#ogladajzhejto

13
766

173 + 1 = 174


Tytuł: Lighthouse

Rok produkcji: 2019

Kategoria: Dramat / Horror / Psychologiczny

Reżyseria: Robert Eggers

Czas trwania: 1h 50 min

Ocena: 6/10


Opowieść o dwójce latarników, którzy mają spędzić 4 tygodniową zmianę obsługując latarnię zlokalizowaną na małej kamiennej wysepce, z dala od lądu i wszelkiej cywilizacji. Szybko pojawiają się między nimi tarcia, którym nie pomaga apodyktyczność i zarozumiałość starszego z nich. Odosobnienie, skazanie na własne towarzystwo, surowa i bezwzględna natura (jedynymi towarzyszami) są wrogo nastawione mewy, problemy z wodą pitną, upiorna rutyna codzienności oraz ciężka codzienna praca powoli lecz nieubłaganie oddziałują na bohaterów. Czy dadzą rady dotrwać do końca szychty bez popadnięcia w szaleństwo?


W mojej opinii jest to ciężki film. Surowość obrazu, studium powolnego popadania w szaleństwo, wymieszanie obrazów i uczucie braku upływu czasu sprawiają, że widz w pewnym momencie już sam nie wie co wydarzyło się naprawdę a co jest tylko majakiem bohaterów. Reżyser pokusił się na liczne odwołania do kultury - są i syreny kuszące mężczyzn na zatracenie, konflikt młodości z doświadczeniem, są macki potworów z głębi, jest motyw pojedynku człowieka z bóstwem, ucieczki od mrocznej przeszłości a nawet mit prometeusza.


Jednocześnie cały film jest de facto pojedynkiem aktorskim między Willemem Dafoe a Robertem Pattinsonem. O ile ten pierwszy to sprawdzona marka i nie jest zaskoczeniem, że świetnie poradził sobie z taką wymagającą rolą, o tyle bardzo pozytywnie zaskakuje Pattinson, który kolejny raz pokazuje że potrafi zagrać o wiele więcej niż tylko błyszczącego wampira.


Jednakże nie wystawiam mu wysokiej noty, bo mnie nie oczarował. Mało atrakcyjna wizualnie forma i przeładowanie symbolami odebrały temu filmowi sporo uroku.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

8473e66e-aac5-4862-ae3d-7fea1eddf3a8
AM0k_music

Niezły film, jeden z tych, które mnie wciągnęły.

Pstronk

Mało atrakcyjna wizualnie forma i przeładowanie symbolami odebrały temu filmowi sporo uroku.


Jak dla mnie jest dokładnie odwrotnie. Film to uczta dla oka i umysłu. Muszę przyznać że żona oglądała trochę znudzona, ale ja byłem zachwycony. Spokojnie wystawiłbym 9. Dafoe odjebał tu taką robotę że czapki z głów. No ale on idealnie nadaje się na role takie właśnie lekko szalone, niepokojące. Pattinson jest tylko pół kroku za nim, co było dla mnie sporym zaskoczeniem.

Nie mogę się doczekać Nosferatu.

bori

@Pstronk Już widziałem, wrzuciłem też recenzję. Polecam!

radidadi

@Pstronk żeby uzyskać taki wygląd cały film nagrano na czarno białej taśmie filmowej i wykorzystano prawie 100 letnie soczewki

N-kt

Film o.. eee.. dymaniu syreny?

bori

@N-kt To jest alegoria!

Zaloguj się aby komentować

171 + 1 = 172


Tytuł: Sztuka pięknego życia

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Melodramat

Reżyseria: John Crowley

Czas trwania: 1h 48 min

Ocena: 5/10


Natchniony przez kolegę @aerthevist wrzucam zaległą recenzję filmu:


"Sztuka pięknego życia" opowiada historię dwójki różnych ludzi, których przypadkowe spotkanie trwale splata, mimo przeciwności i dzielących ich różnic tworzą udany związek, ale sielanka zostaje przerwana przez bezwzględną i niszczycielską chorobę.


Najprościej podsumowując, film ten jest o życiu, o codzienności, o radzeniu sobie z przeciwnościami losu, o sile marzeniach i ich realizacji, o priorytetach w życiu i o tym, że życie to jednak nie zawsze jest bajka.


"Sztuka" ani mnie ani małżonki delikatnie mówiąc nie porwała. Ciężko było nam wczuć się w tę całą historię, za co najpewniej odpowiedzialny jest sposób narracji - liczne przeskoki czasowe sprawią, że ciężko jest się "zatopić" w opowiadaną historię - sceny choroby splatają się ze scenami beztroski, a radość przeplatana jest ze smutkiem. Zapewne był to celowy zabieg artystyczny, ale w mojej opinii niezbyt udany - w tym przypadku chyba lepiej sprawdziła by się liniowa narracja. W każdym razie łez nie wycisnął.


