#ogladajzhejto

13
766

136 + 1 = 137


Tytuł: Zabawa w pochowanego

Rok produkcji: 2019

Kategoria: Czarna komedia

Reżyseria: Matt Bettinelli-Olpin, Tyler Gillett

Czas trwania: 1h 35min.

Ocena: 8/10


Pochodzącej z rodziny zastępczej Grace wydaje się, że los się do niej uśmiechnął - udaje się jej wyjść za dziedzica bogatej rodziny Le Domasów, która to dorobiła się ogromnej fortuny na produkcji gier planszowych. Niestety Grace nie wie, że Le Domasowie zawdzięczają to układowi pradziadka z tajemniczym panem Le Bailem, który wymaga od nich dochowania pewnej mrocznej tradycji. W konsekwencji tego zamiast nocy poślubnej odbędzie się polowanie na pannę młodą, by docelowo złożyć ją w okultystycznej ofierze.


Bardzo dobry film, dziwię się że przeszedł bez większego echa. Czarna komedia z wartko poprowadzoną akcją, zróżnicowanymi bohaterami i niebanalną fabułą. Pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

79f87bb1-8d83-4d33-90a5-8b653ec9d75e
GSX-R750

@bori za⁎⁎⁎⁎ście! nie widziałem- obejrzę

Gilgamesh

to ja tutaj w kontrze abyście nie marnowali czasu, film 4/10

5 lat temu zapisałem pod swoją opinią: scenografia robi wrażenie i na tym kończą się zalety tego filmu

Karonon

@bori no mi się nie podobał

Zaloguj się aby komentować

135 + 1 = 136


Tytuł: Brothers

Rok produkcji: 2009

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Jim Sheridan

Czas trwania: 1h 44m

Ocena: 6/10


Obejrzałem zachęcony przez użyszkodniczkę @Cori01. Uwaga, spoilery.


Podobnie jak z „Full Metal Jacket”, „Braci” także można podzielić na dwie części.


Pierwsza, zarysowująca relacje pomiędzy poszczególnymi postaciami, bardziej obyczajowa, jest bardzo dobra. Mamy dwóch głównych bohaterów, którzy teoretycznie stoją na przeciwległych biegunach. Pierwszym jest kapitan Sam Cahill, przykładny marines, mąż i ojciec, który niedługo musi opuścić swoją rodzinę, ponieważ wyjeżdża do Afganistanu na kolejną misję. Drugim jest jego brat, Tommy, którego Sam osobiście odbierze z więzienia po to, żeby zajął jego miejsce. Nie dosłownie, oczywiście, ale to później widać. Równie oczywiste jest to, że Tommy jest tym nielubianym synem (i przez ojca, i przez Grace, żonę żołnierza), ponieważ pił, wdawał się w bójki i ogółem sprawiał same problemy - nie bez powodu spędził trochę czasu za kratami.


Miło się oglądało, jak Tommy powoli ponownie staje się częścią rodziny. Ma świetny kontakt z bratanicami, dogaduje się z ich matką, wpada nawet na świetny pomysł wyremontowania kuchni.


Druga część opowiada wydarzenia po nieoczekiwanym przez jego rodzinę powrocie Sama do domu. Żołnierz został uznany za zabitego w akcji, gdy tak naprawdę przeżył i był przetrzymywany w niewoli oraz torturowany, co mocno odbiło się na jego psychice. Przez ten czas pogrążona w żałobie żona i jego brat zbliżyli się do siebie - na tyle, że Sam zauważył, że zachowują się jak zakochani nastolatkowie.


Niestety, ta część filmu jest o wiele gorsza. Odniosłem wrażenie, że wątek problemów Sama z powrotem do normalnego świata, w którym nie trzeba zabijać podwładnego, żeby przeżyć, został potraktowany bardzo po macoszemu. Zresztą, komunikacja pomiędzy bohaterami praktycznie nie istnieje. Odniosłem też wrażenie, że często trudne sceny zostały nagle ucięte. Zbyt dużo niedopowiedzeń.


Żołnierz oskarżył swojego brata o sypianie z żoną. Powiedział, że mu wybaczy, byleby tylko dowiedział się prawdy, nieważne jaka by ona nie była. Co zrobił Tommy? Kluczył z odpowiedzią, mimo że doszło *jedynie* do pocałunku. Grace również została o to oskarżona, ale ona przynajmniej postanowiła się przyznać. Szkoda tylko, że nie wpadli na pomysł, żeby usiąść we troje i po prostu porozmawiać, wyjaśnić wszystkie niedopowiedzenia. Chociaż nie wiem, czy by to pomogło.


Sam musiał dokonać strasznej rzeczy, żeby utrzymać się przy życiu i nadziei, że wróci do swojej rodziny. Niestety, zmieniło go to na tyle, że rodzina nie chciała go już znać. Wiedział też, że nikt go nie zrozumie. No bo jak mógłby oczekiwać zrozumienia, że MUSIAŁ zatłuc rurą swojego podwładnego, bo inaczej sam zostałby zabity? Żona zabitego żołnierza na pewno by tego nie zrozumiała - najpewniej oskarżyłaby go o morderstwo i obwiniałaby go. Pewnie padłoby pytanie, dlaczego nie postanowił odmówić. Dlaczego przedłożył swoje życie nad życie jej męża?


