Zdjęcie w tle
Lopez_

Lopez_

Osobistość
  • 1015wpisy
  • 1959komentarzy

Grzesiu Braun przechodzi samego siebie xD Nie chce Ukraińców w Polsce, ale postuje na twitterze debilną propagandę, że Polska powinna pochylić się nad zagarnięciem zachodniej Ukrainy, co w efekcie....uwaga, uwaga...


Zwiększa ilość Ukraińców na terenie Rzeczpospolitej o pewnie lekko kilkanaście milionów osób, jak nie więcej xDD


A skutki takiego (nierealnego) scenariusza są następujące


  1. Konflikty narodowościowe na ziemiach, na których Polacy stanowią pewnie 1-2 %. Przy "zasiedleniu" przez Polaków może dojść do zamieszek i akcji paramilitarnych wycelowanych w Polskę, w tym do ataków na cywili (patrz: Wołyń)

  2. Pompowania siana w słabo rozwinięte tereny, na co nas po prostu nie stać i jest to dla nas zupełnie nieopłacalne. A dlaczego? Patrz punkt 1, dla kogo mamy to robić? Tam nie ma obecnie już prawie wcale Polaków.

  3. Multikulturowe Państwo i duży wpływ ludności ukraińskiej na wybory w Polsce i politykę wewnętrzną + bardzo łatwe przenikanie agentów rosyjskich do Polski. Raz, że zwiększona granica z Rosją, dwa że nie rozróżnilibyśmy Rosjan od Ukraińców, a na lewo ich by wjeżdżała cała masa.


Dalej mi się nawet nie chce wymieniać. To nie jest ani XVIII, ani XIX czy nawet wczesny XX wiek, żeby sobie zagarnąć ot tak terytorium i robić akcje przesiedleńcze, prowadzić politykę nacjonalizacji czy inwestować w zagarnięte ziemie. Może miałoby to jakikolwiek sens (pomińmy aspekt moralny), gdyby na tych terenach był bardzo duży % ludności polskiej, a my bylibyśmy krajem, który ekonomicznie może sobie na to pozwolić. Wówczas w scenariuszu, kiedy upada Ukraina, można teoretycznie jej część włączyć do Polski, ale to wszystko jest nierealne.


Grzesiu Braun przeczy sam sobie, łyka ruską propagandę, podjudza ludzi przeciw innemu narodowi (szowinizm) i jeszcze tworzy sobie w głowie plan, którego skutki byłyby katastrofalne dla naszego kraju.


Jestem nacjonalistą-realistą. Dla mnie sens ma nacjonalizowanie ludności ukraińskiej, ale ci co przyjechali do Polski - kobiety, dzieci, zasypanie naszej dziury demograficznej ludźmi z kraju bliskiego nam etnicznie, zamiast sprowadzania migrantów z Afryki i Azji. Szybka asymilacja, polonizacja max w 2 pokoleniu.


To, co chce zrobić Braun, to może jedynie sprzyjać nacjonalizmowi rosyjskiemu, nie polskiemu.


Grzesiu, ty jesteś po prostu albo szkodnikiem, albo głąbem.


#polityka #bekazkonfederacji #konfederacja

dez_

Stop making stupid people famous

Fly_agaric

Jezus pan i konfederosję!

jajkosadzone

Grzegorz Braun nie jest rosyjskim szpiegiem odcinek 2137.

Zaloguj się aby komentować

Dziś kończę 28 lat.


Mam już pracę, grupę przyjaciół od lat, auto, mieszkanie w domu rodzinnym, jakieś plany na życie zawodowe.


Życzę sobie tylko zdrowia, które musze podreperować i spokoju ducha, którego mi brakuje. Na babę nie liczę, nie chce mi się z nikim wiązać, wszystkie c⁎⁎ja warte w sumie i niezdolne do zbudowania zdrowej i fajnej relacji.


- częstujcie się ciasteczkiem ode mnie, Tomeczki.


#gownowpis #przemyslenia #hejto

Donald_Tusk

choć nie ze wszystkim się zgadzam to zdrówka!

conradowl

Jak miałem 27 to się związałem na najdłuższy związek w moim życiu. Nie narzekaj. Jeszcze zdążysz. Szwagier był po 30ce i w trakcie separacji po nieudanym związku, to już chyba 8 lat jak jest z moją siostrą. Masz czas. Ja też. Ja mam 37 lat, domek, auto, pracę za fajną kasę na zadupiu w pięknym kraju... Zdrowie też mam. A kobiety nie, choć były kilkuletnie próby. Luz. Życie jest od życia po swojemu, a nie tak jak wszyscy wokół.

Także życzę Tobie zdrowia, a cała reszta - jeśli czegoś brakuje - kiedyś się pojawi.

WilczyApetyt

@Lopez_ zdrówka, bo jak widzę na resztę nie narzekasz. A co do bab, to ja mam podobnie. Jesteśmy w podobnym wieku i doskonale rozumiem, co masz na myśli. Nic na siłę, w końcu trafi kosa na kamień. 😉

Zaloguj się aby komentować

Mam wrażenie, że obecna polityka rządu nie ma żadnego znaczenia, bo dalej tematem wałkowanym w opór są PiSowcy. Stara taktyka "dziel i rządź". Jestem ciekaw co by było, gdyby teraz wszyscy PiSowcy zniknęli z planety, kto byłby wrogiem numer 1 i czy obywatele skupiliby się na tym, by patrzeć na ręce obecnym rzadzącym.


Dla mnie naturalne jest to, że powinniśmy dać 2 lata (szczególnie, że w 2025 wybory wygra raczej Trzaskowski) na rozliczenie PiSu i zamknąć ten rozdział, a potem zacząć rozliczać powoli obecny rząd i patrzeć na to co robią.


Tak się według mnie nie stanie, bo to nikomu nie jest potrzebne. Przez 4 lata będą wałkowane rozliczenia PiSowców, z czego będzie dużo szumu, ale mało konkretów. "Dziś" zatrzymają Romanowskiego, kolejnego zatrzymają za rok, następnego za dwa lata i będziemy się bujać w nieskończoność. Pierwsza kadencja rządu w 100 % będzie oparta dalej na "Anty PISie". Takie jedzenie powoli małą łyżką.


Zgodzę się z tym, że PO nie równa się PiS, bo nie są to takie same partie i skala pisowskich wałów w ostatnich latach i bezczelnej propagandy jest absolutnie nie do pobicia bez wprowadzania modelu białoruskiej/koreańskiego xD


Ale prawda jest taka, że jedni bez drugich nie daliby rady żyć i się utrzymać w polityce i obie partie są sobie potrzebne do zdobywania/utrzymania władzy. Przecież jakby teraz PiS przestał istnieć, to Platforma byłaby w d⁎⁎ie xD I na odwrót to samo. Bez Tuska i PO, PiS nie byłby w stanie polaryzować społeczeństwa.