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

90ddc84b-c204-4ded-8fa0-00fbf0b39823

Zaloguj się aby komentować

170 + 1 = 171


Tytuł: Światłoczuła

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Dramat / Obyczajowy

Reżyseria: Tadeusz Śliwa

Czas trwania: 1h 33min

Ocena: 3/10


Bananowy Oskarek (który w zasadzie jest taką Mary Sue z traumą z dzieciństwa) bujający się Mercedesem klasy G został zauroczony przez niewidomą dziewczynę, która pracuje w jako psycholog w poprawczaku i hobbystycznie pływa na bezdechu. Film pokazuje podstawowe problemy w budowaniu relacji z osobą, która nie widzi, reakcje otoczenia na taki związek, kilka scen seksu, lokowanie DB , w tle są jeszcze perypetie Seby (kumpel bohaterki) wychodzącego z patologii. Niby trochę tego się zebrało, ale wszystko jakieś takie powierzchowne i zarazem przerysowane (mało wiarygodne) Zakończenie co prawda nie jest przesłodzone, ale i tak nie wychodzimy poza fazę wspominanego na początku etapu zauroczenia. W porównaniu ze Sztuką pięknego życia wypada słabo. Oczywiście można zadać sobie jeszcze kilka pytań odnośnie przeszłości Oskarka w kontekście akcji, ale nie zmienia to faktu, że fabuła kończy się takim momencie, że epilog musimy sobie sami dopowiedzieć (można też nadwyraz złośliwie stwierdzić, że musimy poczekać na kolejną część ).


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

ad96a0d1-02ca-440b-aa8b-c60b08d51e6c
bori

@aerthevist Dobrze że mi o recenzji "Sztuki" przypomniałeś 🙂

aerthevist

@bori mimo prowadzenia narracji za pomocą retrospekcji "Sztuka" jest warta obejrzenia

Zaloguj się aby komentować

169 + 1 = 170


Tytuł: Nosferatu

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Horror / Kostiumowy

Reżyseria: Robert Eggers

Czas trwania: 2h 12 min.

Ocena: 9/10


"Nosferatu" to na nowo opowiedziana, znana już doskonale historia:


XIX wieczne Niemcy. Młody Thomas Hutter na zlecenie pracodawcy udaje się w podróż do dalekiej Transylwanii by sfinalizować transakcję sprzedaży zamku tajemniczemu hrabiemu Orlokowi, pozostawiając w domu swoją młodą małżonkę. Jest ona przeciwna tej wyprawie, gdyż ma koszmarne sny i wizje, w których nawiedza ją tajemniczy nieznajomy z przeszłości. Hrabia okazuje się być przeklętym nieumarłym, którego bardziej niż zamek interesuje młoda pani Hutter, z którą łączy go nadnaturalna więź.


W filmie przede wszystkim urzekła mnie strona wizualna - staranne, wręcz pedantycznie skomponowane kadry, z wykorzystaniem symetrii, gry światła i cienia, najczęściej w kolorach czerni i szarości, niczym obrazy lub fotografie a nie kadry filmowe. Surowe piękno przeplata się tutaj z mrokiem i grozą. W kinie, które jest przede wszystkim sztuką wizualną, głównie to stanowi dla wybitności tego dzieła.


Strona wizualna jest sprawnie spleciona ze ścieżką dźwiękową, która staje się kolejnym elementem obrazów, jeszcze mocniej budując u widzów nastrój najpierw tajemnicy, a potem grozy.


Opowieść jest opowiadana powoli, nieśpiesznie, pozwalając widzowi wczuć się w każdą scenę, jednocześnie zgrabnie unikając dłużyzn. Historia jest poprowadzona wyjątkowo sprawnie, dzięki czemu film unika banału czy nieudolnego powielania klisz. Jednocześnie czuje się fatalizm położenia postaci i nieuchronności czekającego ich przeznaczenia.


Wspaniałą kreację stworzył w filmie Bill Skarsgård. Jego hrabia Orlok jest do bólu prawdziwy. Urzekający dla mnie był wschodni akcent, z jakim wypowiadał swe kwestie - mistrzostwo realizmu. Plusem jest też przedstawienie upiora w sposób dalece różniący się od utartych, wyidealizowanych wizji - nie jest on już eleganckim i szarmanckim dżentelmenem, ale trawionym zepsuciem i rozkładem, odrażającym potworem. Aktor staje w mojej opinii się etatowym "złodupcem" Hollywood - role takie jak Pennywise, Diabeł, a teraz Orlok doskonale pokazują jego potencjał w kreacji tego typu postaci.


