Zdjęcie w tle
DIY - Zrób To Sam

Społeczność

DIY - Zrób To Sam

326

Społeczność dla majsterkowiczów i osób wykonujących tzw. "blue collar jobs" - budowlańcy, stolarze, spawacze, elektrycy, mechanicy itd.

Dawno nie było nic w temacie Prestiżowego Gruza. Czuję się odpowiedzialny za ten stan, jest mi z tego powodu bardzo, ale to bardzo... w sumie to nie jest Był zlot, jest lato, słonko przygrzewa.... Litości!


Przejechałem się jakieś 100 metrów, ale zapomniałem włożyć bezpiecznik od komputera pokładowego (i kierunkowskazów), więc wróciłem. Myślałem, że przytarłem dyferencjałem na wjeździe przez bramę, bo mi powietrze z kół ucieka, ale jednak nie, po prostu jest niski i tam jest wysoki próg.

Nie jest super dobrze, bo czuć niespalone paliwo, ale po poprawieniu talerzyka przepustnicy udało mi się zsynchronizować gaźniki i chodzi to całkiem równo.


Zażywicowałem wszystkie boczki, więc mógłbym je założyć, ale później musiałbym je ściągać, bo:


  • chciałbym założyć siłowniki centralnego i mieć to już z głowy. To oznacza przejście na nowocześniejsze, o nieco innym mocowaniu w przednich drzwiach, czyli niestety wiercenie. Z tyłu i tak muszę dorobić blachę mocującą, więc mała bieda. Najgorsze będzie jednak bawienie się we wstawianie innych złącz zamiast oryginalnych prawie-nie-przeciekających brytyjskich. Myślę o superseal. Mam też lekką zagwozdkę, bo oryginalny siłownik master ma 4 przewody, a nowe mają 5 (w oryginanym nie ma silnika, wychodzi tylko sygnał "zamknij się").

  • głośniki mają poprute zawieszenia, warto je zmienić, teraz. Dodam też chyba jakieś zabezpieczenie przeciwdeszczowe nad nimi.

  • osłona przeciwwodna, tzn. ta folia... Jest, ale kleili ją taśmą, która po tylu latach odeszła od blachy i całkowicie straciła klej - trzeba to jakoś poprawić.

  • spinki w dużej mierze są połamane.


Dziś robiłem z tektury modelarskiej szablon mocowania siłownika tylnych drzwi. Koncepcja trochę mi się zmieniła po drodze, ale będzie to wszystko pasować. Wykonanie będzie u Marcina


Ach, ruszyłem jeszcze temat #speeduino. Na razie wersja zerżnięta z githuba, bo tak szybciej. Już częściowo złożona, jutro dotrze reszta gratów. Testy może w tym roku na 1.1 w maluchu.


Więcej foć w komentarzu.


#macmajster #prestizowygruz2 #elektrykasamochodowa #samochody #zywica #zawszegratem

f4cfa0a3-56d7-4aba-80af-11b36443a3a8
638a333e-ec35-4e63-9cfe-539841d0241f
660da2fc-b43b-4cc3-b5e8-dd28ed91d186
d37acdc9-9905-442a-964a-956f9e2d0a1e
a638c14c-e71f-4400-bb7b-276bee5db6aa

Zaloguj się aby komentować

Drobny "projekcik". Rodzicielce przestał działać, tzn. wskazówka sekundnika tylko cykała i nic więcej się nie działo. Dużo wcześniej padł też microswitch włączający podświetlenie/wyciszacz alarmu, no i antena "się urwała".


Obejrzałem film na youtube jak naprawia się "quartz clock" i... jest to banalnie proste kilka zębatek, trochę czyszczenia, pozbycie się jakiegoś dziwnego nadlewu blokujacego ruszanie i... działa

Idąc za ciosem zmieniłem microswitch i dolutowałem przewód anteny. Obudowa miała już kolor Rzułty Papieski, więc youtube ponownie w dłoń i szkolenie z odrzułcania. Perhydrol >=12%, niby występuje też w rozjaśniaczach do włosów. Taki właśnie kupiłem w ssmanie, ale... nie polecam tych, co je trzeba rozmieszać z jakimś proszkiem. Rozmieszałem, trzymałem w słoiku plastikowym, a to mi chciało z niego nawiać już po godzinie. Następnym razem kupię gotowca z alle w dużej butli. Ach, przydaje się też żarówka (właściwie świetlówka) uv. #protip temat znają pewnie ludzie z #retrogaming

Odrzułcanie trochę nie wyszło, ale nie mam już tego specyfiku. Następnym razem...


No dobra, ale co to jest?

Radiobudzik Roadstar, model nieznany. Prawdopodobnie podróbka Sony Dream Machine wykonana w latach 90-tych, od nowości u mnie w rodzinie.


Swoją drogą fajna konstrukcja. Wszystko trzyma się na trzech śrubach, reszta to zatrzaski, ale takie mocne, niejednorazowe.


#macmajster #rtvagd #elektronika #diy #zrobtosam #naprawiamy

f6365a97-f08a-489b-859f-07deabae3309
b0c600c5-5f7b-488e-80e3-89ca009bd057
fb64a0b2-67dd-4aae-bacc-431a533e4947
bucz

@macgajster w sensie wkladasz bialy plastik do perhydrolu czy tylko scierką go przebywasz?

Zaloguj się aby komentować

VonTrupka

z makiem?

bo trochę twarde (´・‸・ ` )

Zaloguj się aby komentować

Sony Ericsson MDS-65, kupiony dawno temu do mojego W995 (dalej używam - jakość dźwięku nieosiągalna dla współczesnych smartfonów). Modyfikacja zasilania z akumulatorów Ni-Mh na Li-Poly + balanser. Udało się dopasować ogniwa z Samsunga o pojemności 2,5 Ah.

