Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Druga walka turnieju to Jackie Chun kontra Man-Wolf. Ciekawy przypadek zmiennokształtnego który na codzień jest wilkiem a przy pełni księżyca zmienia się w człowieka. Ów jegomość jest na Jackiego mega cięty gdyż jak pamiętamy podczas poprzedniego turnieju Jackie wysadził księżyc żeby zapobiec przemianie Goku w małpę, no i kolega Man-Wolf utknął na stałe w postaci wilka co jest sporym problemem w kontaktach z płcią piękną.


Jackie wygrywa z nim bez problemu a że dobry z niego chłop to pomaga swemu przeciwnikowi używając hipnozy, oraz glacy Kuririna tak aby Man-Wolf uwierzył że jest to księżyc w pełni xD


#codziennydragonball (119/194)

f684dfa4-67d3-482e-b570-9a86c8e27288
Arxr

@hellgihad


Zacząłem przez Ciebie oglądać DB... Pierwszy raz od czasów RTL... Jestem na 20 odcinku

hellgihad

@Arxr Cała przyjemność po mojej stronie

Tylko oglądaj oryginalną wersję a nie pocenzurowaną francuską.

Arxr

@hellgihad

Tak oryginalna, japoński dubbing z polskimi napisami. Już widzę ile było ocenzurowane. Na pewno zapamiętałbym niektóre sceny

Zaloguj się aby komentować

Lubię pisać (choć nie umiem), oglądam sporo (jak na osoby które znam) i czytam mang też nie mało więc postanowiłam, że nieregularnie będę dzielić się swoimi wysrywami na ich temat.


Jeszcze kilka słów wstępu, żeby nie było nieporozumień.

-Czytam wyłącznie GL, i głównie, choć nie tylko, GL oglądam, mało GL zostało zekranizowane (może to i dobrze patrząc na "Whisper me a Love Song" (╥﹏╥) ) albo mamy doczynienia z yuri baitami (które bolą w serce ale po to mam delulu, żeby nie dopuszczać do siebie, że te dwie laski jednak nie są ze sobą) więc coś innego też może się pojawić.

-Nie znam się aż tak na animacji i rysunku, w sensie jeśli nie odrzuci mnie od razu to znaczy, że jest ok.

-Jeśli jakieś anime lub mangę opisuje to obejrzałam/przeczytałam* w całości i nie spodziewajcie się oceny poniżej 6 bo takie porzucam, nie mam czasu na coś co mi się nie podoba.

*wyjątek stanowią mangi które dalej są wydawane ale mam już wyrobioną mocną opinię więc też się mogą pojawić.

-Stosuję termin Yuri nie mając na myśli erotyki, jeśli takowa się pojawia to to zaznaczę.


- Jak kogoś interesuje to mam MAL aktualizowany na bieżąco w profilu więc można się ze mnie pośmiać czy coś


Skala Yuri: 0-Bait, 1-podtekst, 2-mocny podtekst, 3-jasny związek


Girls Band Cry


Moja ocena: 10


No dla mnie objawienie sezonu wiosennego tym bardziej, że to nie historia adaptowana z mangi czy light nowelki. Historia jest dość prosta, przynajmniej na początku, Nina lat 17 przyjeżdża do Tokio by zacząć od nowa po tym jak w jej rodzinnym mieście doszło do nieprzyjemnej sytuacji z jej udziałem w szkole. Na słuchawkach ma piosenki ulubionego zespołu, w głowie mnóstwo marzeń ale i cel, żeby dostać się na dobry uniwersytet, a jest to jeden z warunków jaki postawili jej rodzice przed pozwoleniem jej na samotną przeprowadzkę do Tokio. Nina do najbardziej rozgarniętych nie należy więc na pomoc przychodzi Momoka czyli była wokalistka zespołu którego namiętnie słucha Nina. W wyniku zawirowań pierwszego odcinka zmieniają swoje plany i formują zespół, Nina na wokalu, Momoka na gitarze, dołącza do nich też Subaru, uczennica prestiżowej szkoły aktorskiej jako perkusistka, a później jeszcze Rupa na basie i Tomo na klawiszach. Śledzimy więc wzrost (lub nie) zespołu oraz tego jak starają się przeskoczyć kolejne przeszkody na ich drodze.