Z minusów tego filmu, to moich oczekiwań nie spełnił Willem Dafoe - jego postać profesora Franza została zagrana zachowawczo, poprawnie ale tego aktora stać na zdecydowanie o wiele więcej. Z drugiej strony w swojej kreacji lekko przeszarżowała Lily-Rose Depp - chyba zabrakło jej tutaj aktorskiego doświadczenia.


Na zakończenie dodam, że na premierze filmu nie mogło oczywiście zabraknąć, niczym w memach, poprzebieranych gotek, które seansowi nadały dodatkowego klimatu.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #ogladajzhejto

1d864204-9c76-480c-a86a-06bed4d69854
bori

@SuperSzturmowiec Słaba jakość w linku, film traci przez to mnóstwo ze swojej artystycznej formy, zdecydowanie polecam dobre kino

SuperSzturmowiec

@bori no niestety ciezko o dobrą jakość online na piratach

Zaloguj się aby komentować

168 + 1 = 169


Tytuł: Śmiertelne zauroczenie

Rok produkcji: 1988

Kategoria: Czarna komedia

Reżyseria: Michael Lehmann

Czas trwania: 1h 42m

Ocena: 6,5/10


Krótki opis: Veronica należąca do paczki szkolnych gwiazdek zaczyna spotykać się z bad boyem psychopatą, czego konsekwencją jest fala zbrodni w ich szkole.


Mega specyficzny film.


Lubię absurdalne czarne komedie, ale w przypadku tego filmu przez pierwszą połowę miałam dwie reakcje: WTF albo "A co to za gówno?". Dopiero w drugiej połowie wkręciłam się w konwencję i zaczęłam dobrze bawić.


Świetne role Ryder i Slatera.


Dostępny na filmanie.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

24e2c090-f315-4b77-8f81-bfc9c8960a67
Gustawff

Czytam "fatalne zauroczenie", czarna komedia, wtf?

Dopiero plakat mnie wyprowadził z błędu

AndzelaBomba

@Gustawff w sumie ciekawe, czy przy dystrybucji Heathers w Polsce celowo dali tytuł, który nasuwa skojarzenia z rok wcześniejszym Fatalnym zauroczeniem 🤔lata 80. i 90. to jeszcze czasy radosnej twórczości naszych tłumaczy tytułów filmowych.

Zaloguj się aby komentować

167 + 1 = 168


Tytuł: K-PAX

Rok produkcji: 2001

Kategoria: Dramat / Sci-Fi

Reżyseria: Iain Softley

Czas trwania: 2h

Ocena: 7/10


Krótki opis: Do nowojorskiego szpitalu psychiatrycznego trafia mężczyzna, który twierdzi, że jest kosmitą z planety K-PAX. Prowadzący jego przypadek psychiatra stara się mu udowodnić, że nie jest to możliwe, ale wkrótce sam zaczyna mieć wątpliwości co do tożsamości pacjenta.


Film obejrzałam wczoraj, ale mi się już pisać nie chciało po seansie, więc wpis robię dziś.


Całkiem spoko dzieło. Największy plus to rola Kevina Spaceya.


A no i łatwo nostalgnąć, z ekranu wylewa się klimat lat 2000.


Dostępny na vider i filman.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

9c2df4cb-0a95-47b1-98b8-5736a6458c93
cododiaska

Poszedłem na ten film do kina te 20parę lat temu. Chłonąłem wtedy wszystko scifi jak Reksio kaszankę. To był pierwszy film, który mi się nie spodobał. Z dekadę zajęło mi zetrzeć znamię k-paxa z Kevina Stacyego.

Dildorsz

Rewelacyjna muzyka. Polecam kiedyś soundtrack na sluchaweczki np przed spaniem.

zachlapany_szczypior

@AndzelaBomba lubię sobie do tego filmu wracać. Ma bardzo specyficzny klimat, mimo lekkiej ckliwości przebijającej tu i ówdzie, nadal jest to bardzo ciekawe sajfaj.

Zaloguj się aby komentować

165 + 1 = 166


Tytuł: Życie.po.Życiu

Rok produkcji: 2009

Reżyseria: Agnieszka Wójtowicz-Vosloo

Czas trwania: 1h 44h

Ocena: 7/10


Pomimo zaangażowania Liama Neesona do jednej z głównych ról (ponurego grabarza), film reżyserki o polskich korzeniach został przyjęty dość chłodno. Jednak pomimo wszystko mi przypadł do gustu z uwagi na postawienie przed widzem zagadki czy film opowiada historię szukającej ukojenia duszy, która błąka się po świecie żywych, bo nie może pogodzić się z nagłą śmiercią czy to historia o psychopacie żywcem zakopującym ludzi.