#majsterkowanie #elektronika #diy

99f9a07d-c92d-4dfc-a655-388b3a8967ec
8a63c94d-a183-45f9-a20b-f9a683d8cc2d
Yes_Man userbar
Felonious_Gru

@Yes_Man jak widzę kogoś kto tak generalizuje jak superhiro to woem, że wystarczy go zagadać jakimiś audiovoodo i można kroić z niego kasę

Half_NEET_Half_Amazing

to już lepiej sobie jbl naruchać

Zaloguj się aby komentować

D21h4d

oby to były drobinki srebra

AdelbertVonBimberstein

@Opornik poliester się stopił no nie wytrzymie

ZohanTSW

A BHP nie mówi czegoś o jakiejś odzieży ochronnej czy coś właśnie na takie sytuacje (no i na wypadek gdyby komuś przyszło do głowy robić bez koszulki xd)?

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator #fizyka #optyka #ciekawostki

INWAZJA LASERÓW

Wodogrzmoty Dorna. Oj jeszcze dużo wody upłynie z tych sufitów.

https://youtube.com/shorts/IH2pKmFWfio


Cel! Pal!

Wyznaczenie środka lampy za pomocą dwóch laserów. Na 70m mamy max 2cm odchyłki w wymiarach. Łącznie ok 1000 lamp do założenia.


Spadła kropla wody na laser i pojawily się fajne wzorki na suficie. Każdy normalny człowiek miałby na to wyjebane i przeszedł obojętnie lub wytarł wodę żeby laser było dobrze widać. Ale nie ja. Ja tu od razu widzę interferencję fal. Przez to że jest to jedna długość fali to nie ma rozczepienia widma, ale za to jest przesunięcie fazowe fali światła i w miejscach gdzie jest ciemny obszar to nie znaczy że tam nie dociera zielone światło, dociera, ale w dwóch wiązkach, przesuniętych w fazid o 180° co powoduje że się niwelują i finalnie nie widzimy odbitego światła. A tam gdzie widać zielone tam nachodzą na siebie wiązki synchronicznie dzięki czemu widać światło.

Jak to mowi pewien znany i lubiany człowiek z dredami:

"Jeśli coś wydaje się mało interesujące, to przyjrzyj się bardziej".


A i na koniec mała wzmianka z, a jakże, garbarni. #elektryka

Żeby sprawdzić co jest przyczyną błędnego sterowania układu Y/∆ musiałem zobaczyć czy problem leży w stykach pomocniczych czy w czasówce, to podłączyłem oscyloskop i przypadkiem narysowałem flagę #szwecja

Po włączeniu układu silnik startuje w Y i po chwili powinien przełączyć się ∆, i tak robił, ale dosłownie na 0,2s by znów przełączyć się na Y. Czasowka nawaliła, i mimo sygnalizacji prawidłowej pracy nie działało to prawidłowo. Na szczęście mieli w magazynku dedykowaną czasówkę do Y/∆, ale z F&F. Przestałem montować ich sprzet, pada jak muchy po muchozolu. Wolę Relpola.

b0c34c6b-265f-4f6e-bbd9-2519cf31dca9
5cb41dca-33a9-41ba-a593-4c3949d012a3
57ca1af6-4eab-4c8d-ae0e-fb95f609f65d
703f5312-1dd0-4431-828b-b811b0041645
jonas

Nie wpadłbym na diagnozowanie układu gwiazda/trójkąt oscyloskopem, nieźle.

micks

Rozlał ci się laser, ja nie mogę,

Zaloguj się aby komentować

MIEJSCE: GARBARNIA

MISJA: ZNALEŹĆ PRZYCZYNĘ WYZWALANIA ZABEZPIECZENIA TERMICZNEGO SILNIKA.


#konstruktorelektrykamator #elektryka

Dzwoni z rana do mnie człowiek z garbarni. Jesteś dostępny? Weź no podjedź bo wywala im termik od wału nożowego a mnie nie ma w robocie.

Spoko, jestem blisko na innej robocie, ale podjadę.

No i faktycznie wywala im termik, ustawiony na jakieś 8A, do silnika 3kW może być. Tylko dlaczego wywala?

Trzeba zrobić pomiary. Zaczynam od Riso, mierzę w skrzynce sterującej, więc razem z przewodem zasilającym. Wychodzi 60MΩ, mogłoby być lepiej ale to nie spowoduje wyzwolenia termika. Ale jeszcze trzeba zmierzyć Riso między uzwojeniami, bo może być zwarcie międzyfazowe. Rozkręciłem puszkę zaciskową, zdjąłem mostki by mieć dostęp do każdego uzwojenia osobno. Wyniki takie same, czyli silnik ma odpowiednią izolację.

Czas na pomiary faktycznych prądów. Operator uruchamia maszynę a ja miernikiem cęgowym patrzę na każdej fazie co się dzieje. No i prąd startowy ponad 100A (normalne) ale po 2s prąd na poziomie 28-34A na każdej z faz, silnik nie rusza i po chwili wywala termik. UUUUuuu, ciekawie. Aaa, i nie wspomniałem, silnik był tak gorący że pewnie dałoby się usmażyć jajka.

No to trzeba szukać przyczyny, tylko gdzie może być problem? Nie trudząc już operatora chciałem porobić kolejne pomiary to stycznik zasterowałem sobie ręcznie, śrubokrętem wcisnąłem kotwicę.

I tu zong, silnik rusza, prąd na poziomie 3A. Co do c⁎⁎ja? Nie no, dawaj operatora i patrzymy jeszcze raz. Maszyna startuje, stycznik klika, i prądy 30A, termik wywala. We łbie plątanina neuronów zgłupiała i nie wie którą synapsą puszczać sygnały. Kurrr... może stycznik coś nawala? Ale przecież każda faza ma podobny prąd to każdą musi przepuszczać. Aż wziąłem miernik IPZ i zrobiłem pomiar na listwie odejściowej do silnika. No wynik idealny, 0,3-0,4Ω, bo mają na zakładzie własne trafo. Napięcie na zaciskach silnika w puszce przyłączeniowej na poziomie 370-380V w czasie rozruchu, więc spadki napięć nie są przyczyną. Ale profilaktycznie wymieńmy stycznik, jest identyczny na stanie to czemu nie?

Po wymianie brak zmian. Nawet pomiary napięcia sterującego sprawdzałem, stycznik dostawał ok 22V, wystarczająco do zadziałania. Zamieszania w mojej głowie dołożyło to że jak wziąłem kawałek kabelka i elektrycznie zasterowałem stycznik "na krótko" to silnik ruszył, a jak z panelu sterowania to nie rusza.