Obie te partie są jak rak, który rozwija się długo i zjada człowieka powoli. Może i w latach 1990-2005 w Polsce była bieda, gówno, postkomuna, ale ludzie nie byli tak spolaryzowani i nastawieni jak totalne sługi względem partii politycznych. Dziś ludzie się szarpią na ulicach dla partyjnych interesów Kaczyńskiego i Tuska.


#polityka #polska

Zaloguj się aby komentować

Centryzm to dla mnie takie same poglądy, jakby zrobić test polityczny i w każdym wypełnić "trudno powiedzieć". Według mnie można być centro-prawicowym lub centro-lewicowym, ale czysty centryzm to brak zdecydowania, nijakość, bezpoglądowie i miałkość. Prędzej czy później centryści zawsze tracą władzę, bo nie mają silnych przekonań i nie potrafią pociągnąć tłumu na żadnych ideach i postulatach. Nie da się być cały czas kameleonem.


Ogólnie jestem zdania, że Polacy są w zdecydowanej większości (choćby z natury) przynajmniej centro-prawicowi (nawet zadeklarowani liberałowie to light konserwatyści) natomiast władza PiSu i ich związek z klerem i rozmaite afery mocno obrzydziły obywatelom identyfikowanie się z ideami na prawicy, dlatego mocno się dystansują od tego, co jeszcze kilka lat temu wydawało im się naturalne.


Według mnie, podział prawica-lewica też nie powinien być identyfikowany ze względu np na stosunek do Unii czy sojuszników. Bo wiecie, można być zarówno prawicowcem jak i lewicowcem i być niemieckim lub ruskim podnóżkiem, nie ma różnicy.


Dla mnie osobiście "stare PO" w osobie Sikorskiego czy Tuska to raczej centro-prawica, a wdrażany progresywizm interpretowałbym wyłącznie jako "wpływy zewnętrzne" (globalne zmiany), co do których nie chcą się bronić - nieistotne, nie zrozumiecie. Według mnie taki Sikorski czy Tusk to są konserwy.


Natomiast "nowe PO", zdecydowanie centro-lewica (np Trzaskowski).


Takim typowym centrystą jest Hołownia i dlatego jest nijaki i pogadał, zrobił wrażenie, ale niewiele z tego wynikało. Tam jest też dziwna sytuacja, bo samego Hołownię również zaliczyłbym do konserwatystów, natomiast ludzi z jego partii często nawet do kawiorowej lewicy, dlatego ta partia jest tak niespójna, że nie ma szans na sukces.


#polityka

Zaloguj się aby komentować

Miałem operację, która mnie trochę obciązyła w obrębie miednicy. Po powrocie na siłkę trochę się wzbraniałem przed intensywnym treningiem nóg. Więc wiosną po powrocie na siłkę robiłem górę + jeździłem bardzo dużo na rowerze (po "wdrożeniu się" w jazdę rowerową, to robiłem 2x w tyg po 50km, czyli ok 100 na tydzień, a raz zrobiłem rekordowo 160km).


No i jesień nadeszła, rower minął, wzmocniłem trochę mięśnie core, kolejny krok - robimy nogi z naciskiem na ćwiczenia bez izolacji, czyli np przysiady itd. Ale duży nacisk kładłem na łydki, bo moja anatomiczna budowa jest bociania. Mam masywne uda, ale chude łydy.


No i superancko, zrobiłem kilka-kilkanaście treningów i mam:


-zapalenie ścięgna achillesa (dosłownie mam guza na tyle pięty, że nawet zakładanie butów boli)

-ból przeciążeniowy kolana, prawdopodobnie ścięgno mięsnia czworogłowego uda (boli kolano, ale znam się na anatomii i wiem od czego)


No i tak chciałem robić nogi, że nie mogę robić nóg xD Przynajmniej jakiś czas. Czyli formy od pasa w dół pewnie nie zrobię, bo takie urazy lubią się ciągnąć i nawracać, jeśli dobrze się nie zregenerujesz i nie dasz sobie przerwy.


Jestem debilem, bo zamiast robić coś powoli, to ja oczywiście od razu musiałem duże ciężary i przeć do przodu jak taran. Bo przecież od roweru siła mięsniowa poszła w górę, a przede wszystkim wytrzymałość, więc siłowo nie czułem dużego obciążenia na ciężarach, zaczynając od razu od dużych. Ale ciało nie było na to gotowe. No cóż, trudno xD


#hejtokoksy #silownia #sport

Pan_Slon

@Lopez_ od roweru idą nogi, jak trenujesz mtb i robisz min 1000km miesięcznie, to co kręciłeś nic nie daje oprócz dotlenienia

Zaloguj się aby komentować

Napiszę wam ciekawą historię na temat mojej pewnej relacji. Ogólnie sporo tego, bo spotykałem się w międzyczasie z 2 dziewczynami, do tego mam kontakt jeszcze z jedną "perspektywiczną", ale ktoś inny mi trochę siedzi w głowie.


Po rozstaniu odnowiłem pewien kontakt z dawną znajomą i zaczęliśmy się spotykać. Wszystko było idealnie, do momentu zbliżenia (poniosło alko). Ona powiedziała, że nigdy relacji nie buduje w taki sposób i to idzie za szybko. Straciliśmy kontakt na kilka miesięcy.


Latem jakoś się odnowił. Spotkaliśmy się kilka razy jako kumple. W międzyczasie dowiedziałem się, że zaczęła niedawno się spotykac z jakimś typem, ale to związek na odległość. No a my kumpelska relacja. Poszła ze mna nawet na wesele, wybawilismy sie, fajnie.


Jakiś czas temu się odezwałem, pogadaliśmy sobie przy piwie. Następnie po 3 tygodniach ona się odezwała i dowiedziałem się, że w sumie temat jej chłopaka umarł śmiercia naturalną. Minęło kilka dni i zapytała czy może do mnie wpaść na sylwestra z koleżankami. No to mówię okej.


W międzyczasie coś tam gadamy i mówi, że słuchaj, za rok pójdziesz ze mną na wesele, jeśli z nikim się nie będe spotykać, to cię biorę jako swojego kumpla (a ona ma w sumie co najmniej kilku kumpli takich nawet od dziecka, bo wychowywała się z chłopakami na wsi)


Ogólnie mam wyjebane w związki i obecnie w żadnym nie chcę być, ale jestem pierwszy raz w życiu w typowym friendzone xD I powiem tak - nawet spoko, bo jest bardzo fajna do pogadania i traktuję ją jako kumpelę. Ma trochę redflagów, ale problem jest taki, że czasami czuję jakąś tam chemię i wydawało mi się, że mi to z czasem minie, ale jak sobie to bardziej rozkminie, to są momenty, gdzie to wraca.


To jest jedyna dziewczyna, w której towarzystwie zdarza mi się czuć delikatnie nerwowo, zawstydzony (jeśli jest np moment ciszy lub jakieś delikatne tematy), no i jest w moim typie urody i do tego ma taką osobowość, że umie podkręcić (wiecie - ruchy oczami, brwiami, zmiana tonacji głosu itd - takie babskie triki). Problem jest też taki, że ona chyba czuje, że mi się podoba (jak się spotykaliśmy kiedyś, to jej to powiedizałem) i czasami mam wrażenie, że bardzo delikatnie dla beki podkręca flirt, ale w większości gadamy jak dobrzy kumple.


