.


Siedziałem w aucie jak p⁎⁎da i biłem się z myślami. Nie znajdę pracy to mam przekurwione ogólnie. Wyczytałem (błędnie ale to później), że naprawa wyniesie z 1,5k. Miałem ochotę się upić na śmierć. Nauczony poprzednim "zapiciem problemu" wiedziałem jednak, że pogłębie swój obecny problem. Załatwiłem coś jeszcze i wróciłem do domu.


Niewyspany wypiłem 3 kawy pod rząd. Miałem jakiś atak paniki chyba. Chodziłem po salonie w kółko (pusta chata) i gadałem do siebie co będę robić, jaki jest plan. Wszystko było bez sensu, wydawało mi się, że coś złego się stanie zaraz. Myślałem, że ktoś puka do drzwi, potem myślałem, że auto zostawiłem na luzie. W końcu kilka oddechów i dostałem info na telefon, że jutro mam być bo kierowniczka będzie w starym kołchozie.


Dobra, dobra. Nadal mnie rozpierdala, idę rozpalić w piecu, ogólnie ogarniam lekko chatę i sprawdzam na necie dokładnie usterke, pytam na wykopie. Okazuje się, że jakieś 400zł mnie wyniesie naprawa. Wdech, wydech. Rodzi się plan. I poszedłem się wykąpać.


Jutro okaże się, czy będę miał pracę. Chcę ją na już, mogę zaczynać nawet jutro więc jadę tam rano. Jest już spokojniej na głowie. Zaczynam myśleć - k⁎⁎wa, ziomek nie spałeś całą noc a martwiłeś się tą WAŻNĄ SPRAWĄ, która jest załatwiona. Reasumując bilans jest na plus. No uspokoiłem się trochę. Staram się myśleć, że jutro mnie przyjmą i wyjebane. Znalazłem inny kołchoz co od dawna szuka pracownika i też tam wysłałem, więc jutro mogę mieć telefon też tam.


W najgorszym wypadku będę jutro w czarnej d⁎⁎ie. Jaśniejszej jednak, niż byłem wczoraj. Oddycham wolniej i jest lepiej. Udało się coś przełknąć na ząb nawet. No i nie jestem pijany, a mogłem być, i bym był w czarniejszej d⁎⁎ie niż kiedykolwiek. Do jutra, trzymajcie k⁎⁎wa kciuki.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #wychodzimyzprzegrywu

moll

@WiejskiHuop obdzwoniłeś te placówki od odwyku, co je sobie znalazłeś? Nie zwlekaj z tym

WiejskiHuop

@moll Nie, dzisiaj nie miałem tak serio czasu za bardzo do tego usiąść. Jak wróciłem na chatę to musiałem jeszcze ogarnąć i jestem kompletnie wyczerpany po nieprzespanej nocy. Poczekam aż rodzice wrócą i idę odespać noc

moll

@WiejskiHuop a to koniecznie, dobranoc!

smierdakow

Nie jesteś w żadnej czarnej d⁎⁎ie, masz zwykłe problemy jak każdy, rodzice cię nie wywalili jak się upadlałeś, to cię nie wywalą jak masz problemy z pozbieraniem się, ale na trzeźwo


Masz gdzie mieszkać to brak hajsu cię nie zabije, nie rób końca świata z problemów, które sobie bez problemu sam rozwiążesz, bo jak każdy kłopot dla ciebie to armagedon, no to nic dziwnego, że chlać idziesz, cierpliwości trochę

WiejskiHuop

@smierdakow No masz rację, zwłaszcza, że ja zakładam jakiś czarny scenariusz. A prawda jest taka że jest 50/50 szans to po co coś zakładać. Jutro się okaże, a jak nie to może się ktoś inny akurat jutro odezwie z pracą

MementoMori

Jedz do Holandii na jakieś truskawki, zaraz zaczął sie sezonowki, trochę po cierpisz ale odbijesz się finansowo od dnia.