Pomysły się kończą, a problem jak był tak jest. Może wirnik jest uszkodzony i nie jest wstanie ruszyć. Trzeba to zbadać.

Jak? Podaje się napięcie przemienne na jedno z uzwojeń i mierzy jaki prąd płynie. Gdy w wirniku klatka będzie uszkodzona to prąd powinien wzrosnąć. Akurat sterowanie jest na 24VAC, trafo ma 300VA, więc da radę, zasiliłem jedno uzwojenie, prąd na poziomie 1,2A (rezystancja uzwojenia L-L to ok 4,5Ω, ale dochodzi jeszcze indukcyjność), operator powoli kręcił wałem, ale prąd się nie zmieniał. No wtedy to już był ostatni pomysł. I dosyć dziwne by było gdyby z uszkodzonym wirnikiem raz startował a raz nie. Chodziłem wokół maszyny szukając inspiracji. I wtedy mnie olśniło.

Wał nożowy ma za zadanie rozciągnąć mokrą skórę na taśmie transportowej żeby nie powstały zagięcia jak wjedzie między wały wyrzymające. Skóra ma zazwyczaj kilka mm grubości, żeby w ogóle skóra mogła wjechać pod wał musi być przynajmniej 1mm luzu między wałem a taśmą. A w czasie takiego łażenia zauważyłem że jak włączę taśmę to wał kręci się razem z nią. A nie powinien bo powinna być przerwa między nimi. Usterką było to że mechanicznie przestawiła się dźwignia poruszająca wałami nożowymi, i dociskało wał do taśmy. Na tyle mocno że silnik nie był wstanie pokonać tego oporu i pracował w stanie zablokowanym. Jak robiłem próbę z ręcznym sterowaniem stycznika wał był podniesiony, bo całe sterowania było wyłączone i wszystkie elementy w pozycji spoczynkowej, więc i silnik mógł normalnie się rozkręcić.

Tyle czasu i pomysłów a tu zwykła usterka mechaniczna. Przyczynę znalazłem, ale że operatorzy nie zauważyli że wał kręci się razem z taśmą w momencie gdy nie powinien? Może mają wywalone. Przestawianie dźwigni zostawiłem już mechanikom, bo to ich robota.

Dawno nic mnie tak nie wymanewrowało w pole, ale każde takie doświadczenie to kolejny punkt.


Licząc od dołu zdjęcia, pierwszy element to taśma transportowa, żólto czarne pasy to osłona przed wsadzeniem łap, wał gumowy, wał nożowy (ten co nie chciał działać), konstrukcja nośna wałów i kolejny wał.

b0eac9d2-dd60-4643-a6a1-1704726001d3
ytilibuuun

Też czasami coś naprawiam i bardzo często problem jest relatywnie "błahy" i można się zakręcić xD

Jakoś często ludzie szukają rozwiązania zbyt głęboko, sami sobie robimy pod górkę a pomijamy te pierdy. Jest tak?

VonTrupka

czy to była praca w trudnych warunkach typu smrodliwego?

maximilianan

@myoniwy twoja i moja robota są bardzo różne, a zarazem wręcz identyczne xd

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator


Bo ja jestem mądry, ale tak samo mądry, samoukiem znaczy się jestem.


Wczoraj wypalałem otwory w płytach 10mm przy użyciu przecinarki plazmowej.

Po wycięciu paru otworów przestała reagować na naciskanie przycisku.

Kontrolki na panelu zaczęły mrugać w sposób jakiego nie widziałem ich wcześniej. W instrukcji brak informacji o takim miganiu.

Rozebrałem obudowę, posprawdzałem czy mosfety i diody są sprawne, nie stwierdziłem uszkodzeń. Napięcie za prostownikiem 320V, obie przetwornice działają, jedna daje 24V, druga +5 i -15V. Więc tutaj wszystko działa.

Oscyloskopem posprawdzałem czy klucze dostają sygnał. No i jest, ale nie zawsze.

A schematu elektroniki oczywiście brak.

Po obejrzeniu kilku filmów na YT okazało się że takie miganie diod informuje o pracy, cyklu cięcia. Tyle że nic nie jest cięte.

Po analizie płytki stwierdziłem że ta mała cewka z kilku zwojów miedzianego drutu z wklejonym na silikon jakimś czujnikiem to element wykrywania prądu cięcia. A jak wiadomo kontrolki pokazują że cięcie postępuje mimo braku cięcia. Czujnik ma dwa cienkie czarne kabelki, ten sam kolor i tylko dwie żyły, to sugeruje brak polaryzacji sygnału. A jaki jest element wrażliwy na pole magnetyczne i nie ma polaryzacji? Kontaktron i magnetorezystor. Tego drugiego jeszcze w życiu na oczy nie widziałem, wiec nie sądzę żeby był w chińskiej przecinarce plazmowej. Zostaje kontaktron, miernik na pomiar ciągłości i pokazuje przejście. Hmmm. Albo jest to wersja NC albo ma sklejone styki. Po przyłożeniu magnesu brak zmian, dopiero po zapodaniu zewnetrznych impulsów mechanicznych obwód się otworzył i zaczął reagować na magnes.

Ale w losowych momentach i tak potrafi zostać załączony bez pola magnetycznego.

https://youtube.com/shorts/GxiADzxO7DA

Nie mając nic podobnego na podmiankę zmuszony byłem złożyć na tym co jest.

Sprzęt ruszył, ale kilkukrotnie i tak się zawiesił.

Pomogła starodawna brutalna siła czyli z piąchy jak w starego rubina. Na spokojnie wyciąłem dzisiaj łącznie 56 otworów fi 18mm.


A po cięciu z drugiej strony zostaje szlaka ze stopionego metalu. Żeby wykorzystać dalej te płyty to trzeba się tego pozbyć.

Otłukiewanie tego młotkiem było mało efektywne. Szybko wpadłem na pomysł użycia młotowiertarki z szerokim dłutem.

Robota szła jak zła.

https://youtube.com/shorts/Y2c3KmE3zQQ


I tak to powoli się żyje naprawiając #elektryka i #elektronika.

