Zdjęcie w tle
Kawiarnia "Za Firewallem"

Społeczność

Kawiarnia "Za Firewallem"

72

"Mnie to się marzy, żeby ona była miejscem wszelkich swawoli słownych" @George_Stark #naczteryrymy #nasonety #naopowiesci #klubczytelniczy

Bezsenność


Wkurwia mnie, kiedy się wkurwiasz,

bo to całkiem jest bez sensu.

Kiedy ciałem trzęsie furia -

wprawia w drganie to kredensu!


Wtedy nie śpię, bo go trzymam,

a bezsenność nerwy psuje.

Zaraz puszczę! Nie wytrzymam!

Strach o kredens mnie hamuje...


#nasonety #zafirewallem

onpanopticon

@splash545 a mi jak zwykle podsunąłeś do głowy głupoty

cd7d81c7-cc36-4fd0-baa9-0858542c5ede

Zaloguj się aby komentować

Panie i Panowie! Otwieram 101 (CI) (słownie: sto pierwszą) Edycję #nasonety

Ponieważ wielu uczestnikom (w tym mnie) spodobał się freestylowy motyw poprzedniej edycji ta również ma minimalne zasady.



Temat przewodni tej edycji to:

-Wyrzuć to z siebie -




Zasady: W tej edycji piszemy sonety o tym co nas denerwuje. Kwalifikuje się wszystko, można roastować: ludzi, przedmioty, instytucje, sytuacje, siebie, zwierzęta, czynności i wszystko inne co Cię denerwuje a nie znajduje się na liście.

Aby sonet się zakwalifikował musisz zwyzywać wybrany przez siebie temat wierszem. Tak długi jak to uznasz za stosowne.



Dla początkujących: każdy wiersz się liczy. Każdy. Jeżeli masz wątpliwości, lub inni uczestnicy będą mieli wątpliwości co do Twojej poezji zawołaj mnie - wystawię Ci kawiarenkową 'Licentia Poetica" uprawniającą do pisania czego chcesz i jak chcesz.



Zasady oceniania:

  • Zwycięzca zostanie wybrany według mojego widzimisię. Najprawdopodobniej według ilości piorunów ale może wybiorę wpis z którego najbardziej skisłem. Jeszcze nie wiem

  • Przyjazne dla początkujących: Zwycięzca niekoniecznie musi rozpoczynać nową edycję. Możesz wygrać, ale jeżeli nie czujesz się na siłach do prowadzenia kolejnej edycji zostanie wytypowana inna osoba która narzuci następny temat

  • Wpisy konkursowe należy publikować do 14.11.25 2359 (piatek) w społeczności "kawiarnia za firewallem" z tagami "diriposta nasonety zafirewallem"

  • Zakończenie 101 edycji oraz ogłoszenie zwycięzców nastąpi 15.11 (sobota) do południa


Życzę wszystkim dobrej zabawy oraz zrzucenia z siebie ciężaru!!! Zwyzywajcie wszystko co w Was gnije!!!



#nasonety #zafirewallem #diproposta

fe6293ed-c05a-408a-8f29-d5bfb36d2d8f
splash545

@entropy_ spoko, coś nowego. Edycja manacia.

splash545

Przyjazne dla początkujących: Zwycięzca niekoniecznie musi rozpoczynać nową edycję. Możesz wygrać, ale jeżeli nie czujesz się na siłach do prowadzenia kolejnej edycji zostanie wytypowana inna osoba która narzuci następny temat

Może by to wprowadzić na stałe, bo widać, że wiele osób to zwycięstwo przeraża.

onpanopticon

@entropy_ jak ładnie potlumaczone wszystko

Zaloguj się aby komentować

Mam niewątpliwą przyjemność (po raz trzeci już dziś, bo internet w pociągu nie pomagał) podsumowania C edycji #nasonety w Kawiarence #zafirewallem!