Skłaniam się do opinii, że żołnierze nie powinni posiadać rodzin, szczególnie jak jeżdżą na misje. Dzieci wychowują się bez ojca, którego przez wiele tygodni nie ma w domu. Rodzina codziennie zamartwia się, czy przypadkiem do drzwi nie zapuka delegacja ze złożoną flagą. Z drugiej strony może taki żołnierz dzięki temu ma większą wolę przeżycia? Chyba łatwiej jest znosić trudy walk z myślą, że w domu ktoś na niego czeka, że jest dla kogo żyć.


No ale wystarczyłoby nie prowadzić wojen, żeby takich problemów nie było.


A, zapomniałbym. Spodobały mi się dwie podobne sceny: pierwsza, tuż przed wyjazdem, gdy Grace przytuliła się do pleców męża - wtedy jego plecy były gładkie. W drugiej, już po jego powrocie, plecy z kolei były pełne blizn. Ucierpiała nie tylko psychika żołnierza, ale także jego ciało.


Ponarzekać mógłbym także na niewykorzystany potencjał Gyllenhaala, jednakże Maguire nadrobił.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

f71ce806-9599-4143-b877-2864a8e56a58
Cori01

Ja ten film oglądałam dość dawno, ale skupiając się na przesłaniu, które sprawiło, że zapamiętałam ten film, to, że moim zdaniem on nie opowiada o tym jak wojna wpływa na człowieka i jak go zmienia i jak jego trauma wpływa na jego otoczenie i jaki jest bezsens wojny, tylko o tym kogo ludzie postrzegają jako dobrych i złych. Skąd jest to rozróżnienie i kto ma racje. Była tam taka scena w której cała rodzina siedziała przy kolacji i Tommy zadaje pytanie "którzy to Ci źli?", a jedna z córek odpowiada "Ci z długimi brodami". W zasadzie moim zdaniem właśnie ta scena definiuje cały ten film i cały przekaz, większość ludzi nie wie o co walczy ich kraj na wojnach, a jak zapytać społeczeństwo, którzy to ci źli to odpowiedzieli by podobnie do tego dziecka z filmu bo sami nie widzą czym jest zło i dobro i sami sobie przypisują łatkę "tych dobrych" walczących w słusznej sprawie i to samo dzieje się po drugiej stronie. Dlatego tez uważam, że twórcy chcieli przedstawić ten kontrast dwóch braci, jeden ambitny patriota, drugi nieposłuszny chuligan, ale który jest tym złym, w pierwszej połowie filmu jesteśmy przekonywani, że Tommy w drugiej, że Sam, ale prawda jest taka, ze to zależy z jakiej perspektywy będziemy patrzeć o czym wielu ludzi zapomina.

Zaloguj się aby komentować

133 + 1 = 134


Tytuł: Praktykant

Rok produkcji: 2015

Kategoria: Komedia

Reżyseria: Nancy Meyers

Czas trwania: 2h 1m

Ocena: 9/10


Ben (Robert De Niro) postanawia wziąc udział w programie praktyk aktywizujących dla seniorów. Trafia do internetowego sklepu odzieżowego, którego siedziba mieści się w jego dawnym miejscu pracy. Zostaje osobistym praktykantem założycielki i właścicielki firmy Jules (Anne Hathaway). Wspólnie z naszymi bohaterami przyjrzymy się problemom firmy i jej pracowników, którym Ben spróbuje pomóc.


Jedna z tych komedii, która za honor postawiła sobie przemycić trochę fajnych wartości międzyludzkich i sposobów radzenia sobie ze stresem, problemami i wszystkim, co spada na nas na co dzień. Podobnie jak Skazanych na Shawshank, choć to zgoła inny gatunek, mogę oglądać w nieskończoność.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

ad810190-5fff-44de-a040-5da6eab773ee
bori

@WujekAlien Jeden z tych filmów, których nie dałem rady obejrzeć do końca. Coś było w nim odpychającego

Dziwen

Zaskakująco fajny film dla mnie. Miejscami dziwny, ale chyba w pozytywny sposób.

slawek-borowy

film można zobaczyć na Netflix :)

Zaloguj się aby komentować

131 + 1 = 132


Tytuł: 30 dni mroku

Rok produkcji: 2007

Kategoria: Horror

Reżyseria: David Slade

Czas trwania: 1h 53 min

Ocena: 2/10


Na film trafiłem z polecenia. Miało być strasznie i klaustrofobicznie. A wyszło tragicznie.


Film opowiada o małym miasteczku w północnej Alasce, gdzie na 30 dni zapada noc polarna. Fakt ten wykorzystuje gang wampirów, by napaść na jego mieszkańców.


Ten film to w zasadzie 1,5 godzinny slasher. Niestety, ale w mojej opinii wyszedł tragicznie - zamiast być strasznym, wyszedł groteskowo. Większość filmu wypełnia bezcelowa sieczka, wampiry sobie skaczą, a ludzie biegają w panice. Ciężko tu nawet o jakąś większą fabułę. Nawet wampiry, poza przywódcą, wyglądają na lekko opóźnione. Zdecydowanie zmarnowany potencjał.