A czasami jest #obrobkametali, mam trochę różnych profili do obróbki. Niby miały być 6m, ale zmierzyłem je i żaden nie ma 6m, brakuje im od 5 do 20mm do pełnych 6000mm.

Oszukali mnie, banda złodziei polskich decydentów.

22c511fa-1ab5-4016-8d55-cb474d5588a0
Felonious_Gru

@myoniwy już nie pamiętam jaki chciałeś, ale może to będzie punkt zaczepienia


Tc1-1-13m+

VonTrupka

nie zawsze jest z górki (´・‸・ ` )


przynajmniej koncept z udarową wkrętarką się sprawdził (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Zaloguj się aby komentować

@bartek555

I jak tam twoja robota?

Bo mi chyba @Bigos albo @ElegantiaGallia urzekli sprzęt i plazma mi się wykrzaczyła.

Ale już naprawiłem i będę dalej palił płyty.

#praca w #swieta

bartek555

@myoniwy daj spokoj, kierowcy na⁎⁎⁎⁎ni, nic z tego nie bedzie

fbc4fa0e-3a1e-4bcd-893a-46da5aa68285

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator (liczba obserwujących mi spada)

#elektryka #elektronika #automatyka


Jak bym miał mało roboty to dzwonią wczoraj z węzła betoniarskiego, że nie mogą pracować bo zawiesza im się całe sterowanie. Jak zresetują je przez wyłączenie i włączenie UPSa to przez jakiś czas działa a potem znów się wykrzacza.

Zawieszanie jest połączone z sygnalizacją alarmu którego nie da się skasować, i zawsze pojawia się gdy ma być uruchomiony jeden z silników.

Wyłączenie zasilania na silnik nic nie zmienia, więc to nie kwestia spadków napięcia, od czego jest UPS.

Ale dla pewności sprawdziłem to oscyloskopem, sztywne 24V. Zasilanie ogólnie jest ciekawe, sieć->trafo 400/230V->UPS-> zasilacz 230/24V->odbiory.

No to szukamy dalej, alarm jest wywołany anomalią wykrytą przez PLC na jednym z wyjść. No to zobaczmy co się stanie jak odepniemy przekaźnik sygnałowy od PLC. No i mimo wielokrotnego załączania tego wyjścia nic się nie stało, zero alarmu. Zamiana przekaźników miejscami też nic nie dała. Nawet podstawy przekaźników zamieniałem i nic to nie zmieniło, alarm jak się pojawiał tak się pojawia. Czyli musi przepływać jakiś prąd na wyjściu PLC żeby pojawił się alarm.

Serwis zdalnie dał informację że moduł I/O daje komunikat o zwarciu na tym wyjściu. No to trzeba sprawdzić jakie prądy tam płyną. Oscyloskop na stół, sonda prądowa na przewód i badamy. Ale pomiary nie wychodzą. Dlaczego? Bo spodziewany prąd to ok 30mA, a ciężko zmierzyć tak małe prądy miernikiem cęgowym, można próbować owinąć przewód kilka razy na cęgach, ale akurat nie było tyle zapasu żeby to zrobić. No to trzeba inną metodą. Jak inaczej zmierzyć prąd? Bocznikiem prądowym. Schemat z rys.4, R1 to wspomniany bocznik, R2 to odbiornik, w tym przypadku cewka przekaźnika, a E to źródło zasilania czyli PLC. Napięcie odłożone na R1 będzie wprost proporcjonalne do prądu przezeń przepływającego.

Tylko skąd wziąć bocznik prądowy, z jak najmniejsza reaktancją, i co ważne dostępny na miejscu. Najpierw myślałem o żarówce 12V, ale nie chciało mi się wyciągać jej z samochodu. Zacząłem grzebać w skrzynce, bo kiedyś miałem paczkę rezystorów 1%. No i napatoczył mi się w ręce rezystor, dużej mocy, o idealnych parametrach jak na tą sytuację, 5 omów i 40W mocy. No idealnie. Zastanawiacie się gdzie ten rezystor? Przyjrzyjcie się dokładnie na pierwsze zdjęcie. Leży po prawej stronie, taki żółty.

Tak, lutownica na 12V. Razem z przewodami ma 5 omów, na takie zastosowanie idealna.

Przebieg prądu na drugim zdjęciu, 50mV/dz, czyli 10mA/dz (wynika to z prostego wzoru, U=I*R, czyli I=U/R, 50mV/5omów=10mA/dz), niecałe 3 działki czyli ok 28mA. Rezystancja cewki przekaźnika to ok 1kR czyli z prawa Ohma wychodzi ok 24mA, uwzględniając błędy pomiarowe można uznać że wynik jest taki jaki powinien być.

Trzecie zdjęcie to wykres napięciowy na zaciskach przekaźnika, 24V jak się patrzy. Brak śladów zwarcia.

Dokumentacja modułu PLC mówi:

Output overload protection: With electronic circuit breaker 0.125 A < Id < 0.185 A

Więc jesteśmy dużo przed progiem zadziałania zabezpieczenia.

Pomiary zostały wysłane do producenta/serwisu.

Ja widzę trzy rozwiązania na naprawę.


  1. Wymiana całego modułu, a to swoje kosztuje.

  2. Naprawa tego, jeśli jest możliwa.

  3. Jeśli jest jakieś wolne wyjście to przeprogramować je do sterowania tym silnikiem.


Czekamy na odpowiedź.

e993f99d-4d46-4475-83fe-99c41dfe7454
7ef4e483-14d7-4b99-b8d2-1f466de7ac46
b17cbb85-b264-4870-adaa-aeea84ae48ad
df682ae9-6d99-4df3-a3cd-0e15451d69da
ivaldir

@myoniwy Ty masz tam eldorado lub piekło. Trudno mi zdecydować

VonTrupka

ożeszwryj, ile ten plc ma sterowalnych wyjść?

wymiana tego może i skomplikowana nie będzie, ale spięcie i ponowne oprogramowanie to już nie lada "zabawa" ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

pierdonauta_kosmolony

Aż stycznik MOL się zdziwił

0ddad039-86ad-4896-94ca-dd04a5c07a6d

Zaloguj się aby komentować

#chwalesie #diy #audio #mikrofony

Kupiłem używany mxl990 za grosze (~150zl) jako bazę, przemalowałem na czarno bo ten "szampański" mi nie leżał. Usunąłem 2 wewnętrzne warstwy mesha i zamówiłem kapsułę RK-47 od pana chińczyka.