W tej edycji napisane zostało aż 17 utworów przez 8 autorów w następującej kolejności:

  1. @RogerThat - Maski oczekiwań zlatują jak magnolie w lecie

  2. @George_Stark - Na co dzień

  3. @KatieWee - bezimienny

  4. @bojowonastawionaowca - bezimienny

  5. @RogerThat - Jesienna lekcja polskiego

  6. @bojowonastawionaowca - Piesek

  7. @bojowonastawionaowca - Piwniczak

  8. @splash545 - Dwie łopaty weny

  9. @bojowonastawionaowca - Spiseg

  10. @RogerThat - Wena jest King Konga

  11. @fonfi - Honor poety

  12. @bojowonastawionaowca - Gejuru

  13. @entropy_ - Sprostowanie

  14. @RogerThat - Numer 88.

  15. @Piechur - Marzenie

  16. @fonfi - Wyznanie

  17. @bojowonastawionaowca - Nie bądź łosiem - taguj

Żeby zrealizować ostatnią moją powinność, mianowicie wybranie kolejnej osoby rozpoczynającej nową edycję Na Sonety, najpierw chciałbym zaprezentować tzw. Sonet mistrzowski, stworzony z pierwszych 14 wersów 14 (pierwszych) sonetów:


Brak rymów i zasad, to lubię najbardziej

Da się zrobić rewolucję - starczy pierwsze drżenie,

Gdy i tak na co dzień Gorzów trawi ogień

Trzymać w ręku świecę, a wzrokiem szukać cienia

Wiatr na mym policzku melodią kołysze

Trzy cnoty boskie to: jedzenie, słońce, miłość

By ktoś mnie pokochał, kupię sobie pieska

Siedzę tak i kminię, otulony kocem

Za wszystkim stoi dużo większy zwierz rogaty

To jest tylko zwykła teoria spiskowa

Dlatego już skończę. Kolejny będzie lepszy -

Mam hemoroida i ogromny ból d⁎⁎y

"To wszystko, entropy, za sprawą jest twoją!"

Zrobili to Admini klejem nawąchani


Jak więc widać, zwycięzca jest oczywisty jako że został wskazany przez sonet - to @entropy_ , gratulacje!


A na koniec jeszcze tylko dwuwers ode mnie:

Za ten brak wiary cmoknijcie mnie w anusa

Macie pozdrowienia od kolegi... Byka


#nasonety #zafirewallem

#owcacontent


#podsumowanienasonety

onpanopticon

@bojowonastawionaowca Fajna edycja. Owcen to jednak wodzirej z krwi i kości. Naszą remizę za firewallem rozruszał jak mało kto


Co się naśmiałem to moje xd

splash545

@entropy_ gratuluję zwycięstwa! W pełni zasłużone!

anonymoose

Cześć @fonfi Nie mieliśmy okazji wczesniej bo się rozminęliśmy. Od września jedną rzecz chce Ci powiedzieć. Otóż w tym wpisie z pwp pojawiłem się na miejscu przed Twoim przyjazdem. Obserwowałem wpisy i wytypowałem, że to będzie ten dzień. Zostawiłem wymowną kartkę z wierszem. Wymowną dla kawiarenki nt bieżących wydarzeń w Warszawie. Ale jakoś szybko te wiersze znikają z punktów. Był obok też drugi wtedy. Więc w sumie, jak coś udaje Ci się znaleźć i opublikować to twierdzę, że to jakiś fart. Albo to ja miałem wtedy farta, że ktoś szybko się poczęstował. Ech, a taki byłem ciekaw dyskusji, jaka się wywiąże w kawiarence

Zaloguj się aby komentować

Endrevoir

Spadły już wszystkie kasztany

Spadły prawie wszystkie liście

Srają na nie owce i barany

Nie widzisz tego, bo jest mgliście

George_Stark

Swędzą mnie kasztany,

a figowe liście

jak do snu barany…

Czuję się dość mgliście.