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #horror

44153ca3-cabc-4a9d-8fd9-f125d2a45407
Gustawff

Fajny horror, świetny klimat.

aerthevist

@bori ciekawy pomysł gorzej z wykonaniem

smierdakow

Film o wampirach to raczej nie slasher :p

Zaloguj się aby komentować

129 + 1 = 130


Tytuł: The Brutalist

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Brady Corbet

Czas trwania: 215 min

Ocena: 10/10


Są dwa rodzaje filmów, które klasyfikuję jako arcydzieła - takie, które wypełniają moją głowę po wyjściu z kina i takie, które zostawiają w niej pustkę. "Brutalista" zalicza się do tej drugiej kategorii. Minęło parę dni od seansu, a ta pustka jest nadal obecna i nie wiem, jak mam opisać ten film. Cokolwiek bym o nim nie napisał, mam wrażenie, że byłoby to za mało. Idźcie do kina, obejrzyjcie. Historię László Totha po prostu trzeba zobaczyć.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

Piechur

Nawet nie czytam, bo niedługo sam idę, ale fajnie widzieć tak wysoką ocenę

arento

@pingWIN @Piechur @AlvaroSoler Wstawcie swoje recenzje jak obejrzycie, może będziecie w stanie coś więcej opowiedzieć o filmie niż ja Przeglądam teraz jego recenzje, jest on na tyle wielowątkowy, że każdy zwraca uwagę i kładzie nacisk na inne aspekty.

grzmichuj_gniezno

Mnie natomiast nie zachwycił. Wolny, długi, męczący. 3,5h klaustrofobicznych ujęć (no dobra, może 3h, bo było też trochę miłych dla oka). Choć ma swoje plusy; postacie fajnie rozpisane. Przez większość filmu zastanawiałem się po co to wszystko, chyba nie łapię symboliki. ***SPOILER*** Aż do epilogu. Epilog wywrócił mi trochę spojrzenie na ten film. Sprawił, że nawet zaczął mi się podobać, ale drugi raz bym nie obejrzał.

Zaloguj się aby komentować

128 + 1 = 129


Tytuł: Monster (Kaibutsu)

Rok produkcji: 2023

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Hirokazu Koreeda

Czas trwania: 2h 6min

Ocena: 8/10


Krótki opis: Minato zaczyna się dziwnie zachowywać. Gdy zauważa to jego matka, Saori, kobieta postanawia przyjrzeć się bliżej sytuacji dziecka. Wkrótce odkrywa, że jej syn ma problemy ze swoim wychowawcą klasowym, Horim.


Film pokazuje dość trudne wydarzenia z perspektywy każdego bohatera, przez co oglądamy niby to samo, a jednak coś innego. Kto jest tytułowym potworem? A no właśnie, wszystko zależy od perspektywy i prawda nie jest taka oczywista, łatwo nam osądzić widząc tylko jedną stronę. Uczy jak oskarżenia mogą mocno zranić, szczególnie dzieci. Bardzo dobry, wielowarstwowy film.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

6f580a94-ab18-47f4-877d-333f47f1c3a5

Zaloguj się aby komentować

126 + 1 = 127


Tytuł: Dark

Rok produkcji: 2017

Kategoria: Dramat / Sci-Fi / Thriller

Reżyseria: Baran bo Odar

Czas trwania: 26h

Ocena: 9/10


Zdecydowanie jeden z najlepszych seriali jaki oglądałem i napewno najbardziej skąplikowany jaki istnieje xD I to na netflixie, z niemiec! Świetny początek, świetne rozwinięcie, świetny koniec. Serial jest o podróżach w czasie w małym niemieckim miasteczku. Główni bohaterowie odkrywają że podróże w czasie istnieją i z czasem dowiadują się o pętlach czasu których nie da się zmienić. Polecam.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #seriale #sci-fi

#ogladajzhejto

4becdbaa-ce68-4e17-b5f8-25abf613cf3d
Half_NEET_Half_Amazing

1/10

zgubiłem się po pierwszym odcinku

skomplikowane i ch⁎⁎⁎we jak nowoczesne niemieckie silniki 😉

motokate

@American_Psycho Trochę za długi - w ostatnim sezonie ciągłe pierdolenie, że koniec jest początkiem, już mnie doprowadzało do szału. Poza tym - top.

hellgihad

@American_Psycho Dobry był ale jak dołożyli alternatywny timeline to już się zacząłem gubić xD


Fajna interaktywna stronka wyjaśniająco kto co gdzie i kiedy - https://dark.netflix.io

Zaloguj się aby komentować

125 + 1 = 126


Tytuł: Batman: Mroczny mściciel (serial)

Tytuł oryginalny: Batman: Caped Crusader

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Animacja / Kryminał

Reżyseria: Bruce Timm

Czas trwania: 4h 20m (10 odcinków)

Ocena: 7/10


Remake oryginalnej serii o Batmanie z lat 90tych. Pierwszy sezon (i jedyny jaki się do tej pory ukazał) ma 10 odcinków po 25-26 minut. W każdym z nich mamy innego antagonistę, po za 2 ostatnimi, które są finałem. Klimat jest bardzo bliski oryginału, dalej to mroczne, przygnębiające, skorumpowane i moralnie upadłe Gotham City. Kreska jest tylko unowocześnioną wersją oryginału, za co duży plus. Postaci są nieźle nakreślone, ale zgodnie z nową modą, część postaci męskich jest zamieniona na kobiece, kilka osób też zmieniło kolor skóry. Seria jest wciągająca, ale raczej nie na tyle, żeby oglądać po kilka razy, jak oryginał. Ostatni odcinek kończy się zapowiedzią kolejnych wydarzeń, więc jest duża szansa na 2 sezon.