Wczoraj przyszła kapsuła więc ściągnąłem wymiary, w 15 min zrobiłem model i w 5 wydrukowałem adapter do kapsuły. Potem powtórzyłem proces 3 razy żeby zrobić poprawki ( ͡° ͜ʖ ͡°) przełożyłem i przelutowałem kapsułę na nową a na koniec złożyłem do kupy.


Jakże to brzmi! Oryginalna kapsuła to popularny wkład do chińskich mikrofonów. Mała membrana, wysoki szum własny, mocne podbicie na górze. Sybilanty kłują w uszy. W dole braki. Po zmianie góra wyraźniejsza ale nie świdruje, dół mocniejszy i mniejszy szum własny. Nie jest to u47 ale konkuruje z mikrofonami za kilka K pln na spokojnie. Koszt łączny? ok 250-300zł plus kilka godzin pracy. Choć jeszcze planuje wymienić całą elektronikę ale to muszę jeszcze poczytać co będzie miało sens do tej kapsuły.


Bardzo przyjemna i prosta robota z widocznym efektem, także wizualnym (ta wielka membrana bardzo fajnie wypełnia kosz w przeciwieństwie do wcześniejszej)

0889120c-0ada-48d6-9b94-be68e5536ed0
GSX-R750

@mortt za⁎⁎⁎⁎ście. też na nim nagrywam. wołaj jak będziesz rzeźbił dalej. z której części pl jesteś?

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator

#elektryka

#budownictwo


Montujemy oświetlenie w nowej hali produkcyjnej.

Konstrukcja dosyć prosta, żelbetonowe prefabrykowane słupy, na nich żelbetonowe prefabrykowane belki, i na to żelbetonowe prefabrykowane płyty stropowe. A żeby były lżejsze to w płytach przez całą długość są kanały. W czasie budowy do tych kanałów dostała się woda, która teraz sobie radośnie zlatuje przez otwory wiercone pod montaż lamp i przewodów.

Średnio licząc to ok 20% otworów daje nam Wodogrzmoty Dorna.

https://youtube.com/shorts/hfiBNUe1_NI

cododiaska

@myoniwy

żelbetonowe prefabrykowane słupy, na nich żelbetonowe prefabrykowane belki, i na to żelbetonowe prefabrykowane płyty stropowe

Spodziewałem się, że montujesz żelbetonowe prefabrykowane oprawy oświetleniowe

Navane

@myoniwy a teraz napiszesz 100 razy na tablicy: żelbetowy nie żelbetonowy ;)

Navane

@myoniwy to pisz PCW co jest wtedy poprawne. Jeżeli używa się V to jest to PVC, a nie PCV.

Zaloguj się aby komentować

Hej, z góry zaznaczam, że to artykuł z serii: "Kup narzędzi za 20 koła i sobie zrób"

Przedstawiam Wam mój eksperyment

Lampkę, którą wykonałem ostatnio przy użyciu plotera laserowego znalezionego w garażu.


Pomysł kradziony z reddita, który zrobiłem po swojemu. To jest moje pierwsze w życiu podejście do pracy z laserem i wycinaniem w sklejce. Jako że jestem kompletnym beztalenciem jeżeli chodzi o narysowanie ładnego wzoru to "kwiatki i listki" powycinane na ścianach to efekt uzyskany przy pomocy #stablediffusion + controlnet i mozolnemu trasowaniu konturów w #inkscape

Szczerze to mogło być lepiej, ale celowo zostawiłem kilka problematycznych miejsc żeby zobaczyć jak cienkie ścianki jestem w stanie uzyskać.

Sam kształt diamentu to najprostsza możliwa bryła narysowana w cadzie, pogrubione ściany, dodany jeden ząbek z wycięciem i szyk liniowy do końca krawędzi.

W środku dodałem kilka łączników, które wynikowo okazały się prawie niepotrzebne. Ponieważ pierwszy raz coś takiego robiłem z drewna przestraszony byłem, że tego nie złożę albo że się rozleci nawet sklejone.

Co się okazało, to że z powodu śmiesznych kątów jakie tam występują cała konstrukcja nie tylko trzyma się razem bez kropli kleju ale jest jeszcze super sztywna.

Jedyne co idiotycznie wymyśliłem to sposób wymiany żarówki, trzeba tam zrobić jakiś mechanizm z "kliknięciem" albo coś solidniejszego, bo teraz cały abażur trzyma się żarówki wyłącznie swoją masą. No i jakiś uchwyt, żeby nie wisiało na samym przewodzie.


Ogółem jestem zadowolony jak na pierwsze podejście do wycinania w laserze.

UWAGA!!! - Jeżeli komuś się nie podoba ten projekt to zażalenia proszę składać do @paulusll bo to On kazał mi ten laser odkopać xDDD


#diy #lampka #tworczoscwlasna #chwalesie

nie wiem czy pasuje #rekodzielo (w sumie to większość jest myszką wyklikana, więc pracowałem ręką xDD)

98f6390c-f9c6-4877-8276-971ff1f5aa61
d5bd6e0d-1574-4a7c-964d-2e54dc7fb1e9
e8d88c14-e33e-4d53-9f93-8ebf6ae2f267
b2b41dcc-4b5d-4ae8-a8a4-52b04dd0c655
3f6c7989-8aa4-4fd5-96f1-ee40561147b0
ErwinoRommelo

Ehh fajnie wyszło, ale powiedz ty mi czym odpaliłeś tokarkę… ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Mor

Żarówkę masz złą. Bawiłem się teochę takimi projektami i musisz dorwać taką, która rzuca punktowe światło, wtedy te wzorki będą się ładnie wyświetlać.

enkamayo

Też chcę mieć taki garaż, gdzie plotery leżą 🙂

Zaloguj się aby komentować

dez_

Tablica rejestracyjna jakby coś przeczuwała...