Z jednej strony za⁎⁎⁎⁎ście, że będziemy się bawić razem na sylwestrze, bo ją lubię, jest spoko i każda impreza z nią była fajna. Z drugiej strony, nie wiem czy nie wolałbym tego kontaktu jakoś urwać, bo jak za dużo z nią spędzam czasu, to trochę się podkręcam. Ale nauczyłem się już odpuszczać i jak po naszych spotkanaich nie ma regularnego kontaktu, to nie piszę i wyrzucam z głowy.


Pisałem tu historię o tym, jak nie mogę wyrzucić jej z głowy i od tego czasu sporo się zmieniło in plus. I wiecie co? Najlepsze co mogłem zrobić, to się odciąć zamiast wtedy powiedzieć co myślę, bo ludziom lepiej nie pokazywać emocji, a co do niej mam takie zdanie, że ona w niektórych momentach potrzebuje atencji (a czasem towarzystwa) i dowartościowania. Np zadaje mi pytania w stylu "A ty myslisz, ze po tym rozstaniu juz moglbys byc w zwiazku?", albo "a zastanawiales sie kiedys ile dzieci bys chcial miec?", albo nie wiem "ja to za jakis czas pewnie moglabym byc z kims na stałe", dlatego lepiej skracać ten kontakt do koleżeńskiej relacji.


Tylko zastanawiam się, dlaczego ona chce trzymać ze mną od czasu do czasu kontakt i się spotkać czy wyjść, bo to też nie była typowa relacja koleżeńska, bo zbudowana w sumie na randkowaniu XD


#randkujzhejto #randki #logikarozowychpaskow #przemyslenia #gownowpis

onlystat

@Lopez_

zapytała czy może do mnie wpaść na sylwestra z koleżankami.

To moze byc najlpeszy sylwester w Twoim zyciu

Ten_koles_od_bialego_psa

@Lopez_ Ja bym na twoim miejscu postawił sprawę jasno bo kluczenie do niczego cię nie zaprowadzi. A jak przerodzi się totalny friendzone to będziesz jej mieszkanie malował jak ona się będzie szykowała na randkę w weekend z kimś innym.

Masz jedno życie, nie spędzaj go na gdybaniu tylko szukaj dalej.

cyberpunkowy_neuromantyk

@Lopez_


Tylko zastanawiam się, dlaczego ona chce trzymać ze mną od czasu do czasu kontakt i się spotkać czy wyjść, bo to też nie była typowa relacja koleżeńska, bo zbudowana w sumie na randkowaniu XD


Młodsza siostra mojej byłej zachowywała się podobnie wobec jednego z jej adoratorów. Co jakiś czas spotykała się z nim, mimo że widziała (chyba że była baaardzo ślepa i naiwna. Albo głupia), że chłop jest nią zainteresowany. Zabierał ją na jedzenie, ba, nawet zaprosił ją kiedyś do siebie na obiad (o co jej ówczesny chłopak był bardzo zły, słusznie zresztą), robił jej sesje zdjęciowe et cetera. Z czasem chyba stracił cierpliwość, bo ponoć ją zwyzywał czy coś - w co nie chce mi się za bardzo wierzyć, ponieważ tej młodszej siostrze nie można było zwrócić uwagi o cokolwiek, bo się od razu obrażała. xD Jestem pewien, że wyolbrzymiła jego zachowanie.


Może w Twoim przypadku jest podobnie? Z tego, co piszesz, to fajnie spędza się Wam razem czas, a skoro wychowała się z chłopcami, to jest przyzwyczajona do męskiego towarzystwa. Wydaje mi się, że po prostu jesteś jej kumplem albo jak to niektórzy nazywają, "beta-orbiterem". No ale to opinia jedynie na podstawie Twojej relacji, w końcu nie znam tej osoby ani tym bardziej tego, co myśli. :')

Zaloguj się aby komentować

Wiecie co jest bekowe? Te doniesienia o dronach, rzekomym UFO. Wytłumaczcie mi, dlaczego to zawsze musi się dziać w USA xD Wszystkie doniesienia o UFO, czupakabrach, mothmanach i innych cudach oczywiście zawsze pochodzą stamtąd.


Jakoś w Europy ani Azji czy Australii temat ufoludów na tak dużą skalę nie dotyczy, obca cywilizacja rodem z filmów sci-fi zawsze chce nawiązywać kontakt z wyzwolicielami tego świata i obrońcami demokracji. Opcjonalnie także wszystkie inne stwory i mutanty akurat grasują po terytoriach Stanów Zjednoczonych xDDDDD Z takich bardziej głośnych historii, to poza potworem z Loch Ness, każdy inny stwór to wymysł Amerykanów.


Kraj komletnych szurów i paranoików. Tam chyba coś w powietrzu niedobrego się unosi i ich odurza. Wcale mnie nie dziwi, że wszystkie bajki typu Spiderman,Batman,Superman i inni super bohaterowie, zostali wymyśleni właśnie w USA xD Ci ludzie tracą kontrolę nad swoją bogatą wyobraźnią.


#heheszki #ufo #usa #gownowpis #bekazpodludzi #przemyslenia

AndzelaBomba

@Lopez_ jak amerykańscy lekarze do niedawna na byle ból zęba przepisywali silne opio jak cuksy, to co się dziwić ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Ciekawe jakie to jest uczucie się zakochać. Mam 28 lat, miałem dwie dziewczyny (rok i ponad 6) i nigdy nic takiego nie czułem.


Byłem dwa razy w życiu zauroczony. Raz jako gówniarz, raz stosunkowo niedawno (co ciekawe, jestem z tą dziewczyną dziś w relacji koleżeńskiej i w sumie ostatnio nawet się raz na jakiś czas widujemy i razem będziemy się bawić na sylwestrze raczej). No i wtedy czułem się za⁎⁎⁎⁎ście.


No, ale bez kitu, nie wiem. Jestem ogólnie typem romantyka, idealisty, bardzo emocjonalny, więc myślę, że umiałbym się zakochać, ale serio nie wiem jak to jest. No wiecie - motylki w brzuchu, bujanie w obłokach, myślenie o kimś non stop, wystrzał endorfin i tak dalej. Pewnie się nigdy nie dowiem xD


#randkujzhejto #randki #rozowepaski #gownowpis #przemyslenia

pokeminatour

Zauroczenie to właśnie to co opisujesz czyli motylki w brzuchu, myślenie o kimś non stop, wystrzał endorfin. Zauroczenie jest osiągalne i jest powszechnie mylone z zakochaniem. Zaś te pojęcie kochania jest już czymś trudniejszym do zdefiniowania i do osiągnięcia

AndrzejZupa

Wg mnie to jest proces…najpierw jest to zauroczenie jak napisał @pokeminatour …potem już zależy jak chcesz to ciągnąć albo druga strona chce. Ja tego doświadczyłem 2 lata po Twoim liczniku.