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

4c2f50ac-0947-4c16-83b0-41ccbb989aa5

Zaloguj się aby komentować

162 + 1 = 163


Tytuł: Paddington w Peru

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Familijny / Przygodowy

Reżyseria: Dougal Wilson

Czas trwania: 1h 46 min

Ocena: 9/10


W tym tygodniu w wypożyczalni C+ pojawiła się trzecia część filmowych przygód Paddingtona, która trafiła do kin w listopadzie ubiegłego roku.


Już tytuł wskazuje, że miejscem akcji będzie ojczyzna sympatycznego miśka, gdzie wyruszy wraz z rodziną Brownów, która dość mocno zmieniła się przez dekadę od premiery pierwszej części i która zmaga się z typowymi problemami starych ludzi, których pociechy szukają się do opuszczenia rodzinnego gniazda.


W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, w tej rodzina Brownów ma zdecydowanie mniejszą moc sprawcza, jej działania ograniczają się do podążania śladem Paddingtona.


Chociaż to dotychczas napisałem nie wygląda zachęcająco, jednak wartka i pełna humoru akcja w egzotycznej scenerii, intrygi i (mniej lub bardziej) zwroty akcji prezentują się przyzwoicie i co więcej dobrze komponują się w poprzednimi częściami (jest parę smaczków, które mogą być niezrozumiałe dla osób, które ich nie widziały) i co więcej rozwijają fabułę opowieści (gryzę się w język, żeby nie spoilerować).


Pomimo, że film powiela schematy poprzednich produkcji i zgodnie z przewidywaniami wszystko dobrze się kończy, jednak mimo wszystko do samego końca całość trzyma poziom.


PS: W planach jest kolejny film, a także serial o przygodach Paddingtona. Mają pojawić się za 2-3 lata.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter r #filmy #ogladajzhejto

3122b2a4-bb0f-463a-8b19-398d6732c986
efd4b8d6-d559-49aa-ac86-058729db36d9
000525b2-ac55-4744-b9e6-15e59e5ea06f
abd0b756-82d8-4919-aa66-abc8e10de3cb
hejtooszukuje

@aerthevist Paddington w Kolumbii

996c0c63-bf36-4b13-bc4b-35a9dbde3349

Zaloguj się aby komentować

159 + 1 = 160


Tytuł: Czarownica miłości

Rok produkcji: 2016

Kategoria: Czarna komedia / Dramat

Reżyseria: Anna Biller

Czas trwania: 1h 55 min

Ocena: 7,5/10


Krótki opis: piękna czarownica Elaine przy pomocy czarów szuka miłości. Jednak jej kolejne relacje z mężczyznami kończą się fatalnie.


Na początek podziękowania dla @Marchew za wpis o tym filmie, nie miałam pojęcia, że takie dzieło kinematografii w ogóle powstało.


Klimatyczny pastisz kina przełomu lat 60. i 70. Fabuła oscyluje wokół wiecznie aktualnych dylematów w relacjach damsko-męskich. Tak jak pisał Marchew, filmowi najbliżej do czarnej komedii, chociaż jak się wgryźć w film, to i etykietka "dramatu" zaczyna pasować.


Odtwórczyni głównej roli bardzo przypomina mi Michele Mercier, w Polsce znaną głównie dzięki roli markizy Angeliki. W sumie mogli wziąć aktorkę z tego filmu do współczesnego remake'u Markizy.


Pod koniec filmu tempo narracji trochę siada. Aha, no i karny qtas dla pani reżyserki za anachronizmy w postaci współczesnych samochodów i smartfona. Albo odwzorowujemy realia danej epoki po całości, albo nie


Dostępny na CDA Premium i filmanie.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

909bf962-9b55-43fc-84f5-5d55abbac65d
AndzelaBomba

@KLH2 tak dobrze zrobionego filmu imitującego "stare kino" dawno nie było, nawet wychwalany tu i ówdzie Mank się chowa. Gdyby nie te współczesne auta w tle i smartfon w pewnej scenie, byłoby 8 😛

KLH2

@AndzelaBomba Miałem to kiedyś obejrzeć, bo mi wyskakiwało w polecanych w.. nie pamietam gdzie - może w Trakcie? Ale zobaczyłem zwiastun, przeczytałem recenzje i uznałem, że szkoda mojego czasu. Chociaż naprawdę straciłem go wiele na oglądaniu złych filmów i tego nie żałuję. Ale ten? Nie.

