
AndzelaBomba
- 930wpisy
- 3994komentarzy
@AndzelaBomba dlatego warto robić kardio, potem można snaka z czystym sumieniem zjeść
@AndzelaBomba za każdą wizytą w lidlu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
przerabane
Zaloguj się aby komentować
#memy #heheszki #humorobrazkowy #zonabijealewolnobiega

A chłop byl ruskiem i miał na imię Kola.
Zaloguj się aby komentować
@AndzelaBomba dlatego ja za wczasu poinformowałem najbliższych jaka piosenka ma grać na moim pogrzebie
@AndzelaBomba swoją droga, na ilu pogrzebach byliście co jakąś piosenkę grali?
Bo ja chyba tylko na jednym, pogrzeb kolegi z pracy (młody chłop), pogrzeb ateistyczno-świecki czy jak to tam się określa, no i była piosenka Kultu.
Bo na żadnym kościelnym tego nie doświadczyłem.
@AndzelaBomba Moja matka wie, że jakby mnie przeżyła, to ma mnie chować przy tym:
https://www.youtube.com/watch?v=6gwAQp4XuuI&pp=0gcJCdgAo7VqN5tD
Zaloguj się aby komentować
#memy #heheszki #humorobrazkowy #pasjonaciubogiegozartu #wiedzmin

@AndzelaBomba A Fraszkę znasz? xD (Nie no każdy zna)
heh
tego nie znałem
Lambert, a widziałeś zgnilca?
Jakiego zgnilca?
Co zapinał cię od tylca xD
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
858 + 1 = 859
Tytuł: Na Zachodzie bez zmian
Autor: Erich Maria Remarque
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Rebis
Format: audiobook
ISBN: 9788375103908
Liczba stron: 192
Ocena: 7/10
Pora na kolejny wpis związany z lekturą omawianą przez #klubczytelniczy
Trochę moich przemyśleń w komentarzach pod linkiem https://www.hejto.pl/wpis/moi-drodzy-mam-nadzieje-ze-glosy-w-wyborach-oddane-i-macie-czas-na-piate-spotkan
Powieść świetnie obnażająca bezsens I WŚ i realia okopowego życia, bez ani cienia propagandowego pierdololo.
Moim zdaniem powinna się znaleźć w kanonie lektur, ale podejrzewam, że MEN zesrałoby się nie gorzej, niż naziści, jakby lekturą miała stać się książka krytykująca bezsensowne umieranie w imię interesów politycznych.
Przy okazji, podrzucam link do piosenki Decades zespołu Joy Division, która idealnie nadawałaby się jako leitmotiv do ekranizacji Na Zachodzie bez zmian https://www.youtube.com/watch?v=PMAB3r6EjcM nie zdziwiłabym się, jakby się kiedyś okazało, że właśnie ta powieść stała się inspiracją dla Iana Curtisa.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter

Jak czytałem w liceum to olbrzymie wrażenia na mnie zrobiła. Ale te dwojeczczki razem zapamiętam do końca życia.
Zaloguj się aby komentować
@AndzelaBomba prawda
Ale piekne dzisiaj, brawo.
Zaloguj się aby komentować
411 + 1 = 412
Tytuł: Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 2
Rok produkcji: 2015
Kategoria: Akcja / Sci-Fi
Reżyseria: Francis Lawrence
Czas trwania: 2h 17m
Ocena: 6/10
Krótki opis: Katniss vs. Igła - starcie ostateczne.
Film zamykający (na chwilę obecną) serię Igrzyska śmierci.
Jeśli chodzi o fabułę i akcję, dzieje się więcej, niż w pierwszej części Kosogłosa, ale imo i tak powinni byli zrobić z tego jeden film i skrócić całość o godzinę, wywalając dłużyzny.
Muszę przyznać, że po obejrzeniu całej serii zmieniłam zdanie na temat umiejętności aktorskich Jennifer Lawrence. Wcześniej oglądałam z nią tylko Joy, Poradnik pozytywnego myślenia i Nie patrz w górę i miałam ją za dobrą aktorkę, ale teraz widzę, że ona potrafi grać tylko dwa typy postaci: neurotyczka (Poradnik, Nie patrz w górę) i harda, zamknięta w sobie dziewczyna doświadczana przez los (Igrzyska śmierci 1). Dramatyzm leży (oczywiście jeśli uznamy, że ukazywanie skrajnych emocji polega na czymś więcej, niż krzywieniu twarzy i darciu ryja). No trochę lipa, jak np. śp. Sutherland, który w każdej części był na ekranie może z 15-20 minut i któremu z racji wieku pewnie już się nie chciało grać oskarowych ról, ukazywał szerszy wachlarz zniuansowanych emocji, niż lansowana do niedawna (a konkretnie do 2017 roku, kiedy to aresztowano Weinsteina...) na nową ikonę Hollywood J. Law.
Film dostępny na CDA.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto

widzę ze ostro katujesz te serie
@SuperSzturmowiec teraz to już koniec, bo mi się nie chce oglądać prequeli
@AndzelaBomba czyli ogólne nie warto;)?
Zaloguj się aby komentować
CC @ErwinoRommelo
#memy #heheszki #humorobrazkowy #malyksiaze

Z oddali było słychać znajome dźwięki... https://www.youtube.com/watch?v=KbI82Dw0AvI
„A teraz zdejmuj buciki i pokaż stopki” powiedział @ErwinoRommelo
Tak bylo, moze on ma roze i 3 wulkany ale ja mam paszke co ma multum roz vredo od ladowania i panterke wiec niech wie kogo to rewir
Zaloguj się aby komentować
407 + 1 = 408
Tytuł: Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1
Rok produkcji: 2014
Kategoria: Akcja / Sci-Fi
Reżyseria: Francis Lawrence
Czas trwania: 2h 3m
Ocena: 6/10
Krótki opis: Katniss dołącza do rebeliantów, podczas gdy prezydent Igła znowu rozpierdala całe Panem 3
Tak samo jak w przypadku W pierścieniu ognia, pierwsza część Kosogłosu jest gorsza od początku serii. Nie dlatego, że robi copy paste wątków z Igrzysk, tylko jest zbyt rozwlekła i za często przynudza. No ale tak to już bywa z ekranizacjami celowo dzielonymi na dwa filmy, bo przecież trzeba wycisnąć jak najwięcej hajsu z fanów franczyzy.
Ciekawa rzecz, że tak samo, jak spadł poziom serii, tak spadł prezentowany przez J Law poziom gry aktorskiej. Jeszcze w jedynce dała radę jako gburowata, harda nastolatka ucząca się przetrwać w niebezpiecznym świecie. Lecz już W pierścieniu ognia widać było, że niezbyt sobie radzi z ukazywaniem większego dramatyzmu, a jako ikona rebeliantów w Kosogłosie ma mniej charyzmy niż TW Bolek w podobnej roli 😏
Film dostępny na CDA.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto

@AndzelaBomba to już chyba te filmy dla młodzieży, które kompletnie nie pokleiłem - 4/10
Zaloguj się aby komentować
405 + 1 = 406
Tytuł: Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia
Rok produkcji: 2013
Kategoria: Przygodowy / Sci-Fi
Reżyseria: Francis Lawrence
Czas trwania: 2h 26m
Ocena: 6/10
Krótki opis: zwycięstwo Katniss i Peety w Głodowych Igrzyskach stało się zarzewiem niepokojów społecznych w Panem, co nie podoba się prezydentowi Igle. Razem z nowym przydupasem knuje on intrygę mającą na celu ostateczne rozwiązanie kwestii Katniss Everdeen.
Igrzyska śmierci 1 + Jumanji z The Rockiem = Igrzyska śmierci 2
Czyli film poniżej poziomu pierwszej części, właściwie poleciłabym go tylko tym, którzy od razu planują seans całej serii (chociaż, żeby nie było, nie jest to film zupełnie nieoglądalny).
Dostępny na CDA.
#filmmeter #ogladajzhejto

@AndzelaBomba jakoś cała ta saga mnie nie wciągła. Ani filmy ani książki.
To juz filmy na podstawie tolkiena prędzej, bo żadnej ksiązki tegoż nie dałem rady skończyć
Za filmami o hobbitach nie przepadam, ale mniej przepadam za igrzyskami śrmierci.
@entropy_ Mam dokładnie tak samo, choć lubię filmy z hobbitami.
Zaloguj się aby komentować
#memy #humorobrazkowy #heheszki #krzysztofkrawczyk

@AndzelaBomba przez takie memy Krawczyk w trumnie z arkuszem excela wiruje
Zaloguj się aby komentować
Ale jakby była Soplicą to nawet spoko
#memy #heheszki #humorobrazkowy

@Half_NEET_Half_Amazing Jakbyś miał więcej do czynienia z młodymi babami, to by było tak:

Nie będzie robakiem, więc ta odpowiedź nie ma znaczenia czy jest prawdziwa czy nie. Mówisz to, co ona chce usłyszeć, czyli zapewnienie, że będziesz z nią niezależnie od wszystkiego. Możesz też pograć w tę grę i wymyślić, że znajdziesz dla niej specjalne akwarium z różnymi rodzajami ziemi, żeby mogła sobie spróbować każdej.
To nie jest pytanie o hipotetyczną sytuację, tylko prośba o przegonienie jakiejś durnej myśli, która się pojawiła.
@Sauronus No ale w ten sposób karmisz jej jakieś chore wymysły i tylko czekać, aż padnie pytanie, czy umawiałby się z nią dalej gdyby się przespała z murzynem, albo coś jeszcze gorszego.
@Sauronus grając w głupie gry wygrywasz głupie nagrody. W tym wypadku, głupią dziewczynę. Tak wygrać, to jak przegrać.
@AndzelaBomba teraz to jej hymn https://www.youtube.com/watch?v=t7pCNDHwN3A
Zaloguj się aby komentować
839 + 1 = 840
Tytuł: Dwór cierni i róż
Autor: Sarah J. Maas
Kategoria: romantasy
Wydawnictwo: Uroboros
Format: audiobook
ISBN: 9788328098459
Ocena: 3/10
19-letnia Feyra Archeron mieszka w małej wiosce oddzielającej świat ludzi od magicznej krainy Prythianu zamieszkanej przez wrogie fae (elfy). Mimo młodego wieku, dziewczyna jest jedyną żywicielką rodziny, oprócz niej składającej się z dwóch leniwych i egoistycznych sióstr oraz nieogarniętego ojca.
Pewnego dnia podczas polowania na obiad Feyra zabija wilka, który, jak się później okazuje, był zmiennokształtnym elfem. Po paru dniach w domostwie Archeronów pojawia się potężna bestia, która żąda od Feyry zadośćuczynienia za zabicie fae – dziewczyna albo sama ma zginąć, albo udać się z bestią do Prythianu i spędzić tam resztę swoich dni. Feyra wybiera drugie rozwiązanie. Po przybyciu do Prythianu okazuje się, że bestia, która ją zabrała, to w istocie przystojny elfi książe. Mimo początkowej wrogości do fae i tęsknoty za domem, Feyra z czasem zaprzyjaźnia się z mieszkańcami dworu księcia. Wtedy też dowiaduje się, że Prythian znajduje się w niebezpieczeństwie, które może zagrozić także mieszkającym za murem ludziom.
Część recenzencką rozpocznę od prywaty. Gatunek romantasy nie jest mi obcy, naczytałam się tego sporo w gimbazie i licbazie. Powody były dwa:
1. Książki romantasy (nazywane wówczas paranormal romance) były wtedy na topie;
2. W bibliotece w mojej gminie ciężko było o inną fantastykę, z takich typowo „dorosłych” pozycji to były tylko Wiesiek, LOTR, wczesne Pilipiuki i rozkompletowane niszowe serie z lat 90.
Zawsze miałam z romantasy pewien problem, mianowicie jakkolwiek nie kusiłyby opisy na okładkach, w 99% przypadków lektury z tego gatunku okazywały się co najwyżej mierne. Dlatego jak w późnej licbazie kupiłam sobie czytnik ebooków i przestałam być ograniczona ofertą gminnej biblioteki, to i przestałam sięgać po romantasy.
Dwór cierni i róż postanowiłam przeczytać z ciekawości, po natknięciu tu i ówdzie na opinie, że to prawdziwe arcydzieło YA i najlepsza seria, jaka powstała w tym nurcie. Jeśli tak jest, to gatunek ten musiał w ostatnich latach zaliczyć niezły regres.
A teraz po kolei, co w tej powieści jest złe.
1. Fabuła i akcja
- Przez większą część książki, fabuła i akcja praktycznie nie istnieją. Dopiero jakieś 100 stron i 12 rozdziałów przed końcem, jak Feyra trafia na dwór królowej, zaczyna się coś dziać, ale że narracja poprowadzona jest w maksymalnie przewidywalny sposób, to emocje dalej jak na grzybach.
- Ilość dziur fabularnych, faili logicznych i rozwiązań deus ex machina jest tak duża, że jakbym miała tu je wszystkie wymieniać, to napisałabym streszczenie szczegółowe. Podam więc jeden przykład z początku: Feyra jako jedyna żywicielka niewdzięcznej rodziny zarabia na życie polując na dziczyznę. Jest to zarobek mocno niepewny i rodzina dość często przymiera głodem. Dlaczego więc Feyra uporczywie trzyma się niepewnej i niebezpiecznej profesji, zamiast nająć się gdzieś jako parobek/służąca, albo w mieście poszukać roboty w manufakturze? No ale o czym ja piszę, przecież robotnica z warsztatu tkackiego czy służąca są mniej „ciekawe”, niż Katniss Everdeen dla ubogich.
2. Postacie
Jak w większości powieści YA, postacie albo są płaskie, albo czarno-białe w groteskowy wręcz sposób (pozdrawiam cię, Amarantho). Główna bohaterka to nie dość, że klasyczna Mary Sue, pozbawiona urody i przymiotów ducha, a mimo to przyciągająca do siebie wszystkich elfich chadów, to dodatkowo debilka wagi ciężkiej, z której głupotą musimy męczyć się przez całą powieść, bo nie następuje żaden, minimalny choćby, progres osobisty.
Jedyną postacią, która miała w sobie tyci potencjał, była Nesta. Ech, gdyby jakiś utalentowany pisarz opowiedział historię z jej perspektywy…
3. Świat przedstawiony
Praktycznie nie istnieje, co nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że jak już Feyra trafia do Prythianu, to albo siedzi na d⁎⁎ie w pałacu Legolasa, albo tkwi w królewskim więzieniu.
4. Romans
Skoro mamy sztampową historię i płaskich bohaterów, to i romans jest sztampowy i płaski. Mamy tu do czynienia z typową instant love, Feyra najpierw się sapie do swojego porywacza, ale potem parę razy obczaja jego ciało chada, parę razy on jest dla niej miły i już są gotowi na gejzery miłości. W nołnejm harlekinach widywałam lepiej wykreowane, wiarygodniejsze i bardziej oddziałujące na wyobraźnię historie miłosne.
5. Styl
Oj widać, że książka była pisana, jak Maas była nastolatką. Warsztat typowy dla młodocianych autoreczek, mnóstwo pisaniny o niczym, ma się wrażenie, że jakby autorka zawarła fragment, jak Feyra idzie w nocy do kibla, to opis zająłby pół rozdziału, bo mielibyśmy wyszczególnione wszystkie czynności podjęte przez bohaterkę podczas defekacji, łącznie z zacytowaniem składu Domestosa.
Do tego topornego stylu pisania należy dodać kiepskie tłumaczenie. Język jest do bólu współczesny, oprócz używanych natrętnie paru archaizmów na czele z wcoorviającą „człeczyną” jako jedynym pejoratywnym określeniem głównej bohaterki.
Jak ktoś czyta moje wpisy na tagu to mógł zauważyć, że czasem kiepskim książkom daję ocenę o punkt wyższą (czyli 4), jeśli w powieści pojawiają się, nawet gdzieś na drugim planie, oryginalne, interesujące koncepty. Starczy powiedzieć, że tu takowych nie uświadczy. Jak słuchałam audiobooka i autorka wprowadzała „nowy” element świata przedstawionego, to za każdym razem byłam w stanie powiedzieć, z jakiego dzieła kultury Maas zrzynała tym razem.
Podsumowując, jeśli masz więcej, niż 12 lat i czytałeś/aś w życiu coś więcej, niż Kicię Kocię, to Dwór cierni i róż będzie srogim niewypałem i stratą czasu.
Swoją drogą, zastanawia mnie, skąd pojawiające się w środowisku książkar głosy, że seria Dwory to literacki fenomen na miarę Zmierzchu. Żyłam w czasach Zmierzchomanii i ni uja ACOTAR nie dorównuje tamtemu fenomenowi. Abstrachując od walorów literackich, których obie serie nie mają, o Zmierzchu, ze względu na kontrowersje, jakie budził, mówili wszyscy - od grupy docelowej po Grażynki i kuców korwinistów. Nawiązania do Zmierzchu pojawiały się w totalnie niepowiązanych dziełach popkultury, np. w serialu Parks and Recreation jest cały odcinek nawiązujący do Sagi. Wreszcie, to Zmierzch nakręcił popularność romantasy. A seria stworzona przez Maas? Poza booktokiem chyba niewiele osób ma pojęcie, że coś takiego w ogóle zostało wydane. Zresztą, wycofanie się przez jedną z platform streamingowych z ekranizacji Dworów wiele mówi o faktycznej popularności tej serii (dla porównania, ekranizacje Zmierzchu to były długo wyczekiwane hity kinowe, które z dnia na dzień stworzyły karierę Stewart i Pattinsona).
#bookmeter