Jak nie masz tego “zauroczenia ” to ciężko to przekuć w miłość imo. Ja miałem i pracowałem z tym chyba 2 lata zanim zrobiłem kolejny krok.


Ale to tylko opinia jednego gościa któremu “się udało”.

Byk

Zakochałem się w wieku 12 lat, ona nie była z mojego miasta, internety raczkowały, a numeru telefonu mi nie dała... Odrzuciła me zaloty, pisała tylko ze mną listy. Cierpiałem koło roku, uciekłem do niej na rowerze z domu, 200 km, nie przyszła na spotkanie, ja zresztą nie dotarłem, nie miałem takiej formy jako 12 letni gówniarz. Stałem się odludkiem, całymi dniami leżałem i słuchałem przygnębiającej muzyki. Przestałem się uczyć, w końcu zacząłem palić marihuanę, aby zapomnieć.

Więc ogólnie nie polecam, przynajmniej w tym wieku.


Potem miałem dziewczyny, ale ,,wyższe" odczucia były zblokowane. Zauroczyłem się kilka razy w życiu, będąc już nawet w związku z żoną, dwa tygodnie i przechodziło, wiedziałem co się dzieje i po prostu nie popełnialem głupot. W tych stanach myślę o danej osobie, idealizuje ją, ale dawna już tego nie miałem.


Z żoną tworzyliśmy kilka lat związek na odległość i dopiero po jakiś 3 latach mogłem powiedzieć, że ja kocham.

Zakochanie jest szloną miłością, która u mnie zdarzyło się raz i narobiło mi szkód, kochanie dojrzewało długo. Kocham żonę i mimo, że ostatnio się z nią gorzej dogaduję, że wqrwia mnie, że oboje się zmieniliśmy, to dbam o nią, martwię się i dalej z uczuciem robię jej kanapki do pracy.

Zaloguj się aby komentować

Swoich poglądów nie zmienię, zawsze byłem i będę prawicowy, natomiast jeśli do 2026 nic się nie zmieni w Konfederacji, to głosować na nich więcej nie mam zamiaru. Mam już dość Grzegorza Brauna i jego pokemonów. Na kogo będę głosował? Pewnie na nikogo, bo już rzygam partyjniactwem i polityką. Ograniczę się do wyborów samorządowych, gdzie będę głosował na konkretnych ludzi i ich postulaty. Wiecie - kto zrobi chodnik w mieście, kto ma pomysł na rozwój regionu itd.


Braun jest ruską onucą i trzeba to mówić otwarcie. Bosak i Mentzen nie są ruskimi onucami i powszechnie wiadomo, że z Braunem się nie trawią i chcą go zmarginalizować, co im się już poniekąd udało, ale muszą pójść krok dalej. Pozbyć się Brauna z Konfederacji, który jest po prostu szkodliwy. Albo Panowie pokażą jaja i nie będą grać na powolny wzrost poparcia i "nie można go wyrzucić, bo zrobimy krok wstecz", albo po prostu będą tracić wyborców.


Przecież jak oni hipotetycznie dostaną z 10-12 % w następnych wyborach (według dzisiejszego sondażu 14,2 %, zyskują na słabnącym PiSie - 28 %) i wejdą ludzie z Korony do sejmu, to prędzej czy później i tak się ośmieszą tak, jak się nie ośmieszyli nigdy. A z Braunem właśnie sufit to te 12 %. Bez niego może i zleci im kilka %, ale w perspektywie długofalowej - będą przyciągać nowych wyborców, normalnych ludzi, niezdecydowanych, także dalej mogą podbierać PiSowi


Na pewno stracą trochę poparcia, ale Braun samemu się nie da rady utrzymać i zniknie. On ma wyszczekany elektorat, ale nie jest ich dużo i bez subwencji i tak sobie nie poradzą i zostaną w niszy. A ja dłużej nie mam zamiaru głosować na partię, mając świadomość, że zwiększenie liczby posłów to także więcej braunistów w sejmie.


Ukrainy nie lubię. Jest to jeden z krajów, który wybitnie mnie brzydzi, obok Rosji i trochę mniej Niemiec. Ale ruskiej propagandy i tej całej nagonki na często Bogu ducha winnych, zwykłych Ukraińców nie zniosę. Tym bardziej, że za banderyzm po głowie często dostają Ukraińcy ze wschodu, którzy nawet historycznie nic z UPA wspólnego nie mają i są zupełnie inni niż ci z zachodu.


Wybitnie brzydzi mnie nie tylko sam Braun, ale stado kompletnych idiotów, którzy na niego głosują. Najczęściej takie Grażyny, które edukują się z filmów z żółtymi napisami i inne szury, które oczywiście widzą i wiedzą więcej, bo łykają ruską propagandę na Twitterze. PiSowskie mohery i Kaziki ze wsi to przy nich tytani intelektu.


#konfederacja #bekazkonfederacji #polityka

tmg

Albo Panowie pokażą jaja i nie będą grać na powolny wzrost poparcia i "nie można go wyrzucić, bo zrobimy krok wstecz", albo po prostu będą tracić wyborców.


Nie będą. Siłą Konfy jest to że możesz sobie wybrać frakcję która ci odpowiada. Jeśli lubisz Brauna i Koronę to na nich głosujesz, jeśli wolisz memcenowców tak samo. Byliby głupi dzieląc się bo komuś tam ktoś się nie podoba. To strategia maszeruj oddzielnie uderzaj razem.

Zaloguj się aby komentować

Badanie wykonane w dniach 10-11 grudnia na próbie 1005 dorosłych Polaków wynika, jakie są cechy idealnego kandydata na prezydenta. Respondenci chcą, aby wygrał kandydat:


  • inteligentny (97 proc. wskazań),

  • znający języki (96 proc.).

  • niezależny (93 proc.),

  • przedsiębiorczy (92 proc.),

  • dobrze wyglądający (85 proc.).

  • posiadający żonę i dzieci (72 proc.),

  • wysportowany (59 proc.),

  • religijny (47 proc.),

  • wysoki (44 proc.),

  • bogaty (32 proc.). 


Kumacie to, że aż 85 % osób uważa, że prezydent musi być po prostu ładny? XDDDD Prawie 60 %, że wysporotwany, a 44 %, że wysoki? XDDDD


Najlepsze jest to, że absolutnie żaden kandydat nie spełnia większości z tych wymagań, a gdyby tak było, to i tak Polacy by na niego nie zagłosowali xD


Inteligentny - tutaj nie wchodźmy w dyskusję, przyjmijmy, że każdy kandydat na tle średniego Polaka jest inteligentny, niezależnie od poglądów

Znający języki - Trzaskowski zdecydowanie (więcej niż 1 język obcy biegle), chociaż od biedy angielski na poziomie chociaż B2 to raczej każdy, może poza Jakubiakiem (?)