Poza czytaniem w myślach, mam jeszcze taki dar - nigdy się nie mylę


Zaloguj się aby komentować

157 + 1 = 158


Tytuł: Chłopiec i czapla 

Rok produkcji: 2023

Kategoria: Anime / Dramat / Fantasy

Reżyseria: Hayao Miyazaki

Czas trwania: 2h 5min

Ocena: 6.5/10


No nie zachwyciło mnie. Ogólnie nie jestem jakimś fanem anime, mam za sobą trochę dobrych tytułów jego i nie tylko, ale Miyazaki to zawsze był top. Jego "Spirit Away", "Ruchomy zamek Hauru", "Księżniczka Mononoke" czy "Mój sąsiad Totoro" to jedne z lepszych rzeczy jakie widziałem ogółem, a tu? No jest wizualnie i dźwiękowo bardzo dobrze, ale ta fabuła jest jakaś taka pomieszana, niedopowiedziana, oglądnąłem i się musiałem zastanowić o czym to w ogóle było, co nie zawsze jest złe, ale tutaj mówię to raczej w negatywnym znaczeniu. Postacie również jakoś nie zachwyciły. Oczywiście jest przepełniony metaforami i symboliką, którą należy zrozumieć.


Nie wniósł według mnie zbyt wiele, ot taki film, fajnie obejrzeć, ale w porównaniu do innych jego dzieł to póki co jest to najsłabsza pozycja jaką widziałem od niego. Nie jest zła, bo nie żałuję, że oglądnąłem, po prostu poprzeczka była wystawiona dość wysoko i wyszło tylko nieźle.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

f3849a3d-ba22-457f-b24e-d0125f410e41
badziag

Mizayaki jest przereklamowny i nudny do porzygu.

Jedyne co się trzyma to Spirited Away i Howl, który nie jest jego autorskim dziełem bo jest na bazie brytyjskiej książki. Reszta to nudne flaki z olejem, nawet Mononoke Hime, ale ładnie namalowane.

maly_ludek_lego

No podobno tam było dużo scen symboli - już nie pamiętam która scena - ale było tam nawiązanie do innych artystów - że artyści niby mają kolorowe piórka i są wystrojeni, ale to nie jest to samo, to jest tylko powierzchowność. To był przytyk do jakiejś tam bajki, pewnego artysty, która próbowała naśladować kreskę i styl Miyazakiego (a która faktycznie była płytka jak kałuża).

Dużo scen, że stare przemija, nadchodzi nowe.

Dużo scen-symboli, które nawiązują do jego życiorysu.

Prawdę mówiąc, nie miałem zielonego pojęcia o tym, gdy to oglądałem - trzeba głęboko znać jego życiorys i japońską kulturę i mitologię, żeby wiedzieć "o co cho". Dla przeciętnego widze nie-weeba i nie-japończyka - niestrawne.

Film-laurka na domknięcie jego kariery.

SuperSzturmowiec

na cda dostepny, ju zmam na dysku ale jakoś zabrać się nie mogę by obejrzeć

pingWIN

@SuperSzturmowiec jest dostępny na Netflix też, ja pobrałem z neta i oglądałem w UltraHD, choć napisy były bardzo słabo przetłumaczone na napiprojekt jak coś

SuperSzturmowiec

@pingWIN to na CDA to z lektor AI nie jest źle

Zaloguj się aby komentować

155 + 1 = 156


Tytuł: Ostatni bastion

Rok produkcji: 2001

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Rod Lurie

Czas trwania: 2h 10m

Ocena: 9/10


Robert Redford gra skazanego przez sąd wojskowy generała Irwina. Wyrokiem sądu zostaje osadzony w więzieniu wojskowym. Trafia pod nadzór zdemoralizowanego komendanta – pułkownika Wintera (James Gandolfini), którego metody resocjalizacji budzą sprzeciw więźniów. Wkrótce generał stanie się inspiratorem buntu przeciwko komendantowi i jego ludziom.


Jeden z lepszych filmów o walce o swoje, nie poddawaniu się, przywództwie i zjednywaniu sobie innych swoimi czynami.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filym #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

e9be5aa7-01e8-4215-a4f8-4106783c507f
pingWIN

@WujekAlien Mmm, Tony Soprano. Kolejny film, o którym istnieniu nie miałem pojęcia, dodane na listę do obejrzenia, dzięki

w0jmar

@pingWIN


Niezly.

Warto.