FoxtrotLima

@Stashqo rozważałeś takie rozwiązanie?( ͡° ͜ʖ ͡°)

Aksal89

USA to stan umysłu, trafiłem ostatnio na serię "Customer states" na YouTube i oczu kąpiel jest niezbędna po każdym seansie

Zaloguj się aby komentować

Kilka historyjek z wczorajszego dnia pracy #konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika 


1. Rano zmieniałem silnik do podneszenia głowicy mieszającej w mikserze planetarnym w piekarni. Nic ciekawego.

2. Koło południa byłem umówiony na znalezienie przyczyny spalenia sie NOWEGO wibratora przy zasypie kruszywa na węźle betoniarskim. Wcześniejszy spalił się po kilku miesiącach pracy, a ten po trzech. Wrzuciłem go na warsztat, spojrzałem na tabliczkę żeby wiedzieć z czym mam doczynienia. Rozkręciłem puszkę zaciskową i w sumie dalej już nie musiałbym rozbierać bo przyczyna jest znana. W naszej sieci ten silnik ma być podpiety w Y a jak widać na zdjęciu jest w ∆. To i tak dobrze że wytrzymał 3 dni.

3. Po poludniu pojechałem jeszcze na "szybką" robote, podpiąć elektrycznie napęd do bramy przesuwnej. Taa, szybkiej. Jak się okazało to kable wraz musiałem sam przeciągać, zamontować fotokomórki i jeszcze zasilanie do rozdzielnicy wprowadzić.

Ale to nie o tym, wszystko zamontowane, elektrycznie poprawne więc czas na programowanie. Normalnie to 5 minut i gotowe. Ale nie tutaj. Pierwsze co to piloty nie chcą się zakodować. Dlaczego? Bo piloty są na 868MHz, a odbiornik na 433MHz, tak przysłali. Klient ma to wyjaśniać ze sprzedawcą. Do programowania potrzeba dać sygnał do otwarcia/zamknięcia bramy. Piloty nie działają to zostaje wejście PP na listwie zaciskowej. Zwieram kabelki, brama jedzie, i ładnie się zamknęła. No to czas w drugą stronę. Otwiera się, jedzie, jedzie, mija krańcówkę i jedzie dalej. Co jest do k⁎⁎wy?

Na zamknieciu normalnie zatrzymuje się na krańcówce a na otwarciu jej nie widzi i jedzie tyle ile ma listwy zębatej. Przedstawiałem wszystkie parametry które mogą mieć coś z tym wspólnego, czasy hamowania, czułość enkodera, wyłączałem go nawet i nic.

Nawet zamieniałem miejscami magnesy, bo faktycznie jeden jest oznaczony kółkiem a drugi kwadratem, ale nic to nie zmieniło.

Aż sprawdziłem jaką polaryzację mają magnesy. I tu zong, oba tak samo. Albo z fabryki wyjechał bubel albo ktoś się bawił, otworzył obudowę i włożył magnes do góry nogami. Bo jeden jest biegunem N do góry, drugi S do góry. Straciłem 2h na takiej głupocie. Ale doświadczenie jest, i na przyszłość będzie łatwiej.

4. Wracając z podłączenia bramy, mijałem budowę domu jednorodzinnego. #budownictwo #budujzhejto Zauważyłem że mają niezłego bubla vel kukułcze jajo zostawione przez budowlańców. Ktoś może wskazać o co chodzi? Zostawiłem już dziesiątki takich kartek, lub osobiście wielokrotnie rozmawiałem z ludźmi. Jak na razie tylko jedna rodzina się posłuchała, reszta olała temat. Tak jak koleś jakieś 5km od tego miejsca, oraz mój sąsiad, ale on przynajmniej się zreflektował i przyznał rację że zrobił błąd.

5. Dopiero wieczorem miałem czas na odpisanie @entropy_

Nie muszę nic robić. Bo właśnie dzięki takim ludziom ja mam zajęcie. Jak ktoś mocno kombinuje to trzeba potem wymieniać instalację. A takie przypięcie trytką nic nie da bo mechanizm jest tak skonstruowany że wewnętrzny spust i tak rozłączy styk. Projektanci dobrze o tym pomyśleli.

4d38a2c9-4ab1-4a01-863b-def3e2685f79
0da652f7-1655-46c3-a3fe-ffbdaf46cea5
76dcbb57-c5f5-4bca-a1e1-739edf4d0330
649ab1ae-755c-4df7-9504-ef469919f3d7
b18b8620-930a-4ad7-9e76-c3ea4d0290f0
s_____

@myoniwy Co znaczy "w naszej sieci"?

Half_NEET_Half_Amazing

@myoniwy

miałeś kiedyś przypadek gdzie motoreduktory od SEWa (te bez falownika) notorycznie wywalały smarowanie przekładni przez puszkę przyłączeniową?

darkonnen

@myoniwy masz ciekawą pracę. jest czas na rodzinę?

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator #elektryka


Byłem wczoraj na awarii w garbarni.

Świeżo odrestaurowana dwudziestoletnia maszyna. Wyrzymaczka do skór. Z jednej strony wkladasz mokre pomarszczone plachty a z drugiej wychodzą względnie suche i płaskie. Później i tak trafiają do suszarki próżniowej ale to nie o tym.

Problem jaki był to załączanie napędu taśmy. Do tyłu załączało się bez problemu, a do przodu już nie. Mimo że układ jest identyczny. Oryginalnie nawet na takich samych stycznikach. Prosty układ z podtrzymaniem. Ale jak jeden stycznik się załączał a drugi nie, przy ręcznym poruszaniu kotwicą reagował normalnie to lokalni pracownicy "UR" zmienili stycznik na nowy. Ale nic to nie dało. Wiec został im ostatnia deska ratunku. Zadzwonić po tego magika co to popatrzy na cyferki na mierniku i powie "usterka jest gdzies 7m stąd, najprawdopodobniej śrubka nie dokręcona", czyli mnie.

No i właśnie zdjęcie przedstawia wartości napięć w poszczególnych miejscach instalacji. Gdzie byście obstawiali że jest usterka?