PaczamTylko

Najlepsze na Placu Pigalle kasztany

opadły już z drzew jesienne liście

pachną pięknie kebsy- kurczaki i barany

więcej nie pamiętam, bo było mgliście

Zaloguj się aby komentować

Nie bądź łosiem - taguj


Brak rymów i zasad, to lubię najbardziej!

Bo one są po to by je giąć i łamać

Palić, pić i pluć, a do tego kłamać

Wejść głęboko w zadek jak rasowy twardziel.


Jest pewien osobnik - jemu ciągle mało

Wziąłby pewnie Byka a potem Geparda

Na deser PingWina, choć sztuka to twarda.

Wziąłby wszystkich na raz aż by się jarało.


Choć pisanie rymów za kogoś innego

Nie jest przecież dużym zasad pogwałceniem

Coś mogło się zdarzyć stokrotnie gorszego:


Tagujcie swe wpisy wy parszywe lenie!

I tego pilnować przepisu jednego

Bo zad wyląduje w głębokim basenie.


#diriposta #nasonety #zafirewallem

#owcacontent

fonfi

@bojowonastawionaowca stworzyliśmy potwora

splash545

@bojowonastawionaowca ahh zwierząt ruchanie - kawiarenkowe el clasico

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Edycja z wieńcem sonetów dobiega nam końca. Powszechnie wiadomo że wieniec powinien być okrągły - czyli nie mieć ani początku ani końca, więc złośliwie pozwolę sobie ten wieniec domknąć pewnym wyznaniem, spinając całość w "koło".

Wyznanie


Gdy stęki łosia widzę tam, gdzie ma być beczenie,

Gdy różowe sonety @entropy_ nawet tworzy,

(z rymem okrągłym co jest oczu mydleniem,

miast za psucie GURU się po prostu ukorzyć)


Gdy George niczym Neron znowu wznieca płomienie,

A Katie kojącym nas głosem uspokaja,

To ja tym spektaklem poezji na scenie,

Z sercem rosnącym się rozkosznie upajam.


Lecz jestem przy tym rozdarty niestety,

I cierpi moja natura formalisty,

Bo rozkwitają jedynie nam #nasonety

Gdy żadna reguła nie krępuje artysty.


Więc przyznam, choć przejść mi to nie chce przez gardziel:

Brak rymów i zasad, to lubię najbardziej!


#nasonety #zafirewallem #diriposta

Umypaszka

@fonfi ile czasu jeszcze? zdążę?

entropy_

@fonfi no właśnie fajniej jest bez rymów, ogólna reguła i ogień.

splash545

@fonfi już myślałem, że wyznasz, że to Ty pisałeś sonety Owcy. xd

Zaloguj się aby komentować

Siema,

Grzechem byłoby nie dołożyć czegoś od siebie do wieńca sonetów w tej setnej edycji zabawy #nasonety - poniżej moja #diriposta




Marzenie


Jakiś programista upiecze ci rogal pyszny

Lekarz koło wymieni, dentysta dach załata

Polityk prawdę ci powie, a los figla nie spłata

Biskup prosto z ambony pomodli się do Kryszny


Słońce zajdzie na wschodzie, jasno będzie w ciemności

Na Boże Narodzenie śnieg ciepły spadnie z nieba

Wreszcie na dworcu w nocy czysto będzie i ładnie

A sąsiad sąsiadowi pomoże z życzliwości


Powróci znów poeta z odległych swych wojaży

Ażeby w kawiarence swą twórczość deklamować

I rymów chłonne uszy w potrzebie poratować


Ach, czy to grzech jest wielki, by sobie tak pomarzyć?

Czasami to ukoi nagłe serca pragnienie

Gdy stęki łosia widzę tam, gdzie ma być beczenie




#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna #konkurs

Zaloguj się aby komentować

RogerThat

Każdy wie, jak wygląda bana A jak fajna stacja to i długie tory Trzeba szybko spijać, gdy śmietanka rozlana Że ich kolej myślą miauczące potwory

Kronos

Konduktorka narąbana

Z miną krzywą tak jak tory

Kibel zalany, załoga zalana

Pasażerów po wagonach ganiają potwory.