Niezależny - brak

Przedsiębiorczy - Mentzen, Jakubiak, Stanowski

Dobrze wyglądający - xd co to w ogóle znaczy, niech sobie kobiety ocenią, każdy jako tako się prezentuje wizualnie i nie wygląda jak otyły i spocony wujek z brudnym wąsem czy przechlany menel, a o urodzie nie dyskutujmy

Posiadający żonę i dzieci - Każdy

Wysportowany - Nawrocki

Wysoki - Hołownia (188 cm), Nawrocki (186 cm), Stanowski i Trzaskowski po 180 cm, to ujdzie.

Religijny - Mentzen, Hołownia, Nawrocki, Jakubiak, może Stanowski, c⁎⁎j wie.

Bogaty - Mentzen, Jakubiak, Stanowski najbogatsi, ale w sumie na tle nawet pracownika wyższego szczebla w korpo, to hajs to ma każdy z kandydatów.


#polityka #gownowpis

uxrdr

@Lopez_ "Dobrze wyglądający" nie musi oznaczać konwencjonalnej atrakcyjności, lecz może odnosić się do zadbania, prezencji i świadomości własnego wizerunku. W końcu prezydent reprezentuje kraj i non-stop pojawia się na najróżniejszych zdjęciach i nagraniach, więc dobrze by było, żeby nie wyglądał jak zapijaczony, ulany knur, nie robił durnowatych min lub gestów i nie dawał się łapać mediom w sytuacjach typu "Duda przy biurku Trumpa".

Zaloguj się aby komentować

Konfederacja właśnie przystąpiła (na razie nieśmiało) do ataku na Nawrockiego xD Widocznie oszacowali, że jakiekolwiek przylizywanie się elektoratowi PiSu nie przyniesie im żadnych korzyści.


Szczerze wątpię, że sztab Nawrockiego zdecyduje się atakować Konfederację, bo raczej ich celem będzie dalsza strategia budowania wizerunku kandydata "niezależnego i obywatelskiego", co starszym Paniom nosi zakupy i umie samodzielnie wnieść pralkę, żeby pozyskać jakąś część wyborców, którzy nie interesują się mocno polityką. A w 2 turze i tak będą musieli się przypodobać wyborcom Mentzena, więc w tym przypadku kontr-atak to samobójstwo, ponieważ do II tury Nawrocki i tak wejdzie, a Mentzen nie.


Na ten moment najmniej na atakowaniu konkurentów może ugrać Hołownia - zbieżna grupa wyborców z Trzaskowskim, ponadto jest w koalicji z jego partią w rządzie, na tej samej zasadzie nie może walić w Biejat, a jego ofensywa na Nawrockiego i tak przepadnie, bo w Nawrockiego najbardziej będzie uderzać KO i to zyska największy rozgłos.


Stanowski to jest raczej pionek PiSu do zmarginalizowania Mentzena (głosy "Mariuszów z Brighton" etc), Jakubiak to jest także PiSowska zagrywka. Tak naprawdę Mentzen jest jedynym kandydatem, który może sobie uderzać we wszystkich bez żadnych konsekwencji.


W II turze i tak Mentzen POŚREDNIO poprze Nawrockiego, a zrobi to tak, że prawdopodobnie powie "ja wam nie powiem, czy macie iść i głosować, róbcie jak chcecie, ale jak idziecie na wybory, to nie głosujcie na Trzaskowskiego".


#polityka #konfederacja

03f35f0d-3699-4f38-acec-1d681c7937aa
tmg

Memcen może spokojnie atakować kogo chce bo to sami socjaliści, po części zwykli złodzieje i nieudacznicy (mówię o partiach którzy na nimi stoją). Dlaczego miałby Nawrockiego oszczędzić? Przecież to pionek Pisu (Duda bis).

Zaloguj się aby komentować

Polski (endecki) nacjonalizm, który nigdy nie był szowinistyczny i ma swoje korzenie niepodległościowe, to najwyższe stadium patriotyzmu.


#polityka

LondoMollari

@Lopez_ Jeśli przez patriotyzm rozumiemy oddawanie ziem wschodnich Rosji, i spierdalanie ze stolicy w czasie Bitwy Warszawskiej, to może niby najwyższe. Ale ja tak tego nie rozumiem. ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Kandydatura Biejat nic nie wnosi, ale według mnie może to trochę zaniżyć wynik Trzaskowskiego w I turze. Przy poparciu Lewicy dla kandydata KO, byłoby lepiej, a tak kilka % ucieknie.


Zwłaszcza mam tu na myśli bardziej kobiecy elektorat. Scheuring Wielgus była beznadziejna, ale Biejat jest idealna dla damskiego elektoratu - taka wyszczekana, stosunkowo młoda julka xD


#polityka

Zaloguj się aby komentować

Mój ojciec nigdy niczego mnie nie nauczył. Praktycznie niczego. Sam był człowiekiem nieporadnym w życiu, wyspecjalizowanym świetnie w swoim zawodzie (adwokat), ale dwie lewe manualnie.


Przez wiele czasu zmagałem się z tym, że i ja c⁎⁎ja umiem, ale starałem się wszystkiego uczyć. Nawet nie wiecie ile frajdy człowiek może mieć, jak naprawi kran czy skręci meble albo inne duperele. Jestem jednak od niego zupełnie inny. On w życiu prywatnym łatwo odpuszcza, jest pesymistą, poddaje się, zakopuje się w strefie komfortu, ja jestem typem raczej walczaka. I w negatywnym słowa znaczeniu także - zmuszam się, tyram, nie wyjdzie mi coś, robię do skutku, spinam się.


Chciałbym bardzo nauczyć się wielu rzeczy, których nie dane mi było nauczyć się u boku mojego taty. Są na takie rzeczy jakieś kursy? U mnie nie jest o tyle problemem sprawność manualna, bo całe życie byłem sportowcem, ale raczej brak umiejętności myślenia technicznego. Sam nie wiem od czego zacząć.


#pytanie #rodzina #zycie

Lubiepatrzec

https://youtube.com/@dadhowdoi?feature=shared


Autor kanału wychowywał się bez ojca, chyba jest z domu dziecka a potem już jako tata postanowił założyć kanał dla wszystkich, którzy byli w podobnej sytuacji i uczy młodych ludzi wszystkich prostych rzeczy, których zwykle uczymy się od rodziców.

maminfoodboga

@Lopez_ dam Ci inną radę. Chcesz naprawić gniazdko lub włącznik światła? Kup najtańsze w markecie, rozbierz, pooglądaj, pomyśl jak działa. Chcesz zmienić jakiś kabelek w suszarce czy lampce USB? Kup najtańsza lutownice i cynę, obejrzyj poradnik na YT i próbuj. Podobnie jest ze wszystkim. Każdy tak zaczynał tylko jako dziecko. Rozbierałem każda zabawkę i rzecz jaką wziąłem w ręce (rodzice byli bardzo z tego szczęśliwi) a jak nie mogłem czegoś rozłożyć to młotek albo imadło.

Marchew

@Lopez_ Internet to kopalnia wiedzy, jeśli czegoś nie wiesz, coś potrzebujesz. Wpisujesz na youtube i masz poradnik wideo. Fora tematyczne wciąż żyją.