Fabuła szybko zmienia się z brodzika w pełnoprawny basen pokazując różne strony naszych bohaterek, każda z nich ma osobowość, dąży do rozwoju i pokonywania swoich problemów których, poza Niną, choć tam też nie na wszystkie pytania i problemy, niedostajemy jednak żadnych rozwiązań na razie więc szansa na kolejne sezony jest duża.


Muzyka jak na anime muzyczne przystało jest dobra, a nawet bardzo dobra, dość powiedzieć, że Togeari Togenashi czyli zespół o którym zaraz, zawitał na stałe na moim Spotify i słucha się tego bardzo przyjemnie, a sam OP jest dla mnie najlepszym w tym sezonie.


Togeari Togenashi to zespół który został założony (albo już się dziewczyny znały i tak przystąpiły do audycji? Nie jasne to dla mnie, a nie drążyłam tematu) w wyniku konkursu "Girl's Rock Audition" przeprowadzonego przez Universal Music Japan i to one podkładają głos naszym bohaterkom i grają na instrumentach więc fajnie, że nie jak w przypadku Bocchi the Rock (które też kocham) mamy do czynienia z prawdziwym zespołem i to jego "losy" śledzimy choć historia oczywiście jest zmyślona.


O animacji trochę, a podeszłam do tego jak pies do jeża bo jednak 3D, a tu z jakością wiadomo różnie, ale po zobaczeniu TOEI Animation wiedziałam, że jakościowo będzie dobrze i o jeżus jest lepiej niż dobrze. Trzeba chwili, żeby się przyzwyczaić ale przynajmniej w moim przypadku, szybko człowiek przestaje zwracać uwagę, że to nie jest 2D.


Dużym minusem jest... brak dostępności anime, z tego co wiem nigdzie na dużych streamingach go nie ma więc trzeba krótką chwilę poszukać ale zdecydowanie warto.


Ocena 10 głównie dlatego, że anime jest świetnie przemyślane i nawet to jak wk*#$iająca momentami jest Nina nie przeszkadza aż tak i ogląda się je przyjemnie, dziewczyny są żywe, mają osobowości, muzyka jest świetna, animacja dowozi, a każdego piątku kiedy był nowy odcinek oczekiwałam niczym Frieren kilka tygodni wcześniej. Czy jest to anime które zbawi inne? Nie ale to moja ocena więc ¯\_(ツ)_/¯


Skala Yuri: 2

Niby mamy jasność co do uczuć jednej z nich ale no, nie mamy odpowiedzi więc zostawiam mocny podtekst, tym bardziej, że sytuacja dwóch kolejnych jasna też nie jest, czekam na więcej.


https://youtu.be/YDLafQ-Rg-k


#anime #animedyskusja #maxineintoyuri

zjadacz_cebuli

@MaxinEevee ostatnimi czasy coraz przychylniej patrzę na Japonię i ich kulturę, kiedyś jakieś tam anime oglądałem, mam koleżankę która jest tym zajarana więc też co chwilę się dowiaduję co fajnego wyszło. Z mangami to jestem po tyłach całkowicie, ale obecnie jestem na etapie Dragon Balla w tej wersji i jestem zachwycony.

c6cd5f96-3ffc-488e-9c82-0f9ad91c29f3
MaxinEevee

@zjadacz_cebuli No to z takich rzeczy to zdecydowanie polecam (i mangę i anime) Demon Slayera, gdzie anime nawet bardziej bo jest pięknie zanimowane, Delicious in Dungeon na Netflixie jest kozackie, Frieren: Beyond Journey's End to chyba objawienie całego tego roku, no i Król Shamanów z Netflixa ten 2021 jest solidny, jeśli widziałeś go na Jetixie lata temu to może i opening nie jest już tak kozacki (a ten polski to mi żyje rent free w głowie) ale historia jest zgodna z mangą i super mi się go oglądało. Sama raczej nie oglądam wielu "popularnych" anime bo jednak interesuje mnie głównie jeśli dwie laski są ku sobie ale to co wymieniłam bawiłam się świetnie i bez tego, a i oceny mają świetne. Z mangami nie pomogę chyba, że interesuje Cię yuri XD

zjadacz_cebuli

@MaxinEevee na netflixie wkurza mnie to, że większość anime jest z napisami, przez to nie "oglądam", bo zazwyczaj to leci mi w tle. Jak jeszcze jest coś z ang dubbingiem to spoko, mogę słuchać, gorzej z oryginalnym xD no ale dodawaj posty, fajnie jak ludzie mają pasje i się nią dzielą. Może trafię na coś co mi przypadnie fest do gustu

Zaloguj się aby komentować

Majowy urlop zakończony, więc wracamy do naszego ulubionego Anime dzieciństwa.