Umypaszka

@bori ooo byłam dzisiaj też w pociągu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Zaloguj się aby komentować

Numer 88.


Zrobili to Admini klejem nawąchani

Admin przodownik świata, Guru i Omega

Zwróć się do takiego, gdy coś ci dolega

Przepisze ci czopki i w depresji i w manii


Podstawą jest cierpliwość oraz zimna głowa

Nie panikuj choćby ciuchcia wjeżdżała do zajezdni

Wszystko się ułoży, jak stara baba na jezdni

Mimo że na horyzoncie końcówka fioletowa


Zagraj losowi na nosie

Zrób los w wielkiego wała

Wieczorem zbierz pokłosie


Zapamięta cię Polska cała

I może kiedyś zasłużysz na order najwyższy

Jakiś programista upiecze ci rogal pyszny


#co? #nasonety #diriposta #zafirewallem #przepraszamklamalem


Poeto, litości - pamiętaj o społeczności.

Zaloguj się aby komentować

Sprostowanie


"To wszystko, entropy, za sprawą jest twoją!"

Aby mnie zniszczyć dwoją się i troją

Owca z Łosia rogami mnie w wierszu szkaluje

Fałszywych zarzutów nawet nie woaluje


Dziwen z Manatem piktogramami obrażają

Resztę portalu kłamstwami zakażają

Ale nie mam im tych czynów za złe

A niech się bawią pijawki zmierzłe


Nie rusza mnie to z tej prostej przyczyny

Że wszystko to są kłamliwe wypłuczyny


Nie ja odznaki użytkownikom rozdaję

Nie zmieniłem koloru, nie udaję!

Ponieważ wiedzieć musicie kochani

Zrobili to Admini klejem nawąchani


#nasonety #diriposta #zafirewallem #gejuru

@bojowonastawionaowca @Rozpierpapierduchacz @Dziwen

fonfi

@entropy_ No i ładnie to tak kłamać? I po co, na co to komu?

ErwinoRommelo

Xddd no niemoge ta edycja to czyste zloto ! W koncu spelnila sie przepowiednia z erwinkowej edycji!

Zaloguj się aby komentować

Gejuru


Mam hemoroida i ogromny ból d⁎⁎y

Do czynów @entropy_. A niech go cholera!

Za różowy kolor wsadźmy go do ciupy

I przechodni korek co w głębi uwiera.


Rzekł bori niedawno z zasmuconą miną

”To gejuru to nie był przypadek”

Bo @entropy_ swój pomysł podsunął adminom

I szybko namówił nadstawiając zadek.


Sugestia wymowna dla adminów była

Nowy kolor nadali jak tyłek - różowy

Era niebieskiego szybko się skończyła


Na korek do rzyci nikt nie był gotowy

Więc na hejtopiwach zamiast siąść, to stoją

To wszystko, entropy, za sprawą jest twoją!


#nasonety #diriposta #zafirewallem

#gejuru

#owcacontent

CzosnkowySmok

@bojowonastawionaowca Kryste boska xD

074a537f-bb08-48b7-90df-bef8455383e5
FriendGatherArena

@bojowonastawionaowca stary ale masz talent do rymów

ErwinoRommelo

@Umypaszka xD zodyn tak nie rymowal jak sama wiesz kto

Zaloguj się aby komentować

Honor poety


Dlatego już skończę. Kolejny będzie lepszy -

Daję słowo, lecz słowa niełatwo dotrzymać,

Gdy ciężko o rymy i rytm też się pieprzy,

A ja nad kolejną już kartką się zżymam.