Zaloguj się aby komentować

Robie impreze sylwestrową w domu. Zapraszałem ludzi, wiedząc że i tak sporo odmówi i będziemy w kameralnym gronie. No i okazało się, że nie XD Jeszcze wczoraj moja dobra koleżanka, z którą byłem na weselu napisała do mnie po miesiącu czy wstępne zaproszenie aktualne, bo wbije z 2 kumpelami, plus określiła się jedna parka dodatkowo.


No i wyszło tak, że na ten moment mam 14 osób na chacie plus 3 jeszcze się określą i mogę mieć 17. Mój rekord to sylwester na 12 osób. Także ten, będzie ciekawie. Jeszcze najlepsze jest to, że do tej pory przy tego typu imprezach miałem dziewczynę, która mi pomagała, a teraz muszę to ogarnąć sam XDD


Najlepsze jest to ,że jeszcze 6 osób muszę przenocować. W nocy wracają starzy, więc idziemy do mieszkania na górze (rodzinny dom/kamieniczka), które na razie po babci stoi puiste, bo nie mam kasy i głowy tam nic pod siebie robić, więc muszę ich tam później położyć.


#gownowpis #przemyslenia #sylwesterzhejto

cebulaZrosolu

@Lopez_


Zapraszałem ludzi


ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA SYLWESTRA DO LOPEZA!

skorpion

@cebulaZrosolu wbijam z kaszojadami. pudło z zabawkami przynosimy nasze, ale jakby co to nie musimy zabierać spowrotem, mogą zostać

bejonse

@cebulaZrosolu jak bym nie chciał. Wypije 2 kielony i zacznie coś smęcic w kuchni o marksizmie kulturowym i zamiast muzyki, puszczać jak mentzen ora lewaków

Zaloguj się aby komentować

Według najnowszego sondażu opinie24, #konfederacja ma aż 38 % poparcia wśród 18-29 letnich mężczyzn, a sumując z kobietami dalej 1 miejsce z 25 % poparciem. Dalej KO - 15 %.


Osobiście uważam, że to nie jest do końca miarodajne z 2 powodów.


1 - W sytuacji, kiedy rządził PiS, przy bardzo dużej mobilizacji kobiet to Konfederacja miała ok 15 %, a KO 26 %.

2 - Inna sytuacja, wybory po 4 latach rządów PO, mniejsza mobilizacja młodych, mniej kobiet maszerujących tłumem do urn i wtedy już faktycznie może być to wynik bliski, ale na pewno wśród mężczyzn dalej wygrywa Konfederacja


Jak to wyjdzie z biegiem lat, nikt nie wie, bo nie ma co tego porównywać do Korwina. Na ten moment uważam, że Konfederacja za 5-10 lat ma naprawdę realne szanse urosnąć, jeśli spełnią się powyższe warunki


1.Dalsza marginalizacja Brauna przy jednoczesnej marginalizacji kampanii KPP (Korona)

2.Kontynuowanie promowania obecnie "przyjaznych wizerunkowo" osób

3.Brak afer, skandalów i wtop (patrz: gaśnica Brauna, Mentzen vs Petru)


#polityka

Klamra

@Lopez_

"1 - W sytuacji, kiedy rządził PiS, przy bardzo dużej mobilizacji kobiet to Konfederacja miała ok 15 %, a KO 26 %.

2 - Inna sytuacja, wybory po 4 latach rządów PO, mniejsza mobilizacja młodych, mniej kobiet maszerujących tłumem do urn i wtedy już faktycznie może być to wynik bliski, ale na pewno wśród mężczyzn dalej wygrywa Konfederacja"


możesz podać źródła tych danych procentowych? Chętnie poczytam.

Lopez_

@Klamra


https://tvn24.pl/wybory-do-europarlamentu-2024/wybory-do-parlamentu-europejskiego-2024-jak-glosowali-najmlodsi-jak-najstarsi-jaki-wynik-konfederacji-st7955037


30 procent wyborców w wieku 18-29 lat zagłosowało w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego na kandydatów Konfederacji - wynika z sondażu late poll, przeprowadzonego przez Ipsos. Badanie wskazuje na to, że co czwarty z najmłodszych wyborców oddał głos na kandydatów Koalicji Obywatelskiej, a po ponad 15 procent - na PiS i Lewicę.


W parlamentarnych, polskich, bylo mniej wiecej na odwrot

Zaloguj się aby komentować

Odkąd pamiętam, zawsze miałem duża potrzebę wielkich osiągnięć, bycia częścią czegoś ważnego, angażowania się w ambitne rzeczy i poczucia misji. Nie wiem jak to nazwać, ale jest to tak, że każa praca po jakimś czasie przestawałą mnie w pełni satysfakcjonować, bo czułem, że stoję w miejscu. Pewnie wynika to z mojego ADHD. A może to jakaś mania wielkości? Oglądam czasem różne programy historyczne, o agentach, wojskowych, rewolucjach i innych cudach, które zapisały się na kartach historii i mówię do siebie "o, tam bym chciałbyć".


W sumie zastanawiam się, czy nie jest tak, że potrzebowałbym po prostu pracy pełnej adrenaliny i skupiania się na jednym zadaniu, wkładająć w to 100 % wysiłku intelektualnego i fizycznego. 28 lat na karku, chyba jeszcze czas na wszystko.


#gownowpis #przemyslenia

Lopez_

@plemnik_w_piwie to ten nieśmiały malarz z ASP we Wiedniu?

Zaloguj się aby komentować

Jak mówi się o tym, że Polska jest kolonią gospodarczą i chowem niewolników, to dostaje się odpowiedź, że kapitał nie ma narodowości.


Jak mówi się o tym, że większość grup medialnych w Polsce jest w rękach koncernów niemieckich, też pada odpowiedź, że to nie ma znaczenia skąd jest kapitał.


Jak TVN chcą kupić Węgrzy na spółę z Czechami, to kapitał jednak ma narodowość i prywatną firmę wrzuca się na listę firm objętych ochroną przed sprzedażą xDDDD


Skumajcie w ogóle teraz taki hit, że Discovery chciałoby sprzedać TVN jakiemuś inwestorowi np z Azji, to wkracza Tusk i mówi NIE POZWOLĘ, ale gdyby tę samą spółkę chciał kupić Niemiec lub Żyd, to gitarka xDD


Osobiście uważam, że Discovery powinno mieć prawo do sprzedaży swojej telewizji komu im się podoba, najwyżej nowy inwestor nie dostanie koncesji i heja. Tutaj po prostu chodzi tylko i wyłącznie o utrzymanie giganta na rynku TV w obecnym kształcie, ponieważ osoby tam zatrudnione i tym zarządzające stoją w tym samym szeregu co członkowie partii rządzących, tzn popierają ich i znają się z wieloma prywatnie.