Walka Goku z Jackie Chunem trwa, dziadek chce zakończyć walkę na szybkości używając kamehamehy, ale okazuje się że Goku również opanował tę technikę.


#codziennydragonball (47/194)

1d84e520-b8e6-4a30-8151-248f18ea7f42
kubex_to_ja

@hellgihad kim był ten dziadek, bo nie pamiętam? Wiem, że kamehame nauczył Goku jego dziadek

hellgihad

@kubex_to_ja Goku się w sumie sam nauczył kamehamehy od Kame Sennina (Genialny Żółw po polskiemu :P) u którego zobaczył ją po raz pierwszy. A ten dziadek no to jest właśnie Kame Sennin w przebraniu.

zjadacz_cebuli

@hellgihad tak on się nazywa po japońsku? Bo w mandze którą jest mistrzem Roshi i pamietam, że w polskiej wersji to był genialny żółw, a tak na marginesie to patrz jaką sobię koszulkę sprawiłem

a62626aa-99b2-42be-9d67-e001d1055906

Zaloguj się aby komentować

Po wygrzebaniu kolejnej smoczej kuli ze zgliszczy zamku Ox Kinga ekipa ma już 6 kul, co oznacza że została im tylko jedna. Niestety zboczony dziadek w zamian za pomoc wymusił na Goku przyrzeczenie że będzie mógł sobie pomacać cycki Bulmy.

Bulma nie jest tym zachwycona więc zmusza Oolonga (prosiak zjadł cukierka który powoduje rozwolnienie kiedy ktoś zacznie piszczeć ) do transformacji i ogarnięcia tematu.

Niestety albo stety Oolong jest tak samo zboczony jak Kame sennin więc proponuje mu puff puff (ścisk pysk xD) zamiast zwykłego macanka. Cóż to takiego? Odpowiedź na dzisiejszej planszy.


Kiedyś to były bajki, nie to co teraz xD Oczywiście w wersji RTL7 wszystko było wycięte i ocenzurowane.


#codziennydragonball (15/194)

2d51439d-21ee-462b-bf4c-3ac71216d51d

Zaloguj się aby komentować

Gilgamesz

Ja kiedy jem . Czuję się jak goku

Zaloguj się aby komentować

razALgul

@jajkosadzone no ba....

maximilianan

Próbowałem też wbiec pionowo po drzewie. Nie wyszło

Gilgamesz

3. Nie rozpłakać się ?

Thereforee

@Gilgamesz Bardziej wygląda jakby miał zatwardzenie ale nie wiem, nie znam się.

Zaloguj się aby komentować

korpowyrobnik

@Zamaskowany_Kotek I cyk, Death Note spalony przez Mossad ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

@Amebcio dziękuję serdecznie za polecenie Haibane Renmei, faktycznie zupełnie inny klimat, niż w SEL. Co nie oznacza, że gorzej mi się oglądało. Powiedziałbym nawet, że więcej było wzruszeń, aniżeli rozkmin, co się dzieje na ekranie. Bardzo piękna historia o platonicznej miłości i przemijaniu.


Do tego architektura Glie, kolorystyka anime oraz tajemnicze narodziny Haibane przywodziły mi na myśl takie tytuły jak Shadow of the Colossus czy ICO, a te gry na zawsze zostaną w mojej pamięci jako najbardziej wyjątkowe doświadczenia.