I piszę, i skreślam, i rwę sobie włosy,

Kolejne pomysły wciąż w koszu lądują,

“Weź zostaw te wiersze” - tak szepczą mi głosy,

gdy inni poeci w Kawiarni brylują.


Więc żeby ratować swój honor poety,

Na który mozolnie tu przecież tyrałem,

Po wenę udałem się do toalety.


I teraz dlatego, że tak się skupiałem,

To choć nie mam rymów co trzymają się kupy,

Mam hemoroida i ogromny ból d⁎⁎y.


#zafirewallem #nasonety #diriposta

onpanopticon

Możesz go nazwać Honoroid. Ale warto było, bo i ładny i śmiechłem

Zaloguj się aby komentować

Pomidorro

@Umypaszka


zamówiłem na cienkim cieście

w jakimś zadupiomieśćie

wpierdziolili mi ananasa

niby kawałek rarytasa

Zioman

@Umypaszka

Zamówiłem na grubym cieście

W pizzerii najlepszej w mieście

Nie przewidziałem, że ananasa

Średnicę plastrów tną od k⁎⁎⁎sa

dej_mam_chorom_curke

@Umypaszka nie zna życia kto nie lubi hawajskiej, słodkie i lekko kwaskowe owoce dobrze komponują się smakowo z mięskiem

Zaloguj się aby komentować

Wena jest King Konga


To jest tylko zwykła teoria spiskowa

Że nam Owcena zastąpił jakiś robot

Co to sonety wypuszcza maszynowo

Efekt Mandeli to nie zwykła fantastyczna nowomowa


Podejrzewam sobie, że dwa tygodnie temu

Przeniosło całe hejto w inne uniwersum

I w tego nowego uniwersum centrum

Jest raper z Francji, co wpierdala słoik dżemu


I teraz @AdelbertVonBimberstein zażywa bakłażany

A @Trypsyna i @scorp zaczęli się wspinać

@cebulaZrosolu wciąż mieszka u mamy


@SignumTemporis przestał z ostrym przeginać (xD)

A moje sonety zaczęły brzmieć ciulowo

Dlatego ten już skończę. Kolejny będzie lepszy - daję słowo


#nasonety #diriposta jak kulo w płot #zafirewallem


Poeto, litości - pamiętaj o społeczności.


Przepraszam xd

Jarasznikos

@RogerThat życie się rozciąga.

bojowonastawionaowca

@RogerThat piękne! Ale huncwocie będę musiał od nowa pisać xD

SignumTemporis

Kto powiedział że przestałem przeginać?!?!?! Xdxd masz jakies niesprawdzone info xdxd

Zaloguj się aby komentować

Jak pewnie wiecie, robię sobie w ogrodzie taki zakątek orientalny, aka staw, mostek i bambusy. Staw jezcze nie zarybiony, ale nawet sama woda i roślinki to już sporo naprawdę fajnego klimatu. Tylko mam z tym stawem pewien wstydliwy problem - boję sie go. I nie, nie że wpadnę i się utopię, bo on jest płytki, ale... No boję sie samego stawu. Na początku jak go zalałem to często lampiłem sie w niego udając, że medytuję, czy coś. Może faktycznie medytowałem. Spokojna tafla wody odbijająca wszystko co jest po drugiej stronie, oraz... część rzeczy których nie ma. A mówiąc konkretniej to drzewo xd no przysiągłbym że widziałem w nim drzewo, którego nie ma po drugiej stronie. I to nie że raz czy dwa mi się ujebało, tylko regularnie. Gdy szybko przejechałem wzrokiem - było. Gdy patrzyłem dłużej - nie było. Pomyślałbym, że mi się jakaś schizofrenia rozwija, ale jak gadałem z sąsiadem to powiedział że drzewo owszem, dawniej tam rosło, ale spaliło się w pożarze, tragicznym zresztą, i może po prostu widziałem to z okna jako gówniak i odcisnęło mi się na tyle mocno że teraz mi je tam mózg dokleja. Nie powiem, psuło mi to drzewo odbiór całości. Nawet mniej chętnie tu przychodziłem bo jak tylko mignęło mi drzewo to przypominała mi się ta tragedia z podpaleniem. Super staw do relaksu: przywołujący traume i ciarki. No ale uznałem, że jak się przemogę i przyzwyczaję to przestanę mieć haluny - i w sumie pomogło. Nie widziałem już ani drzewa ani nikogo wiszącego na gałęzi. Ale dziś staw spłatał mi figla i zaczął... Reagować z opóźnieniem. No przysięgam. Miałem wrażenie jak na kamerze bezpieczeństwa, że gdy obracam głowę w stronę stawu to jeszcze widzę jej ruch. Pewnie dalej bym to analizował i oglądał ale ten paskudny uśmiech z jakim patrzyło na mnie moje odbicie, przelał szalę goryczy. Pi⁎⁎⁎⁎le taki ogród, zalałem wszystko benzyną i podpaliłem, nie chcę czegoś takiego, nie chcę tak żyć, TO NIE BYŁA MOJA WINA TO NAPRAWDĘ NIE BYŁA MOJA WINA. NIE WIEDZIAŁEM CO SIĘ STANIE, SKĄD MIAŁEM WIEDZIEĆ, BYŁEM DZIECKIEM


