@radek-piotr-krasny miałem narzekać, że ledwo co przyciął, ale podobno ta jedna gierka co on chciak ma takie wymagania xD

Tutaj inna ciekawostka:

https://bitbuilt.net/forums/index.php?threads/the-definitive-gc-motherboard-trimming-guide.99/

Dzięki. Warto sprawdzić metroid redux na snesa oraz tłumaczenia z Jp na Eng bulk slash na sege saturn, racing lagoon oraz front mission 2 na psx.

I cyk wabik, i motoren na 1/3

https://www.youtube.com/watch?v=YVxXbTk-zsQ

zawsze chciałem zagrać ale jakoś tak wyszło ze nie było okazji

Das Boot na wyższych poziomach trudności też daje sporo frajdy.

@RealAKP ale to jest paleta ega w kompatybilnosci cga. Eh ta to jest jakamatorzy zabierają się za grafikę

Pierwszy raz widzę oryginał

Też miałem 65XE. Joysticków złamałem chyba z 5 w mojej karierze XD

@deafone ojej, strasznie ciezka gra. Nie bylem w stanie przejsc ani jednego ekranu, bo ten jez jakos tak dziwacznie skakal. Pamietam, ze ładowałem te gre głównie po to, zeby poparltrzec na grafike. Wspomnienia

@Voltage Mam tak samo, ale to też wynika z tego, że mózgi nam się rozleniwiły i wolą wracać na stare śmieci, niż spróbować się nauczyć czegoś nowego w ramach rozrywki.

ff7 lepiej na Xboxa kup, można przyspieszać walki i chodzenie /jeżdżenie

@Voltage gry że snesa i psxa emulowal bym na SD lepiej i się tak gra xD

@Rusty - czekam aż historia gier wejdzie jako rozdział do programu nauczania nowożytnej historii

@deafone Panie, ja tak na początku lat 2000 siedziałem

@Lucyfer ahhhh Sega Genesis

@PanieCoPan amatorzy

Odeszło sie , co to za tumany bez uszu, jak oni się w ogóle slysza

@Koloalu ważne, że heroski działają

@Koloalu alien nations 2?

@Koloalu w tamtym roku po latach przeszedłem Dune 2000, polecam

Neverhood był sztos. Dobrze wspominam jeszcze Wacki, Larry 7, Książę i tchórz, Kajko I kokosz, ace ventura I Kilka innych. Chyba pierwszymi przygodowkami jakie pamiętam były Hand of Fate I Jeszcze jedna na 3.11 gdzie oddawało się postacią ich atrybuty z baśni - nie pamiętam nazwy.

Balem sie tej gry.

Znakomita gra, którą ogrywałem mając może z 7 lat z rodzicami. Tunel bez końca, zagadka muzyczna z fiołkami, jedzenie kulek z muchomora, scena ucieczki przed potworem i reszta… no miodzio. Gdzieś czytałem, że na tworzenie świata zużyto ponad 3 tony plasteliny, czyli dwa spore samochody osobowe. Druga ciekawosta, to, że dodawano tę grę Windowsa 2000, bo ogólnie słabo się sprzedawała. Teraz te oryginalne płytki chodzą po kilkaset dolców.

Fajnie zobaczyć, że nie tylko w moim sercu ta gra znajduje się na specjalnym miejscu 😃