Serial z polskim dubbingiem do obejrzenia na Amazon Prime Video.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #seriale #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

579a5d57-ab81-41ec-9def-c5326351f305
cebulaZrosolu

@WujekAlien oglądałem fajny, co do koloru skóry i płci nie zwróciłem uwagi bo nie siedzę w uniwersum ale ogólnie fajnie się to oglądało :)

pingWIN

@WujekAlien Ciekawe, nawet nie wiedziałem, że powstało takie coś

radziol

@WujekAlien mimo wszystko nie mam odwagi sprawdzać

Zaloguj się aby komentować

123 + 1 = 124


Tytuł: Skazani na Shawshan

Rok produkcji: 1994

Kategoria: Dreszczowiec / Kryminał

Reżyseria: Frank Darabont

Czas trwania: 2h 22m

Ocena: 10/10


Lecimy z moją ulubioną ekranizacją (na podstawie książki Kinga), którą oglądałem już kilkanaście razy i chyba nigdy mi się nie znudzi.


Fabuły nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, ale dopełniając formalności:

W więzieniu Shawshank towarzyszymy Redowi (granemu przez Morgana Freemana), który opowiada nam historię współwięźnia Andy'ego Dufresne’a (Tim Robbins), bankiera niesłusznie skazanego na dożywocie za zabójstwo żony i jej kochanka. Andy zyskuje szacunek więźniów i strażników dzięki swojej wiedzy finansowej, co niestety wymusza na nim współudział w nielegalnych interesach naczelnika więzienia.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

7fd44205-1434-454f-b4cd-1a448e4f81f4
HardyKosciej

Gdzieś mi w internetach śmignął opis tego zdjęcia:

"zero seksownych lasek, szybkich samochodów i widowiskowych scen. Najlepszy film w historii"

I w pełni się zgadzam

smierdakow

Shawshank i Zielona Mila 10/10 u mnie też, ale obawiam się, że jakbym dzisiaj oglądał pierwszy raz to już bym się na te tanie chwyty nie nabrał :p

kejdzu

@WujekAlien


Skazani na Shawshank jest w mojej TOP3 wszystkich filmów które kiedykolwiek widziałem . Mega film !!

Zaloguj się aby komentować

122 + 1 = 123


Tytuł: Śmierć w Wenecji

Rok produkcji: 1971

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Luchino Visconti

Czas trwania: 2h 10min

Ocena: 2/10


tl;dr Nudny film o pedofilu w łódce. Nie polecam.


Mam nowy za⁎⁎⁎⁎sty film: Śmierć w Wenecji, nieźle brzmi, co?

Zmusiłem się żeby widziałem na własne oczy słynny film o facecie w łódce, który w Polsce niewątpliwie zyskał na popularności dzięki kultowej komedii Chłopaki nie płaczą. Rzecz jasna powyższe słowa stanowią profanację dla koneserów kina przez wielkie „K” – wszakże Śmierć w Wenecji to uznany klasyk światowego kina, wielopoziomowa opowieść o odkrywaniu istoty piękna i ukrytych pragnień, a także o przemijaniu i śmierci. W przeciwieństwie do postaci z polskiej komedii Olafa Lubaszenki zdawałem sobie sprawę, że próżno w nim szukać pościgów, strzelanin, czy też wojen gangów. Niemniej mimo to nadal nie mogę zrozumieć czemu włosko-francuska produkcja zachwyca, jeśli wcale nie zachwyca. Luchino Visconti zafundował nam ponad dwugodzinny seans o akcji wartkiej jak woda w kałuży, z nielicznymi drętwymi dialogami wygłaszanymi przez aktorów równie drewnianych co Grzegorz Rasiak na szpicy reprezentacji dwie dekady temu. Niemniej na plus można zaliczyć ujęcia Wenecji, kostiumy przedstawiające modę z początku XX wieku oraz melancholijną muzykę.


Spokojnie zaraz się rozkręci

Centralną postacią ekranizacji noweli Thomasa Manna jest podstarzały kompozytor Gustav von Aschenbach (w tej roli wystąpił Dirk Bogarde), który wybrał się na wczasy do tytułowej Wenecji, w której dzieje się coś nie niepokojącego. Z pojawiających się retrospekcji wynika, że chociaż jest uznanym i cenionym profesorem, to jego życie prywatne jest pasmem porażek, a chyba najlepszymi momentami były inby kręcone z kumplem po fachu o istotę sztuki.


Główną rozrywką naszego bohatera jest podglądanie Tadzia, nastoletniego polskiego chłopca o dziewczęcej urodzie, którego zagrał Björn Andrésena. Chłopak budzi w nim niezdrowe zainteresowanie, które ostatecznie do śmierci muzyka. Innymi słowy dla współczesnego odbiorcy film Viscontiego prędzej wzbudzi skojarzenia z pedofilskimi Gwiazdeczkami (2020) niż metafizyczną opowieścią o przemijaniu. Ale spokojnie, nasz Gucio to tylko miękka faja o wybujałej wyobraźni, więc żadnemu dziecku na ekranie nie stała się krzywda (jednak jeśli chodzi o reżysera nie byłbym już tego taki pewien).