#anime #animedyskusja #haibanerenmei

ef6cbd80-d405-4b44-b7b8-bfa62cdfb29d
krokodil3

@francis0440 @Amebcio haibane renmei na hejto no i SEL, ico i shadow of collosus w jednym poście ( ͡o ͜ʖ ͡o)

to ja gif related xD

a co do haibane, to bardzo mi się to podobało, uwielbiam kreske ABe, filtr jakby sepia na ekranie cały czas była. Prostote świata i wolno tempo, super anime na jesienny / zimowy wieczór. W sumie podczas oglądania miałem takie myśli, że taki jest ogólny motyw tego anime (to co po spoilerze) ale nie zepsuło mi to oglądania

6a7cc320-daf4-432a-8728-503810e98aca

Zaloguj się aby komentować

⣠⠤⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⣀⣀⠀⠀


⠀⠀⡜⠁⠀⠈⢢⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣴⠋⠷⠶⠱⡄


⠀⢸⣸⣿⠀⠀⠀⠙⢦⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⡴⠫⢀⣖⡃⢀⣸⢹


⠀⡇⣿⣿⣶⣤⡀⠀⠀⠙⢆⠀⠀⠀⠀⠀⣠⡪⢀⣤⣾⣿⣿⣿⣿⣸


⠀⡇⠛⠛⠛⢿⣿⣷⣦⣀⠀⣳⣄⠀⢠⣾⠇⣠⣾⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣽


⠀⠯⣠⣠⣤⣤⣤⣭⣭⡽⠿⠾⠞⠛⠷⠧⣾⣿⣿⣯⣿⡛⣽⣿⡿⡼


⠀⡇⣿⣿⣿⣿⠟⠋⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠙⠻⣿⣿⣮⡛⢿⠃


⠀⣧⣛⣭⡾⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⢿⣿⣷⣎⡇


⠀⡸⣿⡟⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠘⢿⣷⣟⡇


⣜⣿⣿⡧⠀⠀⠀⠀⠀⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣄⠀⠀⠀⠀⠀⣸⣿⡜⡄


⠉⠉⢹⡇⠀⠀⠀⢀⣞⠡⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡝⣦⠀⠀⠀⠀⢿⣿⣿⣹


⠀⠀⢸⠁⠀⠀⢠⣏⣨⣉⡃⠀⠀⠀⢀⣜⡉⢉⣇⠀⠀⠀⢹⡄⠀⠀


⠀⠀⡾⠄⠀⠀⢸⣾⢏⡍⡏⠑⠆⠀⢿⣻⣿⣿⣿⠀⠀⢰⠈⡇⠀⠀


⠀⢰⢇⢀⣆⠀⢸⠙⠾⠽⠃⠀⠀⠀⠘⠿⡿⠟⢹⠀⢀⡎⠀⡇⠀⠀


⠀⠘⢺⣻⡺⣦⣫⡀⠀⠀⠀⣄⣀⣀⠀⠀⠀⠀⢜⣠⣾⡙⣆⡇⠀⠀


⠀⠀⠀⠙⢿⡿⡝⠿⢧⡢⣠⣤⣍⣀⣤⡄⢀⣞⣿⡿⣻⣿⠞⠀⠀⠀


⠀⠀⠀⢠⠏⠄⠐⠀⣼⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡇⠀⠳⢤⣉⢳⠀⠀⠀


⢀⡠⠖⠉⠀⠀⣠⠇⣿⡿⣿⡿⢹⣿⣿⣿⣿⣧⣠⡀⠀⠈⠉⢢⡀⠀


⢿⠀⠀⣠⠴⣋⡤⠚⠛⠛⠛⠛⠛⠛⠛⠛⠙⠛⠛⢿⣦⣄⠀⢈⡇⠀


⠈⢓⣤⣵⣾⠁⣀⣀⠤⣤⣀⠀⠀⠀⠀⢀⡤⠶⠤⢌⡹⠿⠷⠻⢤⡀


⢰⠋⠈⠉⠘⠋⠁⠀⠀⠈⠙⠳⢄⣀⡴⠉⠀⠀⠀⠀⠙⠂⠀⠀⢀⡇


⢸⡠⡀⠀⠒⠂⠐⠢⠀⣀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⠤⠚⠀⠀⢸⣔⢄⠀⢾⠀


⠀⠑⠸⢿⠀⠀⠀⠀⢈⡗⠭⣖⡒⠒⢊⣱⠀⠀⠀⠀⢨⠟⠂⠚⠋⠀


⠀⠀⠀⠘⠦⣄⣀⣠⠞⠀⠀⠀⠈⠉⠉⠀⠳⠤⠤⡤⠞⠀⠀⠀⠀⠀


#fumo #touhou #randomanimeshit

Wojbody

@dev A witam witam. Dobrego dnia !

alicja_po_zlej_stronie_lustra

Czemu ja to widzę, skoro mam zablokowaną społeczność anime? ヽ( ͠°෴ °)ノ

KUROT

@alicja_po_zlej_stronie_lustra nie masz bo się jeszcze nie da zablokować społeczności, musisz poblokować każdy tag z osobna.