Jak widać zasilanie 24VAC, a po naciśnięciu przycisku S16 stycznik dostawał tylko 12V i nie był wstanie przyciągnąć kotwicy. Prąd jaki płynął to ok 2A, wynika to ze stosunkowo małej indukcyjności czyli też reaktancji przy otwartym rdzeniu. Po przyciągnięciu kotwicy prąd spada do ok 0,3A.

Największy spadek napięcia jest między zaciskami 5 i 05. Jest to krańcówka bariery bezpieczeństwa właśnie kilka metrów od szafki sterującej.

Znalazłem ją, dla testu zwarłem kabelki, ale układ wraz nie działa. Zmierzyłem rezystancję i wyszło 2Ω, przy 2A to faktycznie ok 4V spadku. Miałem kawałek LgY2,5 przy sobie, i za jego pomocą zmierzyłem rezystancję przewodów między krańcówką a szafką. Żyła 05 ok 0,1Ω, a żyła 5 1,8Ω. BINGO!, tyle że są to pojedyńcze żyły ułożone w wężykach, ni jak je wymienić. Więc po prostu dołożyłem po tej samej trasie ten wspomniany LgY. Podpiąłem go zamiast żyły 5, i maszyna śmiga.

A dlaczego jeden stycznik działał a drugi nie?

Widocznie prąd potrzbny do przyciągnięcia kotwicy był minimalnie mniejszy niż wydajność prądowa takiego układu i normalnie się zamykał. Mniejsze opory tarcia wewnętrznego.

Niby pół roku remontu, ale jeszcze pewnie nie raz będę coś w niej poprawiał.

d93a97ff-1023-46e8-baf3-bec7d5f7e83a
Atexor

Chwila, dobrze rozumiem że zwykle przewody powodowały tak spory spadek napięcia? Nigdybym się nie spodziewał, że raptem 2 omy robią taką różnicę. Prawo ohma jest bezlitosne. W sumie drugie też ze średnicą. Skoro tam idą rozruchowo tak spore prądy, to czy żyły nie powinny mieć większego przekroju już "fabrycznie"?

3t3r

@myoniwy wpisy z garbarni zawsze ciekawe

micks

Fajne te zagadki i najbardziej cieszy jak je rozwikłasz a jeszcze lepiej jak się z nami dzielisz. Nie umiem w kabelki i większość dla mnie to czorna magia

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator #elektronika #elektryka #pogoda

Historia dosyć nieciekawa bo oparta o ludzkim nieszczęściu.

Wczoraj o godzinie 10:50 piorun pier..., nie bede mówił co zrobił w dom na pewnym osiedlu.

W tym konkretnym domu zerwało kawałek blachy z dachu. W sąsiednich narobiło trochę/dużo szkód. W jednej posesji wyrwało inhalację z pod tynku, w kolejnej spaliło rozdzielnice, w kolejnej większość osprzętu elektronicznego. Kolejnym tylko wyłączyło bezpieczniki, jednym spaliło domofon. A u mojego znajomego uszkodziły się kamery od monitoringu, odkurzacz centralny, automatyczna kosiarka (kręci się w kółko) i brama automatyczna.

W bramie jest o tyle ciekawa sytuacja że główny element który powinien się uszkodzić czyli zasilacz przeżył i działa*, a dostała płyta główna.

Na płycie głównej padł rezystor 1Ω SMD od zasilania przetwornicy 24-5V. Ale jak go podmieniłem to ruszyła. Chociaż wciąż padnięte są dwa mosfety od sterowania silnikami i lampką ostrzegawczą. Co ciekawe producent sterownika jest włoski, niby też made in Italy a przekaźniki są Relpola. Albo najtańsze albo najlepsze.


* Zasilacz przeżył i działa, ale nie bez uszkodzeń. Rozsadzona jest obudowa termistora. I tu robi się ciekawie, termistor jest jako ogranicznik prądu rozruchowego na stronie pierwotnej. Na plytce jest zaraz obok diody z radiatorem na stronie wtórnej. Żeby było bezpiecznie wg norm to producent naciął na płytce przerwę powietrzną dla zwiększenia napięcia przebicia. No i fajnie, tylko że termistor został tak wlutowany że łuk elektryczny przeskoczył nie na płytce a pomiedzy elementami.

Droga impulsu była taka:

Sieć>termistor>przeskok łuku przez powietrze>dioda na stronie 24VDC>rezystor w przetwornicy>mosfety sterujące>silniki siłowników> ziemia.

No i właśnie te nieszczęsne silniki, bo mierząc ich rezystancję izolacji wychodzi mi na poziomie 100kΩ. Może mają jakiś filtr, a może są uwalone. Jeszcze ich nie rozbierałem.


A na koniec ciekawostka jak pewien producent rozwiązał sterowanie falownikiem FVD i REV z regulacją obrotów.

https://youtube.com/shorts/rMI7txlUbZk

Ja bym zrobił to inaczej. Kąt obrotu dźwigni to 180°. Zamontowałbym potencjometr normalnie na osi, ustawil go tak żeby przy pozycji STOP było 5V. A falownik ustawil tak zeby od 4,5V w dół było REV a od 5,5V w górę FRV.

Nie potrzeba by było żyłki i sprężynki.

3b88b758-3c5e-4d7e-91ba-1cc8319c6d4c
7f3822df-01c4-4c17-9b61-6043630e3120
be12a8a2-73fe-4b45-890c-7a01929c6657
cac5b0b6-719a-4bd8-8e99-a5279b0b6f39
bucz

@myoniwy a byla dobra przepieciowka u znajomego czy najtanszy chinczyk?


u siebie potpatrzylem z roboty i dalem duzego przemyslowego dehna

9ffbb0e4-6a89-4f65-bf8d-9d75aab7fa67
Marchew

@myoniwy

a przekaźniki są Relpola. Albo najtańsze albo najlepsze.

Już nie jestem pewien, ale hongfa robi przekaźniki dla schrack lub dla relpol.

Zaloguj się aby komentować

Ulepszeń aerodynamiki ciąg dalszy.

Tym razem posłuchałem się (hm, chyba bardziej "przeczytałem się") książeczki Stefana Szczecińskiego, pt. "Polski Fiat 126p modyfikacje i usprawnienia". Jest to zbiór, zazwyczaj, prostych porad co zrobić żeby było lepiej.