WiejskiHuop

@MementoMori myslalem o tym, ale ja sie bym chyba obecnie zachlał w holandii albo niemczech,poza tym jestem w takiej sytuacji ze ciezko by mi bylo w ogole odlozyc na wyjazd jakąś kasę. No uziemiony jestem teraz przez pewien czas

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (3 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy


CO TO BYŁ ZA WIECZÓR

Wczoraj film wieczorem wleciał no i nastrój po filmie się poprawił. Mocno uspokajające jest oglądanie filmów i dzisiaj sobie też coś obejrzę. W nocy nie mogłem spać, ale już nie z powodów "olkoholowych", ba nawet myśli mnie nie dręczyły. Po prostu jakoś tak, chyba za ciepło w pokoju. Leżałem sobie więc do 5, troszkę książki poczytałem i usnąłem, po czym o 6 się obudziłem, bo rodzice chodzili po domu. Krótkie poprawienie kutangensa i jak usłyszałem, że sami poszli spać to też poszedłem.


Wstałem o poranku czyli o 10:00. Niedziela w końcu to można. Pomogłem ogarniać w domu, ja odkurzałem, potem obiad odgrzewałem. O 12 spożycie no i chciałem auto odkurzyć, mama miała odkurzać rodzicowe auto ale zaczęło coś kropić a strach odkurzacza na deszcz wynosić. No i tak oto niedziela sobie mijała leniwie.


Załatwiłem dzisiaj pewne sprawy bardziej w stylu orientowania się w pewnych sprawach, musiałem sporządzić też pewien dokument. No taka "biurowa robota" przy kompie. Jak sobie porobiłem wszystko no to wiadomo...


WIECZORNA CUMSUMPCJA

Zjedzone zostało 5 parówek bo już troszkę "więdły" w lodówce xD. Do tego musztardo-kepucz i dwa tosty z serem, majonezem i TOMATEM OWOCEM ŻYWOTA JEGO. No przesadziłem w c⁎⁎j bo tłuszczy tyle zjadłem, że aż w płucach go czułem i teraz siedzę ledwo żywy xD. Fajnie ogólnie, zaraz też jakiś film sobie puszczę chyba no i do spania.


Jutrzejszy dzień mam zawalony sprawami do załatwienia. Jest sprawa, o której nie chcę pisać i wymaga bym pojechał troszkę dalej autem. Potem w drodze powrotnej muszę zajechać do byłego kołchozu, no i prawdopodobnie będę miał też jedną lub nawet dwie rozmowy o pracę, wszystko porozrzucane po okolicy więc pośmigam autem. 


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #wychodzimyzprzegrywu

52149f66-525c-4a87-9cac-07db772745c3
SuperSzturmowiec

a ja sobie kupiłem 4 paka bo naszło mnie wracając z roboty. masakra cena na stacji za lecha 24 zł .

3 tygodnie wytrzymałem bez alko.

WiejskiHuop

@SuperSzturmowiec No na stacji w chuj się przepłaca xD Smacznego życzę chociaż może jednak nie.. zależy czy huop wypije

SuperSzturmowiec

@WiejskiHuop to wypije i znowu spróbuje jakis czas wytrzymać

gawafe1241

@spawaczatomowy nie spodziewałem się tu Ciebie, powiedz że nie jesteś przegrywem... ( ͠° ͟ʖ ͡°)

spawaczatomowy

@gawafe1241 raz na wozie, raz parówki na kolację

Gdzie tu przegryw

jolteon-tamao

@WiejskiHuop ziomek trzymam kciuki


ja powtarzam sobie ze nie wiem czy jutro sie nie napije


wiem że dzisiaj zrobie wszystko żeby nie pić.


i tak juz jakiś czas.

Zaloguj się aby komentować

Naczytałem się w internecie, że na spotkaniach to dużo alkoholu się spożywa, wszyscy namawiają i gadają na ciebie jak masz swoje pojemniki z jedzeniem. Wczoraj na spotkaniu u kolegi na 11 osób spożywało 4 i nikt się bardzo nie upił a 2 gości to były fitnesiaki z własnym jedzeniem i nikt nie zwrócił na to uwagi. Nie wiem czy obracam się w specyficznym środowisko. #alkoholizm #przemyslenia

moll

@Dudleus zależy od środowiska i grupy wiekowej xD

Dudleus

@moll 2 osoby 25 jedna 20 jedna 18 a reszta 22. Większość z tego samego powiatowego.

moll

@Dudleus trochę nie czaisz, ale miło że się starasz...