Zaloguj się aby komentować

154 + 1 = 155


Tytuł: Wąwóz

Tytuł oryginalny: The Gorge

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Akcja / Horror / Romans / Sci-Fi

Reżyseria: Scorr Derrickson

Czas trwania: 2h 7m

Platforma: Apple TV+

Ocena: 6/10


Fabuła skupia się na dwóch snajperach, którzy zostają przydzieleni do strzeżenia tajemniczego wąwozu, będącego potencjalnym portalem do piekła. Ich zadaniem jest eliminacja wszystkiego, co wyłania się z otchłani. W miarę rozwoju akcji między bohaterami rodzi się uczucie, które komplikuje ich misję i prowadzi do nieoczekiwanych konsekwencji.


Film próbuje łączyć elementy science fiction, horroru i romansu. Choć początkowe założenie jest intrygujące, to całość wypada blado. Tytułowy wąwóz i jego "zawartość" jest najsłabszym elementem, a osobowości aktorów i ich uczucie najlepszym. To niestety niezbyt dobrze świadczy o filmie, który z założenia miał być sci-fi horrorem.


Świetnie wychodzi budowanie napięcia, zdjęcia i muzyka. Niestety to kolejny film, który potwierdza, że Apple TV+ stoi serialami i kuleje filmami, szczególnie z 2025 roku. Samotne wilki były tylko odrobinę lepsze.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

e809bd2e-d1df-4b8c-84c2-bf438a784eb8
banita77

Film typu "zobaczyć i zapomnieć".

WujekAlien

@banita77 w dużym skrócie - tak

Hjuman

@banita77 *zobaczyć na siłę, bo za co ja wam kurwa płacę

Zaloguj się aby komentować

153 + 1 = 154


Tytuł: Sonic 3: Szybki jak błyskawica

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Animacja / Dla dzieci / Komedia / Przygodowy

Reżyseria: Jeff Fowler

Czas trwania: 1h 49min.

Ocena: 7/10


Kolejna część przygód kosmicznego jeża. Z laboratorium ucieka super-duper-potężny kosmiczny jeż, Shadow. Jego moc jest tak wielka, że nawet drużyna Sonica nie jest w stanie mu sprostać. Są zmuszeni do sprzymierzenia się ze swym śmiertelnym wrogiem, doktorem Robotnikiem, by móc stawić czoła nowemu superzłoczyńcy.


Całkiem zgrabny i lekki film, udana kontynuacja przygód Sonica. Niebanalna fabuła, dzieci się nie nudzą, a i parę oczek puszczonych w stronę rodziców też się znalazło. Jeśli ktoś nie ma pomysłu co zrobić z dziećmi to zdecydowanie polecam.


Normalnie oceniłbym film jako niezły (6/10), ale młodemu bardzo się podobał stąd punkt więcej w finalnej ocenie.


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

0ab0390f-5439-408e-a78a-c585d70b2d91
AdelbertVonBimberstein

@bori moim zdaniem miał bardzo dużo bezsensownej przemocy. Z oceną 6/10 się zgadzam.

bori

@AdelbertVonBimberstein Pod koniec filmu było trochę moralizowania o gniewie, więc wydaje mi się że przemoc tę można uznać za uzasadnioną, potrzebną do ukazania negatywnych skutku nienawiści i złości

Zaloguj się aby komentować

Głupia sprawa, ale dopiero teraz ruszyłem Manhunt: Unabomber.

W sumie dlatego, że Ted Kaczynski został wspomniany w filmie "Buntownik z wyboru". Pamiętam, że o serialu było dość głośno te 8 lat temu, ale jakoś wtedy nic z tego nie wyszło.

Serial toczy się swoim tempem, pewnie mogliby to nieco skompresować. Paul Bettany (Ted Kaczynski) zdecydowanie "zrobił" ten serial. Na plus, że choć ogólnie wiedziałem kto to jest i że przecież w jakiś sposób go złapali, to jednak nie znałem szczegółów, co pomogło oglądać to z zaciekawieniem.

#seriale #ogladajzhejto

9c0ee361-5eba-4efc-a889-7753dd45e790
Sveg

Mi się podobał. Za to mindhunter to dla mnie flaki z olejem

Zaloguj się aby komentować

148 + 1 = 149


Tytuł: Wrogowie publiczni

Rok produkcji: 2009

Kategoria: Dramat / Gangsterski

Reżyseria: Michael Mann

Czas trwania: 2h 20m

Ocena: 6/10


Krótki opis: Historia polowania na Johna Dillingera, jednego z najsłynniejszych amerykańskich gangsterów lat 30.


Pamiętam, że film był hitem i rzut oka na Filmweb to potwierdził - spore zyski w box office + nominacje. No ale do panteonu kina gansterskiego dzieło Manna raczej nie trafiło i po seansie nie jestem tym jakoś szczególnie zaskoczona.