Sumarycznie zmarnowałem dwie godziny na zapoznanie się z wymownym, ale niezwykle nudnym klaskiem światowego kina. Śmierć w Wenecji jest sztandarowym przykładem film, który zestarzał się naprawdę źle. Owszem można przez chwile pozachwycać się pracą kamerzysty, scenografów, czy kostiumografów, a także udźwiękowieniem, ale nie zmienia to faktu, że na dłuższą metę, biorąc pod uwagę, że trwa ponad dwie godziny, jest po prostu nużący. Obecnie widz oczekuje od produkcji kinowych wartkiej akcji czy też suspensu, podczas tu doświadczymy nudnego jak flaki z olejem zlepku scen, które może wyglądają ładnie i niosą głębsze przesłanie, jednak zanim zostanie ono odczytane widz najzwyczajniej w świecie uśnie. Nie polecam.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

fdcca429-dec8-4bb1-bed4-17d66dc09a10
569080ae-62b7-4e8b-af7a-5c7513e759a0
e31f3760-d467-4bff-a634-92c7334b6762
cc22e8b5-abf6-4c6c-adaa-7117ae63604d
5e9c1d10-d34b-48ed-b790-32cf1c8c4c7f
N-kt

Masz elfa w awatarze który wygląda jak wiking. Nazywasz się jak fantazyjny rezus. Zachwycasz się panem Kunta Kinte. Marnujesz ścieżkę najlepszego czasu na hejto, a na końcu recenzujesz film o facecie w łódce. I ty chcesz, abym zostawił tobie pioruna?!

RogerThat

Też oglądałem. Trochę nudny, ale ciekawe swego rodzaju studium przypadku. Ja bym ocenił wyżej.

Zaloguj się aby komentować

119 + 1 = 120


Tytuł: Sztuka pięknego życia

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Dramat / Komedia rom.

Reżyseria: John Crowley

Czas trwania: 1h 48min

Ocena: 7/10


Historia burzliwego związku dwójki, na pierwszy rzut oka, zupełnie niepasujących do siebie ludzi, którzy poznali się w absurdalnie przerysowanych okolicznościach. Dodatkowo przedstawienie fabuły za pomocą serii retrospekcji utrudnia odbiór filmu. Pozornie można mieć wrażenie, że bohaterowie są zachowują się niezwykle irracjonalnie, wręcz kompletnie bezsensownie. Z drugiej strony w prawdziwym życiu nie zawsze dokonujemy właściwych wyborów (nierzadko pozornie dobre decyzje z perspektywy czasu okazują się nietrafione), ulegamy emocjom, a do pewnych rzeczy musimy dojrzeć – z czasem (wiekiem) zmienia się punkt widzenia. Życie to nie idealna bajka i taki też jest ten film, choć wielu i tak będzie narzekać na przerysowane sceny. Ponadto produkcja pokazuje jak ważna jest komunikacja i szukanie kompromisu w związku. Polecam.


Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=hwkXvsb1dVQ


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #kino #ogladajzhejto #filmy

0d42c9d6-a03e-49ac-96e5-243bdc32c432

Zaloguj się aby komentować

118 + 1 = 119


Tytuł: Buntownik z wyboru

Rok produkcji: 1997

Kategoria: Dramat obyczajowy

Reżyseria: Gus Van Sant

Czas trwania: 126

Ocena: 8/10


Kolejny powrót po latach. Znakomita obsada, zasłużony Oscar dla Robina Williamsa, ale Matt Damon też dowiózł. Nie ma żadnej akcji, są za to próby budowania relacji.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

dbbb2f1a-0a98-495d-ab2e-28e40c40796a
rith

@Nemrod chyba jeden z moich ulubionych

Michot

Kiedyś to były filmy. Teraz nie ma filmów.

rzYmskielajno

Uwielbiam odkrywać na nowo filmy z lat 90 kiedyś nie robiły na mnie takiego wrażenia

Zaloguj się aby komentować

116 + 1 = 117


Tytuł: Samotne wilki

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Kryminał

Reżyseria: Jon Watts

Czas trwania: 1h 48m

Ocena: 7/10


Wyobraź sobie, że masz na imię Jack i zajmujesz się załatwianiem spraw niemożliwych. Jesteś samotnym wilkiem, jedynym "specjalistą" w tej branży. Dzwoni do Ciebie roztrzęsiona kobieta, która mówi, że dostała Twój numer od znajomego i potrzebuje kogoś zaufanego kto rozwiąże jej wstydliwy problem. Jej kochanek, którego zaprosiła do luksusowego apartamentu w hotelu, zginął zupełnie przypadkowo i musisz jej pomóc pozbyć się ciała i śladów jej obecności. Gdy trafiasz do apartamentu, okazuje się, że sprawa wydaje się dość prosta, zaczynasz zadawać jej pytania, żeby ustalić co się stało, gdzie była i co robiła tego wieczoru, a tu do drzwi dzwoni kolejny załatwiacz (Nick) i mówi, że został przysłany na zlecenie właścicielki hotelu w dokładnie tym samym celu, a w pokoju są kamery. Już nie jesteś jedyny w tej branży i to Cię martwi, a do tego wyglądasz jak George Clooney.