To tak książka, w której ktoś kogoś niby romantycznie liże po twarzy?
@Villdeo nie xD
@Villdeo To był cykl o Virionie autorstwa Ziemiańskiego. Jak już zarobił na Fapai odpowiednio dużo (seks zawsze się sprzeda, quod erat demonstrandum), to dopisał pięcioksiąg o pomniku (dieselpunk wymieszany z fantasy, ale nawet strawne), a potem już najsensowniejszy jak dotąd w tym uniwersum cykl o Virionie. I pisze dalej, więc zobaczymy co jeszcze z tego będzie.
"Zmierzch" przeczytałem z ciekawości, poza tym szybko to szło, bo miałkie i tak se napisane. Przebijały tam co trochę jakieś traumy autorki związane z seksem, ciążą i porodem, a zakończenie cyklu okazało się tak głupie, że aż usiadłem i zapłakałem nad własnym posranym pomysłem, żeby to w ogóle czytać. Chyba tylko Łysiak był bardziej wkurzający ze swoimi zakończeniami książek tak po prostu, jakby mu się nagle znudziło to dalej pisać.
Czemu wy to sobie robicie? Po co marnować czas na ch⁎⁎⁎we książki? Kiedyś pokusilam się o jedno dzieło Katarzyny Michalak i od tamtej pory obiecałam sobie: no more! Mając świadomość, że jej książki nie są zbyt lotne i ambitne, jednak się zdecydowałam przeczytać i w tym przypadku głos ludu miał rację. Mogłam posłuchać, ale wołałam sama sprawdźic
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#memy #heheszki #humorobrazkowy
Historyjka na #noc