Zaloguj się aby komentować

DeadRabbit

@Uriel Sylwetka klepsydry HOT. Moja dziewczyna ma sylwetkę klepsydry i personalnie to nie mogę się napatreć na nią. Tylko min 170 cm + wtedy tułów jest bardziej wyeksponowany.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

NorthernPuppet

@Tiritto też popełniłem mema i nie mogę wrzucić :-< Z tego co wyczytałem, to jest limit dla nowych tylko na nocną i o 8 rano można wrzucać

Alone

@NorthernPuppet musicie się piorunowac!


nie oszczędzać nikogo!

Tiritto

Kurde, lipa trochę z tym że w nocy nie można, jak ja głównie na tego typu portalach siedzę właśnie po nocach :<

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Prawdopodobnie moim ulubionym typem historii w ogóle są wszelkiego rodzaju zagadki, niepewność co do dalszego rozwoju fabuły. Dzisiaj chciałbym zachęcić do dania szansę anime, które prawdopodobnie nigdy nie zostanie dokończone i pozostanie jedynie jako zachęta do przeczytania mangi. Tomodachi Game opowiada o pięciu uczniach liceum, którzy zostają wciągnięci w tytułową grę testującą ich przyjaźń. Stawką w tej rozgrywce będą nie tylko ich więzi, własna moralność ale również ogromny dług czy odkrycie czemu w ogóle biorą w niej udział.

Trudno bez spojlerów opisać poszczególne postacie także tego uniknę, a skupię się na moich odczuciach. Bardzo przyjemny seans, czułem, że mogę trochę pomyśleć i snuć własne teorie odnośnie kolejnych zagadek. Tytuł trzymał mnie w napięciu i potrafił mnie zaskoczyć co doceniam tym właśnie poleceniem. Z drugiej strony głównymi minusami byłoby ograniczone przedstawienie charakteru wszystkich członków grupy (prawdopodobnie przez opowiedzenie tylko części historii) oraz nierówny pacing.

Seria liczy jedynie 12 odcinków dzięki czemu łatwo sprawdzić czy czujemy się zachęceni do sięgnięcia po mangę, która została zakończona. Sam dodałem ten tytuł do kolejki mangi do skompletowania. W załączniku dodaję początkowy panel z mangi oraz openning.
https://www.youtube.com/watch?v=pwizUxX_XLY

#anime #animedyskusja #tomodachigame

dfc71340-d1da-4761-86bb-5bda1ffe2e26

Zaloguj się aby komentować

"Apothecary Diaries", czyli "Zapiski Zielarki".


Młoda dziewczyna, wychowana w pobliżu Dzielnicy Uciech przez adoptowanego ojca zostaje porwana i sprzedana do cesarskiego pałacu jako służąca. Wkrótce okazuje się, że nie dość, że jak na osobę niskiego stanu, jest wyjątkowo dobrze wyedukowana i zaznajomiona z aptekarskim rzemiosłem (i prywatnie jest olbrzymią fanką trucizn), to ma wyjątkową smykałkę do dedukcji i rozwiązywania zagadek.


Jedna z tych serii, od których ciężko było mi się oderwać i co do których liczyłem, że zostanie definitywnie zamknięta (a nie, że zostanę porzucony w oczekiwaniu na kolejny sezon). Bohaterka jest odrobinę apatyczna i nie ujawnia zbyt wielu emocji (chyba że chodzi o jej zainteresowania), co może niektórych odrobinkę męczyć. Spora część w akcji to jej własne przemyślenia na temat aktualnie rozwiązywanego problemu, możemy jej potowarzyszyć w dedukcji, ale to też powoduje, że akcja niekoniecznie posuwa się do przodu prostą linią, a bardziej wędruje trochę w przód, trochę wszerz.