Jedną z tych porad jest dodanie przedniego spojlera, który przy bocznym wietrze pomaga w ukierunkowaniu powietrza. Tyle teorii


Ponieważ nie do końca chce mi się wynajdować koło na nowo, a w internetach jest sporo różnych rzeczy, znalazłem gumową dokładkę zderzaka na allegro. Nie wziąłem kałbonowej, po jej zamocowaniu mógłbym nie okiełznać tego przyrostu mocy zamocowałem natomiast czarną, pasującą do zderzaka. Musiałem tylko uprzednio ściągnąć na tej powierzchni nałożonego kilka lat temu plastidipa. Zamiast śrub z zestawu zastosowałem dwuczęściowe spinki tapicerskie. One zgnić nie powinny.


#macmajster #fiat126p #maluch #diy #zrobtosam #samochody #zawszegratem

f9cdfc26-acf4-418d-8810-881e052a06d3
44087669-20f4-48cf-8712-834da118ccd4
099090eb-eaf1-44db-8328-c9113767d514
807c5651-007b-4a31-b0cd-2eb3abc66606
m-q

@macgajster ale szatan, trzymaj mocno kierownicę

Hejto_nie_dziala

Jak ja nie cierpię 126p, guano wielowymiarowe

Farmer111

@Yes_Man Żeby mieć +2 KM to musiałby założyć sportowy wydech z przyklejonym napisem na tylnej szybie "tjuning turbo M power style"...

Zaloguj się aby komentować

Część doświadczona może wie, część niedoświadczona na pewno nie


Maluch ma tylko uszczelki wewnętrzne drzwi. Na dzisiejszy styl projektowania jest to słaby pomysł, no ale tak robili. Uszczelka po stronie zewnętrznej pomaga zmniejszyć opory powietrza, hałas i uszczelnić przed dostawaniem się wody. W skrócie: chcesz to mieć!

Już kilka lat temu szukałem gotowego sposobu żeby tę uszczelkę sobie zrobić. Liczyłem raczej na spadek głośności szumów opływającego powietrza, ale każdą inną zaletę przygarnąłbym bez ociągania


Przedwczoraj na naszym rodzimym portalu (kiedyś) aukcyjnym znalazłem uszczelkę w kształcie "z", do tego samoprzylepną i w cenie wody. Kupiłem na zapas trochę więcej. Efekty na zdjątkach

Czy to coś dało dowiem się pojutrze. Na pewno klej trzyma całkiem porządnie. Jak nie odpadnie to dołożę od tej frontowej, pionowej i trudno dostępnej krawędzi.


Przy okazji widać jak pasowano w fabryce blachy


#macmajster #fiat126p #maluch #diy #zrobtosam #samochody #zawszegratem

9a8bc6be-a8d7-4246-91de-e8eda4bd6a7f
1ed5e3e8-6e40-4533-8430-848e0f116997
3596e0cd-eea0-4315-8ef5-6ecd415f688a
d23c715e-deb1-453f-a113-333bec3f7ce2
adamec

Aerodynamika się poprawi tak, że lekko poleci że 100 km/h !

Yes_Man

@macgajster Fabryka by lepiej nie zrobiła! Brawo

Felonious_Gru

@macgajster silnik owiń to będzie ciszej

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator #mechanika #inzynieria


Dzisiaj będzie o tym jak producenci projektują elementy w trybie planowanego postarzania lub po prostu braku wiedzy.


Dostałem zgłoszenie że prasa hydrauliczna służąca do sklejania drewnianych ościeżnic na gorąco nie chce się opuścić.

Jest to stalowa rama z dwoma grzanymi płytami pomiędzy które wkłada się drzwi lub futryny i utwardza klej w temperaturze ok 60°C. Zazwyczaj kilka minut wystarczy.

Ale wczoraj włożyli jedną ramę, a po tych kilku minutach nie można było jej wyjąć.

Maszyna posiada kilka krańcówek, czujnik ciśnienia, i układ kontrolujący żeby ktoś nie wsadził łap do prasy, żeby się zamknęła trzeba nacisnąć równocześnie dwa przyciski. Kontroluje to specjalny układ bezpieczeństwa. Najpierw podejrzewałem jego, bo dosyć dziwnie jest podłączony. Zasilanie idzie przez jego własne styki NC. Tyle że on kontroluje tylko zamykanie. Na sąsiedniej podobnej maszynie sprawdziłem że opuszczanie wymaga tylko otwarcia zaworu, pompa nie musi pracować. Siłowniki są jednokierunkowego działania, mogą pchać ale nie ciągnąć. Mają tylko jedno przyłącze ciśnieniowe. A siłowników jest sześć.

Jak sie okazuje PLC daje sygnal do opuszczenia, cewka zaworu dostaje nominalne 110VAC (typowo włoskie napięcie w maszynach) i prąd ok 1A. Nawet rdzeń w cewce się porusza. Czyli problem nie jest elektryczny tylko mechaniczny.

Szybko okazało się co jest przyczyną.

Złamana dźwignia.

No i tu nawiązujemy do wstępu.

Na zdjęciu są dwie dźwignie, srebrna dorobiona przeze mnie, czarna oryginalna.

Jak widać w oryginalnej krótsze ramię jest całkiem grube, fi10 z dwoma podebraniami. Grube bo dźwignia jest krótka i siły są zwielokrotnione względem końca długiej strony, która jest cieniutka (5mm średnicy) bo jest dłuższa i siły będą małe.

I to jest właśnie albo typowe postarzanie produktu. Bo przecież 5mm od osi siły i przesunięcia będą identyczne po obu stronach osi, więc w cieńszym materiale będą większe obciążenia. Albo szkolny błąd nie wychwycony przez projektantów.

Dorobiona dźwignia już uwzględnia rozkład sił po obu stronach osi obrotu.

b3ffdcca-413f-4064-a0ff-69c910a51f2d
hejtom

@myoniwy Może osprzęt, który ma obrócić ta dźwignia już ktoś stuningował i dźwignia pracuje z momentem poza zakresem projektowym?

hejtom

Myślałem że obraca kwadratem

randomowyrandom

@myoniwy jak się dorabia takie części?

Zaloguj się aby komentować