Film, który z jednej strony jest kryminałem, a z drugiem czarną komedią. Nie jest to na pewno najlepsza pozycja od Apple, ale fajnie się go ogląda i jest mocno wciągający.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

afdcb853-f96d-40fd-a96c-58a0495f4be5
renkeri

@WujekAlien Trzeba przyznać, że Apple jest ostatnio w formie. Od siebie polecam "Uznany za niewinnego" z tej platformy, ale to serial.

Zaloguj się aby komentować

113 + 1 = 114


Tytuł: Ostatni brzeg

Rok produkcji: 2000

Kategoria: Dramat / Sci-Fi

Reżyseria: Russell Mulcahy

Czas trwania: 3h 16min

Ocena: 8/10


Film jest remakem innego z roku 1959 o tym samym tytule (ang. On the Beach), który zaś jest na podstawie powieści z 1957. Porusza on wątek losu amerykańskich żołnierzy na łodzi podwodnej. Szybko dowiadujemy się, że na świecie, przed wydarzeniami z filmu wybuchła III wojna światowa, która skończyła się skażeniem radioaktywnym całej północnej półkuli. Ostatnim miejscem, gdzie ludzkość przetrwała jest południowa półkula - głównie Australia. Niestety i ona jest zagrożona ze względu na nadciągające promieniotwórcze chmury. Załoga okrętu zmierza ku niej, a następnie dowiaduje się że zaczęto odbierać tajemnicze nadawane sygnały z północy. Dostaje więc zadanie przepłynięcia pod radioaktywnym obszarem i sprawdzenia, kto je nadaje i czy istnieje tam szansa na przetrwanie ludzkości.


Wbrew pozorom akcja filmu nie dzieje się cały czas na łodzi podwodnej. Zamiast tego skupia się na kilku wątkach, zarówno na okręcie, jak i na lądzie. Widzimy tutaj walkę człowieka z nieznanym, dążenie do celu mimo poczucia bezsilności, próby prowadzenia zwykłego życia oraz dość dobrze pokazaną ludzką naturę w obliczu nieuchronnego zagrożenia. Nie zabraknie też tutaj trudnych wyborów przed którymi zostaną postawieni bohaterowie. Czy uda się odnaleźć osobę nadającą sygnał? Czy załodze uda się znaleźć bezpieczną przystań? Czy uda się odwrócić nadciągające zagrożenie? Czy uda się gdzieś schronić? Film odpowie na wszystkie te pytania, trzyma wręcz do samego końca. Klimat miejscami wydaje się lekki, sielankowy, a miejscami bardzo ciężki.


Przede wszystkim film daje jednak do myślenia, że jako gatunek stanowimy dla siebie samych i innych zarówno nadzieję, jak i zagrożenie i pomimo pewnych wad to z czystym sercem go polecam.


Długo wahałem się co do oceny i kusiło mnie dać 7/10, jednak ze względu na przesłanie dodaję mu oczko wyżej. Zaniżają go jednak następujące rzeczy (bez większych spoilerów):


  • oprawa wizualna, a dokładniej niskiej jakości piana na domach (nie spoilerując). Bardzo mizernie to wygląda. Poza tym efekty i jakość pracy kamery są bardzo dobre,

  • kilka wstawek pod-erotyczne. Nie było NSFW i przeciąganych spółkowań, ale nie przepadam za takimi działaniami w filmach,

  • pewne różnice względem książki (czytałem je w internecie). Nie lubię takich zmian względem oryginału, bo później tworzą rozmaite linie czasowe i jest problem gdy potem pojawia się sequel a np. kogoś uśmierciliśmy (jak np. Netflixowy pseudoserial Wiedźmina),

  • sposób wysłania wiadomości, której nie da się odczytać z powodu błędów - widzimy zarówno wiadomość tekstową o rozmiarze 12 Kb, jak i film co ma ponad 1 Gb, który pobiera się szybciej niż niektórzy nadal mają internety na wioskach. Są to zmiany względem powieści, wszak wtedy internetu nie było, a co dopiero jeszcze z taką przepustowością. Dziwnym dla mnie było to, że tak szybko dane się pobierały, a i tak były uszkodzone i był problem z ich odczytem.

  • ostatnim minusem jest zakończenie - jest dość książkowe, ale jak dla mnie mało logiczne. Niemniej mimo niego warto sięgnąć po ten tytuł.


Film jest dostępny na cda, niestety wszystkie playery mają coś nie tak z dźwiękiem i aby dało się normalnie słuchać, w ustawieniach Windowsa musiałem zmniejszyć sobie głośność na prawej słuchawce, aby było równe stereo.


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #cda #postapo

c0b90e55-ecf2-4df9-bbaa-3ab4b4098b67
Atexor

PS. Wie ktoś jak dodawać przez ten filmmeter? Jak się na to "zalogować" i połączyć z hejto? Przycisk dodania mam na szaro i dlatego przekopiowałem całość, sformatowałem i dodałem ręcznie.

c371d5f0-f1aa-4046-b729-1c10f28d4d85
plemnik_w_piwie

@Atexor myślałem ostatnio o tym filmie, tylko nie mogłem sobie tytułu przypomnieć. Dzięki!

Sahelantrop

@Atexor Znam oryginał z 59, ale nie zarejestrowałem, że powstał remake. Dziękuję.

A widziałeś "Te ostatnie godziny"?

Zaloguj się aby komentować

112 + 1 = 113


Tytuł: Kolonia

Rok produkcji: 2013

Kategoria: Katastroficzny / Sci-Fi

Reżyseria: Jeff Renfroe

Czas trwania: 1h 33min.