W całość (oczywiście!) wjeżdża pewien przystojniak, który robi doskonałe wrażenie na każdej, dosłownie każdej dziewczynie i kobiecie z okolicy, ale... tak, zgadliście, oczywiście nie na naszej bohaterce. I jako że to jest anime, to wszyscy wiemy, dokąd te dwie rozdzielne ścieżki powoli i nieubłaganie prowadzą.


Grafika, kolorystyka i muzyka są bardzo przyjemne. Do tego pojawiają się regularnie (niech mnie ktoś poprawi, jeśli spartoliłem terminologię): chibi (zabawne scenki z małymi postaciami, które uwielbiam) i kemonomimi (kocie uszka i ogonek w niektórych scenach).


Akcja nie toczy się wartko, ale mimo to wciągałem odcinki paczkami po kilka. Bywa zabawnie, bywa wzruszająco, bywa intrygująco, dla mnie się bardzo podobało, czekam na kolejne.


#anime #animedyskusja

28a97e8f-bc28-454c-9a45-e82aafb5abf9
Statyczny_Stefek userbar
nbzwdsdzbcps

@Statyczny_Stefek Widziałem, kilka postaci bardzo na plus i ma kilka bardzo dobrych momentów dla których warto się zapoznać. Moim zdaniem wiele rzeczy zrobionych trochę zbyt cukierkowo i miałem wrażenie, że wybiela trochę Imperialne Chiny.

To są wszystkie moje zastrzeżenia bez wdawania się w spojlery ale rzeczywiście jest to dobre anime.

Zaloguj się aby komentować

Może i robię ten wpis od 2 miesięcy, ale co to dwa miesiące przy tysiącleciu...


Sousou no Frieren zostało omówione na hejto już kilkukrotnie. Co za tym idzie, ciężko dodać coś nowego, czego jeszcze nie było. Nie było też już cholernie dawno, o ile kiedykolwiek było, takiego anime. To głęboki oddech spokoju w tym świecie ciągłego zapierdolu i akcyjniaków, które pędzą na złamanie karku.


Nie będę się rozwodził nad tym, o czym jest seria, bo już zostało to opisane, więc powiem tylko, co mi się podobało.


  1. Koncepcja. Historia o życiu po zakończeniu historii. O docenianiu czasu, który ucieka przez palce. O tym, że chociaż zdaje się, że czasu jest jeszcze mnóstwo, to spierdoli w mgnieniu oka.

  2. Świat. K⁎⁎wa jak mi brakowało takiego świata. Świata fantasy, czystego fantasy. Nie żadnych literpgów, statystyk, poziomów, growych mechanik. Zwykłego, klasycznego świata magii, zaklęć i dziwnych stworzeń. Co za haust powietrza dla tonącego gatunku.

  3. Postaci, ich motywy, niedociągnięcia. Niczego innego nie spodziewałbym się od anime o rozwoju osobistym niż genialnie napisanych osobistości.

  4. Oprawa graficzna, muzyka, oba świetne.


Mimo tego, że nadal mam problem do wkręcenia się w cokolwiek bardziej ambitnego (czyli o ironio właśnie serie takie jak Frieren) i momentami zmuszałem się, żeby usiąść do kolejnego odcinka, to nie jestem w stanie temu anime niczego zarzucić. Oglądało mi się bardzo dobrze, uważam, że nie da się zrobić tego lepiej, a przynajmniej nie dużo lepiej.


Ale jednak punkt za własny brak pasji zabiorę.


FMAB dla mnie nie przebiło, i to z zapasem. Ale Anime of the Year powinno mieć z palcem w d⁎⁎ie


Ocena na MALu: 9.30

Moja ocena: 9

#anime #animedyskusja

173058b6-6ce0-4f58-8236-eeddb079f479
Rozpierpapierduchacz userbar
Villdeo

skoro polecasz, to muszę wreszcie obejrzeć

nbzwdsdzbcps

@Rozpierpapierduchacz Osobiście jeszcze nie miałem przyjemności ale ten tytuł jest wysoko na liście do obejrzenia to pewnie niebawem uda mi się obejrzeć. Biorąc pod uwagę, że drugi sezon również jest zapowiedziany w ciągu najbliższego roku.

TRPEnjoyer

Nie było też już cholernie dawno, o ile kiedykolwiek było, takiego anime.