Przede wszystkim tempo akcji jest nierówne. Na początku jest dynamika, potem gdzieś koło czterdziestej minuty seansu tempo siada i zaczyna wiać nudą, by pół godziny przed końcem filmu dramatyzm wrócił.


Minusem była też dla mnie praca kamery. Normalnie nie zwracam uwagi na technikalia, bo się na tym nie znam, ale tutaj podczas oglądania kminiłam "Czy oni wzięli operatora z Blair Witch Project?". Bo podobnie chaotycznie wyglądała praca kamery przez cały film. Jednak w hollywoodzkim megahicie można się spodziewać bardziej dopracowanej strony wizualnej.


Tragedii nie ma, ale nie ma co się nastawiać na zapadające w pamięć kino.


Dostępny na CDA.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

7e808dad-7757-42e4-a490-e44a6ec89b9c
Piechur

Pamiętam tylko, że film był zaskakująco średni, a poza tym praktycznie nic z fabuły.

Zaloguj się aby komentować

147 + 1 = 148


Tytuł: Predator

Rok produkcji: 1987

Kategoria: Akcja / Sci-Fi

Reżyseria: John McTiernan

Czas trwania: 1h 47m

Ocena: 7/10


Krótki opis: Oddział komandosów dostaje zadanie uwolnienia z rąk partyzantów w południowoamerykańskiej dżungli amerykańskich polityków. Na miejscu okazuje się, że ich przeciwnikiem będzie drapieżca z kosmosu.


Klasyk z dzieciństwa i inspiracja dla wielu pięknych memów, chociaż jak się go ogląda jako dorosły, to jednak dziury i głupotki fabularne biją po oczach.


Dostępny na CDA w jakości rodem z VHS i na filmanie w jakości oglądalnej.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

2b14ebf0-9f1a-4a06-acb4-a514d63e4ffe
KLH2

A ja jakiś czas temu obejrzałem po latach i byłem pod wrażeniem montażu, pracy kamery i takich różnych. Scenariusz i akcja przedstawiona jakie są - każdy wie i się godzi na to zabierając się do oglądania.

W każdym razie pomyślałem, że film się wcale nie zestarzał i jest lepszy od wielu współczesnych produkcji.


Tak w ogóle to weź no się ogarnij, bo Predator się nie podoba, Imię Róży niefajne.. Co dalej? Krety nie szyją spodni??

AndzelaBomba

@KLH2 jakby mi się nie podobał, to by nie było 7/10 😛 po prostu jak się ogląda ten film jako dorosły, to nie sposób zauważyć różnych dziurawych rozwiązań, jak np. ten czarny kolega Arniego, który przez większość filmu jest cyniczny, a potem z dupy dostaje przemiany wewnętrznej o 180 stopni i idzie na pewną śmierć.

KLH2

@AndzelaBomba


 a potem z dupy dostaje przemiany wewnętrznej o 180 stopni i idzie na pewną śmierć.


Jak żeś film oglądała??! No pytam się jak? On po prostu wrócił do wcześniejszego stanu. Do stanu sprzed akcji w filmie. Tak naprawdę cały czas taki był.


Poza tym to jest męska przyjaźń w obliczu nie tyle śmiertelnego zagrożenia co pewnej śmierci WŁAŚNIE.


W Czterech pancernych też po co ten kundel im tam potrzebny, jak mu żreć dać trzeba, co?


Bezsenność w Seattle se oceń, a nie... Baba będzie Predatora szkalować....


Zaloguj się aby komentować

142 + 1 = 143


Tytuł: Spider-Man Uniwersum

Rok produkcji: 2018

Kategoria: Animacja

Reżyseria: Bob Persichetti, Peter Ramsey

Czas trwania: 1h 57m

Ocena: 8/10


Po obejrzeniu Batmana wkręciłem się w superbohaterskie animacje, więc wybór padł tym razem na pajęczego reprezentanta tego gatunku. Poznajemy Milesa Moralesa, który po ukąszeniu przez pająka uczy się wykorzystywać swoje nowe moce, dzięki pomocy spidermanów z innych uniwersów. Głównym antagonistą jest Kinpin, który otwierając portal do innych uniwersów chce zapanować nad światem.