Ogólnie jak spojrzysz w statystyki spożycia, to młodsi mniej piją niż ich dziadkowie i rodzice

Zaloguj się aby komentować

Takie krótkie przemyślenie. Z każdym kolejnym "zachlaniem" powrót do normalnego stanu trwa dłuzej. Dalej chodzę struty jak bym co najmniej tydzień walił czystą wódkę. No ale dzisiejszy wieczór już jest lepszy niż wczorajszy bo jakaś chęć obejrzenia filmu chociaż jest. A no i oczywiście pokurwione sny znowu mam i dzisiaj mnie wybudził koszmar, że przyszło do domu wojsko i chcieli mnie i ojca zabrać do okopów xD No i barykadowaliśmy się w chacie a obudziłem się w momencie jak drzwi wyjebali xD #przegryw #alkoholizm #sny

Hjuman

Odwyk odwyk. Sam nie dasz rady. Piszesz, że po dwóch miesiącach ruszyłeś w ciąg bo cię coś emocjonalnie poskładało, jakaś trudna sytuacja. Wiesz ile ich jeszcze będzie? Piłem to wiem. Zgłoś się po pomóc, bi cię w końcu naprawdę wszyscy w d⁎⁎ę kopną


Powodzenia życzę, będzie ciężko

Sezonowiec

@WiejskiHuop możesz skojarzyć jakiś trigger? Wytrzymałeś ostatnio bardzo długo bez alkoholu co nie jest łatwe.

WiejskiHuop

@Sezonowiec Tak oczywiście, doskonale znam trigger. Znaczy myślę, że to się nałożyło, bo po dłuższym czasie trzeźwości czułem jakąś stagnację. No i dawałem z tym sobie rady dosyć spokojnie ale wydarzyła się też taka przykra sytuacja, no problem, który zapiłem. I jak już poleciałem jednego dnia, to drugiego kontynuowałem po czym przestałem. Nie warto było kompletnie, bo problem nadal istnieje i muszę go rozwiązać, za co zabieram się w sumie już jutro i w poniedziałek

Sezonowiec

@WiejskiHuop dobrze, że wiesz co się dzieje, na dobrej terapii pewnie nauczysz się jak sobie radzić w takich sytuacjach. Może nie być lekko ale będzie warto bo dużo już sam osiągnąłeś

Sezonowiec

@WiejskiHuop powodzenia, nie poddawaj się

Zaloguj się aby komentować

(KOLEJNY) DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (2 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy


Pomimo kompletnego braku chęci do życia wybrałem się dzisiaj na siłownie, ale w niej nie byłem. Pojechałem do lasu pochodzić no bo nie chciałem iść między ludzi w ogóle, w zasadzie nie czułem się na siłach by cokolwiek na siłowni robić. Poszedłem na spacer i zleciało mi tak 1,5h na chodzeniu. Byłem też w sklepie po szlugi by sobie w lesie zakopcić no i nie zakupiłem żadnych trunków wyskokowych.


Zjazd trwa w najlepsze, no ale udało mi się załatwić jedną.. w sumie trzy rzeczy jakbym tak miał policzyć. Dwie pierwsze dotyczą samochodu - wyjebanie jakiś zbędnych pustych butelek czy kartonów, bo mam jakiś nawyk trzymania opakowań po "płynach samochodowych" i no nie są one mi potrzebne. Zrobiłem też ogólny rozrachunek z pewną usterką z pomocą ojca, bo sam bym sobie nie poradził. Trzecia rzecz to wyjście z domu na powietrze, czyli ten spierdotrip leśny.


Co planuje na jutro? Chce sobie poodkurzać auto i możliwe że jakiś rower jak psychika pozwoli. Dodatkowo muszę przygotować jedno pismo, które fajnie gdyby ojciec sprawdził i doradził. Następnie mamy poniedziałek. Jadę wysłać pismo, załatwić jedną sprawę urzędową, sprawdzić powietrze w oponach auta na stacji benzynowej no i do byłego kołchozu, z którym nie rozstałem się zbyt pokojowo. Muszę odebrać PIT no i zapytać czy mnie przyjmą znowu. Jak się uda to chciałbym już we wtorek iść do pracy na 12h (po tyle tam się pracuje tylko więcej wolnego wtedy jest w tygodniu).


No i jak przyjdzie wtorek i będę pracował to będę szczęśliwy. Jak nie będę to wybiorę się na pewno na świeże powietrze bo dobrze mi to na mój zjebany mózg działa, taka namiastka najebania się alko bo można uciec myślami od.. siebie samego chyba. No i ten PIT trzeba ogarnąć, nie wiem czy to do jakiejś księgowej dać, czy może samemu bym dał radę? Zawsze bym się czegoś nowego nauczył w sumie.