Ocena: 3/10


Swoją przygodę z tagiem #filmmeter zaczynam ze zdecydowanie najgorszym filmem, jaki jak na razie widziałem w tym roku.


Zarys fabuły:

Jest 2045 rok. Wskutek nieudanych eksperymentów pogodowych, ludzkość sprowadziła na Ziemię wieczną zimę. Nieliczni ocalali kryją się w podziemnych koloniach, rozpaczliwie próbując przetrwać. Śledzimy losy jednej z nich o numerze 7. Pewnego dnia otrzymuje ona wezwanie pomocy i postanawia wysłać ekspedycję na pomoc.


I to by było na tyle. Jak dla nie ma prawie żadnej fabuły, wszystko jest jednowymiarowe, nudne i przewidywalne. Nawet nie czułem klimatu zamknięcia, nie mówiąc o jakimkolwiek dreszczyku emocji. W zasadzie poza zarysem fabuły i Laurencem Fishburnem, ten film nie oferuje nic ciekawego. Tylko dla miłośników takich klimatów.


Film dostępny na CDA.


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #cda

72d37c59-572d-4d61-ad59-921e8ecbc6c6

Zaloguj się aby komentować

111 + 1 = 112


Tytuł: Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie (Perfetti sconosciuti)

Rok produkcji: 2016

Kategoria: Dramat / Komedia

Reżyseria: Paolo Genovese

Czas trwania: 1h 37min

Ocena: 8/10


Dorzucę może do licznika coś od siebie, bo tylko czytam Wasze, a nie widzę tego tytułu, aby był już tutaj recenzowany.


Opis: Siedmioro długoletnich przyjaciół spotyka się na kolacji. Dla urozmaicenia wieczoru rozpoczynają zabawę polegającą na dzieleniu się między sobą treścią każdego SMS-a, e-maila lub rozmowy telefonicznej, jakie otrzymują w trakcie spotkania. Niewinna z pozoru gra sprawia, że na jaw zaczynają wychodzić coraz to nowe tajemnice. Do czego to doprowadzi?


Ano właśnie, film potrafi momentami rozbawić, ale też dać pole do przemyśleń jak i nauczyć co nieco. Nie bez powodu powstały jego późniejsze adaptacje z różnych krajów, w tym jedna polska. Tą włoską oglądnąłem drugi raz już, innych ani razu, więc nie będę tutaj ich porównywał. Ciakawostką jest, że w tej pierwotnej - włoskiej - gra polska aktorka Kasia Smutniak.


Polecam oglądnąć, bo dodatkowo jest tu przewrotne, niespodziewane zakończenie, które tłumaczy trochę lepiej tytuły (zarówno polski jak i zagraniczny). Jeśli macie swoje sekreciki i małe lub większe grzechy przed partnerem to rozważyłbym oglądanie go razem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

58652ef5-b8f2-4b0a-b600-35e44245eaef
pacjent44

@pingWIN bardzo dobre kino. Zaskakujący pomysł.

smierdakow

nie widzę tego tytułu, aby był już tutaj recenzowany.


Jeśli by już był, to tym bardziej powinieneś dodać wpis, im więcej ocen jednego filmu, tym ciekawiej :p

pingWIN

@smierdakow W sumie racja, no każdego oglądniętego filmu nie będę wrzucał, ale może co jakiś czas coś wrzucę nawet jeśli było. Swoją drogą seriale też tutaj recenzujecie albo jest osobny tag do tego?


Btw. Za każdym razem jak widzę Twój avatar to przypomina mi się film "The Lighthouse" i nie mam tu dobrych wspomnień xDD Bardzo trudny film i psychicznie męczący, choć dobry na swój sposób. Chyba gorzej wspominam tylko "Może pora z tym skończyć" pod tym względem, choć oba polecam oglądnąć jak ktoś nie widział, bo opinie są bardzo różne, więc ciekawie byłoby przeczytać tutaj jakieś

pacjent44

@pingWIN obejrzałem 2/3 i odpadłem mimo dobrej obsady

goroncy_kartofel

@pingWIN chcialem ostatnio sobie odswiezyc i nie znalazlem, jakies dobre zrodlo do nieamerykanskich filmow masz?

pingWIN

@goroncy_kartofel Szukasz legalnego źródła czy nie? Jeśli ta druga opcja to napisz priv to Ci podeślę skąd ściągałem i gdzie ze streamingu można oglądnąć różne filmy, bo nie wiem czy tutaj można piraty wrzucać

WujekAlien

@goroncy_kartofel może platforma Mubi? Kiedyś sporo czasu z nią spędzałem, gdy jeszcze miała rotację filmów co 7 dni i trafiłem na sporo nieznanych niszowych perełek.

Zaloguj się aby komentować

109 + 1 = 110


Tytuł: Batman

Rok produkcji: 1989

Kategoria: Akcja

Reżyseria: Tim Burton

Czas trwania: 126 min

Ocena: 8/10


Trudno ocenić film, do którego się wraca po 30? latach. Pewnie sporo tu sentymentu, bo samo miasto robiło niezwykłe i przygnębiające wrażenie, którego nie da się zapomnieć - za to z resztą dostali Oscara. Wyróżnia się świetna rola Nicholsona - wzorcowego Jokera. Z resztą do dziś odtwórcy głównych ról są dla mnie wyznacznikami tych postaci, jakby byli do tego stworzeni. Nie zapomina się też Kim Basinger oczywiście.

