@ivaldir level easy to tylko dlatego, że właściciele muszą mieć worek siana. Poza tym miejsce jak miejce z własnymi wyzwaniami.

@Budo Level easy, bo nie trzeba grzać. Woda z dachu, prąd z fotowoltaiki, a słońca tam nie brakuje cały rok.

Spróbuj coś podobnego zrobić w PL. Worek siana to nie wszystko. Jak Ci się źródła energii nie spinają to nic z tego. Fizyka i matematyka mają gdzieś ile kto ma kasy.

@pszemek dzieki ogromne tomku, https://solarne.info/hybrydowy-inwerter-solarny-off-grid-srne-10kw5kw-48-mppt-500v-mf4850s80-h-z-balansem-mocy-p-3451.html wreszcie znalazlem czarno na bialym

@Tank1991 gdybyś znalazł coś ciekaewgo w tej tematyce to wrzucaj, chętnie poczytam.

@strzala666 Oni idą bardzo radykalnie ale nikt nie broni nieco uprościć swoje życie bez odcinania się od mediów.

@Budo Dzieki! Racja, slyszalem to pytanie wiele razy Mielismy centralne ogrzewanie (10kw) + kominek, wiec nie bylo jakis wielkich problemow. Najgorzej bylo jak gdzies wyjezdzalismy w okresie zimowym, po powrocie bylo troche wilgotno i zajmowalo troche czasu, zanim udalo sie przywrocic barke do stanu wczesniejszego. Inna sprawa, ze ta barka byla nowa i dobrze izolowana, mysle ze z czasem pewnie sie pojawia problemy z wilgocia.

@Szpadownik Jest generalnie taniej niz wynajmowanie mieszkania, to na pewno. Jak jestes osoba praktyczna i jestes w stanie duzo zrobic przy barce samemu to koszty jeszcze leca w dol. Koszt barki to £10k - 200k (lub wiecej) w zaleznosci od typu, wielkosci i wyposazenia. Koszt licencji to ok £500 - £1500 rocznie, ubezpieczenie £200 - £1000 rocznie, paliwo, opal, gaz kolejne £500 - £1000 i mysle ze mozna przeznaczyc srednio ok £1000 rocznie na naprawy, konserwacje itd - ja 90% napraw robilem sam, wiec pewnie wychodzilo troche mniej.

A i jeszcze co do pytania dlaczego tak mieszkalismy, troche koszty, troche chec posiadania czegos swojego i chec przygody

@Szpadownik Przeciez zapytalem

Tomek odpowiedzial - "Nie bylo nas stac na kupno mieszknia w Londynie, a poza tym podpatrywalismy troche ludzi ktorzy tak mieszkaja i nam sie to dosyc spodobalo"

@Shivaa Przed covidem pracowaliśmy codziennie w biurze, dojazd do pracy oscylowal miedzy 20m i 1,5 godziny, w zaleznosci gdzie cumowalismy. Po covidzie zaczelismy pracowac zdalnie, moja druga polowka w pelni, ja 2 dni w biurze, reszte z domu.

@Shivaa Przemieszczac trzeba sie minimum co 14 dni.

@Nikron Dzieki, wrzucam zdjecia.

@Nikron