#creepypasta #pastaalewłasna #opowiadanie #tworczoscwlasna #gownowpis #pasta

5001427a-e4e4-4846-92e9-1c12761ffe3f
GazelkaFarelka

@Barcol drugi raz nie dałam się nabrać

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem,

Napisałem i zapomniałem. A jak dzisiaj do kajeciku zajrzałem to sobie przypomniałem. A skoro sobie już przypomniałem, to pomyślałem, że się podzielę. No to się dzielę.


1 listopada


Fryzjer, sukienka i kreska nad okiem,

Garnitur, pantofle i krawat nowy,

Krytycznym spojrzeli na siebie wzrokiem,

I tak wystrojeni poszli na groby.


Wiązankę największą z możliwych nabyli

I karton zniczy - za całą wypłatę,

Aż epitafium kompletnie zakryli,

Tą dekoracją nagrobka bogatą.


I zdjęcie nad grobem wrzucając swoje

do sieci, nie pomyśleli oboje

jak płytkie kierują nimi motywy.


Gdyż nie dla zmarłych wcale robią to żywi,

(bo dekoracje zmarłym zbędne są w niebie)

Robimy to wszystko - wyłącznie dla siebie.


#zafirewallem #wolnewiersze #sonet

splash545

@fonfi bardzo mi się podoba ten sonet.

Zaloguj się aby komentować

Spiseg


Za wszystkim stoi dużo większy zwierz rogaty

Kręci i kombinuje, pociąga sznurkami

Zwiększa wciąż inflację, podnosi ludziom raty

I tuszem prosto z pióra gdzie popadnie plami.


Włamuje się do domów i kradnie kotlety

Kieleckim smaruje twaróg zagryzając.

Wypróżni się obok a nie do kuwety

Powie, że niesmaczne i wyjdzie bekając.


Piachem w tryby sypie, kije wciska w koła

Narzekacz i maruda, niszczyciel zabawy

Gdzie się nie pojawi, śmierdzi dookoła

Chciał pozwiedzać Polskę, odwiedził upławy


Jeśli ktoś w to wierzy, pusta jego głowa

To jest tylko zwykła teoria spiskowa.


#nasonety #zafirewallem #diriposta

#owcacontent

splash545

Tyle nawiązań i jeszcze tak zgrabnie napisany!

TyGrySSek

Beeeeee

Na jego odpowiedzialność

7998cc4e-f306-4fb9-93cd-4071e68f2968
CzosnkowySmok

@bojowonastawionaowca forma gorsza ale treść znacznie poprawiona (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować

Dobry miesiąc będzie jak się nie udzielałem.