Do czego zmierzam. Walić już tego Orbana. Ale gdyby według mnie teraz przyszedł inwestor z Japonii i powiedział "kupuję to, wywalam wszystkie gwiazdy i święte krowy, robię nowe programy rozrywkowe, a w TVN24 będą nowi dziennikarze i będziemy tłuc suche fakty i bezstronny przekaz", to też by nie dostał pozwolenia na kupno xD


#polityka #tvn #takaprawda

matips

kapitał nie ma narodowości


@Lopez_: To raczej nieprawda, slogan który dość się wytarł. Tkwisz jeszcze w czasach radosnej globalizacji, a reszta świata jest już na etapie wojny handlowej między USA, Europą a Chinami. No i jesteśmy po rozpętaniu pełnoskalowej wojny przez Rosję, sankcjach i wykorzystywaniu rosyjskich spółek do nacisków na Europę.

Nawet gdyby to powiedzenie miało być prawdziwe, to ogranicza się do kapitału krajów sojuszniczych.


Całą resztę wywodu oparłeś na tym sloganie, więc jest niezbyt trafny.

Johnnoosh

@matips Nie on oparł ten wywód tylko politycy powtarzali ten slogan kilka - kilkanaście lat temu w kółko codziennie, był powtarzany wielokrotnie w czasie jednych wiadomości, to była oczywista propaganda i kłamstwo od zawsze, czy to kapitał sojusznika czy nie.

ColonelWalterKurtz

@Johnnoosh „kilka - kilkanaście lat temu” przeczytaj jeszce raz wpis @matips, weź pod uwagę obecne tempo zmian społecznych i gospodarczych i zastanów się jeszce raz.

ColonelWalterKurtz

Tylko kolego ten inwestor nie jest z Japonii tylko z Węgier gdzie Ruscy czują się jak u siebie. Twój argument jest inwalidą.

Lopez_

@ColonelWalterKurtz To jest przykład, hipoteza, a nie argument.

ColonelWalterKurtz

@Lopez_ XD może jeszcze wyrwany z kontekstu

pierdonauta_kosmolony

@Lopez_

Zupełnie nie wiem do czego dojebali się komentujący powyżej.

Widocznie te jojczenia polonistów że Polacy tracą umiejętność czytania ze zrozumieniem.


Rzeczywiście kapitał ma narodowość i rzeczywiście jest to wyświechtany slogan.

Kapitał ma przede wszystkim interesy. W przypadku wielkich biznesów te interesy są często zbieżne z interesami państw w których te biznesy operują, i vice versa. Idealnym przykładem są państwa totalitarne gdzie biznes i administracja to niemalże jedno. Podobnie w państwach wysokouprzemysłowionych gdzie biznesy silnie wpływają na decyzje państwa i odwrotnie - na przykład Korea Płd (bardzo) i Niemcy lub USA (trochę mniej)


Przypadek TVN to typowa próba ratowania medialnych wpływów. Podobnie jest z Polsatem ponieważ Zygmunt O Wielu Nazwiskach (z czego żadne prawdziwe) niedługo może już wcale nie kojarzyć jak się nazywa, stąd niepokój o sukcesję.

Zaloguj się aby komentować

W Polsce nie opłaca się żyć i pracować będąc singlem lub nie dziedzicząc mieszkania. To jest jak wyścig chomika w kółku. Wynajem kawalerki z opłatami to już 3500 zł. Hajs na paliwo na same dojazdy do pracy z 500 zł. Wychodzi 4k kosztów stałych na start. Przy kredycie wychodzi tyle samo. Przy kredycie na 2 os też, bo wtedy z automatu mieszkanie musi mieć te 50m2. To rodzi właśnie problem z dzietnością - brak wolności i stabilizacji w życiu.


Wyobraźcie sobie, że jest sobie parka: Strażak i Nauczycielka. Razem zarabiają 12k na łapę. Chcą mieć dziecko, więc mieszkanie musi mieć te 55m2 chociaż.


No nie ogarną tematu, bo to graniczy z cudem xD Kredyt+rachunki+paliwo zeżre im połowę tego przynajmniej. Do tego dochodzi żłobek, wyżywienie, ubranka i inne cuda. Mogą żyć od 1 do 1 tak jakby zarabiali z 3500 na rękę jako single i wynajmowali pokój za 1500 zł. Mniej więcej ten sam standard życia.


A i tak podałem za⁎⁎⁎⁎ste przykłady. Bo wiecie, tam jest stabilność zatrudnienia, a niech sobie będzie 2 korposzczurów z zarobkami 7k chłop i 5k baba dajmy na to i z dnia na dzień jedno z nich dostaje info "potrzebowałem na asap info odnośnie tego taska, bo gonią nas dedlajny, miałeś zostać wczoraj 2h dłużej, a tłumaczyłeś się chorobą dziecka, prosze tu twoje wypowiedzenie" xDDD


No i nie dziwię się, że ludzie nie mają dzieci i odreagowują w weekendy chlejąc i ćpając, bo żyją w ciągłym wyścigu.


No i teraz wjeżdża na pełnej k⁎⁎⁎ie po wyborach prezydenckich kredyt 0 % i takie młode pary już w ogóle się posrają i zostanie im wynajmowanie pokoju z Ukraińcami w mieszkaniu w wieku 30 lat xD Bo nie każdy zarabia 10k na łapę, a ceny nieruchomości wystrzelą.


Ceny w gastro jak na zachodzie, ceny nieruchomości jak na wschodzie, a zarobki dalej polskie xD


#nieruchomosci #pieniadze #polska

pol-scot

@Lopez_ 3500 za kawalerkę? gdzie takie ceny? strażak z nauczycielką chyba trochę wiecej wezmą...

viollu

@pol-scot no i strażak w dni wolne najczęściej jest jakimś intruktorem nauki jazdy czy robi rakieś strony internetowe jako freelancer.

Lopez_

@pol-scot Moj kolega jest strazakiem w trojmiescie i ma ok 6k. Nauczyciel z kilkuletnim stażem nie ma więcej niż 5k, a często nawet nie ma tyle. Zobacz sobie średnie płace.


Kawalerka w Gdańsku od 2100 w górę za najem + czynsz, wyjdzie ci z 2600 do góry, więc 3k to uśredniając.

pokeminatour

Gdzie takie ceny kawalerek i jeszcze z potrzeba paliwa na dojazdy za 500zl ?


Ale tak czy siak, bycie singlem wymaga odpowiedniej strategii na start.

Najlepiej mieszkać z rodzicami/wynajmować pokój. Ewentualnie kawalerka na obrzeżach miasta.

Taka kawalerka na obrzeżach, a właściwie już poza Warszawą ale nadal pierwsza linia to około 2000zl plus czynsz, zamknie się z opłatami w 2500zl i godzinnym dojazdem do pracy komunikacja. No i nie gastro tylko parówki z kurcząt pieczone 8zl za kg.


Generalnie na start trzeba zacisnąć żęby a nie liczyć że zarabiam dajmy na to 5k netto to ładuje się w dobrze zlokalizowana kawalerkę. Albo żyjesz przez jakiś czas jak robak, albo wydajesz wszystko na już żyjąc jak najlepiej się da za dane pieniądze.