Z gramatyki dwója, siadaj.
Zaloguj się aby komentować
#memy #humorobrazkowy #heheszki #srajzhejto #apple

@AndzelaBomba

Podobno kakaowe oko jest tak samo unikalne jak linie papilarne
@ZohanTSW Tylko przy wyrabianiu paszportu albo wizy ciut kłopotliwe.
@jonas ale filmy szpiegowskie, w których sa skanery tęczówki byłyby duzo ciekawsze....
@AndzelaBomba w końcu właściwe przeznaczenie
Zaloguj się aby komentować
397 + 1 = 398
Tytuł: Igrzyska śmierci
Rok produkcji: 2012
Kategoria: Przygodowy / Sci-Fi
Reżyseria: Gary Ross
Czas trwania: 2h 22m
Ocena: 7/10
Krótki opis: w dystopijnym państwie Panem, powstałym na zgliszczach USA i podzielonym na 12 dystryktów, co roku odbywają się Głodowe Igrzyska, w których dwójka nastolatków z każdego dystryktu walczy ze sobą na śmierć i życie. W 74. edycji Igrzysk bierze udział Katniss, mieszkanka najbiedniejszego, 12. Dystryktu.
Film w zamyśle skierowany głównie do młodzieży, bo na podstawie serii powieści YA, ale że w przeciwieństwie do Zmierzchu i ekranizacji wysrywów z Wattpada nie robi nieustannie urwy z logiki, to spokojnie mogą sięgnąć po niego ci, którzy już dawno nie łapią się do kategorii young adult. Kawał dobrej rozrywki na wieczorny seans zapewniony.
Dostępny na CDA.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto

@AndzelaBomba 10 minut wytrzymałem, chociaż lubię Żenifer.
@zachlapany_szczypior - z jakich filmów ją lubisz?
@koszotorobur Winter's Bone czy Causeway. Ma momenty czasem.
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
#memy #heheszki #humorobrazkowy #logikaniebieskichpaskow #korepetycje

Bardzo dobre podejście do własnej edukacji, umiejętności skupienia i wydawania własnych pieniędzy 😎
@WujekAlien Dokładnie, szacun. Ktoś ma określone cele i usuwa z drogi rozpraszacze. A do tego jest szczery. Ze świecą takich ludzi szukać.
Miałem kiedyś korepetycje z matmy z koleżanką z dużym biustem.
Matematyki nie umiem, ale za to duże biusty lubię
@AndzelaBomba z drugiej strony też nie jest łatwo...
Zaloguj się aby komentować