Mnóstwo słyszałem takich głosów. Oglądnąłem tę bajkę. Powiem, że jest bardzo dobra. Ale jeśli to najlepsze, co to medium wyprodukowało od lat, to współczesne anime jest nawet bardziej intelektualnie i kreatywnie martwe, niż mi się wydawało. Smutne.

A, zapomniałem, że Vinland Farma wyszła w ciągu ostatnich kilku lat jako anime, iks de na weebów, że o tym zapominają.

Zaloguj się aby komentować

Chyba trafię z kontentem. Ja pamiętam, to anime było ostro seksistowskie :P ale za gnoja, lat 6-8 absolutnie mi to nie przeszkadzało. :P

Ciekawe kiedy ktoś wpadnie na pomysł, żeby zrobić film... 🤮

#anime #yattaman #polonia1

29e92bd8-c1a7-4a91-a82c-04bd8b3172ad
17e681f2-6a9a-4fff-b891-bef4bac67d9a
194e46e3-90ee-489d-9170-27bb67833211
eloyard

@razALgul Japończycy? Seksistowscy? Nie może być

DirtDiver

Eh Polonia 1 to był powiew zachodu w jakości bliskiej VHS.

WujekAlien

@razALgul seksitowskie anime za lat 90tych, to było Gigi ;)

25a31936-68c7-4ac9-bafb-f073f40ab093
boogie

@WujekAlien to było wyśmienite ❤️❤️❤️

razALgul

@WujekAlien no ten, to szalał 😛

Zaloguj się aby komentować

Spice and Wolf dostało remake...

...w ubiegłym roku


A dokładnie teraz seria nazywa się Spice and Wolf: Merchant Meets the Wise Wolf.


Dla tych co nie wiedzą o czym to anime to tak pokrótce. Spice and Wolf to wstęp do ekonomi...wróć to anime z gatunku dramat i romans. Wędrowny kupiec Lawrence spotyka na swojej drodze Holo tytułującą się "wise wolf". Nasza wilczyca jest boginią plonów w wiosce do której akurat Lawrence przyjechał pohandlować. Zapomniana przez mieszkańców wioski i stęskniona za swoim domem postanawia opuścić wioskę z pomocą kupca. I tak rozpoczynają podróż przeplatną handlem, kontrabandą, przekrętami podatkowymi, wywoływaniem krachów na rynkach a w między czasie rozwija się ich relacja.


Czy ten remake był potrzebny? Czy dowiózł? Wydaje mi się, że tak. Jest bliższy materiałowi źródłowemu czyli nowelce co w mojej opini wpływa pozytywnie na jakość. Dostajemy story arc którego nie ma w oryginalnym anime. Uważam, że remake lepiej oddaje charaktery naszej dwójki głównych bohaterów. Nie martwcie się Holo to dalej Holo. No może poza jej wilczą formą tutaj niestety się nie udało. Dostajemy przerośniętą shibę inu a nie wilka. Jeśli ktoś lubił dynamikę relacji między Holo a Lawrencem to nie powinien czuć się zawiedziony. Szata graficzna jest bardziej kolorowa, cieplejsza niż w oryginale. Sezon drugi jest zapowiedziany więc jest szansa, że cała historia zostanie zekranizowana. Przynajmniej pójdziemy z historią dalej niż w pierwowzorze.


Polecam sprawdzić. Ze swojej strony byłem bardzo zadowolony, że moja ulubiona para z anime wróciła i to w takim stylu.


Trailer


#anime #animedyskusja

Dzemik_Skrytozerca

Odbiłem się od tego ze trzy razy.


Po pierwsze główny bohater jest strasznie wycofany. Ten gość jest nudny jak flaki z olejem, i równie skomplikowany. Czyli w ogóle.


Po drugie, panna też jakoś nie uwodzi swoim profilem.


Samo anime to takie fantasy aspirujące do slice of life, ale postacie są tak mało zajmujące, jakieś takie pozbawione pasji i celu... Większość szkolnych dziełek w stylu slice of life ma ciekawsze pomysły.


Ale jak ktoś lubi wyjątkowo niespieszne historyjki z ludźmi, którzy nie potrafią wydusić z siebie podstawowych pytań, to ok, można.

Zaloguj się aby komentować