Świetnie wykonana animacja, po za postaciami wygląda bardzo realistycznie, one są bardziej kreskówkowe, ale zakładam, że to miał być jeden z zabiegów, żeby uczynić ten świat bardziej zjadliwym dla widza. Przyjemnie się to ogląda i na pewno sięgnę po kolejną część.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #animacja #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

222b706d-43c4-452b-a9cc-ccba447cb3cf
mordaJakZiemniaczek

Byłem zaskoczony jak fajne to było. Dużo fajnych momentów, które nie były wymuszone jak w reszcie Marvela obecnie.

pingWIN

@WujekAlien Bardzo dobra animacja, ale koniecznie oglądnij następną część, Spider-Man: Poprzez multiwersum. Podziękujesz później

WujekAlien

@pingWIN Tak, mam w planie, ale chciałem zacząć od początku

pingWIN

@WujekAlien Jasne, to jest kontynuacja tego wyżej, tak więc dobrze zacząłeś. Wspominam tylko, że dwójka jest moim zdaniem jeszcze lepsza

Zaloguj się aby komentować

138 + 1 = 139


Tytuł: Dzień szakala

Rok produkcji: 1973

Kategoria: Kryminał / Thriller

Reżyseria: Fred Zinnemann

Czas trwania: 2h 23m

Ocena: 7/10


Po przyznaniu niepodległości Algierii przez prezydenta Francji Charlesa de Gaulle'a, paramilitarna organizacja OAS planuje zamach na jego życie. Postanawiają nająć do tego zadania Szakala, brytyjskiego płatnego zabójcę, ukrywającego się pod tym pseudonimem. Szakal za realizację zadania chcę pół miliona dolarów, w połowie płatne z góry i dostępu do infomacji ze sztabu politycznego de Gaull'a. Film oparty jest na książce pod tym samym tytułem, napisanej przez Frederick'a Forsyth'a.


Film ma dla mnie 1 wadę, zamierzenie, albo niezamierzenie, przez ekran przewija się 100+ postaci, które nie mają żadnego wprowadzenia, przez co łatwo się pogubić kto jest kto. Natomiast jest to świetna ekranizacja książki, w której aż czuć oddech francuskiej żandarmerii na karku i widać kolejne postronne osoby, które Szakal będzie musiał pozbawiać życia dla realizacji swojej misji.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

282b6453-02ff-4661-b8f2-7694cbe302ae
jakibytulogin

kurde, pasuje odświeżyć po (a nie chce mi się liczyć) latach

Zaloguj się aby komentować

137 + 1 = 138


Tytuł: Misja

Rok produkcji: 1986

Kategoria: Dramat / Dramat historyczny / Przygodowy

Reżyseria: Roland Joffé

Czas trwania: 2h 2min

Ocena: 8/10


Dość stary film z młodym jeszcze Robertem de Niro ze świetną muzyką skomponowaną przez mistrza Ennio Morricone. Oparty jest na wydarzeniach historycznych i ma miejsce w Ameryce Południowej, na pograniczu dzisiejszej Brazylii i Paragwaju. Opisuje od misję jezuitów w próbach nawiązania kontaktu z lokalnymi Indianami, nawrócenia ich na chrześcijaństwo i rozwoju lokalnej społeczności. W trakcie tej misji dołącza do nich były łowca niewolników Rodrigo (Robert de Niro) szarpany wyrzutami sumienia za swe popełnione zbrodnie i wspólnie z nimi pragnie rozwinąć osadę i znaleźć odkupienie win.


Film ukazuje trudy w kontaktach z tubylcami, ale także problemy z ówczesną biurokracją i polityczną grą ze strefami wpływów mocarstw starego kontynentu. Bohaterowie staną się zarówno świadkami, jak i uczestnikami różnych wydarzeń i przyjdzie im w ich trakcie dokonać trudnych wyborów.


Osobiście film bardzo mi się spodobał, zwłaszcza początkowa scena z grą na flecie przez ojca Gabriela (od 0:55, hejto nie ogarnia timestampów):

https://youtu.be/xBLbH6vRwk8?t=55

Jest to praktycznie główny motyw muzyczny od Ennio Morricone. Szkoda, że nie nagrał tam więcej kawałków. Film ogólnie bardzo polecam, nawet ateistom jak ja


Niestety polska wersja jest chyba niedostępna publicznie necie, nie licząc CDA premium, ale nie wiem czy z napisami czy lektorem. Przynajmniej mi się nie udało, a sprawdziłem kilkanaście stron. Szkoda, że taki Netflix ochoczo umieszcza u siebie gnioty, a pomija klasyki kina. Jest na YouTube, ale tylko oryginalna wersja. Niestety czasem ciężko było mi zrozumieć co mówią postacie, więc znalazłem osobno napisy i w paru miejscach dokonywałem w nich ew. korekt, bo szkoda aby taka perełka poszła w zapomnienie i na końcu całość scaliłem (burn-in). Na życzenie mogę udostępnić na PW.


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

c55125cd-6290-40bb-ad82-3192b60e1f82

Zaloguj się aby komentować