A temat dzieci to już w ogóle, jak ktoś jest bogaty i jest w stanie znacząco ułatwić start w dorosłość dziecku to okej, ale reszta powinna się zastanowić czy warto sprowadzać dziecko na świat, w mojej perspektywie to jest tworzenie niewolnika by pomnażał kapitał klasie posiadającej.

Chrabonszcz

3.5k za kawalerkę, niezłe z was rozpieszczone banany, które życia nie widziały. Standard musi być, koło plebsu nie będziecie się obracali przecież! 🤣

Lopez_

@Chrabonszcz Ja nic akurat nie wynajmuje, mieszkam w domu rodzinnym wielopokoleniowym i w kredo ani najem się pakować nie musze


Ale mówię o cenach na rynku. Nie każdy miał tyle szczęścia w życiu co ja.

Zaloguj się aby komentować

Mam wrażenie, że Polska obecnie to wyłącznie pole do walki między fanatykami PiSu i PO. To znaczy, że wyborcy jednych i drugich wybaczą wszystko swojej partii, o co rzucaliby się do swoich przeciwników, byle ich zniszczyć i dać pełnię władzy swoim ulubieńcom.


Odnoszę wrażenie, że Tusk mógłby uprawiać taką samą samowolkę jak Kaczyński, gdyby przykrywał to sloganami w stylu "demokracja walcząca", "naginanie prawa dla wprowadzenia porządku", "wprowadzanie praworządności" i tak dalej.


Jesteśmy j⁎⁎⁎ni w d⁎⁎ę tak samo jak byliśmy, bo Polak to dla partii wierny sługa. Można teraz ściemniać ludziom, że masło będzie po 5 zł jak będzie praworządny prezydent, albo że kredyt 0 % poprawi sytuacje na rynku nieruchomości, można do woli wciskać kit, a ludzie są zaślepieni tym, bo jedyne co czują to nienawiść do PiSu.


I na odwrót. Tępogłowy elektorat PiSu wybaczyłby każdą aferę, kradzieże i nepotyzm swoim PiSowskim guru, byle uderzyć w Tuska i zrobić na złość jego wyborcom. Przecież to się w pale nie mieści, w jakim lesie my żyjemy. To, że wyborcy PiS wybaczają im te grube wałki, albo nie chcą ich przyjąc do wiadomości i jeszcze ich tłumaczą z jawnego rozkradania obywateli, to jest dla mnie po prostu mniej niż brak godności.


I nie, zanim ktoś mi zarzuci "konfiarstwo" - Konfederacja w przypadku bycia u władzy robiłaby to samo, bo po prostu w narodzie jest przyzwolenie na bycie dymanym w opór przez swoją ukochana partyjkę.


Problem jest taki, że politycy nie czują absolutnie żadnego respektu przed obywatelami, wiedzą że mogą robić co chcą, bo nikt się nie sprzeciwi. Oni się w ogóle nie boją utraty poparcia, sprzeciwu społeczeństwa itd, bo tego po prostu nie będzie xD Stabilne 25 % dla duopolu będzie zawsze, a koalicjanta zawsze kupi się za stołki - PO Trzecią Drogę i Lewicę, PIS ewentualnie w przyszłości Konfę i sam PSL, pytanie tylko za ile się sprzedadzą.


Ostatnio w USA zastrzelili CEO UnitedHealthCare, ludzie biją zamachowcowi brawo i teraz tam wszyscy mają pełne gacie. Ale sprawa ucichnie i tak prędzej czy później, chociaż czytałem, że jedna z firm ubezpieczeniowych po tej akcji zmieniła zasady swojej polityki, bo się wystraszyli.


A co gdyby tak w Polsce politycy wystraszyli się obywateli? Science-fiction w naszym chlewie, ale to byłoby coś pięknego, gdyby rząd czuł respekt i bał się o konsekwencje swoich obietnic/decyzji i czynów.


Boli mnie to, że w Polsce może być protest przeciw sprawom światopoglądowym i działaniu w interesie partii, ale nigdy nie będzie protestu w tak istotnych rzeczach jak sprawy ekonomiczne.


Polak może żyć w totalnej biedzie i zgadzać się na wszystko i wybaczy to swojej partii.


#polityka #polakicebulaki #bekazpodludzi #bekazpisu #bekazpo

pol-scot

@Lopez_ ekipa z hejto jest najlepszym przykładem że choćby na nich pluł i srał to zawsze staną w obronie partii...

100mph

@pol-scot Ekipa z hejto doskonale widzi roznice pomiedzy partiami i zdaje sobie sprawe, ze warunki brzegowe pozwalaja jedynie na glosowanie na mniejsze zlo. Mozna jeczec i narzekac jak OP ale fakty sa takie, ze nie ma na scenie politycznej i nigdy nie bedzie na scenie politycznej partii, ktora bedzie nieskazitelna i przejrzysta.

pol-scot

@100mph tylko że ekipa z hejto nie rozumie, że polityk powinien pracować dla nich i dla kraju, że należy od niego wymagać a nie całować po dupie tylko dlatego, że jest trochę lepszy od poprzedniego...

malkontenthejterzyna

Generalnie zgadzam się, ale muszę zauważyć, że w przypadku KO, jej wyborcy nie wszystko wybaczą i partia jest w niewielkim stopniu podatna na presję społeczną. Przykładem może być CPK, gdzie społeczeństwo nie pozwoliło na całkowite zabicie projektu.


Dla przykładu z drugiej strony tzw. czarne protesty nie miały żadnego wpływu na zachowanie PiSu.

100mph

@malkontenthejterzyna Dodajmy do tego, ze PO stracilo wladze wlasnie dlatego, ze wyborcy nie wybaczyli PO wielu bledow. PIS stracil natomiast wladze dlatego, ze wyborcy pozostalych partii zmobilizowali sie przy urnach nie mogac zniesc grzechow PIS.

Lopez_

@malkontenthejterzyna Uważam, że KO ma 20 % elektorat, który wybaczy wszystko, PiS ma 30 % elektorat, który wybaczy wszystko. To jest różnica w wielkości, ale dalej potężny problem jest też po drugiej stronie.


Z tym, że elektorat PiSu to starsi ludzie i tutaj z biegiem czasu problem zniknie (wymrą + jak odejdzie z polityki Kaczyński lub umrze, to partia się może rozlecieć), w przypadku KO niekoniecznie.

matips

Odnoszę wrażenie, że Tusk mógłby uprawiać taką samą samowolkę jak Kaczyński, gdyby przykrywał to sloganami w stylu "demokracja walcząca", "naginanie prawa dla wprowadzenia porządku", "wprowadzanie praworządności" i tak dalej.

Nie tylko mógłby, ale nawet robi. Przejęcie TVP to było jechanie po badzie i kruczkach prawnych.

Lopez_

@matips Tylko, że z przejęciem TVP to było trochę tak, jakby jeden alfons dziwkę drugiemu alfonsowi odebrał siłą xD

Zaloguj się aby komentować