Udzieliłem się i proszę,

Podium.

A zatem:


Temat: tajny łoś

Rymy: maska - mlaska - rymy - dymy


Zasady:

  • Masz podany temat i rymy

  • Ogarniasz wierszyk w tej tematyce i z podanymi rymami.

  • Oczywiście rymy mają być użyte z zachowaniem podanej kolejnosci

  • Szerzysz radość z tworzenia

  • Et voilà


#naczteryrymy #poezja

#tworczoscwlasna #zafirewallem

Nie zapomnij o społeczności bo ta zapomni o Tobie.

Kronos

Wiedzą wścibskie dzieciaki że to tylko maska

Łoś człowieka udaje i pod maską mlaska

Zdemaskowany został bo słabe składał rymy

Twoje sztuczki łosiu to tylko zwierciadła i dymy.

PaczamTylko

Opadła spokoju maska

poeta zły, że aż mlaska

wstawiaj zwyciezco rymy!

bo inaczej będą srogie dymy


Nie ma temat ale chociaż ku przestrodze (ale nie dla @plemnik_w_piwie rzecz jasna).

CzosnkowySmok

Owcę kryje tylko maska

Łoś nad szyją głośno mlaska

Kawiarniane są to rymy

Zapraszamy do zadymy

Zaloguj się aby komentować

Dwie łopaty weny


Siedzę tak i kminie, otulony kocem

Sonet za sonetem pisze pewien zwierz

Jednak czy to ślimak, może słoń lub jeż?

Nie wierzę, że Owca - prędzej żul pod płotem


No bo Owca nigdy w wierszach nie był kotem

Dla mnie jest to absurd, Ty zaś wierz w co chcesz

W to, że Arkę w Gdyni zbudował Mojżesz

Ja zaś jedno z drugim uznam za głupotę


By sonety klepać trzeba weny dwie łopaty

Talent mniej istotny, lecz potrzeba wiele chęci

Kiedy jednak trochę poszperam w swej pamięci

Tej inicjatywy nasz puchatek nigdy nie miał


Wyrok tylko jeden - to po prostu ściema

A za wszystkim stoi dużo wiekszy zwierz rogaty


#nasonety #diriposta #zafirewallem

fee21b4a-8c99-477f-8244-c50d8b59c6dd
bojowonastawionaowca

@splash545 no ale że ty we mnie wątpisz...

splash545

@bojowonastawionaowca Jak ja Cię tyle namówić nie mogłem, to jestem pierwszy do wątpienia.

bojowonastawionaowca

@splash545 po prostu mam dosłownie 0 szans na wygraną, więc czemu się nie bawić i pisać tyle sonetów, że przez kolejne 100 edycji będzie fajrant xD

Piechur

Już kiedyś miałeś nosa przy anonimowej edycji. Mi ta teoria pasuje, ktoś tu moosi pomagać

Zaloguj się aby komentować

Oczywiście nie biorę udziału w konkursie w którym sam jestem żuri, ale że nie mogę zasnąć postanowiłem użyć swojej makówki do czegoś konstruktywniejszego niż rozmyślanie nad błędami młodości xD


#naopowiesci #zafirewallem


Potwór z Łęgnowskich bagien.


Jesienne popołudnie nie zapowiadało niczego niepokojącego.

Robert Vredowski był przytłoczony policyjną papierologią, gdy na jego biurku zadzwonił telefon...


Halo! zawołał zachrypniętym, niemiłym głosem.

W słuchawce odezwała się kobieta, usłyszał tylko "Panie poruczniku musi tu pan przyjechać i to zobaczyć..."


Niechętnie wstał od biurka, wyjrzał przez okno na zaparkowane służbowe Clio, przypominało mu ono swojego partnera z policji, śp Przemysława Rosołowskiego... Powiedział aby "ehhh k⁎⁎wa", zdjął z wieszaka prochowiec, i wyszedł na spotkanie ze swoją rozmówczynią.