Warto było powrócić do tytułu, zero rozczarowań.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

8ed222cc-3121-41cf-bc2d-adc17f99253b
cebulaZrosolu

Nigdy nie oglądałem żadnego Batmana xD oprócz bajki


Muszę to nadrobić

Hilalum

@cebulaZrosolu no to ten i drugi Burtona najlepsze zdecydowanie, gorąco polecam. Poza tym drugi Nolana był bardzo dobry, ale to z powodu Jokera.

Dzemik_Skrytozerca

@cebulaZrosolu


Pozwól, że podaruje Ci pierwsza scenę:

https://youtu.be/t2CjYRuSB3U?si=w68rng_wqGwm1UZ0


Obok the Crow to jeden z najlepiej budujących nastrój filmów tego rodzaju.

octavian

Klasyk. Klimat bardzo przemyślany który nawet dzisiaj się broni. Muzyka jest genialna. Motyw przewodni wgniata w fotel. Trzeba wrócić do tego dzieła

WujekAlien

@Nemrod Ja wolę trylogię z Bale'm, ale z drugiej strony Nicholson to mój ulubiony Joker, więc pół na pół

Nemrod

@WujekAlien O tym będzie wpis, bo Dark Knighta odważyłbym się ocenić nawet wyżej, zwłaszcza za Jokera. Całe szczęście nie da się tych dwóch postawić obok siebie i nie trzeba ich porównywać.

WujekAlien

@Nemrod Właśnie dla mnie trylogia to wyznacznik, jak się powinno ekranizować komiksy i do tego ze świetną obsadą

Zaloguj się aby komentować

108 + 1 = 109


Tytuł: Niania w Nowym Jorku

Rok produkcji: 2007

Kategoria: Komedia rom.

Reżyseria: Robert Pulcini, Shari Springer Berman

Czas trwania: 1h 46m

Ocena: 5/10


Krótki opis: Absolwentka gównostudiów zatrudnia się jako niania w domu nowojorskich bogaczy.


Takie popłuczyny po Diabeł ubiera się u Prady. Ani to zjadliwa satyra na życie amerykańskiej klasy wyższej i wyzyskiwanych przez nią proletariuszy, ani nawet dobra propozycja na romantyczny wieczór z loszkom (są lepsze romcomy).


A Scarlett Johansson lepiej w lekkim brązie, niż blondzie.


Za darmo dostępny na filman, a za szekle na Prime.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #ogladajzhejto

c3d0781b-627e-42be-99e1-179ef8285cce

Zaloguj się aby komentować

107 + 1 = 108


Tytuł: Rozgrywka

Rok produkcji: 2001

Kategoria: Akcja

Reżyseria: Frank Oz

Czas trwania: 2h 3m

Ocena: 9/10


Świetny duet Norton i De Niro, a do tego jeszcze lepsza gra tego pierwszego, który podszywając się pod niepełnosprawnego sprzątacza pomaga w dokonaniu kradzieży z magazynu celnego. Sam film fabularnie może nie jest niczym górnolotnym, ale chemia między bohaterami i gra Nortona podnoszą ocenę o minimum 2 oczka.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

203c0111-83db-4044-8853-328b6e93c66d
Nemrod

Aaa, The Score. Miałem przebłysk o tym filmie niedawno, właśnie o akcji z urzędem celnym, dzięki.

WujekAlien

@Nemrod w sumie dobra wskazówka, że brakuje oryginalnego tytułu w polach do uzupełnienia, bo polskie nie zawsze są dobrze tlumaczone

Michot

Skromny i bardzo przyzwoity film. Dla staruchów. Dobra, nie będę spojlerował.

WujekAlien

@Michot Przecież to portal dla starych ludzi

argonauta

Poza tym, że to świetny aktor to podobno Edward Norton to straszny dupek. Polecam przeczytać dlaczego American History X (więzień nienawiści) ma reżysera podpisanego jako Humpty Dumpty

Zaloguj się aby komentować

106 + 1 = 107


Tytuł: Zawrót głowy

Rok produkcji: 1958

Kategoria: Thriller

Reżyseria: Alfred Hitchcock

Czas trwania: 2h 9m

Ocena: 8/10


Kolejny świetny film duetu Hitchcock i Stewart. Tym razem zabrałem się za oglądanie Vertigo.


Fabularnie: Postać grana przez Stewarta (John Ferguson) dostaje bojowe zadanie śledzenia żony kolegi i upewnienia się, że nie robi sobie krzywdy gdy kolega jest w pracy. Gdy John ratuje ją, tym samym udaremniając próbę samobójczą, zakochuje się w niej i dostaje obsesji na jej punkcie.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #ogladajzhejto #ogladajzwujkiem

6c5d4485-9ec8-4948-b34a-c4c606da413e
AndzelaBomba

@WujekAlien gdyby nie ten spoiler 30 minut przed końcówką filmu, to byłoby arcydzieło

WujekAlien

@AndzelaBomba to chyba domena Hitchcocka z tymi spojlerami, bo w Pokoju z widokiem na podwórze było to samo

AndzelaBomba

@WujekAlien imo tam ten spoiler aż tak nie walił po oczach

Zaloguj się aby komentować