Dalsze plany to jak by się udało to nadgodziny w kołchozie. Chciałbym po prostu tam chodzić codziennie praktycznie, pracować i poświęcić się temu w pełni. Jak bym dał radę zrobić trochę nadgodzin to wiadomo - trochę grosza do kieszeni wpada. No i część kwoty jaką zarobię chciałbym przeznaczyć na jakiś kurs na wózek widłowy, no cokolwiek by robić to poza kołchozem. Najpewniej zajmie mi to z 2..3 miesiące? Ale to plus bo będę mógł to opłacić "w ratach". 


Najdalszy plan to przepracować z uprawnieniem na wózek w kołchozie, bo mają tam wózek i bym nabrał wprawy. Może wtedy sobie zrobić jakieś jeszcze uprawnienia albo iść pracować gdzieś do kołchozu v2 (lepsza kasa i umowa o pracę wtedy). W sobotę idę na psychoterapię, to będzie trzecia wizyta, znaczy zależy od ewentualnego grafiku w kołchozie jak mnie zatrudnią, jeśli w sobotę będę pracował to przełożę na najbliższy dzień wolny terapię. 


Oczywiście mnóstwo głosów pod poprzednim postem sugerowało mi jakąś terapię "w zamknięciu", czyli zapomniałem nazwy ale to takie jedno słowo jest. Oczywiście wiele osób mi doradzało też kluby AA, kilka osób odezwało się na PW. Dziękuję wszystkim za komentarze, zarówno przychylne jak i nieprzychylne, wiem, że wiele osób zawiodłem (w tym siebie). Jestem w trakcie poważnego rozważania o jakimś oddziale zamkniętym, cały czas myślę o klubie AA by z kimś pogadać, no i psychoterapia, z której oczywiście nie chcę rezygnować. Muszę do końca wytrzeźwieć i podejmę poważniejszą decyzję, bo teraz jestem w zbyt wielkiej rozsypce.


#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #hejtokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu

jajkosadzone

K⁎⁎wa, tez nienawidze ludzi

smierdakow

Pit to logujesz się na stronę, kilkasz, że wysyłasz i po sprawie

VonTrupka

Czeknij na ogłoszenia o robocie w twojej okolicy.

Jeśli będzie coś dla operatorów ładowarek teleskopowych to czeknij też jak się kształtują ceny kursów w twojej okolicy. To już nie czasy gdy kosztowało to ponad 5k.

Może też coś dla operatorów wózków wysokiego składowania.

Zawszeć to lepszy piniondz niż tylko na podnośnikowe.

Zaloguj się aby komentować

favien-freize

@Hjuman Ruskie na 56. Jakoś jestem sceptyczny.

Basement-Chad

@favien-freize Statystyki kacapskie raczej nie należą do wiarygodnych. Poza tym raczej nie uwzględniają samogonu.

Hjuman

@favien-freize tako rzecze CIA. Sam byłem trochę zdziwiony.

starszy_mechanik

Może chodzi o kupowany a ruskie swoją berbeluche pędzą

Farmer111

@favien-freize 60 procent ruskich jeździ po pijaku. Wychodzi na to, że wszyscy napici jeżdżą autami. Dane do statystyki podają poszczególne kraje, a wiadomo, że ruscy kłamią wszędzie. Poza tym pędzenie bimbru na własny użytek jest u nich legalne. Więc przy każdym dworcu i stacji metra stoją babuszki i sprzedają bimber w hurtowych ilościach.

Zaloguj się aby komentować

Alkohol nie pozwala mi się ponieść, nie dopuszzcza stanów pośre4dnich. Zaćmienie umsysłu, czy porządna lepa. Jeden pies. Kto pił, a raczej, kto miał dzień "PO", wie o cxzym piszę. Pisz PRV, podam numer konmta, [pomogęTOBOIE NIE PIĆ. Ssij pałę, .... yo/.

#pomoc #alkoholizm #gownowpis

gawafe1241

@Curumo alkoholizm, tja. bywa że chleję tak że rzygam jak kot i zdycham dwa dni. Firmowe imprezy (3x w roku). A potem nie piję 3-4 miesiące NIC, zero, NULL. Bywa że walę sobie 2-3 razy w ciągu dnia a potem cisza przez 2-3 miesiące. To jest alkoholizm? To jest seksoholizm?

Curumo

@gawafe1241 chuj wie

Zaloguj się aby komentować