Deszcz nie ustępował, Robert podjechał pod wskazane miejsce, był to dom, drewniany, dość stary. Za domem kręciło się kilku policjantów, koguty radiowozu rozjaśniały ten smętny jesienny wieczór.


Co mu tu mamy?!

Znowu się pojawił Panie poruczniku! Powiedział ten sam kobiecy głos co w telefonie. Robert przekroczył próg kurnika znajdującego się na tyłach posesji i ujrzał masakrę, oprócz martwych kur na klepisku leżał chłop. To stary Józek Kądziela Panie poruczniku, odrzekła kobieta. A raczej to co z niego zostało, dodał Robert Vredowski.


To fakt, gdyby nie portfel w kieszeni kamizelki, ciężko byłoby rozpoznać, że to stary poczciwy Józek, denat był pozbawiony kończyn oraz głowy. Ciało było rozszarpane niczym przy kontakcie z niedźwiedziem. Jednak w okolicach Bydgoszczy nie ma niedźwiedzi jak trafnie zauważył jeden z posterunkowych oddelegowany do zabezpieczenia miejsca zbrodni.

Ano nie ma odpowiedział Robert, pociągając łyk wódki z piersiówki która zawsze miał przy sobie.


Nastepnego dnia w komisariacie odbyło się spotkanie które miało na celu zebranie faktów, burzę mózgów oraz rozdysponowanie załogi.


Znana była legenda o potworze z Łęgnowa, kilka dekad temu teren ten został silnie skażony przez chemikalia z pobliskiej fabryki zachem, podobno pewnego razu dzieci bawiły się w pobliskim lesie i jedno z nich yyy z tego co pamiętam miał na imię Wojtuś, wpadł do studzienki kanalizacyjnej i już nigdy go nie odnaleziono. Legenda owa mówi, że chłopiec przeżył, ale tak został zdeformowany od chemikaliów z fabryki, że bardziej przypominał potwora niż człowieka.

Tak wiem, nigdy go nie odnaleziono oraz nikt oprócz Starej Kądzielowej nigdy go nie widział, ale jak to z legendami, zawsze jest w tym ziarno prawdy, więc uważam, że powinniśmy to sprawdzić, zwłaszcza, że nie mamy lepszych tropów.


Porucznik Robert Vredowski stanął na czele ekspedycji poszukiwawczej, cały okoliczny las podzielili na kwadraty, rozdzielili się i zaczęli poszukiwania. Dosyć szybko trafili na pierwsze dziwne tropy, opakowania po twarogu klinek, z jednej strony no co dziwnego może być w foliowym opakowaniu po twarogu porzuconym w lesie? Ano może i nic gdyby nie to, że tych tutaj były setki jak nie tysiące...

Ale oprócz tego nic, cisza, żadnych śladów.

Jednak Robert miał pewne przeczucie, postanowił wspiąć się na drzewo i zaczaić.

Nie mylił się, po kilku godzinach usłyszał szmer dobiegający z pobliskich krzaków, a chwilę później zobaczył postać zbliżającą się do miejsca w którym robił przyczajke.


Robert zeskoczył z drzewa, oczywiście nieporadnie jak to on i skręcił sobie kostkę. Jednak jednym szybkim ruchem wyciągnął zza pazuchy colta, pamiątkę po swoim śp. Towarzyszu Przemysławie Rosołowskim.

I wymierzył w bestie!

Stój bo strzelam sk⁎⁎⁎⁎synu!

Podświetlił go latarką a to co ujrzał go zmroziło...


Człowiek blady jak kreda, wyżyłowany, z wąsem jak sum. Jedyne co mówił to TWAAAAAARÓÓÓÓGGG


O k⁎⁎wa! Zdążył wykrzyczeć Robert Vredowski...


Cdn.

47940d05-6008-4f01-a1c1-8ca32f301a0f

Zaloguj się aby komentować